GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gdy dziewczyna dla ktorej zrobilbys wszystko, chce "byc" z Twoim bliskim kolega.

27.01.2002
22:57
smile
[1]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Gdy dziewczyna dla ktorej zrobilbys wszystko, chce "byc" z Twoim bliskim kolega.

Co bys zrobil... gdy widzisz, jak dziewczyna dla ktorej robisz wszystko (starasz sie ladnie wygladac, uwazasz na kazdy swoj ruch, starasz sie byc mily i sympatyczny) zaleca sie do Twojego kolegi, ktorego bardzo lubisz (widujesz sie z nim na codzien). Patrzysz gdy ida razem, przytulaja sie, caluja na Twoich oczach, mimo wszystko wiedzac ze "to miales byc Ty". Co bys zrobil na moim miejscu ??

Prosze o pomoc kolezanek i kolegow forumowiczow.

Muzyka : Dune - Who Wants To Live Forever (trance remix)

pozdr. - Ogolny Dol = Predi

27.01.2002
23:05
[2]

Negocjator [ * ]

.....no chłopie zapomnij o niej, kumplom sie dziewczyn nie odbija ......

27.01.2002
23:06
[3]

Stary Wuj [ Generaďż˝ ]

Predi - to nie ta muzyka ! :-) Polecam na tą okazję "Driving Your girlfriend home..." Morrisseya z The Smiths (płyta "Kill Uncle"). Stary, rozumiem co czujesz, i ja staram się czasami głupa rżnąć dla Pani, ale na dłuższą metę tracisz więcej niż mozesz zyskać w jej oczach, a jeżeli mi jeszcze powiesz, że ten gość, to taki typ, któremu absolutnie na niej nie zależy, to jesteśmy w domu.......................... Stary Wuj

27.01.2002
23:13
[4]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Cóż, zasada jest prosta, choć jeżeli Ci na kims zalezy, bardzo trudno wprowadzic ja w zycie. Najskuteczniej zjednasz sobie dziewczyne nie narzucajac sie jej, a jednoczesnie pokazujac sie od najlepszej strony. (np. bedac kulturalnym, szarmanckim, zablyszczec inteligencja i ciekawymi przemysleniami:), ale sprawiajacym wrazenie, ze ona absolutnie cie nie interesuje. jest tylko jedna wada - sprawdza sie to przede wszystkim, jezeli macie dosyc czesty kontakt ze soba.

27.01.2002
23:13
smile
[5]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Negocjator >--> Nie chce mu jej odbic. Pytam sie tylko jakbys zareagowal widzac tak smutne (dla Ciebie) rzeczy. ? Jak ? Wyszedl bys z pokoju ? Wogule z domu ? Zabil bys sie ? Skoczyl z okna ?? Sam juz nie wiem. Czy poprostu dal sobie cierpiec. ? Stary Wuj >--> jemu na niej zalezy (chyba). Sam nie wiem. To jest ten Kolacy. (dla wtajemniczonych) - ze tak powiem.

27.01.2002
23:14
[6]

NicK [ Smokus Multikillus ]

PrEd4ToR ---> Nic na to nie poradzisz stary :(( Im szybciej się pogodzisz z tą sytuacją tym lepiej dla Ciebie. Życz im szczęścia i jak najszybciej znajdź sobie nowy obiekt westchnień, najlepiej westchnień z wzajemnością :))) Tylko nie zrywaj znajomości z kumplem z tego powodu. Wiem że to boli, ale życie nie składa się z samych sukcesów. Czasem trzeba poczuć gorycz porażki. Jeszcze będziesz się kiedyś z tego śmiał w przyszłości, będąc w ramionach Twojej połówki.... Sam to kiedyś przeżywałem.

27.01.2002
23:15
[7]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Czy moze nie "przede wszystkim", ale "jedynie" wtedy. Oczywiscie moze to byc rowniez kontakt przez net:) Np. dowiadujesz sie, gdzie ów dziewczyna najczesciej przesiaduje w sieci (moze forum GOL'a?;), a wtedy niby przypadkiem wpadasz tam na nia. Generalnie pomimo zdawaloby sie beznadziejnej sytuacji, masz neco ulatwiona sprawe, bo mozesz takie info wyciagnc od swego kumpla;)

27.01.2002
23:17
[8]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Ops, sorki, chyba sie zagalopowalem. Pytania byly inne;)

27.01.2002
23:17
[9]

Negocjator [ * ]

PrEd4ToR-->>NicK ma racje. Uszy do góry :))

27.01.2002
23:20
[10]

The Dragon [ Eternal ]

mialem tak raz... hehe to bylo przerabane ;)) ale na szczescie udalo sie wszystko uregulowac.. ale stary nie przejmuj sie! powiedz ch* z tym (lub cos mniej wulgarnego, lecz o tym samym znaczeniu) i zyj dalej nie zawracajac sobie glowy

27.01.2002
23:23
[11]

beeria [ Konsul ]

"trzeba byc twardym a nie 'mientkim'" Facet, z czasem Ci przejdzie, wiem to z autopsji...

27.01.2002
23:24
[12]

Negocjator [ * ]

The Dragon -->>miałeś tak ?? to chyba dawno ? :) bo coś mi sie zdaje że to nie będzie takie proste.

