GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 256

29.01.2002
15:57
[1]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 256

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (ktora okazala sie doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy takze nadmienic, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszlosc) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia Część :



29.01.2002
15:59
[2]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Chris ---> wszystko zależy od interpretacji !!! juz Attyla Ci to wyjaśni : PP

29.01.2002
16:00
smile
[3]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jestem :-)

29.01.2002
16:19
[4]

Mazreth [ Pretorianin ]

Mi5aser---> jeszcze jedno słowo o magach to wiesz co.....@!*@^*^%$. Tak wogóle to co ma zrobić elfi mag?!? Viti---> z tym skanerem coś wykombinujesz, prawda? :D

29.01.2002
16:43
smile
[5]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Maz - właśnie z tym skanerem to nie jest taka prosta sprawa :-( Czy wy też dostajecie masę maili z wirusami ? U mnie co drugi mail to jakiś wirus, który od razu chce się instalować.

29.01.2002
16:46
[6]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Witam wszystkich bywalców karczmy! Viti --> Ja też dostaję masę takich maili. Co najdziwniejsze połowa pochodzi od osób z forum GO, a druga połowa z francji:/ Ncc nie rozumiem.

29.01.2002
16:49
smile
[7]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Viti ---> Tak, dostałem dzisiaj maila z wirusem od Diplo

29.01.2002
16:50
smile
[8]

Attyla [ Legend ]

Mazreth - elfi mag powinien zrozumiec swoj blad i przekwalifikowac sie na szewca:-)))) Albo na rybaka;-)))))) Przynajmneij raz w zyciu zrobilby cos pozytecznego;-)))))) Czuje w Twych slowach gotowosc poprawy. Panowie powinnismy poprzec zamiar Marareth! hip hip!!! Hurrrra!!!!

29.01.2002
16:50
smile
[9]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Mac - No właśnie, z forum idzie tego najwięcej. Zaraża się wszystko błyskawicznie.

29.01.2002
17:04
smile
[10]

Magini [ Legend ]

A ja nic nie dostaje, zadnych wirusow. No, poza katarem, ktorego sie nabawilam w Toruniu ;-)))) Ale zescie zapili w poprzedniej czesci, ho ho . A w tej juz jakby trzezwi. Cud, normalnie cud, zeby tak trzezwiec z minuty na minute ;-(

29.01.2002
17:08
[11]

Magini [ Legend ]

Ups, pomylka w poprzednim moim poscie na samiutkim jego koncu. Mialo byc tak ----> ;-)))) Nie moge na klawiaturze trafic w co trzeba, a pani w aptece mowila, ze ten syrop jest bezalkoholowy ... ;-)))

29.01.2002
17:08
smile
[12]

Attyla [ Legend ]

O! Magini! Witam i raczki caluje! Jak szanowne zdrowko?:-)))))))))

29.01.2002
17:14
[13]

Lindil [ WCzK ]

Witam witam wszystkich serdecznie. A może jednak nie wszystkich;) "elfi mag powinien zrozumiec swoj blad i przekwalifikowac sie na szewca" Oj, oj uważaj ty, Attyla, bo się kiedyś obudzisz i się będziesz zastanawiał, skąd masz te skrzydełka i sześć par odnóży;))

29.01.2002
17:16
smile
[14]

Attyla [ Legend ]

Nie przejmuj sie Lindil - Mi mi je obetnie! O bede jak nowy!;-)))))

29.01.2002
17:18
[15]

Magini [ Legend ]

Attyla - a dziekuje, dziekuje, nie najgorzej :-))) A tak przy okazji, to czytalam inne watki i ... podpadles mi Wacpan, oj podpadles ;-))))

29.01.2002
17:22
[16]

Lindil [ WCzK ]

Ja się nie przejmuje... Ja tylko niedwuznacznie sugeruję, że Ty powinienneś zacząć;)) Bo widzisz, z Elfami jest jak z wódką. Ani z jednym, ani z drugim nie wygrasz;)))

29.01.2002
17:39
smile
[17]

Attyla [ Legend ]

W czym Miginiu najmilsza? W czym? Kajam sie o o wybaczenie upraszam!:-))))))))

29.01.2002
17:43
[18]

Lindil [ WCzK ]

Raczej się nietrudno domyślić;) To także ICH wina;) Chocież oczywiście mogę się mylić...

29.01.2002
18:03
[19]

JackSmith [ ]

Hej hej wieczorową porą - co do wirusów zdecydowanie pomaga taktyka pobierania z serera tylko nagłówkóe emalii - jeżeli temat lub nadawca są jacyś dziwni / podejrzani :-)) to poprostu "won do kosza" bez czytania + wpis do "kill file"..... he he he

29.01.2002
18:04
[20]

JackSmith [ ]

miało być: serwera i nagłówków .......

