doniczka [ thomson ]
Sposoby nauki - sa jakies naprawde dobre???
Macie jakies skuteczne, dobre , a zarazem nie męczące sposoby na uczenie się?? Ja na przykład(zapewne większość z nas0 wkuwam na pamięć, ale po dwóch, trzech dniach nic z tego nie pamietam == 3 razy Z ( zakuć, zdać, zapomnieć). wnerwia mnie też to wkuwanie jeszce z kilku powodów : nie moge sie skupić gdynie ma ciszy i nie jestem sam, nienawidze z kolei samemu siedziec w pokoju przez 3, 4 godz. To jest tylko jedno z negatywów "kłucia się". na pewno ktos ma na to jakąś recepte, a jeśli nie to co robic aby nauka nie była przymusem, żeby stała sie choc troche niewielką przyjemnościa??? Pisze tego posta bo juz nic mi do głowy nie wchodzi, a jestem dość dobry. Może wy mi cos poradzicie.??
p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]
podstawą jest skupienie i uwaga na lekcji, bo to właśnie z niej wynosimy najwięcej informacji, a w domu już tylko przypomnienie, czyli jakieś 15-20 minut
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Gdy ma się w klasie bande debili która robi chlew przez całą godzinę to ciężko jest cokolwiek z lekcji wynieść :/
Mutant z Krainy OZ [ Legend ]
Gdy ma się w klasie bande debili która robi chlew przez całą godzinę to ciężko jest cokolwiek z lekcji wynieść :/
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
do tej pory - niedługo - mam obre i bardzo dobre po prostu słuchając co mówią nauczyciele.
ale mam niezła pamięć - jak usłysze raz to zapamiętam dobrze.
spróbuj też tak.
może być ciężko, ale uda ci się.
i znajdź se kumpla który też ma się zamiar uczyć.
nie jakiegoś kujona, tylko normalnego kolesia z którym będziecie komentować lekcje, robić zadania na przerwach (nie spisywać, tylko robić) itd.
jak dla mnie to troche strsujące - w domu nie robie nic :) ale działa.
może będę miał pasek nawet :)
tylko UWAGA - gwarantuje dzialania do klasy 3 gimn., a wyżej to nie wiem, bo jeszcze nie doszedłem.
ale myślę, że oprócz przymusu rozpoczęcia działań edukacyjnych w domu nic się za bardzo nie zmieni :)))
Father Michael [ Padre ]
Podstawa jest dobra ksiazka, dobre notatki i czeste przypominanie wiadomosci.
doniczka [ thomson ]
p_e_p_s_i--------> Nie tylko mi nie mów że na prace klasowe przypominasz sobie kolejne lekcje i to co powiedział na nich nauczyciel!!??? No ok , a co bys powiedział o wkuwaniu na mature?? podaj mi jakis racjonalny spoób nauczania.
Garbizaur [ CLS ]
Ja znam 1 prosty sposób: ZZZ - zakuj, zdaj, zapomnij. Niezastąpiont w polskim szkolnictwie.
p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]
Mutant ---> w takim razie do rzecznika praw ucznia, że nauczyciel nie potrafi utrzymać porządku w klasie a na lekcjach panuje chaos. wiem, że to trochę antyspołeczne, ale do szkoły chodzi się po to, żeby się czegoś nauczyć, a nie na pogaduchy
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
doniczka - na przedmioty scisłe - zrób sobie rozpiske ze wzorami i tylko NAJWAŻniejszymi faktami.
noś to zawsze se spbą, w autobusie, wyciągaj kartkę i czytaj. Nagraj to sobie na komórkę i puszczaj w drodze do szkoły a także przed snem.
