GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W Iraku po roku - warto bylo?

10.04.2004
22:28
[1]

Elbub [ Pretorianin ]

W Iraku po roku - warto bylo?

Jakos tak niedawno minal rok od obalenia wujka Saddama (a moze od poczatku walk?) i zaczalem sie zastanawiac co dal ten rok...

- Wiemy juz ze na pewno w Iraku nie bylo broni masowego razenia: usa klamaly i naciagaly fakty.
- W bagdadzie ludzie boja sie wychodzic z domow, szczegolnie po zmroku - za czasow Saddama przynajmniej bylo o wiele bezpieczniej (pod warunkiem ze nie narazalo sie wladzy :) )
- Wczesniej to Saddam gnebil ludzi, teraz robia to amerykanie (na spolke z m.in. Polakami). O ile amerykanie pewnie bardziej sie ograniczaja w lamaniu praw czlowieka, to arabowie chyba wola swojego zlego, niz obcego dobrego...
- Pokoj i stabilizacja w tej chwili jest chyba bardziej odlegly niz rok temu.
- Ginie coraz wiecej zolnierzy sil koalicji.
- Irakijczycy coraz czesciej mowia o najezdzie i okupacji - zmienia sie rola "zlego"
- Terroryzm zamiast zanikac to zyskuje na sile: coraz wiecej sie mowi o mozliwosci atakow w Polsce tak jak w Hiszpanii.

Ogolnie mowiac to o ile wczesniej bylem umiarkowanie przeciw, tak teraz uwazam ze to byl duzy blad.
Juz lepiej porzucic te pieprzenie o misjach pokojowych, pomocy itp a po prostu zaczac otwarta wojne z arabami...

10.04.2004
22:30
[2]

stanson_ [ sta-N-son ]

Wnisoki ciekawe, wynika z nich ze najlepiej uwolnic Husaina i "przywrocic stan rzeczy". Gratuluje przemyslen.

10.04.2004
22:30
[3]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

a dla mnie to nie był błąd

10.04.2004
22:33
[4]

LooZ^ [ be free like a bird ]

UWOLNIC SADDAMA! PRECZ Z OKUPANTAMI!

Zenujace...

10.04.2004
22:33
smile
[5]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

- Wczesniej to Saddam gnebil ludzi, teraz robia to amerykanie (na spolke z m.in. Polakami). O ile amerykanie pewnie bardziej sie ograniczaja w lamaniu praw czlowieka, to arabowie chyba wola swojego zlego, niz obcego dobrego...

Bzdura. To wszelkiej maści terroryści, rabusie, popłuczyny po Baas gnębią zwykłych ludzi.
Tak jak w Polsce po 89 jest wielu, którym żyje się lepiej - handlują, zarabiają, rodzą się pierwsze małe fortuny.

I są też niewykształceni, młodzi - jak nasi blokersi, którzy w tej rzeczywistości nie mają szans - dołączają więc do rabusiów lub islamskich fanatyków.
Ale ci, którzy się buntują i pieprzą o okupacji to zaledwie 10% (wg IRACKICH szacunków) ludności. Tyle, że bardzo głośne 10% ludności.

Poza tym całą operację wolałbym oceniać po najwcześniej 5 latach.

10.04.2004
22:37
[6]

LooZ^ [ be free like a bird ]


a.i.n... : Nie znasz sie! Amerykanie gwalca irackie kobiety, morduja irackie dzieci, polacy strzelaja do wszystkiego co sie rusza (cytujac za observerem). Precz z okupacja! Uwolnic Saddama!

10.04.2004
22:38
[7]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

Powiem krótko : było warto.

10.04.2004
22:38
smile
[8]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

czy powinniśmy wyjść z Iraku...
Oto co na ten temat pisze Marek Kubicki, człowiek, który parę dni temu stamtąd wrocił:

Wydarzenia ostatnich dni wskazują na to, że już wkrótce liczba ofiar wśród żołnierzy polskich może wzrosnąć. Powstaje pytanie, co dalej z polskim kontyngentem i co powinniśmy zrobić z naszą obecnością w Iraku.

Niestety odpowiedź jest tylko jedna. Musimy zostać w Iraku i wypełnić swoją misję. Choć co do wysyłania polskich żołnierzy do Iraku mogą być wątpliwości, to jednak przy obecnej sytuacji w tym kraju nie powinno ich być przy podejmowaniu decyzji, co dalej.

Jest kilka powodów tego stanu rzeczy. Po pierwsze nie można ustępować pod naciskiem siły. Okazywanie słabości może pokazać, że droga konfrontacji i ataków terrorystycznych może okazać się skuteczna (tak jak to miało miejsce w Hiszpanii). Wbrew pozorom wycofanie się nie uczyni naszego kraju bezpieczniejszym, bo gdy tylko nastąpi jakieś inne wydarzenie wymagające udziału Polski, to wiadomo będzie, że wystarczy odpowiednio mocno „nacisnąć”, by Polacy sami się wycofali.

W słynnym już „raporcie norweskim” (który wbrew temu co było przedstawiane mówi raczej o tym, że Polska jest bezpieczna) jest cytat o tym, że Polacy są krajem, który pomimo strat raczej się nie wycofa i dlatego lepiej atakować na siły hiszpańskie w Iraku. Tym samym świadomość tego, że nie ustąpimy pod atakiem jest obecna wśród Arabów i zapewnia nam bezpieczeństwo.

Także będąc w Iraku spotkałem się wielokrotnie z opinią, że Polacy są narodem, który jest otwarty i życzliwy, a także przyjacielski, ale jak się zdenerwuje to jest groźny. Irakijczycy szanują siłę, a odstąpienie od swoich postanowień często uważa się za tchórzostwo. Nie znaczy to, że nie należy używać dyplomacji, gdyż rozmowa zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Jednak w przypadku gdy negocjacje nic nie dają należy zastosować siłę. Dlatego też generał Bieniek cieszy się większym szacunkiem niż poprzedni dowódca polskich oddziałów.

Po trzecie należy pamiętać, że obecne na miejscu lokalne struktury władzy nie są gotowe do jej przejęcia. Dlaczego nie są i co do tego doprowadziło pozostaje kwestią dyskusyjną. Jednak sam fakt jest bezsporny. Tym samym wycofanie jednostek wojskowych doprowadziłoby do jeszcze większego zamieszania niż jest obecnie i do strat wśród ludności cywilnej. Tym samym choć nie byłem zwolennikiem polskiej obecności wojskowej w Iraku, jestem zdecydowanie za kontynuacją jej pobytu.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-10 22:44:21]

10.04.2004
22:40
[9]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

LooZ^ -> uginam się pod taką argumentacją ;)
Gasisz mnie jak peta w kałuży :D

10.04.2004
22:41
smile
[10]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Ja znalazłem jeszcze jedną wadę całej tej wojny :

Gdyby nie było najazdu na Irak, Belka nie znalazłby się tam. Nie byłby w błysku fleszy, zaszyłby się gdzieś jak niedźwiedz zimą na poboczu polskiej sceny politycznej. I nikt by o nim nie pamiętał. A tak jesteśmy zmuszeni rozważać jego kandydaturę na premiera...

No i cukier podrożał. Też przez Amerykanów.

10.04.2004
22:46
smile
[11]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

No i cukier podrożał. Też przez Amerykanów.

DRANIE!

10.04.2004
22:47
[12]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Tak było warto, i będzie warto. To nasza wojna wojna całego cywilizowanego swiata.

Mam gdzieś czy w Iraku była broń masowego rażenia czy nie. To dla mnie nie istotne. Panowała tam zbrodnicza dyktatura i należało ja usunąć. Obowiązkiem innych państw było to zrobic, skoro ONZ popisywał się swoja nieudolnością.

Co do twoich zarzutów:
1)O broni masowej już mowiłem
2)Ludzie w BAgdadzie boja się wychodzić z domów... za czasow saddama to policja wchodziłą do domów."Pod warunkiem że nie narazało się władzy"... żal mi się robi. W Korei Północnej tez mozna zyyć spokojnie nie narażając się władzy...
3)Amerykanie na spółke z Polakami nie topia ludzi w kwasie i nie gzuja dzieći.
4)No cóż tu musze się zgodzic... ale to dla mnie kolejny powód by tam pozostać.
5)To nie uniknione na wojnie.
6)o okupacji mówią miejscowi watażkowie z kałaszami których tak chetnie pokazuje Arabska telewizja.
7)Terroryzm bedzie zyskiwał na sile do póki nie wybije się terrorystów. Ustępstwa nic nie dadzą

10.04.2004
22:49
[13]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Chamy! Juz zrzucanie stonki ziemniaczanej im nie wystarcza!

10.04.2004
22:50
smile
[14]

Adamss [ -betting addiction- ]

Elbub --> Rozumiem, że jesteś kolejnym przeciwnikiem wojny w Iraku.. ale skoro zakładasz taki wątek powinieneś podać także argumenty stojące ZA tą wojną.

Moim zdaniem warto było. W imię pokoju i skończenia z terroryzmem.

