"Gazeta Wyborcza": Oleksy został marszałkiem Sejmu w zamian za spełnieni...

Pik [ No Bass No Fun ]

"Gazeta Wyborcza": Oleksy został marszałkiem Sejmu w zamian za spełnieni...

Wysokie stanowisko za poparcie Oleksego

"Gazeta Wyborcza": Oleksy został marszałkiem Sejmu w zamian za spełnienie żądań Jagielińskiego i Leppera.

Oleksy nie byłby marszałkiem Sejmu, gdyby nie poparcie Federacyjnego Klubu Parlamentarnego Romana Jagielińskiego i nagłe kłopoty z oddanie głosów przez dwoje posłów Samoobrony. Większość posłów jest przekonana, że SLD coś za to obiecało zarówno klubowi Jagielińskiego, jak i Leppera - pisze "Gazeta".

"Oleksy jest moim przyjacielem, więc na niego zagłosowałem, a klub mnie poparł" - tłumaczy "Gazecie" Jagieliński.

Jednak, jak wyznał dziennikowi ktoś z kierownictwa SLD, w zamian za poparcie FKP zażądał fotela wicemarszałka Sejmu dla Jagielińskiego, a także miejsca w zarządzie Orlenu dla Krzysztofa Kluzka, dotychczasowego członka rady nadzorczej.

"Od tego, czy SLD wywiąże się z tej obietnicy, uzależniamy teraz poparcie dla rządu Marka Belki" - powiedział "Wyborczej" jeden z członków klubu FKP.

Kluzek został wiceprezesem Orlenu. Wśród innych spłat długu przez SLD, dziennik wymienia mianowanie posła FKP Leszka Zielińskiego przez premiera pełnomocnikiem rządu ds. niepełnosprawnych.

Jagieliński przyznał, że SLD prowadził negocjacje z Samoobroną podczas głosowania nad kandydaturą Oleksego.

"Zajmował się tym Krzysztof Janik. Zostaliśmy poinformowani przez SLD, że Samoobrona poprze Oleksego, i to już w pierwszej turze. Dlaczego stało się inaczej, nie wiem" - powiedział.

"Gazeta" dowiedziała się od polityka SLD, że Sojusz był przekonany, że ma umowę z Samoobroną: obiecał jej fotel wicemarszałka. Tyle tylko, że Samoobrona chciała na tym fotelu posadzić Andrzeja Leppera, a Sojusz dawał fotel, ale nie dla Leppera. Ten udał się więc do PSL negocjować lepsze warunki. Dlatego ku kompletnemu zaskoczeniu SLD Samoobrona nagle poparła kandydata PSL. Przed drugą turą SLD wytargował poparcie Samoobrony w zamian za funkcję przewodniczącego komisji rolnictwa dla Samoobrony - pisze "Gazeta Wyborcza".

23.04.2004

12:54

[2]

piokos [ ]

Józek O. : Ale ja nie chcę na żadne stołki wchodzić !!!

Leszek M. i spółka : Ale my chcemy i Ci pomożemy . :-)

Józek O. : Dobrze .

I tak oto Józka długo przekonywali koledzy że w końcu ustąpił;
tak go męczyli, że się zgodził biedaczek.