GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ciekawe lekcje

24.03.2004
20:13
[1]

snopek9 [ Legend ]

Ciekawe lekcje

Czy u was na lekcjach zdarzają sie jakieś idiotyczne wypowiedzi waszych kolegów ,koleznek czy tam innych nauczycieli.Chodzi mi o odpowiadania na pytania w sposób śmieszny,lub zadawania takowych pytań (jeżeli chodzi o nauczycieli).
Dam przykład.
W liceum w mojej klasie -niestety :)
Pan z histy:Główny surowiec z drzew (chodziło o drewno oczywiście :) )
Koleżanka niejaka Iwonka G :Żywica
Pan z histy: nie oto chodziło
Koleżanka niejaka Iwonka G:może KOra !!
Pan z histy:żle, wskazuje na biurko i sie pyta: z czego ono jest ?
Koleżanka niejaka Iwonka G:Z produkcji?
Pan z histy:Pomimo śmiechu w klasie zachowuje pelny spokój i....dostaje 2

24.03.2004
20:15
smile
[2]

Fk [ Pretorianin ]

nie pamiętam już szkolnych czasów ale iwonka jest dobra...LOL i pozdrowienia dla koleżanki:D

24.03.2004
20:17
[3]

Garbizaur [ CLS ]

Podczas pytania:
Pani od biologi: bardzo dobrze. 3-

24.03.2004
20:17
smile
[4]

[ VL ] [ Cicha śmierć ]

LO: (stare jak świat) "Głównym powodem podpisania układu warszawskiego przez Polaków była alkoholizacja i ich upojenie narodowe"

24.03.2004
20:18
smile
[5]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

no zdazaja sie takie akcje :] dzis byla jedna ale nie pamietam dokladnie :/ no coz skleroza... :/
pamietam jak w gimnzjum w naszego kolesia od histy polecial burak.... to bylo dobre :P w ogoole ten koles mial dobre texty, np. : "nie podskakuj, jak w psa walnal piorun to lancuch jeszcze przez 3 dni szczekal...." :›

24.03.2004
20:18
smile
[6]

ronn [ moralizator ]

Na dole macie genialne sentencje mojej ( na szczescie bylej ) matematyczki :).

24.03.2004
20:18
smile
[7]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

"To było chamskie z pani strony" jak powiedzial moj qumpel z klasy gdy pani od biologii zabrala mu klasowke za sciaganie

24.03.2004
20:21
[8]

Bich [ Pretorianin ]

Pani z historii mówi: "Ostatni cesarz Rzymu Romulus Wielki zostaje zamordowany przez wodza Odaokera..."
Ja: To chyba mie tak... On nazywał się Romulus Augustulus i wcale nie zginął, tak mi się wydaje...
Ona: To źle ci się wydaje.
Sprawdzam u Krawczuka - mówi to samo co ja...

24.03.2004
20:23
[9]

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]

Heh u nas to na każdej lekcji panuje looz atmosfera ;)
Z nauczycielką gadam jak z koleżanką niemalże ;) bez wulgaryzmów al czasem o ocene siepokłóce ;) ale raczej ejstestem zdyscyplinowany (ehhh...)
Ale texty lecą non stop ;)

24.03.2004
20:28
[10]

Chacal [ ? ]

nauczyciel od PO:
-Aniu powiedz nam co to znaczy "k***a"

Również lekcja PO:
-i jak wam się podoba temat ?
-kolega: Zajebiiiisty!

z gimnazjum pamiętam jedną akcję ale mimo że jest autentyczna to cięzko będzie wam uwierzyć:

-Luiza wymień po rosyjsku pory roku
-...
-Podobnie jak w polskim
-...
-No jaką teraz mamy porę roku ?
-Październik ?
-Co ?! Ile jest pór roku ?
-eee sześć ? nie! dwanaście!
-Dwanaście to jest miesięcy, teraz jest maj, czyli jaka pora roku ?
-Lato!

Rozmowa ciągneła się jeszcze kilka minut. Klasa najpierw się śmiała, potem załamaliśmy się... Dodam że nie była to szkoła specjalna a koleżanka od zawsze uchodziła za nierozgarniętą a do wyższych klas przepychano ją na siłe...

24.03.2004
20:30
[11]

Suhoj [ Fochmistrz ]

koleżanka kiedyś na polskim powiedziała:
Sokrates do końca życia był zadowolony ze swojej śmierci...

24.03.2004
20:30
smile
[12]

Xaar [ Uzależniony od Marysi ]

ronn---------->zawodowe te texty. tylko pozazdroscic takiej matematyczki. Nasza jak sie wydrze to i na sali gimnastycznej ja slychac...

