GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

jest 320tys podpisow. potrzeba milion aby dokopac patentowaniu idei i op...

24.04.2004
18:02
[1]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

jest 320tys podpisow. potrzeba milion aby dokopac patentowaniu idei i op...

okazuje sie ze mimo iz jestesmy w Europie ( a nie w USA gdzie prawnicy sa rowni bogom ) i w Europie oficjalnie nie mozna patentowac IDEI ani POMYSLOW a jedynie gotowe urzadzenia/rozwiazania technologiczne to i tak wszystk zmierza ku legalizacji patentowania pomyslow. JUZ MAMY w Europie take patentowe kwiatki jak zakladki w programach czy na stronach, (ooj GOL i wszyscy inni beda placic) podglad zawartoci innych obiektow np. obrazkow - thumbnaile, dokumentow, etc (ooj GOL i wszyscy inni znowu beda placic), sprzedaz przez internet, sprzedaz przez telefon, i wieeele innych.

zapoznajcie sie blizej z tematem:
"na poczatek reklama" czyli przykaldy co juz jest opatentowane na przykladzie e-sklepu:
https://webshop.ffii.org

strona macierzysta z mnostwem informacji o problemie:
https://swpat.ffii.org

mozna sie tam tez doszukac informacji np. o tym co juz sie w Polsce dzieje:
https://swpat.ffii.org/players/index.en.html
(duuzo artykułów. ctrl-f na stronie, wpisz 'Poland', enter)

i najwazniejsze, lista lista podpisów w chwili jak to pisze, jest okolo 320.100 z potrzebnych 1.000.000
https://petition.eurolinux.org/signatures.html?LANG=en
(jedna z wielu wspołpracujacych przeciw problemowi, wiecej info na swpat:how_to_help)
(lista pokazywana jest poczawszy od najnowszych wpisow wiec moze nawet mnie tam zobaczycie - Tadeusz P.)


[znalazlem ze juz jakis watek byl - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2254265 - ale wiele tam nie pisza :) ]

24.04.2004
18:22
smile
[2]

Verminus [ Prefekt ]

Pierdoły...

Wymyślam sobie antygrawitacyjne auto. Jak takie coś powstanie to będe mógł się ubiegać o odszkdowanie :)

24.04.2004
18:35
smile
[3]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

pierdoly?? czlowieku, jak tak dalej pojdzie to ci opatentuja czcionki ktore teraz ogladasz lub co bardizej prawdopodobne idee wyswietlania tekstu linijka po linijce z mozliwoscia interakcyjnego przewijania. ciekawe w jaki sposob napiszesz strone zeby z tego nie korzystac, albo program ktory by tego nie uzywal przy prezentacji danych.

24.04.2004
18:37
smile
[4]

peners [ SuperNova ]

Ładnie to ja wymyśle latający rowwer i go opatentuje a jak ktoś go wymyśli to mam sie ubiegać o odszkodowanie ;/

24.04.2004
18:45
smile
[5]

Verminus [ Prefekt ]

Quetzalcoatl --->
Siejesz panikę. Jasne od Microsoft zbankrutuje bo użył bezprawnie zakładek i minatur. A www nie będzie istnieć bo opatentują jak sam napisałeś ideę czytania linijka po linijce. Odezwą się też spadkobiercy Gutemberga, że za ideę tworzenia książek nikt im nie zapłacił. Nasz cywilizacja runie.

Nie rozśmieszaj mnie chłopie...

24.04.2004
18:52
smile
[6]

Trapez [ ND4SPD ]

Idę opatentować oddychanie.