29.01.2002
18:10
smile
[21]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Attyla - już po Tobie ;-)

29.01.2002
18:57
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich po kolejnym pracowitym dniu. Też dostałem jakiegoś wirusa. A zapewie nawet dwa, ale tego drugiego nie otwierałem, bo nie wiedziałem co to jest.

29.01.2002
19:04
smile
[23]

Magini [ Legend ]

Attyla - niebezpiecznym jest kajac sie i prosic o wybaczenie nie dowiedziawszy sie uprzednio, o co biega ;-))) Oj, dlugo sie bedziesz musial tlumaczyc ;-))))

29.01.2002
19:09
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Attyla-->Teraz bedą cię podejrzewać o najgorsze...

29.01.2002
19:13
[25]

Magini [ Legend ]

Właśnie. Tak sie kajac. To podejrzane ;-))

29.01.2002
19:26
[26]

Szaman [ Legend ]

Maz: Ja bardzo tesknie do mojej szmatki, ale widac ona wybrala za mnie i woli Chrisa niz mnie... ;)) I nie sluchaj tego Huna, bo nalezalo mu sie! Zreszta nie tylko ja bylem tego zdania, a cala druzyna, wiec probuje sie wylgac ze swojej winy i sprawiedliwej kary! W calej rozciaglosci zgadzam sie takze z Toba w sprawie magii, moja "miszczyni"!!! :))) A co ma zrobic elfi mag? Nie przejmowac sie "farbowanymi" elfami (ktore nie wiedza, ze sa nimi w zupelnie innym systemie) i robic swoje! W koncu jak nas prymitywy nie portafia zrozumiec, to niech na drzewo spadaja!!! ;))) Attyla: Ty lepiej nie mieszaj postaci i systemow, bo to sie dla Ciebie zle skonczy... bardzo zle... w koncu to JA znam lepiej MG! : PPPPP Nie dwa razy, a raz Cie zabilem. RAZ i to w AD&D, a nie Warhammerze! A raz to TY poslales nasza cala druzyne do piachu przez swoje kombinowanie!!! : PPPPP

29.01.2002
19:26
[27]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Kurza stopa, te wiatry to gorsze niż trąba powietrzna na Vortex! Prawie mi uszu nie przewiało. Chętnie napiję się więc mojej ulubionej herbatki z najprawdziwszą cytrynką. Kastore -> No, to prawdziwe rarytasy masz w kolekcji! Okładki świetne. Tą z Nowej Nadziei na której Vader wygląda jak zakonnica to gdzieś widziałem. Super! :-) Wiecie co? Ósmy jest bardzo pojętnym uczniem. Wczoraj mnie zaskoczył, poprowadził do boju eskadrę Tie Interceptorów i ponosząc małe straty zlikwidował pól eskadry wroga! Doskonale! ....szkoda że to był na razie tylko syulator :-)

29.01.2002
19:41
smile
[28]

AnankE [ PZ ]

Dzien dobry-wieczor. Oj Attylo, Biczu Bozy, znowu rozrabiasz. ;-))) Nie zapominaj jednak o tym, ze nawet w innych systemach magiczne Szamany maja swoja ochrone w postaci groznego miecza, pewnej wojowniczki. ;-))) Kastore--> dzieki za @. Przeczytam jednak dopiero za kilka dni, bo w tej chwili nie mam dostepu do swojego kompa. :-) A taka sierota ze mnie, ze zapomnialam haslo na swoj serwer. To sie nazywa nieumarla pamiec, echhh... : /

29.01.2002
19:42
smile
[29]

AnankE [ PZ ]

Dzien dobry-wieczor. Oj Attylo, Biczu Bozy, znowu rozrabiasz. ;-))) Nie zapominaj jednak o tym, ze nawet w innych systemach magiczne Szamany maja swoja ochrone w postaci groznego miecza, pewnej wojowniczki. ;-))) Kastore--> dzieki za @. Przeczytam jednak dopiero za kilka dni, bo w tej chwili nie mam dostepu do swojego kompa. :-) A taka sierota ze mnie, ze zapomnialam haslo na swoj serwer. To sie nazywa nieumarla pamiec, echhh... : /

29.01.2002
19:44
[30]

AnankE [ PZ ]

ups... soory za dubla. Wrrr...

29.01.2002
19:45
[31]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Heja !!!!! stesknilem sie za wami :) Jak tam leci ?

