GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1209

26.04.2004
13:42
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1209

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

26.04.2004
13:52
smile
[2]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No jak, wszyscy siedza w pracy? :-))

26.04.2004
14:03
[3]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

taa, przydzielam zasoby do projektu ;/

26.04.2004
14:07
smile
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Mnie wlasnie dopadl kryzys...

26.04.2004
14:08
[5]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

wieku średniego ? ;pppp

26.04.2004
14:10
smile
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> czy Ty czasem sobie nie przytyłes z lekka? ;-) :-P

26.04.2004
14:14
smile
[7]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

mikser ---> spac mi sie chce.

Lechu ---> no - moze odrobinke :))

26.04.2004
14:16
smile
[8]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mnie tez sie spac chce. Moze sie cos w przyrodzie dzieje? Mniejsza z tym, za godzine ide do diabla :-))

26.04.2004
14:18
[9]

tygrysek [ behemot ]

jeszcze 1 godzina i 40 minut

albo 100 minut

albo 6000 minut

i do chaty

26.04.2004
14:19
smile
[10]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A tak w ogole, to nie mam w co grac (karta juz nie wydala najnowszych gier), to zaczne znowu Half-Life z dodatkami. Po raz trzeci :)

26.04.2004
14:21
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> Przypominasz trochę bardzo tego gościa od gotowania na ekranie różnych dziwnych rzeczy w róznych dziwnych miejscach świata calego. ;-) :-P W pierwszej chwili pomyśłałem, skąd on sie tam wziął, na GOL-u się udziela, czy co? LOL :-)
bez obrazy, oczywiście :-)

26.04.2004
14:31
[12]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

zobaczcie co sie dzieje w Warszawie : )

26.04.2004
14:31
[13]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

lol NBP obłożyli jak twierdzę ; p

26.04.2004
14:33
[14]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

sklepy też zabudowywują : )

26.04.2004
14:48
[15]

tygrysek [ behemot ]

warszawa przygotowuje się do ataku :)

26.04.2004
16:26
[16]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

No nic smoczury ide do szkoły : /

Piotrasq ----> w najnowszym Wprost podobno jest ranking uczelni i nasza szkoła na pierwszym miejscu wśród nie państwowych razem z Koźmińskim ; )

26.04.2004
17:04
smile
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ------> faktycznie, jak się lepiej przyjrzeć, to pewne podobieństwo do Makłowicza jest :) Ale od dzisiaj jestem na diecie: banany, warzywa i soki owocowe. Mam nadzieję, że po tej kuracji znowu będę bardziej podobny do Wołoszańskiego (bo większość znajomych tak zawsze twierdziła) niż do Makłowicza :D

mikser ------> o ile pamiętam, to zawsze byliśmy w czołówce...

26.04.2004
19:57
smile
[18]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Witam serdecznie po ciężkim szkolnym (i nie tylko szkolnie ciężkim =p) weekendzie...

Rogue --> oj oj... a Ty znowu na mnie krzysczysz... ech... widać się o mnie nie martwisz co się stało, że nie dzwonię skoro tylko czekasz....
=P

DESER!!!!!!!!!!!! TY!!! TY... TY GNOMIE!!!!!!!!!! Myślałeś, że jak schowasz się pod jakims artefaktycznym płaszczykiem, to nie zauważę, że mi za barem szalałeś???? ??? ?? ? Czekaj niech ja Cię dorwę, to zobaczysz co potrafi moja artefaktyczna ściera do podłogi +5 zrobić z grzbietem Gnoma!! !! !! !!
=D

AliSS --> Witaj Kobitko... strasznie żałuję, że się w sobotę minęłyśmy... =( Mam nadzieję, że uda się to jakoś nadrobić =D

TrzyKawki --> nie szlajaj się, to do domu nie będziesz tęsknił =p =D

26.04.2004
20:00
smile
[19]

Rogue [ Mysterious Love ]



Holgan -- ja krzycze ??? sory ale nie wydaje mi sie słonko.A tak wogóle to wiesz skoro nie mozesz zadzwonic to jest GG sa sms:) Sory ale wiesz ja naprwde tez nie ma czasu i głowy do pewnych spraw bo walcze z choroba małej i swoja :( tez wiel sie u nas dzieje poprostu albo sie mijamy alebo nie mamy dla sieboie czasu :)

26.04.2004
20:05
smile
[20]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Karczmo :-)))

Deser -> Czuwać mogę zawsze i wszędzie :-)
Powiedz tylko co jest przyczyną tej protekcji? Bo wiesz, jeśli ktoś lub coś zagraża, to Imperium preferuje likwidowanie tych czynników, niż chronienie przed nimi :-)))

Mikser -> Wa-wa faktycznie się nieźle barykaduje. Normalnie wrzesień 1939 :-)
A tak właściwie to kiedy dokładnie atak się rozpocznie? Bo ostatnio trochę wypadłem z biegu śwuata :-)

Piotrasq -> Ja i tak wiem że Makłowicz to Twój pseudonim ;-p
Hmm, czy nie masz przypadkiem brata, który jest takim jednym dziennikarzem w tvn? :-D
(chyba że to również Ty :-))

26.04.2004
20:05
smile
[21]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Rogue --> noe widzisz?? ?? ?? Nawet nie krzyczysz na mnie!! A jak nie krzyczysz to znaczy, że masz w nosie!! Oooooo!!! =D

26.04.2004
20:06
smile
[22]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witajcie Holgan & Rogue :-)

Hehe, w sprawie tego czuwania nad Deserem, to chyba się właśnie przyczyna wyjaśniła.
Nieprawdaż Holgan? ;-)))

26.04.2004
20:08
smile
[23]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

PELL -----> no nie - za dziennikarza, to mnie jeszcze nie brali :)

26.04.2004
20:09
smile
[24]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell --> Witaj =) Ano widzisz, Deserzasty pismo nosem wyczuł i chce, żebyś go bronił. A Ty się teraz zastanów czy opłaca się przyjąć takie zlecenie =D Przecież, przeciwko mnie nie wystąpisz, prawda?? ?? ?? =D

