GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Irlandio moja miła...

06.05.2004
12:55
[1]

kiowas [ Legend ]

Irlandio moja miła...

W wakacje wybieram sie na da do trzech miesiecy zarobic troche grosza w tym pieknym (ponoc:) kraiku.
I w tym miejscu mialby pare pytan dla bywalych w swiecie tudziez znajacych troche realia.

Jak wyglada sprawa zarobkow i kosztow utrzymania? Gdzie najlepiej szukac pracy (bary, restauracje, budowa whatever)? W jakim miescie najlepiej sie zaczepic (w zasadzie poza Dublinem nie znam innego :)

Jak najlatwiej i najtaniej sie tam dostac? Myslalem o podrozy do Berlina, a stamtad jakims tanim przelotem prosto do Irlandii (to zeby pominac Anglie). Jesli tak to o ile wczesniej trzeba by zabukowac sobie ten przelot? I w jaki sposob mozna dokonac przelewu z konta jesli lokate mam w zlotowkach, a ceny sa w euro (bank jakos sam to zamieni czy jak)?


Jakby ktos mial poza tym jakies praktyczne porady to z mila checia poslucham.

06.05.2004
12:56
smile
[2]

Trzepiskor [ SETH ]

a wpław probowales

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-05-06 12:59:01]

06.05.2004
12:58
smile
[3]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

w pław się pisze razem, o tak: wpław

06.05.2004
13:04
[4]

kiowas [ Legend ]

Dzieki za porady panowie, niczego wiecej po was nie oczekiwalem

06.05.2004
13:07
[5]

Misio-Jedi [ Legend ]

kiowas ---> Chętnie bym się też wybrał ale nie wiem czy da radę latem. Z tego co wiem w Irlandii jest pie-kiel-nie drogo.
Co do roboty to zobacz na yahoo (wstukujesz Ireland jobs).

06.05.2004
13:11
[6]

kiowas [ Legend ]

Misio ---> serio?? A ja z kolei slyszalem, ze przy porownywalnych zarobkach z brytyjskimi jest wlasnie taniej niz w UK.

06.05.2004
13:14
[7]

Misio-Jedi [ Legend ]

kiowas --- > Taniej niż w UK to może i jest, natomiast Irlandia jest w tej chwili najdroższym krajem strefy Euro (do której nie należą UK i Szwecja)

06.05.2004
13:31
smile
[8]

zarith [ ]

kiowas --> jeśli chodzi o podróż, najlepiej będzie z berlina/pragi/amsterdamu, tam są największe skupiska tanich linii lotniczych (easyjet, ryanair itede). tzn praga dużym centrum nie jest, ale jest blisko:). bo, jak sądzę, tanie linie lotnicze na okęciu do wakacji się nie pojawią:). jeśli chodzi o bukowanie biletów, w większości tanich linii możesz to zrobić przez net (zapuść szukanie na googlu i ci szybko znajdzie). ważną rzeczą są opłaty lotniskowe - zwykle nie ma tego w cenie biletu - musisz się dowiedzieć osobno. z moich doświadczeń gastarbaiterskich wynika, że jechanie na ślepo jest bardzo fajne, ale mało skuteczne - znów zapuść googla pod kątem sezonowej pracy w irlandii, nie chodzi o to żebyś sobie od razu znalazł robotę, ale żebyś wiedział gdzie szukać - w każdym kraju są takie 'zagłębia', jak je znajdziesz to 70% trudu za tobą, pozostałe 30% to dogadanie się z konkretnym pracodawcą:). jeśli masz jakieś pytania, wal, postaram się odpowiedzieć, chociaż ja się 'specjalizuję' raczej w krajach beneluxu :)

06.05.2004
13:41
smile
[9]

MastaX [ Konsul ]

DROGO DROGO DROGO
Miesieczne utrzymanie w granicach 400 euro. zarobki wachaja sie w granicach 7-10 euro, ale niestety teraz jest juz masakra a w czasie wakacji to pracy juz na pewno nie bedzie, bardzo duzo polakow przyjezdza od okolo 2 miesiecy i nie jest tak rozowo jak to mowia.
www.jobs.ie
www.monster.ie
www.jobsconstructions
Radze sie naprawde zastanowic nad wyjazdem bo jestem w Dublinie i widze co sie dzieje niemniej zycze powodzenia

06.05.2004
13:42
[10]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Poszukaj w linku Irlandii, może Ci coś to pomoże...

