GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

GINGERS - Ten smak piwa, porywa.

05.05.2004
23:57
smile
[1]

piokos [ ]

GINGERS - Ten smak piwa, porywa.

No właśnie, uważam że to najlepsze z piwek ''kolorowych'' (czyt. smakowych). Pijecie coś podobnego ???

BTW Co się stało z Coolerkiem, długo w sklepie nie widziałem ???

Na zdrowie :-d. Mniam.

05.05.2004
23:58
smile
[2]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dobry ten soczek.

Piwo to Żywczyk, czy Królewskie! :)

Zdrówko.

06.05.2004
00:02
[3]

Buczo. [ Bradypus variegatus ]

"Ten smak piwa" .... Ty chyba żartujesz, co nie ?? Soczek z alkoholem to jeszcze nie piwo i osobiście nie przepadam za takimi "soczkami" ale i tak od Gingersa wolę Reddsa.

06.05.2004
00:04
[4]

gofer [ ]

jeśli chodzi o piwa z sokiem, to Redd's wymiata...Gingers...hmmm...nie, dziękuję :)
a o Coolerze proszę, nie wspominaj w mojej obecności...od samego patrzenia na tę nazwę robi mi się nie dobrze...

btw. w sprawie tego Żywca, to Cainoor bardzo dobrze gada :)

06.05.2004
00:05
smile
[5]

beeria [ Konsul ]

gingers - calkiem ok, specyficzny smak, ale wiecej niz 1-2 wypic nie mozna
redds - ok! rewelacyjny na kaca...
a jesli chodzi o walory smakowe, to najlepszym (przynajmniej dla mnie) jest cooler kokosowy - ale juz baardzo dlugo tego nie widzialem w sklepach, moze mieli za maly popyt i zaprzestali produkcji?

06.05.2004
00:06
[6]

EwUnIa_kR [ Legend ]

warka strong rulezzzzz ...te wszystkie wynalazki to syf..

06.05.2004
00:18
smile
[7]

zurek16 [ Pretorianin ]

a piliscie Banana Beer z Browaru Jablonowo :) smakowo dobre - smak lodow bananowych:) 5% alko. dobre do upijania dziewczyn na imprezach ;)))))))))))) ale nic nie przebije debowego.

06.05.2004
00:23
smile
[8]

piokos [ ]

Pamiętam pare lat temu piłem zaraz jak to się zwało ...... aaaa "Red Erik" czy jakoś tak.
Piwo było duńskie i całkiem smaczne

06.05.2004
00:24
[9]

Immothep [ Errare humanum est. ]

Dębowe Mocne.... i co więcej :D
... no i oczywiscie Żywiec :D

Gingers taki sobie, już lpeszy Redd

06.05.2004
00:25
[10]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Browar Jabłonowo...? Nie, dziękuję...
Red Erik... jechało spirytem ;>>

Z soczków (nie mylkić z piwami) only Red`s... a piwo to Tyskie, Lech, czy Żywiec... ten smak dopiero porywa ;o)

06.05.2004
00:34
[11]

kiowas [ Legend ]

Z Jablonowa polecam rewelacyjny Belfast - YU-MMY (niestety dawno nie mialem jzu okazji probowac)

Z 'owocowek' wole Gingers niz Reddsa - choc i tak nie dam rady wypic wiecej niz jednego bo mnie mdli.

06.05.2004
00:38
smile
[12]

Atreus [ Senator ]

Heh, właśnie wypiłem Gingers. Jak się jest pragnionym, to na początek może być, ale potem... bleee. Redds lepsze.

Jakie znacie jeszcze inne słodkie piwska ?