29.01.2002
19:48
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

jako tako, po japońsku ;-P

29.01.2002
19:56
[33]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> Dobry wieczór. Powiedz Ty mi jak tam Sprawa Batalionu? Czy coś się rozwiązało? Bo wiesz, już głośno o tym na pól galaktyki, a muszę dać reporterom Holonetu jakąś oficjalną informację ;-) Kuzi -> Witaj. Jak tam wojaże? Jesteś już w domu czy nadal zasuwasz po górach? :-)

29.01.2002
20:07
[34]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

PELL--> sniegu nima :)

29.01.2002
20:25
[35]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dobrze leci Kuzi ;-) Zbiornik paliwa pełen, amunicji też nie powinno zabraknąć.

29.01.2002
20:29
smile
[36]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

AnankE - Właśnie zaprezentowałaś mistrzostwo statsu :-) Cenione najwyżej u najznamienitrzych statsiarzy. Zdublowany post + tłumaczenie się z nibywpadki ;-)))))

29.01.2002
20:46
[37]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Doooobry wiecz... upss..r. Pifko... eppp proszzeee itakie jeno maluśkie coś niebeskie.

29.01.2002
20:50
[38]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Ooooo... ile up..ssss tu dzzisiay..pp faynychhh kurczeee no tego khmmm ludziów eee.. zzzzzzzzz.... Wtem wieęnc Payństwa och żesz ten kuu..f..elek mi dzieś usiekaaaażesz malutki no choćże upee tutaj.

29.01.2002
20:53
smile
[39]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A bry, bry... Iarwainie ;-)

29.01.2002
20:55
smile
[40]

Magini [ Legend ]

Dobry wieczor Iarwain :-)) Powiedz to raz jeszcze, ale powoli ;-))) PS. Wlasnie sie oderwalam od pasjonujacych mejli wysylanych przez testujacy system spamowania GO ;-))

29.01.2002
20:57
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti, Kuzi -> Tak, ostatnio dobry wiatr jest, to dobrze latają :-) Iarwainie -> A koreliańska brandy może być? A to drugie co ma być??? eee... Porzeczki! Porzeczek chcesz? :-)

29.01.2002
20:57
[42]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Noooo czeszćć Viti, ale diszej eee coś wieeje mocnooooożesz co za pogodda. Uhmm.

29.01.2002
20:58
smile
[43]

Magini [ Legend ]

Viti - a Ty ile dostales? Ja kilka pierwszych od razu wyrzucilam, ale z tymi co doszly pozniej, to chyba mam tylko 8. Czy dostane za to kubek GO? ;-)))

29.01.2002
20:59
[44]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Mag-->Mnie też one zafascynowały. Ale są lepsze od tych z wirusami co je ciągle dostaję. Ostatnio dostałem jednego od Gwaila?!?!

29.01.2002
21:06
[45]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

OooOOOoo... dzieńńnndobr..y uff poklony Magini Panyi łooołł.. Serdc i tobie.e... Wjelki Admnirale. kheh upe. Nije niej pożreczki tyko ups... boróf...ufki ze tego no mniode..mmm. Łaaaaapsikkk...kurden katar jeden. Szpiryta poprosze yejden dzbanek. NooooOOOoo too tylko mii...mii eeetam lekarssztwo. NoooOOOo... proszęł ale sztormm.

29.01.2002
21:12
smile
[46]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magini - Pierwsza seria miała zaledwie ;-) 13 maili. Na następne czekam z niecierpliwością ;)

29.01.2002
21:20
[47]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Iarwainie -> Co powiadasz? Borówki? Ach o borówki Ci chodzi! No, ale byłem blisko :-) Proszę, tu są. Ale uważaj, bo wysypią się za burtę! A okręt się kolysze... i kolysze.... i kołysze..... i telepie.... i wykręca fikołki.... a dookoła sztorm.... Uważaj, fala idzie! AaaaAAAAaaaA!! No, przeszła, chyba nikt nie zemdlał. A okręt dalej się kołysze i kołysze... :-) Mejli ze spamem dostałem 8. Z czego 7 już skasowałem na dobre (usunąłem z "Usuniętych" :-)) I teraz nie wiem czy dobrze postąpiłem, bo może w nich coś zakodowane było...

29.01.2002
21:25
smile
[48]

Magini [ Legend ]

Iarwain dzis zalany że ho ho ;-))) Viti - hmmmm... to sie chyba załapiesz na bluze. Co oni mnie tak malo lubia? Tylko 8 ?? ;-))))

29.01.2002
21:27
[49]

Iarwain Ben-Adar [ Generaďż˝ ]

Łooocholera jak kiwa spadam do koi. Pa.

29.01.2002
21:29
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A ja tylko 7 :-(( Mają dawać za tojakieś wirtulane pieniądze??? ja też spadam, miłych snów.

