GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co myślicie na temat samplingu w muzyce ?

19.04.2004
18:59
smile
[1]

Krzemol [ Pretorianin ]

Co myślicie na temat samplingu w muzyce ?

Sampling... bez niego wiele rodzajow muzyki prawdopodobnie by nie istnialo... ciekaw jestem jak Wy odbieracie ta forme tworzenia muzyki... wiele ludzi zarzuca, ze sampling to smiech... chcialbym poznac wasze zdanie ne ten temat... Aha, to moze przyblize mniej wiecej co to sampling, bo moze ktos nie wie... hmmm... chodzi o to, ze bierze sie jakis fragment melodii (instrumentu) z jakiegos kawalka, uklada sie z tego wlasna, nowa melodie wykorzystujac to, co daje sampel, czyli np brzmienie pianina... moze troszke zamieszalem ale mam nadzieje, ze wieceie o co chodzi... pozdrawiam...

19.04.2004
19:04
smile
[2]

Adamss [ -betting addiction- ]

Mnie osobiście podoba się taki sposób tworzenia muzyki... Zawsze można muzykę, która Ci się podoba przetworzyć tak, aby była dla Ciebie idealna :). Generalnie mam stosunek do tego pozytywny..

19.04.2004
19:09
smile
[3]

Riven [ infamousbutcher ]

<imho>

muzyka generowana przez komputer jest po prostu bezduszna. sorry, ale kliknac i wydobyc dzwiek kazdy umie, a na prawdziwym instrumencie jest juz chyba trudniej?
poza tym cholernie wkurzaja mnie takie dodatki w muzyce rockowej... po prostu ciary mnie przechodza jak slysze linkin park albo caly ten numetal... Masakra...

</imho>

p.s. Prosze zwrocic uwage na In My Humble Opinion :D

19.04.2004
19:13
[4]

Krzemol [ Pretorianin ]

Nie chodzi mi tez o taki sampling, jak to zrobilo np 18l... :|

19.04.2004
19:15
[5]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]


sampling, ale dobrze użyty jest bardzo dobry. podobaja mi sie np nowe płytki paradise lost, które mocno jadą na samplach (np host) a sa cudowne, i napewno nie bezduszne

19.04.2004
19:17
[6]

Krzemol [ Pretorianin ]

Riven ----> ale zauwaz, ze tej muzyki nie robi sie tylko na kompie ;] wpisz w google "AKAI MPC" to jest sprzetowy sampler... bo ja wiem, czy bezduszna... to juz kwestia gustu, jak Ty to napisales... ale ja uwazam, ze zeby zrobic nawet cos na tym "kompie" trzeba znac podstawy... sam robie podklady hh od ponad 2 lat i na poczatku myslalem, ze to jest latwe, ze to jest proste, zero kombinowania...

19.04.2004
20:15
smile
[7]

olaa_9 [ Legionista ]

gram wiele lat i na codzień zajmuje sie muzyką- powiem tak: wiele genialnych utworów opiera sie na melodii zapożyczonej od innego twórcy, trzeba tylko w oparciu o ta melodie stworzyc cos własnego...
komputerowe składanki robione przez amatorów sa zgadzam sie bezduszne...
w ogóle moim zdaniem muzyka komputerowa może być tylko ciekawa, nie ma w sobie jednak tego "coś"..

19.04.2004
20:39
smile
[8]

ciemek [ Senator ]

zgadzam się z olaa_9. Muzyk "komputerowa" wszelkiego rodzaju jest dobra w tym momencie, jednak za dwa latka nie będziemy już pamiętać większości melodii. Przed laty tworzono muzykę instrumentalną, która potrafiła wpaść w pamięć i przetrwać wieki. Którz z nas nie zna dzisiaj głównego motywu muzycznego z 4 Pór Roku - Wiosny Vivaldiego, czy Bolero Ravel'a ? Takich przykładów jest multum, lecz im dalej w czasie patrzymy na muzykę, jest ich ro raz mniej (niestety).

