tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1205
Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Pierszy! :-D
Gambit--> Noooo! Do poludnia mam luz. W mordeeeee, szkoda :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-16 10:40:11]
kastore [ Troll Slayer ]
co to za quote w tytule watku??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Wyczysc cache przegladarki. Nie wiem co to znaczy, ale podobno ma zadzialac :-)
tygrysek [ behemot ]
cudzysłów nadal kiepsko działa :(
tygrysek [ behemot ]
wyczyściłem cache i gówno to dało :(
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> a u ciebie zadzialalo ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Wywalilem wszystko z temporary, ale nic sie nie zmienilo.
tygrysek [ behemot ]
na jakim poziomie warto wyskoczyć dopiero za miasto będąc fajterem ?? (MHoA)
i co najlepiej odwiedzać ??
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
rothon, to nawet dobrze, bo moj stan jest troche podobny do kaca:))
kastore [ Troll Slayer ]
ja wylazłem ok 15
za miastem łazisz po plains aż dotrzesz do Graveyard, łążąc po nim znajduszesz wejście do Cathacombs. Katakumby mają wejscie , ale wyjscie znajdujesz dopiero po paroturowym łażeniu. Jak bedziesz miał szczęscie znajdziesz wejście do Buried Cathedral. I tutaj jest pole do popisu :)
Pamietaj że wyjście z tego jest przez cathacombs i
czasami można trafić na Vault, to takie pojedyńcze pomiesczzenie , pare mocnych undeadów, ale i sprzęt do walki jakiś można znaleźć
kastore [ Troll Slayer ]
Dwa razy byłem w Vault i znalazłem
Avenger Longbow
Damage: 12
Description:
Increases Ranged skill by 3.
Usable By:
Elf
Ranger
Weapon of Death
Damage: 22
Description:
Usable By:
Warrior of Discord
Deser [ neurodeser ]
Wróciłem :)
Nie będzie marudzenia... zostałem szybko i sprawnie odprawiony z zaleceniem dalszego picia... ups... zakrapiania... tfu.... brania lekarstw :)
Gambit - szkoda, ze Cię wywaliło :) Nasłuchałbyś się :P
tygrysku - cieszę się, że Biafra przypasował... to dawniej wokalista Dead Kennedy's skąd ich ściągnąć to nie powiem bo szukałem róznie ale takie numery jak California Uber Alles lub Holiday in Cambodia to ściągaj bez zastanowienia :) Zresztą wszystko z Biafrą w tytule możesz ściągać :)
tygrysek [ behemot ]
Weapon of Death
Damage: 22
Description:
Usable By:
Warrior of Discord
niezła maszynka do zamiatania :)
jeszcze 4 lvl i mogę śmigać :)
a co do nekromantów, to mając 3 podopiecznych i 11'sty poziom, kiedy najlepiej z tuneli pod miastem wyjść ??
tygrysek [ behemot ]
Deserze, poczułem się mile zaskoczony, nawet moja szefowa obróciła głowę i zapytała co to jest. Dziś przeszukuję net w poszukiwaniu SKA.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Wam też ciągle wyskakuje "nie można się połączyć ze stroną" ??
Deser [ neurodeser ]
tygrysie - a ile chcesz tego ska ? :D Polecam poszukać od razu Rockabilly :) Jest kilka niezłych polskich kapel.
Linki za chwilę :)
Deser [ neurodeser ]
tygrysku - tu znajdziesz i polskie i zagraniczne :) Szczególny nacisk na The Specials - to tacy klasycy jak Marley w raeggae :) a z polskich spokojnie Vespa, Komety i Partia :)
tygrysek [ behemot ]
suuuuuper Deserze !!
wielkie dzięki !!
mikser --> u mnie jest OK
Deser [ neurodeser ]
Ech... zamarudzę jeszcze raz :) Taka trasa,a wrocka zabrakło :/
Naprawdę polecam wszystkim... nie będziecie żałować :)
Zespół zwie się - Donna Regina
Terminy trasy 2004:
22.04.04 Lublin - Chatka Żaka (ul. Radziszewskiego 16)
23.04.04 Warszawa - Jazzgot (PKiN, pl. Defilad 1), 21.00
24.04.04 Poznań - W Starym Kinie (ul. Nowowiejskiego 8)
25.04.04 Katowice - Jazz Club Hipnoza (pl. Sejmu Śląskiego 2)
"Muzyka jest zawsze wtedy najpiękniejsza, gdy sama znajduje te nasze miejsca, które najbardziej bolą, lub gdy trafia w nasze najbardziej emocjonalne stany... Strach, samotność, zwątpienie, tęsknota, marzenia i ... (ależ oczywiście) miłość. Wszystkie te słowa wirują nad nami razem z "Northern Classic", a najpiękniejsze jest to, że chciałoby się uczestniczyć w tej podróży. Zapomnijmy wtedy o strachu przed słowami, bo po prostu wiemy, że obok nas idzie ktoś, komu wiedzie się podobnie... Jaka muzyka może dziś jeszcze tak bardzo poruszać? "
ech... udało sie autorowi cytatu :)
Do zafascynowania ich muzyką przyznają się min. Andy Thoma i Jan Werner a.k.a MOUSE ON MARS oraz Wolfgang Flür (ex-Kraftwerk) - to już mówi samo za siebie :)
lizard [ Generaďż˝ ]
deser a co ci sie w patrzalke stalo?
