artaban [ swamp thing ]
Planescape: Torment (część 65)
Witamy wszystkich w wiosennej, 65. części wątku zajmującego się (oficjalnie) kultową grą cRPG - Planescape: Torment. Niestraszne nam wichury wyrywające drzewa z korzeniami, bimbamy na zalewające miejscowości poniżej 200 tys, mieszkańców powodzie, śmiejemy się do rozpuku widząc nadpływające znad horyzontu burzowe chmury. Dopóki nie odetną nam prądu, dopóty będziem siedzieć okrakiem w tym wątku i plotkowac swobodnie na tematy luźno związane z Tormentem. W najgorszym wypadku dzielnie polegniemy w walce z atakującymi nasze głowy zatokami. Ale koledzy i koleżanki na pewno usypią nam mały, lecz cieszący oko kurhanik :)
Ofkors --> Jeżeli ktokolwiek ma problem z Tormentem to my szast-prast i rozwiążemy, bez dwóch zdań!
Wszystkich nowoprzybyłych serdecznie zapraszamy do głosowania w niekończących się rankingach. Oto one:
Ulubiony towarzysz Bezimennego:
Zagłosowało 46 osób:
1: Morte – 14,7 pkt
2: Dak`kon – 9,53 pkt
3: Anna – 7,66 pkt
4: Nordom – 4,23 pkt
5: NieSława – 3,56 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Ignus - 1,5 pkt
8: Czaszka Czerstwej Mary - 1 pkt
9: Deionarra - 1 pkt
10: Lim-Lim - 0,7 pkt
Ranking czarów:
Zagłosowało 12 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Większe leczenie - 2 pkt
3.Pożoga - 1,5 pkt
4. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
5. Topór udręki - 1 pkt
6. Pociski mocy - 1 pkt
7.Nawałnica seryjnych błyskawić - 1pkt
8. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
9. Klątwa roju - 0,5 pkt
10. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
11. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
12.Zabójcza chmura - 1 pkt
Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
11 głosów:
Bezimienny - 2
Kuba - 1
Abaddon - 1
Mietek - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Adahn - 1
Iwan - 1
Zdzisiek - 1
Nihat - 1
Alosza Hawai - 1
Link do poprzedniego odcinka:

artaban [ swamp thing ]
Ja bym stawiał, że pójdzie :) Ma dzisiaj seminarium magisterskie, na którym nie była od miesiąca :) Musi iść :)
Oficjalnie ogłaszam, ze Myst III to nie moja poetyka i wyleciał z dysku. Widoki mnie kompletnie nie ruszają, zagadki logiczne bardzo fajne, ale za mało, dużo za mało ich. Właściwie chętnie bym pograł, gdyby tylko ktoś za mnie połaził po Epokach. Ja mogę tylko rozwiązywać problemy.
Dla odmiany - zabrałem się za dwa... hmmm... nie, cRPG to mi przez usta nie przejdzie :) Za dwie gry diablopodobne. Najpierw za Throne of Darkness (ten z samurajami) i spodobało mi się, ciekawa odmiana, wesołe użycie taktyki no i wszystko w japońskim sosie. A potem zrobiłem błąd i zainstalowałem Sacred.
Spałem dziś 4 godziny, żeby jak najszybciej włączyć z powrotem :)
Gra ma jedną rzecz, którą zabija - grywalność. Przypomniał mi się czas, kiedy po raz pierwszy zainstalowałem Diablo I - też trzeba było mnie łomem odrywac od komputera :) Sacred jak najbardziej żeruje na diablosie, ale wszystko co tam było - tutaj mamy jeszcze podrasowane. Dodajmy, ze Diablo ma już lat parę, więc cichutko muszę się przyznać, że właśnie wyleciało z dysku także :)
No i ten wredny, "odwrócony" tytuł poprzednika :) Przypominają mi się okładki Fify (zwykle znany piłkarz) i PESa (bardzo znany sędzia). Czyli rzucamy rękawicę królowi.

artaban [ swamp thing ]
Ja bym stawiał, że pójdzie :) Ma dzisiaj seminarium magisterskie, na którym nie była od miesiąca :) Musi iść :)
Oficjalnie ogłaszam, ze Myst III to nie moja poetyka i wyleciał z dysku. Widoki mnie kompletnie nie ruszają, zagadki logiczne bardzo fajne, ale za mało, dużo za mało ich. Właściwie chętnie bym pograł, gdyby tylko ktoś za mnie połaził po Epokach. Ja mogę tylko rozwiązywać problemy.
Dla odmiany - zabrałem się za dwa... hmmm... nie, cRPG to mi przez usta nie przejdzie :) Za dwie gry diablopodobne. Najpierw za Throne of Darkness (ten z samurajami) i spodobało mi się, ciekawa odmiana, wesołe użycie taktyki no i wszystko w japońskim sosie. A potem zrobiłem błąd i zainstalowałem Sacred.
Spałem dziś 4 godziny, żeby jak najszybciej włączyć z powrotem :)
Gra ma jedną rzecz, którą zabija - grywalność. Przypomniał mi się czas, kiedy po raz pierwszy zainstalowałem Diablo I - też trzeba było mnie łomem odrywac od komputera :) Sacred jak najbardziej żeruje na diablosie, ale wszystko co tam było - tutaj mamy jeszcze podrasowane. Dodajmy, ze Diablo ma już lat parę, więc cichutko muszę się przyznać, że właśnie wyleciało z dysku także :)
No i ten wredny, "odwrócony" tytuł poprzednika :) Przypominają mi się okładki Fify (zwykle znany piłkarz) i PESa (bardzo znany sędzia). Czyli rzucamy rękawicę królowi.

artaban [ swamp thing ]
Ja bym stawiał, że pójdzie :) Ma dzisiaj seminarium magisterskie, na którym nie była od miesiąca :) Musi iść :)
Oficjalnie ogłaszam, ze Myst III to nie moja poetyka i wyleciał z dysku. Widoki mnie kompletnie nie ruszają, zagadki logiczne bardzo fajne, ale za mało, dużo za mało ich. Właściwie chętnie bym pograł, gdyby tylko ktoś za mnie połaził po Epokach. Ja mogę tylko rozwiązywać problemy.
Dla odmiany - zabrałem się za dwa... hmmm... nie, cRPG to mi przez usta nie przejdzie :) Za dwie gry diablopodobne. Najpierw za Throne of Darkness (ten z samurajami) i spodobało mi się, ciekawa odmiana, wesołe użycie taktyki no i wszystko w japońskim sosie. A potem zrobiłem błąd i zainstalowałem Sacred.
Spałem dziś 4 godziny, żeby jak najszybciej włączyć z powrotem :)
Gra ma jedną rzecz, którą zabija - grywalność. Przypomniał mi się czas, kiedy po raz pierwszy zainstalowałem Diablo I - też trzeba było mnie łomem odrywac od komputera :) Sacred jak najbardziej żeruje na diablosie, ale wszystko co tam było - tutaj mamy jeszcze podrasowane. Dodajmy, ze Diablo ma już lat parę, więc cichutko muszę się przyznać, że właśnie wyleciało z dysku także :)
No i ten wredny, "odwrócony" tytuł poprzednika :) Przypominają mi się okładki Fify (zwykle znany piłkarz) i PESa (bardzo znany sędzia). Czyli rzucamy rękawicę królowi.

Lechiander [ Wardancer ]
Ten Nordom mnie rozwalił i rozbroił dokumentnie! :-)))
O wsepniakach już nie będę się wypowiadał. Ile mozna chwailić i chołubić? ;-)
BTW Czy ja zawsze muszę zaczynać?
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Drugi ;)
Heh nordom spoko :D skad go masz??
@Lechiander
Witam :D
Do poprzedniego wątku:
@ines
Masz kota??Też miałem..trzy ;) no cóż jednak nie zawsze spadją na 4-ry łapy..ehhehe nie jestem sadystą naprawde
Hmm u mnie na weekendzie też był halny...ale wiało..musiałem wstac o 6 bo wiatr otworzył balkon :( nie mogłem spać..
@Gwiazd
Nadal nie mam nic o zlocie ;) Mój "Szefo" powiedział że jutr(we wtorek) poda mi wiecej szczegółów
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Przperaszam za drugi post pod rząd ale Soul mi odpisał w kwesti głosowania..za bardzo nie kumam ale ide sprawdzić ;)
Słow w słowo:
"obiekty do głosowania na konkretną grę znajduja się przy każdym materiale o danej grze oraz w encyklopedii"
Wielki Prefekt Forum SoulCatcher
Hmm pozdrawiam
Lechiander [ Wardancer ]
Szef ---> Witaj również. :-)
Przy każdej grze jest "oceń grę" i o to pewnie chodzi.
"Szefo"???
Powtarzam z poprzednej części: Krakon???
BTW nie przepraszaj za każdym razem, że dajesz dwa, czy tam więcej postów po kolei, bo nie ma za co. :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ekhem, proszę mnie nie posądzać, że na zajęcia poszłam! Jechałam do Kermita, a była to podróż długa i pełna przygód, zakończona łupieżczą wyprawą jedzeniową:) [zaraz bedę konsumować upolowane ciasteczko z nadzieniem jabłkowym;)]
W imieniu Kermita od razu informuję wszystkich zainteresowanych, że Nordom został wygooglany:)
BTW: "Oceń grę" ma wpływ na pozycję w głosowaiu według ocen graczy, ale według mnie nijak ma się to do listy tygodnia... chyba, że jest to tygodniowe podsumowanie jakie gry w ciągu ostatnich 7 dni były poddawane ocenie przez oglądających serwis?
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Hmm ja oczywiście dałem 10 i chyab dam Nfs 1 żeby go obniżyc ;) hihihihi
BTW.Ma ktoś moze lub wie gdzie moge znaleźć jakieś ikony z P:T(nie,nie chodzi o obrazy świętych ;) )
Bo ostatnio z Metal Sluga(grał ktos??świetna gra akcji ;) heh ile ja na nią wydałem kasy :D ) miałem ale po formacie nie mam :( tka wiec szuakm :D hehhehe ale logiczne

SolusLupus [ Centurion ]
witam, witam po wietrznym łyk-endzie.
U mnie dla odmiany był sztorm, myślałem, ze mnie wydmucha, ale udało się.
Gwiazd --> miło słyszeć, ze wyzdrowiałaś
Ines --> A u mnie dla odmiany leje i ucznoim kilka pałek postaiwiłem
Hihi ale to brzmi "postawić pałkę"
Pozdroofka
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@Solus
Witam :D
Chciałbym nawiazać do P:T
Ponawiam prośbe o Ikony!!!
A także zna ktos jakieś mody do Planescape'a??
Hmm żeby za te "stawianie pałek" ni eodwdzięczlyli sie jak Toruńscy uczniowie :P

Ines [ Ines ]
Mnie dzisiaj jakos nie wyszlo to stawianie piatek, z chwaleniem tez bylo tak sobie, bo cos nie za dobrze byli przygotowani uczniowie. Ale zawsze maja szanse otrzymac ot wszystko nastepnym razem :).
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@Ines
Zawsze mogło być gorzej ;) nie??
P.S.Planescape spadł z 2 mijesca na 7 :((((((( no głosujcie ludziska ;) sam 10 :D dla mnie i tak zawsze P:T będzie najlepszą grą, zaraz po Final Fantasy IX (9)
Lechiander [ Wardancer ]
Bosze, same belfry. ;-)
Szef ---> Nie ma modów do PT.
Gwiazda ---> A ja dzisiaj znalazłem sobie łomik, taki halfowy, tyle że nie czerwony. Wisiał sobie na drzewie. LOL :-)))

Ines [ Ines ]
Na drzewie wisial? Toz to moj lomik, w niedziele ten paskudny halny zefirek mi go doslownie z rak wyrwal! Oczywiscie, walczylam, tylko on byl bardzo silny, no i... przegralam, a teraz Lechiander chwali sie moim slicznym lomikiem, buuuu.... ;)
Zaczynam bredzic? Mam przywidzenia?
Nie zalamujcie sie, ale bedzie jeszcze gorzej (ze mna, oczywiscie), bo musze napisac prace semestralna z estetyki muzyki, a jak juz wiecie, filozofia wplywa na moj umysl prawie destrukcyjnie. Moze sie skonczyc tym, ze zaczne chodzic i odwiedzac was wszystkich, by odzyskac moja utracona osobowosc i moje Imie.
Hm, hm chyba pora na kawe :).
Lechiander--> btw, o ktorej ty zaczynasz te prace? Moze o 6 rano? No i lom oddawaj! ;) (tamto o pracy, to tylko zagadywanie, no wiesz, manewr taktyczny).

Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> he, he, he. Nie oddam! :-P Przynajmniej mam pamiątkę, choć Cię jeszcze na oczy nie widziałem. :-)
Dałabyś namiary na swojego uczyciela od filozofii, czy tam jakiejś innej historii muzyki?
Manewr taktyczny był spryty, ale jako weteran wojen z mutantami, ghoulami, smokami, tytanami i innym tałatajstwem nie dałem się zaskoczyć. :-) Pracę zaczynam od ok. 7:40. :-)))

Ines [ Ines ]
Lechiander--> jak mozna prace zaczynac "okolo" czegos tam? Cos mi to co raz bardziej podejrzane sie wydaje ;).
Jak wszyscy moga widziec, rozpoczynanie pracy nie o okreslonej godzinie, tylko "okolo" prowadzi do demoralizacji osobnika, co swoja droga prowadzi do karygodnego przywlaszczania przez wyzwejwymienionego m.i. lomow (pomimo ze zglosil sie prawdziwy wlasciciel! sic!) - to, jak na razie, tylko jeden ze znanych nam przypadkow. Mozemy sie tylko domyslac, jakie niebezpieczenstwo dla spoleczenstwa niesie ze soba dalsze podobne dzialanieowego osobnika. ;)
Namiary na profesorow? Chcesz sie z nimi umawiac? ;)
To jest dosc ladna mloda kobieta, ta moja profesorka od estetyki/filozofii. Zeby ja "podejsc" nie wystarczy doswiadczenie "weterana wojen z mutantami, ghoulami, smokami, tytanami i innym tałatajstwem", tu trzeba wykorzystywac inna wiedze i triki :D.
Od historii muzyki - przystojny mlody profesor, ma bardzo przyjemny usmiech i zawsze wydawal sie taki "lagodny", ale egzaminkiem to nas prawie wykonczyl, hehe. Na koniec maja bedzie robil drugie podejscie, by nas wykonczyc - tym razem jako narzedzie wykorzysta Romantyzm.
OK, ide zrobic cos pozytecznego, czego od dawien dawna nie robilam - pogapie sie troche w okno, poudaje parapeciare :).
Tak sie wciagnelam w to, ze zawsze jestem zagoniona i zabiegana, ze teraz musze ze soba walczyc, by nie zaczac cwiczyc, lub odrabiac jakies zadanie.
Nie umiem wykorzystac faktu, ze mam troche wolnego czasu.
Acha, no i pytanie, ktore mnie meczy - jak myslicie - czy Gwiazd dzisiaj pojdzie na zajecia? ;)
artaban [ swamp thing ]
Ja bym stawiał, że pójdzie :) Ma dzisiaj seminarium magisterskie, na którym nie była od miesiąca :) Musi iść :)
Oficjalnie ogłaszam, ze Myst III to nie moja poetyka i wyleciał z dysku. Widoki mnie kompletnie nie ruszają, zagadki logiczne bardzo fajne, ale za mało, dużo za mało ich. Właściwie chętnie bym pograł, gdyby tylko ktoś za mnie połaził po Epokach. Ja mogę tylko rozwiązywać problemy.
Dla odmiany - zabrałem się za dwa... hmmm... nie, cRPG to mi przez usta nie przejdzie :) Za dwie gry diablopodobne. Najpierw za Throne of Darkness (ten z samurajami) i spodobało mi się, ciekawa odmiana, wesołe użycie taktyki no i wszystko w japońskim sosie. A potem zrobiłem błąd i zainstalowałem Sacred.
Spałem dziś 4 godziny, żeby jak najszybciej włączyć z powrotem :)
Gra ma jedną rzecz, którą zabija - grywalność. Przypomniał mi się czas, kiedy po raz pierwszy zainstalowałem Diablo I - też trzeba było mnie łomem odrywac od komputera :) Sacred jak najbardziej żeruje na diablosie, ale wszystko co tam było - tutaj mamy jeszcze podrasowane. Dodajmy, ze Diablo ma już lat parę, więc cichutko muszę się przyznać, że właśnie wyleciało z dysku także :)
No i ten wredny, "odwrócony" tytuł poprzednika :) Przypominają mi się okładki Fify (zwykle znany piłkarz) i PESa (bardzo znany sędzia). Czyli rzucamy rękawicę królowi.

artaban [ swamp thing ]
Jakby ktoś się dziwił, że nagle trzy moje posty pojawiły się na początku wątku to powiem tylko, że to forum, a nie ja :) Zresztą nie tylko mi pododawało posty z dziwnymi datami :)
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Mnie się ju ż bardziej zdemoralizować najprawdopodobniej nie da. :-] I nie przywłaszczyłem sobie łomika, tylko znalazłem. Załóżmy, ale tylko hipotetycznie, że Ci oddam. Na jakie znaleźne mogę liczyć? :-P ;-)
Młoda i ładna piszesz? Hmmm... :-] W takim razie koniecznie daj mi namiary na nią (fajnie brzmi, co? ;-) ). A do owego profesorka także. Mam sprawę do nich. ;-)
Walczysz, żeby się nie uczyć? Zawsze myślałem, że wszyscy walczą o coś odwrotnego, np: ja. :-)
artaban ----> Straszne rzeczy piszesz o Sacred. Muszę to w takim razie zobaczyć, gdyż jakimś cudem wychodzi nasze podobne podejście.
Dobrze, że Ci owocRPG nie preszło przez gardło. :-) Bardzo dobrze. :-)
No i ten wredny, "odwrócony" tytuł poprzednika :) Przypominają mi się okładki Fify (zwykle znany piłkarz) i PESa (bardzo znany sędzia). Czyli rzucamy rękawicę królowi. - a tego nie kuamam. :-)
A z tymi postami to niezłe jaja. :-))

artaban [ swamp thing ]
Lechiander --> Kumasz, kumasz, tylko ja namotałem :)
Fifa - królowa "symulatorów gry w piłkę nożną" od wielu lat. Na okładce każdej fify - znany piłkarz.
PES - król z konsoli, wychodzi na PCty i rozpoczyna się wielka kłótnia pt. "co jest lepsze" - klasyczna, acz zaśniedziała fifa czy nowiutki, śliczny i wyczesany w kosmos PES. Żeby jeszcze bardziej podkreślić różnicę pomiędzy grami - na okładce PESa pojawia się w Pierluigi Collina - najabrdziej chyba znany sędzia na świecie. Zdjęcie sposobem wykonania bliźniaczo przypomina okładki Fify :)
Diablo - król "gier podobnych do diablo" :) Nie muszę tłumaczyć tytułu.
Sacred - pretendent do tronu. Właśnie zaczyna się kłótnia pt. "co lepsze". Też nie muszę tłumaczyć tytułu :) Ale ty przetłumacz i zastanów się nad regułą :)
Lechiander [ Wardancer ]
artaban ---> Teraz to kumam. ;-))
BTW sportowe, a już zwłaszcza piłka nożna kompletnie mnie nie interesuje.
Gwiazda faktycznie poszła na zajęcia! :-) I dobrze! :-P

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@lechniander
Hmm ja tez nei cieprpie gier sportowych a tym bardziej piłki nożnej ;) menadżery to jeszcze półbiedy ;)
Do listy dodać trzeba jeszcze logiczne i znaczna część RTSów (Tylko warcraft 3 mi podszedł ;) )
Hmm Diablo wymiata ;)
@Gwiazd i wszyscy zainteresowani
Juhu snalazłem strone o zloci Fantasy ;)
linak niżej...nie powiem wam co tam jest bo sam lece zobaczyć :D
Dalej pytam się o ikony grzecznie ;)

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Ehh sorki za drugi post ale po prostu mam skleroze :/ taki młdoy ehh..zapomniałem o linku

Ines [ Ines ]
Szef Nazguli --> nie znam niestety zadnej strony z ikonkami.
Gdzie sie wszyscy podziali? ROzumiem, ze w dzien niektorzy chodza na zajecia lub do pracy, ale wieczorami? :)
Dzisiejsza czesc wieczoru zamierzam poswiecic albo na granie, albo na obejrzenie jakiegos filmu, albo na czytanie. A moze wszystkiego po trochu, no chyba ze mi sie wczesniej usnie.
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@Ines
Polecam Knight of The Old Republic ;)
Takie DnD w klimatach StawWarsów
Hmm a co czytasz??(nie,nie mów prosze że romansidła ;) )

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
...czy wyście wszyscy powariowali?;) JA? NA ZAJĘCIA???:))) Oczywiście, że nie byłam na zajęciach!:) Chociaż zaczęłam nawet wychodzić, ale na pięć minut przed wyjściem z domu stwierdziłam, że wiosna taka ładna, lenistwo takie wielkie... no nie da się iśc:) I zdezerterowałam.
Dzień został wykorzystany na spacery po mieście, wiosenne zakupy ubraniowe dla Kermita, oglądanie "Negocjatora" i ogólne leżenie brzuchem do góry. Nawet mi się nie chciało paluchami po klawaiturze przebierać, dlatego melduję się dopiero teraz:)
Po pierwsze i najważniejsze: Jak to - Lechiander znalazł łom???:))) Szok, szok, jestem w szoku. Lechu, przeprowadzam się w Twoje okolice - do miejsca, gdzie łomy rosną na drzewach!!!:))) Pojawił się jak na zamówienie:)
Ale swoją droga to takie niesprawiedliwe ze strony losu, że obdarował łomem Lechiandera, któremu specjalnie na tym narzędziu nie zależało, a ja nadal nie wiem gdzie taki łomik znaleźć...:(
Ech, życie.
SolusLupus --> wybrałeś się na wystawę poświęconą Władcy czy postanowiłeś odłożyć wyprawę do chwili odejścia sztormów?:)
Szef Nazguli --> poszukaj tutaj, w dziale download znajdują się rozmaite "Plus! Themes for Windows" z Tormenta i na screenach widzę m.in. ikonki z Panią Bólu. Mało tego i nie wiem czy działa, bo nie ściągałam, ale znalazłam:) Link na dole.
I jeszcze jedno: https://torment.warparadise.com/download.html - tutaj możesz znaleźć coś, co nazywa się "Pack de curseurs de souris" - to grupa animowanych kursorów z Tormenta (symbole wyciągnięte z gry, np. kursor wejścia po schodach, wyjścia z budynku, ataku itd).

