
klod____ [ Generaďż˝ ]
przedterminowe wybory - czy i kiedy ?
mamy w Polsce problem, sejm jaki jest kazdy widzi,
kontytucyjny termin wyborow w przyszlym roku, najprawdopodobniej w czerwcu powstanie rzad Belki. "tymczasowy" bo nie przeglosowany w sejmie, ale procedury sa takie ze on bedzie mogl rzadzic, dopoki w sejmie nie zostanie przeglosowany inny rzad
jestescie za wczesniejszymi wyborami, jesli tak to kiedy - razem z wyborami do parlamentu europejskiego - czerwiec,
na jesieni tego roku
wiosna przyszlego ?
a moze termin konstytucyjny ?
jak sadzicie czy ze wzgledu na rosnace notowania samoobrony lepiej poczekac liczac ze Lepper popelni jakis blad i spadna, czy im szybciej tym lepiej bo pozniej bedzie jeszcze gorzej ???
jakie jest wasze zdanie na ten temat
osobisice przychylam sie do wyborow na wiosne przyszlego roku, pod warunkiem ze rzad Belki bedzie przez ten rok administrowal krajem
klod____ [ Generaďż˝ ]
czyzby nikogo nie interesowala polityka???
forum GOL apolityczne ???

zarith [ ]
ja mam to w dupie, i tak nie pójdę głosować

klod____ [ Generaďż˝ ]
zarith--> tez nie mam "kandydatow" ale mimowszystko dla wlasnego dobra uwazam ze powinnismy wszyscy wybierac - pomiedzy mniejszym a wiekszym zlem ;)

Szwaroc [ ]
W sumie to oby jak najszybciej! Bez jakichs kobinacji
Ja w przeciwienstwie do zartiha pojde... chociazby po to zeby nie glosowac na samoobrone i potem pluc sobie ze moglem zaglosowac na kogos moze bylo by lepiej :D
zarith [ ]
nie, dzięki, jak mam wybierać między złodziejem, kurwą a oszołomem, to pasuję.

Szwaroc [ ]
To wyszukaj najmniejsze zlo dla Polski...
zreszta przeciez cie nie bede prezkonywal bo i tak mi sie nie uda... ja jednak wole sprobowac
kiowas [ Legend ]
zarith ---> tylko zebys mi tu po wyborach nie narzekal, ze samo bydlo sie w sejmie znalazlo - dzieci , ryby i bierni wyborcy glosu nie maja :)))

zarith [ ]
kiowas --> bez względu na mój głos, i tak wygra bydło... bo nikt inny nie kandyduje...i na pewno nie wygra dzięki mnie.
szwaroc --> najmniejszym złem dla polski byłaby krwawa rewolucja. przyłączasz się?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-07 09:57:34]

kiowas [ Legend ]
zarith ---> jakby Al Kaida jebnela jakims nukem w gmach sejmu i liczyla na wielkie oburzenie w polskiej spolecznosci to by sie srodze zawiodla - osobiscie przyznalbym naszym wschodnim przyjaciolom order usmiechu

zarith [ ]
kiowas --> dokładnie:)

rtur [ Konsul ]
Zarith --> taką postawę uwielbiam, tu jest do dupy, rządzą idioci ale głosować nie pójdę bo nie ma na kogo. Poprzez taką postawę odbierasz sobie prawo do narzekania, a także jesteś współodpowiedzialny (współwinny) temu kto rządzi w Polsce w takim samym stopniu jak Ci którzy głosowali w poprzednich wyborach na SLD a w tych zagłosują na Samoobronę. Bierność jest czymś najgorszym, jeśli uważasz że nie ma nikogo godnego poparcia to sam wystartuj w wyborach, nie pisz tylko że nie chcesz mieszać się do polityki bo już to robisz wypowiadając się na takie tematy.