no witam futrzaki wsiej masci deser cos mowiles o przybyciu do mnie ale nie pamietam bo bylo w pijackmi zwidzie wiec sie nie wstydze przypomnij jesli aktualne
TrzyKawki [ smok trojański ]
" ...
niepewnie idziesz pochylony
drogą co nigdzie nie prowadzi
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaścią idziesz drogą
tak jak po fali
tak jak po linie
... "
Dobry. Zdiagnozowaliśmy migrenę u Myszatego :P
K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry :)
Dawno mnie tu nie bylo, ale coz...
Po pierwsze stwierdzam ze ktos zawalil robote - wedlug mnie aktualny wyglad GOLa jest duzo gorszy niz poprzedni,. Wszystko zniose, ale nie te mordki ! I co gorsza wyskoczylo mi brak polaczenia z serwerem i pisze posta jeszcze raz...
Teraz sie zale - szykuje sie ciezki tydzien i weekend :) Tj sporo do nauczenia. A potem... potem... w nastepnym tygodniu od wtorku do piatku jest ten szczyt. Jestem absolutnie pewien ze w dniach po nim i przed nim beda koszmarne korki na ulicach. Powod ? Fajnie jest mieszkac obok jednego z zapasowych parkingow... Ale + taki ze moze nie bede chodzil do szkoly :-P Nastepnie jest ten dlugi majowy weekend a po nim testy kompetencji... Ech...
Ale na razie sie nie martwie i pozdrawiam wszystkich :-D
PS. Znow wyskoczyl mi blad - dobrze ze skopiowalem tekst.
kastore [ Troll Slayer ]
You have been attacked by 5 Black Phanthoms!
BLEH, nawet nie zdarzylem zaatakowac :) 4 rundy i piach
TrzyKawki [ smok trojański ]
Text by KaPuhY : "Ja tak dzisiaj źle widzę, czy w tym pokoju jest niewyraźnie ?"
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Bąba - dzien drugi
debowe rzadzi :-) wszyscy pija oprocz Holgan - to niezdrowo... byc trzezwym :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
TrzyKawki tak komentuje stan Osieła i Myszatego, a sam smętnie się kręci z kąta w kąt w poszukiwaniu choć kawałeczka ćmika ... =D
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Jak tam Twoje państewko ??
Kapuhy --> Heeeja....nie pij tyle, bo Mopika zdeprawujesz...:P
Deser --> A mógłbyś pokrótce napisać jakie były Wasze reakcje potem, pod fontanną...strasznie jestem ciekawy :)
Deser [ neurodeser ]
lizard - aktualne ale za jakis miesiąc. Dam Ci znać :)
Gambit - ja się aż boję pisać :D Mniej wiecej to samo co wcześniej tylko pomnozone :) Oczywiście tęgie pijaństwo do tego doszło. Skończyło sie na dyskryminacji straznika przez Bel i wpadaniu do fontanny niektórych osób :) To tak w skrócie ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Gambit ---> pokrótce:
- Bel , uchlała się jak na czarodziejkę przystało, pogoniła strażników wrzeszcząc, że za co ona płaci podatki, poza tym lepiej się już jej na oczy nie pokazuj.... ;)
- Nona ululała się na tyle wystarczająco aby wylądować w fontannie, ratował ją Imć Deaser, który też trzeźwy nie był (coś takiego? ;)
- Cal obżarty i opity zasnął na trawce lecz przed zaśnięciem jeszcze zdążył Cię opsobaczyć.
Po takim show to było jedyne wyjście :D
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Wiosna! Wiosna! Wiosna!
Ale k... pięknie!
KaPuhY -----------> dębowe, jak dębowe, ale Dębowa - na pewno rządzi!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Kanon --> To jeszcze nie koniec...uwierz mi...