24.03.2004
20:31
smile
[13]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

o przypomnialem sobie lekcje od PO, po tym jak przeczytalem wypowiedz Chacal`a ;]

lekcja w toku, ktos z tylu nagle :
- k***a !
facet od PO : TOBIE JESZCZE K***A NIE UROSLO ZEBYS TAKICH SLOW UZYWAL MURWA KAC !!

w ogole kolo jest smieszny :]

24.03.2004
20:32
[14]

HopkinZ [ Senator ]

Pani od fizyki zworcila sie do kolezanki, ktora przeszkadzala na lekcji:

"Zle ci? Zle ci? To ci zrobie dobrze" :)

24.03.2004
20:33
[15]

mar-rol [ Konsul ]

na fizyce:
pani: Masa czego?? Słonia czy jego trampek???
klasa: nie wie czy sie śmiać czy płakać

24.03.2004
20:36
smile
[16]

yagienka [ pułapka na Misia ]

Ja miałam gografa, ktory mawiał:
- Pokażcie mnie na mapie? (standardowa odpowiedź pod nosem - Niema tam pana panie psorze)
- Wyjęła mi to pani z ust (fuj)


24.03.2004
20:39
smile
[17]

CrazyMan [ Ur-Shak ]

lekcja na biologii....pani pyta o zewnetrzne narzady rozrodze mezczyzny (prącie) a qmpel zmieszany...prącik ????
lol :)

24.03.2004
20:41
smile
[18]

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]

o przypomniala mi sie akcja z gimnazjum (sorki ze pisze w kilku postach, ale mi sie akcje po kolei przypominaja jak czytam wasze wypowiedzi :>) ,na biologii ,pani pyta :
- czemu plemniki czasem nie docieraja do komorki jajowej ??
- bo sie topia ...

oczywiscie klasa w smiech i babka tez sie troszku zasmiala :>

24.03.2004
20:50
[19]

amoreg1234 [ użytkownik ]

moje kolezanki robia strone w podobie do tej co ronn zapodal. narazie tam nic nie ma, ale jak bedzie to wszystkich powiadomie, mowie wam ta matematyczka wali takie farmazony ze szok:D

24.03.2004
21:00
[20]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

u mnie co chwilę jakieś schizy na lekcji są szczególnie na francuskim, bo mamy najlepszą facetkę na świecie! nie dość, że prowadzi lekcje w sposób luzacki, to jeszcze potrafi przy tym nauczyć :)

24.03.2004
21:06
[21]

childlike [ Konsul ]

u mnie ostatnio kumpel na polskim

...no i Jacek Soplica swoje zycie zakonczyl smiercia?! (cala klasa w smiech)

24.03.2004
21:24
[22]

felomon [ KaeM apel ]

Ja pamietam taką sytuację, to było na historii.
mój kumpel z ławki bawił sie jakąs latareczką i z nami sie zagdał ( bo zwykle nie gada) sie go pytam co ma w reku, on na to, że świetlika. Za chwile nauczycielka do niego: "Mateusz zapal swiatło"(bo siedzimy pod kontaktem), on nie słyszał ja wtedy do niego zaczłaem gadac żeby wyjmował swietlika to chce facetka. a on na to wstał z ławki podniósł ręce i zaczął sie tłumaczyć :" ale ja nic nie mam ja nic nie mam"

Ze smiechu z lawki wypadłem:) jakbyscie to słyszeli w skrócie

Nauczyciel:" mateusz zapal swiatło"
Mateusz(przerażony): "Ale ja nic nie mam ja ic nie mam" Wam moźże wydac zsoe to nie smieszne ale.. jak mi sie przypomni tojeszce kilka walne

24.03.2004
21:36
[23]

Jake [ R.I.P. ]

U nas ogolnie jest good. Luz szczegolnie na francuskim. Baba nawija cos w jezyku zabojadow a ja do niej "Kiedy ma Pani urodziny?" tak sie zagadala ze odpowiedziała :D Ostatnio "Żabciu" Do niej mówimy bo ma taki zielony komplecik :D Pozatym króluje text "Przepraszam, azchowałem się jak gówniaż, to sie wiecej niepowtórzy."
U mojego kolegi byla taka rozmowa z nauczycielką.
Nauczycielka ma szkla w okularach grube ze....
N:Nie sprawdzilam spr.
U:Dlaczego?
N:Mialam wypadek z okularami?
U: Co sie stało?
N:Spadly na plytki.
U:I po plytkach...

