GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1195

23.03.2004
06:53
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1195

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

22.03.2004
10:56
[2]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Test

22.03.2004
10:59
[3]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

wwwwwcdcsd

22.03.2004
11:01
[4]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

zcxzxc

22.03.2004
11:04
[5]

kastore [ Troll Slayer ]

Kurde i znów miałem pilną robote od rana i nie zdażyłem z kotem
Szybko naprawiam ten błąd :)

22.03.2004
11:04
smile
[6]

tygrysek [ behemot ]

co jest grane ??
działa wam forum poprawnie ??

22.03.2004
11:07
[7]

kastore [ Troll Slayer ]

heej o co chodzi
nie widze nowej Karczmy w Liście Wątków, i pozatym mój post pojawił sie na początku Karczmy

22.03.2004
11:07
smile
[8]

tygrysek [ behemot ]

wam też to się dzieje ??

22.03.2004
11:08
[9]

kastore [ Troll Slayer ]

ALE JAJA

22.03.2004
11:09
[10]

kastore [ Troll Slayer ]

No i nie widze nowych wątków na Liście

23.03.2004
06:55
[11]

tygrysek [ behemot ]

czas popracować Smoki

CZEŚĆ PRACY !!

23.03.2004
07:13
smile
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nic innego nie robie od 25 godzin :-)

23.03.2004
07:59
[13]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Deserqu --> ależ proszę Cię bardzo =)

TrzyKawki --> mam nadzieję, że dziś nie miałeś koszmarów. Te, które ja miałam wystarczą za dwie osoby...

miłej pracy Wam życzę, ja za chwilkę ruszam w kierunku mojej =)

23.03.2004
08:51
[14]

Ingham [ Konsul ]

Hej!!!

Holgan--> Co tam słychać, kiedy wpadniesz do 3miasta. Straszliwie chętnie jakieś piwko w Duszku z Tobą bym wypił.

Jak mi się dzisiaj nie chce pracować...

23.03.2004
09:00
smile
[15]

tygrysek [ behemot ]

rothonie, tylko nie przesadź z tą pracą, bo to grozi przedawkowaniem :)

23.03.2004
09:05
smile
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

U mnie juz nie grozi :-))

23.03.2004
09:11
smile
[17]

tygrysek [ behemot ]

dokładnie takiej odpowiedzi spodziewałem się od Ciebie rothonie :)

ja chciałbym mieć okazję kiedykolwiek przedawkować lenistwo !! :)
ale chyba dopiero jak położę się 6 stóp pod ziemią, wtedy odpocznę

23.03.2004
09:13
smile
[18]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ja dla odmiany sam sie nakrecam. Jak siedze cicho, to siedze, ale jak wpadne w tango, to ciezko mi sie z niego wyrwac :-))

23.03.2004
09:26
[19]

tygrysek [ behemot ]

w sumie nie lubię siedzieć bezczynnie, bo to straszna strata czasu
trzeba działać, bo siedząc mam zawsze wrażenie, że włosy z nudów mi siwieją :)

23.03.2004
09:37
[20]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry Smoki : ))

Heh z tąpracą to jak z kobitą ... z nią źle a bez niej jeszcze gorzej ; /

23.03.2004
11:11
smile
[21]

tygrysek [ behemot ]

już OK ??

23.03.2004
11:13
[22]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tak ?

23.03.2004
11:13
smile
[23]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Tak.

23.03.2004
11:15
[24]

następny [ Rekrut ]

Cześć :)
no uf wreszcie posty się dodają :)

23.03.2004
11:16
smile
[25]

tygrysek [ behemot ]

wątek założony 23'ego a pierwszy post w Karczmie z 22'ego :)

hehe

23.03.2004
11:18
[26]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A co moje posty robia na poczatku ?

23.03.2004
11:19
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Aaa juz lapie :)

23.03.2004
11:23
smile
[28]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Karczmiarze!
A juz myślałem, że Karczmę utajniono.... na stronie głownej posty zliczało, ale w wątku ani dudu...
Dobrze, że zobaczyłem ten wątek " test", bo juz odkrecałem obudowę kompa a stosowne narzędzia w postaci młotka, śrubokręta i mesla, lezały pod ręką....

23.03.2004
11:23
[29]

następny [ Rekrut ]

Piotrasq -> *śmiech* statsowałeś sobie ;-) wasze testy wchodziły a moje nie ;P

23.03.2004
11:46
smile
[30]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Taka akcja bylaby dobra za czasow kampowania :))

23.03.2004
11:49
smile
[31]

następny [ Rekrut ]

Soul się czarną dziurą bawi :D to też jest dobre do kampu :) cofanie w czasie... ;-)

23.03.2004
11:57
[32]

kastore [ Troll Slayer ]

Tym samym , kot sie nie spóźnił

23.03.2004
11:58
smile
[33]

tygrysek [ behemot ]

nawet przyszłość można było przewidzieć :)

23.03.2004
12:03
smile
[34]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Cześć smoczyska , krasnoludy i inne sierściuchy ;-DDD


