Gonsiur [ Angel of Death ]
Nauczyciele i ich dziwactwa...
Na pewno każdy ma lub miał jakiegoś nauczyciela dziwnego lub dziwnie się zachowującego.
Prosiłbym o ich podanie bo lubie się pośmiać.
Np. moja nauczycielka od gegry normalnie na lekcji siedzi w ławce, ale jak kupi sobie coś nowego do ubrania to chodzi po klasie. Wiem, że trudno w to uwierzyć i w ogóle skąd to wiem, ale to prawda.
Trzepiskor [ SETH ]
mialem kiedys goscia od matmy ktory chodzil po
klasie i co jakis czas drapal sie po worze
przy ludziach normalnie
Fett [ Avatar ]
moja stara nauczycielka od gegry chwaliła sięże dostała nową sztuczną szczenke :D pokazywała i chwaliła z czego one to nie są, a my polew :D
z kolei polonistka tez juz mnienie uczy byla swiecie przkeonana ze ja chemy zabic. Obsesja była na takim poziomie że czeklady nie przyjeła bo myslala ze zatruta albo to bomba :D
Gonsiur [ Angel of Death ]
Fett==> dobre
Trzepisko==> też dobre
felomon [ KaeM apel ]
u nas nauczyciel od angola stoi przy tablicy jak pisze temat i dosłownie sam do siebie cały czas cos gada, tylko mruczy tak głośno
jeszce w podstawówce facetka od Polaka cały czas jak siedziała to tak zginała kciuka że dotykała nadgarstka 9pewnie myślała z e nikt nie widzi:)
jak mi sie coś przypomni to dopisze
fett==> jak ją do tego stanu doprowadziliście:)??
Trzepiskor [ SETH ]
albo cos innego
facet od polaka strasznie smierdzialy gosciowi nogi
a prawie zawsze jak siedzial za biurkiem zdejmowal buty
reszte mozecie sobie wyobrazic
momentami nie dalo sie wysiedziec
babka od biologi miala chyba ze 80 lat i bardzo dlugie wlosy na glowie
raz kiedys kumpel wrzucil te wlosy do akwarium ktore stalo
za krzeslem na ktory ona siedziala
a w akwarium byly slimaki
i tak po ok 30 minutach miala ich ze 30 wplatanych w tych dlugich klakach
a zapomnialem dodac ze na lekcjach prawie zawsze spala
coz chyba to toki wiek
po tygoniuw jak wrocila do budy miala tte wlosy juz obciete na krotko
cycu2003 [ Senator ]
jedna facetka bez przerwy sie na mnie gapi czy czasem nie rozmawiam, wku**** mnie to
inna macha dupa ,same przychlasty w naszej szkole
Gonsiur [ Angel of Death ]
Od mojego angola ciągle wali czosnkiem.
No i doczekał się przezwiska "CZOSNEK"
iNfiNity! [ Senator ]
Moja gościówa od gegry strasznie pluła jak mówila. A że często lubiła stawać przy pierwszej ławce do był problem. Pewnego razu kumple z pierwszej ławki zaczeli wycierać ją chusteczką. Pani zapytała się co robią. A oni : "Czy mogła by pani tak nie pluć, bo nie wyrabiamy z chusteczkami?"
No comment...
Banananan [ Dezerter ]
Heh, u mnie gość od chemii przyszedł po Sylwestrze na kacu... Jak przyszedł to od razu sobie zrobił coś do picia, jak stał przy tablicy to musiał się opierać od drzwi... :D Wyłączył się na jakieś 5 minut po czym napisał coś na tablicy i zaraz zmazał. Napisał jeszcze raz i znów zmazał i jeszcze raz... :P Najlepsze, że to co pisał zawsze było takie samo... Jak coś do nas mówił, to trwało to długo i przęciągało się...
PS: Ten gość w ogóle wszystko tłumaczy albo na samochodach albo na dziewczynach lub na burdelach... :D Najlepsze było jak tłumaczył powłoki itd... :D
Mentor12 [ Łowca Piersi ]
Mojej nauczycielsce od polskiego zaczyna rosnąć brada. Serio!
