GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jaki samochod do 4000zl ???

22.03.2004
20:45
[1]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

Jaki samochod do 4000zl ???

Roczniki od '82 bo starsze to juz prehistoria ;-)

Cos z lekkim sportowym akcentem (jak scirocco heh) ale tanie w naprawie bo scirocco ktore jest moim marzeniem ma drogie czesci :(

Odpadaja kaszlaki, 125p, polonezy i inne tego typu syfilisy

22.03.2004
11:05
smile
[2]

boYek [ Konsul ]

Axl2000 ->
"Boyek - kaszlak & trabant = bezpieczny samochod?

Spoko...nie skomentuje...:D"

Skomentuj prosze. :P
Ale za nim to zrobisz jeszcze ze 3x przeczytaj moj post (ponoc 90% spoleczenstwa nie potrafi czytac ze zrozumieniem;) i sprawdz w google co to jest klatka i jak wplywa na bezpieczenstwo.

p.s.
Powodzenia w szukaniu i zmuszaniu do dzialania auta_z_lekkim_sportowym_akcentem (za 4kzl). :>

22.03.2004
20:51
smile
[3]

red_baron [ pVd ]

no to chyba nie bedzie najlepszy ten samochod za takie pieniadze...
poszukaj tu:
www.allegro.pl - sekcja moto allegro
www.gratka.pl

22.03.2004
20:52
smile
[4]

EwUnIa_kR [ Legend ]

patrzyłam tak z czystej ciekawości co można kupić za 4.000..
opel rekord 83..ABS
Bezwypadkowy
Centralny zamek
Elektryczne szyby/lusterka
Hak
Radio
Szyberdach
Wspomaganie kierownicy
ale sportowego akcentu raczej brak:D

22.03.2004
20:54
smile
[5]

Quicky [ Senator ]

Sprzedaj kompa - kupisz dwa razy lepszy samochod :-P

22.03.2004
20:56
smile
[6]

Fett [ Avatar ]

hehe najlepiej używany :D

22.03.2004
21:15
[7]

BISHOP [PL] [ Legionista ]

jak będziesz miał szczęscie to kupisz kadetta gsi 2.0 z pierwszych roczników produkcji ale jego stan nie będzie najlepszy a najlepiej poczekaj do maja i jedź po auto do raihu wiem co muwie kiedyś sie tym zajmowałem zawodowo :))

22.03.2004
21:19
[8]

felomon [ KaeM apel ]

Polonez z silnikiem Rovera, mój szwagier ma jak narazie to sie tylko średnio raz na tydzien psuje, a mogło byc gorzej:)

22.03.2004
21:22
[9]

Verminus [ Prefekt ]

Nie wiem dlaczego skreślasz na starcie takiego poldka...

Do starych zachodnicha aut części są bardzo drogie, wiem bo kumpel ma Opla Asconę i bez przerwy do niego dokładają. To jest skarbonka bez dna... Ja bym się na Twoim miejscu poważnie rozejżał nie za autem o zacięciu sportowym a za autem tanim w utrzymaniu. Nie sztuka wyrzucić kasę w błoto...

Sam chulam Cieniasem 900 ale trzeba było dać za niego 7600 i baaaardzo sobie autko chwalę :)

22.03.2004
21:25
[10]

The LasT Child [ GoorkA ]

jakis opel kadett lub ford escort, moze golfik?

22.03.2004
21:27
smile
[11]

Septi [ Starszy Generał ]

Axl2000 wal z tą kasą do Holandi,daje linka gdzie można kupic furki po letkich kolizjach za grosze.Wyklepanie maski + nowe światła + lakier prawie za free wszystko robią na miejscu.Zobacz se cenki tych aut i ich uszkodzenia to ze smiechu spadniesz z krzesła.

22.03.2004
21:27
[12]

The LasT Child [ GoorkA ]

oo albo Renault 5

Nie wiem dlaczego skreślasz na starcie takiego poldka...

w moim pieknym miescie (Radom jakby kto pytal) to nie ma po co kupowac poloneza, no chyba ze postawisz go sobie na dywaniku w garazu, bo jak wyjedziesz na miasto to zaraz Ci mendy ukradna... :(

22.03.2004
21:32
[13]

Verminus [ Prefekt ]

The LasT Child -->
Nie wiem czy u mnie też tak jest. Ale fakt Poldkow przed blokiem nie widać a mój Cienias stoi :)

Co do Renailt 5 - bardzo fajne autko, raz wiozło mój tyłek :)

22.03.2004
21:47
smile
[14]

Qba19 [ Junior WRC ]

Ja proponuje Peugeota 205 GTi 1.6 z roku 87.
Spokojnie się powinieneś zmieścić w 4 tys. a autko mocne ( chyba 120KM ) i do tego mało awaryjne jak na taki rocznik.

