GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 245

22.01.2002
23:29
[1]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 245

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (ktora okazala sie doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy takze nadmienic, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszlosc) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia Część :

22.01.2002
23:31
smile
[2]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Dla porządku :-)

22.01.2002
23:32
smile
[3]

Astrea [ Genius Loci ]

?

22.01.2002
23:33
[4]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Drugi?

22.01.2002
23:34
[5]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Hooray! To ja powtórzę ostatniego posta, bo trochę go wcięło tam na końcu :-) No to czas już wyjść z tego kąta. Zaczytałem się w tomisku pt. "Kowakańskie jaszczurki najlepszymi kieszonkowcami, czyli system alarmowy w Twoim portfelu". Naprawdę bardzo wciągająca pozycja :-) Magini -> Co za zbieg okolicznosci! Tak sie składa że wszechwiedza to też moje hobby :-) To mam pomysł - będziemy sie wymieniać informacjami. To ja na razie informuje Cię że: 1. Stolicą Vanuatu jest Pot Vila 2. Bolesław Chrobry za jedzenie mięsa w piątki wybijał poddanym zęby 3. Nuuk - stolica Grenlandii niegdyś był nazywany Godthab 4. Tak napradę Erwin Rommel nie był zagorzałym faszystą 5. Wbrew krążącej powszechnie opinii, Bill Gates raczej nie jest antychrystem No, to na razie tyle z mojej strony :-) Astrea -> Grunt że dobrze się szturmowcy sprawują. Aha, zapomniałem powiedzieć Ci, że dowódca tego oddziału chorobliwie nie znosi kotów. Więc jezeli masz w pobliżu takowego, to dla dobra dowódcy, nie pokazuj mu go :-) Mam też nadzieję ze mi wstydu nie robią i dobrze się zachowują. Jeżeli by ogólnie było z nimi cos nie tak, to zawsze można ich udobruchać chipsami paprykowymi i kawą rozpuszczalną :-) Deserze -> Jak chcesz to mogę Ci fundnąć wycieczkę na tą stację bojową. Tylko jeden warunek: nie spraw żeby częsci jej ubyło :-)

22.01.2002
23:37
[6]

Szaman [ Legend ]

Hmmm... Trzeci?

22.01.2002
23:39
[7]

Astrea [ Genius Loci ]

No Name----> śpisz....? Qrcze, zasnął na dobre :-) Niech wiec Pani Koszmarów Cie prowadzi ku wypoczynkowi :-)) Deser---> skąd przybywasz, powiedz :-) Czy tam, gdzie zyjesz nie ma nalesnikow w czekoladzie? Prosze dokładkę :-)) Viti---> Takkk !!! Widze, ześ pomocny człek :-)). No to leć do kuchni, oprócz miednicy znajdziesz tam jeszcze sterte garów ;))))) Pellaeon----> Oczywiscie logistycznie działam bez zarzutu ;)))) Wiec o prowiant nie musisz sie martwic - Twoi zolnierze sa nakarmieni i napojeni. Gorzej tylko w nocy, bo strrrrrrrrrasznie chrrrrrrrrrrapia........ :-)

22.01.2002
23:39
[8]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

A witaj Generale! Nocna pora się zbliża, więc wyszedłeś z krypty :-)

22.01.2002
23:42
[9]

Astrea [ Genius Loci ]

Witaj Szamanku :-)) Widziales? Kastore juz zycie zbrzydlo ;)))

22.01.2002
23:43
smile
[10]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Astrea - wiedziałem że na taką miednicę nagniesz moja wypowiedź. Prawdę mówiąc czekałem na to ;-)

22.01.2002
23:46
[11]

Astrea [ Genius Loci ]

Viti---> intelektem zes mnie ustrzelił :PPP Ide do kuchni sama :-) Coż.... taki los ducha ;))

22.01.2002
23:49
[12]

Deser [ neurodeser ]