Szaman --> Pamiętasz zniknięcie Remy'ego? Czujesz ten potencjał...Uświadom może chłopaków, z czym mogą mieć do czynienia...bo mnie nie wypada :)
następny [ Rekrut ]
Bry Smoki
KaPuhY --> to dlatego ja tak często choruję... ;-P
Zofia [ Generaďż˝ ]
Witam
Gambit----małe pytanko ,jak Rogue jutro pracuje,o ile pracuje ,bo nie możemy ostatnio się spotkać
Gambit [ le Diable Blanc ]
Zofia --> Witam. Rogue pracuje od 10.00 do 15.00, o ile się nie mylę.
Zofia [ Generaďż˝ ]
Gambit---dzięki odezwie się około 18
Gambit [ le Diable Blanc ]
Zofia --> Jakby co, to dzisiaj wraca około 19.30. Mogę przekazać, żeby zastukała.
Zofia [ Generaďż˝ ]
Gambit---może mnie już nie być ,ale jutro zadzwonie do niej na domowy to poplotkujemy troszkę,ale niech dziś sprubuje na gg
Szaman [ Legend ]
Gambit: Tym razem to Ty bedziesz musial pokazac potencjal, kiedy Cie Bel dorwie w swoje rece... :-E
To autopoderzniecie gardla odebarala bardzo personalnie, bo nie dalej jej skonczyc przemowy i bedzie Cie za to przesladowac do konca zycia... cholera, nawet DIADEM sciagnela (po raz... hmmm... 3 w calej karierze?)
wark
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Zaczynam wracać do formy jako gracz...po raz drugi sięgnąłem w NWN dna i odbiłem się od niego, żeby wypłynąć. Remy znowu szaleje na GOL'u, czas dać o sobie znać na ORB'ie.
Zofia [ Generaďż˝ ]
Żegnam smoki
Miłego weekendu życzę
Szaman [ Legend ]
Gambit: Na GOLu? Ja powiedzialem "do widzenia" jakies 2-3 tygodnie temu i nie mam zamiaru wracac...
TrzyKawki [ smok trojański ]
Rany!!! To już piątek??? :-O
Deser [ neurodeser ]
piątek ?????
gdzie piwo ? :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Przed chwilą zadałem to samo pytanie :-DDD
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
jak tam ? Pijemy coś ?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Młody po piwo nie chce iść :/
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Młody ! Biegusiem ! Już cię nie widzę !!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dobra - nie, to nie. Sam się napiję.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Buuuuuuuuuuuuuuuuu - kiedyś o tej porze Karczma tętniła życiem...
Idę spać.
tygrysek [ behemot ]
browar jest
let's play !!
TrzyKawki [ smok trojański ]
"Tatra Mocne" rządzi :-)))
Śpisz Piotrasq???
Deser [ neurodeser ]
Skończyło mi się piwo :) Postawcie coś :D
Sam nie wiem co ze sobą zrobić *smieje sie*. Jeszcze ranek nie tak blisko ;)
Gambit - Wrona teraz kanałami będzie przemykał aby Bel nie spotkać :D
Szaman - ja chyba pięć razy Bel bez hełmu... tfu, diademu widziałem :) ale cóż, z moim urokiem osobistym *chichocze*
a poza tym, kto odważył się ją ucałować ? :D
Szaman [ Legend ]
Deser: Z zaskoczenia mnie wziales, a poza tym Nona byla, wiec sadzilem, ze to ona da Ci becki :P
I fakt, na poczatku nawet chodzilem bez kasku, ale teraz po jego sciagnieciu za duzo mam czarow do ponownego ustawiania, zeby mi sie chcialo go sciagac ;-)
Piotrasqu: Kiedys o tej porze nie mialem darmowych miedzymiastowych... kiedys o tej porze nie mialem NWN...
Deser [ neurodeser ]
Szaman - fakt, że Deaser to ryzykant :D ale mu się upiekło ten raz ;) Zastanawiam się jak on Aikon jutro przeżyje :D
tygrysek [ behemot ]
o kurde
nie rozui miem o czym prawocie :)
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Nie wielu to zrozumie... ;-)
Kanon: PISZ PILNIE WYJASNIENIE DO MacDantego!