Albo wymienione wyżej "RENO 5"... jednak byłbym za Peugeotem.
Jeszcze dołącze fotoska Puga kolegi

22.03.2004
21:48
[15]

felomon [ KaeM apel ]

albo opel calibra, ale do tylu to raczej nie kupisz chyba że rozbitka

22.03.2004
21:51
[16]

merol666 [ Chor��y ]

heh ten spojler zawsze mnie zabija

22.03.2004
22:05
[17]

Kune [ TYCHY ]

Ja na Twoim miejscu dorzucil troszke i za 5500 dostaniesz Fiata Uno Turbo 1.3. Co prawda turbina do remontu ale dziala i bez niej tez pojezdzi. Tani w eksplatacji, czesci rowniez, moim zdaniem dobry wybor, a 120 km na Uno to DUUZZZZZZZZOOOO!!!
Ponizej namiar na ta fure

22.03.2004
22:36
smile
[18]

jojko999 [ Konsul ]

za 4000??.... może hulajnoga???
za tyle to rower a nie pojazdy na benzynę, ehhh szkoda gadać.......

22.03.2004
22:36
[19]

agentzel [ Pretorianin ]

hehe za 4000 tys to niewiele kupisz ale zawsze takiego citka ax mozesz poszukac male autko a koni ma hyba 80 wiec ze 15 poleci

22.03.2004
22:37
[20]

agentzel [ Pretorianin ]

mialo byc 150 km/h ^^

22.03.2004
22:40
[21]

Kune [ TYCHY ]

Ja i tak bym kupil Poloneza z silnikiem Rovera za taki hajs. Moc wystarczajaca zeby auto rozbujac, czesto na gaz wiec ekonomicznie, tylko problem z blacharka. Moim zdaniem to najlepsze wyjscie!!

22.03.2004
22:50
[22]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

jojko999 - hmh, odczep sie? mam 18 lat, robote mam po wakacjach niemam hajsu a na studia 2 strona miasta wiec musze kupic samochod ktory bedzie nie tylko do jazdy po miescie ale i do wozenia sie ze znajomkami :) Mysle o Capri, moze Golf 1...ok dzieki za pomoc :)

22.03.2004
22:58
[23]

Kune [ TYCHY ]

Axl ----> oh czlowieku... myslisz ze kupic auto to wywalisz 4k i wszystko gra?? Czym chesz zainponowac?? Ile do setki osiagasz autem starszym od siebie?? Wez lepiej odstaw ambicje i kup cos bardziej cywilizowanego. Tak stara gablota bedzie sypala sie z kazdej strony, a do zachodnich aut czesci nie kosztuja tyle co pizza!! Wiesz nie lepiej sie pohamowac, bo za te 4 tys. to gowno kupisz, wiecej bedziesz przy tym grzebal niz jezdzil!!Pozatym te wszystkie GTI i inne GSI sportowi, w za taka cene sa dobite maxymalnie, wiec to sie ledwo bedzie trzymac. Po co Ci problemy?? Wez kup cos w miare dobrym stanie do posmigania na lightcie a nie od razu rzucasz sie na jakies tam gabloty. Daj se lubu, kup se Poloneza na gaz, bedziesz w miare wygodnie i tanio podrozowal. Za taka cene to najlepsze wyjscie, pamietaj jeszcze o ubezpieczeniu, rejestracji, podatku itp. bzdurach przy zakupie auta!! Co do ubezpieczenia to placisz zaleznie od pojemnosci, kumpel za Kanta placil ok. 1200 zl (18 lat wiec najwieksze zagrozenie i poj. 1500 oczywiscie), a fura warta 500. Wiec przystopuj i pomysl troche!! Po co od razu na zachodnie?? Pojezdzij troche czyms ekonomiczniejszym, jak zaczniesz zarabiac spraw se gablote do konkretnego smigania!!

22.03.2004
23:14
smile
[24]

boYek [ Konsul ]

"Cos z lekkim sportowym akcentem (jak scirocco heh) ale tanie w naprawie bo scirocco ktore jest moim marzeniem ma drogie czesci :(
Odpadaja kaszlaki, 125p, polonezy i inne tego typu syfilisy"

Jak za 4kzl kupisz cokolwiek powyzej kaszlaka to dopiero bedzie "syfilis" albo cos gorszego. Z takim podejsciem proponuje bilet miesieczny i poniedzialkowa wyborcza...

A jesli jednak schowasz dume do kieszeni to:
- jaknajmniej nadgryziony (rdza) kaszlak + remont + wywalic co sie da ze srodka (tylna kanapa) i wspawac klatke + jak dojdzie wiecej kasy: lepsze zawieszenie/hamulce
- 2 trabanty (schowany w garazu - czesci) + to co wyzej
Efekt - tani i bezpieczny samochod.