--->Astrea - naleśniki w czekoladzie :))) uwielbiam. Przybywam z Krainy Zgromadzenia ale ogólnie to ja życie wędrowca prowadzę. Nie żaden Obieżyświat (tudzież Łazik - coś jak samochód terenowy) nie Wieczny Tułacz lecz taki sobie sprzedawca osobliwości i ciekawostek :)))) --->Pallaeon - ubywające części ??? Ja ??? Ależ skądże, no chyba, że to relikwie są niespotykane ( po przeczytaniu "Baudolino" Umberto Eco z relikwiami jestem zaprzyjaźniony. Swoją drogą genialna lektura :)))

22.01.2002
23:50
[13]

Astrea [ Genius Loci ]

Deser---> wiec co na "deser" oprocz nalesnikow? ;)))

22.01.2002
23:51
[14]

Szaman [ Legend ]

Witajcie wszyscy... mialem dzisiaj taki dzien, ze tylko sie pociac, a jeszcze w czwartek musze w jakichs wyborach do rady wydzialu brac udzial... no zdurnieli, jak babcie kocham... Ale dzieki pewnemu telefonowi moja sinusoida ruszyla w gore i chyba zaczne nadrabiac utracony czas i posty! ;) Astrea: A co to przepraszam za "rozkladanie na stole" przez Kastora? Na mojej uczennicy chce eksperymenta wyczyniac? Uuuu... Bo zainterweniuje! ;))) Admirale: Z tym batalionem to cala historia jest, ale ja lepiej bede cicho... :))) Viti: Czy dzisiaj pojawi sie Pani Koszmarow? :)))

22.01.2002
23:54
[15]

_mixer [ Konsul ]

Aloha, aloha , alosza , wszystkim gościom i gospodarzom.. Deser--> co ci się tak podobauo w Baudolinie?? Musiauem czytać tę książeczkę z Atlasem historycznym (cz. 1) w ręce, a i tak niektórych krain nie mogłem znaleźć...:))

22.01.2002
23:56
[16]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astrea -> Wszyscy spali??? Mam nadzieję że kilku stało na warcie, na wypadek niespodziewanego ataku pająków. Deser -> A to nie ma sprawy. Zarezerwowałem Twój lot na... obojętnie kiedy :-) Generale -> Chodzi Ci o batalion w służbie PZ? Ojej, a co sie stało, bo mi teraz ciekawości napędziłeś :-)

22.01.2002
23:59
[17]

Deser [ neurodeser ]

---> mixer - Co mi się podobało ? :))) To, że łgarstwo to większe niż wiele innych a przy tym prawdziwe :)))) (ot logika Gnoma). Ogólnie podobał mi się klimat :) A uważaj bo z archeologią, historią a zwłaszcza historią sztuki za pan brat jestem :))) I każde, powtarzam każde łgarstwo przejdzie byle je uczynic stosownie prawdopodobnym :)))

23.01.2002
00:00
[18]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Nie moge powiedziec, bo sie boje... ;))) Moze z innego zrodla dowiesz sie czegos wiecej (ja w ogole nie powinienem o tym pisac... :)))

23.01.2002
00:02
[19]

Astrea [ Genius Loci ]

Pell---> no nieee... Ale ci co spali nie dawali mi spac :PP Witaj Mixer :-) Zyczysz sobie czegos? Szaman---> Kastore mial szczescie - ominela go dzis moja kosa ;)))) W koncu GL jestem, no tak? :-) Smiertelnicy czasem jak cos klepną, to... ech, Szamanku, sam wiesz :-))

23.01.2002
00:02
smile
[20]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...No to skoro zaczynam mieć widoczne przebłyski inteligencji, to idę spać. Czort wie co by sie mogło jeszcze wydarzyć ;-))))))))) Ale jest jeszcze Pani Koszmarów, której dziś nie będzie w Karczmie, wbrew oczekiwaniom Szamana ;-) Dobranoc. ...buuum... [auć, za co ?]

23.01.2002
00:03
smile
[21]

Deser [ neurodeser ]

Wow !!! ---> Pellaeon - bedę leciał ? Wow! drugi raz w życiu :) Zupełnie jak po fajkowym zielu. Leciałem na wyspę Corsica zwaną, a słynną z cuchnących serów, honoru i bojówek różnych :))) Z bojówkami piwo po karczmach piłem przygrywając im na gitarze co wielki respect wzbudziło :)))

23.01.2002
00:04
[22]

_mixer [ Konsul ]

-->Deser -Klimat faktycznie był ,to tez mi się podobało . Ale , ale niestety Eco nie może się powstrzymać od pisania "publicystycznego" tzn tezy są bardzo nachalne.... >>>A uważaj bo z archeologią, historią a zwłaszcza historią sztuki za pan brat jestem - a ja za panią siostrą , bo pokrewna profesja...

