--> Archiwum Forum
FramZeta [ Konsul ]
Pytanie: CZy twój Dziekan to kretyn?
"Musisz sobie zadać jedno zajeb..cie, ale to zajeb..cie ważne pytanie: CZy twój Dziekan to kretyn?"
Tak, wiem - w "Chłopaki nie płaczą" było troszkę inaczej d;)..
No cóż, mój to nie kretyn to również palant. Dzisiejszego dnia przyszło mi się z nim zmierzyć w związku z przenosinami ze studiów inżynierskich na magisterskie. To był błąd. Ten głupi pajac stwierdził, że moje "kiepskie" wyniki (średnia 3,9) nie pozwalają na tego typu przenosiny. Uznał również, że są "zbyt duże różnice programowe" pomiędzy mgr a inż - HA! Łże jak pies!!! różnica była w jednym kursie na 8!!
Tak... mój Dziekan (zwany również Osama) to definitywnie kretyn!
hetman [ Generaďż˝ ]
moj dziekan kretyn ??? dlaczego mu prawisz komplementy ? ;)
FramZeta [ Konsul ]
Hmm... Może by mu tak odebrać dziecko ze szkoły? d:)
Mr_Baggins [ Senator ]
Moja dziekanica akurat jest w miarę w porządku, natomiast dla niektórych profesorów określenie "kretyn" byłoby jak najbardziej na miejscu. Są też tacy, których nazwanie kretynem byłoby nobilitacją.
Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]
Ja na swojego dziunia nie narzekam :) Na mojej obronie siedział, ćmił fajka, siorbał kawusię i zadawał pytania, które świadczyły o tym, że zupełnie nie ma pojęcia o tym, o czym pisałem mgrkę ;)))) Potem tylko standardowa formułka, grabula i wysiadka ;)))))) To moje jedyne spotkanie z dziekanem w życiu, bardzo udane :)))
neXus [ Fallen Angel ]
Phi... Nasz jest za to calkowiecie nielogiczny... Jednych ludzi usadza, innych przepuszcza na nastepny rok bez zadnego wyraznego powodu mimo wielu warunkow. Ja dostalem wpis ze zarejestruje mnie na 8 sem jak w koncu zalicze matme z 1 hihihihihi. Cale szczescie nie zauwazyl chemi z 2 sem :))))
neXus [ Fallen Angel ]
Z reszta na ok 15 wykladowcow na moim wydziale 5 w trybie natychmiastowym bym wyslal na natychmiastowy urlop bezterminowy z wydzialu lub bym wogole wykopal - zeby cos wykladac trzeba miec o tym jakiekolwiek pojecie wrrrrrrrrr....
FramZeta [ Konsul ]
A właśnie! jeszcze jedno! Otóż czując się lekko niefajnie wyruszyłem do dziekanatu by złożyć indeks i dostać numerek na zapisy (przez tego dziekańskiego durnia dopiero teraz, a mogłem to zrobić już w poniedziałek). Wszystko o dziwo przebiegło bardzo sprawie, ale gdy paniusia od inżynierskich powiedziała, że będę go mógł odebrać już po 10 minutach, odrazu zwęszyłem jakiś podstęp. I nie myliłem się! Dziekanat jest u nas czynny w godz. 12 - 15. Ja wlazłem tam kilka minut po otwarciu ( przez tego dziekańskiego durnia musiałem czekać 1,5 h na otwarcie ) i nie minęło nawet jakieś 5 min. gdy nagle paniusie z dziekanatu hurtem z niego wyszły i oznajmiły tłumnie zgromadzonym, że idą na naradę! Kiedy odebrałem indeks z numerkiem (czynność wypisania numerka trwa parę sekund) ? Po 10 minutach ? Tak, zgadza sie - była 14:40 gdy dostałem go znów do rąk!!! To wszystko to jeden wielki jawny skandal!! ARGH!!
hetman [ Generaďż˝ ]
ale na takim stanowisku tez mona byc czlowiekiem ...np moja Pani Rektor jest super pod kazdym wzgledem :)
Attyla [ Legend ]
Nie wiem FramZeta, o co ci idzie. Musza byc jakies zasady takich przenosin. Za moich czasow np., zeby rownolegle robic dwa kierunki studiow, trzeba bylo miec srednia wyzej niz 4,5 i co najmniej 5 zbieznych przedmiotow z 2 pierwszych lat. Sprawdz a potem sie rzucaj. 3,5 to chyba jednak kiepska srednia jak na takie chocki klocki
FramZeta [ Konsul ]
No i jeszcze te posrane układy na naszym wydziale! Otóż mój kumpel, który tak jak i ja nie miał w tym semestrze sesji poszedł na złożyć indeks po numerek już pierwszego dnia (on nie musiał gadać z tym dziekańskim durniem). To był ten poniedziałek. Do dziekanatu wszedł jako jeden z pierwszych, złożył indeks, poczekał jakieś 1/2 h (ciekawe czemu tłoku nie było? d:) i odebrał indeks z numerkiem... 187!!! Ciekawe jakim cuden przewinęło się przez dziekanat w przeciągu zaledwie 5 min. aż jakieś 180 osób???!!!
Logan [ Bad Medicine ]
Ja mam dziekana który zgrywa "luzaka", ale jak trzeba coś u niego załatwić to okazuje się wredny, dlatego może być kretynem ;)
FramZeta [ Konsul ]
Attyla ---> jakie 3,5?? ja mam 3,9! ale nieważne. Wiem co mówię gdyż znam kogoś kto się ptrzeniósł bez problemu, bo trafił na dobry humor tego durnia. Ja nie miałem dziś tyle szczęścia. Może ten dureń ma okres? d:) A zasady? Kobieto tu zasadą numer jeden jest cwaniactwo... wiem o tym bo widzę jakie ludzie przekręty robią. Problem w tym, że w moim przypadku nic nie mogłem wykombinować...
hetman [ Generaďż˝ ]
jakie okreslenia : dziekanski duren , diekanski palant :))) ale wiekszosc nakrzeka na swoich dziekanow o Paniach w dziekanacie juz nie wspomniam bo im z reguly to sie nie chce nic robic albo maja wszystko w D.
FramZeta [ Konsul ]
Pewnie to już słyszeliście, ale akurat pasuje do klimatu d:) : Przychadzi baba do lekarza ze studentem w dupie: - Co pani jest? A baba: - dziekanat..
neXus [ Fallen Angel ]
Hah ! bo to juz norma na kazdym wydziale... :)))
Tlaocetl [ Dowódca Aliantów-Gazala ]
za to ja miałem dziekana na WSI/Politechnice Zielonogórskiej, że do rany przyłóż ;-) NIE BYŁO SPRAWY której nie można było z nim załatwić - zdawanie 5 komisów ( w regulaminie max 2), zrobienie 3 lat w jeden rok, wszystko było no problem!!! wystarczyło pójść i powiedzieć Panie Dziekanie - miałem ciężką sytuację ;-) ukochany Dziekan wszystkich roczników elektryków bodajże przez 15 lat! (nigdy nie bawił się na tyle w politykę żeby zostać rektorem) raz sam osobiście pogadałem z nim żeby nie przedłużył umowu doc. Okoniewskiemu bo to łajdak i skurw... - i co? Okoniewski pożegnał się z robotą!!!! dajcie mi przykład drugiego takiego Dziekana?