29.01.2002
21:32
smile
[51]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Iarwain dziś zalany, bo leje jak z cebra ;-)) Ja na przykład jestem zawiany ;-) chociaż tego po mnie nie widać ;) Magini - Ja po cichutku liczę na nową kartę graficzną, ale bluza w ostateczności też może być ;-))))) Poczekaj, nie osądzaj Ich tak pochopnie. I tak Wszyscy wiedzą że jesteś najbardziej lubiana :-))))

29.01.2002
21:42
[52]

Magini [ Legend ]

Viti - nie ma to jak miłe słowo na dobranoc. Bedzie mi sie lepiej zasypiac. Dzieki :-)))

29.01.2002
21:55
[53]

TenKtóryNieMaNazwy [ Legionista ]

.... wiedzony miłym wspomnieniem, TenKtóryNieMaNazwy, ponownie przybył z KrainyKtórejNieMaNaMapie w gościnne progi Karczmy, aby tak zasiąść przy kominku i wsłuchiwać się w opowieści nieznajomych z gościńca ..........

29.01.2002
22:16
[54]

Deser [ neurodeser ]

Witajcie ! Co dziś sprzedajemy ? A może coś kupimy ? Może na ten przykład parcelę po zamku Drachenfelsa :) Mam całkiem tanio akt nadania :) Poproszę zimne piwo, a nawet dwa bo posiedzę chwilkę :)))

29.01.2002
22:18
smile
[55]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magini - miłych snów :-) TenKtóryNieMaNazwy - Myślę że nie napiszesz, "DoKarczmyKtórejNiema" ;-)

29.01.2002
22:30
[56]

TenKtóryNieMaNazwy [ Legionista ]

he he he .... nie Panie Viti, raczej nie, choć już w sprawie piwa, to na pewno będę pił ToKtóreJestTylkoWirtualne he he he

29.01.2002
22:30
[57]

TenKtóryNieMaNazwy [ Legionista ]

ps. życie to tylko MATRIX .... he he he

29.01.2002
22:37
smile
[58]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Zamawiali tutaj piwo. Ja posiadam tylko takie. Proszę sie częstować. Duży wybór objętości ;-)

29.01.2002
23:01
smile
[59]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ja już idę spać. Czas najwyższy się wyspać. Ostatnimi czasy mam z tym małe problemy. ...Trzeba jeszcze odwiedzić Panią Koszmarów. Jednym słowem, lecę Dobranoc.

29.01.2002
23:12
smile
[60]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

TKNMN----> Życie to Aż Matrix

29.01.2002
23:37
[61]

kastore [ Troll Slayer ]

Pell --> Lepiej usiądź, wypuszczają "Eskadre Łobuzów" widzialem dzisiaj w ksiegarni Well w czwartejkk wypłata i od razu do ksiegarni. Jak masz okazję to looknij sobie do "Niesamowitych przekrojów" widziałem dzisiaj w EMPIKu All --> czy pamięta ktoś komiks RORK , właśnie go wznowili i po wydanych wcześniej "Fragmentach" i "Przejściach" jest trzecia część. Zawsze chciałem dowiedzieć się gdzie go przeniosło za drugim razem

30.01.2002
00:13
[62]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Kastore -> No, no, jedna z lepszych serii SW wreszcie u nas! Chyba też postaram sie za nią wziąć. I w dodatku autorstwa jednego z lepszych pisarzy - Stackpole'a. A te Przekroje to co takiego? :-)

30.01.2002
00:23
[63]

Deser [ neurodeser ]

A miałem tylko dwa piwa wypić :)))) Ale te buteleczki były takie ładniutkie, że... no cóz :))) przysneło się .... Udam się do pokoiku co by jutro dokonać jakiś nowych wielkich czynów :)))))) Dobranoc Wszystkim :)

30.01.2002
00:43
smile
[64]

AnankE [ PZ ]

Viti--> aaaaaa... wiec powiadasz, ze to wlasnie bylo moje najlepsiejsze posuniecie?! Dzieki za rade, o wielki statsiarzu. ;-))) Iarwainie, a co ja mam takiego wiedziec? Ostatni bylo: "AnankE, juz Ty wiesz co?!" :-))) btw wciaz nie jestem na wlasnych wlosciach, w swojej laskawosci wielkiej uzyczono mi kawalka klawiatury. :-) Pell--> melduje, ze moje dzialania decyzyjne, co do Twojego batalionu, sa kosmicznie ograniczone, albowiem znajduje sie aktualnie, na poznanskim terytorium wroga, nooo... wroga to moze nie, ale jednostki zbuntowanej. A poniewaz w tej sytuacji jestem w 100% od owej jednostki zalezna, wiec i podskakiwac nie moge za bardzo, bo inaczej nie dostane jesc i wycieraczka mi jedno zostanie. ;-)))))

30.01.2002
00:50
[65]

Szaman [ Legend ]

