anonimowy [ Legend ]
-==== Złapali mnie bez biletu= ===-
Muszę sie wyżalić. Jechałem sobie dzisiaj spokojnie na uczelnię i trafiłem na kanarów z renomy.
Poszedłem w zaparte, nie dałem im dowodu i zadzwonili po radjowóz. Policjanci przyjechali, dałem im dowód spisali, sprawdzili i pooszedłem.
Wiem że od tych policjantów moich danych nie dostali.
1. Jak myślicie policja ma obowiązek im udostępnić moje dane?
2. Jeśli przyjdzie wezwanie do zapłaty to warto iść na zwłokę ? Mają jakieś prawne możliwośći ściągnięcia odemnie pieniędzy ??
Najbardziej mi zależy na komentarzach osób które były w podobnej sytuacji, pracują lub pracowały w Policji albo w Renomie.
massca [ ]
1. mysle ze tak 2. nie wiem jak jest z biletami komunikacji miejskiej ale policja skutecznie sciaga kase za nieplacone mandaty drogowe. miale kilka takich i policja namierzyla moj urzad skarbowy, urzad skarbowy namierzyl mojego pracodawce i moje konto, moj bank dostal jakies postanowienie o czymśtam komorniczymy na sume mandatu + odsetki i sciagneli sobie z konta...... nawet nie mrugnalem. (tzn. moj doradca z banku do mnie zadzwonil poinformowac mnie o tym i spytac co robie w takiej sytuacji - no a co mialem robic, musialem sie zgodzic - ale to tylko dlatego ze mam debet na koncie. jak jest na plusie to sciagaja kase w ogole bez pytania. byc moze wysylaja tez jakas korespondencje na ten temat ale ciezko mi to powiedziec bo nie odbieram) radze nie kombinowac tylko zaplacic.
Attyla [ Legend ]
Massca - mandaty sciagane sa w trybie ustawy o egzekucji w administracji - a wiec przez urzad skarbowy. Podstawe do wystawienia tytulu wykonawczego jest sam mandat. Inaczej jest w przypadku oplat komunikacyjnych. Jest to swiadczenie cywilnoprawne, ktore moze byc sciagane przez komornika tylko w przypadku istnienia podstawy do tytulu wykonawczego, czyli w przypadkach okreslonych w art. 777 KPC
Aksak [ Konsul ]
Atylla --> od razu było tak mówić :)))
anonimowy [ Legend ]
Wygląda na to, że ja mam szczęście. Jak mnie kanar dopadł (oczywiście powiedziałem żę zapomniałem dokumentów, bo się bardzo spieszę) skończyło się na zapłaceniu 20zł :)))
Attyla [ Legend ]
Aksak - powiedzialem od razu, jaz zajzalem na forum
anonimowy [ Legend ]
Atylla-->> Możesz napisać jakie przypadki są wyszczególnione w tym artykule ??
Attyla [ Legend ]
Wyrok sadu, ugoda sadowa, wyrok sadu polubownego i poddanie sie egzekucji z umowy (tyle, ze musza to byc umowy w formie aktu notarialnego - wiec umowy adhezyjne nie moga byc tak egzekwowane.
Attyla [ Legend ]
Wyrok sadu, ugoda sadowa, wyrok sadu polubownego i poddanie sie egzekucji z umowy (tyle, ze musza to byc umowy w formie aktu notarialnego - wiec umowy adhezyjne nie moga byc tak egzekwowane.
Attyla [ Legend ]
Wyrok sadu, ugoda sadowa, wyrok sadu polubownego i poddanie sie egzekucji z umowy (tyle, ze musza to byc umowy w formie aktu notarialnego - wiec umowy adhezyjne nie moga byc tak egzekwowane.
2stupid dogs [ Konsul ]
Massca co do tej ściągalności to wszystko zależy od wielkości mandatu. Ja mam na koncie mandat za przechodzenie na czerwonym świetle(40 zł). Wymiar maksymalny bo pyskowałemm , ale to inna sprawa. Było to 4 lata temu i jeszcze mi ponaglenia nie przysłali!!!
