--> Archiwum Forum
Kacha [ Generaďż˝ ]
Dziwne Komunikaty
Witam wszystkich
Mam win XP i dzisiaj formata zrobilem windowsa zainstalowalem od nowa i bedac na internecie dostaje jakies dziwne komunikaty. Wyskakuje mi okienko Usługa Posłaniec i ze Komunikat od tam kogos do mój adres IP i godzina jest podana i pisze coś po angielsku! Dostałem już trzy takie i kazdy inny co to moze być, bo pierwszy raz sie z tym spotykam! Zaczyna mnie to wkurzać. Jeden komunikat byl od jakiejs laski czy chce obejzec jej zdjecie i link na ktory weszlem i jest tam strona tej laski z jej zdjeciem jak lezy rozebrana na lozku! A te dwa pozostale juz calkiem inne!!! Jeden cos o jakiejś autoryzacji czy cos takiego!!!
Co to jest USŁUGA POSŁANIEC?
Pomóżcie
Goozys[DEA] [ Virus ]
...
Hakim [ Konsul ]
Kacha -----> poczytaj tu:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2372811&N=1
https://banita.pl/konf/smbpopupwinxp.html
A jeśli ten posłaniec to jest Messenger to można go odinstalować za pomocą programu XPAntiSpy.
SULIK [ olewam zasady ]
cos dzis bylo na ten temat na golu
szlowo kluczowe dla wyszukiwarki: posłaniec
a taks erio - to po prostu reklamy wysylane przez jakies generatory, lub wchodzilo sie na jakies sajty porno to teraz sie ma klopot - twoj ipek zostal zarejestrowany przez system strony i teraz bedziesz dostawal reklamy w ten sposob
a jak chcesz wiedziec co to za uslu... hmmm... w srocie sluzy to do komunikacji po sieci miedzy kompami :]
wpisujesz w wierszu polecen:
net send ip/nazwa_kompa wiadomosc
i wysylasz do zznajomego w sieci wiadomosc :]
mozna to chyba najszbciej zablokowac firewallem - ale pewny nie jestem
Kharman [ Konsul ]
W englisz werżyn to będzie zdaje się messenger, aby toto wyłączyć statr -> panel sterowania -> narzędzia administracyjne -> usługi(?) (w engliszu jest Component Services) i tu trzeba sobie znaleźć, w Usługi (lokalne), naszego posłańca i go wyłączyć: prawy na nazwie -> właściwości -> startup type (nie mam pojęcia jek to przetłumaczyli) i tu wybrać wyłączony. I to chyba tyle, ewentualnie siem pomyliłem i nie o to chodzi.