27.01.2002
23:24
[13]

FAJEK [ CD Projekt ]

mały_misiu ---> "Najskuteczniej zjednasz sobie dziewczyne nie narzucajac sie jej, a jednoczesnie pokazujac sie od najlepszej strony. (np. bedac kulturalnym, szarmanckim, zablyszczec inteligencja i ciekawymi przemysleniami:), ale sprawiajacym wrazenie, ze ona absolutnie cie nie interesuje. jest tylko jedna wada - sprawdza sie to przede wszystkim, jezeli macie dosyc czesty kontakt ze soba." trafiłes w sedno, wrecz perfekcyjnie. sam sproawdziłem to wielokrotnie i ZAWSZE działa. u kobiet działa taki mechanizm: CO? TAKI FAJNY CHŁOPAK I JA MU SIE NIE PODOBAM? NIE JEST MNA ZAINTERESOWANY? JUZ JA MU POKAŻE! i tak to sie kręci :))) predi --> badz miły kulturalny, rozmawiaj z nia czasem ale jak koleg z koleznaka , rzuc czasem jakim s wyszukanym tekstem , itp. :))

27.01.2002
23:30
[14]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Fajek ----> powaznie zawsze dziala? predi -----> w sumie mis i Fajek maja racje to najlepsze wyjscie...

27.01.2002
23:31
[15]

The Dragon [ Eternal ]

Negocjator - tak.. juz jakis czas temu... ja wiem, ze cos takiego moze bolec, ale tu "trzeba byc twardym.. "(patrz post Beerii)

27.01.2002
23:31
[16]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Fajku ---> hehe. Tyle, ze to dziala glownie wtedy, kiedy na dziewczynie tak bardzo faktycznie Ci nie zalezy. Jezeli czujesz, ze "TO TA JEDYNA", wtedy nie sposób sie tak zachowywac. Po prostu RWIE Cie do niej!!! I tu kobiety/ dziewczyny maja nad nami przewage - one potrafia sie kamuflowac i niegdy nie wiemy, czy tak naprawde zalezy im na nas. I tak to sie kreci;>

27.01.2002
23:32
[17]

FAJEK [ CD Projekt ]

Holgan --> zawsze kiedy wymagala tego sytuacja (2-3 razy). zazwyczaj stosuje standardowe metody :)))))

27.01.2002
23:35
smile
[18]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Fajek ------> a jakie?

27.01.2002
23:38
[19]

massca [ ]

po pierwsze nie pękaj bo jak mawiał szekspir : "guma mięka a nie pęka" racje maja wszyscy starsi koledzy - nie staraj sie na sile byc kim innym a juz na pewno nie staraj sie zwracac na siebie jej uwagi - olej to. jesli nie jestes w jej typie to trudno. nic na sile. charles bukowski na ma swoim nagrobku napisane swoje motto zyciowe : DON`T TRY... a na koniec - nie żeń takiej muzyki , stary, to przeciez jakas tania komercja.... moze na przyklad w twojej sytuacji lepsze byloby raven maize - The Real Life pzodrawiam.

27.01.2002
23:44
[20]

Stary Wuj [ Generaďż˝ ]

PrEd4ToR - jeżeli jesteś czegoś pewien w 100% - BIERZ TO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! człowiek ma parę chwil takiej pewności w życiu, o tym był film "Braveheart".....:-) massca - a nie mów mi źle o Morrissey'u :-), please ! Stary Wuj

27.01.2002
23:47
[21]

massca [ ]

Stary Wuj - Morrissey ?? to ten co chcial "burn down the disco" ??? na krzyż z nim :)))))) sciagnij sobie teraz ten kawalek o ktorym pisalem wyzej - he he he Predator - mozesz oczywiscie zatakowac ofensywnie ale raczej szanse masz male. jak dziewczyna kreci z kumplem i jest wszystko fajnie to duzo nie zdzialasz. zabierz sie lepiej za jej kolezanki, to da jej troche do myslenia.

27.01.2002
23:50
[22]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Popatrzcie na siebie ---> Czy rajcowalaby Was dziewczyna, ktora od pierwszego wejrzenia lasilaby sie do Was i kokietowala? Oczywiscie - moze na jeden numerek taka sytuacja jest idealna (oczywiscie od podejscia do zycia zalezy, czy ten jeden numerek faktycznie stanowi taka frajde), ale do dluzszego zwiazku taka osobka nie zacheca. Dlaczego? Chociazby dlatego, ze wiemy, ze nie jestesmy jakims cudownym wyjatkiem i pewnie niejeden facet przed nami zostal potraktowany tak samo...

27.01.2002
23:52
[23]

Stary Wuj [ Generaďż˝ ]

Jasne, a przede wszystkim spróbuj z jej mamą, jak Ci wyjdzie, Stary, masz ją w kieszeni........:-) Massca - nie poprawiłeś swojej, i tak nie najlepszej sytuacji... (to z Brian's Life - Monty Python :-) Stary Wuj

28.01.2002
00:22
smile
[24]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Wiecie. Najgorsze jest to, ze ja poprostu sie zabijam w srodku gdy patrze jak.... Poprostu nie moge no. Nie wiem, jak to przetrzymam, mam tylko nadzieje ze z czasem to minie. Ale nie jestem pewien na 100%. A co do "startowania" do niej, to juz mowie, ze bede udawal (mam taki zamiar) ze ona mnie nie interesuje juz (jesli wiecie... chodzi o Kaske) - pewnie wiekrzosc bedzie wiedziala o co chodzi. Jesli nie... To tutaj jest link. Pozdr. - Ogolny Dol = Predi

