
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1199 (wydanie specjalne;)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

K@mil [ Wirnik ]
Pierwszy :-D
Dzien dobry Aniele ze zlamanym skrzydlem :)
tygrysek [ behemot ]
szczebernasty !!

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Witaj K@mil:)
Druga:)

następny [ Rekrut ]
151 :P
hehe zostałem zaskoczony :P nie liczy się! :D

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Kurczaki, tygrys był szybszy:))

tygrysek [ behemot ]
dlaczego wydanie specjalne Aniołku ??

K@mil [ Wirnik ]
Nastepny, jak sie nie liczy, trzeba byc czujnym :-D

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
hehe:) dlatego, żebys się pytał tygrysku:)))
następny [ Rekrut ]
Kamil --> pisałęm do poprzedniej części :D
niedługo 1200tna karczma :)

K@mil [ Wirnik ]
Nastepny, a tlumacz sie, i tak nie wierze :-)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wlasnie sie dowiedzialem, ze w robocie odcinaja mi neta. W domu juz nie mam, bo musialem zrezygnowac z kablowki, bo mnie nie stac, w zwiazku z duzymi wydatkami na przyszle mieszkanie.
Chcialbym sie wiec z wami pozegnac. Nie bede juz wiecej pisal na forum. Fajnie bylo przez te 2 i pol roku, ale sie skonczylo.
Trzymajcie sie...

tygrysek [ behemot ]
:(
tygrysek [ behemot ]
czas do domu
powoli się zbieram
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Piotrasq ----> ja też tak miałem przez jakiś czas, ale karta się odwróciła i znowu jestem : ) w każdym razie mam nadzieję że tobie też się odwróci : )

K@mil [ Wirnik ]
Piotrasq, czyli Cie wogole nie bedzie na forum ? U la.... rany, ale sie musisz teraz czuc... :(

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wlasnie wychodze z roboty.
To moj ostatni wpis, numer 13305. Przynajmniej okragla liczba.
Czesc.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Takie rzeczy sie nei dzieja. Musi byc jakis sposob.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
O nieeeee, juz wiem! Zadrwil z nas, prima aprilis! :-) Tepsa by net uciala? Po co? :-))
Gilmar [ Easy Rider ]
Juz po pracy, więc mogę spokojnie sie zrelaksować...
Piotrasq jak na mój gust za oschle sie pożegnał i stąd wnioskuję, że robi wszystkim żart prima aprilisowy.

tygrysek [ behemot ]
rothonie, to może być prawda, bo mam znajomą dobrą, która pracuje w TePsie i jej odcięli NET i musiała korzystać z MODEMU 14.4 kbs (sic!), żeby odebrać nawet firmową pocztę

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Co to znaczy oschle ?? Miałem walnąć posta na 200 linijek, wspominać stare czasy, płakać, pozdrawiać wszystkich z osobna i dawać rady na przyszłość ??
Dokładnie tak bym się z wami żegnał :)
A tak w ogóle, to prędzej bym z łóżka na nowym mieszkaniu zrezygnował niż z netu :) W robocie też mi nie mogą odciąć, bo moja praca wymaga dostępu do sieci. A finansowo również nie czuję się najgorzej :))))
Ale przynajmniej was nabrałem...
:D

Gilmar [ Easy Rider ]
Wiedziałem... oschle - może złe słowo, gdyby w poście bylo więcej ekspresji to ludzie by predzej uwierzyli.

K@mil [ Wirnik ]
I tak nikt nie uwierzy jak powiem ze nie uwierzylem, ale co tam... Wiedzialem od poczatku :-D

tygrysek [ behemot ]
to był test :)
haha

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Gilmar ------> nie chciałem przeszarżować :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Piotrasq -----------> to moze i dobrze bo by sie jeszcze Smoki rozkleiły i roniły krokodyle łzy...

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No właśnie - jeszcze petycję by walnęli do mojej firmy, czy zaczęliby przesyłać forsę na moje konto... po co mi to ? :))

Gilmar [ Easy Rider ]
Piotrasq -----------> oj, z ta forsą to nie najgorszy pomysł, od przybytku glowa nie boli... a mówiąc na marginesie, to prawdziwych przyjaciól poznajemy w biedzie...

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Mam doła... chaos i destrukcja... dwa ulubione słowa w pełnej krasie :) No cóż... pominę nadal milczeniem pewne kroki... ale już wkrótce :)
Pogoda dopisuje choć nieco wieje i po piwie źłe się jeździ rowerem bo wieje :) no, ale do kiosku z piwem dotałem wiec moge w miarę zachowac równoewage psychiczną... i stąd w miarę normalna forma tego posta :)

