Arab [ Senator ]
Filozofia SUCKS!!!!
Wlasnie ucze sie do egzaminu z filozofii. Za cholere nic nie rozumiem. Moze ktos mi powie jaki jest pozytek z tego debilnego przedmiotu.
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab taki przedmiot jest po to zebys mogl byc pozniej np stoikiem jak Zenon z Kitionu czy epikurejczykiem;) A tak serio, co to za studia?
Azzie127 [ Pretorianin ]
Na naszym forum mamy conajmniej dwoch studentow filozofii na UW :) Jeden na pierwszy a drugi chyba na czwartym :) Jak widac sa tacy ktorym sie to podoba...
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Arab nie zazdroszcze ci. Wlasnie filozofie dokladnie rok temu ulalam wrecz popisowo I nie byla to kwestia nieprzygotowania lecz...filozofii
eLJot [ Konsul ]
Najlepsze co może być.
Arab [ Senator ]
Studiuje na SGH i przyznam, ze nie widze jak filozofia moze mi sie przydac do prowadzenia firmy. Przeciez kogo to obchodzi czy ja widze krzeslo, a czy moze tylkko idee krzesla itp duperele. Przeciez to nie ma zadnego odniesienia do rzeczywistosci.
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab--> o, tez sie tam wybieram:) wybieram... Na jakim przedmiocie masz te filozofie, na ekonometrii?, statystyce? ;))
Arab [ Senator ]
kami--> Na pierwszych 3 semestrach jest tzw. studium podstawowe. Kazdy ma te same przedmioty jak np. filozofie, prawo cywilne, geografie ekonomiczna, logike itp. Dopiero na 4 semestrze wybiera sie kierunek oraz te przedmioty ktore chce sie studiowac.
kami [ malutkie maleństwo ]
Arab--> wiem ze sie wybiera na 4 semestrze, az tak w ciemno to nie ide:) a te przedmioty to takie glupie ze i tak sie w nich nie lapie. Ale pewnie i tak sie nie dostane wiec nie ma sie co martwic na zapas.
Arab [ Senator ]
kami--> Dlaczego mialbys sie nie dostac. Trzeba wierzyc we wlasne sily!
Attyla [ Legend ]
Ej ludzie! Filozofia to matka wszystkich nauk! Wszystkich! A do tego swietny sposob na zycie. Zdaje sobie sprawe z tego, ze jednym jest zdawac egzamin a czyms zupenie innym czytac na chybil trafil teksty zrodlowe, ale nie zmienia to faktu, ze znajomosc takiego przedmiotu jak filozofia da mozliwosc nie dania fatalnej plamy wsrod ludzi. Sprobojcie kiedys poczytac sobie cos ciekawego (na poczatek moze Kolakowskiego albo innych syntetykow) i myslec o tym, o czym czytacie. Najwazniejsze jest tu drugie. Wtedy po pierwsze nie bedzie tak, ze czegos nie zrozumiecie (bo filozofia wbrew przesadom nie jest niczym nadmiernie skomplikowanym) a po w tore wciagnie was jak dobry wir.
dudek101 [ Konsul ]
atylla -> hmm. ja to samo slyszalem o matematyce :))) wczoraj mialem egzam ustny z filozofii egzystencjalej i mam nadzieje ze to byl moj ostatni kontakt z filozofia
Astrea [ Genius Loci ]
Dudek---> niestety, bedziesz miał z nią kontakt do konca zycia... ;))
gacek [ Litzmannstadt ]
Ja filozofie ciągne za sąbą od pierwszego semestru i nijak nie moge jej zaliczyc. Może ktoś chce za mnie pójść na egzamin:)))
Attyla [ Legend ]
dudek - matematyka jest teraz nazywana krolowa nauk. Nie zmienia to jednak faktu, ze mytematyka wylonila sie z astronomii, a astronomia przez dlugi czas funkcjonowala jako dzial filozofii. Zreszta baza dla matematyki lest logika, a ta jest dzialem filozofii do dzisiaj.
dudek101 [ Konsul ]
astrea -> nigdy :))) to byl ostatni exam na uczelni (no jeszce tylko dyplomowy :))) a zeby bylo smieszniej to jestem na uczelni technicznej ! chociaz z drugiej strony wszystkie bezsensowne gadaniny to wlasnie sedno filozofii, wiec chyba od tego nie uciekne
JackSmith [ ]
dudek101 -->> czyli twierdzisz, że NIGDY nie będziesz myślał nad tym po co, jak i w jakim celu żyjesz, że nigdy nie będziesz się zastanawiał nad konsekwencjami swojego postępowania. Ja również ukończyłem uczelnię techniczną - i jestem zadowolony, iż pojawiły się takie wykłady, a muszę Ci powiedzieć, że był to ostatni wykład w piątek ( 2 x 45 min ) ... i zawsze była pełna aula .... wykładał dr hab Korab. myślę po prostu, że masz niezbyt dobrego wykładowcę, który nie potrafi Ci żafascynować "światem Zofii" pozdrawiam i powodzenia na egzaminach :-)
JackSmith [ ]
miało być "zafascynować" :-)
dudek101 [ Konsul ]
co do zofii to wole ja interpretowac rozwazac na swoj sposob a nie zdawac sie na osady innych, ktore sa w wiekszosci przypadkow chorymi wypocinami neurotycznych osobnikow probujacych narzucic innym swoj punkt widzenia, mimo ze otwarcie temu zaprzeczaja
Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]
Arab ---->>> Jesteś pewien, że wiedza o tym "czy to krzesło, czy idea krzesła" jest Ci niepotrzebna? A jak usiądziesz na idei zamiast na krześle?
