corey [ Pretorianin ]
Instrucja obsługi klamki... :P
pewna zabawna historyjke ktora mi sie niedawno przydarzyla... :
ide sobie kulturalnie do szkoly, gdy nagle slysze dziwne halasy dochodzace z klatki w bloku w ktorym mieszka moj "kumpel"
troche zdziwiony zatrzymalem sie i zaczalem przygladac, co sie tam dzieje
widac bylo tylko ze ktos niesamowicie meczy z klamka i nie moze otworzyc drzwi - ktorych nie da sie zamknac :D
w koncy slychac bylo tylko huk bo oporne drzwi zostaly otwarte z kopa
potwierdza to teorie o tym ze niektorzy potrzebuja instrukcji oblugi nawet do klamki... :P
nie ma to jak inteligencja - nieprawdzaz??
Kajkes [ Vegetan ]
A może klamka byłą zepsuta, albo zamek cały??
Trzepiskor [ SETH ]
a moze klamki nie bylo
tylko byly to drzwi otwierane fotokomorka
Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]
To doprawdy fascynujące.
corey [ Pretorianin ]
wlasnie chodzi o to ze to byly NAZWYKLEJSZE i NIE ZEPSUTE DRZWI !!! :D
Kajkes [ Vegetan ]
A skąd wiesz że nie zepsute?? A może od wewnatrz były gałki i trudno sie nimi kręciło??
cicha woda brzegi rwie ... [ Konsul ]
no no widocznie ten koles chcial w jakis nowatorski sposob otworzyc sobie drzwi .. :)
serio nie powinno sie dawac instrukcji obslugi do tego typu rzeczy, to bylaby wielka glupota ..
corey [ Pretorianin ]
nie boj - dobrze wiem jak wygladaj jego drzwi...
to po prostu swiadczy o jego inteligencji i zdolnościach "manłalnych" :P
chociaz zasadniczo jest w pelni sprawny to z klamka se nie poradzil
zreszta wszyscy wiedza ze nie bedzie on sportowcem :P
Kajkes [ Vegetan ]
Może kickboxerem?? Bo bez manualów to nie będzie szachistą :P
corey [ Pretorianin ]
racja...
ale kickboxerem tez nie - nie podniesie nogi tak wyskoko... .... no moze raz albo dwa ale niezle sie przy tym zasapie :D
a do szachisty to tez mu nie bardzo...
40i4 [ Pretorianin ]
A ja nadal na tą instrukcję obsługi klamki czekam, bo nie mogę z domu przez 20 lat już wyjść o_O
U_N [ -KOCHAM ANIE- ]
w sumie to niektorzy potrzeboja takowej instrukcji :|
Banananan [ Dezerter ]
No i co? Wpłynie to jakoś na gospodarkę świata? Doprowadzi do końca wojnę w Iraku, zakończy się wyzysk ludzi? Zmniejszą się opady? Poziom morza przestanie się podnosić? Eee...? :)
Asmodean [ Konsul ]
Banananan ---> nie, ale powstrzyma Andrzeja przed dojsciem do tyranistycznej władzy i zatrzyma jego dążenie do stworzenia światowego reżimu!!!
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
to nic, mój kumpel kiedyś złamał plastikową klamkę bo ciągnoł choć powinien był pchnąć drzwi
Łowca Czarownic [ Konsul ]
Hehe. Nie śmiej się z ludzi. To się nazywa złośliwość rzeczy marwych :) Kiedyś jakiś cwel mnie zamknął w wychodku bo zapomniałem zabrać klucza z zewnętrznego zamka :) Tak siedzę w moment w środku... drzwi były liche takie deski spróchniałe... zastanawiałem się - brać je z wykopu czy nie? Butki miałem do tego idealne i mam w takich rzeczach wprawę 8) Ale z drugiej strony nie chciałem wyrządzic szkód materialnych poczciwemu właścicielowi wiec... grzecznie poczekałem :/ na inną osobę zmorzoną potrzebą fizjologiczną :D Ale jak bym tego złamasa co mnie zamknął dorwał too...
corey [ Pretorianin ]
ja jednakowoz nalegalbym na stworzenie czegos takiego :p
wielu osobom by sie przydalo i stworzylyby7 sie nowe miejsca pracy dla tych mondrych co by pisali te instrukcje :D
TheAnswer [ Quetzal ]
Pewnie zamek był rozwalony
The LasT Child [ GoorkA ]
na przykladzie drzwi uswiadomilem sobie ze moi soasiedzi to debile (pomijajac to ze nigdy nie mowia dzien dobry lub sie przede man chowaja). u mnie w korytarzu sa drzwi zatrzaskowe tak tylko by byl nikt nieporzadany w ten korytarz nie wchodzil, prblem jest taki ze klamka jest tylko z jednej strony a z drugiej (od zewnatrz) jest po prostu gałka i moi wspaniali sasiedzi jak chca zamkac drzwi to nie moga po prstu wlozyc klucza przekrecic go i zamknac kulturalnie po cichu drzwi ale potrafia przez 5 minut walic nimi by je zamknac!!!
nathan rahl [ Konsul ]
Nie za szybko wystawiaj ludziom świadectwo, bo powiem ci, że róznie w życiu bywa.. a nie wszystko sprowadza się do małego poziomu rozwoju intelektualnegi i tym podobne..
Taka sytuacja z życia wzięta:
Kumpel mój połamał sobie obie ręce, cięka sprawa, prawie zero zdolności manualnej, łapy w gopsie - ogółem makabra.. Siedze sobie kiedyś w jednym zamkniętym pomieszczeniu, gdzie jedyną przeszkodą by się do niego dostać były jedynie drzwi.. Nagle ktoś zaczyna skrobać, po chwili walić bezczelnie od zewnątrz w owe drzwi. Po otwarciu ich od mojej strony okazało się, że przyczyną skrobań i drażniących stukotów był kumpel z połamanymi rękom - po prostu miał ogromne trudności, a nawet niemożnośc w obsłużeniu klamki..
a zważ na to, że po alkoholu także bywa trudniej ze sprawnościa..