Deser [ neurodeser ]
*śmieje sie*.... ale piękne literówki :) Pomnik sobie postawię za zjadanie literek :D
Przepraszam Wszystkich którzy muszą to czytać :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Nie ma sprawy.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
*smieje sie*
Ale w pierwszej chwili uwierzylem. Jak slowo daje :-)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Każdemu może się zdażyć.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Znaczy co? Powinienem sie bardzo martwic, ze uwierzylem? Aaaa, niech tam --> :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-01 19:09:36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ------> zaczynam się o ciebie martwić. Poważnie. Może niepotrzebnie, ale twój stan przedokresowy utrzymuje sie już chyba permanentnie.
Czy jest coś, co można napisać do ciebie i nie być posądzonym o próbę drwin, ironii, czy uszczypliwości ? Czy koniecznie musisz rozbierać każde zdanie na okoliczność podwójnego znaczenia i podświadomego ataku ? A może tak się już przyzwyczaiłeś, że dzieciuchy drżą na sam widok nicka "rothon", że kąsasz na ślepo ?
I gwoli wyjaśnienia: wiem, że to nieładnie, ale przestałem pisać "Ty" z dużej litery, zwracając się do kogoś. Mamy 21 wiek, chamstwo się szerzy, a mnie się nie chce zrobić dodatkowego ruchu ręką, żeby wcisnąć Shifta. Czyste lenistwo.
Sorry :)

następny [ Rekrut ]
Bry Smoki :-)
Piotrasq --> hehe świetny dowcip :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq-->
To przestan.
Jezeli moj stan, jak to okreslasz 'przedokresowy' przeszkadza ci w czyms, to przestan ze mna rozmawiac. Choc po mojemu, to raczej wiecej o tym myslisz, niz jest podobnych sytuacji naprawde. Znam siebie, wielu mnie zna. Nie potwierdzam. Nic podobnego nie czujemy.
Jest ogromna ilosc takich rzeczy. I 90% piszacych na forum poda ci takie przyklady, tego jestem pewien.
Nic nie rozbieram. W tym miejscu odwracam pytanie. Czy musisz?
A drza dzieciuchy? Co tyyyyy powieeeesz? *rechocze* To nie moj problem.
Po co mi wyjasniasz, co piszesz z jakiej bukwy? Co mnie to obchodzi? Nic! Czyste lenistwo. Nic mie to nie obchodzi.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To wyjaśnienie było do wszystkich, tylko nie chciałem rozbijać tego na dwa posty. Ktoś mi niedawno na to zrócił uwagę, więc wykorzystałem ten moment, że mi się przypomniało.

Nika ; ) [ Centurion ]
Witam! * jak zwylke z uśmiechem na twarzy, błękitno włosa elfka wesoło przywitała wszystkich *
Nika ; ) [ Centurion ]
yyy... jest tu ktoś * zapytała rozglądając się po karczmie *
Nika ; ) [ Centurion ]
?????????????

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> no dobra - nie dałeś się wciągnąć w mój przebiegły plan. Miałem pewien szatański pomysł na Prima Aprilis, ale potrzebowałem w miarę autentycznej i potężnej awantury w Karczmie. Włącznie z inwektywami. Zawiodłeś mnie na całej linii :)) Może źle się do tego zabrałem, albo za długo się znamy, żeby rzucać we mnie mięchem :)
Nie będę zdradzał szczegółów planu, bo może kiedyś to wykorzystam, ale w grę wchodziły bany i polowanie na czarownice :)
Wiem, że jestem za stary na takie głupoty, ale dzisiaj mam wyjątkowy humor...
A wyjaśnienie było prawdziwe :)

tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> czy jest jakakolwiek możliwość legalnego dostania się do wewnętrznej sieci TPsa ??
[edit add]
dokładnie chodzi o serwery NEWS
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-01 23:26:01]

Deser [ neurodeser ]
Przed nami kolejny dzień zmagań z rzeczywistością. Kto dostanie medal, a kto kolejnego kopniaka :) Oczywiście nasunął mi się pewnien cytat:
"Dwie kobiety spędzają wczasy w pensjonacie. Jedna mówi: jakie tu mają niedobre jedzenie, a druga dodaje: no i w dodatku takie małe porcje." To samo myślę o życiu. Jest pełne bólu, cierpienia i nieszczęść, a na dodatek tak szybko przemija."
Wypadałoby powiedzieć coś bardziej wesołego ;) ale o tej porze to juz mi się nie chce wysilać.
Dobranoc Smoki.