Zaprawdę powiadam wam, pączek spożyty na śniadanie zapity kawą i dużą dawką tzw. Krupniku (registered , trade mark , etc.) ma doprawdy działanie nieziemskie :-DDD

Deser - Jak mi przykro, co ty, porządny Żyd, musisz dzisiaj . w święto wiosny pracować ;-DDD

Holgan - W góle nie spałem :-DDD Pewnie śniły ci się i moje :-DDD Widziałaś w nich jakąś blondynkę? :-DDD

Oczywiście :


Kocam was :-DDD

23.03.2004
12:06
smile
[35]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Kocam was ma Copyright !
:D

23.03.2004
12:07
smile
[36]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To ciebie nie kocam :-DDD

23.03.2004
12:23
[37]

następny [ Rekrut ]

kocem to się można przykryć ;-) a kogo jeszcze nie kocasz? :D

23.03.2004
12:24
smile
[38]

TrzyKawki [ smok trojański ]

następne pytanie proszę :D

23.03.2004
12:29
[39]

następny [ Rekrut ]

następne pytanie brzmi:
kogo kocasz jeśli nie kocasz Piotrasq :P
może telefon do przyjaciela? :P

23.03.2004
12:33
smile
[40]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie wolno zmieniać zasad teleturnieju podczas jego trwania . Pierwsze pytanie brzmiało : kogo jeszcze nie kocasz

Odpowiedź brzmi : Oj wielu :-DDD

23.03.2004
12:34
[41]

kastore [ Troll Slayer ]

Albo koc ratunkowy

23.03.2004
12:48
[42]

następny [ Rekrut ]

zawiniemy Kawki w koc ratunkowy? :P jak w kaftan bezpieczeństwa... :D

23.03.2004
13:10
smile
[43]

ZeTkA [ ]

pozdrawiam was smoki kochane co tam u was slychiowac ??
mam nadzieje ze wiosna w waszych serduszkach nastala i kazdemu mordka sie cieszy ;)

si ya

23.03.2004
13:13
[44]

następny [ Rekrut ]

Witaj Zetka :)
u mnie nic nie słychać :P jedynie muzykę ;-)

23.03.2004
14:09
smile
[45]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Witam :-))

Wlasnie odebralem NWN HotU i szkoda na razie boje sie zainstalowac :-P Poczekam do wprowadzenia modu :-)

23.03.2004
14:11
smile
[46]

następny [ Rekrut ]

Kapuhy --> :o patrzy zazdrośnie ;-)

23.03.2004
14:19
smile
[47]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

nastepny--> a juz myslalem ze dzisiaj nie dostane :-PP Juz nawet zarejestrowalem :-))))

buuuuu - ja chce wakacje i miec czas :(

23.03.2004
14:30
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

ja pogrywam w pasjansa :)

23.03.2004
15:11
[49]

Szaman [ Legend ]

Kapuhy: Instaluj, bo ORB i tak bedzie wylaczony na czas przystosowywania go do wersji 1.61 i HotU, wiec tak czy siak nie bedziesz mogl grac.

Wiecej: https://www.mga.pl/forum/viewtopic.php?t=1302&start=315

23.03.2004
15:53
smile
[50]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

Ingham --> jak złe wiatry będą szaleć jak szaleją to wygnają mnie z Poznania o jakiejś nieludzko wczesnej porze w niedzielę w kierunku Jasienia ...

TrzyKawki ---> dziękuję Ci bardzo i wszystko jasne... Tylko dlaczego ona rzucała się na mnie z nożem a Ty i Taki Jeden z Karczmy spokojnie na to patrzyliście. Tylko Osiołek okazał cosik na kształt litości i ... odwrócił głowę =p

23.03.2004
17:50
smile
[51]

tygrysek [ behemot ]

nareszcie w domu
kawka a potem na roleczki śmigam się zabijać skutecznie :)
lepiej umrzeć na urazówce niż ze starości :)

23.03.2004
18:51
smile
[52]

lizard [ Generaďż˝ ]

witam wszej masci krasnali i gnomy
deser po dzieciach widac lata jak mkna cholera i my sie starzejemy poczekaj mam jeszcze jakas fotke moze ktorys z twych chlopakow sie zainteresi heheh ale bylaby z nas para swatow :):):)
do 8 lat czesz, od 8 do 18 lat strzez , a od 18 doplac komu
zeby ci diabla wzieli z domu...""" hihihil tak to z corkami

23.03.2004
21:50
smile
[53]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

... Zza barem pojawiła się dobrze znana stałym bywalcom i obsłudze srebrzysta mgła. Jak zawsze wirowała i skrzyła się srebrzyście, lecz dziś towarzyszyła jej muzyka. Lekka, sympatyczna, do posłuchania lub spokojnego tańca... Z mgły wyszła uśmiechnięta Barmanka...