10.04.2004
22:51
smile
[15]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Generalnie sie zgadzam z wyjątkiem faktu że Polacy czy Amerykanie kogoś gnębią. Oczywiście zdarzają sie przypadki złego traktowania cywili przez wojsko (zwłaszcza US Army) jednak należy pamietac że jest tam jakieś 150000 żołnierzy a żołnierze niemasie co oszukiwać to niesą siosty miłosierdzia (zwłaszcza że są na wojnie i wiele przeżyli).
Osobiście uważam że Amerykanie źle sie do rządzenia Irakiem zabrali przy takiej ilości kasy jaką wydali na wojne mogli zainwestować choc troche w stwożenie miejsc pracy odbudowe kraju i zapewnienie w miare godnego życia Irakijczykom tym bardziej że eksploatują pola naftowe Iraku. Gdyby zapewnić młodym ludziom prace dogadać sie z przywódcami religijnymi dać im duże możliwości kierowania krajem przy zastrzeżeniu że Amerykanie zostają jako gwarant pokoju niebyło by chyba wiekszych problemów. No ale jak to Amerykanie na siłe chcą wprowadzać swoje rządy i teraz mają do wyboru zmasakrowac powstanie zabijając czołgami artyleriąi lotnictwem tysiące cywilów badz próbować sie dogadać co niebędzie łatwe bo przywódcy powstania poczuli sie mocni.
Ja mam nadzieje że Polska sie niewycofa teraz z Iraku bo byłby to koniec jakiejkolwiek współpracy z USA a ze strony UE zostalibyśmy wyśmiani i pozostała by nam wieczna przyjaźn z Białorusią;)

10.04.2004
22:53
smile
[16]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

A najśmieszniejsz, że nikt nie pokazuje:

- tego, że prąd jest już praktycznie całą dobę,
- tego, że skończyły się kilometrowe kolejki po benzynę
- tego, że szkoły rozpoczęły naukę, wiele jest remontowanych i wyremontowanych
- tego, że z sąsiednich krajów ludzie importują niesamowite ilości towarów (ciekawe kto to kupuje)
- tego, że wiele szpitali ma więcej leków i sprzętu niż za Saddama
- tego, że wiele wiosek wreszcie ma własne źródła wody (za Saddama zauwali do rzek lub studni)
...and more...

10.04.2004
22:59
[17]

Elbub [ Pretorianin ]

looz jak zwykle robisz z siebie idiote kiedy temat schodzi na usa :>

Po pierwsze nigdzie nie pisalem zeby wypuscic sadama czy zeby sie stamtad wycofac. Oceniam jedynie rezultaty calego przedsiewziecia i jak dla mnie sa one niewystarczajace aby uznac slusznosc tamtej decyzji na dana chwile. Licze ze sie to poprawi (mam taka nadzieje) bo pogorszenie sie sytuacji tam, moze bardzo mocno wplynac na bezpieczenstwo na calym swiecie...

Bzdura. To wszelkiej maści terroryści, rabusie, popłuczyny po Baas gnębią zwykłych ludzi.
Tak jak w Polsce po 89 jest wielu, którym żyje się lepiej - handlują, zarabiają, rodzą się pierwsze małe fortuny.


Zgadza sie. Z tym ze to ich Saddam potrafil utrzymac w ryzach. A amerykanie aby chocby starac sie to zrobic musza lamac prawo, ktore niby sami ustalaja: musza wchodzic do domow po nocach i aresztowac ludzi, musza ich przetrzymywac bez adwokatow, bez oskarzenia, bez wyroku. Moga aresztowac i robia to, bez zadnych dowodow, ot prewencyjnie. A oprocz tego strzelaja gdy poczuja sie zagrozeni i czesto gina cywile... Czy mnie to dziwi? Alez skad, takie jest prawo wojny, cywilizowane metody sprawdzaja sie w cywilizowanym panstwie w czasie pokoju... Ale na pewno takie postepowanie nie sprzyja ich popularnosci, chocby tym ze dla szarego czlowieka niewiele sie zmienilo: tak jak wczesniej mogl zostac wywleczony w nocy pod pozorem dzialalnosci wywrotowej, tak teraz moze zostac przy odrobinie pecha posadzony za terroryste i rowniez w nocy bezprawnie wywleczony z chaty...

W pelni zgadzam sie z Kubickim. Uwazam ze bledem bylo tam zaczynanie walk bez tak naprawde glebszego planu (strategia "obalimy saddama i jakos sie ulozy" jak widac sie nie sprawdzila) ale wycofanie wojsk teraz to jeszcze wiekszy blad...

10.04.2004
22:59
[18]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Orgasmatron :

"zwłaszcza US Army" A czemu niby tylko oni? Wszyscy sa tam na wojnie.

"mogli zainwestować choc troche w stwożenie miejsc pracy" Kraj jest zruinowany, mieli im dac prace przy przesypywaniu piasku?

"eksploatują pola naftowe Iraku" Bzdura. Pola te eksploatuja Irakijczycy i oni na nich zarabiaja.

"Gdyby zapewnić młodym ludziom prace" Przy przesypywaniu piasku?

"dogadać sie z przywódcami religijnymi dać im duże możliwości kierowania krajem" Irak ma byc krajem demokratycznym, a nie religijnym.

"na siłe chcą wprowadzać swoje rządy" Tak. Bush bedzie tam startowal w wyborach prezydenckich i pewnie wygra je na lufach amerykanskich czolgow.

"powstanie" To nie powstanie. To zamieszki grupy przestepcow dazacej do przejecia wladzy.

"zabijając czołgami artyleriąi lotnictwem tysiące cywilów" Miliony, miliardy...

"bo przywódcy powstania poczuli sie mocni." Ktorzy? Ci ktorzy chowaja sie po meczetach zeby uniknac aresztowania?

10.04.2004
23:01
[19]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Elbub : Ty i tak robisz z siebie idiote, to czemu przejmujesz sie mna?

10.04.2004
23:05
[20]

Elbub [ Pretorianin ]

a.in.: To ciekawe co piszesz bo ja ostatnio bodajrze w Forum czytalem artykul jak to wlasnie irakijczycy narzekaja ze tyle czasu minelo a ciagle sa przerwy w dostawie pradu itp itd. Ze niby jest gorzej niz bylo. Moze to sie juz zmienilo, a moze to jacys wyjatkowo wrogo nastawiony element narzekal, nie wnikam ;)

A kolejki po benzyne skonczyly sie kiedy jakis duchowny X (nie pamietam jak on sie nazywal) zabronil tego. Okazuje sie ze ich najwyzsi duchowni maja wieksza wladze niz amerykanie sadzili... teraz zaluja ze go olewali, bo koles jednym slowem moze sprowadzic kilkutysieczny uzbrojony tlum z powrotem do domow...

10.04.2004
23:07
[21]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

No bardzo nam to potrzebne było. Nie dość że nas wydymali z kontraktami to jeszcze okazało się ża kebaby nie chcą demokracji. Zresztą oni nie znają demokracji bo zawsze ich ktoś trzymał za morde i nie popuszczał. Po co więc ingerować w naturalną kolej rzeczy? A jeśli już interwencje nazywać działaniem pokojowym to może pora zająć się innymi krajami arabskimi. Widział kto w Arabii Saudyjskiej demokracje? Prawa kobiet i człowieka?

10.04.2004
23:08
[22]

Elbub [ Pretorianin ]

looz: nie przejmuje sie, gleboko mi to zwisa. Obserwuje Cie jedynie z ciekawosci antropologa :>

Mam wrazenie ze jakby cala armia USA narobila na Ciebie i splunela, to bys podziekowal za taki dostatek jedzenia i picia...

Z jednej strony doceniam Twoje zaparcie i mocne przekonanie o wyzszosci amerykanow nad reszta ludzkosci, z drugiej strony potepiam wszelkie przejawy ciasnoty umyslowej i fanatyzmu...

10.04.2004
23:09
smile
[23]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Elbub -> no właśnie to mam na myśli - jak prąd był przez parę godzin na dobę, to zaraz wielkie halo w mediach, że są przerwy w dostawach (jakby za Saddama był prąd LOL) i że nic nie działa.

Jak prąd jest, to już nikt o tym nie pisze, bo co to za news...

Kolejki po benzynę skończyły się, bo benzyna jest. Kiedy jej nie było, przy drogach stali handlarze z plastkowymi butelkami z etyliną i ropą. Teraz zniknęli, bo można ją kupić na stacji.

10.04.2004
23:11
[24]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Zenedon -> a to ciekawe - gdzie nas wydymali?
Bo z tego co ja wiem, to nawet jeśli jakaś polska firma je wygrywała/dostawała to okazywało się, że albo ma długi, albo problemy w Polsce, albo nie ma zezwoleń na handel bronią :P

Przetarg na uzbrojenie dla nowej armii irackiej został unieważniony i BUMAR jest wśród faworytów nowego.

10.04.2004
23:14
[25]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

a.i.n. --> Obiecywali kokosy a wygrały firmy które albo mają długi albo są straszną lewizną. Jakby się taki smród koło tego nie zrobił to przetarg nie zostałby unieważniony.

10.04.2004
23:14
[26]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Elbub : Podziwiam twoje niedostateczna umiejetnosc czytania ze zrozumieniem, skoro z moich postow wyciagasz takie, a nie inne wnioski. Co do gazety Forum to czytajac artykuly z niemieckich gazet napewno znajdziesz informacje o tym jak to w Iraku jest okropnie. To dziala na podobnej zasadzie jak to, ze lewicowy observer pisze o Polakach-mordercach strzelajacych do wszystkiego co sie rusza ktorzy i tak nie sa przygotowani do walki.