Ines [ Ines ]
Ehh, to jest chore.
Ani nie ogladam filmu, ani nie gram, tylko czytam/analizuje ksiazke do tej *#&%)@*%& ESTETYKI!!!
Szef Nazguli - hmm... zalezy co nazywasz romansidlami. Jezeli ksiazki o smiertelnej milosci, to mam taka jedna ulubiona, ale nie nazwalabym ja romansidlem. Mam na mysli "Mistrz i Malgorzata". Nie wiem juz ile razy ja przeczytalam.
Kiedys, majac lat nascie czytalam tez "Jane Eyre" by Charlotta Bronte, a do tej pory pamietam. To taka niby "damska" literatura, wyciskacz lez.
No coz, teraz to jestem w trakcie czytania "Barbie jako ikona kultury" by Mary F. Rogers. Czeka na mnie "Parfumer" by Patrik Zuskind i kilka innych pozycji.
A wiecie, ze na jednej rosyjskiej stronie poswieconej naszej ulubionej grze naglowek glosi (tlumacze ja):Filozofowie z drągami.
Ciezko mi znalez w j.polskim odpowiednik wyrazu "dubina" - to jest taki wielki kij, cos moze na ksztalt maczugi, ale mniejsza o to. Wazne jest, ze uzyto slowa Filozofowie, ot co. Gdzie nie popatrze, tam natkne sie na filozofie :)).
Gwiazd--> a artaban tak tu ladnie uzasadnil, dlaczego to _musialas_ dzis byc na zajeciach.
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@Ines
"Mistrza.." Czytąła moja matka ale ja sam nie zaciekawiłem się :/
Hmm Zansz rosyjski??Nie wiedziałem:)
@Gwiazd
Dzieki za stronke
Jutro wszystko posciągam jak bede miał Webshotsy.
BTW. Gdize można było znaleźć drugi dziennik beziminnego??(pierwszy w labiryncie...)
A w sprawie lomów- pełno takich na ulicach..zazwyczaj chodzą w dresach "Adydasa" albo jeżdza mercedesami etc. :P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ines --> "Mistrz i Małgorzata" to jedna z moich ukochanych ksiażek. Wracam do niej często, bo ma ważne miejsce w moim życiu. A najpiękniejsze jest w niej to, że w jednej książce zawiera się kilka opowieści - Szatan, miłość, dramat, historia o Poncjuszu i Jeszui, obraz ówczesnej Moskwy i kilka innych rzeczy, dlatego pasuje absolutnie do każdego nastroju, bo zawsze można czytać inne fragmenty. No i jest też cyniczny, złośliwy Behemot - mój ulubieniec:)
Cieszę się, naprawdę się cieszę, że Ty też lubisz "M i M", to nasza kolejna cecha wspólna;)
Zresztą bardzo cenię literaturę rosyjską, obok francuskiej uważam ją za absolutny ideał pisarstwa, a Dostojewski zachwyca mnie niezmiennie od blisko dziesięciu lat. Kermit świadkiem, że przynudzam o nim zawsze kiedy rozmawiamy o dobrych książkach:)
A skoro już o historiach miłosnych mowa, to ja głosowałabym na "Annę Kareninę" (hihi, znowu literatura rosyjska... przysięgam, że nie robię tego specjalnie! To chyba tylko potwierdza moje słowa:)
.......a tak w ogóle to nie pozwólcie mi mówić o książkach, bo się rozgadam:)))
Szef Nazguli --> jeszcze dwa miejsca, które spróbuj wybadać:
- https://www.planetbaldursgate.com/mridalmn/pst/index.shtml - większość chyba nie działa (albo nie wiem jak to ściągnąć:), ale na dole są jakieś tematy windowsowe, m.in. z Anną w irlandzkim stroju
- i jeszcze taka stronka, tam są różne tematy związane z Tormentem pod Windowsa, w "Desctop Enhancements" może coś wyszperasz

artaban [ swamp thing ]
"Mistrz" jest pozycją klasyczną, legendarną, wbijającą się pazurami w pamięć i pozostającą w człowieku na całe życie. Gdybym jakimś nieszczęśliwym przypadkiem nigdy nie przeczytał, to wstydziłbym się przyznać (tak, to do ciebie Szefie :)
Literaturę rosyjską poznawałem "doskokowo", czyli jak coś mi było potrzebne. Z Dostojewskim nigdy się specjalnie nie lubiliśmy, prędzej z Gogolem. Ale zastrzeżeń nie mam, po prostu nie moja poetyka. Tak jak Myst :)))
Jakoś ostatnio rozmawialiśmy z Gwiazdem na tematy rankingowo-książkowe, bo zobaczylismy na forum wątek typu "twoja ulubiona książka" i doszliśmy do wniosku, ze my byśmy chętnie odowiedzieli, gdyby można było podać np. 50 ulubionych. Zresztą po chwili okazało się, że tak właśnie zrobił Mysza :) Ciekawe, że nikt w swoich ulubionych książkach nie umieszczał tomików wierszy. A ja biedny za jednego Eliota w oryginale, który utrzymałby się u nie dłużej niż rok oddałbym połowę swojej biblioteczki (mam do niego pecha... ile razy można tracić jedną książkę?). Bo przekłady nie są true :) Nawet Miłosza (choć za "albowiem Tuum est Regnum" powinien dostać Nobla tłumaczy).
Khm, to nie jest wątek o książkach? :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> W Catoramie jakiejś szukałaś? :-P
Mało, że daje tym, którym nie zależy, ale podobno nawet niektóym zabiera, a innym daje. Los oczywiście, czy jakaś inna opatrznośc. ;-) :-P
Naprawdę znalazłem ów łomik na drzewie. :-)
Z rzykrością muszę stweirdzić, iż także jestem miłośnikiem zagorzałym MiI, Idioty, Zbrodni i kary...
Z kolei dla mnie najlepszym "romansidłem" jest "Lolita" Nabokova - w moim prywatnym rankingu stoi na pewno w pierwszej piatce. Ta książka odmieniła moje spojrzenie na świat, wręcz oczy mi otworzyła. ;-)
Ponadto bardzo wysoko sobie cenię literaturę iberoamerykańską. Wiecie na pewno... Marquez, Llosa...
Z poezją u mnie krucho, przyznaję. Bardziej do mnie przemawia, gdy się ją śpiewa. Mimo wszystko coś tam kiedyś łyknę. I nie mogę tu nie wpomnieć o Rafale Wojaczku. Reszty nie wymieniam , bo nie pamiętam, a i tak są znani już w podstawówce, eeee... tzn. w gimnazjum.

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Hmmm to moglibyście mi ją streścić??
Polecano mi "Samotność w Sieci" Wiśniewskiego.
Na razie czytam sobie Fantasy i pokrewne tematy (Myst..czytał ktoś???Wiedźmin - kultowe :P )
@gwiazd
Linka sprawdze jak wróce do domu ;) dzięki za fatyge
@Artban
Heh może i nie jest o ksiażkach ale o P:T bardzo mało się mówi :P (przynajmniej ostatnio...)
Czytał ktoś tą książke w świecie Planescape'a??Albo grał w gre fabularną??:)
no cóż..dziśmam wyjątkowo duzo lekcji :/
Ehh no cóż nauka=dużo kasy w przyszłości ;)
Chociarz znaczna część bezrobotnych to studenci z wyzszym wykształceniem..
Lechiander [ Wardancer ]
Szef ---> Co Ci streścić? Mistrza i Małgorzatę? IMO nie da się. Poczekaj na polonistów i innych belfrów. ;-) :-P Może oni dadzą radę. Ja się tego nie podejmuję.
Pisałeś, że mamuśka czytała. Z nią pogadaj, z czego mogą wyjśc tylko same fajne rzeczy. A najlepiej sam przeczytaj i pogadaj z mamą. :-)
artaban [ swamp thing ]
Szef Nazguli --> Hmmm to moglibyście mi ją streścić?? --> podstawowe cechy podał Gwiazd cztery posty wyżej, szczegóły wypadałoby samemu przeczytać :) Książka nie jest specjalnie jednoliniowa, miesza się w niej tak stalinowska Moskwa, jak i Jerozolima za Piłata. A i elementów fantastycznych nie brak. Ale streszczać ci nie będę bo IMHO zrobiłbym ci straszną krzywdę - to naprawdę należy poznać samemu.
Polecano mi "Samotność w Sieci" Wiśniewskiego. --> Bardzo źle ci polecano. Ktoś cię albo nie lubi, albo ma fatalny gust.
Na razie czytam sobie Fantasy --> To dobrze, większość ludzi w ogóle nie czyta. Pamiętaj tylko, że jest fantasy i fantasy. Tym samym słowem określa się twórczość np. Knaaka (tfu, tfu), co Sapkowskiego czy Zelaznego. Ale, że sie tak filozoficznie zapytam, czyż nasze życie nie jest pełne poszukiwań pereł w błocku? :)
Heh może i nie jest o ksiażkach ale o P:T - Plotki :)
Czytał ktoś tą książke w świecie Planescape'a?? ---> Gwiazd ma nawet w domu :) Dostała w prezencie i chyba nie przeczytała :))) Próbowałem kilkakrotnie, ale to nie jest dobra literatura, oj nie :)
znaczna część bezrobotnych to studenci z wyzszym wykształceniem --> Prędzej absolwenci :) Dziwne to co piszesz, bo w każdych badaniach są najmniejszą częścią bezrobotnych (co nawet logiczne się wydaje).
Lechiander --> Musim się wybrać do jakiejś Castoramy czy Praktikera i nabyć w końcu :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> weź Ty mnie nie dobijaj, co? NIe mam nic przeciwko temu, że los odebrał komuś łom, ale czemu akurat Ty musiałeś go dostać?:) I to jeszcze ot tak, na drzewie wisiał - to już szczyt:)
Hm, może więc to nie Ty znalazłeś łom, tylko łom znalazł Ciebie?:))) Hej, to taka romantyczna historia: wybrał sobie Ciebie i czekał na Twojej drodze, zalotnie bujając się na gałęzi... ;)... AAAAAA, JAK JA CI ZAZDROSZCZĘ!:)
Literatura iberoamerykańska ma mocne trzecie, może czwarte miejsce w moim rankingu:) Nawet miałam zacząć o niej pisać w poprzednim poście, ale się powstrzymałam;) A za wymienienie Llosy to Cię ozłocić powinnam, uwielbiam go!
Nie wiem czemu nikt nigdy poezji nie wymienia, ja znam przynajmniej kilku poetów, bez których żyć się nie da...
W ogóle te rankingi ukochanych książek to zawsze wygladają jakoś dziwnie - zawsze widzę, że wszyscy lubią tylko kilka książek i jest to Sapkowski, Dick i ewentualnie jakas inna fantastyka. A mnie gorączka ogarnia jak widzę takie coś.
Szef Nazguli --> niczego streszczać nie będę, przeczytaj "Mistrza i Małgorzatę", to ważna i mądra książka, którą znać trzeba. Powtórzę: TRZEBA. Streszczenie tak wielu wątków i historii, które są zawarte w tej książce, tylko pozbawi Cię ewentualnej przyjemności z czytania.
"Samotność w sieci" nie jest dobrą książką. Powiedziałabym nawet, że jest książką słabą. Niby romans sieciowy, ale ilośc głupot, jakie autor napchał do środka, zabija fabułę kompletnie:) Przeczytałam tylko dlatego, że na zajęciach z literackich kontekstów internetu zajmowaliśmy się literaturą związaną z netem, a "Samotność..." jest napisana m.in. w formie maili. Nic szczególnego, naprawdę. Ach, główny zarzut do autora: pan Wiśniewski kompletnie, ale to kompletnie, nie umie wczuwać się w rolę kobiet, skutkiem czego portretuje je jako egzaltowane idiotki albo kompletnie papierowe, puste osoby.
Lepiej, że czytasz fantasy niż miałbyś nic nie czytać:) (żeby było jasne - ja sama czytam mnóstwo fantastyki:) Ale Kermit słusznie gada, żebyś tę dobrą czytał, pod tym się podpisuję, bo nie jest tajemnicą, że książek fantastycznych jest mnóstwo, a wśród nich czasem takie gnioty się trafiają, że głowa mała!:)
Co do książki Tormentowej - czytałam, czytałam. Chała krótko mówiąc. Ale to normalne - ksiażki pisane na podstawie gier albo jakoś z nim związane są zawsze koszmarne. Kto miał tę wątpliwą przyjemnośc, żeby np. czytać książkę o Diablo, ten wie o czym mówię:)
Generalnie zasada numer jeden: nigdy, przenigdy nie czytać książek pisanych na podstawie gier:) To nie literatura:)
Macham łapą. Wiecie, że znowu nie poszliśmy na zajęcia?:)
Lechiander [ Wardancer ]
artaban ---> Możecie jeszcze do mnie przyjechać na łomobranie. :-P
Gwiazda ----> Tak, tak, miłość od piewrszego wejrzenia nastąpiła. :-)
Przecież wymieniłem jednego poetę, którego bardzo lubię, choć nie gruntownie.
I proszę mi tu nie psioczyć na Sapka (który pisarzem jest dobrym, gorzej z człowieczeństwem u niego) i Dika, który nazywany jest Dostojewskim lit. fantastycznej. :-)
A o fantastyce powiedziałbym, że większośc ogromna to gnioty, niestety. :-(
Lubię fantastykę bardzo, jestem fantastą z wyboru i z urodzenia ;-), ale namiętne nie czytanie "głównego nurtu", to dla mnie zwykła ignorancja i ... Damn!!! Zapomniałem slowa pewnego. :-[[[