Viti: No to ja sie przyszykuje do pobicie tego! Tripla puszcze z wielopostowym wytlumaczeniem i retrospekcjami do dziecinstwa... jakies 100 postow pojdzie! : PPPPP Iarwainie: Niczego nie uzyczylem - zostala mi wyrwana pod grozba ekskomunki i uycia przemocy fizycznej!!!! ;)))))))) Admirale: I, jezeli moge dodac cos od siebie, tak wlasnie powinno byc! To w koncu ja odpowiadam w klanie za sily zbrojne i nie moze byc tak, ze jakas jednostka bojowo-wojskowa stoi "ponad" moja kontorla... hmmmm... szkoda tylko, ze pani prezez nie przebywa w Poznaniu czesciej - mialbym nad ta jednostka i wieloma wydarzeniami w ogole wiaksza kontrole... ; PPPPPPPPP Astrea: Jak tam egzamin? Zdany???

30.01.2002
01:03
[66]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> No tak, trudna sytuacja :-) A zatem spróbuję negocjacji ze zbuntowaną jednostką. Generale -> Jednostka którą przydzieliłem AnankE, znana już zresztą prawie całej galaktyce jako "Pierwszy Elitarny Batalion PZ", stanowi jedynie wsparcie w wielu bojach, jakie Pani Prezes wiedzie. Fakt że batalion jest naprawde dobry (co jest częściowo moją zasługą, :-))) został potwierdzony przez samą PZ. Jednak nadal to Ty i Twoje nieumarłe oddziały stanowicie Leibstandarte. Czyli mam nadzieję że przekonałem Cię, iż Batalion ten przysłuża się działając tam gdzie działa i że jest to forma wspólpracy Bratnich Wojsk Imperialnych i Nieumarłych :-) Aha, i wykluczone jest wszelkie przejmowanie kontroli nad Batalionem bez zgody PZ oraz mojej :-) AnankE -> No to załatwione. Mama nadzieję... :-)

30.01.2002
01:07
smile
[67]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> W razie konieczności mogę Ci przysłać jeszcze pięć Batalionów PZ... ...Chociaż po przemyśleniu nie jest to za dobry pomysł, bo jeszcze Generałowi czacha zadymi :-)

30.01.2002
01:12
smile
[68]

AnankE [ PZ ]

Pell--> mam nadzieje, ze Twoje proby naprostowania nieugietej do tej pory woli mojego zbuntowanego, zdzialaja wiecej niz moje wlasne zapewnienia, ze bez kompletu ochroniarzy nie ma urzedu PZ. :-))) Chociaz, od razu ostrzegam, ze bedzie trudno. Wlasnie stoczylismy walna bitwe o pietke chleba. Wiec sam widzisz, jakie mamy perspektywy... ;-))))))))

30.01.2002
01:16
smile
[69]

AnankE [ PZ ]

Pell--> jeszcze 5?! Toz to samobojstwo. Do grobu mnie wpedzisz. :-))))))) I jeszcze jedno, czy moge dac swojemu pierwszemu ochroniarzowi kontrole nad tym gostkiem z komuterem na glowie?! Moze to go przekona?!!! :-)

30.01.2002
01:21
[70]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> A kto miał przewagę liczebną w boju o chlebek? Czy zastosowałaś jakieś manewry taktyczne, wsparcie artyleryjskie, nieoczekiwaną dywersję? :-) A z przekazaniem dowództwa nak mózgowcem-komputerowcem to nie jestem pewien... bo wiesz, on również koordynuje działanie całego batalionu, więc pod komendą zbuntowanej jednostki może się zrobić nieco chaotycznie :-) Ja mogę wyrazić zgodę, ale ostrzegłem. Ostateczna decyzja jest Twoja. :-)

30.01.2002
01:30
[71]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Ja nie mam nic przeciwko wspolpracy Nieumarlo - Imperialnej, ale sadzilem, ze ograniczy sie ona bardziej do wymiany oficerow lacznikowych, a nie od razu do przysylania batalionow (cos mi to pachnie dzialaniem z pominieciem hierarchii dowodzenia! ;)))) Jeszcze 5? A moze ich byc i 100, byle by bylo odpowiednio wytresowane i wiedzialy gdzie ich miejsce! ; EEEEE Ja jestem bardzo wymagajacym dowodca (w przeciwienstwie do bycia nauczycielem... ; PPPP) i wymagam absolutnego posluszenstwa (a moze gdyby zamienic tych szturmowcow na nieumarlych szturmowcow byloby to jakies rozwiazanie? :))) Zac co do walki o "pietke" chleba, to musze zaprzeczyc! Nic takiego nie mialo miejsca!!!! WALCZYLISMY O KROMKE!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I musze powiedziec z nieukrywana duma, ze stawialem zazarty opor i przeciwko zaanektowaniu tejze kromki (udlao mi sie ocalic, a nastepnie pozrec jej spora czesc... zwyciestwo bylo tak blisko... ale jednak moj przeciwnik byl wielce przebiegly i zastosowal manewr "zasloniecie kromki wlasnym cialem" ; PPPPP). Bede musial opracowac odpowiednie strategie pozwalajace pokonac nawet tak sprytnego przeciwnika... w koncu jeszcze nie jeden posilek nas czeka... ;))))))))))))))))))))))