19.04.2004
20:44
smile
[9]

Krzemol [ Pretorianin ]

Riven -----> nie zrozumiales do konca o co chodzi... nie chodzi o "klikniecie" tylko o zrobienie czegos z czegos innego ;] CHodzi o to, ze np jest jakis 2 sek dzwiek gitary, wycinam go sobie z jakiegos kawalka i ukladam z 2 sek sampla nowa melodia, bawiac soe obwiednia np ;]

olaa_9 -----> tez sie z Toba nie zgodze :) jesli twierdzisz, ze nie ma duzy bo mam pytanie... sluchalas moze albumu "Bleack Output" luz "Gry Studyjne" Noona? Niesadze... podalem go, bo jest to polski producent, uwazam go za bardzo dobrego w dziedzinie samplingu...

Pozatym widze juz po kilku postach jaki jest stereotyp muzyki opartej na samplingu :] Sampling to nie wlaczenie programu i "klikniecie", niektorzy myla pojecia...

19.04.2004
20:49
smile
[10]

Krzemol [ Pretorianin ]

edit dla ubogich:

olaa_9 -----> "...jesli twierdzisz, ze nie ma duSZy..."

19.04.2004
21:21
[11]

Riven [ infamousbutcher ]

Riven -----> nie zrozumiales do konca o co chodzi... nie chodzi o "klikniecie" tylko o zrobienie czegos z czegos innego ;] CHodzi o to, ze np jest jakis 2 sek dzwiek gitary, wycinam go sobie z jakiegos kawalka i ukladam z 2 sek sampla nowa melodia, bawiac soe obwiednia np ;]

Jaki to ma zwiazek z muzyka? ze stworzeniem czegos swojego? na przyklad riffu ktory nagle zagrasz o 2 w nocy w kompletnej ciemnosci i krzyczysz "eureka!" ? :)

dla mnie to jest tylko i wylacznie modyfikacja juz istniejacych partii instrumentalnych...

19.04.2004
22:02
smile
[12]

Krzemol [ Pretorianin ]

Riven ----> "dla mnie to jest tylko i wylacznie modyfikacja juz istniejacych partii instrumentalnych..." heh, nie :) zobacz, ja, wykorzystujac 2 sek dzwiek gitary, zrobie taka melodie, ze nie powiesz z czego to jest i co to jest, zmienie wysokosc dzwieku, naloze efekty, i to w ogole wyjdzie cos innego... w samplingu chodzi w sumie tylko o wykorzystanie BARWY danego instrumentu, dzwieku...

ciemek -------> tylko to jest w ogole rozna muzyka, kierowana do 2 ZUPELNIE innych typow ludzi ;] wiec wiesz...


Sampling to jakby kolaz w malarstwie ;] jak to gdzies czytalem: "Czy malarz musi sam zrobic sobie pedziel, sam wyprodukowac farby i plotno, zeby malowac?" (cytowane z pamieci). Nie sadze... przeciez sampling jest coraz czesciej wykorzystywany nawet przez profesionalistow... a mowienie, ze taka muzyka nie ma duszy jest nie na miejscu w pewnym sensie :) ale czekam na dalsza rozmowe i jakies argumenty, bo chce poznac zdanie jak najwiekszej liczby obob...

19.04.2004
22:05
[13]

olaa_9 [ Legionista ]

krzemol--> nie twierdze, ze tego typu utworki nie moga byc ładne, fajne, czy tam wpadac w ucho; moim zdaniem jednak nie mają one żadnej wartości muzycznej, artystycznej.. sa to po prostu "składanki"; tak jak pisałam nie ma nic złego w korzystaniu z czyjegos pomysłu...

19.04.2004
22:06
smile
[14]

Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]


MOIM ZDANIEM TO JEST SPOX

19.04.2004
22:09
[15]

olaa_9 [ Legionista ]

krzemol--> te zmiany, które wymieniłes z punktu muzycznego nie sa zmianami:P przykro mi:)

19.04.2004
22:15
smile
[16]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Cóż, nie będę się unosił, bo nie wypada... Zero w tym duszy arysty, praktycznie nic poza bezmyślnymi samplami...

19.04.2004
22:21
smile
[17]

Krzemol [ Pretorianin ]

olaa_9 --------> wymianiem takie, ktore wiem, ze ktos zrozumie...