22.03.2004
23:19
smile
[25]

Septi [ Starszy Generał ]

Maluszek bardzo fajne autko jest,szczególnie dla swieżo upieczonych kierowców.Za 4000 zł to już kupi porządnego malczaka,w bardzo dobrym stanie,trzeba tylko dobrze poszukać.

22.03.2004
23:36
[26]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

Ech, spoko ludzie, zamykam temat. Hajs na naprawy i inne bzdety to ja mial bede, czy ja mowie cos o GTI, GSI itd.? mowie o sportowym akcencie czyli dla mnie (nie powiedzialem tego) wygladzie...

Kaszlak? sorry 1 drzewo i nie zyje...do tego jestem 5x wiekrzy od tego pudelka...
Polonezy za 4000zl sie rozpadają...wiem szukalem widzialem...
Moi kumple mają Lanosy, Passaty, Fiaty Coupe, jeden ma nawet BMW 325 z 2002r...niechce odstawac na odleglosc jak stad do USA bo bede mial przesrane (chyba rozumiecie), TAK JESTEM ROZPUSZCZONYM MALOLATEM i starzy o tym wiedza i sie na to godza wiec nie mowcie zebym poczekal itd. bo to i tak nic nie da bo samochod musze miec.

Ostatecznościa jest volvo 740 ojca tylko ze to ma 2.3l i prawie 130km wiec sie zabije, do tego troche za duze chyba jak na swierzo upieczonego kierowce...

22.03.2004
23:38
[27]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Za 4k ?? To w ogóle można coś za to kupić?! Żartuje... Kune ma racje. Trzeba schować ambicje do kieszeni. Widać, że nie masz kasy. Dlatego warto zainwestować w samochód na gaz. Z jak najmniejszym przyspieszeniem - wtedy masz szanse, ze silnik jeszcze pochodzi. Blache mozesz zrobic sam jak masz znajomka blacharza :-) Pozdro.

22.03.2004
23:38
[28]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

Boyek - kaszlak & trabant = bezpieczny samochod?

Spoko...nie skomentuje...:D

22.03.2004
23:41
[29]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

cainoor - narazie mam 4tys i potrzebuje samochod, chocby na wakacje do pojezdzenia o Lebie :D a starego wozu nie wezme bo jak pukne to on mnie puknie i to bedzie bolalo...(bez skojarzen perwery :P ) Na gaz to ja wiem bo 3 razy taniej. Czesci olewam bo kolomnie jest sklad i sciagaja na zamowienie. za 4000zl mozna kupic duzo....chocby 91 rocznik Hoojdaja Pony z gazem...

22.03.2004
23:44
[30]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Dlaczego to Volvo jest za mocne? Ja zaczynałem od auta 150 konnego i żyję. Teraz niestety jeźdżę słabszym. Postaraj się i wyproś, niech Ci da to autko.

22.03.2004
23:45
smile
[31]

Septi [ Starszy Generał ]

Axl2000 żeby wjechać malczakiem w drzewo to trzeba być niezłym atletą.

22.03.2004
23:48
smile
[32]

jojko999 [ Konsul ]

Axl2000---------->bez urazy motorman :-)

22.03.2004
23:48
[33]

gregol [ Junior ]

nie chce cie martwić ale mój kumpel droższy ma rower :]

22.03.2004
23:54
[34]

Axl2000 [ ignoruj mnie ]

gregol - malo mnie obchodzi ile co kosztuje...zeby ciebie nie martwic w domu mam sprzet hi fi na jaki moglbys sobie popatrzec przez szybke w sklepie i sie poslinic ;) zartuje, po co takie gadanie kto co ma :| ja tu sie o samochod pytam...
artur20 - wiesz nauka na 75km punto a tu nagle 130km...balbym sie do tego 4,5m dlugosci jesli nie wiecej...

DOBRA KONCZE TEN TEMAT.

23.03.2004
00:32
[35]

gregol [ Junior ]

oo to sprzedaj Hi-Fi i masz o wiele lepsze auto :]

23.03.2004
10:03
smile
[36]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Hehe
||
\/

23.03.2004
10:19
smile
[37]

Genzo [ Konsul ]

Zadbana beczka

23.03.2004
22:10
[38]

Lipton [ 101st Airborne ]

Axl2000 --> Stary bez paniki:D Punto jest mały ale przestawisz się w 10 minut:) Ja od razu wsiadłem do poloneza prawie 4,5 metra i nie odczułem tego za bardzo. Trzeba po prostu na początku bardziej uważać. Co do "kopa" auta to przecież nie musisz wykorzystywać tych 130 koni auta starszego, możesz jeździć delikatnie i wyjdzie tak jakbyś miał mniej koni. Zresztą po 2-3 miesiącach i tak będzie Ci brakowało kopa, jakiego auta byś nie miał:D

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.