30.01.2002
01:32
[72]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Ja nie jestem zbuntowany, ja jestem zwolniony! I to ze stanowiska... ;))) A co do dokladnego przebiegu dzialan zaczepno-bojowych z naszej malej wojnie o chleb, to nie bede podawal szczegolow, bo moge zostac posadzony o propagowanie przemocy i inszych takich nienadajacych sie dla dzieci i mlodziezy... ; PPPPPP

30.01.2002
01:34
[73]

Szaman [ Legend ]

P.S. Jak znam zycie, to PZ zaraz cos napisze i mnie zjedzie...

30.01.2002
01:36
[74]

Yoghurt [ Senator ]

Jeśli mogę coś zaproponowac, jako skromny porucznik w siłach imperium sir. Proponowałbym manewr zwany "Konfiskata całego bochenka pod nieobecność wroga". jak wykazały ćwiczenia, w których brałem udział, manewr ten jest niezwykle skuteczny, zas przeciwnik jest praktycznie bezbronnny i wystawiony na pastwę naszych turbolaserów. Oczywiście ostrzelanie przeciwnika jest opcjonalne, gdyż posiadamy już nasz cel i mozemy oddalić się, nim wróg zorientuje się, że utracił bochen. Przeliczenie naszych specjalistów na corsucant wykazało, że jeden bochen chleba daje nam około 15 kromek, czyli odnosimy druzgocace zwycięstwo. Porucznik Yogh odmeldowuje się!

30.01.2002
01:42
[75]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> O nie, żadnych nieumarłych szturmowców! To są nadal Imperialni Żołnierze i mają takimi pozostać. Oficerów łącznikowych też mogę przysłać jak chcesz :-) I nie rozumiem w jaki sposób Batalion może Ci nie okazywać posłuszeństwa, skoro nawet nie ma do tego okzji, gdyż oddałem go pod osobiste dowództwo PZ. W ramach wymiany połączonej z zemstą, możesz przysłać na Bastion batalion Wampirów i oddać go pod komendę Rady Moffów, zamiast mojej ;-) No, oczywiście jeżeli uważasz że nie masz nad nim zbyt dużej kontroli, to Imperialny Batalion może powrócić, ale to już zależy tylko od PZ :-) Zostałeś zwolniony ze stanowiska? No ale z tym to już raczej Batalion PZ nie ma nic wspólnego. Yoghurt -> Gratuluję szybkiego myslenia! To wyśmienita taktyka na tą sytuację. Jeszcze dodam, że należy uważać na ewentualną pułapkę, najczęściej pod postacią "Pieczęć-na-chlebaku" lub "Wróg-stojący-za-drzwiami". Ale i tak gratuluję. Macie szansę na awans :-)

30.01.2002
01:46
smile
[76]

AnankE [ PZ ]

Ufff... wlasnie stoczylam kolejna bitwe, tym razem o dostep do klawiatury. I niestety zostalam zdradziecko jej pozbawiona, stad te wszystkie okropiczne znieksztalcenia faktow powyzej. Po pierwsze zostalam zaatakowana z nienacka i juz nie napisze, z ktorej strony. Potem pietke wyrwano mi z reki zebiskami, tak ze omalo palcow nie stracilam i bezczelnie polowe pozarto. Przeciez na takie niegodziwosci to tylko karcer jest w sam raz. ; PPP A tak swoja droga to Szaman "kromka" nazywa zakonczenie bochenka. A kromka to w szamanskim skibka. I badz tu madrym czlowieku. :-))) Te bojowe nastroje to chyba przez to, ze naogladalismy sie dzisiaj "Kodu dostepu". :-)))) Dobra ja znikam i ostrzegam przed okropienstwami jakie Szaman zapewne zaraz wystuka na swej zdradzieckiej kalwiaturze. : P

30.01.2002
01:51
[77]

Yoghurt [ Senator ]

Dziękuję, admirale. Konczyłem akademie na Carridzie z najlepszymi wynikami. Słuszna uwaga, wróg może przewidzieć nasz podstępny manewr, ale wtedy wykorzystujemy kolejny, opracowany, nie chwaląc się, przeze mnie. Otóż aby upewnić się, czy przeciwnik nie czaji się za drzwiami, używamy na nich swej nogi okutej butem. Jesli usłyszymy krzyk, rzucamy się pędem w stronę chlebaka, gdyz wróg jest na chwilę unieruchomiony. Możemy tez sobie wspomóc działami jonowymi. Zazwyczaj taki manewr ma szanse powodzenia w 95%. Z zagraniem "Pieczęć-na-vhlebaku" musze się zastanowić, ale na pewno będzie pan pierwszym, który dowie się o moim pomyśle. Odmeldowuję się sir.