Valtor ----> chcialbym, zebys kiedys zrobil cos rownie bezmyslnego co np Noon luz Shadow... oj chcialbym... na takich ludzi jak Ty czeka polska scena hh... ;]

19.04.2004
22:29
[18]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> Wdzisz, ja inaczej pojmuję muzykę, jako muzyk zresztą... Nie tylko samą elektroniką człowiek żyje, sample, bity... To w kółko to samo... Chociaż kiedyś słyszałem jakieś wariactwa stworzone przez znajomego i... owszem, w pierwszym momencie było zaskakujące, lecz po wnikliwszym przysłuchaniu słychać było połączone motywy, wciąż się powtarzające. To jedynie umięjętność efektywnego układania sampli w jeden kawałek. Bez żadnych norm muzycznych...

19.04.2004
22:31
[19]

olaa_9 [ Legionista ]

oo i tu valtor ma racje..

19.04.2004
22:35
smile
[20]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor -----> tu juz bardziej sie zgodze, ze to jest umiejetnosc ukladania wszystkiego w calosc, dobrze zgrana... ale nie zgodze sie z tym, ze taki kawalek nie posiada norm muzycznych :) napewno nie, ja sam uczylem sie podstaw interwalow muzycznych, znam ich tyle, na ile sa mi potrzebnedo tego co robie... proste, ja mam narazie 17 lat, robie to od 14 roku zycia w sumie... sampluje na powazniej ponad 2 lata jak wczesniej juz pisalem...

Moze ktos sprobuje odpowiedziec mi na to pytanie? "Czy malarz musi sam zrobic sobie pedziel, sam wyprodukowac farby i plotno, zeby malowac?"

To taka analogia do samplingu ;)

19.04.2004
22:38
[21]

olaa_9 [ Legionista ]

poza tym ostatnio słyszałam piosenke stinga, w której wykorzystał fragment inwencji dwugłosowej Bacha.. to jest jednak piosenka stinga oparta na motywie Bacha, a nie Bach wklejony do Stinga- nie wiem czy wiesz do czego zmierzam...?

19.04.2004
22:43
smile
[22]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> To zależy od malarza, mój ojciec jest malarzem i sam tworzy swoje barwy :-)
BTW Większość współczesnej muzyki wykorzystuje znane motywy muzyki klasycznej, co daje im popularność i niesłusznie przyznaną oryginalność, niestety... Niektóre są tak przekształcone, że trudno się czasami połapać...

olaa_9 ---> Otóż to :-)

19.04.2004
22:44
[23]

Krzemol [ Pretorianin ]

olaa_9 ----> tak, wiem o co Ci chodzi... ale zobacz, ze bez samplingu nie byloby popu, techno, electro, disco ;] teraz nawet w roznego typu kasiach kowalskich jest wykorzystywany sampling... ;] I jakos nikt sie nie czepia (bo moze nie wie) ze te rodzaje muzyki sa tworzone w sumie tylko w oparciu o sampling...

19.04.2004
22:47
[24]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor -----> hiehie, ok, ale czy Twoj tata sam robi te fabry ? nie chodzi mi o barwe tylko farbe... tak samo jest z samplingiem, biore "barwe" i "maluje" nia... ot co ;]

sorka, ze pisze kilkanascie postow bezprzerwy ale chce o tym pogadac a widze, ze mam z kim pogadac, co mnie cieszy :)

19.04.2004
22:48
[25]

olaa_9 [ Legionista ]

krzemol misiu- dalej nie rozumiesz:)
ile w kawałku przez Ciebie zgranym jest Twojej muzyki- Twojej melodi, Twojej harmonii, Twojej treści? tak procentowo...

19.04.2004
22:51
[26]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> Hmm, robienie farb to jest dopiero trudna sztuka. Żeby wyprodukować choć jedną barwę, taki produkt musi przejść wiele procesów za nim osiągnie się porządany efekt. Niektóre są bardzo drogie i bardzo trudno dostępne...

Wiesz, co do sampli to nie jest żadne porówanie... Czy jak ja mam gitarę, to to jest gotowy sampl, z którym mogę robić co chcę? Chyba nie bardzo...

19.04.2004
22:56
smile
[27]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

olaa_9 ---> Bez słów... Znów się zgadzam :-)

19.04.2004
22:57
smile
[28]

frank.the.tank [ Centurion ]

ale zobacz, ze bez samplingu nie byloby popu, techno, electro, disco
Szkoda jednak, że ktoś ten sampling wymyslił... A o mały włos byłby spokój.