24.04.2004
19:05
smile
[7]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

ja opatentuje samochów na powietrze :)

24.04.2004
20:36
smile
[8]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

milo ze rozumiecie problem. rozumiem ze ludzie przyzwyczajeni do tego ze maja 80% swojego softu z nie do konca legalnego zrodla kompletnei nie rozumieja co sie stanie gdy wejdzie taka ilosc bzdurnych patentow i beda one egzekwowane. naprawde nie widzicie jak po czyms takim ceny nawet najbardziej prostych programow moga pojsc w gore jesli wszystko bedzie przelatywac przez taka pieprzona maszynke? ja rozumiem ze te dekle staraja sie lepiej chronic prawa autorskie osob ktore wymislily jakis ciekawy program/algorytm/etc ale bez przesady, takie cos jest w stanie kompletnie zablokowac swobodny rozwoj oprogramowania, gdyz cokolwiek ci do lba wpadnie zeby do programu wrzucic, bedzie gdzies przez jakeigos debila opatentowane i okaze sie ze kaza ci zaplacic $100 od kazdego jednego przycisku w programie na kazdy program sprzedany przez ciebie w ostatnich 10 latach.
chcecie to se tu na mnie najezdzajcie, ale mam nadzieje ze przynajmniej kilka osob tutaj wykaze sie umiejjetnoscia myslenia w kategoriach 'eee dupa, mnie to nie dotyczy'.

24.04.2004
20:40
[9]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

zaznaczam ze ten link webshop.ffi.org to tylko 'reklama' problemu. ona pokazuje te najbardziej charakterystyczne patenty. 'normalne' informacje sa na swpat.ffi.org

25.04.2004
00:21
[10]

Quetzalcoatl [ Konsul ]

goin' uppa'

25.04.2004
01:06
[11]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Quetzalcoatl ---> wydaje mi się że nie rozumiesz idei patentu. Nie można opatentować czegoś co jest w powszechnym użyciu. Żaden urząd patentowy nie da ci patentu na pomysł (ideę) która znajduje się w powszechnym użyciu. Także nie ma obawy że ktoś opatentuje pomysł oddychania :).

Zresztą dla konsumentów takich jak ja czy ty patenty nie mają żadnego znaczenia. Jedynym istotnym znaczeniem patentów jest to aby konkurencja nie mogła podrabiać bezkarnie twojego produktu. na przykład pan Kowalski spędza całe życie na wymyślenie i skonstruowanie nowego typu łopaty a wielki koncern kradnie jego pomysł i zarabia na tym miliony. Właśnie po to są patenty, aby chronić wynalazców. I tu jako taki, pomysł patentowania pomysłów jest bardzo dobry. Gdyż poza planami konstrukcyjnymi, często ideą dobrego interesu jest świetny pomysł który przestaje być świetny jeżeli każdy go może wprowadzić w życie.

Co do pomysłów patentowania wszystkiego w tym „samochodu na powietrze” to niestety nie wygląda to tak różowo. Nie można opatentować „ogólnego” pomysłu. Można opatentować technologię która pozwoli wyprodukować silnik pracujący na powietrze, z jednym drobnym zastrzeżeniem :))) trzeba opisać jak ta technologia działa. Nie można patentować czegoś czego rzeczywiście samemu się nie wymyśliło.
Na przykład nie można opatentować wygrywania w totolotka, no bo ktoś może mieć taki pomysł: „idę do punktu, kupuję los i jak mam szczęście to wygrywam”. Zgodnie z tą logiką można było by opatentować samo granie. Ale NIE MOŻNA i nie będzie można tego zrobić. Będzie można natomiast opatentować pomysł (nie wprowadzony w życie) na to jak w tego totolotka wygrywać, jeżeli będzie się potrafiło podać dokładną receptę na to „jak wygrywać”.

I tu tkwi kruczek patentów. Im pomysł ogólniejszy tym łatwiej go obejść. Aby patent był „silny” recepta opisująca pomysł musi być bardzo precyzyjna i to właśnie oddala pomysły patentowania np. nowych nie odkrytych pierwiastków, technologii pozyskanych z UFO i samochodów na powietrze.

Bez rzeczywistego pomysłu nie da się zdobyć patentu.

Ja na przykład mam świetny pomysł na serwis internetowy, taki jakiego nie ma jeszcze na świecie, potrafię go zrobić, a przynajmniej potrafię przygotować dokumentację dokładnie opisującą co tak bardzo nowatorskiego będzie w moim pomyśle. Dlatego cieszę się że będę mógł opatentować moja ideę :)), nie bojąc się że w dzień po otwarciu serwisu każdy głupi będzie w stanie skopiować mój pomysł.
Zwróć uwagę w tym przykładzie nie ma niczego odkrywczego poza samym pomysłem. Narzędzia są ogólnie dostępne każdy może w każdej chwili to zrobić. Efektem pracy nie będzie przedmiot, lecz pomysł który zostanie wprowadzony w życie za pomocą linii kodu HTML.