28.01.2002
00:30
[25]

tramer [ ]

henry chinaski... tak... eh ogarnia mnie jakiś straszliwy smutek jak o tym myślę :-/ a co do Predka -> olej sprawę... wiem że to łatwo się mówi, ale tak być musi :-) poboli, przejdzie... kobiet jest mnóstwo, a nikt nie wie jak to się potoczy... 8-)

28.01.2002
01:22
[26]

P|_um [ Pretorianin ]

hmm, predi przezyjesz ... :- a jak nie, to i tak bedziesz zyl nadal ... :-/ wiem bo zyje :) ale narazie jestem sam i nowe znajomosci jakos mi nie wychodza ... ale czuje ze to sie juz niedlugo zmieni (bol ustepuje po stracie)

28.01.2002
01:23
[27]

anonimowy [ Legend ]

czy ja dobrze rozumiem: "Nie próbuj" ?

28.01.2002
01:25
smile
[28]

massca [ ]

tramer, no to mnie pozytywnie zaskoczyles !!!!

28.01.2002
01:29
[29]

FAJEK [ CD Projekt ]

PLEBISCYTowiec --> tu chodzi o cos innego..... NIE PROBUJ - czyli po porstu ZROB TO! ze sie tak wyraze.... nie wolno probowac, tylko nalezy to zrobic, bo ktos inny zwinie ci sprzed nosa KROLOWA BALU.... ja tez staram sie korzystac z tej mysli :)))

28.01.2002
01:43
smile
[30]

Winetou [ Konsul ]

Haslo dla doliniarzy zwanych pesymistami. Ja jestem sam panem wlasnego losu i jak bede probowal i dazyl do celu to kiedys go osiagne. Predi - metoda FAJKA jest rewelacyjna - probuj nie probujac - na pewno sie uda :-)

28.01.2002
01:44
[31]

tramer [ ]

no cóż, Bukowski to ważna postać w moim życiu... ukształtowała poprzez swe dzieła Tramera na takiego jakim jest teraz ;-) szkoda tylko że poezję tak trudno dostać :-(

28.01.2002
01:46
smile
[32]

massca [ ]

to nie fajka , tylko charlesa bukowskiego :))) poza tym jego maksyma miala tez inny wymiar - nie proboj tego co ci nie wychodzi (a konkretnie chodzilo o pisanie...). badz soba i rob to co ci wychodzi najlepiej. DON'T TRY. dobranoc wszystkim. :)

28.01.2002
01:47
[33]

massca [ ]

tramer - piąteczka :)))

28.01.2002
01:58
smile
[34]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Hmm, albo jedynie ja mam takie odczucie, albo ta mysl bardzo przebija "Carpe Diem" 'em... A oto jeden z wierszy pana Bukowskiego. Sami go ocencie. Osobiscie powiem jedynie, ze nie mam zbyt wielkiego szacunku do ludzi tworzacych na prochach, jak Witkacy czy tez wiecznie wstawionych, jak wlasnie pan Bukowski. Coz, kwestia swiatopogladu i pojmowania rzeczywistosci. Moj jest taki, jak jest i...prawde mowiac szczerze mnie to cieszy... Afryka, Paryż, Grecja 2 kobiety które znam które są dość podobne prawie w tym samym wieku obeznane w literaturze z każdą z nich kiedyś spałem ale teraz to już skończone jesteśmy przyjaciółmi były w Afryce Paryżu Grecji tu i tam pieprzyły kilku znanych facetów jedna żyje teraz z milionerem jakieś kilka mil stąd chodzi z nim na śniadania i kolacje karmi jego rybki jego koty i jego psa kiedy się upije dzwoni do mnie ta druga ma trudniejsze życie sama w małym mieszkaniu w Venice (Kalifornia) słuchająca bębenków bongo sławni mężczyźni wolą chyba młode kobiety młodej kobiety łatwiej się pozbyć: mają więcej miejsc do których mogą iść kobietom które były kiedyś piękne trudno się zestarzeć muszą stać się inteligentniejsze (jeżeli chcą utrzymać swojego faceta) i robić więcej rzeczy w łóżku i poza nim te 2 kobiety które znam są dobre w łóżku i poza nim i są inteligentne wystarczająco inteligentne by wiedzieć że nie mogą do mnie przyjść i zostać dłużej niż godzinę lub dwie są dość podobne i wiem że jeśli przeczytają ten wiersz zrozumieją go tak samo jak rozumieją Rimbauda i Rilkego czy Keatsa w międzyczasie spotkałem młodą blondynkę z Fairfax kiedy ogląda moje obrazy na ścianach ja skrobie spody jej stóp.

28.01.2002
01:59
[35]

tramer [ ]

massca --> chcesz się pośmiać? zaglądnij... zwłaszcza do działów "o mnie", "nonconforma cru" i "galeria"... młody tramer w akcji ha ha ha... ta strona to dla mnie taki fajny rzut w przeszłość...