19.04.2004
22:58
smile
[29]

frank.the.tank [ Centurion ]

ale zobacz, ze bez samplingu nie byloby popu, techno, electro, disco
Szkoda jednak, że ktoś ten sampling wymyslił... A o mały włos byłby spokój.

tak to miało wyglądać.

19.04.2004
23:00
smile
[30]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor ----> to jest porownanie... bo nie bierze sie sampli z jakis nowszych kawalkow... ja sampluje z plyt winylowych... z jazzu z lat 70, czesto z lat 80... czasami nawet jeszcze pozniej... szkuta jest znalesc fajnego sampla i zrobic takiego bita, ktory bedzie charakterystyczny dla mnie np...

Jesli masz gitare to ok, ty umiesz na niej grac, wiadomo, ze zeby grac na gitarze TRZEBA miec umiejetnosci, nie przecze, tylko ja z kilku szarpniec struny zgranych akurat w moim przypadku na hdd tez potrafie zagrac cos rownie dobrego ;) swoja droga mojej kolezanki kolega lubi metal, ale nie ma zadnych instrumentow, wiec gitare emuluje sobie w progradie FL Studio i perkusje tez tam robi :) podejrzewam, ze sporo osob nie powiedzialoby, ze to jest z kompa, jasne, ze Ty, Valtor bys wiedzial, tak samo jak olaa_9, ale wiekszosc chyba nie, zwlaszcza gdyby poddac taki kawalek masteringowi w profesionanym studio ;] wtedy juz ladnie... :) nawet wystarczy w sumie amatorska obrobka, kogos, kto wie jak obsluzyc eq, kompresor i poglos :)

Treaz ide spac, wiec nie bede ospisywal, ale jak sa jakies pytania, zarzuty, to PISZCIE !!! :)

19.04.2004
23:01
[31]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

frank.the.tank ---> Heh, nieunikniony krok w ewolucji :-)

19.04.2004
23:02
[32]

olaa_9 [ Legionista ]

valtor--> Bez słów... Znów sie zgadzam- z ta gitarką:)

19.04.2004
23:02
[33]

Krzemol [ Pretorianin ]

olaa_9 kotku -----> :) ile ? a sporo, bo melodie ukadam nowa, z sample wykorzystuje tyko skale tonacji jaka on ma np albo tlyko barwe jakiegos instrumentu ;]

19.04.2004
23:04
[34]

moneo [ Nikon Sevast ]

no ciekawy temat, pozwole sie wtracic.

przeciwnicy samplingu, czy dobrze rozumiem, ze chodzi Wam glownie o fakt, ze muzycy "samplujacy" nie "graja" sami, tylko wykorzystuja czesto cudze brzmienia?
jesli tak, to co w przypadku, jesli nie jestes w stanie tego stwierdzic - kiedy ich muzyka nabiera (mimo "bezdusznej" obrobki elektronicznej) tak osobistego charakteru, ze tworzy kompletnie nowa jakosc?
czy nadal najwazniejsze jest to, ze nie to nie oni brzdakneli w strune, bo to przeciez 100 razy trudniejsze itp itd (zreszta szczerze mowiac watpie, czy macie podstawy,by tak twierdzic)??
jesli tak uwazacie, to chyba nie lubicie muzyki tylko muzykow. jak dla mnie patrzenie na stopien trudnosci w tworzeniu zamiast na efekt jest niezbyt sluszne.

19.04.2004
23:08
[35]

Krzemol [ Pretorianin ]

moneo ----> bardzo fajnie, ze tez ktos wstawil sie niejako za mna i za samplingiem :)

frank.the,tank ----> nie wiem czy electro z UK jest takie lipne :] mowie tu o ELECTRO a nie o dosko, ktore leci na vivie a oni mowia, ze to elektro

kurde, chce isc spac, a tu sie dopiero temat rozwija :[ :P

19.04.2004
23:23
[36]

olaa_9 [ Legionista ]

może i tak moneo- liczy sie efekt...
ale patrząc fachowym okiem techno składa sie z prostych powtarzających sie motywów melo- rytmicznych i nie prezentuje zadnej wartości artystycznej (co nie świadczy o tym, ze nie mozna sie przy nim bawić itp.) dlatego, ze amator korzystając nawet z gotowych, wypracowanych barw profesjonalistów nie jest wstanie tego proporcjonalnie- na wysokim poziomie wykorzystac..
troche mi sie kojarzy to z reklama radia zet i krawczyka:P