Juz poslalem mu PW z wyjasnieniem killa na Mezebrinie, ale najlepiej jezeli sam tez pchniesz do niego PW. Im szybciej tym lepiej, bo w sobote ma miec sesje i nie bedzie co do niedzieli wieczora jak sadze.
lizard [ Generaďż˝ ]
deser nie bardzo juz wiem o czym gadacie wasza mowa rozna od mej ojczystej wpadne za jakis miesiac strzaleczka lobuzy/plakac za mna nie bedziecie/:)
tygrysek [ behemot ]
zawsze sobie obiecuję, że nie będę tak dużo pił
tym razem też :)
ja już nie chcę takich poranków :/
Analogs - Strzelby z Brixton
kiedy kopną twoje drzwi jak uciekniesz stąd
podniesiesz w góre ręcę czy wyciągniesz swoją
broń
kiedy prawo już cię znajdzie jak z tym sobie rade
dasz
możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat
ref.
będziemy grabić będziemy konać nigdy nie damy się
pojmać
oooo... strzelby z brixton
kiedy pełne masz kieszenie a za tobą pusty bank
wybierz niebo albo piekło bo nadchodzi już twój
czas
on czuje sie jak książe słońce świeci w jego
twarz
jego gra to przetrwanie ale znajdą go i tak
ref.
będziemy grabić będziemy konać nigdy nie damy się
pojmać
oooo... strzelby z brixton
znaleźli go ze strzelbą bez litości pojmać chcą
nie pomożesz mi madonno żegnaj słońce z brixton
ref.
będziemy grabić będziemy konać nigdy nie damy się
pojmać
oooo... strzelby z brixton
kiedy kopną twoje drzwi jak uciekniesz stąd
podniesiesz w góre ręcę czy wyciągniesz swoją
broń
kiedy prawo już cię znajdzie jak z tym sobie rade
dasz
możesz umrzeć na ulicy albo poznać zimno krat
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek [ behemot ]
klinem
TrzyKawki [ smok trojański ]
A my zaraz otwieramy po puszeczce :-))) Tylko faje się skończyły. Ma ktoś? ;-)))
Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Ja jeszcze nie zdążyłem po puszeczkę ale nadrobię niebawem :) Będzie się działo :D
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Zerknij do tego wątku (link poniżej) i przeczytaj moją ofertę. Może coś Cię zainteresuje :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Już się dzieje :-)))
Gambit - pozdrowienia dla małżonki :-)))
Zbój Jakubek [ Centurion ]
Czesc, chce poznac sie z elita forum, dodajcie mnie do wstepniaka w nastepnym numerze to mnie beda lubic na forum
Dzieki.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Karczmo Kochana, powraca Twój syn marnotrawny ;-)
Był ostatnio troche zbyt zajęty programami p2p i odkrywaniem cudów jakie daje Neostrada, ale już powrócił i jak mu się uda to będzie jak dawniej ;-)))
Zbóju Jakubku -> Wręcz przeciwnie, będziesz musiał się ukrywać, będziesz prześladowany i wyzywany od spamera i statsiarza ;-)))
Ponoć konstytucja Unii Europejskiej nas nie przewiduje, ale to tylko plotka, więc cichosza... ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witaj Synu Marnotrawny :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Piotrasq :-)
Cóż tam w szerokim świecie słychać? Czy Warszawa już jest na te zloty gospodarcze gotowa? :-)
(btw, dostałem dzisiaj od Tepsy ładny liścik w którym mnie od 1 Maja z VAT'u za internet zwolnili :-))
TrzyKawki [ smok trojański ]
To podziękuj Piotrasq, takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny :-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dowody wdzięczności proszę przelewać na konto :)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Piotrasq -> Chyba ten VAT, którego nie będę miał komu zapłacić ;-)
yagienka [ pułapka na Misia ]
Dobry wieczór.
Czy jest malutka szansa na lampkę czerwonego wina? bo niestety wszystko co je przypominało w domu już wypiłam (khym troszkę wcześnie i troszkę wstyd).
Gambit [ le Diable Blanc ]
yagienka --> Hmmm...wina nie mam, ale mam coś, co przypomina wino :)
yagienka [ pułapka na Misia ]
turkaweczki z lodem i wzmacniającymi dodatkami, brzmi pysznie:), ale sama nie wiem czy powinnam mieszać
tygrysek [ behemot ]
odespałem wczorajsze piwo i dziejszego klina nareszcie :)
człowiek wypoczęty, to może piwko sobie wypić :)
kto skoczy po browara ??
Rogue [ Mysterious Love ]
...........................bry wieczor........................
Czy jest tu ktos???????'''
Eeeeee pewno juz spicie :))))))))))))))))))))
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Szaman ---> uzylem swojego talentu epistolograficznego i napisalem jak bylo, reszta w rekam McDantego
w ogole nie ma dzis formy do grania i chyba pojde spac
Dobranoc
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...bry wieczór...