Witam wieczorową porą. Jak Wam się podoba drug płytka Roda ?? Te stare szlagiery, ech... jak miło się tego słucha =)

A cigarette that bears a lipstick's traces
An airline ticket to romantic places
And still my heart has wings
These foolish things remind me of you

A tinkling piano in the next apartment
Those stumblin' words that told you what my heart meant
A fairground's painted swings
These foolish things remind me of you

You came, you saw, you conquered me
When you did that to me
I knew somehow this had to be

The winds of March that make my heart a dancer
A telephone that rings but who's to answer?
Oh, how the ghost of you clings
These foolish things remind me of you

The scent of smouldering leaves the wail of steamers
Two lovers on the street who walk like dreamers
Oh how the ghost of you clings
These foolish things
Remind me of you

How strange, how sweet, to find you still
These things are dear to me
They seem to bring you so near to me

The sigh of midnight trains in empty stations
Silk stockings thrown aside dance invitations
Oh how the ghost of you clings
These foolish things
Remind me of you
Remind me of you
Remind me of you

23.03.2004
22:04
[54]

Deser [ neurodeser ]

Gnom ciągnąc za sobą wózek pełen artefaktycznych artefaktów otrzepał poły płaszcza z padajacego deszczu i zerknął na kałużę oraz naniesione błocko.
- Spójrzcie tylko czego to ludzie nie przyniosą - mruknął cicho.


lizard - my sie juz nie starzejemy ;) Ja bym to nazwał trwaniem :D Ucałuj panny ode mnie, bo mnie się nie pozwolą ;D

tez pośpiewam:

HEART AND SOUL

Instincts that can still betray us
A journey that leads to the sun
Soulless and bent on destruction
A struggle between right and wrong
You take my place in the showdown
I'll observe with a pitiful eye
I'd humbly ask for forgiveness
A request well beyond you and I
Heart and soul, one will burn

An abyss that laughs at creation
A circus complete with all fools
Foundations that lasted the ages
Then ripped apart at their roots
Beyond all this good is the terror
The grip of a mercenary hand
When savagery turns for good reason
There's no turning back, no last stand
Heart and soul, one will burn

Existence - well what does it matter
I exist on the best terms I can
The past is now part of my future
The present is well out of hand
Heart and soul, one will burn
One will burn, one will burn
Heart and soul, one will burn
---------------------------------------------------
Joy Division

23.03.2004
22:13
smile
[55]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hej Gnomie! :-) Łap za szmatkę :-)

23.03.2004
22:27
smile
[56]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

No tak, jak trzeba zrobić porządek to ten artefaktycznie artefaktyczny Gnom znika... ech... =)

23.03.2004
22:31
smile
[57]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Jedna kompania sprzątających Trooper'ów do usług :-)

Witam :-)

23.03.2004
23:06
smile
[58]

Deser [ neurodeser ]

ściąga niewidkę

Holgan - jaka szmatkę ? :D Zobacz ile tego jest *pokazuje*, a ja jestem niewielki :D Może jakaś czarodziejska miotła co sama sprząta ?

Pel - witaj :) W samą porę ci szturmowcy bo z niewidką ciężko trafic kuflem do ust *smieje sie*

23.03.2004
23:22
smile
[59]

Kaziu Wichura [ Chor��y ]

Czesc! Moge sie przyłonczyc? Bo tu sama elita podobno siedzi.

23.03.2004
23:26
smile
[60]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell --> o jak miło że wpadłeś z tą ekipą =)))) Naprawdę się przydacie =)

Deserqu --> Gdybyś wytarł koła swojego wózka a płaszcz otrzepał w sieni to błocka byłoby mniej =) Inna sprawa, że masz rację - to fascynujące jak taki niewielki Gnom jak Ty może takiego bałaganu narobić =) =p Niech Ci "chłopcy" Pella pomogą i wymiećcie stąd to błoto =) A ja naleję Wam po kufelku czegoś dobrego =)

23.03.2004
23:27
smile
[61]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Kaziu --> ale my w tej Karczmie nie mamy menu. A wiem, że ostatnio to był problem dla jednego z gości... =)

23.03.2004
23:29
smile
[62]

Deser [ neurodeser ]

Holgan - przystanę na tę propozycję :) Trzeba było kufelkiem a nie szmatą zachęcać :P

Kaziu - ... po dwa lata przynajmniej dostali to siedzą :P

23.03.2004
23:34
smile
[63]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Deserqu --> tożto "szmata" jest tylko hasłem =) no i o ile pada z moich ust w stosunku do Twojej osoby zawsze gdzieś na końcu stoi duuuuużżyyy kufel piwa =))))

o kurczaki... chyba wystraszyliśmy Kazia... i znowu pójdzie po GOLu opinia, że jesteśmy hermetycznym środowiskiem...

23.03.2004
23:40
smile
[64]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Deser -> Nawet nie wiesz jak ciężko im się w tych hełmach sprząta to błoto i rozlane piwko :-)))

Holgan -> Nie wiem co mi nalałaś, ale co dobre to dobre ;-p :-)
Ale Deserowi to dolewaj tylko pod warunkiem że bez Niewidki będzie pił :-)
Hmm... hermetyczni jak próżniowo pakowana szyneczka? :-)))

23.03.2004
23:44
smile
[65]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Pell --> dzielnie sobie Twoi chłopcy radzą. tymmi potłuczonymi lapionikami ze stolików się nie przejmuj ... =) to mówiąc Barmanka lekko zamachała palcami i skorupki glinianych lapionów, uniosły się w powietrze. Zaczęły przesuwać się w kierunku baru. Zanim tam dotarły ponownie stanowiły całość... O widzisz już są jak nowe =)
A hermetyczni jesteśmy jak hełmy Twoich chłopców.