19.04.2004
23:26
[37]

olaa_9 [ Legionista ]

chociaz nie, zeby było to to samo, trzeba byłoby dodac tam jakiś chórek i zmutowac troszke śpiew whitney:P

19.04.2004
23:26
[38]

moneo [ Nikon Sevast ]

Krzemol----> tak przy okazji, to za Twoja rada jestem w trakcie przesluchiwania Gier Studyjnych ;) i tak sie sklada, ze i tworczosc Noona jak i DJ Shadowa podziwiam.

ale jesli chodzi o electro, to o ile sie orientuje nie bazuje ono na samplowaniu zywych instrumentow no nie?

19.04.2004
23:28
[39]

olaa_9 [ Legionista ]

ja jestem jednak za wypracowanym brzmieniem, zywymi emocjami, a nie obróbką...
dobranoc chłopcy :*

19.04.2004
23:32
[40]

moneo [ Nikon Sevast ]

olaa_9----> wiesz co, tylko, ze nie wiem dlaczego mieszasz do tego techno, ktore akurat tez nie korzysta raczej z zywych instrumentow.
chyba, ze pod nazwa techno rozumiesz ogol muzyki elektronicznej ale tu z kolei nie zogdze sie z opinia, ze sklada sie ona z prostych i powtarzajacych sie motywow (zeby nie byc goloslownym wspomne chociaz future sound of london).
a o wartosci artystycznej to ja sie nie wypowiadam, krytykiem muzycznym sie nie czuje.

20.04.2004
07:07
smile
[41]

Krzemol [ Pretorianin ]

moneo ------> no Noon i Shadow to klasa sama w sobie :) Jak przesluchasz cale "Gry Studyjne" to napisz jak Ci sie podobaly :) bo dla mnie sa bardzo dobrze zrobione...

Techno i electro, zwlaszcza electo to syntezatory... ale nie koniecznie i w techno i w electro sampluje sie itstrumenty... ale pamietajcie, ze sampling to nie tylko instrumenty, to takze roznego rodzaju istniejace juz motywy/sekwencje syntetyczne itd itp... sampluje sie wszystko co sie da... znacie Moob Deep' a ? ;] Ten pan zsamplowal skrzypniecia drzwi i cwierkanie ptakow ;] kiedys mialem ten kawalek ale juz nie mam :( a wyszlo to naprawde wypasnie... samplingiem podpiera sie praktycznie kazdy i wszedzie... inny temat to to, zejak wczesniej pisalem taka myzuka bezduszna byc nie musi... wystarczy studio i dobry masteringowiec ;] pozdrawiam

20.04.2004
07:11
[42]

QQuel [ Master of Puppets ]

Osobiście wydaje mi się, że taka muzyka mogłaby być po prostu "mdła", bo przecie komputer nie ma "duszy artystycznej" i nie zrobi ci pięknej wzruszającej melodii, albo odwortnie, wbijającej w krzesło. Jednak nie wykorzystywałem tego i ciężko mi powiedzieć jak to jest.

20.04.2004
07:21
[43]

Krzemol [ Pretorianin ]

QQuel ----> nie wiem co zescie sie uczepili komputera :D poprostu bierze sie kawalek melodii z jakiegos utworu i robie sie z niej nowa melodie... mowie, wpiszcie sobie, Ci, ktorzy nie wiedzia co to jest w google "Akai MPC" i poczytajcie i popatrzcie na foto ;D Jesli bylibyscie chetni, zapoznajcie sie z "Grami Studyjnymi" Noona to jest 100% samplungu na MPC 2000... i nie wiem czy ta muzyka jest taka pusta... niejednenu wielbicielowi melatu podoba sie ta epka Noona...