Odezwał się lekko bełkoczący głos zza baru...
jesteśmy tu.. ale w jakim stanie.... to inna sprawa :D
Idę pić dalej ... :D może uda mi się nie zaszaleć za bardzo :D
specjalne buziaki dla Myszaka ... :D
to powiedziawszy. Barmanka uśmiechnęła się z lekka nieprzytomnie, poniosła szklankę z drinkiem i zniknęła...
tygrysek [ behemot ]
żeby nam oby niczego nie zabrakło :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ni ch... , nie zabraknie.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
3K --? a czy ch... też nie zabraknie ?? ?? ?? =D
Deser [ neurodeser ]
Jestem zajety ratowaniem świata ;) przepraszam za błędy na łączach.
No może nie swiata a na poczatek pewnej małej wioski :D Ale ratować bedę *uradowany*
piwa mi sie skończyły :/ że też ta chwila zawsze musi nadejść.
The Dragon [ Eternal ]
Wybaczcie, że wpadam tak niespodziewanie. Mam jedno pytanie (i nie mogę nic tłumaczyć!):
Czy ktoś wie cokolwiek o zaręczynowych planach jednego z Was? Jeśli tak, to niech napisze co o tym myśli.
Więcej zdradzić nie mogę. Pozdrawiam :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Dragon --> jeśli się nie mylę, co do Twojej tożsamości, to mogę Ci odpowiedzieć: są w Karczmie osoby zaręczone, są osoby które dość niedawno zmieniły stan cywilny... co chciałbyś wiedzieć?? Polecam GG
Holgan [ amazonka bez głowy ]
NC
Szaman [ Legend ]
Deser: Aikon ratujecie? Beze mnie??? To po to dzisiaj z Alia prosto w twarz awatara mohgriona plunelismy i wytluklismy na jego oczach cala szykowana na ceremonie straz (swiecace mieczyki, wyglancowane piszczele i te sprawy), a wy tam beze mnie sie chcecie bawic?
The Dragon [ Eternal ]
Holgan ---> Wybacz, że nic nie napisałem. To był taki spontan z mojej strony. Już mnie nie ma, dobranoc :)
Deser [ neurodeser ]
Szaman - ale zabieramy się do tego z głową ;) Zobacz temat "wyprawa" w "sprawy graczy". Wczoraj tylko wstepne wskazówki uzyskaliśmy. Bedziemy teraz szukać sprzymierzeńców... napewno się uśmiechnę do Bel :D Nic straconego.
Alia i Bel razem z Garlandem tłukły ? Dobrze, że choc po moim wystepie i odebraniu gotówki :D
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja jestem zaręczony. Nie żałuję tego kroku, jeśli o to chodzi...
TrzyKawki [ smok trojański ]
A ja nie jestem ale też go nie żałuję :P
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Przykro mi.
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ależ nie ma powodu :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Sometimes I feel like I don't have a partner
Sometimes I feel like my only friend
Is the city I live in
The city of angels
Lonely as I am
together we cry
I drive on her streets
'Cause she's my companion
I walk through her hills
'Cause She knows who I am
She sees my good deeds
And she kisses me windy
I never worry
Now that is a lie
I don't ever want to feel
Like I did that day
Take me to the place I love
Take me all the way yeah
It's hard to believe
That there's nobody out there
It's hard to believe
That I'm all alone
At least I have her love
The city she loves me
Lonely as I am
Together we cry
I don't ever want to feel
Like I did that day
Take me to the place I love
Take me all the way yeah
Under the bridge downtown
Is where I drew some blood
Under the bridge downtown
I could not got enough
Under the bridge downtown
Forgot about my love
Under the bridge downtown
I gave my life away
Deser [ neurodeser ]
To może po dużym piwku ? :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Whisky z colą :-D
Mysza [ ]
Kawczak --> Nie denerwuj mnie nawet... :P :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mysz - Już nalane (dobrze schłodzona). Proporcje znakomite :-) No to o której? :-DDD
Mysza [ ]
Grrrrrrrrrr............... :P :D
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
MYSZATY --> WRACAJ!!!!!!! On jest bez Ciebie nieznośny!! Wczoraj wieczorem rozwalił sobie łepetynę o zamek Krzyżacki. Tak że zostały z niego ruiny =D <żeby było jasne - nie tylko z zamku =P>