26.04.2004
20:13
smile
[25]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Piotrasqu --> nie daj sobie nic wmówić! Oglądałam wczoraj zdjęcia z Toruńskich Mikołajek z przed półtora roku! Nie jesteś do nikogo podobny. To znaczy jesteś - sam do siebie =)
Powiedz mi, a masz jeszcze tą pomarańczową koszulkę? ?=D

26.04.2004
20:22
smile
[26]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Mam pytanko, czy mi się wydaje, czy ominął mnie jakiś ogólnoGOLowy zjazd? :-)

Holgan -> Czyli znalazłem się w tzw. "konflikcie tragicznym", bo obojętnie co wybiorę, to i tak sprowadzę na siebie zgubę :-)))
Ale przynajmniej mam prawo udzielić mu wskazówek jak się bronić, prawda? ^_^
(ewentualnie użyczyć mojego "Miecza Świetlnego +1, +3 przeciwko rebeliantom" :-))

Piotrasq -> Szkoda że mi akurat wyleciało jak się koleś nazywał, ale naprawdę go przypominasz :-)
No, taki z ciemnymi włosami, zawsze w takim płaszczu występuje...
Aa, może sobie przypomnę :-)
Tak a propo tych Toruńskich Mikołajek - czy umieściłeś na honorowym miejscu tego... noo... sam wiesz :-)
I co na to Bożenka? =)

26.04.2004
20:33
smile
[27]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)
niewielka postać chyłkiem przemknęła do baru ściskając coś w łapce.
- Pse Pani.... ja tu butelki mam na wymianę - uśmiecha sie niewinnie.


Holgan - przeciez ja niewinny jestem... te oczy nie kłamią ;)

Pell - starczy miecz... w sumie też wygląda na artefaktyczny :)

Piotrasq - no tak, w telewizji też Cię pełno :D

26.04.2004
20:34
smile
[28]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Holgan -----> to moja ulubiona koszulka :)

PELL -----> chyba wiem o kogo chodzi, ale musiałbym zobaczyć jego zdjęcie, żeby porównać.
A Seledynowy jest na razie schowany do szuflady: czeka na nowe mieszkanie :))
Co do zjazdu, to spotkaliśmy się w kilkanaście osób w Warszawie.
Link do zdjęć:

26.04.2004
20:41
smile
[29]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Deser -> Witaj :-)
Wpadłeś troche nie w porę, bo tutaj Ci "Ścierką +5" grożono :-)))
<szept mode: ON>Oki, tutaj jest miecz, ale jakby co, to go na ulicy znalazłeś ;-)<szept mode: OFF>

Piotrasq -> No to mi ulżyło, bo na eskapadę do Wa-wy ani środków ani czasu bym akurat nie miał :-)
Hehe, tylko żeby Seledynowy Ci w tej szufladzie z głodu nie pomarł :-)))

26.04.2004
20:44
[30]

tygrysek [ behemot ]

bry wieczorową porą Smoki

26.04.2004
20:47
smile
[31]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Barmanka spojrzała na Gnoma. Odwróciła wzrok, ale mała postać pociągnęła ją za rękaw tuniki. Elka ponownie spojrzała na Gnoma i tym razem odpowiedziała mu:

Te oczy są tak przekrwione, że nic w nich nie widać!!!! Nie ma żadnej wymiany, żadnych butelek. Dziś możesz jedynie sok pomidorowy dostać. I nie uśmiechaj się tak i nie kładz smuto uszu po sobie bo to na mnie nie podziałą> Przesadziłeś tym razem wkradając się za bar. Samo wejście to jeszcze zrozumiem, wypicie beczki piwska - zrozumiem, wypicie drugiej i trzeciej - z coraz większym trudem ale rozumiem...
Ale powiedz mi co za licho Cie podkusiło, żeby umyć WSZYSTKIE naczynia szmatą do podłogi?? A szklanki myć w popiołem z paleniska?? Za to do wytarcia podłogi uzyć MOJEGO NAJLEPSZEGO JEDWABNEGO PŁASZCZA????? Tego nie rozumiem...
Gnomie - do końca tygodnia ode mnie nie dostaniesz nawet kapsla do powąchania. Skazuję Cię na tygodniową abstynencję!!
=p =D

Pell --> Twoja decyzja =) Ale Gnom się barmance naraził i tyle =p

Piotrasqu --> rozumiem, że śpiwór był specjalnie pod kolor kupowany?? ?? =D

26.04.2004
20:54
smile
[32]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Czy sprowadzana z Imperium "Koreliańska" też wchodzi w skład Deserowej abstynencji? :-)

Bry Tygrysku. Jak Ci wieczór mija? :-)
Btw, wczoraj na Twoje fotki zajrzałem - zdjęcie w tramwaju jest zaj...ste! :-)
Zgaduję, że to jedenastka, siódemka lub ósemka :-)

26.04.2004
21:02
[33]

Rogue [ Mysterious Love ]




Holgan -- nie mówie ze mam w nosie i nie wmawiaj mi czegos czego nie mówie .A co do krzyczenia to poprostu moze nie mam siły i zdrowia do tego moze penie sprawy sa wazniejsze i ...... a zreszta juz nie wazne :)

26.04.2004
21:08
smile
[34]

tygrysek [ behemot ]

dzięki PELL :)
mija zajebiście dobrze
własnie przed nosem mam jajecznicę na krakowskiej i cebulce z dozą soli i czarnego pieprzu :)

i w sumie dziękuję Tobie, że zauwazyłeś zdjęcia, cieszę się że się podobają :)
a tramwaj to siódemeczka

26.04.2004
21:14
smile
[35]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Tygrysku -> Fajno, ja w tym momencie mam tylko kubeczek po jogurcie, z którego może się jeszcze coś wyskrobać uda :-)
Co do tramwaju, to chyba można też pogratulować szczęścia co do wyboru tramwaju - jeszcze nie widziałem siódemki, która by przynajmniej kilku żarówek nie miała wykręconych :-)))