23.01.2002
00:06
smile
[23]

_mixer [ Konsul ]

-->Astrea , za barem??? Jeśli tak , to poproszę coś wykwintnego - tatara z żółtkiem + 100 gram czystej..

23.01.2002
00:07
[24]

Dymion_N_S [ Bezimienny ]

A co Wy tu jeszcze robicie o tej porze??? A sio !!! do spania wszyscy ;-))))) A swoją drogą - dobrej nocy wszystkim.

23.01.2002
00:11
[25]

_mixer [ Konsul ]

...i białowłosy poszedł zarąbać kolejnego przedstawiciela zagrożonego gatunku , albo mniejszość narodową (np diaboła)

23.01.2002
00:14
smile
[26]

Deser [ neurodeser ]

--->_ mixer - nie odgrażałem się :))) (ja jeno mały głupi Gnom jestem) Pokrewna mówisz ? Ja dziś po tych specjałach mało kumaty jestem :) Ale historia prwdopodobna i możliwa do zrealizowania :) Nawet dzisiaj (może nawet bardziej :))) A propo publicystyki :) Nie wymagaj zbyt wiele, bo wszyscy mam tendecje publicystyczne :) zwłasza pedagogiczne ja mam :))))

23.01.2002
00:15
[27]

AnankE [ PZ ]

Bialowlosy w godzinie duchow w Karczmie?! Oczom nie wierze. :-)))))))))

23.01.2002
00:16
[28]

Szaman [ Legend ]

Astrea: Wiem, wiem... nie maja w koncu za saba wiedzy i doswiadczenia mileniow calych... ;))) Viti: Lepiej teraz miej sie na bacznosci... mogles zdradzic tajone plany Pani Koszmarow... :)))

23.01.2002
00:16
[29]

Szaman [ Legend ]

Ja tez nie wierze wlasnym oczom... kto to sie pojawil... Czas chyba wiac i sie okopywac w swojej krypcie... ; PPPP

23.01.2002
00:17
[30]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Astrea -> To jutro wyślę specjalne tłumiki do zamontowania na drzwiach, to nie będzie ich słychać :-) A inżynierowie zabezpieczyli ściany i mebelki? Mam nadzieję że nic nie popsuli. Deser -> A tu plakat zapraszający turystów do systemu Koreliańskiego. Milego lotu :-) Generale -> Ale... przecież... nie no, nie rozumiem nawet czego mi nie możesz powiedzieć, w jakiej sprawie. A co to za źródło? Powiedz chociaż troche, bo przekręcę się z ciekawości :-) Viti -> Urocza Pani Koszmarów nie wpadnie???? Jaka szkoda... *chlip*

23.01.2002
00:23
[31]

Szaman [ Legend ]

Admirale: No nieeee moge... jak magie kocham! A zrodlo jest, jak sama nazwa wskazuje, "THE" zrodlem... wiecej nie moge powiedziec, bo na mnie gromy i pioruny kuliste poleca... i lukier mi z guziczkow odpadnie (przepraszam, nie ta bajka... ;)))))

23.01.2002
00:23
[32]

AnankE [ PZ ]

Szamanq, serce moje i pol watroby zawsze do uslug. Nawet nie wiesz jak ciesza moje oczy Twoje literki. :-))) Pell--> wiesz jak ja Ci zdradze tajemnice TWojego batalionu to w Poznaniu moze zatrzasc sie grunt pod nogami. ;-))) A swoja droga to grunt dobry humor. :-) Deser--> nie kombinuj z galaretka tylko daj na tapete cos nastrojowego. ;-) Teraz znikam na jakies pol godzinki, musze skrobnac @ do pewnego milego Mnicha.