klod____ [ Generaďż˝ ]
z racji swojego zawodu - stykam sie z politykami samorzadowymi i kandydatami na poslow
zdarzaja sie ludzie porzadni: wymienie 3 ktorych znam K.Winiarski(PO), P.Zarzycki(sentorz UPR), K.Haladus(UPR), innych formacji nie wymieniam - bo nie mialem stycznosci, nie dlatego ze nie ma tam porzadnych ludzi.
problem w tym ze Ci porzadni nie sa wstanie sie przebic w swoich wlasnych formacjach, wyobrzcie sobie taki tekst z ust jednego radnego do drugiegi(PO-SLD) "Wiesz co, W****, czasmi to mi sie wydaje ze ty jestes uczciwy",
to jest nie do opisania..
WSZYSTKIEMU WINNA ORDYNACJA KTORA powoduje ze kandydat zeby dostac dobre miejsce na liscie musi sie zasluzyc organizacji, bo wchodza tylko ci z pierwszych miejsc na listach,
mamy taka sytuacje ze nawet LIDER, znany , czesto wystepujacy w telewizji, jak podpadnie znika, dostaje 15 miejsce na liscie, i nawet jak dostanie pozniej 3 razy tyle glosow co 2 i 3 na liscie razem wzieci to i tak nie wejdzie do sejmu
ale ogolnie to "doly" partyjne sa - choc to trudne do uwierzenia _ znacznie gorsze niz ci co sa w sejmie, te doly to sa wieprze pchajace sioe do koryta, za wszelka cene,
glosowac trzeba - na kogos kogo sie zna, niezaleznie od parti, na ludzi o ktorych wiemy ze chca cos dobrego zrobic
Szwaroc [ ]
zarith zawsze mowilem ze rewolucja i przejecie wladzy przez mlodziez, wywalic cale stare zarzady i dac rzadzic ludziom mlodym!
Wiesz co, W****, czasmi to mi sie wydaje ze ty jestes uczciwy
Ale sie poplakalem :D

zarith [ ]
rtur --> pierdoły waćpan prawisz... prawa do narzekania nikt mi nie odbierze, na moje zaufanie nikt nie zasługuje, więc - powtórzę - mam to w dupie, nie bedę dawał mojego poparcia komuś kto na to nie zasługuje. zbyt wysoko się cenię, jakkolwiek egotycznie by to nie zabrzmiało. w moim życiu kilkukrotnie już głosowałem i zawsze, powtarzam zawsze, powtarzam zawsze:), plułem sobie potem w brodę. a najlepsze były wybory mniejszego zła. np. zagłosowanie na wałęsę żeby nie wygrał tymiński:) lol, jeszcze dziś mi się chce z siebie samego śmiać. kredyt zaufania jaki dałem demokratycznej polsce uległ wyczerpaniu i nic tego nie zmieni. teraz mam nadzieje że się to wszystko w miarę szybko rozpierdoli, może na gruzach wybuduje się jakiś rozsądniejszy twór... jedyna partia, która ma program z którym się zgadzam i na którą mógłbym głosować, to upr - ale to nie ma sensu bo to partia kanapowa niestety :(
rtur [ Konsul ]
Klod masz rację, ale z drugiej strony nie każdy zna kandydatów osobiście, a nawet jeśli to nie zawsze na tyle dobrze by powiedzieć czy jest czy też nie jest uczciwy. Inna sprawa że ordynacja w Polsce jest do kitu, powinno się głosować w okręgach jednomandatowych, każdy oddaje po jednym głosie na jedną osobę, kandydat którego wskazało najwięcej wyborców wchodzi do sejmu, a jedynym kryterium do zarejestrowania kandydata powinno być zebranie powiedzmy 1% podpisów uprawnionych do głosowania w danym okręgu - skończyło by się wystawianie przez partie kandydatów którzy się skompromitowali, nie pojawialiby się tez w sejmie jacyś wariaci i idioci jak to dzieje się obecnie.

wysiu [ ]
zarith --> Ale bzdury gadasz..:( Jak widze, jak mlody, inteligentny Polak takie durnoty wypisuje, to sie przestaje dziwic, dlaczego jest u nas tak, jak jest..:(

zarith [ ]
wysiu --> oświeć mnie więc:). wskaż drogę błądzącemu :)
rtur [ Konsul ]
zarith to do ch... głosuj na UPR, to jest najlepsze rozwiązanie głosować na partię z której programem się zgadzasz - co z tego że to partia kanapowa, jeśli więcej ludzi na nią będzie głosować to może się to zmienić (akurat w przypadku UPR to mało prawdopodobne, ale w Polsce nie takie rzeczy się już zdarzały). Btw moim zdaniem: nie głosujesz - oddajesz prawo do decydowania reszcie obywateli = głosujesz na zwycięzcę wyborów kimkolwiek by nie był, a jak pomyślę że wygra Samoobrona to mnie skręca, dlatego będę głosował - brak mojego głosu przy zwycięstwie Samoobrony byłby równoznaczny z moim dla nej poparciem.