24.03.2004
21:37
smile
[24]

jojko999 [ Konsul ]

to imi się ze szkoły średniej przypomina:

Matematyka:
Kolega przy tablicy rozwiazywał zadanie.

matematyczka: To ile to bedzie?
Kolega: EEee... w sumie...
Ona: W sumie? Sumie? Różnica!!! to jest różnica!!!

A ma taki piskliwy, skrzeczący głos

24.03.2004
21:39
smile
[25]

lan2 [ Pretorianin ]

Facet od matematyki--> Piszemy: "Poprawa sprawdzianu - Figury gieometryczne"
Na tym samej poprawie zobaczył kumpla ze ściągą i do niego z takim textem--> "Schowaj to gówno" :)

24.03.2004
21:40
smile
[26]

Qba19 [ Junior WRC ]

W gimnazjum Niemieckiego uczyła mnie ukrainka więc byly jaja :)
"zachowaj ten hamburger" itp itd. było ciekawie
a teraz :(

24.03.2004
21:43
[27]

Ame_ [ Generaďż˝ ]

to, co nizej..
i mase, mase innych.
chyba luubie szkole! :)))


A.

24.03.2004
21:56
[28]

Jarvis [ Legionista ]

Ostatnio moja nauczycielka chemii powiedziala, ze zostalo nam juz malo czasu do konca roku szkolnego, bo w trzy dupy godzin przepada :-)

24.03.2004
22:22
[29]

Novus [ Generaďż˝ ]

NA lekcji matematyki: stoi kolega pod tablica, i nie moze zrobic zadania.
Nauczycielka do niego " Jesteś przygłupkiem!", na co on, mimo ze stal pod tablica i musialo to byc do niego, zwraca sie do klasy przepraszajaco, cicho, usprawiedliwiajaco - " to nie do mnie"

24.03.2004
22:29
smile
[30]

merkav [ Aguś ]

To chyba bylo 2 klasie technikum...

Koles od Geografi - Co to jest preznosc powietrza ?
Glos z sali - Preznosc to jest wtedy jak ci staje :)

24.03.2004
22:38
smile
[31]

Cap'n Pimp [ Generaďż˝ ]

Typ od PO:

(ten sam co Chacal'a :D )

- na wycieczce pamiętjcie: nie więcej jak pół litra na łeb!
- kto pali ? *wyciąga szlugi i próbuje częstować* No przecież Łysy was nie podpier***i!

HistEryczka:

- A zatem jak wiecie...nie.... wróć.... jakbyście chcieli wiedzieć ale nie wiecie... tak!... tak teraz będę do was mówić!

Matma

- Pierwiastek z 'czech' przez 'czy'

-robimy zadanie czecie
-trzecie ?
-tak, czecie.

*wersja gdy jest znudzony*

- panie profesorze, czyt o trzeba tak zrobić ?
-taaa....

gegra:

- rozmowa z kolegą podczas gdy pani profesor podeszla do mnie i coś do mnie mówi, ja do niego ukratkiem: Ty, jak zrobic aby se poszła ??
- patrze jej się w oczy, przytakuj i uśmiechaj się szeroko
- ok *tak zrobiłem i kobieta se poszła :D*

Ekonomia:

- chcesz powersa ?

no i to wszystko co pamiętam :D

24.03.2004
22:42
[32]

Rellik [ Kuciland seeker ]

Lekcja Chemi..
Facia pokazuje jakaś reakcje.
Qmpel: Woooo...Zaajebiste.. A pokaże nam pani jak sie robi amfetaminę??

Znowu chemia.. Na tablicy jakaś prosta reakcja.. Bodajże zmydlnia tłuszczy.. DZieci co to jest?
Strzępi: Ja wiem! Ja wiem! Chlorofil!

Wychowawcza.
Okland: Proszepani mam trudne pytania. moge?
Wychowawczyni: Oczywiście.
Okland: (wyiąga bravo girl otwiera na stronie trudne pytania) Bo widzi Pani tutaj koleżanka ma problemy z zaspokojeniem swoich potrzeb erotyzcnych.. A Pani?
Potem posypały sie texty jaka pozycje lubi etc..