Deserzasty --> schowaj tą niewidkę do swojego wózka bo inaczej nici z piwka =)

23.03.2004
23:44
smile
[66]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie wieczorkiem...
Hehehehehehe, cieszę się, że okreslenie hermetyczni weszło do slownictwa codziennego... w Karczmie.

23.03.2004
23:45
smile
[67]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hej Gilmar - > jak Ci wieczór mija??

23.03.2004
23:52
smile
[68]

Gilmar [ Easy Rider ]

A dziękuję, właśnie ogladnąłem "Celę" i wyznania wampira z Bytowa, co niezwykle kojaco podziałało na moje nerwy, w związku z tym pewnie nie zasnę długo, a jutro na nieszczęście, na 6.00 do roboty.

23.03.2004
23:58
smile
[69]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Gilmar --> ja od ponad miesiąca nie mam TV w domu. Ten błogosławiony stan rzeczy potrwa jeszcze jakieś 5-6 dni. A później znowu pojawi się gadające pudło z optymistycznymi inaczej wiadomościami.
Na pocieszenie włącze sobie teraz "Epokę lodowcową" w orginale =p

Na szelki wypadek: Dobranoc
Ale zachowajcie czujnośc bo może zrobię dziś jeszcze niespodziewany nalot na Karczmę =)

24.03.2004
00:02
[70]

Gilmar [ Easy Rider ]

Dobranoc, Holgan, mam tylko nadzieję, że Cię nie wystraszyłem... powinienem się w język ugryźć!!!

24.03.2004
00:02
smile
[71]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Holgan -> Hehe, hełmy to wiadomo, "Made in Galactic Empire" ;-)))
I dziękuję że już sie skorupkami nie musieli zajmować. Ale czas już na mnie, za drinka dziękuję :-)
I Szturmowcy, ustawiwszy się dwójkami w kolumnie, defiladowym krokiem wymaszerowali z Karczmy, dumnie prezentując wiadra, szczotki i miotły

Gilmar -> Łączę się z Tobą w bólu - będziemy mieli pobudkę o podobnej porze :-)

Bywajcie!

24.03.2004
00:06
[72]

Gilmar [ Easy Rider ]

Bywaaaj!!! Ale Admirał juz chyba nie słyszał...
Cholera, jedyna nadzieja w Deserze... *pomyślał pół-elf, i przygryzł wąsa*.

24.03.2004
00:34
smile
[73]

Gilmar [ Easy Rider ]

Zaraz, zaraz, jak to było... Holgan przegoniła Desera - szmatą, ja wystraszyłem Holgan - wampirem, Pell z ekipą, zmęczył sie sprzataniem i poszedł spać...magicznej lodowki nie ma.... czyli.... kiepsko z dupskiem zapowiedź - pierwsza.
Na wszelki wypadek zostawię cos dla Desera, zeby znów nie tłukł kuflami za barem...
Dobranoc, * rzekł cicho i otuliwszy sie płaszczem, dyskretnie wyszedł*

24.03.2004
01:17
smile
[74]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...WCALE NIE ZAPOWIADANA KONTROLA...

Gilmar --> =p ależ Ty straszny jesteś =)

Deserzasty -> uciekaj mi spod baru. Więcej piwa dziś nie będzie =)

Pell --> alez proszę Cię bardzo. A Twoją ekipę zapraszam częściej. Może wtedy i Ty będziesz zaglądał :-)

24.03.2004
01:36
smile
[75]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Dorobilem sie wlasnego domu, a wlasciwie szalasu na ORB'ie.

Ale i tak sie ciesze ! :D


KOLEJKA DLA WSZYSTKICH!!

24.03.2004
02:36
smile
[76]

Deser [ neurodeser ]

Coś poruszyło sie w ciemności. Stołek uderzony niewidzialną siłą upadł na podłogę. Ktos cicho zaklął, a potem kufel uniesiony niznaną siłą powędrował do znanej wszystkim ławy pod ścianą.

Holgan - wcale nie czaiłem się pod barem :)

Pell - co z tego, że w hełmach.... ćwiczenia to ćwiczenia :D

Gilmar - dziekuję :)

Kanon - gratuluję... zaproś mnie z Noną na parapetówkę w szałasie :D

a teraz dobranoc i trole na noc :)

24.03.2004
08:11
[77]

kastore [ Troll Slayer ]

No cos takiego otwieram Karczme, rothon chyba na urlopie siedzi :)

Garfield na dziendobry i do roboty

PS , nie chce mi sie nic o dniu pisać, bo jestem przytłoczony pasqudnością pogody na zewnątrz i czarnymi myślami że teraz tak już do maja bedzie lać :(

24.03.2004
08:27
smile
[78]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Kastore--> Jestem, ale ostatnio w Smoku nie pisuje, bo sie wkomponowac w tematy nie moge ;-)

Uwaga, uwaga Kazie i inne - tutaj sie nie mozna zapisac! I legitymacji tez nie bedzie. I menu nie bedzie!