23.01.2002
00:23
smile
[33]

_mixer [ Konsul ]

--->Deser - Myślę , że dzisiaj mamy wokół siebie mnóstwo mitów, a najbardziej mitodajna jest ....oczywiście "rzetelna i obiektywna" tv.. A z tym Eco-pisaniem to nie jest żadna nowość , ale i tak dobrze się czytało. Ale najbardziej podobał mi się początek .

23.01.2002
00:31
[34]

Szaman [ Legend ]

AnankE: Sloneczko Ty moje, nawet nie wiesz, jaka to ulga wiedziec to, co teraz juz wiem, a co poprzednio jak ciosy w plecy dzialalo... ;)))) btw., jeszcze nie napisalas @, a sie tu pojawiasz? No laaaadnie... : PPPP

23.01.2002
00:33
smile
[35]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Astrea ---> kto to taki ten Mr No Name ? bo się nadziwić nie mogę :)) PELL ---> jak tam podoje planetarne? :))))) Magini ---> wypisałaś się ze spółki??? AnankE ---> co to za tejemniczy mich??? :))

23.01.2002
00:33
[36]

Deser [ neurodeser ]

---> _mixer - zgadzam się ze wszystkim :) Mnie akurat spodobało sie sprzedawanie głów Jana Chrzciciela :) a faktycznie, dobrze się czytało :) Poproszę kolejke piwa dla nas obu :) A co powiesz na tę kość udową Drachenfelsa ? Doskonała na uroki, czary i magyiję wszelaką :))) a i reumatyzm leczy co i rusz :))) ---> Pellaeon -- wspaniały poster :) tfu! ogłoszenie :))) Cudowne widoki (w zyciu takich nie widziałem :) Jedynie Altdorf na pocztówkach z warsztatu Karnechona :) A jaki tam klimat panuje ??? Może jakieś strony turystyczne mogę obejrzec ? Jadę! to pewne ale czasem lubię coś wiedzieć :)))

23.01.2002
00:37
smile
[37]

AnankE [ PZ ]

Ach Szamanie Ty musisz takie szczegoly wyciagac na swiatlo dzienne?! <chodzi o pisanie> :-))) Co ja poradze na to, ze ze swetrami meczylam sie do tej pory. Najciekawsze jest to, ze okapuja na 2 kijach od szczotek i parasolce. :-)))))))) Coz potrzeba matka wynalazku. ;-) Dobra, uciekam...

23.01.2002
00:40
smile
[38]

AnankE [ PZ ]

Aaaaaa ! No jeszcze nie moge uciec. ;-) Nick --> a co to za krzyzowy ogien pytan? ;-))) Czy mozna prosic o ladnie ulezana buteleczke winka Przedniego Zmurszalego?! Mam nadzieje, ze od kadzi ze "Zmurszalym" Osmego odgoniles, prawda?! :-)))

23.01.2002
00:42
[39]

Szaman [ Legend ]

AnankE: :***)))) To ladnie beda wygladaly po wyschnieciu...! ;) A nie latwiej je "letko wyrzmnąć"? i powiesic na suszarce? :))) Troche juz za pozno, zebys powiedziala Mnichowi, ze wystrzele do niego torpedy jutr... eee.. dziaj po puledniu? ;)

23.01.2002
00:43
[40]

_mixer [ Konsul ]

--->Deser - Święte gnaty mnie nie pociagają.... No , chyba że "pełen serwis" - Trzej Królowie zmumifikowani jak Lenin - to było coś...No ale trzeba ich było przebrać w modne ciuchy - co sam wiesz ze średniowiecznych malarskich przedstawień bibilijnych wydarzeń. Podobały mi się zwłaszcza te "włoskie kawałkki" np "jak odstąpić od oblężenia, żeby wyglądało , żę wygrałeś , kiedy przegrałeś???" :))

23.01.2002
00:46
smile
[41]

NicK [ Smokus Multikillus ]

AnankE ---> Ósmy tylko "leżakuje" w jednej kadzi, do "Zmurszałego" się nie dotyka :))) Buteleczka zawsze się znajdzie dla Ciebie, proszzzzę :))) BTW - Pytam, bom ciekaw :)))))

