GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kto z Was gra na jakimś instrumencie lub tworzy/komponuje muzę ?

09.06.2001
19:20
smile
[1]

wolkov [ |Drummer| ]

Kto z Was gra na jakimś instrumencie lub tworzy/komponuje muzę ?

Ja na bębnach i na gitarze (na myszce i klawiaturze też:)). Kto jeszcze?

pozdrawiam
wolkov

09.06.2001
22:20
smile
[2]

Usable.ss [ Pretorianin ]

gabba muzz oraz goa trance robie na kompie... zbieram rozne dzwieki natury

09.06.2001
22:34
[3]

wolkov [ |Drummer| ]

Usable.ss, a jakich programów używasz ? Dźwięki natury nagrywasz przez mikrofon ?

09.06.2001
23:15
[4]

gabriel angel [ Pretorianin ]

la gitara... normal version und brzdek mocny version

10.06.2001
12:35
[5]

Crategus [ Konsul ]

a ja kiedys brzekolilem na bassie :)

11.06.2001
00:04
[6]

yarlan [ Junior ]

Gram na gitarze elektrycznej od prawie trzech lat.

11.06.2001
09:02
[7]

TAILEREKK [ Senator ]

ja na szczęście nie gram ale czasami komputer mi gra na nerwach albo zawraca nie potrzebnie gitare.

11.06.2001
09:04
smile
[8]

leo987 [ Senator ]

ja w latach 86-89 grałem na bębnach w punkowej kapeli :)))))

11.06.2001
09:23
smile
[9]

leo987 [ Senator ]

chwila wspomnień z tamtych czasów. Zespół nazywał się "dobry mlicjant" i w latach swego istnenia 86-88, tj. gdy bylem w liceum 84-88, o sprzet bylo bardzo ciezko, nie mowiac o lokalu. "Domy kultury" nie palily sie do tego, by wpuszczac na swoje smieci podejzanych kolesi, więc...ha,ha,ha...przypomnialo mi sie, jak kiedys mielismy probe w kosciele !!! Poniewaz Lukas byl swego czasu ministrantem i mial znajomego ksiedza, ktory obiecal dac nam sprzet. Poszlismy ktorejs pieknej majowej soboty do kosciola i mowimy ze chcemy zagrac probe, a ten ksiadz jak nas zobaczyl to chyba pozalowal swej decyzji, ale slowo sie rzeklo i dal nam klucz do salki na 2 pietrze! Salka jak to w kosciele, pusta wiec poglos niemilosierny. Podpinamy gitary ja siadam za prawdziwymi bebnami i jazda. Po okolo 20 minutach ogien !!! Przylatuje proboszcz i mowi zebysmy dali spokoj bo mu wszystkie kobieciny z majowki uciekly, a moja babcia, co mieszka okolo 500 metrow od kosciola wspominala potem, ze nioslo sie to mlocenie po okolicy i nawet u niej na balkonie bylo slychac !!! Kiedy kupilismy pierwsza gitare basowa to juz bylo cos!. Stary beben, taki ogromny, jak nosza ci goscie co graja na pogrzebach, dostalismy od dziadka co grywal przy okazji takich wystepow za 2 flaszki. Gitare Lukasowi wystrugal tatuś (tylko deske), bo gryf byl oryginalny. Uzbrojeni w taki arsenal zalatwilismy sobie lokal u takiego goscia co jego mama prowadzila swietlice dla dzieci TPD (terenowa placowka dziecieca). TPD byla miejscem, gdzie pracujacy na 2 zmiane rodzice mogli zostawiac swe pociechy do wieczora. Tak wiec jak juz dzieciaki szly do domu okolo 18 o 20.00 wchodzil tam "dobry milicant". Pomieszczenie 3x3 m ale za to rewelacyjne. Byly takie chwile podczas tych prob, ze zaloga musiala lezec na podlodze przez 30 minut zamiast grac, bo mieszkancy wzywali milicje, zaniepokojeni ze ktos sie chyba wlamal do swietlicy bo slychac trzaski i lomoty. Milicja szperaczem swiecila po oknach, a my przy zgaszonym swietle siegalismy swa tworczoscia poziomu podlogi.... to były czasy :)))

11.06.2001
11:07
[10]

gumpel [ Centurion ]

ja gram na noki

11.06.2001
11:35
smile
[11]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja kiedyś chciałem sobie kupić sekwencer: Yamaha QY70. I w sumie dobrze że tego nie zrobiłem bo i tak nie umiał bym na nim działać.