28.01.2002
02:09
[36]

Astrea [ Genius Loci ]

To sprawa bardzo indywidualna. Nie ma co radzić. Jesli Predator na co dzien nie zachowuje sie w sposob, ktory Mu radzicie i zachowanie to bedzie u Niego nienaturalne - jesli nawet wyrwie te dziewcze - szybko okaze sie, ze ta wzdychała do kogos zupelnie innego nizli rzeczywistosc pokazuje, bo ile można udawac kogos, kim sie nie jest ? Co wtedy? Rozczarowanie. Czar pryska. Związek też. Ps. Chyba, ze jest to sztuka na raz. No, moze dwa... ;)

28.01.2002
02:15
smile
[37]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Nie moge zasnac...

28.01.2002
02:17
[38]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Predi ---> Bo nawet nie probujesz;) Przy kompie wcale nie jest to takie proste

28.01.2002
02:21
smile
[39]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

a propos -- ja juz zmiatam. Od tego siedzenia przed kompem mam takie worki pod oczami, ze echhhh. Od jutra koniec z nocnymi sesjami! ;>

28.01.2002
02:36
[40]

KinSlayer [ Demon Hunter T ]

PrEdi --> idz spac i nie mecz sie :) a potem posluchaj rad Fajka i Misia: spokojnie i z rezerwa. Przy takim podejsciu jesli Ona, Ta Jedyna, czegos nie zauwazy, to w koncu zamienisz sie dla Niej w lod (tak jak ja) i przestanie Cie to bolec... PS. Nie wiem, czy to jakas pociecha... :)

28.01.2002
02:42
[41]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Postaram sie zasnac. Dzieki Tygryskowi moge teraz sluchac juz normalnie radia z WinAmpa (bez przerw) [za co mu bardzo dziekuje]. Wiec puszcze sobie jakas stacje i ide spac. Do zobaczenia jutro. Narka.

28.01.2002
03:29
[42]

Mastyl [ Legend ]

massca- real life w sumie dobre, ale bardziej na miejscu byloby Ride the Storm Akabu feat. Linda Clifford- tekst pasuje. A co od dyskusji to nie wiem, miałem podobną sytuacje kiedyś, i nie moglem patrzyć na oboje- i kolege i panne, ale mi mineło, i dziś jestesmy przyjaciółmi- czyli stare chińskie porzekadlo- panny przychodzą i odchodzą, ale koledzy są wążniejsi.

28.01.2002
23:47
[43]

Kasha [ Pretorianin ]

Takie głupie sytuacje tylko niszczą przyjaźń... Czy twój qmpel wie, że jesteś zakochany w jego dziewczynie? A to jak postąpisz powinno być tylko twoją samodzielną decyzją...

29.01.2002
00:20
[44]

massca [ ]

maly mis - cytowanie poezji bukowskiego bez znajomosci jego biografii i wiekszosci ksiazek nie ma sensu. poza tym uwazam ze tzw. "porzadni" ludzie nigdy nie zrozumieja jego tworczosci ani tego co czul i jak myslal... w jego prozie jest drugie, glebsze dno, ale dojrzec je ciezko....

29.01.2002
00:23
[45]

tramer [ ]

jak tylko odnajdę na którejś płycie - wrzucę wklepane opowiadanie... wspaniałe opowiadanie - może pamiętasz - o "wielkim pisarzu" ...

29.01.2002
00:26
smile
[46]

massca [ ]

tramer.... ale moze osobny watek Hankowi poswiecimy ?? :)) uwierzylem ze jego postac byla szczegolna dla mojego marnego zywota kiedy dokladnie w piątą rocznice jego śmierci przeżyłem zdecydowanie najgorszy dzień mojego życia :)))

29.01.2002
00:28
[47]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

- Powiem Wam, ze jemu chyba nie zalezy zbytno na tej dziewczynie. Dzisiaj juz zaczal cos sciemniac przed nia. Hehe... Co o tym sadzicie ?

29.01.2002
00:28
[48]

tramer [ ]

właśnie... jak ktoś spojrzy powierzchownie to widzi właśnie "zapiski starego świntucha"... tymczasem jak wiadomo "największym geniuszem jest przedstawianie czegoś skomplikowanego i trudnego w łatwy sposób"... ja np. między innymi odkryłem jedną rzecz: że każde życie może mieć wartość, sens i piękno...

29.01.2002
00:31
[49]

tramer [ ]

predator - pierdooły ;-P co mamy sądzić... "dobry wujek tramer"... co może radzić - już się naradziłem dość - to ja przez rok trzymałem związek kumpla w kupie (i on i ona do mnie po rady się schodzili) - aż wreszcie zaczęło mi zależeć bardziej niż im... co ma zginąć zginie... ah, nieważne - rób co uważasz za słuszne... ściemnia nie ściemnia... poczekaj... jak ci naprawdę zależy... potem coś zrób

29.01.2002
00:34
smile
[50]

Kasha [ Pretorianin ]

Nio to jak zerw±, to ty będziesz dobry misiek i po¶pieszysz jej z ramieniem do wypłakania się:)

29.01.2002
00:37
smile
[51]

Negocjator [ * ]

Kasha -->>no i kumpel go odrazu bardziej polubi.