Hmm, chyba na chwilkę oddalę się do Icewind Dale II :-)

26.04.2004
21:18
smile
[36]

Deser [ neurodeser ]

Zwiesiwszy smutno głowe gnom udał sie na swoje stałe miejsce, plecami do ściany. Usmiechnął się szelmowsko i bawiąc się pożyczonym mieczem zajrzał do artefaktycznego worka.
- poradzę sobie - mruknął z leciutkim cieniem uśmiechu :)


Gambit - co Ty knujesz ? :D A tak dodam... ten dziennik wcale nie czytany. Deaser Nonie zabronił :P

26.04.2004
21:37
smile
[37]

Gilmar [ Easy Rider ]


drzwi karczmy uchyliły się leciutko, w szparze pojawiła się wąsata twarz pół-elfa.
-Witajcie - szepnął...
- Czy Holgan ma jeszcze tę szmatę...???
- Co tu sie dzieje...??? Jeden skrobie w pustym pojemniku po jogurcie, drugi wciśniety niemal w ścianę grzebie cichutko w worku... Niby sie uśmiecha ale to mi wygląda na śmiech przez łzy...
Pell - jest między młotem a kowadłem...???
Tylko sierściuch dostał coś do jedzenia...???
- A może ja nie w porę, co...??? - zapytał już nieco głośniej.

26.04.2004
21:38
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

Gilmar --> sam sobie zrobiłem :)

26.04.2004
21:52
smile
[39]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek ---------> ja poczekam az malzonka zrobi kolację bo mogę sie narazić na ścierę i to calkiem realną...
Ten typ tak ma, że nie znosi jak jej sie ktoś po kuchni plącze w czasie przygotowywania posiłków...

26.04.2004
21:56
smile
[40]

tygrysek [ behemot ]

Gilmar --> oj, gdyby ktoś wprowadził by terror w kuchni to poczułbym się naprawdę zagrożonym gatunkiem :)
nei daj sobie ... chyba, że jesteś leniem i lubisz jak Ci gotują :)

26.04.2004
22:02
smile
[41]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek -----------> terror... powiadasz. Przywykłem, to raz, leniwy - troche , to dwa, tylko wode potrafie lepiej ugotować niz moja połowka , to trzy... acha jeszcze ciasteczka dla karpi robie lepiej i niech już tak zostanie...

26.04.2004
22:10
smile
[42]

tygrysek [ behemot ]

ja uwielbiam gotować, choć nie zawsze mi to wychodzi :)
w sumie oddałbym kuchnię kobiecie swojej za warsztat samochodowy czy garaż :)

26.04.2004
22:12
smile
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gnom, na swoim stałym miejscu pod stołem, ze zwieszoną głową, w dalszym ciągu oglądał okolice swojego artefaktycznego worka. Długotrwała obserwacja doprowadziła go do jakże smutnego wniosku, ze może nie tylko miecz należałoby pożyczyć. Przez nieco ociężałą dziś (podobno tylko :P) głowę przeleciała mu jednak poprawiająca nieco nastrój myśl, że chodzą słuchy, iż sprzedawane przez wiedzących w Jaskini Andrologów niebieskie koraliki mają naprawdę cudowne działanie. Może jednak nienapawające specjalnym optymizmem wyniki przeglądu to tylko efekt czerwonych, załzawionych oczu?

TrzyKawki, obserwujący dyskretnie tę scenę, obmacał napuchnięty pysk i pocieszył się, ze chyba jednak lepiej mieć worki pod oczami niż cos innegp na czole i ponownie pogrążył się w bezmyślnym bezruchu ...



Witam.

26.04.2004
22:22
smile
[44]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek -----------> nie mam najmniejszych szans we współzawodnictwie w kuchni, więc usuwam sie w cień...
Czasami przytrafi mi sie cos upichcić ale jest to tylko na zasadzie niespodzianki, a efekt w postaci potrawy zaskakuje nie tylko moja małzonke ale bardzo często i mnie samego...
TrzyKawki -----------> ooooooooo, lepiej przyłóż lód, bo to może w przyszlości zmieniać kolory, wiesz wszystkie kolory - tęczy...

26.04.2004
22:28
smile
[45]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja tęczę. Ty tęczysz. On tęczy.

26.04.2004
22:29
[46]

tygrysek [ behemot ]

oni tęczą przeprawili się na drugi brzeg świadomości

26.04.2004
22:35
smile
[47]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nieświadomości :D

26.04.2004
22:36
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

w nieświadomości rodzi się niezrozumienie
a gdzie jest świadomość??

26.04.2004
22:38
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Na porodówce zrozumienia.

26.04.2004
22:40
smile
[50]

Gilmar [ Easy Rider ]

No jak to gdzie...??? Po drugiej stronie tęczy...

26.04.2004
22:41
smile
[51]

tygrysek [ behemot ]

rodzi się w bólach
no ba jak może przejśc przez otwór wielkości jednej myśli takie wielkie zrozumienie

26.04.2004
22:42
smile
[52]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przesz dziś mocno, tygrys? :-DDD

26.04.2004
22:45
smile
[53]

Gilmar [ Easy Rider ]

Eeeee, na rodzeniu to ja sie nie znam...

26.04.2004
22:46
smile
[54]

tygrysek [ behemot ]

że co TrzyKawki ?? ;)

Gilmar --> ja też nie ... ale przypomina mi się zeszłoroczne zatwardzenie :)

26.04.2004
22:46
smile
[55]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Także w tym kontekście? ;-)))

26.04.2004
22:53
smile
[56]

tygrysek [ behemot ]

pogubiłem się :)
i to strasznie :)

26.04.2004
23:01
smile
[57]

Gilmar [ Easy Rider ]

A mnie sie forum zatwardziło, nijak nie chcialo odswieżyć...???
tygrysek ---------> zeszłoroczne...??? To albo jestes wyjątkowo pamiętliwy, albo to bylo tak dramatyczne doznanie.