06.05.2004
13:43
[11]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> sprawdzalem juz ryanaira (w koncu swojski przewoznik:) i wychodzi na to, ze najblizszy port, z ktorego moge sie dostac do Irlandii to Franfurt (i niestety nie nad Odra:)

O szukaniu wczesniejszym pracodawcy nawet myslalem, ale z tego co sie orientuje to poszukuja oni przede wszytkim wykwalifikowanych pracownikow, a nie chcacych sobie troche zarobic studentow/absolwentow kierunkow zupelnie nie zwiazanych z wykonywana praca.
Myslalem o pracy w Shannon - podobno sporo tam przybytkow z gatunku pubow, restauracji i innych, i sporo tez turystow, a to dobry prognostyk na zarobek.

Szukalem tez na stronie ryana tych oplat lotniskowych, ale jakos nie moge sie doszukac.
A jak jest z ta zamiana zlotowek na euro? Bo jak wspominalem mam tylko rachunek zlotowkowy. Czy bank moze to sam jakos zalatwic?
I jakim transportem najbardziej oplaca sie dojechac do Niemiec?

06.05.2004
13:48
[12]

kiowas [ Legend ]

MastaX ---> a moglbys cos wiecej o tej 'masakrze' powiedziec? :) Przeciez w Lodynie jest Polakow nieporownanie wiecej, a jakos ludzie znajduja prace. No i moze warto sprobowac w mniejszym miasteczku?

A z cen jakie podales to nawet przy najnizszej stawce zostaje przynajmniej 500 euro po odliczeniu kosztow (chyba, ze przez utrzymanie rozumiesz samo wynajecie mieszkania).

A w ogole to moglbys napisac w jaki sposob ty poszukiwales pracy i gdzie obecnie pracujesz?

06.05.2004
14:09
[13]

SULIK [ olewam zasady ]

moze mi w takim razie ktos wytjasnic o co beiga z wyrownaniem cen po wstapieniu do Unii ? bo jak piszecie, ze Irlandia jest najdrozszym krajem w strefie euro, a unia podobno dazy do wyronania cen - to o co w ym wszystkim biega ?

06.05.2004
14:12
[14]

Pik [ No Bass No Fun ]

Nocleg w hostelu to koszt okolo 15-20 euro za dobe w pokoju kilkunastoosobowym. Nocleg na polu namiotowym to koszt okolo 4 euro. Z praca jest roznie, dla chcacego nic trudnego, jednakze wyspy brytyjskie sa tak zalane przez tania sile robocza ze naprawde znalezienie pracy moze byc wielkim problemem. Najlepiej pojechac do Irlandii autokarem, jezeli wybierasz samolot to oplaty lotniskowe wynosza w granicach 15 euro.

06.05.2004
18:11
[15]

kiowas [ Legend ]

up

06.05.2004
22:23
smile
[16]

Łowca Czarownic [ Konsul ]

Kiedyś mieszkałem w Angli (rok) i znałem paru ludzi którzy pracowali na fermach przy sadzeniu i obrabianiu jakiś warzyw. Oni raczej nie polecali zdobywania gotówki w ten sposób :/ Pokazywali mi skóre zniszczoną jakimiś środkami dez. i nie wyglądało to ciekawie. Wiec odradzam ci taką pracę - ale chyba i tak nie będziesz mniał zamiaru zajmowac się ta branżą :D wynika to z tego co napisałeś w temacie.