Ines [ Ines ]
Szef Nazguli--> nie mozna streszczac tej ksiazki, to byloby przestepstwem. WYobraz, ze mialbys zadowolic sie opisem swietnego filmu, lub przepysznego dania - trzeba samemu zobaczyc, sprobowac, przeczytac. Osobiscie nie spotkalam osoby, ktora probowala przyczytac/przeczytala Mistrza i Malgorzate i pozostala nautralna. Albo nie rozumie sie, nie lubi tej ksiazki, albo sie w niej zakochuje na reszte zycia.
Myst - czytalam obydwie ksiazki wydane w Polsce i gralam we wszystkie gry. Ksiazki - to uzupelnienie do swiata gry, jestem zadowolona, ze je mam i przeczytalam, ale nie jest to literatura piekna. To samo mozna powiedziec o ksiazkach "tormentowych" - wyjasniaja co nieco, ale czasem strasznie meczylam sie, a nawet sie wsciekalam czytajac je. Ale tamte, zwiazane z Mystem lepsze od tormentowych.
Nauka=duzo kasy w przyszlosci.
Ihihi, nie rozsmieszaj mnie. Ale zycze to kazdemu z calego serca.
Samotnosc w sieci - nie czytalam, ale chcialabym przynajmniej zerknac. Nawet mam to gdzies na cd, ale nie znosze czytac ksiazki z monitora, wiec nie mam zdania i troche zaluje tego. Choc opinia artabana wiele mi mowi, wiec moj zal drastycznie zmalal :).
odswiezylam, Gwiazd calkowicie rozwial moj zal, wiec nawet nie bede tracila czasmu na jakiekolwiek dalsze poszukiwania.
Przepraszam, ale co to jest ta literatura iberoamerykanska?
Marqueza czytalam "Sto lat samotności" - niesamowity klimat, do tej pory pamietam i "Jesen generala" - chyba taki tyltul, to juz gorzej pamietam.
Jorge Amado czytalam „Dona Flor i jej dwaj małżonkowie”, bardo mi sie podobalo, musze kiedys powtorzyc.
Llosa, hmmm nie czytalam nic, moze kiedys nadrobie?
Poezja - no coz, tutaj raczej nie znajdziemy wspolnych momentow, bo uwielbiam wiersze (niektore zbiory) Anny Achmatowej. jestem zakochana w "Sonecie" F.G. Lorki, ale to wszystko po rosyjsku. BTW - zawsze bylam ciekawa jak brzmi ten sonet Lorki w oryginale. Pamietam tez taki jeden lorda Byrona, ktory znam w ros. tlumaczeniu, a jestem ciekawa oryginalnej wersji - to jest dosc smutny wiersz o imieniu (wolne /moje tlumacznie na polski - Co tobie w mym imieniu? Ono umrze, jak smutny dzwiek duszy... :(( dalej nie pamietam). Moze ktos zna oryginal?

SolusLupus [ Centurion ]
Witam, witam
Zacznę od początku
Gwiazd --> wystawę zostawiłem na przyjemniejsza pogodę, jako sie rzekło wyprawa do Gdańska jest pełna niebezpieczeństw i zasadzek, tym bardziej kiedy ostro dmucha.
Książki --> MiM nie czytałem niestety, Dostojewskiego ZiK - rewelacja, choć wszyscy się ze mnie śmieją ;), z wierszy uwielbiem romantyków (przepraszam ;) (NB na egzaminie wstępnym do liceum mieliśmy napisać list do kolegi, a w nim zachęcic go do jakiejś lektury i ja zachęcałem do .... Dziadów Mickiewicza), ale na pierwszym miejscu jest u mnie Herbert. Co do beletrystyki to pierwsze i niekwestionowane miejsce zajmuje J.R.R. Tolkien, z polskiej oliteratury W. Łysiak, o historycznych czy politologicznych tudzież filozoficznych książkach pisał nie będę ;)))))
Torment --> Zacząłem wczoraj rozgrywkę w Tormnet: Baldur's Gate ;)) i juz mnie wkurzyło. Grafika lepsza niż w PT, ale za to postaci mniejsze. Ogólnie dosyć ciekawa (niektóre teksty BN-ów niezłe), ale doszedłem sobie do "Pod Pomocna Dłonią" a tu zaraz przy wejsciu do gospody atakuje mnie jaki Mag (nb. rozmnaża się przez pączkowanie) i zabija mnie. Wgrywam więc ponownie i zamiast z nim walczyć zwiewam do gospody. Tam spotykam dwójkę przyjaciół, odpoczywam, spaceruje, pije trunki ;)). Po czym wyłażę, a ten pacan dalej na mnie czeka i eybija mi drużynę. To mnie zkurzyło, bo (1) Obowiązują tam zasady, ze nie wolno ikogo atakowac, więc, jeśli on mnie zaatkował, to logiczne by było, że jak zwieje, to zajmą się nim straże, oraz (2) nie jestem w stanie go pokonac, tzn pośród kilku prób udało mi się raz, ale wybił mi całą drużynę. Czy jest na niego jakiś sposób??? Wkurzyłem sie jeszcze na kolosalną różnicę z PT. Ponieważ w PT trochę trzebabyło powalczyc, zeby zostac zabitym, a tu tenże wściekły Mag jednym czarem zabija tego wojownika, któego spotyka się w gospodzie (przepraszam, nie pamiętam jak się nazywa). Czy ja coś robie nie tak, do jasnej ciasnej???
Ale się rozpisałem, ale mnie zdrzaźniło. Jutro i w piątek sobie odbiję - robę dzieciom Prace Klasowe. Hihihihihihih (tu rozlega sie szatański śmiech, a Solus zaciera łapki)

SolusLupus [ Centurion ]
Ludziska na pomoc, potrzebuje fachowaca od kompów
Niech mi ktoś wyjaśni co sie dziej. Ma zaporę ogniową Sygate Personal Firewall i od wczoraj co chwile ktoś skanuje mi porty - o co chodzi?????????
Firewall podaje następujące dane - Security Type - Port Scan, Severity - Minor, Direction - Incoming, Protocol - TCP, Remote Host - 65.54.241.59 (to jest ostatni, sprzed chwilki). Kiedy robie Back Tracing to oczywiscie podaje szystkie "bramy" przez jakie przechodzi, ale pierwsza jest własnie ta i okazuje sie, kiedy próbuję zidentyfikowac, że jest to...... Microsoft Corp.
Czy ktos moze mi wyjanic co się dzieje, i czy coś grozi mojemu kompowi?????
SolusLupus [ Centurion ]
Wracajac jeszcze do Torment: Książki ;)))) To mógłbym wymienić dicka (oczywiscie, Herberta (tego od Diuny) oraz Umberto Eco - najbardziej podobał mi się Baudolino, ale bardzo cwciągnęła mnie równiez Wyspa Dnia Poprzedniego (musze do niej wróćić!!!). Marqueza Sto lat samotnosci - klasyka bezwzględna, czy ma wymieniac dalej????
A wogóle - czy to jest wątek o ksiązkach???????
Specjalnie dla Ines -->polecam Ci gawędy Kołakowskiego o filozofii w TVP ;)))))))))

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Muszę to przyznać--->tenn wątek schodzi na psy- bezcześcicie kultowa gre TORment
*wkurzony mode on*