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
moja anglistka niedawno bez większego powodu na lekcji zdenerwowała się, pokrzyczała (nic nie umiecie, jak wy chcecie zdać, itd.) na koniec rozpłakała się i wybiegła z klasy.
chyba ma jakiś problem ze sobą :)
Kajkes [ Vegetan ]
Nasz nauczyciel z fizy (który niczego nie umi nauczyć zresztą) śpi na kartkówkach i sprawdzianach, ziewa, drapie sie i mu z japy jedzie .
boro [ Generał ]
Ja mialem takiedo orginala od algebry i analizy matematycznej na studiach - to byl dopiero debil... przychodzil co tydzien idetycznie ubrany (z reszta on nonstop byl tak samo ubrany - moze to jakis mundurek) , w swetr, a pod nim koszula flanelowan w krate.. wlosy poczochrane (no naukowiec w koncu) i jak cos tlumaczyl (tzn mowil, bo nic nie mozna bylo zrozumiec) i pisal na tablicy to pisal tak malutkimi literkami (chcialem napisac czcionka), ze w pierwszym rzedzie juz nie bylo nic widac... a do tego on sie caly czas ocieral o tablice i wycieral wszystko co nabazgral swetrem... w polowie zajec, gdy swetr wygladal jak zdezelowana szmata do wycierania tablicy, pan mgr sciagal go (przy okazji targajac sobie jeszcze bardziej tworczy nielad na glowie i mietoszac ciuchy itd)i wycieral wszystko swoja zajebista koszula w krate... i tak kilka grup (calych) mialo warunki z algebry na semestr - nikt nic nie umial...
inny (z reszta na tej samej uczelni) facio byl typowym naukowcem, ktory uwazal zajecia za zlo konieczne... spoznial sie zawsze, wpadal zdyszany i rozmemlany do sali... zdazalo mu sie, ze gdy wyprowadzal jakis wzor na tablicy, zawiesic sie doslownie - nie reagowal gdy ktos mu machal reka przed oczyma, do tego z takim jednostajnym yyyyyyyyy wydobywajacym sie z gardla... zawsze sie nabijalismy, zetrzeba go zresetowac... facio potrafil tak zwisnac nawet na 10 min, a potem kontynuowal jagby nigdy nic... poprostu komedia.. poniewaz moja grupa skladala sie w wiekszosci z ludzi lubiacych czytac magazyny wszelakiej masci, wiec nie przeszkadzalismy szanownemu mgr i kulturalnie zaglebialismy sie w lektorze... :)
pozdrawiam
boro
SULIK [ olewam zasady ]
Babka od anglika - ktora zastepowala poprzednia ktora poszla na leczenia - to byla dziwna kobita, jezeli usmiechlo sie podczas odpowiedzi, zaraz oskarazala Cie, ze sie z niej nabijasz :>
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-30 21:48:06]
Fett [ Avatar ]
felomon - co jak co ale zabic to jej nei chcielismy :D
Zacker [ Stanley ]
Felomon ----> Zapomiałeś o Facetce od Polaka. Siedzi to sobie przy biurku od 1 września. Wcale się z niego nie ruszy. Ale i tak tego przeszczepa nie lubie :))
Qbaa [ Generaďż˝ ]
boro ---> te resetowanie mnie totalnie rozwaliło :D LOL
edie [ Junior ]
Gonsiur-------> to ja bagieta. Pomyśl o pani od biologi to odrazu będziesz miał dziwną nauczycielke jak znalazł.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
U mnie to dopiero zwała dzisiaj była! Wchodzimy do klasy od biologii, nauczycielki nie ma, to zaczęliśmy chodzić po klasie, rzucać w siebie papierami itd. Jeden kumpel usiadł przy biórku i zaczął grzebać w nim. Otworzył szufladę i znalazł w niej...
Otwarte opakowanie podpasek!!!