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Chciałem tylko wyjaśnić, że "Ty" piszemy z dużej litery wyłącznie w pismach oficjalnych lub np: w listach miłosnych, w każdym innym wypadku o ile nie chcemy w szczególny sposób okazać szacunku rozmówcy jest to zwykłe nadużycie formy grzecznościowej, które ma kwalifikacje błędu.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Roznimy sie od siebie bardzo. Cos jak zderzenie neurotycznego idealisty z obojetnym na wszystko ignorantem. Ale mam o Tobie zdanie takie, ze zadne inwektywy w chwili obecnej w gre nie wchodza.
Moze trzeba bylo podpuscic tygrysa :-))) On ma te zalete, ze potem dlugo urazy w sercu nie chowa. Bo ja... khmm, khmmm... :-))
Kanon--> Polska to szczegolny kraj. W tym kraju zwyklo sie mowic "a Pan to jestes chuj!". Albo pan, albo chuj. Albo chuj, albo wielka litera. Ale nieeeeee, w Polsce jest kulturka :-))) Popatrz na forum. Mlode sie miesem obrzucaja, od najgorszych sie tam zwyzywaja, ale 'Ty' bedzie zawsze z wielkiej bukwy! *smieje sie*
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 05:51:19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Ha, wlasnie przed chwila petalem sie po polach za miastem i spotkalem takie oto kreatury -->
Wilki i zlodziei pogonilem, natomiast na Golemy okazalem sie za cienki, mimo uzycia dwoch gemow - niewidzialnosci i odpornosci na czary. Ale w sumie wyprawa sie udala, znalazlem elfi sklep z dobrymi lukami i kuszami. Po poludniu dalej sie bede tam rozgladal :-)

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)))))))))))))))))))))))))
Witam sedecznie w gansku ładna pogoda słonko siweci miło i przyjemnie asz sie do pracy niechce isc :))))))))))))))))

Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan -- słonko czekam na meila w sprawie konferencji jak mozesz to podeslij jak najszysbciej zebym mogło sensownie to rozplanowac:)))))))))))))))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ----> kiedys byla taka mozliwosc, teraz juz nie. Ale duzo by ci to nie dalo, bo newsy sa szybciej moze z tydzien u nas, niz w swiecie.
rothon ----> fakt - o tygrysku nie pomyslalem. Ale moglbym dostac bana szybciej, niz akcja zdazylaby sie rozwinac :)
kastore [ Troll Slayer ]
Witam wszystkich o poranku , daje szybkiego Garfielda i rzucam sie w wir roboty, pomimo że to już piątek , to jesacze zachowałem ochote żeby zrobić coś konkrentego, np zjeść śniadanie :)
rothon --> a ja sie dalej szwendam po kanałach, same szczury napotykam , i musze za mikserem stwierdzic że adept wymiata, zrobilem go dzien poźniej od Monka a już jest level wyżej
przy okazji pytanie na którym levelu wychodzić za miasto??
kastore [ Troll Slayer ]
tygrysek [ behemot ]
dobry smoki !!
Piotrasq --> bynajmniej nie chodzi mi o wiadomości, tylko dostanie się do serwera NEWS, bo pisze tam moja dobra kolerzanka i bardzo chciałbym poczytać to co pisze i korespondować z nią. Jeżeli jest jakakolwiek możliwość dostania się tam, daj mi proszę znać, bo bardzo mi zależy.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> a w jakiej to niby dziedzinie jestem ignorantem ?

tygrysek [ behemot ]
jestem sam w Karczmie ??
wszyscy pracują ??

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Ja nie powiedzialem, ze jestes ignorantem. Pokazalem, ze roznica miedzy nami podobna jest do roznicy miedzy neurotycznym idealista a obojetnym na wszystko ignorantem. Tylko to wynika ze zdania :-))
Kastore--> Ja wylazlem na 10. I plosze to co napisalem :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Kastore--> I jeszcze takie. Meduza jakas. Ale byla jedna tylko :-) -->

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysy i inne spece, ktorzy zechca mi, niedouczonemu robakowi, ktory w dodatku jest dla ludzi niedobry pomoc--> Jak z noteboka na stacjonarne zelazo (i w druga strone) zgrac wieksza ilosc danych bez zapisywania ich na jakies plycie CD. Mam nagrywarke w notebooku, wiec ostatecznie przerzuce z jej pomoca, ale mam tez notebooka bez nagrywarki i co w takim ukladzie? Za pomoc okazana obiecam, ze bede wesoly i dobry :-D
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
rothon ----> mi tez Stone Golemy nakopały ;/ dwa położyłem ale były trzy ;/ a pozatym odprowadzałem zaginionych wędrowców na trakt, dorwałem bandziora i znalazłem jakąs jaskinię tylko że bałem sie wejść do środka ;p
mam juz kultystów, jakąś karczmę i Elfi sklep łuczniczy na mapie za miastem : )
Zgodnie z moimi przypuszczeniami Wizard sie robi coraz lepszy mimo że exp dostaje dwa razy wolniej i dwa razy więcej traci za śmierć ;/ zaczynają się juz ciekawe czary obszarowe które powodują że zaczynam wymiatać w Rat Man's Kingdom więc teraz to juz z górki : )
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Dokladnie te same lokacje mam. A wedrowcow nie spotkalem, buuuu.
Mam pytanie. Moj paladyn potrafi 4 czary:
- Shield of light - lvl 4
- Power Shock - lvl 1
- Flame Shield - lvl 1
- Teleport (Short) - lvl 1
Czy te levele podskocza kiedys same, mam sie nauczyc gdzies wyzszego levela, czy moze kupic gdzies czar, tak jak to zrobilem na poczatku? (te z 4 lvl mialem od poczatku gry).
Aaaa, Teleport nie dziala, nic mnie nie przenosi podczas walki. Moze to trzeba recznie? mi5aser, jak rzucasz czary recznie?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
nie rzucam czarów ręcznie ;/ wiem tylko jak włączyć gema wykrywania potworów ale to bardziej działa jak przedmiot a nie jak czar.
Czarów można dokupić w bibliotece, a niektóre same przychodzą po osiągnięciu odpowiedniego poziomu. Te cyferki w nawiasie to chyba poziom czaru ogólnie mówiąc. ale nie zauważyłem jeszcze żeby rosło ;/
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Adept 10 lvl ma
- Teleport(Short) Level: 4
- FlameShield Level: 1
- PowerShock Level: 1
a Wizard 5 lvl
- FireBall Lvl 5
- Teleport Lvl 4
- FireBlast Lvl 3
- FireShield Lvl 2
- PowerShock Lvl 1
- FlameShield Lvl 1
- Energy Blast Lvl 1

Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Levele czarów Ci nie podskoczą. Tak już zostanie. To po prostu info, na którym poziomie możesz się tych czarów nauczyć. Co do rzucania w trakcie walki, to wchodzisz w zakładke Spells i klikasz na czar (albo po jego prawej stronie). Powinien sie pojawić napis Do not Cast (chyba). Paradoksalnie oznacza to, ze czar będzie rzucany automatycznie w trakcie walki :)
BTW...Stone Golemy to pikuś...poczekajcie, aż spotkacie Black Phantom'a :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> Poza miastem szukaj Cmentarza, na Cmentarzu szukaj Catacomb Entrance. W katakumbach trzeba uważać, bo wyjście z nich pojawia sie raz na jakiś czas...W katakumbach szuka się też Buried Cathedral. Ponadto mozna tam trafić na lokacje ze skarbami. W katakumbach są to Crypts a w katedrze Tomb (o ile pamiętam). Wchodzi się do nich "jednorazowo" tłucze mocne stwory i zgarnia kupe złota i fajny sprzęt.

tygrysek [ behemot ]
tygrysy i inne spece, ktorzy zechca mi, niedouczonemu robakowi, ktory w dodatku jest dla ludzi niedobry pomoc--> Jak z noteboka na stacjonarne zelazo (i w druga strone) zgrac wieksza ilosc danych bez zapisywania ich na jakies plycie CD. Mam nagrywarke w notebooku, wiec ostatecznie przerzuce z jej pomoca, ale mam tez notebooka bez nagrywarki i co w takim ukladzie? Za pomoc okazana obiecam, ze bede wesoly i dobry :-D
co się tak kalasz rothonie co ??
czy są karty sieciowe w obu komputerach ??
jeżeli tak to:
kupujesz kabelek sieciowy skrosowany i podłączasz blaszaka z notebook'iem, instalujesz sieć i udostępniasz katalogi, do których przegrywasz dane
jeżeli nie to:
jest możliwość przegrywania przez COM'a lub 8 razy szybciej (12 kb/s mniej więcej) przez LPT, w tym wypadku potrzeny jest specjalny kabelek, który można zamówić w renomowanych sklepach komputerowych, które mają serwis komputerowy z serwisantami (odpadają tutaj MM czy Vobis)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dzieki Gambit! Pikus mowisz? Hahaha, na 10 levelu wcale nie taki pikus. Ledwie dwa mnie zjadly na sniadanie :-))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Sa karty sieciowe, ale rozne (wiadomo, notebook ma fabryczna). OK, czy mam pojsc do sklepu i powiedziec:
- Dzien dobry! Poprosze kabelek sieciowy skrosowany?
Tak powiedziec?
I jeszcze: ile to to kosztuje? Bo moze sa tylko w belach po 1 kilometr i zaplace kilka setek. To po co mi tyle? :-))
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> dobre pytanie zadasz i powtórz to pytanie jak weźmiesz kabelek do ręki :). Kabelek skrosowany to taki jak zwykły sieciowy, ale ma zamienione 2 parki drucików w środku i porónując obie wtyczki mają inny troszkę układ kolorowych drucików w środku. Koszt takiego czegoś to od 5 PLN za metr do 20 PLN. Najczęściej są już gotowe na wymiar, ale niektóre sklepy na zamówienie od ręki zaciskają na daną długość.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 10:24:54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]
O szit! Przed chwila spotkalem 3 Golemow. 2 udalo mi sie zalatwic, trzeci zaciukal mnie. Szlag, a bylo tak blisko :-))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
OK, dzieki tygrysiasty! Zgaduje, ze gra na dwoch kompach odbywa sie dokladnie dzieki temu samemu sposobowi?
tygrysek [ behemot ]
rothonie, w normalnych sieciach kabel jest 1 do 1, czyli identyczy po dwóch stronach a zamianą odpowiednich parek drucików zajmują się urządzenia sieciowe (hub, switch), w wypadku gdy tworzymy sieć łącząc tylko dwie karty sieciowe musimy zamienić parki drucików odpowiedzialne za wysyłkę danych i za odbiór danych. Taką wiedzę powinien posiadać każdy szanujący się sklep komputerowy i powinien potrafić odpowiednio zacisnąć kabelek aby był cross'owany (krosowany) :).
Reszta już się niczym nie różni od podłączenia do normalnej sieci. Ustaiwasz adresy IP różne dla obu komputerów i udostępnianie i hulaj dusza. (chulaj czy hulaj?)
W razie czego dzwoń rothonie na 600 871 534, pomogę.
tygrysek [ behemot ]
no i przy pomocy tego kabelka możesz grać :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Namieszales mi :-)) "No i przy pomocy tego kabelka możesz grać" - tego, znaczy skrosowanego, czy tego, znaczy nieskrosowanego?