10.04.2004
23:16
[27]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Zenedon -> kto i gdzie obiecywał kokosy?
Miały być kontrakty - i są, a że mamy firmy jakie mamy, o to chyba pretensji do jankesów mieć nie można :)

10.04.2004
23:16
[28]

Elbub [ Pretorianin ]

a.in.: Nie wiem czy za Saddama byl caly czas prad. Byl?

To jednakze drobiazgi w ogolnym obrazie... To czy amerykanie tam rozrabiaja czy nie, i czy naprawiaja czy psuja prad, wode itp...
Wydaje mi sie ze wszystko zalezy jak beda sie czuli ludzie w kraju: jesli poczuja sie bezpiecznie i z mysla ze zostali wyzwoleni to super. Wroze wiele dobrego.

Gorzej jesli stwierdza ze wlasciwie niewiele sie zmienilo i ze teraz amerykanie okupuja ich kraj, sa pod zaborca itp... Jakby sie czuli Polacy gdyby u nas za komuny wjechaly czolgi pod pretekstem usuwania komunizmu? Wydaje mi sie ze to jest bardzo krucha granica: miedzy byciem wyzwolicielem a zaborca...

A jak araby dojda do wniosku ze usa okupuje ich kraj to.... kiepsko to widze...

10.04.2004
23:20
[29]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

a.i.n. --> A kto niby wybrał jakieś firmy-krzaki jak nie jankesi? I zapewniam cie że w Polsce są jeszcze firmy które mogłyby brać udział w odbudowie Iraku. Wytłumacz mi dlaczego zamiast Bumaru wybrali tą drugą firme? Nie wiedzieli że tamto to lewizna? Mnie to przekrętem śmierdzi.

10.04.2004
23:20
[30]

Elbub [ Pretorianin ]

looz: a czytajac amerykanskie gazety dowiem sie jak to dzielni chlopcy z US Army pomogli kobiecie w ciazy ktora ich za to zastrzelila krzyczac "Kocham Saddama" i takie tam blabla... Dobrze wiemy (ja wiem, Ty chyba tez...) ze kazda ze stron wyciaga sobie tylko wygodne sytuacje i wszystko przedstawia w dogodnym dla siebie swietle... My mozemy sie tylko domyslac gdzie lezy prawda, ale na pewno ani nie tylko i wylacznie w prasie amerykanskiej, niemieckiej/francuskiej lub innej...

10.04.2004
23:21
[31]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Elbub - za "wczesnego" Saddama był, ale od pierwszej wojny w zatoce było coraz gorzej - kasy starczało na pałace, wojsko, tajną policję i rozrywki synalków :/
Kiedyś, w bogatym Iraku ludzie spali w domach, byl prąd, prawie wszędzie klimatyzacja. Pod koniec reżimu większość spała na dachach.
A kryzys zaczął się właściwie jeszcze wcześniej - od wojny iracko-irańskiej.

10.04.2004
23:27
smile
[32]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Elbub : Dlatego amerykanskie gazety czytam tylko wtedy kiedy do zrownowazenia mam gazety niemieckie ;> Wiesz, latwo weryfikowac takie informacje. Jesli amerykanska pisze, ze prad jest, a niemiecka nie pisze ze nie ma to znaczy ze prad jest ;) Propaganda byla, jest i bedzie. Zreszta, cos o tym wiem, przeciez na tym forum doczekalem sie takiej opinii, ze od ludzi ktorzy absolutnie nie znaja mojej "ideologii" slysze zenujace teksty o narobieniu na mnie calej amerykanskiej armii ;>

10.04.2004
23:27
[33]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Zenedon -> cholera, żebym miał pod ręką ostatni "Raport", to bym Ci ze szczegółami napisał jak wygladało rozpatrywanie przetargów.
W każdym razie, z tego co pamiętam (z artykułu) szef kwatermistrzostwa amerykańskiego na Irak (or whatever it is ;) postanowił przenieść się do Kuwejtu, żeby irackie władze miały bardziej ograniczony wpływ na te przetargi (łapówy pewnie :)

10.04.2004
23:31
[34]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

LooZ :
-US Army dlatego że jest ich najwięcej:P a tak serio to było kilka przypadków znęcania sie nad jeńcami choć gebneralnie uważam że są to sporadyczne przypadki w porównaniu np. z Rosjanmi w Czeczeni.
-Chodziło mi o to że jakby mieli jakąs robote to by poczuli sie do czegoś potrzebni nietylko jako kierowcy cieżarówek wypełnionych TNT.
-Może masz racje niewiem wydawało mi sie że jeśli Amerykanie tam są to kasa za rope idzie dla nich.
-Irak na tym poziomie na jakim jest teraz niebędzie krajem demokratycznym tam potrzebne są silne rządy trzymające za (przepraszam za słownictwo) morde wszystkich watażków.
-Demokracja w stylu Amerykańskim sie tam niesprawdzi ten kraj jest 100 lat za polską:P
-Wiem że to niepowstanie ale jest do powstania bardzo blisko jeśli USA szybko niepokaże siły.
-Niestety przy walkach w mieście giną głównie cywile niemówie że to wina USA wręcz przeciwnie to nie żołnierze US strzelają z okien domów ignorując bezpieczeństwo cywili. Amerykanie mają wybór ograniczyć straty cywili i wdać sie w krwawe walki uliczne lub zrównać z ziemią punkty oporu co pociagnie za sobą tysiące ofiar (widziałeś jak działa bomba kasetowa bądz zwykła mk 82 ) wybiorą opcje nr 2 i wcale sie im niedziwie.
-Przywódcy czują sie mocni chowają sie ze zrozumiałych wzgledów gdyby nie meczety długo by niepociągneli.
Na koniec dodam że popieram działania Amerykanów chciałem tylko wskazać według mnie ich błędy.

10.04.2004
23:32
[35]

Elbub [ Pretorianin ]

W jakims filmie (amerykanskim! zeby nie bylo...) stwierdza glowny bohater ze ma dola, bo wlasciwie amerykanie ze wszystkich swoich wojen to wlasciwie wygrali tylko jedna i zremisowali w jednej. Reszte przegrali... Szkoda ze nie pamietam jakie wojny wymienial... Ale to tak na boku...

W glownym nurcie to zastanawiam sie czy ten Irak nie skonczy sie podobnie jak wietnam... Tam byla dzungla, tunele, pulapki itp... W iraku zasadzki, walki w miastach, terrorysci wsrod cywili... Jak duze ofiary w amerykanskich zolnierzach jest w stanie wytrzymac ich spoleczenstwo zanim powie basta! ? Podobno juz wojsko cenzuruje raporty o swoich stratach...
Wszystko ladnie jesli trzeba walczyc nowoczesnymi czolgami i helikopterami z kiepsko wyposazona i wyszkolona armia, przy walkach partyzanckich sprzet juz nie gra takiej roli...

10.04.2004
23:32
smile
[36]

Dagger [ Legend ]

==>LooZ^
"Lewicowy observer"?

Masz może linka do tego artykułu ?

10.04.2004
23:44
[37]

Elbub [ Pretorianin ]

Looz: Jesli myslisz ze jestem tutaj od 24 marca 2004 to sie mozesz mocno zdziwic :> Znam Cie od bardzo dawna i nie od dzis tez czytam Twoje wypowiedzi nt USA. Uwierz mi: one naprawde sa wyjatkowo stronnicze. To juz nie o to chodzi aby mowic ze okropni przestepcy z usa zagarniaja caly swiat tylko dla siebie pod pozorem walki o wolnosc a cala kultura made in usa to jedno wielkie g... itp itd. Ale przeginanie w druga strone rowniez jest bez sensu.
Wiesz, jesli choc raz przyznasz ze ameryka zrobila cos zle, popelnili jakis blad lub niegodziwosc, to Twoj wizerunek naprawde na tym nie ucierpi. A wrecz zyska.
ogladales "Life of Brian" Monty Pythona?

ZYD: Popatrz na mnie. Powiesili mnie tu 5 lat temu. Każdej nocy zdejmują mnie na 20 minut, a potem wieszają z powrotem... co rzeczywiście mi się należy,biorąc pod uwagę to, co zrobiłem. Nauczyło mnie to szacunku dla Rzymian... i tego, że nie dojdziesz do niczego,... jeśli nie będziesz ciężko pracował.
RZYMIANIN: Stul pysk! Chodź. Piłat chce cię widzieć.
BRIAN: - Mnie?
RZYMIANIN: - No chodź!
BRIAN:- Piłat? A dlaczego chce mnie widzieć?
RZYMIANIN: - Pewnie zapyta cię,... w jaki sposób chcesz być ukrzyżowany.
ZYD: A to dobre, Centurionie, nie ma co.
RZYMIANIN:- Stul dziób!
ZYD: - Tak, tak! Przepraszam. Kapitalni faceci z tych Rzymian.Kapitalni! Niech żyje Cezar! Niech żyje!

;)

10.04.2004
23:50
[38]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Dagger : Bylo ostatnio na forum, jak znajde to edytuje i wkleje tutaj ;) Prosze:
https://www.guardian.co.uk/Iraq/Story/0,2763,1188913,00.html Nie pamietam czy to konkretnie w tym bylo o tym, ze Polacy nie potrafia walczyc i amerykanie musza ich zastepowac.