26.04.2004
23:03
smile
[58]

tygrysek [ behemot ]

było to naprawdę dramatyczne przeżycie
za każdym razem jak sobie o tym przypomnę to odechciewa mi się zjadać dwóch tabliczek czekolady ze smutku :)

26.04.2004
23:16
smile
[59]

Gilmar [ Easy Rider ]

Aaaaaaaaaa, bo jak z jednej strony dwie tabliczki czekolady ze smutku, to z drugiej strony podwójna lewatywa z radości. Chociaz za skutek nie ręczę...

26.04.2004
23:36
[60]

Gilmar [ Easy Rider ]

To moze jeszcze około tematowy dowcip...
Inspekcja na izbie chorych w wojsku.
Pacjenci (żołnierze) stoja w szeregu, a lekarz - major pyta kolejno:
Co dolega?
Hemoroidy.
Jakie leczenie?
Pędzlowanie.
Sa zyczenia?
Nie ma.
itd, itd kolejno, az do ostatniego...pytania i odpowiedzi identyczne... ostatni...
Co dolega?
Zapalenie gardła.
Jakie leczenie?
Pędzlowanie.
Są życzenia?
Tak. Żeby zaczynali ode mnie!

26.04.2004
23:42
smile
[61]

tygrysek [ behemot ]

dobre :)

zmykam spać

dbranoc

26.04.2004
23:46
smile
[62]

Gilmar [ Easy Rider ]

DOBRANOC!
Ja także już w pieluchy...

26.04.2004
23:48
smile
[63]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> wchodź smiało - jak narazie tylko Deser ma przechlapane =)

TrzyKawki --> tiaa... Ty w bezruchu?... Pewnie jeszcze w ciemnym kącie siedzisz =)... może powinieneś skorzystać z rady Gilmara =D =)

Deser --> Ty lepiej nic nie kombinuj, tak? Żadnego alkoholu do końca tygodnia =p

Pell --> dokładnie!!



27.04.2004
07:14
smile
[64]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

<zieeewww> uupss... Przepraszam =)

...dzieńdoberek...

27.04.2004
07:18
[65]

Rogue [ Mysterious Love ]

....bry dzionek .......


kawy kawy i do pracy bleeeeeeeeeee:)))))))))))))

27.04.2004
07:37
smile
[66]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej!

Piotrasq ----> Na diecie? Z powodu zbliżającego się sezonu? :-P :-]

27.04.2004
07:51
[67]

kastore [ Troll Slayer ]

Witam wszystkich
Myślałem że ten tydzień bedzie lepszy, niestety na starcie nie dowieźli sieci w firmie i byłem offline, przez wieksza czesc dnia. Mam nadzieje że sie to nie powtórzy w tym tygodniu, ale jak znam życie i moje szczescie to pewnie w piątek też pewnie cos sie stanie. Dzisiaj masa roboty , bleh , masa roboty jest od kiedy pamietam :)

Garfield i do pracy rodacy -->

27.04.2004
08:16
smile
[68]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ----> to u was mozna kupic nie sucha krakowska ??

Lechu ----> na plaze, to raczej w tym roku nie wyjde, ale zaczyna mi to przeszkadzac :)

27.04.2004
08:19
smile
[69]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

W mordeeeee, umie ktos rozliczac PIT? Potrzebuje pilnie pomocy, gdzie w PIT D wpisywac wartosc kontynuowanej duzej ulgi mieszkaniowej? Gdzies sie wpisuje wartosc calych nakladow, wykorzystanych ulg w latach poprzednich i ulgi na dany rok, ale ja kurcze nie wiem gdzie, a za pare dni wezma mnie do wiezienia za to...

27.04.2004
08:39
[70]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon ---> niestety ja nic nie odliczam. Nie masz zadnych programow do obliczania PIT ?

27.04.2004
08:43
[71]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zobacz tu:

27.04.2004
08:49
[72]

tygrysek [ behemot ]

bry o poranku :)
ale miałem dziś zakręcone sny, jak znajdę troszkę więcej czasu to napiszę co mi się śniło

Piotrasq --> w sumie Krakowskich u nas od groma i ciut ciut i wszystkie są suche ...ale najbardziej mnie dziwi to, że niektóre z suchymi nie ma dużo wspólnego :)

rothonie, zerknij na www.pity.pl, może tam znajdziesz odpowiedź na nurtujące pytanie

27.04.2004
08:53
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Piotrasq--> Program mam, ale on nie podpowiada gdzie wpisywac co z reki. W dodatku nie mam kopii zeszlorocznego zeznania, bo wszystko napisalem zle i w skarbowym z babami poprawialem *smieje sie* No i nie mam kopii tego z poprawkami :-)
Zaraz popatrze na te pity.pl, moze cos bedzie.


Oooo, wlasnie napisalem post nr. 17.000 :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-27 08:56:25]

27.04.2004
09:02
smile
[74]

następny [ Rekrut ]

Rothon ---> statsiarz :-P ;-)
ło rany ale mam Boski transfer... 200 bajtów/s :| (od wczoraj tak mam ) jedna mp3 będzie się ściągać 2 godziny :-P ło rany... więc nic tu po mnie może wieczorkiem się poprawi ( marzenia ściętej głowy :-P)

27.04.2004
09:47
[75]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry Smoki : )

Piotrasq ---> w czołówce zawsze ale nigdy pierwsi : ) pozatym mamy jeden za najlepszych kursów MBA w polsce, po kilku kursach SGH i UW jest nasz : ) i najlepszą ocenę pracodawców co do jakości kursu.