:)

25.04.2004
01:10
[12]

Dagger [ Legend ]

==>Soulcatcher
Patenty jak najbardziej mają znaczenie dla konsumentów ponieważ mają wpływ na cenę produktu/usługi.

25.04.2004
01:40
[13]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Dagger --->

Patenty jak najbardziej mają znaczenie dla konsumentów ponieważ mają wpływ na cenę produktu/usługi.

Oczywiście że to nieprawda, a dokłądniej mówiąc gówno prawda :). Ceny jakie firmy muszą zapłacić za patenty do swoich produktów są wielokrotnie niższe niż koszty opłącenia działu reserach który by te patenty opracował. To tak w temacie że niby przez patenty produkty są droższe.

A czy patenty mają wpływ na cenę produktu. Tak mają, dzięki nim produkty trafiają do masowej produkcji i są dostępne na twoją kieszeń, a nie stają się małoseryjną ekskluzywną produkcją dla wybranych.

Bo to jest tak (w dużym uprosczeniu). Pan X, opacował lekarstwo na raka. I produkuje go sam w domu. Cena 1000$ za kaspułkę. Firma Y kupije patent za 100 000$ i bo wie że ma moce produkcyjne aby sprzedać go 10 000 000 po 10$ i zrobić na tym dobry interes.

Tak oczywiście, mogło by się tak zdarzyć że pan X nei sprzedał by patentu i dalej pchał swoje tabletki po 1000$, tyle że nie opłąca mu się to, gdyż za taką cenę nei sprzeda ich wiele. I opłaca mu się sprzedać za te 100 000 bo to tak jest więcej niż sam wystuka.

[edit]

dodam jescze że firmy właśnie po to korzystają z gotowych patentów aby mieć tanią i gotową technologię. Oczywiście gdyby wcale nie było patentów to miały by ta technologię gratis bo by ją ukradły, ale wtedy nikt by nie wynajdował nowych rozwiązań, bo by się nie opłacało.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-25 01:42:53]

25.04.2004
01:52
[14]

Dagger [ Legend ]

==>Soulcatcher
Problem w tym że patenty opracowują właśnie ci co mają kapitał na badania i na późniejsze wdrożenie patentów.
Dzięki ochronie patentowej mają oni wyłączność na wykorzystywanie danej technologii co daje możliwość zwiększania cen (w końcu brak konkurencji).

Także prawdziwa korzyść z patentów jest taka że ktoś decyduje się na badania. Z tym że IMO ochrona powinna byc ograniczona do zagwarantowania zwrotu nakładów.

25.04.2004
01:56
[15]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Quetzalcoatl ---> polecam ci twój własny link

https://webshop.ffii.org

i dokładne zapoznanie się z tym co tam jest napisane a szczególnie ze zdaniem:

"...without any legal value whatsoever"

Mam wrażenie że ta podawana przez ciebei ogranizacja, walczy o to aby całość oprogramowania w sieci była freeware :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-25 01:58:01]

25.04.2004
01:59
[16]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Dagger --> gdyby nie istniały patenty to nikt by nie prowadził takich badań, ponieważ nie miał by szans na zwrot nakładów.

... do zagwarantowania zwrotu nakładów. - to zdanie jest żywcem wzięte z manifestu komunistycznego


Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-25 02:00:14]

25.04.2004
02:07
[17]

Dagger [ Legend ]

==>Soulcatcher
Dagger --> gdyby nie istniały patenty to nikt by nie prowadził takich badań, ponieważ nie miał by szans na zwrot nakładów.

... do zagwarantowania zwrotu nakładów. - to zdanie jest żywcem wzięte z manifestu komunistycznego


Przecież napisałem właśnie że taki jest sens patentów + umożliwienie obrotu prawami do wynalazków.

Nie znam manifestu komunistycznego ale sam zwrot jest dosyć często stosowany - ostatnio np. w projekcie dyrektywy o usługach na wspólnym rynku, zresztą w podobnym kontekście.