wysiu [ ]
zarith --> Nie chce mi sie. Tak jak Tobie nie chce sie glosowac, chociaz masz na kogo. Ergo - masz w dupie kto bedzie rzadzil, wiec nie masz prawa narzekac.
zarith [ ]
rtur --> upr jeśli wystartuje to w koalicji, czyli głosując na upr będę głosował na przykład na po, za co dziękuję, ale nie skorzystam :|.
wysiu --> jak ci się nie chce to o czym do mnie rozmawiasz?:P dobrze że stukać w literki jeszcze ci się chce:)))
mam w dupie, kto bedzie rządził - bo każdy z kandydatów jest gościem na którego narzekam!!! lub będę narzekał!!! rozumiesz? i nie obchodzi mnie, jak to bedzie odbierał ogół, po prostu nie dam mojego głosu komuś, kto nań nie zasłuży.
klod____ [ Generaďż˝ ]
rtur--> ja nawet nie wymagam uczciwosci od kandydata ;)
ja chce znacnie mniej - chce ludzi ktorzy chca zrobic cos dobrego, nawet jesli nie sa uczciwi ;)
co co znania kandydatow ;), to wymaga niestety wysilku, ale jak ktos aktywnie interesuje sie polityka, i chodzi na spotkania przedwyborcze, to pozna ludzi, wystarczy sie zaangazowac tylko w dwie kampanie zeby wszystko wiedziec o ludziach ze swojego regionu, to sa male srodowiska
i masz 200% racji, co do ordynacji ktora powinnismy miec...tylko kto ja przeglosuje, aparat partyjny zablokuje kazda taka inicjatywe bo stracilby wladze nad poslami
co do tego tekstu"Wiesz co, W****, czasmi to mi sie wydaje ze ty jestes uczciwy... " to powiem wam, ze ten czlowiek udaje ;) mniej uczciwego niz jest... bo uczciwych sie eliminuje - to naturalny proces - nie maja czym sie "wymieniac", nie maja "kapitalu" itd.
ale to wlasnie odwracanie sie dupa do najwazniejszych spraw powodujez e tak to wyglada jak wyglada, Polska rzadzi pokolenie 50latkow, kazdy znas widzi jacy to w wiekszosci ludzie,
roszczeniowi, nie rozumiejacy regol ekonomi - nawet podstawowych, przekonani o tym ze im sie za ciezka prace w "socjalizmie" cos nalezy (duza kasa), oni ciagle mysla ze Panstwo ma tylko im nie chce dawac,
w zeszlym miesiacu slyszalem taki tekst apropos "planu" Hausnera - "Oni znowu zaczynaja oszczedzanie od najbiedniejszych" - no tylko od kogo mamy zaczac?
przeciez to ci najbiedniejsi sa klientami,
ja nawet nie zagladam do panstwowej sluzby zrowia - nie mam czasu, ide "prywatnie", i tak jest z kazdym kto pracuje
Ezrael [ Very Impotent Person ]
zarith ---> Jak sobie wyobrażasz, że ktoś sobie zasłuży na Twój głos, jeśli nie będzie miał szansy się wykazać m. in. dlatego, że Ty i myślący podobnie na niego nie zagłosowali? Nie widzisz tu błędnego koła? Rozumiem Twoją frustrację, bo mnie samemu robi się niedobrze, gdy dowiaduję się, co się dzieje w kręgach politycznych i w kraju w ogóle, ale bierność rzadko jest dobrym rozwiązaniem.
Jesli chodzi o demokrację w ogóle, to, jak dla mnie, o niebo lepszy jest system dwupartyjny, choćby z tego powodu, że jest większa szansa na poznanie ich programu przez przeciętnego wyborcę. Komu chce się czytać programy 20 partii, zawsze optymistycznych, idealistycznych i w 95% wyssanych z palca? Boję się zadać pytanie - ile procent wyborców przeczytało, albo zna dość dokładnie program partii, na którą oddaje głos? 0,05%? Optymista ze mnie... :|
Poza tym w jakim stopniu partie wywiązują się z obietnic? Można śmiało powiedzieć, że w żadnym. Ale ich to nie obchodzi - mają swoje parę lat i zdają sobie sprawę, że prawdopodobieństwo ponownego wybrania jest niewielkie. Nie zależy im więc na tym, by się wywiązywać. Efekty takiego podejścia widać bardzo wyraźnie.
Naprawdę martwi mnie skład przyszłego sejmu - czy rzeczywiście 30% to będą ludzie w pokroju pewnej pani poseł, która w ciągu roku, czy dwóch nagle zdobyła wykształcenie średnie i pół wyższego, choć nie przeszkadza jej to nie wiedzieć, co studiuje?...