GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Zepsuty telefon a gwarancja - pytanie

15.05.2004
09:16
[1]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Zepsuty telefon a gwarancja - pytanie

Mam takie pytanie, wczoraj mi sie zepsul telefon, zaczelo mu odbijac i dzis zamierzam oddac go do serwisu,tzn sklepu gdzie go zakupilem (siec era-salon autoryzowany),bo jest na niego jeszcze gwarancja,
i mam takie pytanie :
co oni robia jesli telefon bedzie juz nie do naprawienia ? daja nowy czy jak ?
Daja telefon zastepczy ?

15.05.2004
09:22
[2]

wysiu [ ]

A nie prosciej poczytac umowę gwarancyjną?

15.05.2004
09:27
[3]

rozkosz [ Generaďż˝ ]

daja telefon zastępczy ...przynajmniej powinni....a jak uznają że faktycznie nie da się naprawić fona przypuszczam że wymienią na nowy

a tak wogóle to poczytaj umowę ,nie mówiąc o tym że najlepiej będzie iść i osobiście zapytać o wszystko ich;)))

15.05.2004
10:50
[4]

Neo_zion [ Generaďż˝ ]

Beaverus --> Zastępczy to generalnie dają klientom biznesowym. Prywatnym sporadycznie (chyba, że płacisz rachunki po kilkaset złotych). Generalnie nie mają takiego obowiązku, więc raczej bym na to nie liczył. Możesz też się spodziewać, że serwis zwali winę na Ciebie, co się ostatnio coraz częściej przytrafia i zostaniesz na lodzie.

15.05.2004
10:59
smile
[5]

stanson_ [ sta-N-son ]

Mi jak przestala dzialac Nokia 5310i to oddalem ja do autoryzowanego serwisu Nokii, nie dostalem tel. zstepczego, bo nie mialem jakiejs tam zlotej karty, czy cos takiego. Koma mi zwrocili nastepnego dnia, powiedzieli, ze nie ma szans naprawy i ze uszkodzenie nie podlega gwarancji.

Sam rozkrecilem telefon, wyczyscilem plytke acetonem i do dzis dziala bez zarzutu. A minely juz ze 2 miechy


Heh...

15.05.2004
11:08
[6]

Father Michael [ Padre ]

Moj kuzyn oddawal telefon 5 razy do serwisu i dopiero jak pozwal Ere do Federacji Konsumentow to mu w jeden dzien dali nowy. Tak to caly czas mowili, ze nie ma prawa ubiegac sie o nowy.

15.05.2004
11:14
smile
[7]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

nastasz ich federacja konsumentow
lol :D

15.05.2004
11:26
smile
[8]

owoc_pomarańczy [ Konsul ]

jeśli nie minął rok to skorzystaj z rękojmi.

15.05.2004
11:39
[9]

vien [ łowca pip ]

niektore salony daja teleefony zastepcze

jesli nie popsul sie z twojej winy i oni to potwierdza i nie bedzie sie go dalo naprawic to wymienia na nowy

a jesli telefon da sie naprawic to potrzymaja go kolo 2 tygodni (u mnie bylo to cos kolo 1,5 tygodnia) wymienia co trzeba, wgraja przy okazju nowy soft i odeślą do salonu z ktorego przyszedl

na poczatku jak bedziesz oddawal telefon spytaja sie czy zgadzasz sie na naprawe odplatną do kwoty 200 zl (tzn w plusie jest 200 nie wiem jak w erze ale pewnie podobnie) jesli gwarancja nie bedzie obejmowala usterki

a jeśli uznają że telefon popsuł sie z twojej winy to ojej....


w telegraficznym skrocie tak to mniej wiecej wyglada

15.05.2004
11:41
[10]

okix [ Ze Francesco ]

od mojej mamy byl nie do naprawy i dali nowy

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.