29.01.2002
00:37
[52]

tramer [ ]

eh czuję że znowu mnie nachodzi klimat vanitas vanitatum.... aarhg..... Kasha: lepiej nie pisz w ISO tutaj ;-)

29.01.2002
00:38
[53]

massca [ ]

predator - czego kolwiek ci nie doradzimy, i tak przez wszystko musisz przejsc samemu. innego wyjscia nie ma. gdyby bylo, bylbym juz milionerem, otwierajac szkoly podrywania, rozkochiwania, zrywania, itd. takie sprawy to nie matematyka na papierze gdzie 2+2=4. sam doswiadczysz jeszcze wielu dziwnych, bolesnych, radosnych, żałosnych, wstydliwych, przyjemnych, żenujących albo magicznych chwil. żadne rady nie pomogą Ci. posluchaj ich po prostu, a i tak rob to co ci karze serce.

29.01.2002
00:41
[54]

tramer [ ]

właśnie... każdy poradzić może tylko względem siebie... ogólna wiedza może się przydać, ale ostateczna decyzja zależy od Ciebie tylko i wyłącznie. działaj jak czujesz, czas zweryfikuje słuszność

29.01.2002
00:45
[55]

Kasha [ Pretorianin ]

To był żart:))) Właśnie coś mi się chrzani z kodowaniem:(

29.01.2002
00:48
smile
[56]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

tramer >--> Racja. massca >--> Dokladnie Negocjator >--> Kumplowi to juz powinienem "cos" zrobic. (Ale nie jestem takim "typem") Ale powiedzcie.. Nie wnerwialoby (lub co innego) Was to, "Gdy dziewczyna dla ktorej zrobilbys wszystko, chce "byc" z Twoim bliskim kolega." ??

29.01.2002
00:51
[57]

Soulcatcher [ Prefekt ]

PrEd4ToR --> powiem ci jak facet po trzydziestce, jeszcze nie jedna cię w trąbę puści i nie ma co robić z tego halo, takie jest życie, a jak znajdziesz ta właściwą to będziesz wiedział nie od pierwszego wejrzenia tylko 5 lat po ślubie jak będziesz miał już dzieciaki, dla tego wyluzuj i baw się dobrze puki czas.

29.01.2002
00:51
[58]

tramer [ ]

wnerwiałoby? nie. przecież ona ma swoje życie. może dokonywać wyborów... najwyżej byłoby mi przykro. bardziej lub mniej - zależy od sytuacji. jeśli to byłby mój przyjaciel to nawet bym się ucieszył (of coz musiałbym to przeboleć). wiem że nie zawsze jest łatwo tak mówić - ale z czasem...

29.01.2002
04:36
[59]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

nie boj zaby... ja mam ten sam problem, dla jednej dziewdzyny bym wszystko zrobil ale nie wiem czy ona dla mnie... juz drugi rok z nia estem na roku ale wyglada na to ze ma mnie gdzies albo na przetrzymanie berze wiec nie daj tylniej czesci ciala ... dzialaj a nie jak ja miej nadzieje... lubie ja ale nie chce byc jej przyjacielem ... po prostu za nia szaleje...

29.01.2002
07:40
[60]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Tam muzyka (wyszukana) pasuje tutaj naprawde !! Savage Garden - Truly Madly Deeply Serio!

29.01.2002
07:50
[61]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

... I be your dream ... I be your wish ... I be your fantasy... ... I be your hope ... I be your love ... Be everything that you need...

29.01.2002
08:23
smile
[62]

leo987 [ Senator ]

PReD4ToR--> spoko facet. Przyjmij jako pewnik prostą zasadę: TO DZIEWCZYNY WYBIERAJĄ FACETÓW, A NIE NA ODWRÓT Innymi słowy: facetom się tylko wydaje, że to oni wybierają dziewczyny. Na Twoim miejscu rozejżałbym sie wokół. Może zobaczysz wtedy, że jakaś fajna dziewczyna chciałaby się z Tobą spotykać, i serduszko jej pęka widząc jak gonisz za tą lalą co chodzi z Twoim kumplem. Dobrze Ci tu mówią. Zostaw to co nierealne i zajmij się odkrywaniem nowego :))))) powodzenia

29.01.2002
09:04
[63]

Zaza [ Centurion ]

Pamietaj! Dziewczyn mozesz miec wiele,ale przyjaciela jednego! Pisze tak bo mialem w zyciu podobna sytacje.Z perspektywy czasu( mam 30 dychy na karku),nie zaluje a i przyjaciel moze to potwierdzic.Kazdy w zyciu ma slabe chwile szczegolnie jezeli chodzi o kobiete ale trzeba pamietac, ze w trudnych chwilach wiecej zdziala przyjaciel niz najlepsza dziewczyna.

29.01.2002
09:17
smile
[64]

Attyla [ Legend ]

Pred4tor - olal. Jakby nie wyszlo i tak zawsze minie cie kilka przyjemnostek. Ale i minie cie tez troche nieprzyjemnostek. Zatem czy to bedzie ta, czy inna czeka cie to samo. Moze nie tak samo ale to juz tylko kwestia formalna;-))))

29.01.2002
09:39
smile
[65]

emorg [ Senator ]

PrEd4ToR ---->Współczuje ci bo to napewno nic miłego A co możesz zrobić? Nic Co najwyżej kup sobie Litra i posiedź sam ze sobą może to sobie wytłumaczysz.