06.05.2004
00:46
smile
[13]

merkav [ Aguś ]

Gingers ? To nie jest piwo :P

06.05.2004
00:51
[14]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

e tam lepszy jest Redd`s (czy jak to sie tam pisze), a gingers ma dobry smak ale jak sie wypije tego wiecej, to juz nie jest takie dobre ;]

06.05.2004
02:27
smile
[15]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]


Mi bardziej podchodzi Gingers (moze dlatego ze poznalem to 'piwo' przez moja luba :-)
Piwo imbirowe , dobre jak jest zimne :p.
Jednak wiecej niz 1-2 nie da sie wypic :-)

06.05.2004
08:44
[16]

Long [ Generaďż˝ ]

Ja tam jednego nie rozumiem: co mają wspólnego te dostyępne u nas piwa imbirowe z prawdziwym imbirem? Bo jak na mój gust to zwykłe piwka na bazie soczku jabłkowego, a obok imbiru nawet nie stały... To i skąd taka nazwa?

Za to jeśli chodzi o piwa z sokiem, to nie wiem co mogło by przebić w potworności pomysł pewnego mojego znajomego, który zamówił (i wypił!) Żywca z sokiem pomidorowym...

06.05.2004
08:47
smile
[17]

zarith [ ]

nazywanie tego czegoś piwem to zbrodnia

06.05.2004
08:51
[18]

J0lo [ Legendarny Culé ]

wole sie napic piwa a nie soku.

jak juz Cainoor powiedzial a Gofer go poparl - Żywiec... to jest moje ulubione piwo :)

06.05.2004
09:08
[19]

TeadyBeeR [ Legend ]

Gingers to nie piwo. To soczek z procentami dla kobiet.
Zywiec rulez

06.05.2004
09:38
smile
[20]

piokos [ ]

Jest jeszcze ''KARMI'' :-P. Gładko wchodzi, prawie jak Coca-Cola. :-D Ale trzech w ciągu dnia to bym chyba nie wypił.

Long ==> Gingers nie jest na bazie soku jabłkowego, w przeciwieństwie do Redd'sa, Coolera jabłkowego; ma dodany aromat imbirowy.

06.05.2004
09:43
smile
[21]

Rendar [ Senator ]

Ja bardzo lubie Gingersa. Fajny soczek. Ale jak piwa mam się napić to biore Stronga.

06.05.2004
09:45
[22]

Coy2K [ Veteran ]

Gingers to syf jakich malo...nawet polowy zawartosci puszki nie wypilem i juz to "cos" wyladowalo w koszu...wole reddsa, ale i tak nie ma to jak okocim mocne

06.05.2004
09:55
smile
[23]

rostov [ Generaďż˝ ]

LECH wzywa!


Gingers to zwykła oranżadka. Nic specjalnego. Mnie ten smak nie porwał.

06.05.2004
09:58
smile
[24]

piokos [ ]

Coy2K ===>Gingers to syf jakich malo...nawet polowy zawartosci puszki nie wypilem i juz to "cos" wyladowalo w koszu

Może to był Redds w puszce, bo Gingers jest butelkowany :-D

06.05.2004
10:03
[25]

Hary_in da house [ tylko Hary ]

Raz ze soczek sie nie oplaca bo ma mniej % a dwa ze to mocz, najlepsza warka i zywiec

06.05.2004
10:07
[26]

Coy2K [ Veteran ]

piokos to byl Gingers w puszce...jakis rok temu to pilem, takie zielonkawe kolorki na puszce, a redds ma biala puszke z czerwono zielona elipsa czy jakos tak

06.05.2004
10:22
smile
[27]

piokos [ ]

hmmmm... Nie wiem, mimo iż po hipermarketach łażę regularnie nie spotkałem się z puszkowanym, ale może są gdzieś w puszkach.