Lechiander [ Wardancer ]
Serafin ---> A może łaskawie jaśnie pan wyjaśni, czym to bezcześcimy i kalamy PT? Może też w łasce swojej podejmie dyputę lub chociaż jej próbę na ww temat, który sam zechciał zresztą zapodać? Bo ja jakoś nie mogę w swej tępocie zajrzyc tegoż!
Czyżby JWPP nie pasowało, że rozmawiamy (tak, to wszystko, to rozmowa), gadamy, plotkujemy itp.?
Ines [ Ines ]
SolusLupus--> nie znam sie na firewallach, ale ten IP, to u mnie wychodzi wcale nie Microsoft, tylko https://www.iana.org/
To chyba jakas organizacja, zajmujaca sie uporzadkowaniem baz danych nazw domen.
Link na dole.
Ines [ Ines ]
SolusLupus--> zapomnialam odpisac odnosnie maga z Pod pomocnej dloni. Tez mnie tam wykanczal w mgnieniu oka, i nawet blagalam o pomoc na watku o BG i ja oczywiscie otrzymalam (o czym nie tak dawno wspominal tu zacny Aurelinus), ale nie pamietam co tam trzeba bylo zrobic. Chyba to byl jakis czar, co go blokowal na chwile, a wtedy ja z druzyna go tluklam.
Serafin--> masz problem z Tormentem?
Jesli tak, to pomozemy, jesli nie, to lepiej zacznij sie w tym watku wyrazac w inny sposob :/.
artaban [ swamp thing ]
SolusLupus --> Mam Kerio, nie Sygate'a, ale o ile mnie pamięć nie myli to podobne ustrojstwa. Polecam dwa rozwiązania: a) wybranie się na microsoft.com i pościąganie wszystkich uaktualnień, b) olanie sprawy moczem ciepłym (nie wiem, czy w SPF da się ustawić reguły, w Kerio mozna i ma się spokój - raz ustawiasz "blokuj ten adres" i sam się zajmuje wszystkim). Zwłaszcza, jeżeli Ines ma rację z ową ianą.org
Lechiander --> Gwiazd się rozpędził z tym Dickiem :) Pierwszy wyciągnąłbym szablę jakby zaczęła go obrażać :) A łomobranie to genialny pomysł. Bierzemy wiklinowe koszyki i lecimy :) A? Czy wciąż interesują cię osoby grające w NWN?
:Serafin: --> Lol :) Chyba bezczeszczenia jeszcze nie widziałeś. W każdym wypadku: nie zatrzymujemy.
Lechiander [ Wardancer ]
Solus ----> Nie bardzo kumam, czym Ty się przejmujesz? Nie to, że jestem niby mądrzejszy itp. Ja po prostu zlewam te komunikaty i tyle. Kiedyś przestaną. I tak przecież wszystko rozbija się na Firewall'u. Kiedyś jakiś koleś mnie napsatował, to po prau dniach cos mu tam próbowałem ja zrobić Tak dla picu jeno) i przestał. :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> ...a może chciałbyś sie pozbyć tego łomu? Hm?? [tu Gwiazd łasi się i ogólnie przymila, czasem tylko patrząc porządliwie na łom] Na pewno tylko Ci przeszkadza i miejsce zajmuje, prawda?:) [Gwiazd wyciąga łapkę i przygryzając sobie język z emocji próbuje sięgnąć po łom za plecami Lechiandera...pewnie zaraz dostanie po łapach, ale i tak próbuje;)]
BTW: Łomobranie - LOL:)))
Widziałam, że wymieniłeś Wojaczka, moje marudzenie dotyczy tylko tych różnych rankingów na GOLu i nie tylko, kiedy to okazuje się, że wszyscy czytają jedynie te same kilka książek. Na Sapkowskiego czy też Dicka nie psioczę, chyba nie podejrzewasz, że uważam ich za słabych autorów?:) Tym bardziej nie psioczę, że z przykroscią muszę się podpisać pod stwierdzeniem, że duża część literatury fantastycznej to jednak rzeczy po prostu kiepskie. Na szczęście są też rzeczy, które się miło czyta, bo są sprawnie i dobrze napisane, chociaż niczym nie zaskakują - no i jest ten procent absolutnych arcydzieł fantasy, które są utworami wręcz kanonicznymi i które każdemu można smiało polecić:)
Inna sprawa, że wiele zależy od gustu i to, co ja uznaję za gniot, dla Ciebie może być całkiem dobrą książką - i odwrotnie:)
"Samotność w sieci" możesz sobie spokojnie odpuścić. Naprawdę nie warto. Nawet na kompie:) [też tego nie lubię - mimo, że mam jakieś 6 płyt zapchanych ebookami, nie mogę się zebrać, żeby czytać na kompie...]
Literatura iberoamerykańska to lit. z Ameryki Południowej:) Co do Llosy - mnie bardzo podobały się "Pochwała macochy" i "Zeszyty don Rigoberta" oraz "Rozmowa w <<Katedrze>>".
Moje zainteresowanie literaturą rosyjską obejmuje też poezję, ale nie w oryginale (znam rosyjskie literki, ale na tym koniec:).
Ten kawałek, który podałaś, kojarzy mi się tylko z jednym - z sonetem Puszkina "Cóż tobie imię moje powie?/ Umrze jak smutny poszum fali" - dalej nie pamiętam:) Tyle tylko, że to nie jest chyba przekład Byrona, więc do niczego Ci się nie przyda:) Poczekaj na Kermita, to on lubi romantyków, moze będzie coś wiedział:)
Szukam za to w oryginale niesamowitego wiersza bodajże Majakowskiego (oczywiście nie pamiętam tytułu, a i cały tekst gdzieś zgubiłam, ale znajdę:) "I znowu, i znowu, i znowu/ chodzisz po pustym mieszkanu/ Szalone, szalone słowa/ krwią wypisujesz na ścianie" - pisany chyba dla Jesienina, ale głowy nie dam.
SolusLupus --> Herbert! Jeden z kilku moich ukochanych poetów. Czemu nie dostał nigdy Nobla? To niesprawiedliwe... ja oczywiście uznaję talent Miłosza i Szymborskiej, ale uważam, że Herbet pisał tak wspaniałe i złożone wiersze, z taką ilością odniesień do antyku, kultur dawnych, filozofii i literatury, że należałoby to docenić. Teraz już za późno:(
Co do Baldura - przydaje się posiadanie w drużynie przynajmniej jednego łucznika - łowcę albo przynajmniej kogoś, kto taką broń dostanie. Pamiętaj, że na rzucenie każdego zaklęcia potrzeba czasu, a wbicie magowi strzały w tyłek świetnie przeszkadza w rzuceniu czaru:) U mnie cała drużyna latała z łukami i procami, bo osobliwa skuteczność tej broni podczas potyczek z magami była warta uwagi.
Oczywiście z czasem Twoi przeciwnicy będą mogli być odporni na strzały, ale zanim do tego dojdzie, to już się zdobędziesz kilka poziomów, więc i możliwości ataku będziesz miał większe.
A, jescze jeden sposób: niewidzialny lub ukryty złodziej i jego cios w plecy. Bardzo skuteczny wobec magów, bo mają malutko punktów życia i kiepską klase pancerza.
:Serafin: --> bądz łaskaw umotywować swoje zdanie, bo argumentów w Twojej wypowiedzi nie widzę - nie sądzę też, żebyś miał podstawy do takich ocen, bo według mnie wątek ma się dobrze i właśnie toczy się tu interesująca rozmowa o literaturze.
Faktycznie, nie rozmawiamy o Tormencie - ale wiesz pewnie dobrze, że często są dni, kiedy nie zgłasza się nikt z problemami. Och, moglibyśmy trzymać się sztywno zasady, że jeżeli nie ma nikogo z pytaniami odnośnie gry, to nasze jedyne wypowiedzi będą jednozdaniowymi postami typu "Wątek upada:((((" albo "Ej, no jest, nikt nie ma pytań?"???".
Moglibyśmy. Ale byłabym wtedy pierwszą osobą, która się z takiej zabawy wypisze.
Ideą forum dyskusyjnego jest dyskusja, a wątek i jego atmosferę tworzą przebywający w nim ludzie. Przemyśl to. Dokładnie to przemyśl.

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Matko boska!!!
Oczywiście "pożądliwie, jaki wstyd:((( Nie zwracajcie uwagi na ten błąd, proszę;) Czasem nawet mnie się zdarza:)
Lechiander [ Wardancer ]
Solus ---> Nie żartuj. :-P Poważnie masz problemy z kolesiem? Jakoś nie pamiętam, żebym miał tam aż tak straszliwe problemy. Nie było lekko, to fakt, ale dało się dość szybko to zrobić.
artaban ---> Interesują, ale od razu piszę, że jesli chodzi o łupanie po necie, to nie dam rady. Mi chodzi tylko o zadawanie głupich i bardzo głupich pytań. :-)
A z łomobraniem, to poważnie. Jak tylko będę coś wiedział na pewno, to dam znać tutaj. :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To jeszcze raz ja. Mam jakiś zły dzień:)
Ines, przepraszam, zeżarło mi informację, że odpisuję Tobie - tam jest taki długi kawałek skierowany do Ciebie, ale z nieznanych mi powodów zginęło słowo "Ines -->" i całość wygląda jak post do Lechiandera:) Znajdziesz, prawda?:)

Lechiander [ Wardancer ]
Ja znalazłem, to i Ines znajdzie. :-P :-)
Gwiazda ---> Dalej siegasz? Bo jak tak, to masz już swe śliczne łapki przetrącone. ;-)) :-P Łomem, oczywiście. :-)
Cholera, dawno nas jakby razem o tyma samym czasie nie było, co? :-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> tak? Łapy poprzetrącane? Tak? To ja się obrażam, o!!! [tu Gwiazd odwraca się demostracyjnie, po czym korzystając z zamieszania próbuje dosięgnąć łomu stopą...]
:)))

Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Przestań, bo chodzić nie będziesz mogła za chwile!
:-))) LOL

Ines [ Ines ]
Gwiazd--> nie szkodzi, ja znalazlam i zrozumialam :).
A wiesz, co, teraz to sie ja zastanwaiam skad w mojej glowie jest info, ze ten smutny wiersz o imieniu byl Byrona. No i nie wiem skad. Ale z drugiej strony jakos nie mam indo w mojej glowie, ze Puszkin tlumaczyl wiersz Byrona. Moze mi sie cos pomieszalo.
Gdybys mogla, wkleic mi ten wiersz Puszkina, zazwyczaj mi sie nie podoba tlumaczenie ani rosyjskich wierszy, ani ksiazek, ale poczatek tego akurat byl calkiem niezly. Moze byc na maila.
Z drugiej strony wiem, ze mam tlumaczenie wiersza Byrona na rosyjski, w ktorym to (hehe, znowu moj wolny przeklad, nie poetycki): Ty placzesz, swieca sie od lez rzesy blekitnych oczu, Fiolek, rosy pelen, upuszcza swoj diament... No cos w tym stylu. Moze znacie oryginal?
SolusLupus--> ano, Gwiazd, prawde mowi, trzeba magowi jak naszybciej przeszkodzic w rzucaniu czaru poczkawania sie - hehe, fjanie to ujales - i to przeszkadzanie kilka razy powtorzyc, bo magowi ciegle bedzie sie zbieralo na poaczkowanie (chyba to jest czar "Lustrzane Odbicia"?). Jeden strzela z luku, a reszta maga tlucze. Z ta postacia nie dziala zasada, ze straznicy sie nim zajma, bo wszyscy sie go boja, hyhy. ;) Zmyslam, oczywiscie. Po prostu przez cala gre ktos zawsze bedzie chcial nas upolowac, taka regula.

artaban [ swamp thing ]
Ines --> Fakt, ja się niby zajmowałem czas jakiś lordem Byronem, ale tego tekstu nie kojarzę. Najbliżej mu do "There Was A Time, I Need Not Name", który zaczyna się w tenże sposób:
There was a time, I need not name,
Since it will ne'er forgotten be,
When all our feelings were the same
As still my soul hath been to thee.
Ale to pewnie nie to :) Klasycznie nie mam w domu żadnego tomiku (z poezji to tylko Leśmiana mi nie wynieśli i to pewnie tylko dlatego, że przezornie posiadam 3 takie same tomy), ale jak zaplączę się do jakiejś biblioteki to sprawdzę.
Gościnnie: Federico Garcia Lorca - Sonnet
I know that my profile will be serene
in the north of an unreflecting sky.
Mercury of vigil, chaste mirror
to break the pulse of my style.
For if ivy and the cool of linen
are the norm of the body I leave behind,
my profile in the sand will be the old
unblushing silence of a crocodile.
And though my tongue of frozen doves
will never taste of flame,
only of empty broom,
I'll be a free sign of oppressed norms
on the neck of the stiff branch
and in an ache of dahlias without end.
Odśnieżyłem. Drugi wiersz jest na pewno Byrona, bo znam :) Wersja polska brzmi tak, wersji oryginalnej poszukam:
Widziałem cię płaczącą
Widziałem cię płaczącą, okaś nie otarła
I promienna o lazur łezka się oparła
Jak na listku fiołka rosa uwieszona.
Widziałem i twój uśmiech, i te wówczas oczy,
Przy których skonał szafir u twojego łona;
Skonał, bo tak żyjących świateł nie roztoczy.
Jak w chmurkę wsiąka barwa słonecznego błysku,
Którą cienie wieczora nie bez trudu znoszą,
Tak twój uśmiech anielski najczystszą rozkoszą
Napawa chmurne myśli i duszę w ucisku;
A po twoim spojrzeniu pozostaje żywa
Boska światłość i długo w sercu się rozpływa.