23.01.2002
00:51
[42]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE, Generale -> No to co ja mam sądzić o tym wszystkim??? :-) Czy ktoś mi coś powie??? Dowiem się co się stało z Elitarnym Imperialnym Batalionem Szturmowców??? NicK -> Ehhh. Raz na wozie, raz pod wozem. Np. ostatnio prawie straciliśmy Muunlist, wróg kręci się niedaleko Yaga Minor, a Kalarba upadła... Już mniejsza o Kalarbę, ale ci parszywi Yuuzhanie zniszczyli mi mój ulubiony toster!!! Na szczęście trzymamy się dzielnie i w efekcie ani rebelianckie szumowiny, ani Yuuzhanie nie sprostają Potężnemu Imperium! Wiwat! :-) Deser -> Na samej Korelii klimat raczej umiarkowany - lasy, pola, plaze - istny raj! No, może za wyjatkiem miast :-) A tuż obok jest Sacoria - tam pełno wysp, woda, woda i woda :-)

23.01.2002
00:53
[43]

Deser [ neurodeser ]

---> _mixer - zabrakło mi siły :))) ale faktem jest, że trzej królowie rządzą :))) Oczka zaczęły mu opadać i biedny Gnom poczuł, że czuje się coraz słabiej :) jeszcze tylko tuląc do siebie tobołek rzucił niepewnym spojrzeniem tu i tam po czym nieco chwiejnym krokiem ruszył na górę gdzie podobno można zasnąć w spokoju :))) (oczywiście jeśli ktoś zechce przyjąć do pokoju nieludzia) :)))) Dobrej nocy wszystkim !!!

23.01.2002
01:01
[44]

Szaman [ Legend ]

Admirale: No co z nimi to moge powiedziec... Zyja i ich "dyspozytorka" jest z nich zadowolona niezwykle! ;))) W koncu PZ nie pozwala innym uszkodzenie swoich prezentow... ; PPPP

23.01.2002
01:04
[45]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Bywaj Deserze! Generale -> No to skoro wszystko z nimi OK, to o czym tak boisz się mówić? Coś zrobili nie tak? Muszę widzieć! =)

23.01.2002
01:07
[46]

_mixer [ Konsul ]

........porzucony przez Deser mixer firmy "Zelmer" odchodził do szafki z przyborami kuchennymi Astrei pomrukując coś gniewnie o skorej do rozpuszczania się w cieple kominka naturze melb. "Następnym razem będę się zadawał tylko z koktajlami...." zaterkotał/ i w tym momencie Astrea wyrwała przewód z kontaktu.

23.01.2002
01:16
[47]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

No nic, ja już się muszę zmywać. AnankE, Generale -> Jutro bardzo bym chciał przeczytać chociaż drobne wyjaśnienia, żebym miał to ogólne pojęcie o sprawie. Bo nie mam fiołkowego pojęcia o co może chodzić! :-) AnankE -> To może wywołać jakąś burzę? O tosię nie martw, bo z natury jestem spokojnym egzemplarzem ;-) Bywajcie!

23.01.2002
01:26
[48]

AnankE [ PZ ]

Dobra jestem z powrotem. Pell--> gwozdz programu polega na tym, ze Twoj prezent jest bardzi sprawny i skuteczny, tak bardzo, ze moj pierwszy ochroniarz wypomina mi, ze mu chlep odbieraja i w ogole cos ostatnio na znak protestu bumelki strzela, jedna po drugiej. ;-) A teraz pomysl KTO jest moim ochroniarzem... :-))))))))) Nick--> butelczyna okazala, markowa. Ech Ty to masz reke, Twoja przybudowka to chyba najlepsiejsza inwestycja Karczmy. :-))) Mnich <koniecznie z duzej literki) to moj ulubiony MG w AD&D 2nd. ed. :-) Myslales, ze jakis klasztor?! :-))) Szamanie, cios w plecy?! Achhhh... Jedrus ran Twoich niegodnam calowac. Ups... sorki to nie te klimaty. ;-))) A w sprawie swetrowej to przeciez wiesz, ze nie mam na stanie suszerki. Z kijami i parasolka nie taki diabel straszny jak go maluja. To tzw. patent "w poprzek wanny". :-))) A z Desera to trzeba bedzie pomyslec, czy galaretki nie zrobic. Obiecal cos poetyckiego jak na Karczme przystalo. I co? Spac sobie poszedl. ;-) I ja znikam, kolorowych snow.