29.01.2002
09:55
[66]

crolick [ Pretorianin ]

leo987 --> niestety w 100% prawda, mozesz stawac na glowie, starac sie na maxa, a i tak to ONA zdecyduje czy laskawie sie chce z toba zwiazac czy nie... a najgorsze ejst tez to ze nie ujawnia (yak jak faceci) swoich uczuc - o nich dowiadujesz sie dopiero potem, kiedy jest juz po herbacie. Soulcatcher --> 5 lat po slubie?! jak a mnie o 5 lat za pozno, wolalbym wiedziec juz troche wczesniej ;))) [w kazdym badz razie na pewno przed slubem :)) ] PReD4ToR --> stary w akwarium plywa wiele rybek, i niektore sa naprawde calkiem, calkiem... rozejrzyj sie moze nawet tuz obok ciebie plywa rybka ktora ma na ciebie ochote :))) i pamietaj, tak jak mowil Zaza, panienek w zyciu bedziesz mial wiele, a przyjaciol tylko kilku, wiec jak zalezy ci na przyjazni twojego kumpla, olej to... wiem ze to ciezkie, ale w koncu ci kiedys przejdzie, i przejdziesz nad tym do porzadku dziennego :)) 3 majcie sie, crolick

29.01.2002
10:09
smile
[67]

leo987 [ Senator ]

Może i Zaza ma troche racji ale jedno jest pewne: Tam gdzie zaczynają się dziewczyny kończą się koledzy :))))

29.01.2002
10:15
[68]

joel [ Konsul ]

Nie olewac. Predzej czy pozniej bedzie twoja :)

29.01.2002
10:16
[69]

2stupid dogs [ Konsul ]

niestety nic nie poradzisz. Ja też kiedyś byłem w takiej sytuacji, a kumpla mam do dzisiaj i się z tego tylko śmiejemy. Ale wtedy było bardzo ciężko. Przejdzie. Zeit hielt alle Wunden...

29.01.2002
10:21
[70]

Blendon [ Generaďż˝ ]

Ja zrobilbym jedna z dwoch rzeczy, albo postawilbym koledze piwo dlatego, ze dzieki niemu wiedzialbym, ze mija milosc byla jednostronna lub wkurzylbym sie i zlal kolege

29.01.2002
10:41
[71]

Soulcatcher [ Prefekt ]

crolick --> życie gdy masz 20 lat i dziewczynę wygląda zupełnie inaczej niż gry masz 30, żone i dwoje dzieci, zapewniam cię. Ta laska która jest być super jak masz 20 potem może okazać się twoją karą za grzechy, a ta która za młodu wydaje ci się nieatrakcyjna, potem dorasta i rozkwita. Ogólnie stawiał bym na dziewczyny inteligentne i zrównoważone emocjonalnie. To co atrakcją jest u nastoletek czyli "czad, cool, itd" po latach może doprowadzić do szewskiej pasji. Przysłowiowa "super laska" uważająca się za siudmy cud świata, będzie dla ciebie piątym kołem w wozie. Bo aby ją zadowolić i być atrakcyjnym dla potencjalnych kandydatów na kochanków zarobisz się na śmierć dla kasy, a na koniec i tak nic z tego nie będzie :)) ale o tym wszystkim dowiesz się już parę lat po ślubie :) jak będzie za późnio (tak przynajmniej widzę obserwując moich znajomych) dlatego jak laska nie chce, choć ty się starasz to klapsa na drogę i pa pa. trzeba poszukać sobie taką co chce, bo to chcenie i niechcenie zostaje im na reszte życia :) prawdziwy związek to nie jest gra w kotka i myszkę tylko partnerstwo na dobre i na złe

29.01.2002
10:51
smile
[72]

crolick [ Pretorianin ]

Soulcatcher --> mam faktycznie 22 latek, ale kobieta mnie nie chce (dobrze ze jak maxia mnie nie bije ;)) ) i mnie olala., ale jakos potrafie to strawic, jako urodzony optymista, zawsze z ufnoscia patrze w przyszlosc, jesi dzis mi nie wyszlo, to tylko po to zeby jutro sie udalo, i wyszlo jeszzce lepiej. co do atrakcyjnosci kobiet/dziewczyn, to coz, zmora dzisiejszej mlodziezy (czyli chyab i mnie ;)) ). do "extra" nigdy nie startowalem, wychodza z zalozenia, ze uroda przemija, charakter zostaje, taki juz ze mnie gosc, ze nie szukam, laski na tydzien, miesiac czy rok. czekam na staly i powazny zwiazek. a ze nie wychodzi?! qrcze mam dopiero 22 lata, jeszcze mam duzo czasu, i nie mam sie czym przejmowac problem z tym chceniem i niechceniem jest taki, ze jak do tad w moim zyciu bylo tak ze to "chcenie" bylo tylko jednostronne, jak mi sie podobala, to ja jej nie, i jak komus sie podobalem to ona mi nie :(( ale coz, nic to jak mawial pan wolodyjowski :)) 3majcie sie cieplutko bo sloneczko slicznie tu w w-wie swieci, crolick - bedacy w fatalbnym nastroju, bo idacy odbierac swoja prace z egzama z finansow napisana na 2

29.01.2002
14:08
smile
[73]

Rmoahal [ Pretorianin ]

Tjaaa... dziewczyny to nic więcej jak tylko kłopoty;))),było pare w moim zyciu(tez22)ale ZAWSZE sie cos pie...liło,a to laska mnie nie chce:((( a to za daleko od siebie mieszkamy albo inny kwas...ale nic to trzeba zyc dalej i szukac "ideału" choc tak na prawde to ten ideał chyba nie istnieje(tak mnie sie wydaje)w kazdym razie wiem ze w KAZDEJ dziewczynie mozna znalezc cos ciekawego,i nie chodzi mi tutaj o "mięso" ale przedewszystkim o to co jest w srodku,chciałbym po prostu spotkac dziewczyne przyjaciela,a nie jakąs lalunie co tylko na kase leci(ostatnio pełno takich spotykam).co do Prediego to radziłbym mu znalezc kogos innego(wolną)i nie tracic kontaktu z przyjacielem i starac sie traktowac "to" z wiekszym dystansem(Wiem ze jest TRUDNO...)pozdroofka to All!!!