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Do wszystkich Tormentowców którzy są na mnie lekko wkurzeni----->
Moim zdaniem wątek o jakiejkolwiek grze powinien właśnie być tej grze poświęcony, a nie jak w przypadku Tormentowego wątku Wy zamiast gadać o Fabule przedmiotach i innych "pierdułkach" gadacie o niczym(czyt. krokodylach, łomach itp.) Chcecie loozno pogadać?? walcie do Klanu Buraka tam bez przerwy gadają o wszystkim i jestem pewny że o krokodylach i łomach napewno będą chcieli podyskutowac; tymczasem CIAO!!! Wrócę tu jeszcze chociarz wiem że w tym momencie cała elita Tormentowców jest na mnie wsciekła(bo w końcu miałem własne zdanie a za takie cus sie kamieniuje:))

artaban [ swamp thing ]
Heh, google moim przyjacielem :)
I Saw Thee Weep
by George Gordon, Lord Byron
I saw thee weep---the big bright tear
Came o'er that eye of blue;
And then methought it did appear
A violet dropping dew:
I saw thee smile---the sapphire's blaze
Beside thee ceased to shine;
It could not match the living rays
That filled that glance of thine.
As clouds from yonder sun receive
A deep and mellow dye,
Which scarce the shade of coming eve
Can banish from the sky,
Those smiles unto the moodiest mind
Their own pure joy impart;
Their sunshine leaves a glow behind
That lightens o'er the heart.

Lechiander [ Wardancer ]
Serafin ---> Nie dodawaj sobie, człowieku za dużo. Zresztą, faktycznie, jak sam sobie nie dodasz, to któż to zrobi, prawda, biedaku? I jak dla mnie wracać nie muszisz. Tęsknić nie będę.

artaban [ swamp thing ]
:Serafin: --> Nie rób z siebie męczennika, bo to żenujące. Nie jesteśmy na ciebie wściekli. To ty masz problem ze sobą. Chcesz żeby wszyscy gadali na temat, który jest w tytule? Polecam Radio Maryja, nieczęsto zbaczają z wybranego kursu.
Forum jest duże, nikt ci nie zabrania założyć "Jedynego i Prawdziwego wątku o P:T".
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
I skąd ja wiedziałem że bedziecie źli???
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
I Jak już wcześniej napisałem Klan Buraka jest dla wszystkich otwarty
Lechiander [ Wardancer ]
Serafin ---> Szkoda mi Ciebie i czasu dla Ciebie. Pa!
Rzekłem!
pasterka [ Paranoid Android ]
Serafin --> z tego co tu widze, to narazie Ty nadajesz sie do na honorowego partona w/w karczmy (mimo ze sama karczma burakow jest zaludniona przez raczej sympatycznych ludzi), o co Ci wlasciwie chodzi? zeby tu pisac li i jedynie o PT? skoro ludziom, ktorzy tworza ten watek (a do ktorych Ty raczej sie nie zaliczasz, ja zreszta tez, ale to inna sprawa:) ) to nie wystarcza, to kazdy mniej lub bardziej kulturalny czlowiek powinien to uszanowac, czego Ty nie zrobiles, pretendujac tym samym do miana zrzedy/buraka.
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
To jak już jestem tym zrzęda i nkit mnie nie lubi to pozwole sobie wydac koncowy wyrok na bywalców PT ok?? Powiem to i OBIECUJE NIE ZaJRZĘ JUŻ NIGDY DO WĄTKÓW O PT I KLANU BURAKA.
"Ten wątek wykazuje wpływ Swierszczyków i krokodylich zadków na IQ bywalców wątku o PT".
Nie było to zbyt odkrywcze stwierdzenie ale od razu mi lżej na serduchu
P.S i możecie mi nie odpowiadac bo i tak nie odpowiem(a Lechiander pewnie napisze "bez komentarza Twoja głupota mnie olśniewa i nawet bym nie odpisywał na Twojego posta")

Lechiander [ Wardancer ]
buuuahahahahahahahahaha

Ines [ Ines ]
artaban--> bardzo, bardzo dziekuje. Co prawda, moj angielski nie jest tak dobry, jakbym chciala, ale co nieco rozumiem, czescs lowek bede musiala sprawdzic w slowniku. Natomiast jestem mile zaskoczona polskim przekladem, prawie do lez mnie wzruszyl (ach, no coz, jestem zbyt sentymentalna).
Wszystkie sobie po powrocie z pracy pokopiuje na HDD, a potem nawet odrecznie przepisze sobie do swojego skarbu - zeszytu z ulubionymi wierszami, ktory zaczelam, jak mialam lat nascie.
Co do Lorki - to to chyba nie ten sonet. Ja niestety znam tylko rosyjska wersje, oczywiscie, nawet w calosci na pamiec (hmmm... chyba w calosci, bo dawno nie powtarzalam). W "moim" chodzi o cos takiego:
Boje sie stracic ten swiatly cud,
Co w oczach twych wilgotnych zastygl w milczeniu.
Boje sie tej nocy, w ktorej nie bede mogl
dotykac rozy twojego oddechu.
Jesli skarb moj sekretny zabralas ze soba,
Jesli jestes moim bolem, co nie prosi o laske,
Jesli nawet nie jestem nic wart,
Niech ostatniego mego klosu strata nie zniszczy!
I niech bedzie twoj potok zasyoany listowiem,
Ktore gubi moja spozniona jesien.
No nawet w calosci mi wyszlo. Jesli znacie to po polsku i po angielsku, to bardzo prosze. Juz wiecej o nic prosic nie bede, slowo :).
Ok, teraz juz nie bede was meczyc, lece do pracy. Bede wstawiac same 5 i 6 ;D.
Serafin--> nie wiem, czy to przeczytasz, ale co tam. Grales w P:T, ale najwyrazniej malo co z niej wyniosles. W tej grze jest tyle poezji. Mysle, ze Bezimienny w ktoryms ze swoich istnien tez mogl byc zakochanym w poezji, a moze nawet sam byl poeta.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ines --> na dole strony masz link do wiersza. Na stronie nie napisano jedynie, że wiersz przełożył Julian Tuwim, więc ja o tym informuję:)
Lechiander --> ach, więc po stópkach też dostałam łomem? Dobrze, tym razem obrażam się na zawsze! [Gwiazd pełznie dumnie w stronę wyjścia, ciągnąc za sobą poprzetrącane odnóża... mijając łom zatrzymuje się, po czym w desperackim wysiłku próbuje dosięgnąć go zębami....:)]
:Serafin: --> rozumiem, że może Ci się nie podobać, że nie rozmawiamy jedynie o Tormencie - to Twoje zdanie i maz do niego prawo, a ja to szanuję. Jednak obrażanie rozmówców, wysyłanie nas do Klubu Buraka czy wycieczki pod adresem inteligencji wątkowiczów uważam za zwyczajne chamstwo i nie licz na to, że bedziemy z Tobą spokojnie dyskutować, skoro pozwalasz sobie na uwagi typu "Ten wątek wykazuje wpływ Swierszczyków i krokodylich zadków na IQ bywalców wątku o PT". Nie sądzę, żebyś był uprawniony do oceniania IQ innych osób, dopóki nie poprawisz swojego zachowania.
BTW: przypisujesz nam słowa, których nikt z nas nie powiedział. Lechiander nie nazwał Cię głupim, jak to sugerujesz w swoim ostatnim poście, natomiast Ty obraziłeś nie tylko jego, ale i calą resztę bywalców.

Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> pełznie dumnie ROTFL LOL :-)))
Naprawdę źle Ci nie życzę i staram się nie zmusić Cię do przymusowej wizyty u zębologa, cobyś mogła jeść nie tylko kleiki i zupki siorbać. :-)))
artaban ---> Weź swą kobietę, bo aż się boję pomyśleć, czym będzie chciała ukraść mój ssssskarb, jak już zębów nie będzie miała. ;-) :-P

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Gwiazda----> Wiem że teraz łąmię obietnicę, i wiem co o mnie teraz myslisz. Ja w moim ostatnim poście nie stwierdziłem że Lechiander nazwał mnie głupim. Po prostu byłem wręcz pewien że odpowie mniejwięcej w stylu jakim wyżej napisałem, a że jesteś razem z Kocurą najsympatyczniejszą osobą z tego Forum dlatego też pisze Ci to nawet łamiąc obietnicę, bo wiem że mnie zrozumiesz i będziesz wyrozumiała . Nie wiem czy tu jeszcze wrócę ,będę zaglądął tu czasem. Musze za wszystko odpokutować. Sorka za wszystko, pozdro dla Lechiandera, Ines, Atrabana i wszystkich Abiszayów!!!
P.S. Swoją drogą bardzo ładny wiersz.
Ines----> Równie dobrze Bezimienny mógłby być każdym z nas, i każdy z nas byłby inny...
Tymczasem korzystając ze zwoju miejskiego portalu przenosze się do innego wątku:)

artaban [ swamp thing ]
Gwiazd --> Taś, taś? Chodź do Praktikera, o jedna z dwóch najsympatyczniejszych osób na forum, chodź, chodź :) Taś, taś?
Lechiander --> Już zabieram :) Obawiam się jednak, że ona teraz cichaczem wyśle Zdalnie Sterowanego Jamnika, aby odzyskać pierść.. tfu, łoma :)

Lechiander [ Wardancer ]
artaban ---> To zanim wysle, niech wie, że ja mam hienę straszliwą na strazy czuwającą i niestety, ale pozbedzie się swgo jaj...eeee... jamnika na dodatek. :-))
I nie odzyskać tylko chyba pozyskać. :-)) :-P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> ja mam jeszcze jamnika - a właściwie dżamnika, ba! wrecz DŻAMNIKA! I jeżeli nie chcesz oddać łomu po dobroci, Jego Długość, Wcielony Majestat, Lord Koryta, Kuchenny Rezydent, Arcyksiążę Podwójnych Porcji, Hrabia Niskiego Zawieszenia, Władca-O-Czerech-Koślawych-Łapkach, Ociężale Wymachujący Ogonem Wybawiciel Miseczki Z Opresji Bycia Pełną, Baronet Mięs Tłustych i Wiceksiążę Mięs Chudych, Lord Szambelan Przedpokoju- The Dżamnik Masta będzie musiał osobiście zająć się odzyskaniem owego przedmiotu:)

artaban [ swamp thing ]
Lechiander --> Obawiam się, że nie popełniłem błędu. Ona chce go odzyskać :) Jest całkowicie przekonana, że każdy łom na swiecie jest jej i tylko jej własnością, a ten z pomorskiego drzewa tylko się zawieruszył :)
Ines --> Poszukamy, poszukamy. Zaden problem, a zaryzykowałbym nawet twierdzenie, ze nużanie się w poezji to czysta przyjemność :)
Gwiazd --> Zapomniałaś o Rycerzu z Dwoma Parówkami w herbie, Hetmanie Wielkim Pożerającym oraz Arcybiskupie parafii pod św. Ciasteczkiem.