23.01.2002
01:27
[49]

Szaman [ Legend ]

Ja takze juz udaje sie na spoczynek... AnankE: Jak obiecalem Slonko, jutro nadrobie... :) Astrea: Jezeli chodzi Ci po glowie III zmiana, to ja, jako Towoj nauczyciel, nakazuje udac sie spac (zeby znowu nie bylo takiego numeru jak wczoraj... ;))) Wiesz jak trafic do krypty? :) Admirale: O wyjasnienia to nie do mnie... ja jeszcze cos nie tak napisze i dostane bure! ;))))

23.01.2002
01:27
[50]

Szaman [ Legend ]

AnankE: No i powiedz, ze to nie jest telepatia... ;))))

23.01.2002
01:44
smile
[51]

AnankE [ PZ ]

Dobranoc magu, milych hiehie... snow telepato. ;-)))))))

23.01.2002
01:46
[52]

AnankE [ PZ ]

matko jedyna, "chleb" mialo byc. Chyba cos mi sie rzucilo na oczy, albo na palce. : /

23.01.2002
06:52
[53]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Khemmm Otwieram : ) a rothon napisze wierszyk ; P

23.01.2002
07:14
smile
[54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A co Ty taki pewien mi5aser, ze napisze? hehehehehe

23.01.2002
07:19
[55]

kastore [ Troll Slayer ]

[Krasnolud zchodzi przeciągając sie z pokoiku na pięterku] Astrea --> Żałuj że nie wpadłaś, z kosą czy bez, była massa dobrych rzeczy, przy okazji karczemna dziewka też mnie czegoś nauczyła. "Francuski korkocią" - chętnie bym uścisnął dłoń temu kto ją tego nauczył, jak tylko zbiorę siły.

23.01.2002
08:00
[56]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Everyone can relax...Gambit has returned... Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie ciepło i przyjemnie...

23.01.2002
08:05
[57]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon --> bo zawsze piszesz to czemu dziś masz nie napisać ; )))

23.01.2002
08:14
[58]

Astrea [ Genius Loci ]

Aaaaaaaaaaa............ Witam :-) Przepraszam za wczorajsza ucieczke bez pozegnania - przypiliło mnie ;)) Wroce na dluzej po poludniu :-))) <pa>

23.01.2002
08:32
[59]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ależ dziś wszyscy pracją, aż u mnie słychać ; ))))

23.01.2002
08:40
smile
[60]

Chris [ Generaďż˝ ]

Witam z rana! mi5 ---> Zaraz pracują, cześć pewnie dopiero się budzi :))

23.01.2002
08:54
[61]

Magini [ Legend ]

Na wstepie mego posta przepraszam, ze wczoraj tak zamilklam, ale cholera, forum mi nie chodzilo :-(((( Dobrze, ze przed ta awaryja udalo mi sie wstukac 4 posty pod rzad ;-)))) Holgan - to nie schizofrenia, to statsiarstwo ;-)) rothon - co jest jasne?! mi5aser - rothon nie zawsze pisze z ranca wiersze, niestety A tak w ogole , to Dzien dobry :-)

23.01.2002
08:56
[62]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mag--> ??? No wlasnie, nie zawsze pisze i nie mam pojecia, co powoduje, ze pisze albo nie :-))

23.01.2002
08:58
[63]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

choilra wcieło mi posta , a taki piękny był ; )

23.01.2002
09:00
[64]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

choler _mixer się zakradł do karczmy ; ) o ja biedny : )))

23.01.2002
09:01
smile
[65]

Chris [ Generaďż˝ ]

rothon ---> Może niezawsze masz łyskacza pod ręką ;))))

23.01.2002
09:05
[66]

Magini [ Legend ]

rothon - znaki zapytania dotyczyly mojego pytania o jasnosc, tak? A co do tych wierszy, to chyba jest tak, ze raz sie ma wene, a raz nie. I tez nie wiadomo dlaczego raz tak a raz nie. Jak myslisz?