11.06.2001
20:26
smile
[12]

wolkov [ |Drummer| ]

Brawo leo, lubię takie wspomnienia, ja też zaczynałem od punk rocka w 88 roku, tylko że ja i moja ekipa (nazw mieliśmy tysiące, codziennie jakąś lepszą:)) mieliśmy wówczas po...12 lat i nikt, ale to nikt nie traktował nas poważnie choć mieliśmy tak wspaniałą ideę, ale dwa razy dyrektorka sali w SP się zmiłowała - uczyła muzyki:) - i dała biednym błagającym dzieciom lokal tj. szkolną salę (ksiądz w kościele odmówił, bo przyszliśmy ze starszym kolegą, który był wcielonym diabłem z naszywkami Slayera, Venoma, Iron Maiden, etc., a na dodatek najbardziej dokazywał na religii:))), potem były pralnia u kumpla w bloku, u innego kanciapa w bloku, no i podobne historie do twoich - ludzie chcieli nas linczować, tak dawaliśmy im popalić naszym jazgotem:))). W tym czasie wpadliśmy na jeszcze jeden genialny pomysł: ja wyniosłem na podwórko werbel na stojaku i jeden talerz oraz stopę, a kumpel gitarę, trzeci kumpel zrzucił z parteru taki mega-przedłużacz i jak zaczęliśmy łoić, to usłyszała nas cała okolica i wszyscy powychodzili z okien. Ale mnie matka ochrzaniła... Powiem jeszcze, że jak po raz pierwszy usiadłem za prawdziwymi (czyt. całymi) bębnami, to nie byłem pewny czy już się obudziłem, czy jeszcze śpię, takie to było wspaniałe uczucie. pozdrawiam wolkov

22.06.2001
15:28
smile
[13]

hacek [ Legionista ]

Gitara to jest to! gram na basowej, elektrycznej, klasycznej troszku śpiewam (!?), gram w zespole, ale moje początki z muzyką sięgają czasów kiedy to jeszcze na Amidze cosik tworzyłem teraz mam PC-ta klimat już nie ten ale dalej coś tworze ...

22.06.2001
19:48
smile
[14]

Sander [ Centurion ]

Ave! Ano i ja próbuję swych sił w nagrywaniu... :) Piec do kompa i cześć. Programy niestety mam w większości shareware'owe, więc z deka ograniczone i trzeba się cosik gimnastykować. Największy problem jest z perkusyją. Może ma ktoś coś dobrego w tej kwestii, jakiś sekwencer czy cuś?

22.06.2001
23:53
smile
[15]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Z tego co się orientuję, programy sekwencerowe są bardzo skomplikowane. A i tak raczej nie obejdzie się bez klawiszy.

23.06.2001
11:31
[16]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Ja gram na keyboardzie i na nokii 3310

23.06.2001
12:43
smile
[17]

wolkov [ |Drummer| ]

Sander--> jest taki profesjonalny program jak Cubase VST firmy steinberg. Jest to oczywiście skomplikowana kobyła, ale mimo wszystko dostarcza świetnej zabawy - wystarczy poznać kilka opcji. No i oczywiście jest to potężny sekwencer z dużymi możliwościami tworzenia rytmów. Polecam demko do ściągnięcia w wersji 5.0 czy 5.1 (nie pamiętam), jedyny problem demka, ale za to duży, to niemożność nagrywania stworzonych sekwencji, niestety....Bank brzmień perkusyjnych jest tam imponujący, jakbyś miał problem z ich tworzeniem to pytaj - w końcu jestem bębniarzem, może będę mógł Ci pomóc:) pozdrawiam wolkov

23.06.2001
21:52
smile
[18]

Sander [ Centurion ]

Ave! Dzięki Wolkov. Niestety, programów perkusyjnych z których się nie da nic zrzucić do wave'a to ja mam od groma. A ja potrzebuję móc nagrywać ścieżki. Wiosło OK, Bas można sobie pożyczyć etc. wszystko da się podłączyć do kompa. Ale przecież nie postawię sobie w M3 prawdziwych bębnów, żeby nagrywać podkład?! Pozdr;)

24.06.2001
11:09
[19]

gabriel angel [ Pretorianin ]

Sander--> sprawdz Fruity Loops

24.06.2001
13:14
smile
[20]

Mazreth [ Pretorianin ]

Ja gitarę mam i sobie na niej gram i od czasu do czasu coś zaśpiewam.:)))) Pozdr. Maz

25.06.2001
22:38
[21]

JMK [ Legionista ]

Ja też czasem szarpię druty, szczególnie te nie podłączone do prądu. Śpiew? Najczęściej po pijaku, chociaż nie zawsze.

25.06.2001
23:19
[22]

dw4rf [ Generał ]

Leo987 --> Qrde czego ja się o tobie dowiaduję ;))) Chylę czoła mistrzu... Widzę, że mamy coraz więcej wspólnych zauinteresowań ;)) Sam gram na elektryku (już ze 3 lata) w punkowej kapeli (Ocet Siedmiu Złodzieji) ;)) hehe i jak do tej pory nie wyszliśmy z garażu (ew. piwnicy).. - same problemy jak nie z załogą to ze sprzętem albo z lokalem :((( Ale gra się super. Dodatkowo tworze w Guitar Pro.. chętnie wymienie się pliczkami (piszcie na mój e-mail). Pozdro Dw4rf

27.06.2001
18:02
smile
[23]

Mariooshus [ Pretorianin ]

Przedtem Protracker na Amidze, teraz robię muzyczkę na Fasttrackerze. Czasami, gdy mam taką możliwość - "bawię się" Yamahą QS 300 od kolegi i mam nadzieję kupić sobie taki sam sprzęcik. Jak na tę cenę - jakość muzyki i ergonomia pracy są R E W E L A C Y J N E ! Polecam. Zwłaszcza że można kupić instrukcję po polsku :)))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.