Pozatym nie wiem czy jesteś zainteresowany ale rozkręcamy w szkole KLUB MBA dla stusdentów i absolwentów MBA z naszej szkoły. Takie towarzystwo wzajemnej adoracji można powiedziec ; p

27.04.2004
10:03
[76]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

zapomniałem dać obrazek

Warszawa oblężona, całą noc jeżdziły suki po mieście, a rano w metrze spotkałem oddziałprewencji w chełmach i z tarczami ; )

27.04.2004
10:05
[77]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

szajse nie wszedł obrazek ;/

27.04.2004
10:08
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Warszawa oblezona? Hmmmm... jestesmy juz jedna noga w Unii :-))

27.04.2004
10:09
smile
[79]

tygrysek [ behemot ]

teraz prewencja będzie sprawdzać bilety w metrze ?? :)
a antyterrorka będzie dostarczać pocztę od dziś :)

27.04.2004
10:12
[80]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Koleżankę po drodze legitymowali w tramwaju, a trzech obcokrajowców nawet wyprowadzili z tramwaju hehe najlepsze jest to że policmajstry podobno biegle po angielsku z obcokrajowcami nawijali ! : ))

27.04.2004
10:17
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> Pewnie jacys przebierancy :-)

27.04.2004
10:22
smile
[82]

K@mil [ Wirnik ]

Dzien dobry bardzo :) Raport z oblezenia, dzien pierwszy, ranek.

Jak dotad spokojnie. Na plycie lotniska nie zaobserwowalem zadnych samochodow [nie liczac wozu strazackiego] co mnie nieco zdziwilo. Pewnie staneli w tym miejscu pasa co mi budynek zaslania :-| Na ulicy ruch normalny, wczoraj wieczor byl wybitnie wzmozony. Piesze i kolowe patrole policji latwe do wypatrzenia.

:-)

No i teraz ocena obiektywna - czekaja mnie tydzien luzu od szkoly, dzioen szkoly i... egzaminy gimnazjalne... troche sie boje :)

27.04.2004
10:23
[83]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Hehehe może, nie pomyślałem, prawdziwy Warszowiak nie może nie wykorzystać takiej okazji i nie przekręcić trochę "turystów" hehehehe

27.04.2004
10:25
smile
[84]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dokladnie! Wymysli, ze jest zrzutka na "Szczyt", zainkasuje stowke, wystawi pokwitowanie z pieczatka z kartofla i kasa sama sie robi :-))))

27.04.2004
10:28
[85]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

A ile cegieł sie sprzeda !! stary slogan reklamowy znowu modny !

Kup Pan cegłe, cegła stówka
cegła tańsza jest niż główka ! :P

27.04.2004
11:50
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Zobaczcie co stoi na Stacji metra Centrum ---->

27.04.2004
11:54
smile
[87]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

mixerqu --> bomba zdjęcie! =)
A tym MBA to się nie chwal, bo będę musiała swojego bronić =p W sumie w notowaniach ma przyzwoitą pozycję. Ale najważniejsze, że większość zajęć po angielsku - około 70%. No i świetnych ludzi mam w szkółce =D

27.04.2004
12:01
smile
[88]

tygrysek [ behemot ]

małe piekło dziś
praca i praca

aż mdli z nadmiaru zajęć

27.04.2004
12:06
smile
[89]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A u mnie nic.

27.04.2004
12:09
smile
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja nie mam zadnego embieja! Ja sie tylko znam na robocie :-)

27.04.2004
12:11
smile
[91]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon --> widzisz jakiś Ty mądry?? A ja się nie znam, to chociaż papiery będę miała... =D

27.04.2004
12:11
smile
[92]

tygrysek [ behemot ]

wierzycie w takie pająki ?? -->

bo ja wątpię ... chyba by mówili o tym w TV albo radiu ...

27.04.2004
12:22
smile
[93]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Widze :-)

27.04.2004
12:26
smile
[94]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon -> =p

27.04.2004
12:38
smile
[95]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Witam.

A ile teraz kosztuje opakowanie pieluchomajtek dla dorosłych, Gilmar? Czy opiekunka załatwia sprawunki? ;-)))

Tygrys - Odnalazłeś się? I co? Było strasznie? Poznałes pokój? A czyj? :P

Holgan - A co? W bezmyślnym ruchu? :P I co mam opędzlować? I komu? Jakies życzenia? :P A jezeli jeszcze nie masz papierów, to jest to poważne niedopatrzenie. Lekarzy. :P

27.04.2004
12:40
smile
[96]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tygrysek ---> moze to mutanty Saddama ?

rothon ----> a ja mam papier i sie znam na robocie :))))))))

27.04.2004
12:41
smile
[97]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A mnie zabrakło. Pomnę sobie gazetę :P

27.04.2004
12:46
smile
[98]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Wpadł Pierzasty do Karczmy i powystrzelał wszystkich pytaniami =p

TrzyKawki --> =p ... tia... poczekaj, Ty poczekaj... zaśniesz gdzieś w ciemnym kącie... Wszystkie pióra powyrywam - będzie skubany Pierzasty =p

27.04.2004
12:47
smile
[99]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja nie piję tyle co ty, Holgan :P

27.04.2004
12:48
smile
[100]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> też prawda. Pijesz więcej. =p =D

27.04.2004
12:51
smile
[101]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo na trzeźwo twoje gadanie jest nie do przyjęcia :P

27.04.2004
12:54
smile
[102]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> oki .. to wiele tłumaczy.... poza faktem czemu ciągle jeszcze rzomawiamy =p

27.04.2004
12:55
smile
[103]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pewnie jestem alkoholikiem i szukam pretekstu :P

27.04.2004
12:59
smile
[104]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Dobrze, że nie towarzystwa =p =D
I nie licz na mnie, że będę Ci picia zabraniać... wystarczy, że w tym tygodniu Deser ma bana na alkohol =p

27.04.2004
13:05
smile
[105]

tygrysek [ behemot ]

TrzyKawki --> co Ty ostatnio łykasz, że Ciebie nie rozumiem ?? Lech ?? Okocim ??

Piotrasq --> dostałem to w mailu z info, że niby takie coś wcina żołnierzy w Iraku i coś mi się nie chce wierzyć. A możliwe, że to Saddamowe mutanty przerobione z pająków co babie lato robią.