Chyba biologiczka nie ma gdzie u siebie tego trzymać.
Pencil [ Konsul ]
<- boro
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Moja nauczycielka francuskiego ma fajny tik powiek, tak jedna po drugiej z dużą częstotliwością jej się zamykają. Za każdym razem chce się śmiać na jej widok dlatego jak się odpowiada na lekcji, to ma się spuczoną głowe, bo inaczej nie da rady;P
mycha921 [ N-Gage QD ]
Moja facetka od sztuki :) szkoda gadać :) Je na "lekcji" jabłko z otwartą gębą i przeżuwa jak krówka :)
radosh [ Major Enterprise Edition ]
ja to mam dopiero sceny w szkole:
- babka od matematyki mowi do nas (klasy) misiaczki, wyobrazcie sobie teraz jak siedzicie na lekcji, nic z niej nie rozumiecie, az tu nagle matematyczka z szerokim usmiechem na ustach mowi: "choc misiaczku do odpowiedzi"
- koles od PO jest niesamowity, jak rzuci tekst to nie wiadomo czy smiac sie czy plakac np. "doktor piasek wyleczy kazda chorobe, nawet raka i AIDS, a mozecie znalezc go na cmentarzu". Ale jego ostatni numer pobil wszystko:
Wszedl do klasy, jednej kolezance kazal otworzyc szeroko okna i drzwi, wzial butelke z woda, zmoczyl chusteczke i przylozyl ja koledze do czola. Nastepnie butelka pelna wody zaczal pryskac wszyskich uczniow w klasie, a gdy woda sie mu skonczyla na koniec powiedzial: "abyscie lepiej pamietal, wlasnie pokazalem wam jak nalezy postepowac w razie omdlen i zaslabniec"
--- bez komentarza ---
*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]
Mój nauczyciel od maty zawsze gdy już cos napisze kredą na tablicy rozgląda się a po chwili oblizuje palce, ktore są całe w kredzie !!!
Moja była nauczycielka od fizy zawsze gdy chodziła po klasie ruszał się jej cały podbródek na prawo i lewo !!!
Nauczycielka od polaka zawsze gdy ktoś gada lub klasa się żle zachowuje wydziera się takim tonem, że nie słychać jej głosu tylko piszczenie !!!
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Jeszcze coś!
Mój kolega chodzi do technikum, gdzie nauczyciel bodajże chemii przychodził pijany na lekcje prawie codzień.
Kumpel akurat się cieszył, bo dostał 3 z zadania domowego.
Następnego dnia było wystawianie ocen. Nauczyciel (nabombany jak stodoła) wyczytał jakąś dziewczynę, żeby podeszła do niego, jak stopnie wystawiał. Mówi do niej:
-Kochasz mnie?
-Nie, ale lubię pana.
-Też dobrze, czwórka.
Później doszło do mojego kumpla.
-No, masz sutuację 1, 3, 3.
-A pan mi miał zadanie domowe sprawdzić.
-A tak, pamiątam. To daj to zadanie.
Przyniósł mu to samo zadanie, które dał mu dzień wcześniej.
-Wiesz co? Ja bym ci za to stawił 3.
-No dobrze.
-To siadaj. Masz 3 na koniec.
Niestety nauczyciela zwolnili niedawno. Zamknął się w kantorku i nie chciał wyjść. Jak wróci z odwyku, to mają go ponownie wziąć na próbę na to samo stanowisko.
okix [ Ze Francesco ]
i niech ktos mi powie ze nauczyciele z angielskiego sa normalni....ja sie nie dziwie tym gosciom z torunia co sie znecaly nad tym nauczycielem :P
Nurzyk [ mAstEr oF pUlpEts ]
Historyk
ustawia wszystkich według znaku zodiaku (w ławkach oczywiście)
osobe pytaną, tzn jej numer losuje za pomocą rosyjskiej ruletki i takie tam
mnie osobiście nei uczył miałem tylko1 lekcje z nim potem najwyżej zastępstwa ale koleś nie z tej ziemi :]