25.04.2004
08:08
[18]

TzymischePL [ Senator ]

Soulcatcher ===> Mam tylko jedno male "ale" do Twojej wypowiedzi nr 1.
Żaden urząd patentowy nie da ci patentu na pomysł (ideę) która znajduje się w powszechnym użyciu
Koles w Australii opatentowal KOŁO - na szczescie czlowiek rozsadny i zrobil to po to zeby pokazac absurdy patentow... - ale urzad patentowy sie na to zgodzil. A nie chcesz chyba powiedziec ze koło jest mniej powszechne niz jpg....

25.04.2004
08:13
[19]

TzymischePL [ Senator ]

i link....

25.04.2004
08:17
[20]

TzymischePL [ Senator ]

aha i jeszcze jedno, jeszcze jeden news:

"Wprawdzie Microsoft oświadczył, że nie będzie wydawał już nowych samodzielnych wersji Internet Explorera, jednak decyzja ta będzie musiała najprawdopodobniej ulec zmianie. Po przegraniu sprawy przeciwko Eolas o bezprawne używanie opatentowanej w Stanach Zjednoczonych technologii osadzania obiektów w dokumentach hipertekstowych, Microsoft poinformował organizację W3C, że wkrótce będzie musiał zgodnie z wyrokiem wprowadzić duże zmiany w przeglądarce IE. Jeśli informacja podana w dokumencie KB822071 (omówienie problemu złego wyświetlania małych obrazków PNG) nie jest literówką jak zeszłotygodniowy Windows 1000, można oczekiwać że poprawiony IE będzie wydany jako IE6 SP2. Zmiany dotyczyłyby również większości stron WWW występujących w Internecie, a nawet specyfikacji W3C. Konsorcjum niestety nie uzyskało odpowiedzi, jak można by w inny sposób zadośćuczynić właścicielowi patentu, jednak w swoim gronie przedyskutowało problem starając się wybrać wraz z Microsoftem wariant poprawek minimalizujący konieczność zmiany oprogramowania webowego oraz stron WWW. Członkowie W3C ustalili jawność wszelkich decyzji w tej sprawie. Otwarta została nawet publiczna lista dotycząca sugestii pod adresem [email protected], a być może powstanie też portal w celu wymiany informacji. Trudno w kontekście tego wydarzenia mieć jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, kto tak naprawdę stanowi o specyfikacji języka stron WWW.
"

Fakt troche stary - z zeszlego roku - ale chcialbym zebys drogi Soulcatcherze zauwazyl ze w tak rozwijajacej sie sytuacji Ty moglbys kosztownie na tym stracic....

25.04.2004
10:15
smile
[21]

amarok [ Generaďż˝ ]


czy ktos juz opatentowal papier toaletowy?

25.04.2004
12:10
[22]

Soulcatcher [ Prefekt ]

TzymischePL ---> no tak ale z tym "kołem" to bład systemu, nie zaś reguła, z takiego patentu nic i tak by nie miał. Takie jest moje zdanie

25.04.2004
12:12
[23]

TzymischePL [ Senator ]

Soulcatcher ===> Ale zdarzylo sie. A to juz zaczyna byc niebezpieczne. Pamietaj ze bledy systemu prowadza czasem do BSOD....

25.04.2004
12:48
[24]

agentzel [ Pretorianin ]

nie wiem czy ktos juz to pisal bo mi sie nie chcialo wszystkliego dokladnie vzytac ale patenty bezwzgledny (czy jakos tak) obowiazuje 10 lat po to zeby sie zwrucily koszty reserczu a potem konkurencja moze produkowac sobie cos opatentowanego jak tylko zdola wymyslic jak to sie robi albo odkupi plany!!

25.04.2004
16:11
[25]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

już od dawna o tym wiem :)
\/

25.04.2004
16:19
[26]

Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]


Ja cos slyszalem o tych patentach na informatyce (cos o patentowaniu technologi czyli tak jak thumbs itede) ...
Imho moze sie zrobic bardzo nieciekawie...
Ale z drugiej strony nie jestem za bardzo w temacie wiec nie bede sie wypowiadal ;p.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.