Attyla [ Legend ]
A skad Kalgan wiesz czy usiadles? Dudek - lubisz fantasy?
Khe [ terrorysta lodówkowy ]
moje zdawanie z filozofii wyglądało tak: zebrane indeksy i 4 dla każdego :)
dudek101 [ Konsul ]
atylla -> fantasy ? srednio, wole sf a dlaczego pytasz
Dagger [ Legend ]
Ja też mam jeszcze ten "syf" przed sobą i to na 5 roku :( .Po co to komu - jako przedmiot egzaminacyjny oczywiście .
crolick [ Pretorianin ]
a ja wlasnie zaczne od nowego semestru chdzac na ten piekny przedmiot :)) i to nie jako przedmiot obowiazkowy tylko dla przyjemnosci :)) moze wreszcie sie czegos mondrego naucze... pozdroovka, crolick
Fargo [ Chor��y ]
>>> Arab Po pierwsze jak czegos za cholere nie rozumiesz, to jeszcze nie powod, zeby uznac to za debilny przedmiot. Psychologicznie projektujesz wlasna niemoznosc pojecia na przedmiot, ktory chcesz/musisz pojac, oskarzajac "go" o to, ze jest debilny. Kiedy dziecko uderzy sie zabawka, to mowi "niedobra zabawka". Kiedy Arab nie moze czegos pojac mowi: "co za debilstwo!". Po drugie najprawdopodobniej, z tego co sie orientuje, filozofie na SGH debilnie sie wyklada, zeby juz uzyc Twoich pojec. Traktuje sie ja jako skladnik prestizu tej uczelni, na zasadzie: student SGH musi miec pojecie co to filozofia, bo filozofia ma duzy naukowy autorytet. Dalej piszesz: "Studiuje na SGH i przyznam, ze nie widze jak filozofia moze mi sie przydac do prowadzenia firmy. Przeciez kogo to obchodzi czy ja widze krzeslo, a czy moze tylkko idee krzesla itp duperele. Przeciez to nie ma zadnego odniesienia do rzeczywistosci. " Studiujesz na SGH, zeby zdobyc wyzsze wyksztalcenie, a nie zeby prowadzic firme x. Tak Ci powie dziekan i dopoki tego nie zrozumiesz bedziesz sie irytowal, ze Ci chca tam "dac" tzw. wyzsze wyksztalcenie. Jezeli Twoja firma bedzie sie zajmowala handlem krzeslami, to ja bym wolal kupic je w takiej, w ktorej beda to realne krzesla, a nie ich idee. ;-P Filozofia sluzy do tworzenia mozliwie prawdziwego swiatopogladu, stad pozwala patrzec na wszystkie aspekty rzeczywistosci w sposob krytyczny i obiektywny. Ty jako powiedzmy ekonomista wszedzie w obrazie swiata bedziesz wciskal zaleznosci finansowe, pieniadz itd.. Bedziesz mial jednym slowem klapki na oczach. Na razie jestes mlody i chcesz miec tylko mase szmalu, a od SGH pewnie wymagasz zwlaszcza tego, zeby Ci to zapewnila. Kiedys zaczniesz patrzyc na swiat troche inaczej i zrozumiesz po co sa takie "debilne" rzeczy jak filozofia. Poki co nie biadol i nie marudz, skoros taki materialista, tylko bierz sie do roboty i sie kuj (to jest wlasnie Twoja rzeczywistosc na ten czas)! ;-P Azzie - ploteczki? ;)
Astrea [ Genius Loci ]
Dudek Jeszcze chciałabym dodac do wypowiedzi Fargo, ze punktem wyjscia dla rozwazan filozoficznych jest rzeczywistosc. Swiat ktory Cie otacza jest formułowany i formowany przez człowieka, ale na bazie obiektywnych przeslanek. Jesli nie zrozumiesz jak ten mechanizm dziala - nic Ci po decydowaniu, zebys nie wiem jaka mial żyłkę do robienia interesów. Zauwaz, ze kazdy nurt filozofii rozpatruje miejsce czlowieka w swiecie... Trzeba je poznac, aby samemu moc obiektywnie wybierac i decydowac :-) W zaleznosci od tego jak jakosciowo bedziesz postrzegal ten swiat (czyli jak ukształtowany bedzie Twoj swiatopoglad - jak mowil Fargo), tak bedziesz go traktowac (m.in. ludzi, ktorymi przyjdzie Ci zarządzać). Tak wiec filozofia (zwłaszcza metafizyka) pomoze Ci w znalezieniu pryncypiow w zyciu, tego co słuszne, a ostatecznie sparwiedliwe i dobre :-) Nie zrażaj sie do filozofii bo nigdy sie od niej nie uwolnisz :-) A juz jesli jestes na nią skazany - warto ją polubic - bedzie Ci wówczas łatwiej :-)) Pzdr.
Dagger [ Legend ]
Każdy człowiek jest filozofem ale to nie powód żeby z filozofii robić przedmiot egzaminacyjny