23.01.2002
09:07
smile
[67]

Magini [ Legend ]

Chris - aaaaa tak. Czasem wena = łiskacz ;-))))

23.01.2002
09:10
smile
[68]

Chris [ Generaďż˝ ]

Dokładnie, Magini. Jak mówi stare porzekadło: nie ma brzydkich wierszy, to czasem tylko łyskacza brak :))).

23.01.2002
09:14
[69]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Chris ---> to chiba nie było o wierszach co ??? : PPPP chyba muszę zmienić nicka tylko wszystki moje pomysły już widziałem że ktoś porejestrował ; ( _mixer, Blade, Sabre :( nędza wymyślę coś nowego : )

23.01.2002
09:14
smile
[70]

Magini [ Legend ]

mi5aser - nic nie zmieniaj !!!

23.01.2002
09:15
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Zdziwisz sie Chris, ale czasem udaje mi sie zrobic cos na trzezwo :-)) Tak, Mag, dwa razy tak ;-)

23.01.2002
09:19
[72]

Magini [ Legend ]

rothon - pytalam sie co jest jasne, bos wczoraj wieczorowa pora rzekl tak : "[22.01] 21:39 rothon [Malleus Maleficarum] Dobra, u mnie wszystko jasne. Tylko po co ja to pisze? :-) " No i ja nie wiem, co sie rozjasnilo :-)))

23.01.2002
09:19
[73]

Chris [ Generaďż˝ ]

rothon ---> Ja nic nie sugerowałem! Ale ciekawi mnie Twój tok myślenia :))))

23.01.2002
09:25
[74]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chris, a co robiles, drogi panie jak nie sugerowales? No chyba, ze ja juz nie wiem co znaczy slowo "sugestia", wzglednie nie wiem, jak zdanie "sugerujace" wyglada. Ale to pewnie od nadmiaru szkockiej, racja, na leb mi sie rzucilo. Poza tym ciekawi Cie mowisz? Zamierzasz sie przylaczyc? Odradzam, szkoda Twej percepcji, taka ona ostra :-))) Mag--> Wszystko, przeciez powiedzialem hahahaha :-))

23.01.2002
09:26
[75]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Magini ---> myślisz żebym nie zmieniał ??? ale jak będziecie do mnie mówić jak na mixer odpowie dwóch : (

23.01.2002
09:33
smile
[76]

Magini [ Legend ]

mi5aser - mixer jest tylko jeden :-)))))

23.01.2002
09:37
[77]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no tylko czy to jestem ja czy ten drugi zelmerowski ??? : )

23.01.2002
09:43
smile
[78]

Chris [ Generaďż˝ ]

rothon ---> Nadinterpretujesz me słowa, mospanie. Jednemu do weny starczy mała szklaneczka, drugiemu za mało i cała buteleczka :P

23.01.2002
09:51
[79]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chris---> Oooo prosze, teraz wyszlo, ze jezeli ktos weny szuka, musi sobie golnac. Kolo sie zamknelo. Wracamy do punktu wyjcia: "Zdziwisz sie Chris, ale czasem udaje mi sie zrobic cos na trzezwo :-))" Nawet wene zlapac :-))) Taka mam magiczna zdolnosc ;-)

23.01.2002
10:00
[80]

Magini [ Legend ]

Oooo, czyli jesli ktos szuka weny i musi sobie w tym celu golnac, to znaczy, ze ja nigdy weny nie mialam ... hmmmmm ;-))))

23.01.2002
10:02
[81]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no niekturzy mogą inne wspomagacze stosować : ) np. miłość, przygoda, narkotyki, co kto woli ; )

23.01.2002
10:08
smile
[82]

Chris [ Generaďż˝ ]

rothon, nie kręćmy się w kółko. Twoje to słowa, że czasem udaje Ci się coś na trzeźwo zrobić. Moje, że czasem łyskacza brakuje, żeby wenę uchwycić. Jakoś jednak dostrzec nie mogę, żebym sugerował, że *musisz* wciąż szukać weny w buteleczce przykładowo Red Label. Lecz gdy na trzeźwo weny próżno szukać, może czasem do Jamesona warto zastukać :)?

