Sachiell [ Junior ]
Forum CM: Wpadki przy pracy:)
Czy zdarzyło wam się kiedys popełnić "samobójstwo" w CM? bo mi tak. Razu pewnego atakowałem Wolverine na miasto gdzie siedzieły niemiaszki , jade drogą, strzelam tu i tam i nagle z boczku wypada na mój tank spanikowany oddział niemiaszków (bodajże załoga z rozbitego transporterka) i zapada przerażony tuż przy gąsienicy mojego czołgu (niszczyciela czołgów w ścisłośći, ale to szczegół). Na ten widok wieza wolverine obraca sie ku nieszczęśnikom i niemal z przytknięcia lufy daje ognia. Trach! efekt był jeden martwy szkop i...moja wolverine!!! Pocisk wybuchł za blisko! Samobój, jak sie patrzy!! I nie było to atak wojsk nieprzyjacielskich, zapewniam ( nawet w wyszczególnieniu zadanych strat pisało jak byk 23 niemiaszków, jakiś track i Wolvernie). I co wy na to? Miał ktoś podobne przypadki??
gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]
miałem i to kilka razy podobne sytuacje

Jaskiniowiec [ Pretorianin ]
Ja taki miałem. W niebyt odszedł mój priest. Ale byłem wk.................... Dodam, że puszka się cofała a niemiaszki ją goniły. I jeszcze jedno. Wiem, że wielu graczy stosuje takie działania świadomie.
Buczo. [ Bradypus variegatus ]
Tak to częsty wypadek. Szczególnie jeśli chodzi o otwarte pojazdy z dużym kalibrem działa ale nie tylko :/
Do dziś pamietam jak wyjechałem M8 HMC na tyły przeciwnika i z 10 metrów wpakowałem odłamkowy w zadek Wespe. Byłem taki szczęśliwy że nie zauważyłem że mój pojazd także padł :(

Radzik [ Pretorianin ]
Ja osobiście nic w ten sposób nie straciłem, ale moi przeciwnicy owszem :) - Amerilias Wespa, który łupał od tylca moją piechotę z ok. 10m i Faloxx... Heh, z Faloxxem to był numer - jego Sherman III był już unieruchomiony 15m od budynku, do którego wtargnęła moja piechota. Chcąc ją pogrzebać pod gruzami, tak strzelił w budynek, że odłamki rozwaliły w Shermanie działo - jego załoga tego nie wytrzymała i uciekła. Budynek wraz z moją piechotą stały dalej. :)

MANOLITO [ Generaďż˝ ]
a zdarzyła wam się sytuacja, w której piechota poddała się, a potem w następnej turze, jak by nigdy nic znowu zaczeła do mnie naparzać, jestem pewny, że to sprawa dla archiwum X.

Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
Mi moj Tygrys odstrzelil Pume. Nie trafil w piechote a He wybochl doklanie pod Puma :(
No i ze raz wespe trafil w sciane budynku stojacego jakes 3-4m od niego.... zaloga oipuscila pojazd ;/
jiser [ generał-major Zajcef ]
temat dośc znany .. poniżej link do galerii CMHQ PL ze zdjęciem w galerii dotyczącym podobnego zdarzenia (screen zamieścił Filip von Izabelin)
snekkar [ Chor��y ]
Kiedyś mi haftrak tak poszedł, ale ja nie o tym zdążyło mi się ze moja piechota strzelała do swoich i to kilka razy mimo ze nie dawałem im takiego rozkazu

merkav [ Aguś ]
Ostatnio w BO plt SS w prawie pelnym skladzie wysadzil sie w powietrze... wskoczyli do ciezko uszkodzonego budynku i odpalili fausta w druzyna npla.
Radzik [ Pretorianin ]
Snekkar---> To akurat nic niezwykłego, jeśli grasz w nocy, przy padającym śniegu lub we mgle :)

Radzik [ Pretorianin ]
A udało Wam się kiedyś wejść piechotą na dach budynku? Ja widziałem to tylko raz, kiedy tę akcję wykonał mój panzerschreck - zamieszczałem kiedyś na forum nawet odpowiedniego screena.
von Izabelin [ Luftgangsta ]
Kiedyś chciałem zniszczyć most hummelem ( w scenariuszu). Most fafuchnął hummel tez:)

mgk [ Generał - Pacyfista ]
-->Izabelin była kiedyś taka gireka M1Abrams gdzie można bylo rozwalić most stojac na nim czołgiem komputer wówczas wygłaszał nieco sarkstyczny komunikat, który Tobie dedykuje
Well done Einstein !
BamSey [ Generaďż˝ ]
mgk----> OT. Stop. Potwierdż wynik. Stop. THX. Stop. ;)))
Podpisano. Einstein;)))
von Izabelin [ Luftgangsta ]
MGK--> Hummel nie stał na moście...
Był 40m od wybuchu, ale odłamki go i tak zjadły:)
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Bam Sey stop Pobudka Stop potwierdziłem juz wczoraj stop sam potwierdz stop :-)

BamSey [ Generaďż˝ ]
Mgk stop faktycznie stop mów mi głupek:) stop THX stop:)

mgk [ Generał - Pacyfista ]
--> bamsey nie bede ci mówił głupek bo mnie ograłes będę Ci mówił
Well done Einstein