30.01.2002
01:55
[78]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE, Generale -> No to trzymajcie się dzielnie w Swych bojach! A że jesteście po tej samej stronie to proponuję Pax Pax i skupić swe siły na prawdziwym wrogu, który czycha gdzieś tam daleko... :-) Yoghurt -> Oby tak dalej! Opinię z Caridy masz faktycznie świetną. Szkoda że większość dokumentacji została zniszczona wraz z Caridą przez tego jełopa Klapa Urana, czy jak on tam się zwał. A na mnie już czas. To dalsza część debaty nad Batalionem może jutro (dzisiaj) przy już wyspanych umysłach. Obyśmy doszli z Generałem do jak najlepszego porozumienia :-) A zatem Bywajcie!

30.01.2002
02:00
[79]

Yoghurt [ Senator ]

To był Kup Deląg chyba....nie...przepraszam admirale....hmmm....a może Klep Drągal? Coś na K. w każdym razie. Widac mnie także te wysiłki umysłowe nad nowymi posunięciami i późna pora się udzielają, gdyż mam niewielkie zaniki pamięci...... Yogh salutując i stukając butami, rusza zdecydowanym krokiem i znika w korytarzu porwadzącym do pomieszczeń oficerskich.

30.01.2002
02:00
[80]

Szaman [ Legend ]

Zgodnie z przepowiednia PZ zaczne wystukiwac okropienstwa... UWAGA! Oto nadchodzi: "Okropienstwo, okropienstwo, okropienstwo"... Czyz to nie bylo straszliwe i przerazajace? ; PPPP A tak juz zupelnie na marginesie dodam, ze powyzej podane fakty sa tendencyjne i lekko... eee... "ubarwione"... ze sie tak wyraze... bo to na mnie dokonano czynnej napasci celem odebrania mi, kiedy sie odwrocilem na sekunde (o sekunde za dlugo... ;))). Nastepnie, zgodnie z przyjetymi normami prawa miedzynarodowego zazadalem zwrotu mojej wlasnosci celem kontynuowania konsumpcji w.w kromki chleba, ale spotkalem sie z brakiem zrozumienia problemu ze strony przeciwnika, dlatego wiec zmuszony zostalem do wykorzystania wszelkich stojacy mi do dyspozycji srodkow konwencjonalnych (i tych... mniej konwencjonalnych takze... dobrze sie bronila... ;)))) do odzyskania tak niecnie zagrabionej mi wlasnosci! :))) Yoghurt: PZ przez ramie mowi mi, ze podoba jej sie ta taktyka i bedzie ja stosowac... no coz, od siebie dodam, ze przeciwnik uprzedzony, to przeciwnik uzbrojony, wiec nie pojdzie jej latwo - od dzisiaj bede spal z chlebem pod poduszka, albo umocnie kuchnie, celem zapobierzenia dalszym probom anektowania produktow spozywczych! ; PPPPPPP Admirale: Wampiry? Mam tego na tuziny! Moge oddac cala samodzielna lotna (i to doslownie... ;)))) brygade - I Brygade im. Honorowych Dawcow Krwii. :)

30.01.2002
02:02
[81]

Szaman [ Legend ]

Na nas tez juz czas, a co do kontynuacji debaty to sie zobaczy - jeszcze wiele rzeczy trzeba jutro zrobic... ;)))) Dobranoc!

30.01.2002
02:35
[82]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

jesli o atak na chlebak chodzi to nie powinno sie miec zadnych sentymentow i zahamowan. chlebaki to obiekty nie na tyle strzezone by potrzebna byla jakas sprecyzowana taktyka, wystarczom jakies pozadne posilki (np. ziemniaki), artyleria na prawym i lewym skrzydle. poza tym pomysl porucznika yoghurta w kopaniem nogom odzianom w but moze sie nie udac, gdyz dzisiejsze chlebaki majom inny styl otwierania (niczym drzwi w lambordżini czyli poprostu nie mozna ich wykopac) dlatego od razu trzeba zastosowac katapulte lub taran, jednak jest pewna mozliwosc uszkodzenia zakladnika bochena... dlatego trzeba wymyslic cos co wykluczyloby tom mozliwosc... no chyba ze odtad bochen zeczywioscie bedzie chowany pod poduszkom....