Ku*wa menu napisac! Ja pierdziele, beda tu rad udzielac. W dodatku proponujac taka tandete jak pomysl z menu. Calkiem sie na tym forum ludziom powywalalo we lbach. Menu najwazniejsze. Nieeee, no... brak mi slow. Menu nie ma *stuka sie w glowe*
Bigos gotycki, Piwo Tlacenutepopehla, Pyzy Zemsty, Hamburger Nienawisci ze Szczypiorem, Kapusta Strachu przed Matka, Surowka z Odechu Nietoperza... Wszystko napisane w jezyku Szuru-Buru w cenie 10 sztuk Wirtualnych Czerwonakow. Ale zenada *smiech*

24.03.2004
08:41
[79]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]

Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

24.03.2004
08:48
smile
[80]

Gambit [ le Diable Blanc ]

rothon --> No jak Ty tak możesz ??!!??!! Jest mi niezmiernie przykro, że naigrawasz się z tak ISTOTNEJ części KAŻDEJ Karczmy, jaką jest Menu. Menu MUSI być, bo inaczej to nie Karczma, jeno obleśna buda z piwem jest. Bez Menu (niezwykle szykownego) to my są zwykłe chamy i obchlajdupy. Naprawdę, przychodzą tu różne Kazie, które chcą dla nas jak najlepiej, pokazują nam, że błądzimy, ponieważ nie mamy Menu, a My (Ty, Wy, Oni, One, Ja) ignorujemy te jakże cenne uwagi, w sposób niezwykle prostacki. Jak owe menele spod budki z piwem (która jak przypomnę nie posiada Menu). O legitymacjach, składkach i zapisywaniu się nie wspomnę już przez grzeczność (ale co to za grzeczność u pochlewusa spod budki z piwem).
Zaprawdę powiadam Wam...wstydźmy się, że nie mamy Menu godnego Królewskiego Pałacu. Przejrzyjmy na oczy i zobaczmy jakże nisko upadliśmy...

*ryczy ze śmiechu, aż mu łzy lecą po plecach* (takiego ma zeza) :P

24.03.2004
09:09
smile
[81]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

rothon, Gambit ---> nie znacie sie. Mlodziez potrzebuje teraz menu. Bez tego nie da rady :)))

Pieprzone UPC odcielo mi neta w domu. Przekroczylem limit 15 GB downloadu i powinni obciac mi predkosc do 33kB. A obcieli tak, ze strona glowna forum laduje sie 10 minut. Dziady.

24.03.2004
09:12
[82]

tygrysek [ behemot ]

bry smoki !!


Pyzy Zemsty z sosem podłości :)
*śmieje się*

już myślałem, że ostatnio nikt mnie nie rozśmieszy
nie martw się rothonie, jestem tradycjonalistą i niereformowalnym skurczybykiem, więc nie pozwolę na zmiany w Karczmie chyba, że po moim trupie

24.03.2004
09:16
smile
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Faktycznie, Gambit i Piotrasq mnie przekonali. Bez MENU tandeta :-))

24.03.2004
09:23
[84]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzien Dobry Smoki : ))

heh najgrywacie się a chłopak juz więcej do nas nie przyjdzie ;p

24.03.2004
09:28
smile
[85]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

mi5aser--> No tak, zapomnialem o tym rykoszecie. Spadnie nam ogladalnosc :-))

24.03.2004
09:32
[86]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

oglądalność oglądalnościa ale poziom karczmy zanurkuje głęboko poniżej poziomu mułu dennego !! ; p

i co my teraz zrobimy ?? chyba się rozpłaczę ... ;p

24.03.2004
09:34
smile
[87]

tygrysek [ behemot ]

jak zrobicie MENU to się powieszę na szyldzie !!

24.03.2004
09:38
smile
[88]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

tygrysie--> Osobiscie musialbym najpierw upasc na glowe. No, ale to ja, moze ktos inny zechciec. Wtedy najwyzej zaproponuje 'Kapuste Strachu przed Matka' i umre :-))

24.03.2004
09:45
[89]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

rothon ----> no nie wiem, dla samej przyjemności zobaczenia jak tygrys dynda na szyldzie mogło by się opłacić zrobic to menu ;p

tygrys ---> nie kuś chłopie nie kuś ;p

24.03.2004
09:48
[90]

tygrysek [ behemot ]

tak łatwo się nie dam :)

24.03.2004
09:51
smile
[91]

Gambit [ le Diable Blanc ]

mi5aser --> Ale jak tigre się obwiesi, to trzeba będzie nazwę zmienić:
Karczma pod Dyndającym Tygryskiem :P

24.03.2004
09:57
[92]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

"Karczma (z menu) pod tygrysem dyndającym na Smoczym chwoście" ?? ;p

24.03.2004
10:02
smile
[93]

tygrysek [ behemot ]

"Karczma (z menu) pod tygrysem dyndającym w ramach protestu (anty menu) na Smoczym chwoście"

24.03.2004
10:24
smile
[94]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

Bry

co ja widze ... dzieje sie tu nieslychanie.