06.05.2004
10:29
smile
[28]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

piokos---> jest na 200% puszkowe - w kazdym hipermarkecie

06.05.2004
10:42
smile
[29]

kato [ Konsul ]

piwo .......jasne pełne .... Ż Y W I E C

"Beer 4 one is better than tea 4 two "

06.05.2004
11:26
smile
[30]

SoulHunter [ Bad Boy ]

no gingers smaczny jest ale żadko go pisam chyba że mama kupi i poleje to wtedy z miłą chęcią a tak to wole Żywce, Piastyi Dębowe no i Żubr mi zasmakował

06.05.2004
11:55
smile
[31]

Aurelius [ Konsul ]

Gingers to bardzo cienkie piwo imbirowe. Jak zwykle na nasz rynek wprowadzili najbardziej cienka recepture (czytaj najtansza) jaka tylko mogla byc. W Londynie pilem prawdziwe piwo imbirowe. Imbir az strzelal po zebach, to bylo naprawde pyszne. Gingers sie nie umywa, a wrecz jak go probuje to mi sie robi niedobrze.

06.05.2004
12:06
[32]

cycu2003 [ Senator ]

calkiem dobre,ale jak bym mial wybieraz to bym wziol Redsa

06.05.2004
12:15
smile
[33]

McPiteroS [ Legionista ]

Gingers - moje ulubione piwko :P
Reeds - nie jest zły
Lech - ujdzie w tłoku
..............................................................................................................................................

06.05.2004
13:09
smile
[34]

wiga [ Centurion ]

Gingers - Pyyyycha :))

06.05.2004
13:12
smile
[35]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

Dębowe the best :P

06.05.2004
16:14
[36]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

Blehh.....nienawidzę piv typu REDS czy GINGERS !!!
Polecam Pana Leszka :)

06.05.2004
16:22
[37]

Swidrygajłow [ ]

można wypić 1 na miesiąc dla odmiany, ale nie więcej

06.05.2004
16:26
[38]

gereg [ zajebisty stopień ]

a ja bardzo lubie reedsa i sie tego nie wstydze.... ;-)

wiecie, ze
REEDS to piwo dla prawdziwych twardzieli!
Tylko prawdziwy twardziel wyjdzie z REEDSEM w reku na ulice!





;-)

06.05.2004
16:33
smile
[39]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]


TeadyBeeR [ Wujek Samo Zło ]

Gingers to nie piwo. To soczek z procentami dla kobiet. Zywiec rulez

Żywiec to jest dopiero sikacz, chociaż nie dla kobiet, nie polecałbym żadnej. Redd's rządzi, Gingers tak sobie - zgadzam się z Seboosem, ze ponad 3 to już za słodkawo. A nazywanie jakiegokolwiek piwa kobiecym w kraju gdzie kobieta miała ponad 13 promili we krwi i żyła, jest czystym szowinizmem i ignorancją - który z Was miał tyle we krwi, twardziele?

06.05.2004
16:37
smile
[40]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Napaliłam się na tego Gingera jak szczerbaty na suchary, bo uwielbiam imbir ale niestety, wypiłam to piwo tylko dwa razy: pierwszy i ostatni. Jak można pić cokolwiek słodzonego tymi wszelkimi świństwami typu aspartam?! Nie dość, że trucizna to jeszcze totalnie zmienia - zawsze na gorsze - smak, czasami też zapach :(

06.05.2004
16:38
smile
[41]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

quqoch ::::>
Słyszałem, ze rekordzistka na Dworcu w Szczecinie miała 10, natomiasr to facet (kierowca tira) miał 13.

06.05.2004
16:42
smile
[42]

bit89 [ Pretorianin ]

Piwka piwkami ... ale ja wole wino.

06.05.2004
17:35
smile
[43]

earthquake [ Konsul ]

Z tydzien temu chciałem zaszpanowac i kupiłem sobie 2 Gingersy a kumpel zakupił sobie Zywca i musze powiedziec ze po 1 butelce tego imbirowego napoju załowałem ze niewybrałem sobie normalnego browarka a drugiego Gingersa nie mogłem juz patrzec

06.05.2004
17:48
smile
[44]

Banananan [ Dezerter ]

Gingers mi jakoś nie smakuję, wolę Reddsa, ale to i tak tylko dla odmiany, zazwyczaj to Warka Strong, Dębowe Mocne, Tyskie, Żywiec, Okocim...