07.05.2004
13:27
smile
[17]

seba74 [ Pretorianin ]

Jeżeli chodzi o sposób dostania się na miejsce, to opcji jest sporo (airpolonia, skyeurope, wizzair, ryanair) :

- Warszawa-Bruksela-Dublin
- Warszawa-Londyn-Irlandia
- Katowice-Londyn-Irlandia
- Katowice-Paryż-Dublin
- Warszawa-Berlin-Dublin

Jeszcze do końca kwietnia koszt w pierwszej opcji wynosił 249 pln do Brukseli i 19-39 euro do Dublinu, niestety airpolonia wyczuła dobry interes i teraz jest minimum 299 pln + 49 pln opłaty + koszt przelotu z Londynu. W Wizzair do Londynu można było polecieć za 149 pln (z opłatami).

Teraz chyba najtaniej wychodzi Wizzair z Katowic do Londynu za 246 pln (z opłatami) i potem jak dobrze trafisz to nawet za 19 euro (z opłatami) do Irlandii. Wszytskie ceny w jedną stronę.

Od czerwca mają być loty bezpośrednie Warszawa-Dublin (airpolonia).

Zarezerwować i zapłacić za bilet najlepiej kartą kredytową. Nie licz na to, że przyjmują przelewy. W Ryanair za płatności kartami "wirtualnymi" (np. Inteligo) NIE jest pobierana dodatkowa prowizja.

Dla desperatów zawsze zostaje autokar do Londynu (w sumie jakieś 400-500 pln i ca. 30-36 godzin jazdy) lub pociąg/prom (ceny porażają ;)


Osobiście wybieram się do Irlandii za jakieś 2-3 tygodnie. Mam nadzieję, że na minimum rok, z opcją zostania na stałe.

Pierwsza praca byle jaka (kelner, pomywaczka czy sprzątaczka - łotewer;), ale zanim nie podszlifuję języka do poziomu pozwalającego na swobodną komunikację, to nie liczę na nic lepszego. Grunt żeby starczyło na pokój i żarcie (PS2-kę i zapas gier zabieram ze sobą ;). Lepsze to niż siedzieć na dupie i narzekać.

Koszty utrzymania w Irlandi są wysokie, to fakt. Głównie dla Irlandczyków, którym od wejścia do Unii ceny skoczyły o jakieś 30 do 70%. Za to bezrobocie spadło z 18 do 4%, a średnie zarobki wzrosły z 1.000-1.200 do 1.800-2.000 euro/m-c.

Minimalna stawka zagwarantowana przepisami to 7.00 euro za godzinę - tyle zarabiają sprzątaczki, pomywaczki i służba hotelowa itp. Na budowach dostajesz 8-9 E/h. Technicy, fachowcy budowlani, recepcjonistki w dobrych hotelach itp. to zarobki na poziomie 9-10 E/h.

Jak łatwo policzyć 7 E/h to jakieś 1.100 E na miesiąc. Jak dostajesz napiwki to dolicz do tego jeszcze z 200-300 E. Wynajęcie pokoju (dla 1-2 os.) w mieszkaniu z innymi młodymi ludźmi to jakieś 75-100 E/tydzień. Bilet miesięczny w Dublinie kosztuje 70 E. Na jedzenie wydasz z 200-300/m-c. Jak pracujesz w restauracji/knajpie/hotelu to często żarcie masz za free. Jeszcze lepiej, jak uda się zahaczyć w jakimś pensjonacie "na prowincji" - co prawda napiwków raczej niewiele, ale za to za miejsce do spania i wyżywienie nic nie płacisz.

Przy ostrożnej kalkulacji zostaje "na czysto" jakieś 400 E/m-c. Czyli na dzień dzisiejszy 2.000 pln. Czy to się opłaca, musisz ocenić sam. Po trzech miesiącasz wracasz z minimum 5.000 pln na "drobne wydatki" i nieco podszkolony w potocznym angielskim. Do CV raczej tego nie wpiszesz, ale przy nastepnym wyjeździe jesteś już do przodu w stosunku do tych, co dopiero będą się zastanawiać.

Szukanie pracy "z Polski" może być sensowne jak jesteś wykwalifikowanym specjalistą i masz zamiar jechać na stałe oraz dobrze zarabiać. Większość "brudnej" roboty oferowana jest na zasadzie "na wczoraj / od zaraz / natychmiast" i jeżeli nie ma Ciebie na miejscu, to d..a blada.