27.04.2004
13:09
smile
[106]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tygrys - Widocznie coś innego :-DDD

----------------------------------------------
Za zgodą obu stron:

Holgan (12:45)
:P
TrzyKawki (12:45)
:P
Holgan (12:46)
poczekaj, poczekaj
Holgan (12:46)
za te papiery ... :P
TrzyKawki (12:46)
[poczekam. Nie spiesz się z mysleniem :P
Holgan (12:46)
paskuda
TrzyKawki (12:47)
nawzajem :P
Holgan (12:47)
Ja jestem wredna :P
TrzyKawki (12:47)
A kto zaprzecza? :P
Holgan (12:47)
to nie myl bycia wredną z byciem paskudą
Holgan (12:47)
paskudą jesteś TY :P
TrzyKawki (12:47)
:D
TrzyKawki (12:48)
i to potworną :)
Holgan (12:48)
co się tak cieszysz ?? :P
Holgan (12:48)
ja bym na Twoim miejscu płakała :P
TrzyKawki (12:49)
jak prawdziwy mężczyzna płacze to nie wstyd :P
Holgan (12:50)
ale to nie będzie wstyd
Holgan (12:50)
co więcej - to będzie zrozumiałe :P
TrzyKawki (12:50)
a czy ja siebie miałem na mysli? :P
Holgan (12:50)
a powinieneś :P
TrzyKawki (12:51)
hihihihi :)
Holgan (12:51)
:)
Holgan (12:51)
czy jak już powitalna porcja złośliwości została wymieniona to pogadamy czy nie masz czasu ?? :D
TrzyKawki (12:52)
możemy, tylko odwiedzę toaletę najpierw. Papier juz sobie pomiąłem :P
Holgan (12:52)
:P
TrzyKawki (12:55)
:P
Holgan (12:58)
mówisz, że jak wpadniesz w alkoholizm to będzie moja wina ?? :P
TrzyKawki (12:59)
mylisz skutek z przyczyną :P

27.04.2004
14:47
smile
[107]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!
Dzis znowu druga zmiana...
TrzyKawki ------------> drogie są, budżet ratuje tetra z metra. Kto własciwie robił ostatnio sprawunki...? Nie wiem, nie pamiętam, byłem pijany. A słowo opiekunka przyniosło wspaniałe wspomnienia.Aby oddac całokształt tych wspomnień musze podeprzec sie tekstem Jeremiego Przybory, cytuje z pamięci...:
" Mialas calkiem kiepski gust,
Nie wiedziałaś kto to Proust,
I dość częśto z twoich ust.
Padał zwrot nie nazbyt gramatyczny,
Ale miałas jeden plus,
Niebywale bujny biust,
On rekompensatę niósł
I na zawsze w pamięć wrósł.
parararara..."

27.04.2004
14:48
smile
[108]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> jak się to czyta po chwili przebywania z normalnymi ludźmi (czyli bez Ciebie =p) to brzmi to jeszcze gorzej, niż w chwili kiedy powstawało =p

27.04.2004
14:55
smile
[109]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wiesz kto to Proust, Holgan? :p ;-)))

27.04.2004
14:58
smile
[110]

Gilmar [ Easy Rider ]

Holgan -----------> miałem Cię prosić, abyś Pierzastemu zostawiła lotki... ale teraz zmieniłem zdanie!!!!

27.04.2004
15:00
smile
[111]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Pewnie ! I tak jestem nielot :-DDD

27.04.2004
15:02
smile
[112]

Gilmar [ Easy Rider ]

A to z jakiej przyczyny...??? Masa za duża...??? Czy zanik pewnych ogranów...???

27.04.2004
15:03
smile
[113]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Worków ... powietrznych :-DDD

27.04.2004
15:14
[114]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> =) Rozumiem, że mam Twoje poparcie =D

TrzyKawki --> Proust?? Proust?? Proust?? hyymmm...
...chodzi Ci o faceta, który był francuskim pisarzem, uważanym za jednego z najwybitniejszych prozaików XX wieku. Pochodził ze starej rodziny mieszczańskiej, 1889 odbył ochotniczą służbę wojskową, następnie studiował prawo na Sorbonie i rozpoczął studia w Szkole Nauk Politycznych, zamierzając robić karierę dyplomaty, z czego jednak zrezygnował na rzecz dziennikarstwa i literatury. O tego który, w 1896 roku debiutował bez sukcesu zbiorem opowiadań i wierszy "Les plaisirs et les jours". Jako pisarz wykrystalizował swój styl w powieści Jan Senteuil (tom 1-3, pisanej w latach 1895-1905, opublikowana 1952, wydanie polskie 1969), gdzie pojawiły się motywy jego największego dzieła, przełomowego w dziejach powieści XX w. - cyklu "W poszukiwaniu straconego czasu" (część 1-7, 1913-1927, wydanie polskie część 1-5 1937-1939, część 6-7 1960), w skład którego wchodzą: "W stronę Swanna", "W cieniu zakwitających dziewcząt", "Strona Guermantes", "Sodoma i Gomora", "Uwięziona", "Nie ma Albertyny", "Czas odnaleziony". Posugiwał się po mistrzowsku subtelną analizą psychologiczną, skonstruował swe dzieło ze wspomnień. Akcja nie odgrywa większej roli, ustępując miejsca impresjonistycznym i realistycznym opisom, ukazującym rzeczywistość w sposób sensualny, a jednocześnie intelektualny (psychologizm). Ogromna wrażliwość, umiejętność odnajdywania ukrytych motywów działań bohaterów, troskliwa rekonstrukcja przeszłości zmierzają do nadania szczególnego znaczenia czasowi. Na pisarstwo Prousta wywarła znaczny wpływ filozofia H. Bergsona oraz malarstwo impresjonistyczne. Także m.in. szkice krytyczne Contre Sainte-Beuve (1954).