Niemiec. FAcet do mnie: No Rellik chodź do odpowiedzi...
Alee nieeeeee Panie psorze to ja specjanie nie uciekłem z niemca a Pan chce mnie pytać?..
FAcio: jakto nie uciekłeś?
JA: Ano.. Wszyscy mnie namiawiali.. Grozili mi... Kazali isc na waje
facet: KTO ci kazał?? KIedy?
Ja: Ehm.. No bo to był święty mikołaj.. No jak przyszedł do mnie na święta Wielkiej nocy z majonezem to wtedy mi kazał uciekać..
Facet: CO tY mówisz?!
Ja: A niec... (machnąłem ręką) Pan mnie nie słucha.. JA dzis sfazowany jestem..
No i mnie nie zapytał :D



24.03.2004
22:55
smile
[33]

BoyLer [ tribunus plebis ]

Mi sie przypominaja dwie sceny.
Pierwsza: szkola podstawowa, klasa kumpla, biologia.
Nauczycielka pyta sie jak nazywa sie zewnętrzny narząd plciowy mezczyzny, kumpel sie wyrywa do odpowiedzi i krzyczy: KAPA (był świecie przekoanny ze tak sie nazywa) :)

Druga: liceum, fizyka
Kumpel zostaje zapytany przez nauczyciela o coś zwiazanego z tarciem, na co kumpel wyskoczył z teorią: "wszystko kiedys musi STANĄĆ", nauczyciel w śmiech (równy chłop, widac jednoznaczne skojazenia) a za nim cała klasa zaczeła sie śmiac, na czele z dziewczynami.

24.03.2004
23:04
smile
[34]

Chacal [ ? ]

w poniedziałki na 7 i 8 godzinie mam niemiecki i ma to tą zaletę że o tej porze już nawet nauczycielce się nic nie chce. Ostatnio sama z siebie przerwała lekcję i zaczeła ku naszemu zaskoczeniu a potem ogólnej wesołości podawać wszystkie możliwie niemieckie przekleństwa jakie przyszły jej do głowy :)

25.03.2004
16:29
[35]

snopek9 [ Legend ]

Podbijam wątek bo sie niexle uśmiałem czytając co niektóre posty ,a chce wiecej !

25.03.2004
16:38
[36]

cicha woda brzegi rwie ... [ Konsul ]

ojejku ilez takich rzeczy jest u mnie w klasie, az mnie korci by napisac .. ale to niedlugo

25.03.2004
16:54
smile
[37]

GeForce [ Konsul ]

U mnie w gimnazjum na lekcji biologii qumpela zapytana o nazwe substancji potrzebnej roślinom do przeprowadzania fotosyntezy (chlorofil) bez nazmysłu i z uśmiechem na twarzy odpowiedziała: ciałko żółci :)))))).

25.03.2004
16:57
[38]

cicha woda brzegi rwie ... [ Konsul ]

gimnazjum, klasa 2, lekcja gery, na klasowce na pytanie o miasta z lotniskami w polsce koles pisze :Ameryka, Europa i Wawa :))

25.03.2004
17:03
smile
[39]

Herr Pietrus [ 404! Rank not found ]

no więc na chemii facetka zrobiła temat dla tumanów i niedorozwojów, co by się
mogli wykazć - napisała tabelę z substancjami odrzywczymi i kazała ją wypełnić

do tablicy wzięła takiego Krzyśka, co go pzrezywają Sraq
no i zapytała sraq'a jakie potrawy zawierają cukier
chłopak błagalnym wzrokiem pzreleciał po klasie
ale za podpowiadanie groziła jedynencja, więc każdy siedział cicho

po minucie chłopak wymyślił - cukier!
po trzech - słodycze!

potem skończyły mu się pomysły...
no więc facetka do niego
f: no krzysiek, co jeszce jesz słodiego?
s:...
f: no krzysiek SŁODKIEGO!!!
S:...
F: NO A OWOCE?! JABŁKA, GRYSZKI ŚLIWKI!!!
S:... ;-) ( ZAŚMIAŁ SIĘ ZADOWOLONY...)
f: TY NIGDY NIC SŁODKIEGO NIE JADŁEŚ?!!! WSZYSTKO KWAŚNE?!!!!!
JEZU!!! A MAMY XXI WIEK...

25.03.2004
18:04
[40]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

w technikum pamietam gosciu przywalil takim tekstem " z punktu widzenia sluchawek i glosnikow wyrozniamy ....."

25.03.2004
20:01
smile
[41]

eskia crew [ Pretorianin ]

Ja tam chodzę do gimnazjum w Niemczech ale pamiętam taki fajny tekst:

babka z biologi: zawód związany z wodą?
koleżnka : klarstwo

albo
- królowa polskich rzek?
-Nysa Łużycka

25.03.2004
20:06
[42]

Child of Bodom [ Real Madryt ]

No ostre texty leca:)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.