goriusz [ Pretorianin ]
Konserwacja drewna (drewnianego.. ;-))
Balustrada na działlce teściowej (SIC !!!!!) która to była malowana (balustrada of course - nie teściowa) jakimiś lakierami itp., juz po ok. 3 latach (i zimie) jakby się wytarła z lakieru, ale to nie problem - wystarczy pomalować ale - gorszy problem (z topicu) to fakt że chyba jakiś grzybek się zalągł (lub coś innego) - wygląda jak czarne kropeczki (ślad podobny do tego jaki robią s.....ce muchy...) no i nie wiem czym to usunąć przed lakierowaniem, znajomy polecił zmycie ropą - spróbowałem na małym kawałeczku - nie pomogło. Może któs zna konkretny specyfik - bo ścierać całeeeeej balustrady wokół domku papierem ściernym to raczej mi się nie chce... Help me ! (Zięć ;-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Zabejcować na ciemny brąz ; )) wydaje mi sie że jasne drewno zawsze będzie ciemniało : )
goriusz [ Pretorianin ]
Nie o takie ;-) rozwiązanie mi chodzilo, nie ściemniaj
goriusz [ Pretorianin ]
Tj. nie bejcuj na ciemno.. ;)
goriusz [ Pretorianin ]
Buuuuuu... znowu wyjde na jepoa u teściowej (no bo jak żeby inaczej...)
goriusz [ Pretorianin ]
A więc nikt nie malował tesciowej drewna..... ?