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dementuję te plotki. Ruina z zamku była wcześniej. Ze mnie dopiero będzie :-]
Mysza [ ]
Holgi --> A ja słyszałem, że nie tylko zamek głową przestawiał... :P :) A rozrabiakę najlepiej upij do tego stopnia, żeby ruszać się nie mógł... :P :)
Mysza [ ]
Kawczaku --> Ale teraz na pewno jest większa... ruina znaczy... z zamku... ale... czy tylko? :P :D
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Myszko --> ja też się zastanawiam co/kto jest większą ruiną: Zamek czy Pierzasty =D Co do upicia... nie sądzę aby z tym były jakieś problemu - tylko najpierw wyrzucę Go na spacer z Bestyjką =D
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Problemu pewnie nie będzie. Tylko kto ci opowie o efektach :-P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Uuuups ... pomyłka :-DD
Mysza [ ]
Holgi --> Hmmm... no dośc ciekawe to pierwsze pytanie... i odpowiedź też nie najprostsza... ale... ten... tego... zawsze warto stawiać na człowieka... prawda? :P :D
Kawiorski --> Jak to kto? A Bestyjka to pie...? No tak... rzeczywiście pies... :P :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Myszaku --> postąpię zgodznie z Twoją światłą sugestią i będę twierdziała, że człowiek wygrał w tej konkurencji. Fakt, że jest ruiną, ale za to JAKĄ ruiną =D =D =D
Mysza [ ]
Holgi --> Właśnie... z ruinami jak ze wszystkim... nie liczy się wielkość... :P :D
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Myszaku --> tiaaaa =D Jestem tylko ciekawa jak te ruiny zareagują, jak to przeczytają =D
Deser [ neurodeser ]
Ide po piwo.... randka odwołana... można się napić bez stresu :D
The Curse Of Millhaven
Mieszkam w mieście zwanym Millhaven.
Jest małe, wredne i zimne.
Jeśli odwiedzisz je o zachodzie słońca,
zobaczysz jak całe staje się złote.
Mniej więcej o tej porze wypuszczam się z domu, śpiewając
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci muszą kiedyś umrzeć.
Mam na imię Loretta, choć wolę Lottie
Niebawem skończę 15 lat
Mam żółte włosy, a jeśli myślisz, że widziałeś oczy bardziej zielone niż moje,
to nie widziałeś ich tutaj.
Moje włosy są żółte i ciągle je czeszę
La la la la La la la li
Mama powtarzała mi często, że wszyscy musimy umrzeć.
Słyszeliście pewnie o Klątwie Millhaven
Jak zeszłej Gwiazdki synalek Bill'a Blake'a nie wrócił do domu.
W następnym tygodniu znaleźli go przy potoku One Mile
z rozbitą głową i kamieniami w kieszeniach dla obciążenia.
Wyobraźcie sobie jak jęczał i płakał.
La la la la La la la li
Nawet mały Billy Blake musiał umrzeć.
A potem profesor O'Rye z liceum
znalazł swojego rodowodowego teriera przybitego do drzwi.
Gdy następnego dnia go chował, cała młodzież licealna musiała patrzeć.
La la la la La la la li
Nawet małe Boże stworzenia muszą umrzeć.
Na miasto padł strach, ludzie gadali od rzeczy.
A nazajutrz znaleźli głowę Majstra Joe'go w fontannie Burmistrza.
Plugawa zabawa naprawdę rozruszała to małe miasto.
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci muszą kiedyś umrzeć.
Potem zaś okrutnym zrządzeniem losu pani Colgate dostała nożem w plecy.
Przed śmiercią zdążyła powiedzieć, "Zabiła mnie Loretta, ta z naprzeciwka!"
Dwudziestu gliniarzy wywarzyło moje drzwi bez ostrzeżenia.
La la la la La la la li
Młodzi, starzy, wszyscy kiedyś umrą.
Tak, to ja, Lottie, Klątwa Millhaven.
To ja byłam postrachem miasta.
Choć moje oczy nie są zielone, a włosy żółta.
Jest raczej odwrotnie.
Moje małe usta toczą pianę.
La la la la La la la li
Prędzej czy później, wszyscy umrzemy.
Przyznaję, to ja zabiłam syna Blake'a, dźgnęłam panią Colgate,
potraktowałam piłą Majstra Joe'go.
Ale nie ukrzyżowałam psa, zrobiło to dwóch psycholi z liceum,
Stinky Bohoon i jego kumpel z łysą czaszką.
Wyśpiewam teraz wszystko.
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci muszą umrzeć.
Było ich więcej, naszych sióstr i braci.
Uznaliście to za wypadki, o których lepiej zapomnieć.
Przypomnijcie sobie dzieci, pod którymi załamał się lód na jeziorze Tahoo.