Jeśli Ci o Niego chodzi, to go nie znam... =p

27.04.2004
15:15
smile
[115]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> ale biust mam duży .... =p

27.04.2004
15:16
smile
[116]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tak przypuszczałem. Ale masz zręczne palce, bo znakomicie stukasz w klawiaturę :-)

27.04.2004
15:19
smile
[117]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> cokolwiek TrzyKawki powie na usprawiedliwienie faktu bycia nielotem to mu nie wierz... Poprostu nikt tak umysłowo ociężały nie wzbije się na wyżyny... =p =D

27.04.2004
15:20
smile
[118]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mam nadzieję, ze tym postem nie osiagnąłeś szczytu swoich możliwości, Gilmar :-P

27.04.2004
15:21
[119]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A Holgan sie jeszcze dostanie :)

27.04.2004
15:22
smile
[120]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> obiecujesz i obiecujesz...

27.04.2004
15:22
smile
[121]

Gilmar [ Easy Rider ]

TrzyKawki -----------> nie znam sie aż tak bardzo na ptakach i ich chorobach... Na rybach duzo bardziej...
Holgan ------------> masz moje poparcie. M. Proust - zawiły dziad... nie trawię...

27.04.2004
15:24
smile
[122]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gilmar - Masz pęcherze, czy chciałes mnie spławić? :-D

27.04.2004
15:26
smile
[123]

Gilmar [ Easy Rider ]

Trzykawki ----------> nie wiedziałem, że jest jakiś konkurs na szczyty...??? A moze ja tez jestem nielot...???

27.04.2004
15:26
smile
[124]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> jak wiesz jestem całkiem młoda jeszcze <tiaaa =p> i dlatego nie znam Proust'a. Facetowi się zmarło ładnę prarę lat przed moim urodzeniem =p =D
a co do jego twórczości ... hyymmm... wszystko zależy od nastroju =D

27.04.2004
15:28
smile
[125]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Przypomina mi się jeden tekst kabaretu Potem:

"Chciałby nad poziomy człek,
A tu ciągle niż.
Nie udźwignie pusty łeb,
Ciężkiej dupy wzwyż"

:PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP

27.04.2004
15:28
[126]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gilmar - Spytaj Holgan, ona tu jest naczelnym zoofilem. Osły, kaczuchy ... właśnie - skoro o nielotach mowa ;-))

27.04.2004
15:30
smile
[127]

TrzyKawki [ smok trojański ]

P.S. : Gambita też podobno lubi :-DDD

27.04.2004
15:33
smile
[128]

Gilmar [ Easy Rider ]

Holgan ------------> nastroju - powiadasz... Kiedyś I. Bergman nkręcił film wg M. Prousta, nie ma takiego nastroju aby ten film oglądnąć, no chyba, ze pełne upojenie alkoholowe...
TrzyKawki ---------> żadne pęcherze, zadne błony pławne i niczego nie spławiam, a tym bardziej kogoś, zaraz zaraz dawno temu podobno spławiali - czarownice.

27.04.2004
15:34
smile
[129]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie rób jej już przykrosci :-DDD

27.04.2004
15:40
smile
[130]

Gilmar [ Easy Rider ]

TrzyKawki -----------> czy ty mi coś imputujesz, amputujesz, czy wkładasz jakies slowa... cholera, nie mam edycji postow...
Jezeli chodzi o czarownice, to wiecie jak jest różnica miedzy czarownica i czarodziejką...???

27.04.2004
15:41
smile
[131]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Około trzystu lat :-DDD

27.04.2004
15:43
smile
[132]

Gilmar [ Easy Rider ]

Oooooooo, bardzo łaskawy jesteś, w niektórych przypadkach to znacznie mniej...

27.04.2004
15:45
smile
[133]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gambit --> witam =) txt bardzo trafione =D

Gilmar --> =) Przynajmniej jest jakiś powód do upicia się =)

TrzyKawki --> a Ty znowu zazdrosny?? ?? ??

27.04.2004
15:47
smile
[134]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nwet wiem jakie możesz mieć na myśli :DDD Chociaż niektóre potrafią podobno dość długo hamować zewnętrzne oznaki starzenia :D

27.04.2004
15:49
smile
[135]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> a inne mają satysfakcję, że zawsze będą te kilka lat młodsze.... =D

27.04.2004
15:51
smile
[136]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Przynajmniej to im pozostaje :P

27.04.2004
15:59
smile
[137]

Gilmar [ Easy Rider ]

TrzyKawki ------------> zewnętrzne... tak, ale wewnętrzne??? No chyba mi nie powiesz, że dla Ciebie najwazniejsze sa atrybuty kobiece uwypuklone tu i ówdzie. A co z całym bogatym wnętrzem..??? Pamiętaj ... Duszę i seks, tak spiewała Kalina Jędrusik o ile dobrze, jak przez mgłę, sobie przypominam.

27.04.2004
16:00
smile
[138]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> uwierz mi, nie tylko to... =) Zawsze mogą znacząco zanucić: "Wesołe jest życie staruszka" ... =D

27.04.2004
16:01
smile
[139]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gilmar - Słyszałem, że masz prawo nie pamietać ;-) I nie mówię, że to najważniejsze. Ja po prostu ostrzegam czytajacych :-DDD

27.04.2004
16:05
smile
[140]

Gilmar [ Easy Rider ]

Holgan ---------> tylko zanucić, bo pełna piersią zaspiewac , to moze ktoś inny...
Trzykawki ------------> słyszałeś...??? Ktoś o mnie plotkuje...??? Uuuuuuuuu...

27.04.2004
16:06
smile
[141]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A tak w ogóle: bogate życie wewnętrzne kobiety ??? To domena parazytologów ewentualnie gastrologów. Ja sie na tym nie wyznaję.