23.01.2002
10:11
smile
[83]

Chris [ Generaďż˝ ]

Magini, mi5 --> Oj, zdziwilibyście się, jak weny można szukać. Swego czasu, jako gówniarz, pisałem wiersze. Najlepiej mi się pisało... na kibelku :))))

23.01.2002
10:13
smile
[84]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam wszystkich. Pracowity dzionek się zapowiada. Kastorku - unikaj, jeśli możesz dwóch "s". One jakoś mi się dziwnie kojarzą ;-) Magini - Nie masz weny twórczej, bo to ranek i niezdrowo, najlepiej jest wieczorem ;-) Mi5aser - jesteś Naszym jedynym i oryginalnym Mixerkiem i nic tego nie zmieni :-) A tylko spróbuj zmienić nicka, zobaczysz wtedy jak kolorowy jest Dragon Slave ;-)

23.01.2002
10:20
[85]

kastore [ Troll Slayer ]

Viti --> nawet wiem z kim, jakoś nie pomyślałem w ten sposób

23.01.2002
10:30
[86]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chris, ad post z 10.08 --> Czepiles sie i trzymasz uparcie jednej blednej tezy. Okazuje sie, ze moje zarty, miast Cie z bledu wyprowadzic, coraz bardziej powoduja, ze utwierdzasz sie w bledzie. Powiem wiec dosdnie - "Lecz gdy na trzeźwo weny próżno szukać, może czasem do Jamesona warto zastukać :)?" TO JEST BLEDNE ZALOZENIE! Ja nie szukam weny, co dopiero prozno. Ja ja mam stale, czasem tylko, nie wiem czemu, nie widze powodu, by dawc jej wyraz na forum. Uffff Ps. I nie mow, ze to nie do mnie to zdanie, bo odnosnik widze dosc wyraznie, jest jeszcze wczesnie, nie zdazylem sie zamroczyc :-))

23.01.2002
10:35
smile
[87]

Magini [ Legend ]

Vitam Viti :-)) Ja mam wene rano wlasnie. Wieczorem jestem za bardzo spiaca ;-))

23.01.2002
10:39
smile
[88]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Witam w miare słoneczny poranek :))) Chiba wiosna idzie ;))) Muszę lecieć do kowala, bo mi zegar stanął, przy okazji też włosy i brodę ostrzygę :)))

23.01.2002
10:40
smile
[89]

Chris [ Generaďż˝ ]

Ah ha! Oj, rothonie, już chyba lepiej, byś się nie przyznawał, że Ci się czasem nie chce o interes zadbać i wierszem nas uraczyć :))))

23.01.2002
10:44
[90]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

cholera zapomniałem że miałem statsować ; )))

23.01.2002
10:52
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Chris--> Eeeeee tam, zaraz nie chce. Chce mi sie cholernie, ale nie moge. Jakas sila nieczysta, rece moje paralizuje, a ja chce, chce nadal ... i wciaz nie moge :-))))

23.01.2002
11:03
[92]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ---> walcz z tym paskudztwem : ) wiemy że wygrasz !! Ty zawsze wygrywasz !! : )))))))))

23.01.2002
11:10
smile
[93]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Magini - rozumiem, rano, kiedy umysł jeszcze nieskażony troskami dnia codziennego. ;-)

23.01.2002
11:35
[94]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

NO DOBRA JAK WY NIE CHCECIE TO JA DOCIĄGNĘTEN WĄTEK DO SETKI : )

23.01.2002
11:36
[95]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

wkońcu mówiłem że chcę nastatsować przed zjazdem : )

23.01.2002
11:41
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

no i nastatsuję : ) nikt nie chce pogadać ze statsiarzem ??? : )

23.01.2002
12:16
[97]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

ciągle nikt się nie odzywa ???? co jest czytacze ???

23.01.2002
12:29
[98]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

bleee nuuuudaaaaa !!!

23.01.2002
12:34
[99]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

to założę nowy wątek : )

23.01.2002
12:38
[100]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

łapcie za linkę śpiochy : )

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.