Tygrys dynda, tygrysowi dynda, jeszcze menu dynda ... co jeszcze chyba tez se sprawie dynde... ale tak wczesnie rano??? :-))

a tak w ogole poprosze surowke z oddechu nietoperza za 12 sztuk tych , no ... wirtualnych talarow... czy cus?? :-)

24.03.2004
10:26
smile
[95]

tygrysek [ behemot ]

poranna elekcja Kapuh już dawno mi minęła :)

24.03.2004
10:28
[96]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

co sie stalo z forum ? jako sie zwęziło ;p

24.03.2004
10:32
smile
[97]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie zauwazylem.

24.03.2004
10:37
[98]

tygrysek [ behemot ]

u mnie forum się wlecze ... ale zawężenia nie zauważyłem

24.03.2004
10:44
smile
[99]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

jakas kicz reklama jest i forum jakies waskie.

tygrys--> poranna elekcja?? taaaaa tygrysek na wisielca!!!!!

24.03.2004
11:32
[100]

kastore [ Troll Slayer ]

Kapuh to sie nazywa poranny drąg i czasami jest kłopotliwe :)

24.03.2004
11:35
[101]

następny [ Rekrut ]

Witam
tak, forum się zmniejszyło przez tą reklamę...

24.03.2004
11:39
smile
[102]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

kastore--> tak, w przypadku kiedy zasniesz na imprezie i obudzisz sie otoczony koleczkiem gapiow :-P

ale mnie to nie przeszkadza :-) przynajmniej wiem ze mam :-)

24.03.2004
11:45
smile
[103]

tygrysek [ behemot ]

mam zwis
ale na pracę :)

24.03.2004
11:47
smile
[104]

tygrysek [ behemot ]

najlepiej wygląda poranna postawa :) gdy jehowi nachodzą dom :)
tak się ładnie wstydzą i wogóle :)

ale po tym jak mój tato zrzucił jedną taką ekipę ze schodów, to już nikt nie przychodzi do mnie

24.03.2004
11:51
smile
[105]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

tygrysie - przeciez twoj tata to szplin i pener jest ... zeby biednych jechowych ze schodow zrzucac?? to pochodna zydow :-)))

ale ja nie jestem antysemita . Jaki z tego moral?? tata tygryska to rasista :-))))))))))))))

24.03.2004
12:00
smile
[106]

tygrysek [ behemot ]

Zofia to przeczyta, to masz przerąbane KaPuhY :) haha

a żydzi ukrzyżowali Chrystusa, więc mają za swoje

24.03.2004
12:04
smile
[107]

następny [ Rekrut ]

u mnie jehowi byli tylko raz :-) jehowcy z głowy kłopoty z głowy *śmiech* :-)

24.03.2004
13:04
smile
[108]

tygrysek [ behemot ]

nie spać, nie spać !! zwiedzać !!

24.03.2004
13:27
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Mnie chyba dzis wykoncza w tej robocie :-(

24.03.2004
13:29
[110]

tygrysek [ behemot ]

nie daj się rothonie

wstań, krzyknij i usiądź :)
napewno ci Twoi pracownicy się uspokoją

24.03.2004
13:31
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To nie oni. Moi maja jeszcze gorzej niz ja sam. To raczej zwierzchnosc do kupy z pionem sprzedazy. Kurrr... cze, znajde na nich bata, przyjdzie taki czas.

24.03.2004
13:46
[112]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

bah a nas sie czepiaj finansowy ! żeby każdy dział zamawiał osobno papier do drukarki, a drukarka jest jedna sieciowa więc co ? każdy ma ze swoją kartką latać jak chce coś druknąć ??

24.03.2004
13:46
smile
[113]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!

Mnie juz wykończyli... co za dzień, a tu jeszcze zaległa korespondencja:

Radio Wolny Faerun
Petycja plebsu w sprawie menu wywołała wielkie poruszenie w kregach elity, co zaowocowało zażarta dyskusją.
tygrysek obiecuje, że sie obwiesi na szyldzie, profanując przy tym chwost smoczy;
mi5aser - chętnie obejrzy dyndajacego tygryska;
Gambit- przedstawił postulat o zmianę nazwy Karczmy;
rothon - nie jest do końca przekonany;
W międzyczasie forum sie zwezilo, a dyskusja nabrala rumieńców i ... ustalono, ze zmian nie będzie, a powiesi sie świadka jehowy i to nie na smoczym chwoście a na schodach.
Najbardziej stratny moze być KaPuhY, ale do końca nie wiadomo, czy będzie mial przerabane....

Na zywo z Karczmy komentował ... Gilmar....

24.03.2004
13:52
smile
[114]

tygrysek [ behemot ]

dobre Gilmar :)
może zostaniesz Karczmianym korespondentem ??

24.03.2004
13:54
[115]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Gilmar --> Good one...

Kapuhy --> Odebrałem wczoraj paczuszkę z Hordami :) Słodziutkie...