Mój dobry kolega wyjechał parę lat temu (zaraz po studiach) do Anglii - przez prawie rok roznosił ulotki, zmywał gary, sprzątał w hotelu. Porządną pracę znalazł na kartce przyczepionej na jakiejś tablicy w markecie. Teraz jest jedyną "niezastąpioną" osobą w firmie, zarabia miesięcznie 10 naszych średnich krajowych pensji, a ostatnio był pół roku na urlopie "dookoła świata". Dla równowagi powiem, że zapierd..a po 12 godzim dziennie, ale wie po co i za co.

Trzeba myślec pozytywnie, nawej jak się ma ręce ubabrane po szyję :) A że nie każdy jest stworzony ciężkiej pracy i skłonny do wyrzeczeń, to już inna bajka...

P.S.
Jeżeli poważnie myślisz o wyjeździe w najbliższym czasie daj znać - razem raźniej, a i co dwa półgłówki, to nie jeden ;)))

P.P.S.
W głośnej ostatnio nagonce do pracy na Cypr proponują PÓŁROCZNE "szkolenie" za 300 USD/m--c, a potem pensję 600 USD/m-c (nie mówiąc, że to już będzie po sezonie) - TO dopiero jest śmiech na sali i szukanie naiwnych !!!

07.05.2004
13:41
[18]

Drackula [ Bloody Rider ]

Jesli ktos sie wybiera do Londynu w poszukiwaniu pracy to lepiej zeby mial tam kogos znajomego co zalatwi mu to robote od reki. W przeciwnym wypadku poszukiwania czegos oplacalnego moze byc naprawde dlugie i meczace. Dadac tez nalezy ze ceny zakwaterowania w Londynie do najznizszych nie naleza. Ogolnie moja rada to taka aby szukac pracy poza wyspami jesli juz bo rynek zaczyna byc przesycony a co za tym idzie zarobek jaki uda Ci sie zgromadzic moze nie byc aztak imponujacy jak bys tego oczekiwal przed wyjazdem.

07.05.2004
13:52
smile
[19]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Szczerze mówiąc sam na poważnie zastanawiam się mocno nad możliwością wyjazdu.
Tylko, że jak na razie mam tutaj pracę na etat i trochę ciężko mi to rzucić i pojechać w nieznane bo równie dobrze (zakładając najgorsze) mogę wrócić po 3 miesiąc spłukany z oszczędności do miejsca gdzie nie mam juz pracy i zyć na garnaszku u rodziców :(

Generalnie cykam się strasznie!!! Ale myślę ostro - 30-40 lat oszczędzania na własne mieszkanie wykańcza mnie psychicznie...

07.05.2004
14:26
smile
[20]

seba74 [ Pretorianin ]

Mark24 --> może pomyśl w ten sposób :

Polska :
- bezrobocie 19%
- pensja sprzątaczki/fizycznego/kasjerki itp. 150-200 euro
- pensja technika/specjalisty/przedstawiciela handlowego 400-500 euro
- podstawowe koszty utrzymania 150-200 euro
- ceny rosną, pensje jakoś nie bardzo
- ZUSy, srusy i inne wynalazki pożerają 30-40% pensji

Irlandia :
- bezrobocie 4-5%
- pensja sprzątaczki/fizycznego/kasjerki itp. 1.100 euro
- pensja technika/specjalisty/przedstawiciela handlowego 1.500-2.000 euro
- podstawowe koszty utrzymania 600-800 euro
- ceny praktycznie stałe, pensje też
- praktycznie brak obciążeń (ca. 6-8% na ubezpieczenie)

najgorzej płatną robotę (tzn taka za którą będziesz miał gdzie mieszkać i co jeść) znajdziesz wszędzie przy takim samym wysiłku włożonym w jej zdobycie - czy tu czy tam

zastanów się tylko, jakie perspektywy bedziesz miał po roku-dwóch (u nas najpradopodobniej pensja ta sama, a koszty wyższe, tam duża możliwość znalezienia pracy zgodnej z wykształceniem/doświadczeniem za rozsądne pieniądze)

IMHO podstawa to chcieć i działać

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.