
Verminus [ Prefekt ]
Czy ktoś wie czy "Diuna" w Vivie jest Lyncha czy Harrisona?
Jak w temacie...
Father Michael [ Padre ]
Lyncha

Verminus [ Prefekt ]
Szkoda bo już mam z Gamestara :(
Chciałem oglądnąc wizję Harrisona... no cóż.
Dzieki za szybką odpowiedź
piokos [ ]
W gamesterze była na VCD, a tu jest DVD
P.S. Psiakrew kupuję te gazety z tymi filmami jakbym był w jakimś amoku !!!
Father Michael [ Padre ]
To moze i ja skorzystam z watku: czy "Dzieci Diuny" Harrisona maja w ogole wyjsc w Polsce na DVD, czy mam sciagac? ;)
Verminus [ Prefekt ]
piokos --->
W Gamestarze też była wersja na DVD i ja takową posiadam
Co do filmów to dzisiaj kpiłem sobie "Godziny" :)

piokos [ ]
Verminus ==> w Gali mam być jeszcze w kwietniu EDI i CHICAGO i coś jeszcze. W ciągu ostatnich dni kupiłem :
-E=mc2
-Kariera Nikosia Dyzmy
-Tańczący z Wilkami cz I
-Godziny
-Diuna
Chory jakiś jestem, czy co ???
ciemek [ Senator ]
a w jakiej wersji jest ta wersja ? Reżyserskiej czy normalnej ? Z jakim dźwiękiem ?

ciemek [ Senator ]
a w jakiej wersji jest ta wersja ?
ehhh...wiecie o co mi chodzi ... ;-)

Sayyadina [ Chor��y ]
w jakich 'wspanialych pismach' byly Godziny i Tanczacy z Wilkami?
piokos [ ]
Sayyadina ===> "Godziny" w nowej Gali , a "Tańczący Z Wilkami czI (wersja reżyserska)" w Naj ,cz II chyba 15.IV.
P.S. I tak te wszystkie gazety lądują w koszu więc po co je dołączają ?
ciemek ===> w kinowej, a dźwięk nie wiem nie odpalałem ( a te głupki nie napisały) <--- Diuna
Godziny dźwięk 5.1 DD, z napisami
moneo [ Nikon Sevast ]
czy "wersja Harrisona" to ta serialowa??
ja szczerze mowiac nie zdzierzylem jej i stawiam Lyncha duzo wyzej, bo mimo pokrecenia fabuly stworzyl klimat, ktorego w serialu brakuje.. do tego aktorzy jacys sredni, kostiumy wolaja o pomste do nieba (co oni zrobili z Zakonu??) no i walki w stylu dalekowschodnim tez mnie nie przekonaly. ale podobno serial odniosl sukces, wiec sam nie wiem..

Mindlord [ Konsul ]
a moze by tak ktos zalozyl tego typu watek jak czasopismowe DVD i mozna by tam postowac jaki film jest w jakiej gazetce bo nie raz trudno to wszystko sledzic a nie raz tez latwo przepuscic cos ciekawego =/
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-08 10:39:53]
Zyga [ Urpianin ]
moneo --> Różne są gusta. Mnie np. dużo bardziej podobała się wersja Harrisona.
I aktorzy ci się nie podobali?! Aktorki też/
Takie fajne dziewczyny?
TzymischePL [ Senator ]
eeee po co watek. Wystarczy zagladac tutaj :
TzymischePL [ Senator ]
Wersja Harrisona jest znacznie bardziej zgodna z ksiazka....
Niemalze dialogi sie zgadzaja.
Ale nie spotkalem jeszcze osoby, nie bedacej fanem Diuny, ktorej by sie podobala. Strasznie dluga.....
Wersja Lyncha to typowa adaptacja.
Ja lubie obie.
moneo [ Nikon Sevast ]
Zyga----> wysuszona cere ma ta fajna dziewczyna ;) nie no spoko, Chani u Lyncha ladna nie byla, ale nie o to chodzi... spojrz sobie na wielebna matke albo barona u Lyncha - toz to kwintesencje postaci z ksiazek :) oczywiscie to kwestia subiektywna, ale mi nawet agenci Gildii z cieknacymi nosami przypadli do gustu :)
TzymischePL---> szczerze mowiac w przypadku tego filmu mniej mi przeszkadza zgodnosc z ksiazka, jesli mam w zamian fajna wizje przedstawionego swiata. co mi z tego, ze dialogi sa w slowo w slowo, jesli calosc wyglada sztucznie, jest zagrana przez malo charakterystycznych aktorow itd.
aha, ja akurat jestem fanem Diuny, a dlugosc filmu jest dla mnie raczej plusem.
i nie powiedzialbym, ze Diuna Lyncha to typowa adaptacja, tak jak nie sposob nazwac tak np Blade Runnera, ktoremu mozna postawic podobne zarzuty - niezgodnosc itp, a jednak klimatem nadrabia i to z nawiazka.