24.03.2004
13:55
smile
[116]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Gilmar--> Problem w tym, ze ja przekonany to jestem. Nawet balem sie, ze owo przekonanie wyrazilem zbyt dobitnie :-)

24.03.2004
14:02
smile
[117]

Gilmar [ Easy Rider ]

tygrysek ???? Czy Ty chcesz mnie ubrac w funkcję rzecznika rządu...???
A niby komu miałbym te korespondencje przesyłać...???

To wszystko z przepracowania... jeszcze chwila i uwolnię sie, czekam na zmiennika i do domu!!!

24.03.2004
14:04
[118]

tygrysek [ behemot ]

ja jeszcze chwila ... 2 godziny bez 4 minut

24.03.2004
14:05
smile
[119]

Gilmar [ Easy Rider ]

hurrra, ide do domu.... nareszcie... do zobaczenia....

24.03.2004
14:15
[120]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Taki sobie.

24.03.2004
14:26
[121]

następny [ Rekrut ]

Witam
eh co za dzień...
a czy Radio Wolny Faerun nadaje coś w rodzaju muzyczki? :P

24.03.2004
14:36
smile
[122]

tygrysek [ behemot ]

3Kawki, powczorajsze zachowanie ilości śliny w ustach nawala ??

24.03.2004
15:19
smile
[123]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Dzień dobry
Kapuch===poobrywam Ci uszy za to co powiedziałeś o moim mężu,to Ci nie ujdzie na sucho

24.03.2004
15:33
smile
[124]

następny [ Rekrut ]

Cześć Zofia :)
hehe Osiołek chyba długo jeszcze nie pożyje :P

24.03.2004
15:36
smile
[125]

Zofia [ Generaďż˝ ]

następny----witaj,osioł sobie nagrabil ,żyć pożyje ale uszu nie b edzie miał

24.03.2004
15:37
[126]

tygrysek [ behemot ]

jeszcze 20 minut i do domu

już mam dość dziś

24.03.2004
15:38
smile
[127]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witaj Zofio :)

następny --> Pewnie przeżyje...ale jak Zofia mu uszy poobrywa, to zmieni nicka na BeZucH :P

24.03.2004
15:39
[128]

następny [ Rekrut ]

:) ale co to za Osioł bez uszu :)

24.03.2004
15:40
smile
[129]

następny [ Rekrut ]

Gambit --> :) ciekawe czy Zofia powiesi sobie jego uszy nad kominkiem ;)

24.03.2004
15:42
smile
[130]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Witaj Gambit-----osioł bez uszu ,będzie śmieszniej Bezuch -dobra ksywka

24.03.2004
15:44
smile
[131]

Zofia [ Generaďż˝ ]

następny--- kominka nie mam ,ale powiesze nad drzwiami jak przjdzie do nas to walną Go po głowie

24.03.2004
15:47
smile
[132]

następny [ Rekrut ]

Zofia -> na jego miejscu bym nie przyszedł ;P

24.03.2004
15:49
smile
[133]

Zofia [ Generaďż˝ ]

następny---przyjdzie ale jak mnie nie będzie w domu

24.03.2004
15:49
smile
[134]

tygrysek [ behemot ]

będzie musiał przyjść :)
płacić za internet !! :)

24.03.2004
15:49
smile
[135]

następny [ Rekrut ]

ale po co? po swoje uszy? ;P

24.03.2004
15:50
smile
[136]

następny [ Rekrut ]

tygrysek --> aaa :)

24.03.2004
15:50
smile
[137]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Tygrysek---nie bierz od niego pieniędzy to przyjdzie

24.03.2004
15:52
smile
[138]

tygrysek [ behemot ]

jestem ciekaw czy Kapuh wolałby spotkać się z Zofią czy Janem :)
tak czy siak, miałby przechlapane :)

24.03.2004
15:54
smile
[139]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Tygrysek --Jan się nie dowie ale u mnie ma przechlapane

24.03.2004
15:57
smile
[140]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

ups :-)

to ja juz sie zaczynam bunkrowac :-PP

Placic bede przelewem a do szkoly chodzic kanalami :-))

Gambit--> pod koniec tygodnia bede instalowal, bo jeszcze chce SoU zapoznac :-) dopiero przegladam na dobre co ma :-)

24.03.2004
15:59
smile
[141]

tygrysek [ behemot ]

idę do domu !!

no może nie do końca do domu :)

24.03.2004
15:59
smile
[142]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Kapuchy----ale ja wiem gdzie mieszkasz

24.03.2004
16:04
smile
[143]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wcale mnie to nie dziwi. To w końcu niedaleko :-DDD

24.03.2004
16:08
smile
[144]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Trzykawki----tak czy siak nie uniknie spotkania ze mną

24.03.2004
16:10
smile
[145]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Biedny KapuH ;-)

24.03.2004
16:11
smile
[146]

Zofia [ Generaďż˝ ]

będzie BeZuCH

24.03.2004
16:16
smile
[147]

następny [ Rekrut ]

biedny KaPuhY BeZuhY :P

24.03.2004
16:19
smile
[148]

Zofia [ Generaďż˝ ]

