Pierwsze Spotkanie :/q

31.03.2004

14:57

[3]

Zacker [ Stanley ]

Popatrz tutaj.
No nie wiem .... Zabierz Ją na pizze

31.03.2004

14:58

[4]

zarith [ ]

a na randkę oczywiście idź z kolegą :)

31.03.2004

14:58

[5]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

31.03.2004

14:58

[6]

Szenk [ Master of Blaster ]

Pójdź z kolegą - będzie do pary :)

31.03.2004

14:59

[7]

bartek [ ]

Niesmialosc i dwie panny? Moglbys sie przelamac, ale najlatwiejszym wyjsciem byloby wziecie ze soba jakiegos rownego kumpla, kolezance by sie nie nudzilo, a Ty czulbys sie pewniej.

(Bleee... uprzedzili mnie ;))

I ja rowniez zaprosilbym dziewczyne na pizze. Jaki ja tendencyjny ;)

Abe [ Centurion ]

@Polish Boyfriend
Heh szybko biegam ;)

@zarith,szenk,bartek
Heh tylko ze kumple za bardzo nie są chętni :D
No a równy kumpel nie umie się zachowywac w towarzystiwe kobiet albo jeste tylko dorobine mniej nieśmaiły odoemnie :)

Ehh pizza.Jeszcze wyjdzie na to zę jestem niekulutalny bo cośtam cośtam :D

Pozdrawiam i dziękuje :) Piszcie jeszcze

31.03.2004

15:21

[9]

HopkinZ [ Senator ]

"poznałem dziewczyną przez internet"
...
"wiem o niej prawie wszystko"

powodzenia...

31.03.2004

15:23

[10]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

snopek <<<<----- hehe a ja ide na spotkanie w sobote i tez z "odpowiednią" dziewczyną z neta ;) . A czemu we dwie ? Bo takie juz są... ja na pierwszym spotkaniu musiałem to znieść ale teraz chce sie sama spotykać nie wiadomo czemu :> Czyli spróbuj przezyc pierwsze spotkanie a potem nawiąz z nią jakąś rozmowe na temat spotkan i ją poproś (delikatnie ;) ) zeby następnym razem była sama :)

MOD [ Generaďż˝ ]

1.Powiedz jej ze kolezanka bedzie sie nudzic i ze bedziesz sie krepowal,poza tym krzywdy jej nie zrobisz(umow sie w miejscu publicznym)
2.Wlasnie na spotkaniu z nia wyleczysz niesmialosc.Pozniej juz nic nie bedzie ci straszne.
3.Rozmawiac mozna o wszystkim byle nie o podrywaniu dziewczyn;)Jak wiesz o niej wszystko to pytaj o jej zainteresowania ,co u niej itp.Poza tym moze wpasc w trans i gadac duzo bez przerwy ze bedziesz sie tylko odzywal co jakis czas;)
Nic nie kupowac.Po co wydawac kase jak moze byc wtopa;)(na pierwszym spotkaniu jest dopiero rozpoznanie i konfrontacja wyobrazenia z rzeczywistoscia)Po za tym niby co masz kupic?

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

Przepraszam tamten post nie był do snopka tylko do Abe-a

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

@Hopkinz
Dzięki takim jak ty to forum schodzi na psy :/Dobrze że większosć odpoweidzi jest na temat
Jestem pewny ze to nie jest pan Staszek z sąsiedniej dzielnicy chyba zę jest w to wmieszane co najmneij 5 osób...

@MOD
Heh dzięi za rady i słowa otuchy ;)
Pogadam z nią dzisiaj.

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi ;)

31.03.2004

15:31

[14]

Abe [ Centurion ]

Ehh sorki..
Szef Nazguli to konto mojego brata ;)
Zalogował się na chwile żeby pogadać w wątek o planescapie(mniejsza o to).
Ale oczywiscie wsyzstko co napisałem tam to się keiruje do was :)

Przperaszam i pozdrawiam

31.03.2004

15:32

[15]

brzydki potworek [ wampir z duszą anioła ]

Szef Nazguli/Abe --> zapomniales sie przelogowac...ups :)

HopkinZ [ Senator ]

Abe--->
coz, moze i schodzi jednakze uwazam, ze malo kto sie zgodzi, ze przez internet mozna poznac kogos tak, ze wie sie o nim wszystko.

Owszem, moglem dodac cos od siebie specjalnie do ciebie. O czym zagadac? O tym co was interesuje. JEzeli nie potrafisz nawet z nia rozmowy o czyms poprowadzic to nie zazdroszcze.
Mowisz, ze nie masz o czym gadac bo wszystko o niej wiesz. Ech, nie gada sie tylko "cze, opisz sie" itd. tylko moze pogadaj z nia co mysli o najnowsyzch sondazach politycznych (IMO temat do dyskusji niekiepski :)), albo czy sie sportem interesuje albo czy na kompach w cos grywa ;)?

Moj wczesniejszy post nie mial wyakzac, ze to pan Gienio, 40 latek, tylko to, ze przez net, chcialbys bardoz czy nie, nie da sie kogos poznac. A jak wyjechaes z tekstem "wiem o niej wszystko" to az mnie po prostu 'skrecilo' i dlatego napisalem wczesniejszy post =].

Abe [ Centurion ]

@brzydki potoworek
Dlaczego 3/4 osób na forum wyznaje zasade "Nie wiesz nic na ten tema?Dopisz swoją (nawet najgłupszą) uwage"
Tak się składa że faktytcznie to mój brat i dałbym Ci "naszą" fotkę ale z takimi jak ty szkoda gadać...Walka z wiatrakami.

@HopkinZ
Hmm mów co chcesz...ja tam swoje wiem
Mimo że mężczyźni to wzrokowcy jakoś ostatnie co chce wiedziec to wygląd :/ to właśnie zawsze dziewczyna nalega abym się opisał.

31.03.2004

20:24

[18]

LuBeK [ Konsul ]

Ostatnio spotkalem sie z dziewczyna ktorej wczesniej na oczy nie widzialem (bron boze nie znalem jej z czata), poprostu przez znajomych spotkanie w ciemno. Wczesniej przed spotkaniem wymienilismy miedzy soba spora ilosc sms-ow, jakies 120 przez 3 dni. Wiec w sumie cos o niej wiedzialem , zaprosilem ja na pifko (tanio i bez zobowiazan). Spotkalismy sie, pogadalismy, bylo milo ale to nie byla ta wiec sie cieplo pozegnalismy i tyle ja widzialem.

Tak wiec zapros Ja na pifko (oczywiscie do PUB-u nie do "parku"), jak nie masz 18 lat to na kawe/herbate/ciastko do kawiarni, wyjdzie niedrogo (na pierwszym spotkaniu lepiej nie wydawac duzo kasy). Rozmawiaj o wszystkim, nie ukladaj sobie pytan w glowie przed spotkaniem, badz soba, duzo sie usmiechaj:P, co do kwiatow to zalezy jak dobrze sie "znacie" przez tego czata, jak lubi kwiaty to kup jej jedna roze (nie kupuj zadnych bukietow) napewno bedzie jej milo. Najlepiej jak bys jednka namowil jakiegos kumpla ze by z toba poszedl, bedziesz czul sie pewniej (jesli ziom jest spoko jak zapadnie martwa niezreczna cisza napewno cie poratuje). I nie sciemniaj ze wyglad sie nie liczy, dla niektorych mniej dla innych wiecej ale sie liczy.

Pozdrawiam i zycze powodzenie.

P.S. Wiem ze latwo mowic, ale sie nie stresuj wkonu pol swiata tego kwiata:P (czy jak to tam szlo).