tygrysek [ behemot ]
krosowanego
cały czas o nim opowiadam :)
tygrysek [ behemot ]
kabelek krosowany służy do połączenia:
karta sieciowa - karta sieciowa
kabelek zwykły, niekrosowany służy do połączenia:
karta sieciowa - urządzenie sieciowe - karta sieciowa
pedagogiem nie jestem :)
więc trudno mi idzie tłumaczenie

rothon [ Malleus Maleficarum ]
OK, juz wiem :-)
A tak swoja droga, ktos powinien kiedys napisac poradnik, taki z łobrazkami i opisem pt. "Jak pograc w domu z zona w hokeja" (wraz z instrukcja konfiguracji windy oczywiscie) i "Jak przegrac 1 giga z notebooka na zelazo w kacie sypialni" :-))
Taki poradnik to by szedl, jak mientkie bulki :-)) Moze machne @ do Soula niech to zleci komu? :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 10:43:31]
tygrysek [ behemot ]
zaraz napiszę taki poradnik :)
i będę sprzedawał :)
może coś da się zarobić :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> No przeciez GOl placi za poradniki. Przynajmniej teoretycznie hehehehe

tygrysek [ behemot ]
praktycznie nie ??
co to jest za klasa Cultist ??
moze ktoś więcej o niej powiedzieć ??
kastore [ Troll Slayer ]
Tygrys, nie można powiedzieć wiecej niż tam jest napisane, ale można łatwo zaczącz jakas postacią i później ją po prostu skasować i zacząć albo od nowa , albo inną

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Praktycznie roznie :-) Cultist to pewnie jakis nawiedzony wyznawca, ale co w nim moze byc szczegolnego, to nie mam pojecia :-))
kastore [ Troll Slayer ]
A propos łączenia kablowego komputerów, wczoraj wysłaliśmy naszego dyżurnego magazyniera po kable do LANu bezprzewodowego do sklepu komputerowego, biedak do końca wierzył w swoją misje. Najlepiej że w MediaMarkecie mu je sprzedali :) zarobili mu skrętke :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Hehehe, cos jak noszenie kilwatera od bosmana na pomost? :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
albo kupowanie impulsownika kinetycznego z naprowadzaczem trzonkowym w chemicznym
kastore [ Troll Slayer ]
mikser , nie wydaje Ci sie że adept wyglada jak młody Osama Bin-Laden
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
kastore ---> zgadza się ;) mówiąc szczerze niechcący tego adepta zrobiłem, kliknołem i sie zrobił wiec juz nie kasowałem ;p
kastore [ Troll Slayer ]
juz nie mowiac , ze tak wedlug mnie powinien radzic sobie monk, bo ten co go mam to cieniutko

tygrysek [ behemot ]
gówniany ten Cultist
wszędzie oklep dostaje i nic nie potrafi
jak się kasuje postać ??
kastore [ Troll Slayer ]
Options z lewo na dole, --> Delete this Hero
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> W opcjach ": )
myślę że ten Warrior of Discord moze byc fajny : )

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehe, tak mi sie przypomnialo - wiecie, ze Motur Lublin gra w jakiejs III czy IV lidze okregowej w piłe. No i tenze Motur gra jutro mecza z jakims Legionem Komarów czy Naprzodem Babunie, nie pamietam, w kazdym razie z kims gra. No i na miescie dzis widzialem plakaty nawolujace do wyjazdu wszystkich milosnikow klubu na nawalanke do tych Babuń czy Komarowa! Hehehehe, plakat "Jesli sie nie boisz", czy "Jesli nie czujesz strachu", cos w ten desen. Zbiorka tu i tu i hejaaaa! Dobre nie? Rozplakatowali ogloszenie zaciagu na bitwe smiertelna *smieje sie*
Ps.
Tak naprawde jada na mecz do Stalowej Woli, ale zmienilem miejscowosci w poscie, zeby bylo smieszniej hihihihi :-)))

tygrysek [ behemot ]
jutro 25 tysięcy kibiców Lecha Poznań spotka się z garstką fanatyków z Legii Warszawy na Bułgarskiej
będzie się kurna w Poznaniu działo ... oj będzie gorąco ... ufff :)
to są dopiero lokalne rozgrywki :)
szkoda, że nie ma w Poznaniu lodowiska i jakiejś drużyny hokejowej, bo to ciekawszy sport i można popatrzeć jak sie napierdzielają i nie musieć w tym uczestniczyć
kastore [ Troll Slayer ]
musze cie zmartwić tygrysq , hokej nie cieszy sie taka popularnoscia w Polsce nawet jak ping-pong