Elbub : Alez robilem to wielokrotnie. Nie podobaly mi sie ustepstwa wobec Korei Polnocnej, nie podoba mi sie system promowania murzynow na amerykanskich uczelniach, nie podoba mi sie czasami wrecz zenujacy patriotyzm, nie przepadam za ich polityka ktora promuje panstwa ktore twardo im sie sprzeciwiaja, a nie te ktore chca i stoja u jej boku. Wg. mnie jestem w miare obiektywny. W przeciwienstwie do innych ;>

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-10 23:57:51]

10.04.2004
23:52
[39]

Elbub [ Pretorianin ]

O stary no to zes mnie teraz zszokowal. W jednym zdaniu tyle rzeczy ktore Ci sie nie podobaja w USA??? :o

No ja nie wiem co teraz powiedziec :) Zawalil sie moj swiatpoglad w tym momencie :))) ;)

10.04.2004
23:58
[40]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Elbub : No widzisz ;) A w ameryce nie podoba mi sie wcale tak wiele, maja ciekawy "ustroj", silne panstwo, poprostu sa mocartwem. Podoba mi sie to glownie dlatego, ze zamierzam z Polski zrobic mocarstwo ;) Wpierw jestem patriota, dopiero potem czlowiekiem ktoremu podobaja sie inne panstwa.

11.04.2004
00:01
[41]

AK [ Senator ]

LooZ - czas się nie zgodzić. Jesteś tak obiektywny jak Lenin wobec idei kapitalizmu.
Nie sądzę że w Iraku jest gorzej, czy lepiej. Jest INACZEJ - niemniej, to wciąż bagno, tylko inaczej wygląda. Pisałem zezzłego lutego bodajże że za dwa lata będą strzelać do Amerykanów i bić cywilów. Cóż, chyba nie doceniłem Arabów. Osiągnęli wiele - zamienili twardy, lecz spójny reżim zamordyzmu na chaotyczne rządy watażków i terrorystów. Chwała im za to, bo gdy wyjdą, za 10 lat bedzie tam to, co w Afganistanie przed 11 września (no, z drobną różnicą - Afganistan nie ma ropy, więc będzie nawet "weselej"). Jeśli zamją się w ten sam sposób Koreą i Iranem, wtedy nie będziemy się musieli martwić że do 2100 zabraknie na świecie terrorystów. Prezydenci USA będą mogli spać spokojnie, bo nie zabraknie im pretekstów do rzucania wielkich, patriotycznych słów na wiatr (tak samo jak cywilizowanemu światu nie zabraknie bomb).
Keep up good work, America...

11.04.2004
00:03
[42]

AK [ Senator ]

LooZ - a bądźże sobie patriotą, proszę bardzo. Bądź jednak lepszy od Busha - miej wyobraźnię i naucz się widzieć konsekwencje swoich decyzji, bo skończysz jak Buzek ;)

11.04.2004
00:06
[43]

LooZ^ [ be free like a bird ]

AK : Nieobiektywny wzgledem czego? W Iraku tak czy siak bylo by bagno, Saddam by kiedys umarl. Tyle, ze skoro sa tam wojska "stabilizacyjne" to jest jakies 25% szans, ze wyjda na prosta.

"Bądź jednak lepszy od Busha" Prosze cie, mozesz za mna nie przepadac, ale mnie nie obrazaj :P

11.04.2004
00:09
[44]

Dagger [ Legend ]

==>AK
W dodatku pewnie cały czas USA będzie produkowała dyktatorów w stylu Saddama więc pretekstów im nie zabraknie.

11.04.2004
00:10
[45]

Elbub [ Pretorianin ]

Amerykanie zdaja sie wychodzic z blednego zalozenia ze demokracja jest uniwersalnym i najlepszym systemem rzadow. Zalozenie moze i piekne oraz szczytne to jednak wydaje mi sie ze bledne...

Spoleczenstwo musi dorosnac do demokracji. O czym my tu mowimy jesli w Polsce demokracja kuleje i mamy takich politykow (wybranych przez lud, a jak!) ze rece opadaja... Czego oczekiwac od arabow dla ktorych demokracja jest tak daleka jak dla nas chinskie dynastie cesarskie... Tak jak np nie wyobrazam sobie demokracji w Chinach (oby nigdy amerykanie nei wpadli na pomysl tam zaprowadzac "porzadku") tak najwyrazniej arabowie rowniez sie do tego nie nadaja...

Zauwazcie ze w Polsce (i inych krajach europy srodkowej) po koncu komunizmu, demokracja naszla sama z siebie: nikt nam jej nie narzucal sila. Tymczasem sa kraje gdzie po obaleniu jednego dyktatora, pojawia sie kolejny i kolejny... Moze po prostu ich spoleczenstwo jest na takim poziomie ze nie da sie tam zaprowadzic demokracji? Po prostu trzeba trzymac ich za morde...

11.04.2004
00:11
smile
[46]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Najgorsze, że gdyby jankesi chcieli się stamtąd szybko zmyć przyspieszając np. wybory, to wybrany rząd zostanie po (góra) roku obalony i powstanie kolejna republika islamska, więc muszą tam zostać jeśli nie chcą "stracić" Iraku na rzecz "światowej rewolucji islamskiej" :/

11.04.2004
00:14
[47]

Dagger [ Legend ]

==>a.i.n...
Przed drugim Iranem też otrzegano przed interwencją.

Jak narazie USA maja niezłe sukcesy na tym polu - ostatnio szyici i sunnici modlili się razem.

11.04.2004
00:15
[48]

minius [ Generaďż˝ ]

W 1945 roku również pisano, że za okupacji było lepiej. Nie było band rabujących cudzą własność, nie brakowało towarów na kartki. Zlodzieje się bali czarnej policji i okupanta, prądu również nie brakowało. I ogólnie byl porządek.

Wniosek jest jeden - po wojnie nic nie rpzychodzi od razu.
A malkontenci zawszze się znajdą. Wystarczy spojrzeć ilu wokół nas tęskni za komuną, kartkami, kilometrowymi kolejkami, bananami na święta, kaszanką spod lady owiniętej w Trybune Ludu.

11.04.2004
00:15
[49]

AK [ Senator ]

LooZ - nie obrażam, stosuję tylko prewencję ;)
25%? Dużo dajesz, zważywszy na to że kraj znajduje się pod okupacją "niewiernych", zaś, pod względem rozwoju społecznego, Islam znajduje się na etapie Kontrreformacji. Dwa słowa - "wojna trzydziestoletnia". Mam nadzieję że coś to mówi. Taka właśnie sytuacja społeczna panuje teraz na Wschodzie - plus, kraje europejskie próbują się w to pakować. Amerykanie mogą się zaklinać na co chcą, w Iraku NIE BĘDZIE DEMOKRACJI w ciągu następnych 20 lat. Jest to niewykonalne bez podziału kraju na 3 części - niewykonalne społecznie, ekonomicznie, politycznie i militarnie. Innymi słowy - strata czasu i atłasu. Saddam by kiedyś umarł, zgadza się. Lecz społeczeństwo (które rzeczywiście ciąży do demokracji) ma tendencje do spontanicznego łagodzenia rządów (popatrz sobie na ZSRR). Myślę że naturalna śmierć Saddama dałaby 50% szans na zmianę - innymi słowy, zostawienie tego w spokoju byłoby lepszym rozwiązaniem. Ale to nie po amerykańsku, i teraz zaczynam sądzić, że także nie po LooZ-owemu.

a.i.n - szybkie czy wolne wybory, to nic nie da. Irakijczycy nie są gotowi na demokrację. Społeczeństwo nie rozumie tej idei. Wciąż zbyt silna jest u nich religia i tendencje dyktatorskie. Ajatollachowie mają zbyt duża władzę by demokracja mogłąby chociaż sie pojawić - wystarczy że jeden coś wrzaśnie i wybory szlag trafia. Wystarczy popatrzeć na Pakistan i ichniejszą demokrację "silnej ręki". Ile takich Pakistanów mamy jeszcze wyprodukować? Przypominam, oni mają broń atomową, a Saddam nie miał.

11.04.2004
00:16
[50]

Elbub [ Pretorianin ]

Dagger:
Jak narazie USA maja niezłe sukcesy na tym polu - ostatnio szyici i sunnici modlili się razem...
...aby amerykanow pieklo pochlonelo :))))) To faktycznie sukces ;))))

11.04.2004
00:17
[51]

minius [ Generaďż˝ ]

Libię oraz uelastycznienie stanowiska Korei Północnej również można zaliczyć in plus tej wojny.
Nie wspomnę już o łagodzeniu zasad komunizmu w Chinach.

11.04.2004
00:19
[52]

Elbub [ Pretorianin ]

minius: No juz nie przesadzaj ze zlagodzenie komunizmu to efekt wojny w Iraku! Bo zaraz sie okaze ze dzieki wojnie to mamy lepsze zbiory truskawek w tym roku :)

11.04.2004
00:20
[53]

AK [ Senator ]

minius - łagodzenie komuny w Chinach trwa już od ładnych kilkunastu lat, tyle że komunizm gładko przechodzi w dyktaturę. Uelastycznienie stanowiska Korei jest tak długo elastyczne, jak długo Ameryka będzie im machać dolarami przed oczami. Libia po prostu się boi - i to jest jedyny plus sytuacji. Zastraszenie świata - to ma być sukces?