Masz rację Holgan. A tych młodszych nie zawsze. I tę różnicę miałem na mysli :PPP


A tak w ogóle to ogłaszam konkurs. Holgan twierdzi, że jestem bardziej wredny od niej. Chciałbym, aby czytający zechcieli się oficjalnie odnieść do tej herezji

27.04.2004
16:12
smile
[142]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> wystarczy zanucić, zeby nożyce się odezwały... Będą wiedziały jak zmodyfikowany tekst mam na myśli... =p

TrzyKawki --> ej, to nie fair!!!!!! Nie pytaj w Karczmie, gdzie najcześciej dziób trzymasz w piwie przez co jesteś cicho. Jak już to załuż wątek - na GOLu nie raz, nie dwa rozwinąłeś skrzydła... Wszystkie trzy pary... =D

27.04.2004
16:15
smile
[143]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan - Wątek? Specjalny. Z oficjalnym info: nie dla dyslektyków i dysortografików :P

27.04.2004
16:18
smile
[144]

Gilmar [ Easy Rider ]

Konkurs...??? Pewnie, ze nie fair, na Forum sami gentelmeni, zawsze kobietę puszczą przodem.

27.04.2004
16:19
smile
[145]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> mowy nie ma! Nie będzie żadnej dyskryminacji =P =D

27.04.2004
16:19
smile
[146]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Po to, aby nie otrzymać kopniaka w miejsce, gdzie plecy swą szlachetną nazwę tracą :D

27.04.2004
16:21
smile
[147]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> po pierwsze większość osób na Formum, mój nick traktuje jako męski <zupełnie nie wiem dlaczego =P > a po drugie TrzyKawki ma kilku wiernych fanów i wielbicieli... =p =D Chcę dać mu szansę... =D <wygrana w Karczmie byłaby za łatwa =p>

27.04.2004
16:22
smile
[148]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Czujesz sie dyskryminowana , Holgan? To dlatego jesteś taka wredna? Bo język polski ci do głowy nie wchodził? Nie martw się. podobno umiesz też po francusku :P

-------------------------------------------------------------

Wstępne wyniki sondażu kto jest bardziej wredny:

Holgan - 2

TrzyKawki - 0

------------------------------------------------------------

27.04.2004
16:22
smile
[149]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawmi --> takiego kopniaka to możesz i w Karczmie dostać =p =D

27.04.2004
16:25
smile
[150]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Holgan - Mimo wszystko nie odwrócę się do ciebie tyłem. :D

27.04.2004
16:25
smile
[151]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

TrzyKawki --> Może gadać to Ty umiesz, ale z liczeniem masz problemy... Na siebie nie widziałam żadnych głosów a ja na Ciebie głosuję... Gdzie mi do Twojego poziomu.... =p

27.04.2004
16:25
smile
[152]

Gilmar [ Easy Rider ]

Co do tych fanów a nawet wielbicieli to chyba lekka przesada... nie znałem go z tej strony... czym sobie zasłużył...???
To musi być klaka, bardzo dobrze opłacana - nawiasem mówiąc.

27.04.2004
16:30
smile
[153]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> nie mam pojęcia czym sobie zasłużył... Ludzie są dziwni i tyle =)

27.04.2004
16:42
smile
[154]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Na raziku jaszczury. Obejrzę wyniki sondażu wieczorem :-)))

27.04.2004
16:45
smile
[155]

Gilmar [ Easy Rider ]

No prosze odfrunął... a mówił, ze nielot.

27.04.2004
16:45
smile
[156]

Ariana [ ... ]

Dobry:-)
Ja w związku z konkursem...

Pierzasty-->Jakby Ci to powiedzieć,mój głos już masz:D <ucieka>:)

27.04.2004
16:47
smile
[157]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ty na pewno nie odlecisz, Arianko :P - rozległ się głos z daleka :)

27.04.2004
16:53
smile
[158]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Wynik sondażu: @:0 dla Pierzastego =p =D

27.04.2004
17:37
smile
[159]

Gilmar [ Easy Rider ]

Czy ja aby mam prawo brać udział w konkursie???
Chyba tak... pomyślmy...
3K ------------------ oszukuje, nielot a fruwa,to "-" a moze "+"
Holgan------------- ulubiona barmanka, to "+" a może "-"
3K ------------------ czy on mocno dziobie???
Holgan ------------- ma szmatę, trzyma ja za barem...
3K ------------------ insynuuje cos na temat mojej pamięci
Holgan ------------- ma duzy biust... muszę wierzyc na słowo
3K ------------------ ma jakichś wielbicieli...???
Holgan ------------- napisała w sygnaturce - wredna baba...

Hmmm, dobrze gadał Gambit - " Pusty łeb..."
Co mi tam, raz kozie smierć...
3:0 dla Pierzastego

27.04.2004
17:44
[160]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Gdzie tam Holgan wredna...

27.04.2004
17:45
smile
[161]

następny [ Rekrut ]

A jeśli nie zagłosuję na 3K to dostane ścierą? :-P

27.04.2004
17:46
smile
[162]

Gilmar [ Easy Rider ]

nastepny ------------> ścierą będzie owinięta maczuga.

27.04.2004
17:50
smile
[163]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wy jestescie mili ludzieeee, jacy wredni? Wredny to jest... nie bede rzucal przykladami :-))

27.04.2004
17:52
smile
[164]

następny [ Rekrut ]

Gilmar --> maczuga +3 do ogłuszenia, ściera +5 do wybranej dziedziny? :-P no to zastanowie się nad tym głosem na 3K :-P
a kto będzie wykonawcą?
rothon --> wiem że ja :-P

27.04.2004
17:53
smile
[165]

Gilmar [ Easy Rider ]

rothon ------------> Witaj, rzuć, rzuć...przykładami oczywiście...

27.04.2004
19:50
smile
[166]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilamr, nastepny --> maczuga?? jak maczuga?? <dyskretne kopnięcie czegoś cięższego w głąb baru> Skąd Wam taki pomysł wpadł do głowy?? ?? =D

Piotrasqu --> =D Prawda, że JA jestem mniej wredna =D

rothon --> =) Ty i tak pozostajesz mistrzem =p

27.04.2004
20:01
smile
[167]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Myślę, że nadeszła pora, żebym sobie założył Karczmę. I tak już mnie kojarzą ze Smokami...
:D

27.04.2004
20:05
smile
[168]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

NOWA:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.