29.01.2002
15:23
[74]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Moze macie racje. Moze to tylko przejsciowe... (ale "boli" jak cholera)

29.01.2002
16:09
smile
[75]

crolick [ Pretorianin ]

PrEd4ToR --> jasne ze boli, zycie to bol, ale sa tez chwile, radosci, ekstazy dla qrych po prostu warto zyc i cierpiec. tak to juz jest pokretnie ten swiat zbudowany...

29.01.2002
16:40
smile
[76]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Rmoahal ---> uwierz mi że są w życiu ideały (sam taki znalazłem). Problem w tym, że niektórzy ludzie spotykają je zbyt późno, a inni nie spotykają wcale.

29.01.2002
20:48
[77]

Eldoth [ Konsul ]

ech crolick gdyby myslal podobnie niz ty:) sam mam 21 wiosen i od ok 5 mysle stale o jednej kobiecie ktora jest z moim znajomym z sredniaka coz.......zyje sie dalej , ciagle moze na mnie liczyc i bede pierwszym ktory ja zasloni przed kula,nozem ciosem......jesli bede mial okazje (oby nie bylo).To mi troche pomaga ......moze masz racje,w koncu dopiero mamy poczatek 2 dziesiaeciolecia:) ech...... "milosc to plugawe uczucie odbiera umysl ,daje nadzieje i niszczy przyjaznie"

29.01.2002
21:11
smile
[78]

crolick [ Pretorianin ]

eldoth --> to proste, po prostu zacznij tak myslec :))) wiesz w morde przeciez to ze ta laska mnie olala (a naprawde na niej mi zalezalo, jak dotad najbardziej wlasnie na niej) to bolalo, bolalo jak cholera, ale czas mija, myslisz o innych sprawach, idziesz do przodu. nigdy nie ogladaj sie za cioebie!!. mam takie fajne motto: "nullo retentus impedimento", co tlumaczone na jezyk "lucki" oznacza: "niezatrzymany zadna przeszkoda" :)) trzeba byc jak t-34 przec do przodu, wciaz do przodu, a wszelkie porazki zostana za toba daleko w tyle... a przed toba zaswita nowa nadzieja. to tylko kwestia czasu :))) mamy jesio qpe czasu stary, co to jest 20 latek wobec wiecznosci :o crolick

29.01.2002
21:34
smile
[79]

Raziel [ Action Boy ]

PrEd4ToR --> nie zalamuj sie...na pocieszenie powiem ze ja jestem zakochany w dziewczynie która jest zakochana w innym... Pocieszylem? Na muze polecam - Quake 2 Soundtrack 09 chciaż ine tez sa świetne...(Stare ale jare:)

29.01.2002
21:45
[80]

Bachus [ Pretorianin ]

Może to ciężko zabrzmi,ale jeśli naprawdę się starałeś, a ona tego nie dostrzegła to nie jest ciebie warta. Jak się nad tym zastanowisz, to mnie zrozumiesz (chyba, że naprawdę wpadłeś, wtedy żadna rada cie nie pocieszy). A do posłuchania poleciłbym Mansona - "Coma white"

29.01.2002
21:55
[81]

tymczasowy9554 [ Junior ]

No cóż...mamy takie same życie tylko że odwrotnie. Mój kolega kręci z moją koleżanką. A ja jestem zazdrosna pierwszy raz w życiu o kumpla. A tobie mogę tylko powiedzieć głowa do góry. Będzie dobrze. Zobaczysz. :) pozdrawiam

29.01.2002
22:55
[82]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Raziel >--> Wiem co to znaczy... Wiem co to za uczucie... Mozesz mi wierzyc. Heh...

30.01.2002
00:40
[83]

Eldoth [ Konsul ]

:)) czasem nawet T-60 musi sie zatrzymac zeby zatankowac:)) ale jednak ten co idzie do przodu zawsze ma przed soba cel:)

30.01.2002
00:46
smile
[84]

crolick [ Pretorianin ]

tak tankowac do chyba dobre slowo :))) z tym celem, hehe jest taka teoria socjologiczna, ktora mowi ze czlowiek zeby isc do przodu i roziwjac sie zawsze stawia przed soba jakies nowe celoe, zby moc sie realizowac i doceniac jak juz ten cel osiagnie. tak wiec nasz cel jest prosty --> cel daleeeeeeko za horyzntem tak ze go jeszcze nie widac za mlody jestem zeby umierac!! (na slubnym kobiercu hihi) crolick

30.01.2002
06:02
[85]

lizard [ Generaďż˝ ]

czlowieq ciesh sie z wolnosci niech yemu spierdzieli zycie :"))))))))))

30.01.2002
09:49
smile
[86]

bonso [ Legionista ]

Tez mialem kiedys taki zjazd, tyle ze ta babka najpierw byla ze mna,a potem odeszla do mojego najlepszego przyjaciela...po 3 tygodniach. Oczywiscie po paru dniach okazalo sie,ze moj kumpel nie spelnil jej oczekiwan i tylesmy ja widzieli. Teraz swoich kumpli nie przedstawiam swojej dziewczynie wczesniej niz po dwoch miesiacach. A i czasem musze /dla dobra sprawy/ ich troche obgadac dla pewnosci.