11.04.2004
00:21
[54]

LooZ^ [ be free like a bird ]

AK : W czasach kiedy ludzie boja sie jezdzic pociagami? Wiesz, zastraszanie to ostatnio chyba jedyna skuteczna metoda walki, trzeba jednak pamietac ze dwustronna.

11.04.2004
00:21
[55]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

AK -> niestety masz rację.
Ciekawostka:
Irakijczycy byli na demokrację bardziej gotowi 20 lat temu, gdy Irak był w szczytowym okresie rozwoju społecznego i infrastrukturalnego. Potem, wraz z ubożeniem spoleczenstwa, było coraz gorzej. Teraz odsetek ludzi niewykształconych czy wręcz analfabetów cofnął kraj w rozwoju. A na takim gruncie islam kwitnie :/

11.04.2004
00:28
[56]

minius [ Generaďż˝ ]

Chiny dałem jako przykład, że nawet taki kraj niereformowalny da się jednak reformować, jeśli nie widzi wyjścia z sytuacji.

Jeśli zaś chodzi o Irak i Afganistan, to jest to otwarta wojna z cywilizacją islamu, czy nam się to podoba czy nie.
Jeśli weźmiesz przerzyssz statystyki rozwijających się religii, to do 11 września zdecydowany prym (choćby w KRAJACH DEMOKRACJI, takich jak USA, Francja, Beneluks), a nie tylko w krajach już islamskich wiodła religia musułmańska.

Byłem w kraju musulmańskim, choć nie aż tak ekstremistycznym jak np. Syria, czy Iran, ale nawet zwykli muzułmanie mają dużo większe skłonności do poglądów ekstremistycznych niż ekstremiści pokroju Rydzyka, w religiach chrześcijańskich.

Jedną z najbardziej istotnych rzeczy związanych z wojną w Iraku, było odcięcie od źródeł dochodu organizacji ekstremistycznych w Izraelu, Syrii, Libanie i Palestynie.
I to był główny cel tej wojny. Jeśli udałoby się wzmóc naciski na wszystkie kraje muzułmańskie, by nie popierały terroryzmu (tak jak stało się to w przypadku Libii, to i tak byłoby warto.

11.04.2004
00:37
[57]

minius [ Generaďż˝ ]

AK --> "Libia się boi..."
Czy nie sądzisz, że to określenie nie ma sensu?
To nie ziemia libijska się boi, to nie przecietny Libijczyk się boi. Bo ani jedno, ani drugie nawet nie interesuje się tym, jaka była polityka Libii.

To jedynie dyktator i jego poplecznicy się boją. A przecież właśnie o to chodzi. Jeśli nie ma szans na wprowadzenie demokracji w większości państw muzułmańskich, to trzeba dać władzom tych krajów, że nie ma świętych krów, które mogą bezkarnie zadzierać z żandarmem. Bo nie oszukujmy się, ze USA obecnie takim żandarmem jest.

To, że bezpośrednio nie atakowała Ameryki?! Owszem, ale pośrednio miała spory wpływ na kształtowanie się sytuacji politycznej w tym rejonie, a chciała mieć ten wpływ jeszcze większy. Problem w tym, że z Husajnem można było skońćzyć już za G. Busha seniora. Niestety ONZ (jak i pojedynczy członkowie koalicji) nie wyraziły na to zgody.

To była zaprzepaszczona szansa.

11.04.2004
00:47
smile
[58]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Elbub uwazam ze nie tylko jestes w bledzie w paru sprawach na dodatek nie sa to Twoje przemyslenia a zywcem cytowane z wiadomosci.....

- Wiemy juz ze na pewno w Iraku nie bylo broni masowego razenia: usa klamaly i naciagaly fakty
Na dzien dzisiejszy sie to zgadza.Jesli istniala to juz jej nie ma i nie bedzie...

- W bagdadzie ludzie boja sie wychodzic z domow, szczegolnie po zmroku - za czasow Saddama przynajmniej bylo o wiele bezpieczniej (pod warunkiem ze nie narazalo sie wladzy :) )

A ty o tym najlepiej wiesz jak bylo za Saddama bo przeciez tam zyles i wogole.To tak jak za czasow Stalina pytac jak bylo spoleczenstwu po jego odejsciu przed dlugi czas mowiono ze wspaniale nie mowiac juz o porownaniach jak to na zachodzie jest biednie i niebezpiecznie itd.Za Saddama nie trzeba bylo sie wcale narazic wystarczylo miec ROZUM i albo Cie probowal zabic w najlepszej sytuacji wywalic z kraju.Chlopie zanim cos napiszesz po kims to przestudiuj troche historie (proponuje panst w ktorych rzadzila dyktatura)

- Wczesniej to Saddam gnebil ludzi, teraz robia to amerykanie (na spolke z m.in. Polakami). O ile amerykanie pewnie bardziej sie ograniczaja w lamaniu praw czlowieka, to arabowie chyba wola swojego zlego, niz obcego dobrego...

Hmm bo to jest kraj muzulmanski i tam zawsze obcych bedzie sie traktowalo jak wroga czy robi dobrze czy zle.Blad Ameryki polega jednak na tym ze probuja zbyt wiele zmienic w ich mentalnosci w tak krotkim czasie....tam o "okupantach" (jesli oni znaja wogole takie slowo) bedzie jeszcze dluuuuuugo mowilo sie zle skoro to im ladowano do leba przez tyle lat a inteligencji sie wyzbyto.A slyszales by te wszystkie grupy ekstremistyczne mowily o wybudowanych szkolach czy szpitalach (chocby polowych) dla ludnosci irackiej??Oni maja swoj cel i reszte maja w dupie a okupacja to tylko pretekst.

- Pokoj i stabilizacja w tej chwili jest chyba bardziej odlegly niz rok temu.

Ameryka zamiast na jedzenie leki oraz odziez dla ludzi i miejsca gdzie mogliby sie schronic cywile przed zagrozeniem lub przynajmniej miec gdzie tymczasowo sie podziac walila pieniadze w kolejne sprzet to teraz maja....
Pokoj tam nie jest chyba wcale mozliwy bo nawet gdyby sily stabilizacyjne opuscily kraj to zacznie sie walka o wladze w kraju pozniej znow beda podzialy (np. religijne) i tak w kolo.Moze kolejna dyktatura kogos wybranego cichaczem przez kraje NATO i reszty by dala lepszy efekt?;P

- Ginie coraz wiecej zolnierzy sil koalicji.
Wydaje mi sie ze coraz wiecej jest porywanych jak juz co a nie zabijanych...no chyba ze ty rannego zolnierza uznajesz juz za K.I.A :P Z drugiej strony porownaj sobie aktualne straty w ludziach po stronie koalicji i po stronie opozycji.Czego ty sie chlopie spodziewasz....zolnierze walcza na obcym terenie w warunkach najmniej im sprzyjajacych czyli UT.Saddam byl swiadom ze wiecej dokona przez oddanie wiekszej czesci Iraku niz obrone terytorialna...

- Irakijczycy coraz czesciej mowia o najezdzie i okupacji - zmienia sie rola "zlego"

BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHA.......oni jak Amerykanie szli na Irak to mowili ze sa zli jak Amerykanie siedzieli sobie w kraju to tez mowili ze sa zli :)) Zadna rola sie nie zmienia po prostu aktywniej dziala propaganda w kraju.Irakijczycy widza cala strategie mniej wiecej tak:"dzis wchodzicie dzis Saddama obalacie dzis dajecie nam pieniadze na odbudowe przywozicie caly czas zywnosc leki odziez specjalistow sprzet dzis wladza w nasze rece...oni nie potrafia spojzec na to ze cos by bylo dobre musi troche potrwac....takich dzialan nie da sie zrobic na "juz"....

Terroryzm zamiast zanikac to zyskuje na sile: coraz wiecej sie mowi o mozliwosci atakow w Polsce tak jak w Hiszpanii

No oczywiscie bo przeciez terrorysci to sa osoby z plakietkami i wogole rozpoznac ich mozna na pierwszy rzut oka.
Terroryzm to nie jeden kraj to nie jedna nacja!!!!A btw. to nie przypominam sobie by USA jako jedyni starali sie terroryzm powstrzymac tak wiec jest to porazka wielu panstw...Nie mozna byc zawsze czujnym i w kazdym miejscu zawsze znajdzie sie luka...Zreszta inf. dotyczace powstrzymania atakow i samych terrorystow nie jest podawane za kazdym razem do wiadomosci publicznej....tylko te spektakularne akcje i wogole dla zadoscuczynienia (dziwne zeby organy za to odpowiedzialne musialy sie chwalic)



11.04.2004
00:49
[59]

AK [ Senator ]

minius - demagogia Kerry'ego opiera się (przynajmniej ostatnio) na tym że Bush, zamiast walczyć z terroryzmem, co deklarował, tak naprawdę rzucał się na ślepo i gryzł kogo popadnie.
Z Saddamem można było skończyć - lecz przy ówczesnych relacjach politycznych powstałby z tego tylko kolejny Afganistam, bo USA by sie wycofało i poparłoby każdy rząd, który tylko sprzedawałby im ropę i wyłamał się z OPEC. Nie jestem prewien (choć dopuszczam taką możliwość) że złapanie Saddama już w latach 90 zmieniłoby na plus obecną sytuację. Jestem pewien czegoś innego - ŻADNA agresja na pojedynczy kraj, czy cały ich sojusz, nie posunie walki z terroryzmem nawet o milimetr. Równie dobrze moglibyśmy walczyć ze stonką, strzelając do bażantów, co zresztą Bush robi. MOŻNA było wszystko rozegrać inaczej, USA ma potencjał i odpowiednich ludzi, by zorganizować prawdziwią walkę z terroryzmem - lecz Bush nie dopuszczał ich do głosu, a za nim szła opinia publiczna.
Na koniec napiszę jeszcze jedno - a.i.n... ma rację. Gdyby w kraju muZuŁmańskim żyło się tak, jak w Polsce, nie było by tam tylu zagorzałych ekstremistów. Byłoby ich jeszcze mniej, gdyby rzeczywistą władzę w tych krajach sprawowali lokalni politycy (nawet dyktatorowie), a nie zachodnie rządy. Wszystkie błędy koalicji biorą się stąd, że za centa nie rozumieją mentalności tamtych ludzi, ani ekonomii, rządzącej regionem. Trudno zrozumieć głodnego, gdy odwraca się wzrok od dystrybucji dóbr w takich państwach, zaś własny brzuch wylewa się zza pasa.

11.04.2004
00:50
smile
[60]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Paszczak:Ty naprawde jestes tak glupi czy tylko dla ogolnego polepszenia humoru ludziom takie pierdoly piszesz??

11.04.2004
00:56
[61]

Elbub [ Pretorianin ]

cneyhaz : jakich wiadomosci? "Wiadomosci" z TVP1? Musze Cie zmartwic... Z telewizorem pozegnalem sie 1,5 roku temu i od tej pory nie ogladalem zadnych "wiadomosci" ani "faktow" ani nic... Czasami czytuje newsy na onecie. Wskaz mi gdzie ich cytuje...
Poza tym najpierw mowisz ze jestem w bledzie a pozniej prwie we wszystkim sie zgadzasz ;)))

Co do zagrozenia terroryzmem: oczywiscie zawsze jest mozliwosc ze ono wcale nie rosnie a jedynie media staraja sie wzniecic stan zagrozenia sobie tylko znanynym powodem... Juz dawno przestalem wierzyc co media plota...

"A ty o tym najlepiej wiesz jak bylo za Saddama bo przeciez tam zyles i wogole.To tak jak za czasow Stalina pytac jak bylo spoleczenstwu po jego odejsciu przed dlugi czas mowiono ze wspaniale nie mowiac juz o porownaniach jak to na zachodzie jest biednie i niebezpiecznie itd.Za Saddama nie trzeba bylo sie wcale narazic wystarczylo miec ROZUM i albo Cie probowal zabic w najlepszej sytuacji wywalic z kraju.Chlopie zanim cos napiszesz po kims to przestudiuj troche historie (proponuje panst w ktorych rzadzila dyktatura) "

Oczyfiscie... Saddam chodzil po domach i pytal sie "Jest tu jakis cwaniak?" ? :) A jak byl to znaczy ze ma rozum i trzeba go zabic. Juz tez nie przesadzajmy w druga strone...

11.04.2004
01:03
[62]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Elbub:bardzo prosze gdzie cytujesz
W bagdadzie ludzie boja sie wychodzic z domow, szczegolnie po zmroku - za czasow Saddama przynajmniej bylo o wiele bezpiecznie
Irakijczycy coraz czesciej mowia o najezdzie i okupacji - zmienia sie rola "zlego
Terroryzm zamiast zanikac to zyskuje na sile: coraz wiecej sie mowi o mozliwosci atakow w Polsce tak jak w Hiszpanii
Pokoj i stabilizacja w tej chwili jest chyba bardziej odlegly niz rok temu.

Poza tym najpierw mowisz ze jestem w bledzie a pozniej prwie we wszystkim sie zgadzasz ;)))
Zgadzam sie w punkcie 1 i 4
Jesli ty przez zgode rozumiesz ukazywanie drugiej strony medalu lub rozwijanie podanych przez Ciebie mysle to ja chetnie wydam na Ciebie moje ostatnie 8 zl ktore lezy na stole :P

A jak byl to znaczy ze ma rozum i trzeba go zabic. Juz tez nie przesadzajmy w druga strone...
Rownie madre co cytuje "Oczyfiscie... Saddam chodzil po domach i pytal sie "Jest tu jakis cwaniak?" ? :) "

11.04.2004
01:06
[63]

Soulcatcher [ Prefekt ]

Elbub ---> pieprzysz głupoty

11.04.2004
01:07
[64]

Elbub [ Pretorianin ]

Soulcatcher: nie statsuj

11.04.2004
01:08
smile
[65]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Elbub a tak wogole to LOL bo czytajac moje "wypociny" lapales jedno zdanie z calej wypowiedzi uznajac ze sie z Toba zgadzam ;>>>>>>>>>>>>>> O patrzcie te zdanie wskazuje na to ze mysli tak jak ja :P hahahahahhahahahaha
Dzieki wielkie ....posmialem sie zdrowo !!Duzy plus dla Ciebie :o)

11.04.2004
01:09
[66]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

cneyhaz---->Jeśli masz jakiś tam rozumek powinieneś rozróżniać kiedy człowiek ironizuje, a kiedy mówi poważnie. Wskazówek Ci dawać nie będę.
Tym bardziej jest to przykre, że muszę się z tobą zgodzić w wielu kwestiach. Ale minimum kultury nie zaszkodzi, zapewniam.

11.04.2004
01:10
smile
[67]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Wszedl Zdicho i rozpedzil towarzycho <Soulcatcher> :o)

11.04.2004
01:12
[68]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Paszczak rzeczywiscie "troche" nie w tonie byla moja wypowiedz.Emotek przy wypowiedzi mnie zmylil (nie wskazywal wedlug mnie na ironie) za co przepraszam.Co do kultury takze masz racje wiec jeszcze raz przepraszam.

11.04.2004
01:13
smile
[69]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Elbub ------> nieczytaj wiadomości na Onecie tam wszystko piszą pod "publike" żeby sprowokować komentarze na forum. Na Onecie są na dobrą sprawe tylko dwa tematy religia i terroryzm (porażki koalicji). Ja robie tak wchodze na strone CNN i Al Dzaziry porównuje i wyciągam średnią:) Mimo że CNN jes uważany za tube propagandową USA musze przyznać że podają tylko sprawdzone wiadomości i w 95% to samo co Al Dzazira (z wyjątkiem pokazywania dzieci Iracki z kawałkami Amerykańskich bomb w czaszkach:P) czyli chyba niemydlą oczu tak bardzo jak sie niektórym wydaje.
Onet to jest takie disco polo wśród serwisów informacyjnych:)

11.04.2004
01:13
[70]

Elbub [ Pretorianin ]

cneyhaz: Ale refleks to chlopie masz ;) przypomniales sobie ze sie usmiales ;)))

Poza tym jesli rysuje takie fajne buzki o jak np taka ";)))" to znaczy ze zartuje wiec ciesze sie ze sie usmiales bo tak wlasnie mialo byc :) Zreszta ja wiem ze sie ze mna zgadzasz :) Mimo ze nie chcesz tego przyznac to w glebi duszy sie zgadzasz :) No przyznaj ze sie zgadzasz tylko sie wstydzisz napisac ;)))
I prosze sie nie czepiac tez niektorych moich tekstow tak od godziny 24:00 bo zaczynam niezla faze lapac po calym dniu :) Praktycznie 12 godzin za kolkiem robi swoje (inna sprawa ze mniej niz 2 godziny na forum ;) )

11.04.2004
01:16
[71]

Elbub [ Pretorianin ]

Orgasmotron: No staram sie podchodzic do ichnich informacji z dystansem ale faktycznie po jakims czasie to czlowiek juz nie pamieta co gdzie przeczytal i jednak "jad" przenika do umyslu hehe ;)

Dobra... chyba naprawde musze juz isc spac... bo zaraz wogole zaczne tutaj nie wiadomo co pisac ;)))

(cneyhaz no przyznaj ze sie zgadzasz ;))) )

11.04.2004
01:17
[72]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Co do refleksu to staram sie jak moge :))) Ale to juz nie te lata co kiedys :P

Mimo ze nie chcesz tego przyznac to w glebi duszy sie zgadzasz :) No przyznaj ze sie zgadzasz tylko sie wstydzisz napisac ;)))
No dobra przyznaje ZGADZAM SIE Z TOBA tylko mi 6 letnia siostra (ktorej nie mam) kazala pisac ten stek bzdur ;PP ;)))) I widzisz wcale nie wstydze sie tego napisac!!;)))))

11.04.2004
01:20
[73]

Elbub [ Pretorianin ]

No to teraz moge w pelni usatysfakcjonowany pojsc spac... :) (pozdrow siostre!) :)

11.04.2004
01:22
smile
[74]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Sluchaj a Ty bys nie chcial objac wladzy w Iraku??Siostra by Cie ustawila jak trzeba ;))) No i oczywiscie ja bym Cie poparl !! ;)))
Siostre pozdrowiono ;o)

11.04.2004
01:26
[75]

minius [ Generaďż˝ ]

Do Indonezji jakoś Amerykanie się nie brali, a jednak na tym terenie z wszystkich krajów islamskich było (poza Palestyną) najwięcej ataków terrorystycznych. Z porwaniami turystów włącznie (również polskich).

Ale wracając do islamu. Egipt w drugiej polowie lat 90-tych również przeżywał ekspansję terroryzmu. Atak na Zachodnim Brzegu na niemiecką wycieczkę, ataki na pociągi, statki na Nilu. Czemu to się tak raptownie idrastycznie zmieniło, ze teraz jest to jeden z bezpieczniejszych arabskich krajów?!

Otóż, by terroryści mogli się rozwijac i rozrastać, muszą mieć zapewnioną tubę propagandową, która będzie docierala do biednych, niepiśmiennych mas. W islamie taką tubą propagandową są muzułmańskie struktury religijne.W Egipcie Imamowie nie tylko odcięli się od "Towarzystwa Muzułmańskiego" (bo tak tłumaczy się nazwa HAMASU w Egipcie), ale nawet nawolywali do powściągliwości.
Podobnie ma się sprawa w Jordanii, która jest naprawdę najbezpieczniejszym krajem arabskim.

Druga sprawa to mentalność Araba. Czy któryś z Was był chociaż w kraju Arabskim, ze mówicie iż wystarczy by te kraje były bogate, a skończy się terroryzm?!
Arabowie mają głęboko zakorzenioną mentalność kłamcy i krętacza. Nie mówię tego dla tego, że mam jakąś fobię. Np. w tej religii nie ma miejsca na złodziejstwo, pijaństwo. Ale wiejdźcie do jakiejkolwiek arabskiej firmy, nawet sklepu. Pierwsze co Wam się rzuci w oczy to przerost kadry nieprodukcyjnej. W bardzo wielu malutkich, kilkuosobowych firmach potrafi pracować 3-5 księgowych. Nawet w sklepach, czy na statkach. Zasada jest prosta - wszyscy wszystkich kontrolują, bo jeśli nadazry się okazja, to nawet zaufany szefa, zawsze skorzysta by go oszukać.
Jest tylko jeden typ ludzi, których nie oszukują - przywódcy religijni. Oni poprostu ślepo, bezkrytycznie im wierzą.
To tak jakby ksiądz powiedział zacznijcie zabijać i wierni idą ślepo posłuszni i zabijają, nie zastanawiając się nawet nad powodem.
Jeśli wmawia się tym ludziom już od maleńkiego, że Ameryka to potwór, to w ich umysłach znaczy, że tak jest. I nie zmieni tego nawet fakt, że taki zindoktrynowany Arab będzie nawet 10 lat mieszkał w USA i opływał w luksusy dzięki temu krajowi.

Jeśli się więc weźmie to ich głęboko zakorzenioną inklinację do krętactwa, to można sobie odpowiedzieć, na pytanie - czy można tam zbudować państwo demokratyczne.

Kolejna kwestia, to bogactwo i bieda. Osama jest najlepszym przykłądem (a wielu żołnierzy AlKaidy również), że to nie bieda ich zmusiła do terroryzmu. Wielu członków AlKaidy wywodziło się z baaaardzo bogatych rodzin z Arabii Saudyjskiej. Czego im brakowalo, ze weszli na drogę terroryzmu? Na pewno nie pieniędzy. Może władzy?! A na cholerę im władza po śmierci?!

Tutaj szkopuł caly, że to indoktrynacja religijna tworzy takie spustoszenie w ich umysłach.

11.04.2004
01:30
[76]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

minius -------> co do Arabów zgadzam sie w 100% byłem w jakiś czas w Angli poznałem ich sporo. Powiem tak najbardziej dwulicowy naród jaki znam.

11.04.2004
01:36
[77]

minius [ Generaďż˝ ]

Orgasmatron ---> Najśmieszniejsze, że oni są krętaczami nie tylko wobec innych nacji. Oni nawet siebie nawzajem starają robić w bambuko.

W styczniu będąc u znajomych w Egipcie byłem świadkiem, jak godzinę znajomego (Araba) próbowano przekonać, że za towar zapłacony w dolarach (w ichniejszym PEWEXie) wydadzą mu w LE, ponieważ nie mają drobnych. Całą godzinę sprzedawali różne towary, a nie mieli mu niby z czego wydać. Kiedy wreszcie zrobił raban, to wiecie do kogo go skierowali po resztę w dolarach? Do sprzątacza, który mył schody przed sklepem. Ten miał dolców całe kieszenie, a przecież nie sklepowe dolary :D, a jednak mu wydał.

11.04.2004
01:53
[78]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

A wiecie czemu mają "skłonność" do krętactwa czy oszukiwania?
Bo wychodza z założenia, że jeśli Cię oszukali, to widać Allah tak chciał i miał ich w opiece.
Jeśli ich oszukano - widać Allah tak chciał i pozwolił by ich oszukano.
No hard feelings, Allah Akbar :)

11.04.2004
02:08
[79]

Kharman [ Konsul ]

Byłem, jestem i będę przeciwny interwencji w Iraku przeprowadzonej z taką "argumentacją" z jaką zostało to dokonane.
Ściemnianie, że wydawało się nam bo na to wskazywały raporty, że Saddam ma chemię jest żałosne.

Ponieważ jednak rozpoczęliśmy u boku Wielkiego Brata tą uroczą wycieczkę teraz wypada ją zakończyć jak należy, choćby miała tam zginąć dowolna ilość polskich żołnierzy. Niszcząc tamtejszą władzę, jaka by nie była, przejęliśmy na siebie jej obowiązki i odpowiedzialność za życie ludności cywilnej. Krew każdego irackiego dziecka zabitego zabłąkaną rakietą czy pociskiem jest również na naszych rękach.

Teksty: "Oddamy władzę Irakijczykom pod koniec czerwca." to kolejna dawka ściemy (reklama: walcz ze ściemą - kup Frugo [buuaaahahaha Ci to dopiero ściemniają]) i zapewne wynikną niesprzyjające okoliczności torpedujące szlachetne zamiary Amerykanów.

Off topic

Widział ktoś te cud-miód transportery Patria? Bo miały być w marcu a siakoś tak nie ma. Ewentualnie przeoczyłem wiadomość o ich dostawie bo ostatnio mam małą świadomość wydarzeń.

11.04.2004
02:20
smile
[80]

Orgasmatron [ ignoruj mnie ]

Kharman ------> dlamnie kupowanie nowoczesnego sprzętu (Patria) mija sie z celem dopuki mamy armie złożoną z wcielonych na siłe ludzi po podstawówce. Mysle że dużo lepiej by sobie poradzili zawodowcy na starych BMP1 niż szweje myślący tylko o tym jakby tu ściemnic i jechać na przepustke. Mówie tu o desancie wiem że załogi bedą złożone z nadterminowych bądz kontraktowych (oby).

11.04.2004
02:40
smile
[81]

Monther [ Generaďż˝ ]

Przepraszam, ale skąd Wy to wszystko wiecie???? Ładny jest pojedynek na zasłyszane/obejrzane w tv obrazki.... chyba nie siadacie przed telewizorem i nie wierzycie w te "materiały" przygotowane przez Milewicza lub TVN, co? Powiedzcie, że nie wierzycie...

(post nie dotyczy Looz'a, bo on - jak zauważyłem - od dawna uważa, że USA to nowy zbawca świata, winkelried i mesjasz narodów, za miliony... itd. :-) )

11.04.2004
02:45
smile
[82]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Przepraszam, ale skąd Wy to wszystko wiecie???? Ładny jest pojedynek na zasłyszane/obejrzane w tv obrazki.... chyba nie siadacie przed telewizorem i nie wierzycie w te "materiały" przygotowane przez Milewicza lub TVN, co?

A dlaczego mielibyśmy nie wierzyć ?
Mogę nie wierzyć mediom arabskim, amerykańskim Tygodnikowi Powszechnemu czy Trybunie. Ale TVN-owi ?

Zaraz się na mnie rzucicie i powiecie, że w tvn-ie panują sępy, które tylko szukają okazji, a raczej nieszczęścia ludzkiego do reportażu :PP

11.04.2004
03:03
[83]

Adamss [ -betting addiction- ]

Monther --> A w co mamy wierzyć ? W to o czym prawi Ojciec Rydzyk w Radiu Maryja ? A może w zupełnie nic ? Sorry, TVN to dla mnie wiarygodne źródło.

11.04.2004
03:11
[84]

Monther [ Generaďż˝ ]

Paszczak ---> a co, Twoim zdaniem TVN jest lepszy od Trybuny, czy Tygodnika Powszechnego? Dlaczego? Swoją drogą na punkcie USA zdziczały wszystkie telewizje. Jakiś czas temu publiczna puściła na przykład w głównym wydaniu wiadomości reportaż o dzielnej amerykańskiej straży przybrzeżnej, okraszony narracja Mariusza Max'a Kolonko... Mniam... :-D

Adamss ---> nie istnieje coś takiego jak obiektywne dziennikarstwo. Jest to po prostu niemożliwe. Bez względu na reprezentowane przez redakcję/telewizję/stacje radiową opcje. Akurat w przypadku 95% polskich mediów opcja odnośnie USA jest jedna. I to jest najbardziej przerażające.

A wracając do tematu... Ch*j wie, czy było warto, czy nie było. Dowiemy się po części może za 20-25 lat, jak zaczną się pojawiać książki-pamiętniki facetów z CIA, różnych generałów itd.

Osobiście wisi mi w sumie, co sobie USA robią na świecie. Niech sobie robią, są w końcu "naszym kręgiem kulturowym", więc nie mam zbyt wielkich obaw przed ich dominacją. Czasem tylko mam taki cień wątpliwości, bo myślę sobie, że za działania, a raczej postawę USA (nie tylko w IRAKU) przydzie zapłacić nam wszystkim. Uważam, że polski udział w tym "westernie" jest całkowicie niepotrzebny, bezsensowny. No, ale trudno, ja sobie mogę uważać...

A na argument, że trzeba wytępić całkowicie islam i Arabów, bo są agresywni, mogę powiedzieć tylko jedno - teraz chyba nie ma już innego wyjścia. Pytanie, jak się to wszystko zaczęło (podpowiem, że należy sięgać daleko dalej w historię, niż 5-10 lat wstecz).

A w ogóle, to na tym forum powinna zostać utworzona nowa kategoria wątków - "Spory na temat USA i ich polityki zagranicznej. " :-)

11.04.2004
03:12
[85]

Monther [ Generaďż˝ ]

Paszczak ---> a co, Twoim zdaniem TVN jest lepszy od Trybuny, czy Tygodnika Powszechnego? Dlaczego? Swoją drogą na punkcie USA zdziczały wszystkie telewizje. Jakiś czas temu publiczna puściła na przykład w głównym wydaniu wiadomości reportaż o dzielnej amerykańskiej straży przybrzeżnej, okraszony narracja Mariusza Max'a Kolonko... Mniam... :-D

Adamss ---> nie istnieje coś takiego jak obiektywne dziennikarstwo. Jest to po prostu niemożliwe. Bez względu na reprezentowane przez redakcję/telewizję/stacje radiową opcje. Akurat w przypadku 95% polskich mediów opcja odnośnie USA jest jedna. I to jest najbardziej przerażające.

A wracając do tematu... Ch*j wie, czy było warto, czy nie było. Dowiemy się po części może za 20-25 lat, jak zaczną się pojawiać książki-pamiętniki facetów z CIA, różnych generałów itd.

Osobiście wisi mi w sumie, co sobie USA robią na świecie. Niech sobie robią, są w końcu "naszym kręgiem kulturowym", więc nie mam zbyt wielkich obaw przed ich dominacją. Czasem tylko mam taki cień wątpliwości, bo myślę sobie, że za działania, a raczej postawę USA (nie tylko w IRAKU) przydzie zapłacić nam wszystkim. Uważam, że polski udział w tym "westernie" jest całkowicie niepotrzebny, bezsensowny. No, ale trudno, ja sobie mogę uważać...

A na argument, że trzeba wytępić całkowicie islam i Arabów, bo są agresywni, mogę powiedzieć tylko jedno - teraz chyba nie ma już innego wyjścia. Pytanie, jak się to wszystko zaczęło (podpowiem, że należy sięgać daleko dalej w historię, niż 5-10 lat wstecz).

A w ogóle, to na tym forum powinna zostać utworzona nowa kategoria wątków - "Spory na temat USA i ich polityki zagranicznej. " :-)

11.04.2004
03:39
smile
[86]

minius [ Generaďż˝ ]

(cyt.) "Pytanie, jak się to wszystko zaczęło (podpowiem, że należy sięgać daleko dalej w historię, niż 5-10 lat wstecz)."

Chyba się ednak mylisz. Zaczęło się dużo wcześniej, od Libanu. Pieknego państwa, które było perłą turystyczną Morza Śródziemnego. Przed wtrąceniem się Syrii, Egiptu i Jordanii w sprawy Libanu nawet w Izraelu był względny spokój. Jordania i Egipt olali sprawę, bo im się nie opłacało. Jak na tym wyszli?! Chyba dobrze.

Tak naprawdę, to radykalowie arabscy w innych krajach mają daleko i głęboko czy bedzie ta Palestyna czy nie.
Czyż S. Husain przejmował się ich losem do wojny o Kuwejt? NIE
Czy Libia robiła coś (poza interesem na handlu bronią) dla Palestyny? NIE
Czy Osama tak naprawdę, poza wrzeszczeniem o walce o wolność Palestyny, a przy tym zarabiając krocie na handlu narkotykami produkowanymi w Afganistanie, zrobił coś dla tego narodu? RÓWNIEŻ NIE
Tak jak wstrętne były wojny religijne Katolików z uzułmanami w czasach wypraw krzyżowych, czy potem z protestantami czy Hugonotami, tak wstrętne są wojny religijne toczone na bałkanach, czy przez terrorystów islamskich.
To nie jest wojna o kasę, jak niektórzy próbują wmawiać, to wojna o umysły wiernych, na których można zbudować władzę. Czy w kraju islamskim jest dopuszczalne coś takiego jak opozycja, która mogłaby prezentować odmienny pogląd? Nie, i dotyczy to tak samo Turcji, Arabii Saudyjskiej, czy spokojnej Jordanii.

Miną jeszcze setki lat zanim okaże się która strona zwycięży ten maraton. Ja jednak liczę, że nasza, czyli cywilizacji euroamerykańskiej, czy jak kto woli zachodniej. I nie chodzi mi tu o starcie z powierzchni innych cywilizacji, chodzi mi o to by w tamtych cywilizacjach jednak udał się (gdiekolwiek) eksperyment nazywany demokracją w kraju o religii islamskiej.
Jaki jest na to sposób? Taki sam jaki w naszym kręgu po wielusetleciach sie udał - rozgraniczenie religii od władz państwowych.

11.04.2004
11:22
[87]

Monther [ Generaďż˝ ]

minius --->

Miną jeszcze setki lat zanim okaże się która strona zwycięży ten maraton. Ja jednak liczę, że nasza, czyli cywilizacji euroamerykańskiej, czy jak kto woli zachodniej.

I tu się całkowicie zgadzamy.
A dlaczego napisałeś, że się mylę? Że zaczęło się dużo wcześniej? Przecież napisałem, że zaczęło się dużo wcześniej ;-)

11.04.2004
12:34
[88]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Minius --> Pięknie ująłeś mentalność semicką. Bo Żydzi izraelscy zachowują się całkiem podobnie.

11.04.2004
13:28
[89]

minius [ Generaďż˝ ]

Mother ---> Faktycznie, napisałeś, że więcej niż 5-10 lat, tyle, że w tej nocnej rozmowie byłem już z lekka zmęczony i gały przeczytały co chciały :o))

Zenedon ---> Mogę się wypowiadać o Arabach, bo miałem z nimi styczność, nie będę mówił o Żydach bo oobiście nie znam. Może masz racje, nie wiem.

11.04.2004
13:34
[90]

eskia crew [ Pretorianin ]

Osobiście nie rozumiem tych arabów. Ktoś uwolnił ich spod okrutnuch rządów dyktatora, a oni zamiast całować stopy wybawicielom mordują ich. Ale cóż, taki naród. A propo wojsk. Uważam że polska powinna uczestniczyć w misji pokojowej w Iraku, chociaż dlatgo aby przysłużyć się w walce z terroryzmem.

11.04.2004
16:37
[91]

Bodokan [ Starszy od węgla ]

Elbub ----> nie czytalem wszystkich wypowiedzi, bo nie mam czasu. Ale czytalem twoja wypowiedz. Przez takie poglady - jakie ty preferujesz - w swoim czasie Francja i Anglia, nie chciala ginac za Gdansk. Zanim cos napiszesz, to troche poczytaj. I nie tylko w necie. Proponuje odwiedzenie jakiejs biblioteki, skoro cie nie stac na ksiazki. Wtedy, byc moze sie dowiesz, dlaczego polscy zolnierze sa w Iraku.

11.04.2004
17:36
[92]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Minius --> No ale tak to jest że rasy czy narody które są praktycznie identyczne np. Arabowie i Zydzi, Pakistańczycy Hindusi nienawidzą siebie i zawsze prowadzą jakąś wojnę. I ze wszystkimi miałem dużą styczność więc wiem o czym mówie.

11.04.2004
19:29
[93]

AK [ Senator ]

a.i.n...
"A wiecie czemu mają "skłonność" do krętactwa czy oszukiwania?
Bo wychodza z założenia, że jeśli Cię oszukali, to widać Allah tak chciał i miał ich w opiece.
Jeśli ich oszukano - widać Allah tak chciał i pozwolił by ich oszukano."

Jeśli tak, to Arabowie są pryszczem przy Żydach. Przecież ich religia mówi od początu że to oni są panami świata, że Bóg dał im ziemię we władanie, a że teraz są w rozsypce to tylko "chwilowa" kara za nieposłuszenstwo...
Ciekawe czy tym można tłumaczyć Palestynę?

12.04.2004
01:59
[94]

Dagger [ Legend ]

==>Bodokan
Czyżbyśmy mieli jakiś sojusz wojskowy z Irakiem przed wybuchem tej wojny? ;>

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.