PS: Jest jeszcze Karmi - taki jakiś wybryk... :]

06.05.2004
17:50
smile
[45]

weiland66 [ Chor��y ]

tylko specjal, wypijam 50 tygodniowo

06.05.2004
17:56
[46]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

gereg ma racje z tym pojawianiem sie z redds'em na miescie w rece..to az w zeby mozna dostac:)

a pozatym to mogloby sie pojawic na polskim rynku piwo jeczmienne(moze jest i sie ukrywa?),bardzo dobre - bo slodkie no i smakuje jakos sensownie

06.05.2004
18:22
smile
[47]

Bdx [ Senator ]

No niestety nie zgodzę się z twórcą wątku. Ja notorycznie po wypiciu gingersa mam zgagę ( jak po niczym innym ), dlatego jeżeli już to wolę redsa, a najlepiej 'tradycyjny' złoty trunek :)

06.05.2004
18:35
[48]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

z kolei dla mnie Gingers to najleprze piwo smakowe, tuz za nie smakowym Krolewskim :) no, moze jeszcze Warka Strong

A najgorsze to od 3 miejsca: Zywiec, Czarny Okocim, Tatra Mocna ( w miesiąc wypilem około 120 takich piw i na serio zygalem juz nimi...wiecie, Łeba wakacje bez starych w 12 osob pod namiotami ech :))

06.05.2004
18:48
[49]

Vein [ Sannin ]

hmmm gingers.. gmm nie pisam tego :P zwykłe piwo.. też mi jakoś snie podchodzi... a jak jużto jakiś żywic czzy cuś... kurde mialem cos powiedziec ale zapomnialem :P jak sobie przypomne to dokończe...

06.05.2004
22:10
[50]

Orrin [ Najemnik ]


Lo dos w watkach o Uni wszyscy pisali jakie to polskie piwo to siki
kazdy narzekal a teraz co
moje ulubione to to
nie to jest najlepisze a nie tamto

06.05.2004
22:45
[51]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

To nie lepiej normalnego soku albo dobrego wina sie napic ? Piwem tego i tak nie mozna nazwac...

06.05.2004
22:48
smile
[52]

baziiii [ '87 ]


jeśli chodzi o mnie to uważam, że piwa typu cooler, gingers, redds to są trudnki dla płci pięknej, a facet to powinien pić tatre, kró(L)ewskie, tyskie, kasztelana, leszka, dęba oraz oczywiście gorzałe

06.05.2004
23:30
smile
[53]

SoulHunter [ Bad Boy ]

piłem dziś nowego gingersa w innej butelce i produkowanego w browarach w jabłonowie smakuje podobnie chociaż mi się wydaje że jest troszke bardziej goszkawy ale może mi się tylko wydawało

06.05.2004
23:32
[54]

vien [ łowca pip ]

piwo smakowe jak gingers albo reds jest moze dobrą odskocznią od codzienności ale zeby je ppi jakos regularnie to zdecydowanie sie nie nadaje

06.05.2004
23:51
[55]

Przem_ [ ignoruj mnie ]

żubr - cena idzie w parze ze smakiem ;-)

prawdziwym mezczyzna jest ten kto wypil choc jednego Volta do konca ;-)

żywiec - fuuuj jeszcze gorsze od volta ;-D

redds - jakies takie dziwne to jest, ale czasami przychodzi ochota na cos innego ;-)

06.05.2004
23:51
[56]

Przem_ [ ignoruj mnie ]

żubr - cena idzie w parze ze smakiem ;-)

prawdziwym mezczyzna jest ten kto wypil choc jednego Volta do konca ;-)

żywiec - fuuuj jeszcze gorsze od volta ;-D

redds - jakies takie dziwne to jest, ale czasami przychodzi ochota na cos innego ;-)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.