artaban [ swamp thing ]
Nurzanie - psia kostka :) Dzis poloniści mają zły dzień :)

Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Przejrzałem Cię o wredna istoto! ;-) Chcesz mnie zabić śmiechem i spokojniutko odejść z łomikiem! Tak łatwo nie będzie. My precioussss is only mine!!! Mine own!!! I nawet jak padnę prawie trupem w drgawkach śmiechowych, to moja hiena, która ma tylko jeden tytuł: HIENA (respect) ;-), Twego zacnego jaj... jamnika wciągnie nosem i nawet nie poczuje, że coś jej do tego nocha wpadło. ;-) :-P
artaban ---> Ty tez jak widzę jej pomagasz w niecnym zamiarze pozbawienia mnie oddechu i czujności zarazem. :-) To już zkrawa na kumoterstwo (ciekawe czemu ;-) ) i spisek wręcz dziejowy.
Muszę sobie sojusznika jakowegoś poszukać! :-)
Ines odpoada, bo oskarża mnie o przywłaszczenie niby jej łomika. ;-)
Jestem sam, jak zwykle sam. ;-(
LOL :-)))

Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
hmm nie przesadzacie Zbytnio z tymi postami??Takie pustki ostatnio a tu w ciagu 7 godzin!! ( to niby dużo ale zazwyczaj w ciagu dwóch dni tyle postów nie ma..) 30 postów!!!! albo więcej..
@Do wszystkich którzy mi odpisali
Hmm co do " Mistrza..." to zmotywoaliście mnie ;) jak bede miał wolny czas i nie bede czytął żądnej lektury (ehh wykańczją mnie..nie czytam nic innego) to moze siegne
@Serafin
Hmm raczej burakiem nie jestem..Do Elity na szczęście tego Froum nei należe chociarz na P:T sie znam ;)
Pozatym gadać w karczmie z jakimiś ciołkami którzy pisża tlyko zęby nabic posty i ich dyskusja skąłda sie z postów typu:
"Cześć ziomku"
"cześć stefan...drugi"
"Ma ktoś łom?"
"Sam jesteś łom"
Hmmm rzadko kiedy post przekracza 3 linijki :p przynajmniej tak było za moich czasów :P
Jeśli ci wątek zwyczajnie nie pasuje to chyba nikt cie pistoletu nie przystawia do baniaka i nie karze tu wchodzić??
Ostatnio na forum był ciekawy wątek...
Czy chciałbys być nieśmielrtelny?
Od razu pokazał mi się obraz Planescape..
Czy mały mózg człowieka mógłby w stanie ogarnać tyle rzeczy?Tyle wspomnień?Nic cię nie moze zabić..ludzie których kochasz odchodzą..Możesz robić wszystko a zwykłe ludzkie istoty nic Ci nie zrobią..Możesz być gwiazdą porono aby w następnym wcieleniu być płatnym zabójcą :/
Bardzo mnie to zaintereoswało :( ja do końca nie wiem czy chciałbym zachować Śmiertelność czy stać się Niemalże bogiem...
Ale przypomniał mi się Bezimiienny...jego wybór (ten wg. fabuły :P ) i znudzenie ciągłym życiem..
"Cóż może zmienić nature człowieka??" ehh dobra pytanie
@Gwiazd
Heh po twoim opisie twojego pieska przypomnaił mi się pies (też jamnik koleżanki) który był spraliżowany(jakoś człapał)_ strasznie na mnie szczekał..nawet go pogłaskac się bałem :P
heh pierwszy raz napisałem tak długiego posta :)
No cóż ciekawe ile osób go przeczyta ;)
Pozdrowienia dla Bezimmienych :D
P.S.Dlaczego nie można być Bezimmienną??Hehhe Morta :) ,Anakin zmiast Anny,Nie-Słaby ( zmaist Nie-sławy),Dak'anka (zmaist Dak'kona),Nordama ..Vhailor..hmm nie mam pojecie ;)
Heh jakby wszystkie postacie zmienił płeć..przydałby sie taki mod :) Dabuski,Pan bólu :P,Ravel :D,Większa Cienia :D
Zamysłiłem się
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Za wszelkie błedy gramtyczne i interpunkcyjne etc. przperaszam ;) cóż jest jak zwykle pół-przytpomny ale tym razem szczęśliwy :)

SolusLupus [ Centurion ]
Jesli chodzi o firewalla, to najbardziej interesowało mnie, czy jest to groźne dla mojego komputerka kochaniutkiego ;))) Jesli Lechiander twierdzi, że wszystko zatrzymuje sie sie na zaporze to jestem spokony i ... olewka!
Z Magiem sobie poradziłem hihi - rzuciłem czar oplatanie i dobiłem gada mieczami i z łuku.
I jedno pytanie - Czy to jest watek o łomach ;))))) A możeo nowej grze pod tytułem
Admam Slodowy's
Zrob to sam
(albo z piękną dziewczyną)
hihihih
Pogoda paskudna, a ja mam dobry chumor, moze dlatego, że nie miałem dziś lekcji, i ze przez kolejne dwa dni będe męczył uczniów klasówkami....
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Solus
Czego naczuycielem jesteś??
Jak polskiego to masz humor :P
A jak innego przedmiotu to jednak chumor :P
Po co komu tak właściwie Firewall??
Ja jakoś żyje bez niego :)
No chyba że uczniowie chcą do ciebie się włamywać :D
Lechiander [ Wardancer ]
Znowu wystraszyłem niektórych? :-(
Solus ---> Ekhem, z tym firewallem to sprawdź tylko, czy masz dobrze ustawionego. :-P :-)
Szef ---> Ściana ogniowa chroni nie tylko przed włamywaniem. ;-)
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Hmmm to przed czym jeszcze??Przed Virami??:)
Pozdrawiam

SolusLupus [ Centurion ]
Lechinader --> co masz na myśli, mówiąc o ustawieniu??
Szef --> Jestem nauczycielem historii i oczywiscie mam humor. Przepraszam wszystkich za błąd. Natmosiat (i tu pojawia sie w oczach Solusa złowroi błysk, a na twarz wypełza marsowa mina) z tego co wiem netykieta nie pozwala na krytykowanie błędów w necie! Czasem się je popełnie w, nie przecze, ze zdarza mi sie to częściej, kiedy pisze szybko na klawiaturze. NB. już kiedyś na tym wątku wymieniliśmy kilka zdań na ten temat. Pozwól więc, iż będe sie do Ciebie odnosił z pewną doza nieśmiałosci.....
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
@Solus
Spokojnie nie twierdze ze to coś złego ;)
Sam stawiam tyle literówek i nikt mnie nie upomina :) oczywiscie ortografie(opórcz interpunkcji :( ) znam doskonale tylko że musze szybko pisać ;)
Historia....hmm łatwy przedmiot :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Co się dzisiaj dzieje ze wszystkimi? Tak napiętej atmosfery dawno tu nie było!:( Może to przez pogodę...
Proponuję, żebyśmy wzięli głęboki oddech i przestali się sprzeczać - uznajmy, że wszyscy mamy dzisiaj zły dzień.
To teraz niech każdy weżmie sobie po kufelku i wypijmy za długi i spokojny żywot wątka o P:T, dobrze?:) Myslę, że to świetny sposób, żeby zapomnieć o wszystkich kłótniach i problemach:)
No to zdrówko!:)
Lechiander --> hiena?:) Jaka znowu hiena?:) Napisz o niej kilka słów więcej, co?

artaban [ swamp thing ]
Całkiem (?) od rzeczy przypomniało mi się, że natrafiłem jakiś czas temu w sieci na turbonetykietę :) Nie będę wklejał całej, bo duże toto jest, ale kilka kawałków chciałbym przedstawić ku uciesze i przestrodze gawiedzi :)
Zapytania:
W polu "Subject" pisz możliwie ogólnie. "Problem", "Pomuszcie", "jak to sie robi" w zupełności wystarczy.
Problem, z którym zwracasz się na grupę, również przedstaw możliwie ogólnie. Dzięki temu otrzymasz więcej róznych propozycji rozwiązań.
FAQ, o którym niektórzy wspominają, to taki plik, w którym stali bywalcy grupy zapisują pewne rzeczy, żeby o nich nie zapomnieć. Nie czytaj FAQ, po co tracić czas, skoro możesz od razu zapytać?
Nie zwracaj uwagi na pytanie identyczne z twoim, a wiszące trzy wątki wyżej. Twój problem jest z pewnością niebanalny i wymaga indywidualnej porady.
Dyskusje i kultura wypowiedzi:
Jak nie wiesz co napisać, pisz byle co.
Jak nie wiesz, jak się zachowywać na grupie, zachowuj się nieprzyzwoicie. Dziewczynom to imponuje.
Jak coś piszesz i nagle ci się odechce - nie przejmuj się.
Jeśli nie zgadzasz się z przedmówcą, a kończą ci się argumenty, zrób jakąś drobną wycieczkę osobistą. I tak mogą ci skoczyć, bo się nie podpisałeś.
Gdy skończą ci się argumenty ad personam, zawsze możesz ogłosić świetą wojnę przeciwko Towarzystwu Wzajemnej Adoracji danej grupy.
Nie dbaj o błedy ortograficzne, w końcu i tak jasne, co chciałeś napisać, a ci, co trzeba, domyślą się na pewno. Słownik ortograficzny i sprawdzanie pisowni są dla mięczaków!
Jeśli przedmówca robi błędy ortograficzne, nie zapomnij się przyczepić i tą prostą sposobą zmieszać całą jego argumentację z błotem.
Nigdy nie sprawdzaj, czy ktoś już odpowiedział na poprzedni post tak, jak ty masz zamiar.
Nigdy nie czytaj więcej niż jeden raz żadnego postu na grupie. Nie wkładaj też ani odrobiny wysiłku w zrozumienie tekstu, do którego się odnosisz. Gdzież byłaby zabawa...
Nie warto czytać grupy, zanim sie pośle pierwszy post. Łatwo się zorienować w klimacie po odpowiedziach na Twoje pytanie.
Jeśli kogoś skrzywdzisz, nie zapomnij go obrazić.

artaban [ swamp thing ]
Khm :) Żeby nie było, że prowokuję i kogoś się czepiam :) Powyższy tekst ma charakter jedynie humorystyczny :) Żaden przytyk personalny. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci... Wszyscy mieliśmy zły dzień i atmosfera jakaś bojowa się zrobiła, więc zerknijcie na to i uznajcie, że z nami jeszcze nie jest najgorzej :) Pax, pax!
Gwiazd słusznie prawi, wszyscy do kufelków --------------------------------------------------------------------------------->