Dagger [ Legend ]
==>2stupid Chyba po 3 latach to już z głowy - przedawnienie - przynajmniej najkrótszy okres przedawnienia z k.k.
paciorus [ Annius Verus ]
attyla--> bez jaj, ajk podpisał protokół zajścia to przeciągną go przez nakazowe i będziesz miał tytuł wykonawczy MaReK--> podpisywałes coś?
anonimowy [ Legend ]
Attyla -->>1. Rozumiem że bez wyroku sądowego pieniędzy niemogą ściągnąć ? 2.Tej części " i poddanie sie egzekucji z umowy (tyle, ze musza to byc umowy w formie aktu notarialnego - wiec umowy adhezyjne nie moga byc tak egzekwowane" nie zrozumiałem !
Attyla [ Legend ]
Co nie zmienia faktu, ze wyrok musi byc. Poza tym protokol zajscia jest takim samym dowodem jak kazdy inny. Takiego rocesu nie da sie zalatwic nakazem. Cos o tym wiem;-)))))))))
Attyla [ Legend ]
MareK - kiedy bedziesz kupowal np. mieszkanie i nie wplacisz gotowka od razu calej wartosci, to prawie na pewno znajdzie sie tak zapis, ze w razie czego niniejszy akt bedzie sluzyl za tytul wykonawczy. Oznacza to, ze w przypadku takiej umowy nie jest konieczne latanie po sadach. "Wystarczy" oddac komornikowi akt, a ten rozpocznie wykonywanie swoich czynnosci. Z tym, ze i on nie zrobi nic, jesli nie wskazesz mu srodkow egzekucyjnych:-))))))). Dzieki temu egzekucja cywilny jest czesto awykonalna. A umowy adhezyjne to umowy przez przystapienie. Tzn wystarczy, ze wsiadziesz do tramwaju i juz masz domniemanie, ze zgadzasz sie na wszystkie warunki stawiane przez przewoznika:-)))))) W tym przypadku twoje zachowanie zastepuje podpis.
anonimowy [ Legend ]
paciorus --> Nic nie podpisałem. Attyla-->> Widze że posługujesz się bardzo swobodnie językiem prawnym(zresztą paciorus też). To znaczy że masz pojęcie o sprawie. Powiedz mi jakie mają szanse na ścągnięcie tej kasy ? Czy w takich wypadkach decydują się na oddanie sprawy do sądu ??
paciorus [ Annius Verus ]
attyla--> chyle glowe jeśli miałes juz takie doswiadczenia ja na miejscu renomy uzylbym argumentu /i mniemam ze nie bezzasadnie/ ze podpisanie protokolu zajscia nie tylko stanowi dowod ale roniez pisemne przyznanie istnienia zobowiazania i dupa blada - lu go przez nakaz jesli praktyka to uniemozliwia to bede wdzieczny za wskazanie argumentow btw: nie wydaje Ci się ze możnaby spróbować ochrony danych? ze niby policja będzie odpowiadała za szkody ujawnienia danych firmie renoma i obowiązana do naprawy? to nie przestępstwo zeby mogli ujawnić dane na pisemny wniosek
Attyla [ Legend ]
Paciorus - nie kwestionujesz istnienia zobowiazania, a samo zajscie. A wlasciwie jego okolicznosci. Tzn. Wystarczy twierdzic, ze miales bilet, akanar byl "pod gazem" i po rozmowie. Taka sprawa moze sie wtedy ciagnac latami. Ale ja nigdy nie doszedlem nawet do sadu. Zaraz po takim zajsciu pisalem po prostu pismo procesowe, w ktorym "wyjasnialem" okolicznosci zajscia - oni mi uprzejmie odpisywali, ze nic z tego. A potem cisza...:-))))) Oni po prostu zdaja sobie sprawe z praktycznej awykonalnosci takiego zadania. poza tym koszty sciagania sa w takim przypadku wyzsze niz sama naleznosc. Dlatego smiem twierdzic, ze oni bazuja glownie na tych, co placa bez szemrania:-))))) Ale i tak juz od dawna jezdze na miesieczny, bo, szczerze mowiac szkoda mi czasu na pisanie jakichs pierdol:-))))) Formalnie masz racje. Tylko kto w tym kraju przejmuje sie takimi rzeczami? Ja bije sie glownie ze skarbowoscia, a oni dysponuja wlasnymi danymi, a w razie czego i tak dostana, czego chca.