Wszyscy uznali, że znaki ostrzegawcze poszły za nimi na dno.
Cóż, są pod domem, gdzie zrobiłam z nich paczuszki.
La la la la La la la li
Nawet dwadzieścioro dzieci musiało umrzeć.
I pożar z 91 roku, który strawił dzielnice Bella Vista,
największy, jaki widziała ta kraina.
Towarzystwa ubezpieczeniowe zrujnowały się, właściciele ziemscy oskarżeni.
Spowodowała go mała dziewczynka z kanistrem benzyny.
Płomienie naprawdę Wybuchły z podmuchami wiatru.
La la la la La la la li
Biedni, bogaci, wszyscy umrzemy.
Przyznałam się do zbrodni, była rozprawa.
Ja śmiałam się, gdy potem zabrali mnie do wariatkowa.
Dom to nie jest, lecz lepsze to od pierdolonego więzienia.
To nie jest takie złe miejsce, by mieć tu dom.
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci kiedyś umrą.
Psychiatrzy szaleją z testami Rorschach'a, ciągle im mówię, że mnie nie rozgryzą.
Pytają mnie czy żałuję, "Ano tak!" odpowiadam
"Tyle jeszcze mogłam zrobić, gdyby mi nie przeszkodzili!"
Jest Rorschach i Prozac i jest super.
Szczęśliwa jak skowronek, wszystko jest super i śpiewam
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci muszą umrzeć.
La la la la La la la li
Tak, wszystko fajnie, wszystko super.
La la la la La la la li
Wszystkie Boże dzieci muszą umrzeć.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nick Cave
Szaman [ Legend ]
Deser: Ja tam regularnie robie porzadki... a dzisiaj z Alia robilismy porzadki tez z Elitarna straza Aikon... padali jak muchy.
Ot, jak zaszaleje, to moze i Illusk wybije?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Po "Lost Highway". Czwarty raz z rzędu i dalej nic nie wiem. :P
Deser - Ty nie odwołuj tak tych randek, bo sie spotkamy na tym samym detoksie :-DDD
TrzyKawki [ smok trojański ]
W tym pokoju bardzo cicho dziś
Po trzech dniach nareszcie śpisz
Gdzieś za oknami został ból
Całych siebie chcemy dać
Kilku ludzi dobrze nas zna
Tylko czasem słabnie nam puls
Już dobrze, dobrze już (x4)
Może trzeba upaść na twarz
Swoje rzeczy ubogiemu dać
I zacząć malować bez farb
Przeklinamy dzień za dniem
Śpisz, bo życie nie jest snem
Taki ciężar tylko zgina ci kark
W kącie siedzi Anioł Stróż
Strzeże naszych ciał i dusz
Za pokutę muszę wyjść
Przyjdź po bliskość moich ust
Chcę ci dać trochę wiary w cud
Póki możesz, moje wino pij
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień dobry.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Witam.
Na forum znowu burdel. Ech...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
Piotrasq ---> burdel ??? WOW ide popatrzyć ! : P
a tak wogóle to jakiś strasznie zmęczony jestem po tym weekendzie ;/ myślę że próba obejrzenia walki Gołoty na żywo może mieć z tym coś wspólnego ;/
kastore [ Troll Slayer ]
Witam po przerwie weekendowej, pogoda zrobiła sie w sumie ładna, choć cosik kropiło rano.
Humor w porzo , pomimo poniedziałku. Czas zabrać sie do pracy, ale zanim , to Garfield :)
tygrysek [ behemot ]
co za syf !!
znowu poniedziałek !!
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam wszystkich.
Dzisiaj poniedziałek, a ja mam wolne :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A ja mam dzisiaj imieniny przyszlego tescia i jutro biore wolne :))
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mam dzis kurna naradke w programie. W dodatku o 16:00. I dupaaaaa, nie wiem kiedy napije sie piwka :-)
Dzien dobry smokowate! :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
jak ja nie lubię szaroburych poranków poniedziałkowych ... ech...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jakie tam szarobure ?? Sloneczko swieci, tydzien szykuje sie imprezowy...
Warszawiaki - nie wybieracie sie na spotkanie GOLowcow ? W ta sobote w Hubertusie. Szczegoly pod linkiem:
tygrysek [ behemot ]
pierwszy pozytyw bycia szefem
razem z dokumentami kawka na stole :)
chyba zostanę zawodowym kierownikiem
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Piotrasqu --> o nie dziękuję - w Wawie byłam w zeszłym tygodniu. Na jakiś czas mi starczy =p
Może u Ciebie jest słoneczko, ale tu na prowincji jest szaro, buro, deszczowo i smutno...