30.01.2002
09:54
[87]

Attyla [ Legend ]

Nie Eldoch. Ten co idzie do przodu ma przed soba zwykle tylko nos.

30.01.2002
14:51
smile
[88]

Silver Slave [ Centurion ]

JA MAM POPDOBNĄ SYTUACJE TYLKO NA ODWRÓT DO DZIEWCZYNY, KTÓRĄ BARDZO LUBIĘ ZALECA SIE MÓJ NAJLEPSZY PRZYJACIEL I MU TO LEPIEJ WYCHODZI. RESZTE ZNASZ SAM :(

30.01.2002
15:51
[89]

_arsenic_ [ Pretorianin ]

Któż tego nie przeżył, takie sytuacje często się zdażają , najlepiej dać sobie spokój, pogodzić się z tym, ewentualnie pooglądać się za inną i pod żadnym pozorem nie przyglądać się tym zalotom - bo to rani...tyle tylko mogę poradzić...oczywiście można jeszcze pogadać z qmplem....

30.01.2002
15:54
[90]

ja___ [ Legionista ]

"Gdy dziewczyna dla ktorej zrobilbys wszystko, chce "byc" z Twoim bliskim kolega." - stary jest tyle dziewczyn na ziemi znjdziesz nowa.. a kumplowi nie warto odbijac dziewki...... Pozdrowienia ja___

30.01.2002
16:31
smile
[91]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Spoko.

30.01.2002
16:32
smile
[92]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Tak sobie pomyslalem "... dosc tych rozczulan z mojej strony..." Trzeba sie cieszyc kurcze zyciem, a nie dolowac sie za kazdym razem kurna.

30.01.2002
16:34
smile
[93]

Attyla [ Legend ]

No! Nareszcie slowa godne mezczyzny i nicka! Tak trzymaj!

30.01.2002
16:36
[94]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Muzyka : Ayumi Hamasaki - Fly High (Voodoo & Serano Remix) Gooooooorrrrrrraaaaaaaco polecam !!! BTW: Sorry za te posty 3 po kolei. Ale mi sie cos przypomina po fakcie juz ;-))

30.01.2002
16:39
smile
[95]

ja___ [ Legionista ]

No widzisz, wrescie spoko podejscie, a dziewczyn jest tyle na ziemi jak mowilem, ze napewno znajdzie sie jeszcze nie jedna dla Ciebie. :) Pozdrowienia ja___

30.01.2002
16:42
smile
[96]

Attyla [ Legend ]

A ja mam pomysl! Odplac tej bylej swojej dziewczynie pieknym za nadobne! Poderwij tego kumpla! Niech ona sie dowie co to znaczy gapic sie jak ukochany calusie sie z innym! Huhuhahuhahuhahuhahuhahuha

03.02.2002
17:13
[97]

Misio-Jedi [ Legend ]

PrEd4ToR----> Jako gracz komputerowy i weteran takich gier jak np. Aliens v. Predator mam parę pomysłów co zrobić z taką dziewczyną:))))

03.02.2002
17:22
[98]

emorg [ Senator ]

PrEd4ToR----> Zastrzel ją to jedyny sposób na te raszple Majka--->Może ty mu powiesz co ma robić? TERAZ MOŻESZ SIĘ POPISAĆ

03.02.2002
17:45
smile
[99]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Hehe... juz sobie dalem spokuj z narzekaniem ;-)) Na szczescie (tak mi sie nadal wydaje) to bylo tylko zauroczenie. Ale wiecie z zycia, ze jak sie ta osobe widzi na codzien, to naprawde jest trudno. I try my best ! ;-) Muzyka : (moze jakies 2step?) Artful Dodger = polecam jego wszystkie utwory i remixy! ;-)

03.02.2002
17:49
smile
[100]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

BTW: Ja sie pytalem co byscie zrobili. (?) No ale nie wazne. ;-)

03.02.2002
17:51
[101]

emorg [ Senator ]

PrEd4ToR ==> Ja bym Ją zadziabał!!! Odpowiadam Przecie

03.02.2002
19:02
[102]

Eldoth [ Konsul ]

"Always look on the bright side of life" :))))

03.02.2002
19:41
[103]

majka [ Dea di Arcano ]

emorg>> ty masz chyba jakieś zdolności telepatyczne !!! i oczywiscie złośliwą bestią jesteś na dodatek PrEd4ToR>> mam na twoje zbolałe serce pewien balsam, wprawdzie napisałeś że juz dałeś sobie spokój, ale zbliżaja się Walentynki - przelej na papier wszystkie swoje uczucia bez podpisu oczywiście , nic bardziej nie intryguje kobiety niż cichy wielbiciel.

03.02.2002
19:48
[104]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

pomysl majki jest calkiem niezly, nic tak nie intryguje kobiety jak cos czego nie wie, wierz mi ze bedzie deazyc i dochodzic do tego kto, co i jak :-))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.