20.04.2004
15:45
smile
[44]

Krzemol [ Pretorianin ]

olaa_9 ------> wlasnie o to chodzi ;D ja tez jestem za wypracowaniem brzmienia ;D Przeciez kazdego producenta hh mozna rozpoznac po brzmieniu i cieciu sampla... pelne brzmienie, urywane sample, mocna, akcentowana perkusja to Noon, Kut - O to klimat ulicy jakby, mroczne sample, proste melodie, normalna perka, Kociołek to krotke urywane melodie, perka jakby za mgla... o to chodzi ;] to jest styl, nie kazdy sampling jest taki sam... kazdy zrobi to inaczej...

Zachecam przeczytania artu: https://www.gildia.pl/muzyka/felietony/sample_polemika


Ale skad Wy wiecie, ze taka muzyka jest mdla? :D twierdzicie tak na podstawie przesluchania np Shadowa, Ninja Tune? Czy wam sie tak tylko wydaje ? ;] bo to roznica

20.04.2004
20:44
smile
[45]

Krzemol [ Pretorianin ]

Moze ktos ma cos jeszcze do powiedzenia ? jakos tak malo sie wyjasnilo... wiec ^up^.... pozdrawiam...

20.04.2004
20:56
smile
[46]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Żeście się Panowie beze mnie rozgadali... Widzę, że dużo mnie ominęło. Zaraz może coś sensownego sklece :-)

20.04.2004
21:29
[47]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> Hmm, mówisz, że ten "Noon" podoba się wielbicielom metalu? No dobra, to może w ogóle napisz co to jest i rzuć we mnie linkiem jeśli można, to sobie ściągnę i posłucham :-)

20.04.2004
21:31
smile
[48]

Mysza [ ]

Sample? Czemu nie? Równie dobre do tworzenia muzyki, jak każdy inny "żywy" instrument, czy inna piła tudzież grzebień... wazne jest tylko jedno... zadowalający słuchającego ostateczny efekt... a to już rzecz gustu... :)

20.04.2004
21:35
[49]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor ----> ano, podoba sie ;] linka nie mam, ale "Gry Studyjne" powinny lezec na eMule ;] wiadomo, ze jesli Ty jestes negatywnie nastawiony do samplingu to wiesz... moglem nie mowic, ze Noon sampluje i polecic Gry... ;]

20.04.2004
21:41
[50]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> Jam jest muzyk otwarty na wszystko, wcale nie jestem negatywnie nastawiony, może na początku tak to wyglądało, ale teraz tak nie jest :-)

20.04.2004
21:47
[51]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor -----> to ju COS :D ze juz nie jestes negatywnie nastawiony... ;] tzn ja nie chce was NAMAWIAC czy zmuszac do mojego zdania, nie... ale poprostu chce pokazac, ze wiele ludzi nie ma dokladnego pojecia o samplingu a neguja to, bo tak pisza w gazetach ;] pozdro

20.04.2004
21:49
[52]

Valtor [ Lost In Fantasy ]

Krzemol ---> Heh, nie bój się, mi na pewno nic nie wmówisz. Ja tylko badam grunt, żeby w nim za bardzo czasem nie ugrzęznąć :-)

20.04.2004
21:56
[53]

Krzemol [ Pretorianin ]

Valtor ------ mnie tez nic nie wmowisz ;] ale mowie, spmpling jest okej... to nic zlego...

21.04.2004
17:14
[54]

Riven [ infamousbutcher ]

Sampling to jakby kolaz w malarstwie ;] jak to gdzies czytalem: "Czy malarz musi sam zrobic sobie pedziel, sam wyprodukowac farby i plotno, zeby malowac?" (cytowane z pamieci). Nie sadze...

No, to jest lekko bez sensu.. rownie dobrze moznaby powiedziec, ze gitarzysta powinien sobie sam gitare wydziergac, bo inaczej korzysta przeciez z cudzej konstrukcji i brzmienia :P

Dobra, ja juz nie mowie nic... po prostu tego nie trawie. Jesli jednak dobrze brzmi - czemu nie.
Ale nadal sadze, ze z tworzeniem muzyki (a przynajmniej w tradycyjnym tego pojecia znaczeniu) ma to niewiele wspolnego.. dla porownania - za pomoca komputera bez problemu stworzysz mega-wypasiona partie perkusji, ale zagraj np. Silent Scream sam? :> na tym polega ta subtelna roznica...

pozdro

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.