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> W Lublinie dla odmiany mamy hale lodowa (do niedana odkryte sztuczne lodowisko, ale w ubieglym roku skonczyli stawiac nad nim hale) zwana EmSiAj Senter *smieje sie* ale nie mamy zadnej druzyny. Znaczy nie, mamy, trampkarzy jakis czy krasnali. Takie leszcze po 7 lat. Ale napierdzielaja sie rowno po pyskach podczas gry :-)))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
kastore--> Co sie nie cieszy, co sie nie cieszy? :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
u mnie tam się cieszy !! a szczególnie zaraz po wydaniu nowej częsci NHL :p

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Noo! Warszawka to nawet ma druzyne. Kiedys byli w ekstralidze :-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Witajcie ludki:)
dobrze, że wyjeżdzam w weekend, bo też podejrzewam że będzie w Poznaniu gorąco, zwłaszcza PKP i MPK dostanie pewnie w dupe, jak cała banka pseudokibicow urządzi sobie nawalanke:))

tygrysek [ behemot ]
a jest jakaś liga hokejowa w Polsce ??
bo chętnie bym w przypływie emocji kibica chętnie wskoczył na trybuny i powyzywał kibiców drużyny przeciwnej :)
[edit ort]
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 12:50:34]

tygrysek [ behemot ]
gdzie się wybierasz Aniołku ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Sa dwie hokejowe ligi w Polsce. Tzw. Ekstraliga i I liga. Obie po 8 zespolow. Niedano zakonczyl sie sezon.
[Edit] Oj przepraszam, w I lidze jest 10 ekip.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 13:06:15]

tygrysek [ behemot ]
można gdzie o tym poczytać ??
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Tutaj.
Najlepsze, choc brzydko wyglada. Stale aktualizacje, wszystkie niusy, cale zaplecze, transfery itd. Tylko czytelnicy to troglodyci, ale trudno. Nie mozna miec wszystkiego.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-04-02 13:17:15]

tygrysek [ behemot ]
dzięki :)
lekturę mam i jak się sezon zacznie, to mykam na mecz !!

tygrysek [ behemot ]
pamiętacie film "Pamięć Absolutna" ??
dlaczego ja pamiętam z filmu 3 piersi a tutaj są 4 ?? -->

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
tygrysku, jade do mojej mamusi i mojego tatusia:)))

tygrysek [ behemot ]
pozdrów mamuśke i tatusia :)
przywieź troszkę bigosu :) *śmieje się*
ostatnio szefową nakręciłem, żeby mi bigos przywiozła ... i się zdziwiłem :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Nie przywiozla? :-))
Jejku, czemu mi sie tak chce spac? I dluzy mi sie ten piatek jak diabel...

tygrysek [ behemot ]
przywiozła właśnie, cały tydzień miałem do jedzenia, bo przywiozła mały garnek :)
jej mama po 13'stu latach zapragnęła ślubu kościelnego, więc bigos był taki na wypasie weselny :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
No to miłego weekednu rzyczę.... ja na angielski biegne jak tylko sie z robotą obrobie ;/

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
aaaaaaa..... nawet mi się pisać nie chce tak jestem zmęczony :) *otwiera piwo* :D

Rogue [ Mysterious Love ]
.............bry bry..................
deserku-- tai u mnie dokładnie to sam zaraz do wanny wskakuje i do lozeczka bo jutro i w niedziel kolejny ciezki dzionek bo teraz mamy niedziel handlowa:(

Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Żeby nie było Wam bardzo smutno, to powiem, że w niedzielę ja również pracuję - druga zmiana.
Pewnie to marne pocieszenie, ale ... starałem się...

Deser [ neurodeser ]
w niedzielę ja też.... cały dzień :( a podobno mamy dzień święty święcić :) może jakieś pioruny na tych krwiopijców ??? :D
Myślę, że coś rewolucyjnego będzie całkiem na miejscu :))))

Gilmar [ Easy Rider ]
Deser ---------> wiele lat temu podpisałem taki cyrograf, że żadne święto nie stanowi najmniejszej przeszkody w podejmowaniu zobowiązań pracowniczych...
Ale jezeli chodzi o rewolucję to jak najbardziej - przyłączam sie... a co będziemy obalać...???