massca [ ]
2stupid - ja dostalem za przejezdzanie na czerwonym, samochodem. 350 bez pyskowania. 370 z odsetkami po prawie roku :))) life is sweet.
paciorus [ Annius Verus ]
attyla--> niezle, a podpisywałeś mu coś? wydaje mi się ze mogliby ządać okazania tego biletu co go miales mozna wcisnac kit ze stales na przystanku i się pijany kanar przyczepił;-))) no taaa.. ja robie dla administracji wiec musze dbac o formalna strone a nie o praktyczną niemoznosc dochodzenia massca--> to mandat za naruszenie przepisów drogowych a nie zobowiązanie cywilne
paciorus [ Annius Verus ]
2 stupid--> a propos przechodzenia na czerwonym poco pyskowales? biora cie na strone, grzeczniutko wszystko, dajesz do spisania dane ajk zaczynają o mandacie i wysokosci to mówisz: teraz moja kolej poprosze imie nazwisko, nr legitymacji i przyczyna podjęcia czynności służbowej /musza do podać tal zebys mogl zanotowac/ notujesz minelo juz 20-25 minut i nie ma nikogo kto byl w poblizu jak przechodziles a jedne glinirz nie moze byc swidkiem dla drugiego, wiec mowisz ze chetnie powtorzysz sobie postepowanie mandatowe, albo ze sie spotkacie na postepowaniu mandatowym i zawsze sie to konczy "poprzestaniem na upomnieniu" przynajmniej w moim przypadku;-)))
Attyla [ Legend ]
No co ty? Ja bym mial cos podpisywac? Az taki glupi to ja nie jezdem;-))))) Ale nawet i z podpisem mozna sie wykrecic sianem. Pijany mogl byc przecie napastliwy...;-))))))
hetman [ Generaďż˝ ]
policja przekaze dane firmie kontrolerskiej...jezeli nie zaplacisz skieruja sprawe do sadu... wyrok zostanie wydany zaocznie i dostaniesz papier z nakazem zaplaty mandatu i kosztow sadowych (ok 10-15zl)... i po sprawie... ja jestem dluzny firmie "konsol" ok 300zl... Dlatego smiem twierdzic, ze oni bazuja glownie na tych, co placa bez szemrania:-))))) i tu sie zgodze z attyla...a takze w kwesti awykonalnosci egzekucji :)
anonimowy [ Legend ]
paciorus, Attyla -->> jakie znaczenie dla całej sprawy ma fakt, że niczego nie podpisałem ??
Attyla [ Legend ]
Hetman - od wyroku wydanego zaocznie przysluguje sprzeciw. Zlozysz go i po rozmowie. Sprawa musi byc skierowana na droge postepowania standardowego. A tam znowu masz mozliwosc np. przedstawienia swiadkow w sprawie:-)))))) Tylko takie, ze mozesz popuscic wodze fantazji w okreslaniu "stanu faktycznego":-))))))
hetman [ Generaďż˝ ]
Marek wyluzuj...to Twoj jedyny mandat ...nie zaplacisz go i tyle:)
Wallace [ Generaďż˝ ]
Po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku, że niepotrzebnie kasuję bilety. BTW Gdzie są wszyscy, co mi powiedzieli, że mandat drogowy będą ściągać latami. Za mandat wystawiony w Radomiu w czerwcu musiałem zapłacić w Łodzi już w styczniu. 250 zł + 15 kosztów.
Eldoth [ Konsul ]
Dziwne ale jak zaproponowalem iz zaspiewam w ramach rekompensaty ballade , kanar z przestrachem w oczach opuscil pojazd........nic zrozumienia dla artystow:)
Dagger [ Legend ]
==>Wallace To po co przyjmowałeś mandat.Teraz zajmują się tym tzw. sądy grodzkie(zastąpiły kolegia) i nie są w stanie przerobić tych spraw w Warszawie napewno .
Attyla [ Legend ]
nie tylko w W-wie:-))))))