No nie będziecie Go teraz bronić--męska solidarnośc razumiem

24.03.2004
16:22
smile
[149]

następny [ Rekrut ]

jak na razie ja trzymam się z daleka :) ale matrixowe okularki lepiej założyć ;P

24.03.2004
16:24
smile
[150]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Tak już lepiej

24.03.2004
16:27
smile
[151]

następny [ Rekrut ]

a co mi też byś uszy urwała? :> ;)

24.03.2004
16:29
smile
[152]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Ależ nie nie mam powodow,a pozatym mieszkasz za daleko

24.03.2004
16:30
smile
[153]

następny [ Rekrut ]

*myśli* to może by ratować Kapuhego... ;)

24.03.2004
16:30
smile
[154]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

<glos ze studzienki kanalizacyjnej>

Nie zgadzam sie ... organizacja Wolne Osly dalej bedzie trwac!!!!
Precz przesladowaniom parzysto(i nieparzysto)kopytnych!!!

To krzyczalem ja, Kapuhy :-)
<i zamilkl>

24.03.2004
16:32
smile
[155]

następny [ Rekrut ]

hehe :) ->

24.03.2004
16:33
smile
[156]

Zofia [ Generaďż˝ ]

KaPuHy--- to Ty już w rurach siedzisz ,dziś nie mam zamiaru nigdzie wychodzić ,więc śmialo możesz wyjść

24.03.2004
16:41
smile
[157]

następny [ Rekrut ]

to pewnie podstęp ;)
a ja już idę :P papa Smoki :)

24.03.2004
16:43
smile
[158]

Zofia [ Generaďż˝ ]

To żaden podstęp cześć następny

24.03.2004
17:09
smile
[159]

Zofia [ Generaďż˝ ]

Ja też idę Papa

24.03.2004
17:27
smile
[160]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja pszyszłem :-)))))

24.03.2004
17:50
smile
[161]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdobrek...

Zofia --> tak długo jak długo nie będziesz chciała Kapuhemu włosów obciąć, tak długo możesz liczyć na moją pomoc =) Będę w piątek na Czecha =)))

Panowie --> genialne - rozmowy o menu poprawiły mi humor =p

TrzyKawki --> czyżby czkawką odbijały Ci się "nocne polaków rozmowy??" <mam nadzieję, że nie =)>

24.03.2004
17:52
smile
[162]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Mnie korci dac te cytaty na glowny w kategorii 'Na kazdy temat'. Ale ubaw by byl :-D

24.03.2004
18:02
smile
[163]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

rothon --> to dalej, dawaj =) zobaczymy jak ludziska sobie z tym poradzą =p

24.03.2004
18:14
smile
[164]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Holgan--> Eeee, malo mam czasu, zeby to odpowiednio podgrzewac. A na pewno znajda sie co cwansi, ktorzy to zaczna zbijac 'statsiarstwem' w smoku. Trzeba pilnowac, a ja jak mowie, malo mam czasu ostatnio, wiec nie upilnuje :-))

24.03.2004
18:57
smile
[165]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hmmmm...

Dolina zwierząt ciemna tak że giną drzewa
A cisza jest jak okna dalekiego blask
Czai się w niej zagłady ognista ulewa
Księżyc dzwoni za chmurą jak nad grobem kask

Gubi się tu milczenie po omacku rąk
Oddychać ustom trzeba żeby nie umarły
Ta noc jest jak zamknięty szczelnie grochu strąk
Do którego promienie słońca nie dotarły
...

Każe mi me milczenie nie dobywać słowa
Z płuc moich z gardła mego z niespokojnych snów
I toczy się tak ziemia jak odcięta głowa
A nad nią słychać szelest żerujących słów

Nauczeni przyzywać Boga po imieniu
Zapomnieli swego gdy naszła ich śmierć
Wśród śnieżycy dreptają w niepewnym płomieniu
Betlejemskiej gwiazdy nadzianej na żerdź

...

I śpiewają ten mroźny kolędowy czas
A rzeka stoi w miejscu groźna w lód zakuta
I niesie się biała wigilijna nuta
Przez doły ciała pełne w którym oddech zgasł.

24.03.2004
19:00
smile
[166]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)
Widzę, że historia jadłospisu (a nazwijmy to po naszemu :))) zmusiła Smoki do podniesienia się z wygodnego letargu ;)
Proponuję wprowadzić do jadłospisu kolejnych uzytkowników na których zaczniemy polowac w celach konsumpcyjnych po róznych wątkach :P
Jednocześnie proszę nie zapomnieć o Atakujących naleśnikach z Marsa w formie deseru :D

no a teraz poważnie.... ale leje deszcz za oknem ;P Piwo już otwarte...

Co do HotU, zostawilem w pracy bo Orb ma sie dobrze i wciąż działa po staremu... jak zaczną się zmiany to wykonam ten karkołomny ruch i przyniosę do domu :)

24.03.2004
20:10
smile
[167]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Robie nowa

24.03.2004
20:13
smile
[168]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Uwaga to bardzo zly link ;)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-24 20:17:37]

24.03.2004
20:15
smile
[169]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Oto i prawidlowy link :D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.