Ines [ Ines ]
Dobra, chcecie Pax, to macie Pax, choc mnie prawie nie bylo podczas tej wojenki.
Mam tylko jedno male pytanie do artabana. Dlaczego przy twoich kufelkach widze jakies jajka? To sa wilkanocne kufelki? A moze to wcale nie jajka, tylko mnie oczy bola? Moze to taka niby jajkowata piana?
Gwiazd--> z tymi tytulami Dzamnika bardzo mnie rozsmieszylas, tez lubie takie zabawy slowkami i czasem obdarzam naszego kota roznistymi, ale tyle, co twoj dzamnik to nasz Filus jeszcze sie nie dosluzyl ;).
Lechiander--> co do wojny o lom. Dla zabawy moge sie do ciebie przylaczyc, bedzie taki maly tymczasowy aliansik ;). No bo wiesz, w koncu, skoro Gwiazd chycha na moj/tymczasowo twoj/nasz/chyjs-tam lom, to ja tez tak jakby musze go bronic, bo przeciez niby moj ;D. Ale jeszcze sie troche zastanowie, bo wy to macie dzamniki i hieny, a ja mam tylko Filusia, ktory za najlepsza obrone lub atak (dla niego to chyba wszystko jedno) usnaje polozenie sie na plecach i wystawienie brzuszka do poglaskania.
Szef - w calosci przeczytalam twoj post, jest zabawny. Te zmiany imion i plci, hehe.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ines --> i Ty, Ines, przeciwko mnie?:) Coś ten łom nie jest mi pisany... Ale nie bójcie się, jeszcze wymyślę jakąś sprytną taktykę, żeby go wam po cichutku odebrać! :)
Dżamnik dosłużył się wielu tytułów, bo jest już wiekowym, wręcz starym dżamnikiem:) Przez całe swoje życie dzielnie pracował na wszelkie nazwy związane z jedzeniem:) On jest naprawdę monstrualnie spasiony...:) [ale ciiiiiiiiiiiii, ja wam tego nie mówiłam, pamiętajcie!;)]
I nie musisz się martwić, że Filuś nie jest kotem obronnym:) W porównaniu z dżamnikiem to pewnie i tak jest wulkanem energii - dla przykładu taka mała sytuacja:
Noc. Godzina późna, około 02:00, rodzina śpi, ja czytam. Nagle na klatce schodowej rozlegają się jakieś łomoty (grupa studentów wraca z imprezy:), więc inne psy w bloku zaczynają szczekać. Co robi dżamnik? Wystawia głowę (tylko głowę!) spod kocyka i JEDEN RAZ leniwie robi "Hau":))) To nawet nie jest szczeknięcie - gdyby mógł, to by to powiedział:)))
Dobra, mykam poczytać komiksy:) Dobrej nocy wszystkim!
Lechiander [ Wardancer ]
Solus ---> Jedynie sprawdź, czyli upewnij się, że Twój wall nnie ma jakichś dziurek, przez któremoże coś przeniknąć. :-) To takie dmuchanie na zimne. Swój konfigurowałem parę godzin, zanim uzyskałem pewnośc. :-)
I nie ma się czym przejmować, ja tak zawsze. :-P
Gwiazda ----> Hiena to mój kundel zawszony, morda wstrętna, psiak wredny, gnój parszywy, piździelec jeden i gupi wariat. :-)
Jak można spaść (chodzi o utuczenie) jaj... jamnika? Toż to podchodzi normalnie pod znęcanie się.
Obok masz coś, co powinno przyspieszyć wymyslanie przez Ciebie taktyki. ;-) Po cichu łudzę się, że nie spodoba Ci się i bedzie spokój. :-)
Ines ---> A w sojusz wchodzę, tylko dlaczego mam wrażenie, że ów aliansik trwać będzie tyle, ile tylko trzeba, żeby Gwiazdę trzymać z dala, ani sekundy dłużej?
Panie i Panowie!
Oto ŁOM! ;-) :-) --->
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
To on!!! Łom!!! Moje zagubione kochanie!!! Chodż do mamusi, maleńki, no chodz!!! [Gwiazdrzuca się na łom, tratując wszystko, co stoi jej na drodze:)]
Lechu, jak tak o swojej hienie piszesz, to mi dżamnik przed oczami staje:) Też parszywiec, śmierdziel, potwór i leniwiec pieprznięty ogólnie - ale kochany nieziemsko! Na nic bym bestii nie zamieniła (zresztą on by mi się nie pozwolił zamienić, bo to on rządzi w domu:)))
Pod znęcanie się podchodzi NIETUCZENIE dżamnika. Zapewniam Cię, że każdy uczciwy dżamnik za cel istnienia uważa jedzenie. U nas w domu funkcjonuje nawet lista słów zakazanych, których nie wolno wymawiać przy dżamniku - są to m.in. "jeść", "kuchnia", "obiad" czy "ciasteczko" - dżamnik każde takie słowo traktuje personalnie i w mgnieniu oka jest pod lodówką:))
A wiecie, że dziś i jutro nie idę na zajęcia w majestacie prawa?:) Poodwoływali je, bo albo nam wykładowcy chorują, albo mają jakieś ważne spotkania z dziekanem:) Ech, słodkie studenckie życie....

artaban [ swamp thing ]
Wszyscy mają dziś kaca po tym piwie z jajkami (pewnie wilekanocne...) ? Jakie puuustki :)
Lechiander --> Wracając do NWN. Żeby daleko nie szukać to ja grałem :) Tyle, że fanem nie jestem, przeszedłem całe pierwsze miasto i okolice. Jak w drugim zacząłem biegać po wzgórzach to regularnie zasypiałem przy kompie, więc sobie darowałem. Brak fabuły mnie dobił. Tzn. takie np. Diablo ma fabułę prostą jak drzewce włóczni, ale przynajmniej nie udaje.
Anyway: jak masz jakieś pytania to wal, a nuże wiem :)

Lechiander [ Wardancer ]
Pół dnia walczę z "paniami" niektorymi, a one dalej swoje. )*(&&*^*57&^^%$!!! Krew mnie zalewa i pioruny oczami trzaskam! :-[[[ Tepota niektorych ... "pań" mnie poraża i do szału doprowadza. Berserker ze mnie już prawie!!!
Chcę do domu, do hieny i sprzętu!!!
artaban ----> Podejrzewam, że już za późno. Co mialem z I rozdziału, to juz się spytałem w wątku cyklicznym. A dalej Ty nie zaszedłes. :-( Ale dzięki za chęci. :-)
Szef Nazguli [ Zygfryd Czarny Kapturek ]
Co do NWN ja też grałem ;)
Na multi gra wymiatała.
Na signla nawet nie chciało mi sie pogrywać :(
Doszełem do 3 aktu i dałem sobie spokój.
Jak coś to pytaj ;) jestem ekspertem od DND i NWN :P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A ja w NWN nie grałam, jedynie czasem Kermitowi przez ramię zaglądałam, żeby trochę pokrytykować:)
Coś pusto i cicho dzisiaj w wątku... To ja coś wkleję, może ktoś rzuci okiem;)
Patrzcie, na co wpadłam ostatnio w sieci. To grafika Geralda Broma, nie znam niestety tytułu. Nam skojarzyła się z Bezimiennym, sami zobaczcie czy słusznie:)
Lechiander [ Wardancer ]
Ehhh... :-/ Oczekiwałem new part, a tu taka lipa. :-(
A mnie singel NN jak na razie wciągnął i chwalę sobie bardzo. :-) Wkurza mnie parę rzeczy, ale to akurat normalne i nie przeszkadza za bardzo. Jestem w drugim akcie, tak więc będę się pytał, choć zawarłem już znajomości :-P na wątku cyklicznym i szkoda byłoby to zapuścić. ;-)
Gwiazda ---> Z całym szacunkiem, ale mi przypomina Frankenstein'a. I coś mi się zdaje, że to właśnie jest on. Pozszywany, iopuszczona chata/kościółek, a nawet gołąbka trzyma w dłoni.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> też miałam nadzieję, że się nowa pojawi, ale co ja mam zrobić, jak wszyscy w cholerę sobie poszli, co?:) No niby możemy z Kermitem sami ten wątek pociągnąć, ale od gadania to my mamy gg:)
Obrazka proszę się nie czepiać - jak nas Serafin opieprzył, ze nie na temat gadamy, to postarałam się znaleźć coś w miarę na temat! ;) ;P (hihihi:)
BTW: dlaczego uważasz, że o Frankensteinowstwie świadczy gołąbek?:)
Jejku jej, jaka pogoda dziś paskudna:( Leje i zimno. Fe.
Lechiander [ Wardancer ]
Akurat zasiadłem spowrotem do sprzętu. Cóż za wyczucie czasu. :-)
Gwiazda ---> A nie było motywu z jakimś ptaszkiem (gołąbkiem), tudzież innym zwierzakiem, że zadusił tuląc i pieszcząc? Frankenstien, oczywista.
Noooo, pogoda jest "miodzio". W ogóle niezła się zrobiła wiosna tej zimy. :-P
BTW mamy praktykantę tutaj i powiedzcie, jak ja mam się skupić na pracy, skoro raz po raz widzę dekolcik wspaniały, brzucha kawałek, że o innych częsciach nie wspomnę??? Cierpię...
:-]]]
JA CHCĘ przed weekendem nowy wstępniak przeczytać!!! :-[
;-)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> a wiesz, że może i coś takiego było z tym zaduszaniem?
Chociaż jak o tym myslę, to mi się bardziej ten motyw przypomina w "Myszach i ludziach" Steinbecka - chociaż nijak ma się do obrazka, po prostu taka sytuacja była:)
Skup się lepiej na robocie, zamiast praktykantkę podglądać!;) ;P
Dobra, nastukałam setkę. Znam takiego jednego, co chciał kolejną część zmontować... Kermit, zakładaj!:)
Lechiander [ Wardancer ]
Jeszcze chyba zdążę.
Gwiazda ---> Duszenie było prawie na pewno. W książce był właśnie bodajże gołąbek, a w filmach to juz róznie, jak tam komu się podobało. raz chyba nawet kociaka zadusili.
Nie dane mi było przeczytać "Myszy i ludzie". Pewnie niestety, co?
A niby jak mam się skupić? :-P :-]

artaban [ swamp thing ]
Jawohl :) Piszem część kolejną :)
Lechiander --> Simple. Weź robotę do domu :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nie namawiaj, jeszcze weźmie do domu praktykantkę!!!;) ;P

Lechiander [ Wardancer ]
artaban ---> Nie da rady. :-] :-P :-)
Bo niby jak mam wziąć z pięć komputerów do domu, że już nie wpomnę o "paniach", którym tzreba ciągle coś tłumaczyć (nie wiem po co :-P ) i pomagać.

Lechiander [ Wardancer ]
szybko, szybko... :-)
Gwaizd ---> Ozłocę Cię chyba!!! Tak proste wyjście i wręcz idealne. Godzi przyjemne z pożytecznym wręcz. :-)))

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Proste rozwiązania zawsze są najlepsze:)
A jak już z pracy będziesz praktykantkę wynosił, to zabierz też internet do wiaderka, wtedy już zupełnie nie będziesz musiał z domu wychodzić!;)

Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Po drodze tylko po jakieś pifko lub dobre winko tylko trza by mi zahaczyć i hulaj dusza - piekła nie ma. ;-) :-P
Coś ten Kermit się ociąga trochę, nie? :-P Ciekawe co on tam spłodzi. ;-)

artaban [ swamp thing ]
Lechiander --> ależ ja właśnie o tym pisałem :)
Nowa część: