--> Archiwum Forum
guzol [ LEXUS ]
Pomoc potrzebującym...
No więc wczoraj byłem na dworcu i zaczepił mnie jakiś pan, zapytał się mnie"Czy dasz mi 2 złote na jedzenie bo jestem potrzebujący i nie mam pieniędzy?" No więc po chwili wahania dałem mu 1,50- tyle co mialem w kieszeni.
Pytanie do was:
Czy wg was dobrze postąpiłem, że dalem mu pieniadze? Prznajmniej mu pomoglem, ale na co on to wyda to ja juz na prawdę nie wiem.
Czy wy dajecie pieniadze w takich sytuacjach?
BarD [ Leningrad Cowboy ]
postapiles wg.mnie dobrze i ja tez daje,jak nadarzy sie okazja.
dobrze dlatego,ze uszczesliwiles choc na chwile czlowieka,niezaleznie od tego co sobie kupi :›
SoulHunter [ Bad Boy ]
ja też bym dał ale np u nas na rynko zawsze stoją lakieś lump i pytaja czy nie da człowiek im jakieś drobne na wino tym to nie daje ale jak widać że ktoś potrzebuje to dam :)
sasquath_ [ Pretorianin ]
taki gosc potrafi wyzebrac 150zl dziennie- chcialbym miec taka dniowke! nigdy nie daje kasy!
Arczens [ Legend ]
Ja czesto wracam do domu wieczorem koło 23-1 i przechodze koło całodobowego jak mnie poprosza i powiedza ze brakuje 1 zł do flaszki to daje, a tak na ulicy to raczej nie.
brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]
...
Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]
no to wspaniałomyślny z ciebie gość!
a tak od siebie - raczej nie daję, zwłaszcza ze więcej spotykam pijaków niż naprawdę biednych
nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]
Brat mi opowiadal takla sytuacje ze keidys jechal w tramwaju i jakis gosc go zaczepil <tak ok. 20 lat widac ze zaniedbany etc.> gadaja sobie gadaja i nagle ten gosciu pyta mu sie czyu nie da mu 2 zl na zapiekanke :) w takiej sytuacji trudno chyba odmowic :) Ja sama wrzuce komus "do kapelszua" jezeli widac ze naprawde potrzebuje, albo gra np. na ulicy i ma szczera karte "zbieram na piwo" ;-)
gofer [ ]
guzol - > pytasz, czy dobrze postąpiłeś...imho nie...trzeba było pójść z tym panem i kupić mu coś do jedzenia...jeśli byłby naprawdę potrzebujący, zrozumiałby Cię...
Chacal [ ? ]
Jeżeli kręce się po sklepach i jakiś facet chce 2 zł na żarcie to mu mówie żeby poczekał, bo zaraz będę wracał i wtedy pójdziemy kupić. Jak na prawde chce na bułkę to poczeka. Przeważnie jednak nie czekają. Jeżeli prosi o 2 zł na wino to przeważnie daję - przynajmniej człowiek jest szczery. Jakimś cyganom nigdy nie daję kasy bo jak wyjmiesz portfel to ten cygan prędzej ci go ukradnie niż poczeka na te 2 zł.
maniak kompa [ Pretorianin ]
ja bym dał
..::Tr0yAn::.. [ Konsul ]
wg postapiles dobrze, choc nie wiadomo co taki osobnik pozniej z tymi pieniedzmi zrobil, jesli kupil cos do zarcia to lajt gorzej jesli poszedl po flaszke
ogolnie <----
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
Ja bym zaproponowała, ze kupie mu cos do jedzenia. czasem tak robię, jesli nigdzie sie nie spieszę. Jelsi sie zagdaj to kupuje bułkę lub cos w tym rodzaju. A czesto taki mowi mi 'spadaj', wiec ja mu 'i vice versa' jesi chce na wino to niech sie przyzna. Dam mu za szczerość.
Ale zrobiłes dobrze, zawsze to dobry uczynek:)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Chacal - o toto.
są tacy cyganie.
nawet u nas na forum jest jeden, ale nie ma co wskazywać palcami.
szkoda po prostu takich ludzi :/
peeyack [ Weekend Warrior ]
Ja bym nie dal. Ostatnio dalem jakiejs babci, bo poprosila mnie o jedzenie (!), nie o pieniadze, dalem jej 3 bulki, te co mialem na droge.
Gosciom proszacym o kase nie warto dawac, bo na ogol smierdzi od nich winskiem, albo woda, wiadomo, ze nie wydadza tych pieniedzy na jedzenie. A jak sie chca nawalic, to niech sobie na to zapracuja uczciwie.
felomon [ KaeM apel ]
Jak powiedział, ze jest głodny to za te 1.50 mogłes iśc chleb kupić, tak sie powinno robic anie dawać kase, dlatego lubie jak gościu mówi :" poratuj na piwo" anie że jest głodny i takie tam, kit na wode
Mulder [ Generaďż˝ ]
Kiedyś do mojego ojca podszedł gościu i powiedział "Kopnie mnie Pan za 2 złote?" :) Dobre, nie? Mój ojciec się nie zgodził - nie dał mu zarobić. :)
Ja też jestem za tym, żeby głodnemu kupować jedzenie, a nie dawać kasę - to najlepsze wyjście. Masz wtedy czyste sumienie i wiesz, że źle nie zrobiłeś.
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
NIE.
Wpłacam na WOŚP czy akcje charytatywne na allegro, klikam w pajacyka.
Ulicznym żebrakom nie daję.
Już wolę dać dzieciakowi myjącemu szyby w samochodach na przejazdach/skrzyżowaniach, ale żebrakowi - nie ma takiej możliwości.