Gambit --> Ty to jesteś pokręcony. Masz wolne i tak wcześnie wstałeś?? ?? =)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> pytałeś mnie kiedyś co można robić w EverQuescie :) znalazłem dziś fajny komiks co można robić w WoW --->
tygrysek [ behemot ]
hahaha :) dobre mikser :)
ja właśnie się zmagałem z wampajrem, który rozwalił mnie w drobny mak ... :(
a teraz wałęsam się po cmentarzu i wpadłem na taki napis:
You come upon a tombstone and read the inscription:
Dig me up! I want to be a Zombie!
Kanon [ Mag Dyżurny ]
DziĘdobry :o)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> I co? Wykopales? :-))
tygrysek [ behemot ]
nic się nie dało zrobić :)
a chętnie do moich trzech szkieletów dołączyłbym poczciwego zombiaka
ale już wiem o co chodzi z wampajrami !!
te sukinsyny rzucają się na mnie a nie na moje undead skeletor knight's :(
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
nooo Vompierze groźne są też mnie ukatrupiły dziś ;/ ale pochwalę się wam że Phantomy moim adeptem przejerzdżam jak walec ! : ))
Szaman [ Legend ]
Tygrysku: Wampiry wampirami, ale jak tam moje figurki Warhammerowe? ;-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Siemka Szaman :)
Panowie - ile macie logowan na forum ? Czy tylko ja jestem taki zwyrodnialec, ze mam wiecej od Soula ? Mozna to sprawdzic na "Moje Gry-Online", po zalogowaniu.
tygrysek [ behemot ]
łaaaaaaaaaaaaaaaa ..... chyba się ze wstydu spalę !! :):):):(:(:(
Szamanie, nie bij :)
zrobię coś z tym w najbliższym czasie
Piotrasq --> liczba logowań: 3225
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq ---> mam 1734 : ) trochę mało ; p
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Bosz... ja mam 5411.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mam 3.588. Tez calkiem sporo :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Czyli jestem zwyrodnialec... tylko Brisk moze mnie uratowac...
następny [ Rekrut ]
Piotrasq --> dla Ciebie nie ma ratunku :- Brisk ma mniej bo on raz się loguje na forum i siedzi długo :P (chyba :P)
Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Piotrasq -----------> jaki zwyrodnialec...??? Przelicz sobie ilość postów przez liczbę logowań i wyjdzie Ci bardzo mizerna liczba postow na logowanie - ok. 2,5. Taki wskaźnik jest bardziej interesujący niż ogólna liczba logowań.
Mozna przecież siedzieć non stop na forum i czytać nie logując się, więc ten wskaźnik logowań nie pokazuje niczego specjalnego. Poza tym wielu userów mogło mieć kłopoty z lączami i całkiem zwyczajnie musieli sie często logować nie z własnej woli ale z przymusu, ponieważ wywalało ich z forum...
tygrysek [ behemot ]
Gilmar --> a jeżeli ktoś ma średnią 6 postów, to co to oznacza ?? ;)
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek ---------> hahahahahahah ....ano .... oznacza.... że na jedno logowanie napisałeś średnio 6 postów, z tego faktu mozna wysnuć wniosek, ze to nic nie oznacza, natomiast stanowić może dowód na mistykę liczb i statystyk...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Gambit pytałeś się kiedyś o moje państwo w Nations, jest w linku poniżej : )
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Cieniutkie to Twoje państewko...jakieś takie citizen friendly :) Nie to co moja dyktatura :)
tygrysek [ behemot ]
Gilmar --> najpierw teoretyzujesz a teraz skrzętnie się wymigujesz ?? :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Gambit ----> jak mnie wkórzą wiesniaki to zmienie ;p i tak ich trzymam krótą rączką ;p
Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek ------------>Nic a nic się nie wymiguję, ale coś Ci brakuje wiary w magię liczb... a co powiesz na 90x60x90...???
Dla mnie to zestaw magiczny, co prawda mogą być również nieznaczne odchyłki ale...
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: Nie bije, tylko w najblizszym czasie chyba bede ich potrzebowal, bo kumpel ma poprowadzic D&D i do walk potrzebne sa figurki (zeby mozna bylo wymierzyc zasiegi i takie tam), wiec sie pytam ;-)
Piotrasqu: Liczac to, ze przez ponad pol roku udzielalem sie moze raz na tydzien i tak wychodzi mi ponad 2200
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Przybyłem tu aby założyć nową
Kanon [ Mag Dyżurny ]
NOVVA