Deser [ neurodeser ]
Gilmar - ja jestem cholernie przewrotny i cyniczny :) Obalam najczęsciej jakies browary ;) ale system dowolny też obalę :D
Niech wszystko spłonie
Nienawidzę tego miasta
Tutaj szybko się umiera
Powiedziałaś żeby uciec
Powiedziałaś żeby teraz
Powiedziałaś że nie warto
Że nie można czekać dłużej
Tutaj można tylko zasnąć
Tutaj można tylko umrzeć
Ale ja się stąd nie ruszę
Zrobię z tego grobu dom
Zostać muszę tu na zawsze
Bo od zawsze jestem stąd
Wiem że trudno tu wytrzymać
Wiem że każdy ma już dość
Na największym placu miasta
Wybuduję wielki stos
Ref. Niech wszystko spłonie
Niech będzie koniec
Dokumenty, bilety
wszystkie gesty i słowa
Spalę wszystko doszczętnie
Potem zacznę od nowa
Na najwyższy wejdę dach
Żeby spojrzec z samej góry
Będę prosił o pioruny
Będę prosił o wichury
Łuny zaraz noc oświetlą
I nie będziesz się już bać
Wielki pożar w wielki mieście
Taki prezent chcę Ci dać
Kiedy będziesz spać spokojnie
Ja podpalę twój świat
W wielkim mieście wielkie światło
W wielkim mieście będzie tak
Będę tu podkładał bomby
Będę wrzeszczał z całych sił
Nie dostaną mnie tak łatwo
Potem się zamienię w pył
Ref. Niech wszystko spłonie
Niech będzie koniec
Dokumenty, bilety
wszystkie gesty i słowa
Spalę wszystko doszczętnie
Potem zacznę od nowa
Ref. Niech wszystko spłonie
Niech będzie koniec
Dokumenty, bilety
wszystkie gesty i słowa
Spalę wszystko doszczętnie
Potem zacznę podpalać... od nowa!
----------------------------------------------
CKOD

Gilmar [ Easy Rider ]
Deser ---------> ciiiiiicho, bo nas za terrorystow wezmą i szlag trafi rewolucję....
Aby nam sie lepiej obalało ----------------->

Deser [ neurodeser ]
No to obalamy :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Ooooooo, nie za duzo, trochę... Po takiej ilości to będzie mi obojętne co obalam, po co i dlaczego. A najpewniej sam sie obalę...
Tymczasem musze przerwac obalanie, bo moje psy domagaja sie spaceru, całe szczęście, że sa dobrze wychowane i przyzwyczajone do krotkich spacerow.

Deser [ neurodeser ]
Gilmar - jak tu kiedyś lizarda zobaczysz to spytaj ile się obalało :D i co on potem śpiewał :P Ja rybek nie muszę wyprowadzać... i całe szczęscie :) Bo by nas coś zjadło.
a teraz znikam na serwer grać w nwn :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Deser -----------> moje rybki tez nie lubia spacerów, a lizarda zapytam, moze mi tez zaśpiewa...???
A na serwerze omijaj Ogry bo zrobią z Ciebie deser.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Trzy miesiące temu, zrezygnowałem ze skrzynki na Onecie, po gigantycznym zalewie spamu. Jakiś kutas z GOLa musiał podać gdzieś mój adres i poleciało.
Teraz z ciekawości zalogowałem się na Onecie, czy skrzynka nadal istnieje i zobaczyłem to: ==========>
Prawie 3000 maili. Niezły wynik :)))

Deser [ neurodeser ]
Jestem... może niekoniecznie cały ale to nie były ogry :) Lisze się napatoczyły w wiekszej ilości... no i się zeszło :))))
Ale zadowolony jestem okrutnie bo widać ktos docenił wysiłki heroicznego barda co to o własne nogi się potyka, co straciłem to odrobiłem z nawiązką :D
Dobrej nocy :)
Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Może ktoś ma ochotę na piwo ? :)
Mała, nieuczesana postać przysiadła na ławie plecami do ściany i przymykając lekko oczy popadła w zadumę.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja dzisiaj dziękuję.
tygrysek [ behemot ]
wypiłem wczoraj za dużo wina i piwska i wogóle
i idę na dwór się pocić
a Ty Piotrasq komu lub czemu dziękujesz tak kwaśno ??
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Piwu.
tygrysek [ behemot ]
klinem GO gnoja jednego !!
właśnie jadę po małe mocne polskie, piwo z kokainą

Deser [ neurodeser ]
Gnom ocknął sie z letargu i rozejrzał za piwem :))))
Ruch i chaos w Karczmie widzę ;) Pewnie się wszyscy popili i leżą pod stołami... całe szczęście niektórym już przeszło ;)
Sezon piłkarski z młodzieżą rozpoczęty :) a teraz kawa i nwn.

tygrysek [ behemot ]
witaj Deserze
ja cały dzień dziś na rolkach, żeby o ćmikach nie myśleć
więc też na sportowo
teraz winko i w coś pograć :)

Deser [ neurodeser ]
tygrysie - ja cały dzień na piwku :) że o ćmikach nie wspomnę :/ a w piłkę pograłem bo chłopakom brakowało jakiegoś gracza :) no to kazali mi stać przed bramką... z racji wzrostu nikt nie miał ochoty atakować :D
znikam na nocke z nwn i zapomnieć, że rano do roboty :(

Rogue [ Mysterious Love ]
...............bry wieczor ....................
moi kochani panowie czy moge zalapac sie na lampke winka ??????:))))))))))))
Bo tak sam siedzie w domku i miło by było w takim dobrym towarzystwie wypic winko:)))))))))))))))))))

Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Rogue -----------> poniewaz tygrysek z Deserem poszli na wirtualna wojne, to może ja - stary dekownik dotrzymam Ci towarzystwa, choc podejrzewam, ze nie będzie to łatwe.

Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar-- dzieki wielkie :))))))))) No cóz ja sam bo gambita jak zwykle nosi i nawet w domku nie mam mi kto towarzystwa dorzymac:)))))))))))) Dlaczego bedzie to trudne?????????????????????

Gilmar [ Easy Rider ]
Co innego stara wiara, a co innego ladaco, co sie plącze po karczmie. A to Gambit taki nocny wędrowniczek...???

Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar -- jakie ladaco ????no wiesz :)
Tia Gambit albo ma szkołe od 8.00 do 21.00 w wekendy albo sesje :( no zostaj nam naiedziel ale teraz w ta ja ide do pracy :( i wiesz jak to jest.....:)

Gilmar [ Easy Rider ]
Rogue ---------> w niedziele tez pracuję, więc jedziemy na tym samym wózku. A napisałem ladaco, bo w gronie swoich starych znajomych macie wspólne tematy itp, to gwoli pełnego wyjaśnienia trudności z zastepowaniem tygryska i Desera.

Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar-- tak tak ale toto tu sie bywa coby poznawac nowych ludzi lepiej dokadniej nie a co tylko czesc czesc sobie mówic mamy :)))))))) Wiesz Ciebie tygysek czy dese tez nie zastapia :))))))))))))) No wiec pijemy ile sie da a rano do pracy .na która masz????
Gilmar [ Easy Rider ]
Mam druga zmiane od 14 do 22, a niedziele i święta dla mnie to normalka, zdążyłem juz przywyknąć, nigdy nie pracowałem inaczej jak na zmiany.

Rogue [ Mysterious Love ]
Hmmmmmmmm to fajnie masz bo ja mam na 10.00 do 15.00 :( wiesz godziny do ..........

Gilmar [ Easy Rider ]
Czyzby godziny do odbioru... A z tym fajnie to nie do końca prawda, bo jak wypadnie sylwester albo wigilia to czasami robi sie przykro. Weekendy ciągle pochrzanione i wypada sie z towarzystwa... Wolne we wtorek czy czwartek nie rekompensuja w pełni godzin przepracowanych w świeta.

Rogue [ Mysterious Love ]
gilmar - no tak fakt pracowałm na zmiany ze swietai wekendami to doskonale wiem co to za ból i do tego jeszcze miałm nocki wiec przerabane .
Co co z tymi godzinami pisze sie coby odebrac mnie z pracy???:DDDDDDDDDDA tak wogóle to gdzie Ty mieszkasz/?????

Gilmar [ Easy Rider ]
Z godzinami to myślałem, że Twoja praca w niedzielę zaowocuje nie zapłata za godziny świąteczne i nadliczbowe ale będa to godziny do odebrania w dogodnym terminie. A mieszkam 25 km od centrum Warszawy w mieścinie co Otwock sie zowie. Nocek od jakiegos czasu nie mam bo lekarz nie dał mi zgody na prace w nocy, zdrowie juz nie to, i dlatego mam tylko 1 i 2 zmiany.

Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar -- wiez teraz jest niedzila handlowa i dlatego musze do racy mykac . Otwocko słyszałm ze ładna miejscowosc:)
A co do zdrowi i wiku to i u mnie krucho i to badzo .No jak to usłyszałm jeszcze toche i sie posyppiesz:)Ale ja sie nie dam twarda bestia jestem .:)

Rogue [ Mysterious Love ]
No to dzieki wilkie za winko i towrzystwo a teraz mówie dobranoc bo rano nie wstane :))))))))))))))))

Gilmar [ Easy Rider ]
O, co to, to nie, czuje sie na 25 latek i ani roku wiecej, tylko w doswiadczenia życiowe bedąc bogatszy nie usiłuje zmieniac świata a korzystac z uroków zycia i staram się robic to co sprawia mi frajde nawet jeżeli spotyka to sie z krytyka moich kolegow. Chociazby gry komputerowe, wedkarstwo, nawet to Forum, to objawy zdziecinnienia dla wielu....

Gilmar [ Easy Rider ]
Ja rowniez dziekuje za miłą pogawędkę... do zobaczenia.

tygrysek [ behemot ]
czas na następną karczmę, taką niedzielną :)

tygrysek [ behemot ]
zapraszam do nowej niedzielnej Karczmy :)