to tez działa :)
a na humanistyczne... hm. dla to MASZ albo tego NIE MASZ :)
settogo [ Vote 4 TUSK ]
jest jeden niezawodny sposób : KOKS
p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]
Doniczka ---> na maturę? hm... nie wiem, bo jeszcze nie doszedłem do tego etapu. ale jak miałem egzamin gimnazjalny to nic się nie uczyłem, tylko se skalę z gery przypomniałem, bo resztę (najważniejsze rzeczy) pamiętałem z lekcji. wiadomo, że nie zapamięta się wszystkich szczegółów, ale podstawowe informacje zostaną Ci w głowie
doniczka [ thomson ]
Do wszystkich -----> Mi chodzi o to czy znacie jakies konkretne sposoby "miłej' nauki w domu z książka?? na pewno wiecie że zadaniem nauczyciela powinno byc także wytłumaczemie jak najlepiej i najszybciej przyswoic jakies informacje nie ślęcząc na książką godzinami.
P.S. Wiem że przedmioty i spoób nauczania każdego z nich różnia sie od siebie ale na pewno sa jakies super sposoby podobne do kursów szybkiego czytania.
Wiener [ Konsul ]
Wystarczy przeczytać podane poniżej książki, aby poznać bardzo dobre techniki zapamietywania, dzieki którym nauka stanie się prostsza niż myślisz:
Tony Buzan, Rusz głową
"Mity i fakty o funkcjonowaniu umysłu.
Mapy myśli ? błyskawiczne notowanie, które nie hamuje toku myślenia, lecz go pobudza.
Czytanie fotograficzne ? techniki zwiększenia prędkości czytania.
Metody usprawniania pamięci w trakcie uczenia się oraz po jego zakończeniu.
System bezbłędnego zapamiętywania słów i przyporządkowanych im numerów.
Tony Buzan, Pamięć na zawołanie.
"Z książki tej dowiadujemy się jak zapamiętywać nazwiska, daty, przemówienia, wiersze, całe książki; poznajemy strategie nauki języków obcych; metody przypominania sobie własnych snów oraz klasyczne systemy mnemotechniczne od czasów rzymskich do współczesnych technik Mind Mappingu."
Harry Lorayne, Superpamięć dla uczących się.
"Kolejna książka autora bestsellera Sekrety superpamięci. Harry Lorayne proponuje tym razem metody mnemotechniczne (ułatwiające zapamiętywanie) dostosowane do potrzeb ucznia lub studenta. Przystępnie i dowcipnie wyjaśnione są ogólne zasady szybkiego i trwałego zapamiętywania."
Harry Lorayne, Sekrety superpamięci.
"Nie pamiętasz, na którą godzinę umówiłeś się w poniedziałek ? Gdzie podziałeś klucze ? W którym roku stoczono bitwę pod Grunwaldem ? Jak ma na imię żona twojego pracodawcy ? Tym i innym kłopotom skutecznie zaradzi pełen humoru podręcznik Harry`ego Lorayne`a - jeśli tylko nie zapomnisz go przeczytać i zastosować się do zawartych w nim wskazań !"
Garbizaur [ CLS ]
Wiener ---> tylko nie mapy mentalne!!!!!!!!
Wiener [ Konsul ]
Też nie trawiłem mind map, ale pozostałe sposoby są genialne bo są proste. Szczerze polecam te pozycje, ponieważ dzięki nim (i nieznacznej pomocy chemicznych dopalaczy... sza... :) ) skończyłem studia.
Father Michael [ Padre ]
doniczka -> do matury... do matury to siadac i sie uczyc caly dzien, kto powiedzial, ze nauka ma byc mila? :)
Chacal [ ? ]
Wiener dzieki - czegoś takiego szukałem. Kombinuję z różnymi sposobami nauki bo tradycyjne kucie jest u mnie już nieskuteczne.
Banananan [ Dezerter ]
W LO też nie jest tak źle, ale czasem trzeba się poczuć w domu. Jak się średnio uważa na lekcji to potem jest luzik... :)
Ale i tak poczwórne (tak poczwórne) "Z" wymiata: zakuć, zdać, zapomnieć, zapić... :)