30.01.2002
02:42
[83]

Yoghurt [ Senator ]

Niestety, musze się z panią nie zgodzić, pani porucznik. Ponieważ nie ma pani jako takiego doświadczenia bojowego i nie porwadziłą pani zbyt wielu bitew naziemnych i powietrznych, ma pani prawo wiedzieć, że taran jest już bronią nawet nie przestarzałą, ale nawet już tego bronią nazwać nie można. Dlatego gdyby pani chciała konsultowac wszelkei swoje pomysły, które zdradzają przebłsyki zmysłu taktycznego, który dotychczas znano tylko u admirała Thrawna i admirał Daali oraz admirała Pellaeona, zapraszam na prywatne korepetycje do mojej kajuty...... na dokształcenie w sprawach nanowszych urządzeń niszczących. Tkwi w pani wielki potencjał. Heil to the emeror! Zapraszam za mną......

30.01.2002
02:51
[84]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

nie na sluzbie poruczniku yoghurcie! a co do taranu to mimo iz to bron przestarzala to jednak bardzo skuteczna, a poza tym zamilowanie do sredniowiecza panskie gdzie sie podzialo? zostanmy przy tradycji czy trzeba od razu wykorzystywac nowoczesne technologie?!

30.01.2002
02:54
[85]

Yoghurt [ Senator ]

Tym razem się z panią zgodze, pani porucznik. Niesławna klęska na Endorze naszych elitarnych jednostek dowodzi pani racji. Sam wsatwię się za pani awansem na oficera sztabowego u admirała.... Acha... Teraz jest już po służbie.....khm? to jak? Idziemy do mnie?

30.01.2002
02:57
[86]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

na noc? to moze od razu wezmiemy urlop, co? obgadamy wszystkie strategie jakie sie da :>

30.01.2002
03:00
[87]

Yoghurt [ Senator ]

Spytam admirała z rana, może da nam przepustkę :) Sir, czy możemy dostac z panią porucznik...eee..... dwa tygodnie przepsutki....bo wie pan...panie....eeee.admirale.....eeee....bo my chcemy omówić różne manewry...i sam pan rozumie...ten wysiłek umysłowy.... Tak np. na Dunari albo na Bespin myślałoby nam się lepiej.... eee..... czy...jest to możliwe sir?

30.01.2002
03:54
[88]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

w zamian za pozwolenie moge pilnowac karczmy calom noc (a przynajmniej dopoki nie zasne)

30.01.2002
03:55
[89]

Yoghurt [ Senator ]

Eeeeeeeeeeeeeeeej! To była moja robota! Teraz będzie w nocy dwa razy więcej browaru znikać niż dotychczas...........

30.01.2002
03:58
[90]

Yoghurt [ Senator ]

I się tak apropos bonusów zapytam.... Hmmm...Jak można się znaleźc w stopce karczmiarskiej:) Zawsze to jakieś wyróżnienie zostać strózem nocnym, a w TAKIEJ karczmie to prawdziwy zaszczyt...Albo takim strategiem floty....ale to odległe marzenia:)

30.01.2002
04:00
[91]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

eeee tam ja i bez tego przezyje, wiesz ze nie lubie...

30.01.2002
04:01
[92]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

to bylo o pivie, bo troche dziwnie tam wyszlo teraz :)

30.01.2002
04:03
[93]

Yoghurt [ Senator ]

No...może piwka nie lubisz.....zresztą, mogę wypić za ciebie.....ale moim towarzystwem nie pogardzisz, czyż nie...Tak pusto tu.....

30.01.2002
04:27
[94]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

no nie wiem... co to taki ty... no dobra jak chcesz to moge z tobom posiedziec...

30.01.2002
07:32
[95]

JackSmith [ ]

tak .... całą noc walczyli o ogień ( znaczy o kromkę ... ) a teraz się pospali i Karczmy nie ma kto otworzyć ..... herbata i kawa dla Wszystkich

30.01.2002
07:35
smile
[96]

Tofu [ Zrzędołak ]

Witam ponownie ! Ostatnio bylem strasznie zajety, zabiegany i w ogole polzywy, wiec troche dlugo sie nie odzywalem, ale moze to sie zmieni niedlugo - poczekamy zobaczymy :) U mnie jak na razie bez zmian - jestem caly, zdrowy i nic mnie nie boli ;) (no moze nogami czasem jak sie upre, ze zwiedze wszystkie 50 malych swiatynek po drodze do domu ;) Tradycyjnie posiedze chwile na chacie i zobacze, czy jakis ranny ptaszek tu zaglada... ;) Acha, i moze jeszcze zaloze nowy watek zeby nie wyjsc z wprawy, bo juz prawie setka na liczniku tutaj a nie wiadomo kiedy mi sie nastepna taka okazja nadarzy... ;)

30.01.2002
07:38
smile
[97]

Tofu [ Zrzędołak ]

Ciag dalszy nastapil ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.