
tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1194
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
następny [ Rekrut ]

tygrysek [ behemot ]
moi sąsiedzi mnie znienawidzą, właśnie wykonuję taniec śmierci przy głośnym Clawfinger'owym akompaniamencie :)
następny [ Rekrut ]
tygrysek --> hehe :)
a kogo przywiążesz do pala? :P

Rogue [ Mysterious Love ]
...........bry wieczor...................
Moze wy mnie postawicie na nogi do miał bardzo ciezkie popołudnie moje piecioletnie dziecko zgineło juz sie znalazła ale to co przezyłam to koszmar i nadal nie moge dojsci do siebie :((((((((((((((((((

Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -------------> za zadnym stołem sie nie chowałem i nie chowam, a przyłaże tu do Was od dłuższego czasu bo na wątkach małolatów trudno mi sie dogadać... Za to Wy jesteście, że tak powiem mocno hermetyczni....
kastore [ Troll Slayer ]
Rouge --> a gdzie sie schowało ??
kastore [ Troll Slayer ]
Gilmar --> hehehehe Hermetyczni, cóż , powiedziałbym raczej że po prostu każdy nowy tutaj czuje że atmosfera jest raczej rodzinna , znamy sie dobrze ze zjazdów, no może nie wszyscy, wiec gadki sa dość luźne :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Kastor -- poszła do sasiadów do koleznaki zobaczyc czy jest w domu .

Gilmar [ Easy Rider ]
kastore ---------> wiem, wiem, czytam Was od dwóch lat... a wpadając czasami do Karczmy czułem sie często jak intruz....
Rogue ------------> a sasiedzi to chyba malo domyślni, ze Cie nie powiadomili, że dziecko jest u nich... bo to i pora była późna...nie...
kastore [ Troll Slayer ]
Rouge --> no tylko pieciolatlka mogla wpasc na taki pomysl, chłopak bylby chyba zbyt leniwy na takie wycieczki , pewnie by zadzwonił :)
kastore [ Troll Slayer ]
Gilmar --> hmm , no pewnie dlatego że mamy taką atmosfere , ale gwarantuje Ci ze obcych nie wywalamy za drzwi :))
Sam nie byłem od początku :) a na początku przez kilkadziesiąt ładnych wydań gadałem dialogami , krasnoludem w trzeciej osobie
K@mil [ Wirnik ]
Rogue, rany.... Nie moge sobie wyobrazic co przezylas... Szczerze wspolczuje...
Rogue [ Mysterious Love ]
Glimar-- sasiedzi nic nie wiedzieli bo on sobie chodziła koło domku ich a oni byli wsrodku i nawet nie probował sie do domku dostac bo jak stwierdział ze fajnie chodziło sie po dworze :( Wiesz dla mnie to był szok bo była w domku w cigu 5 min dzieko zgineło nik nie wiedział gdzie jest dopiro ojciec wszedł do salonu i zobaczył ze balko na taras jest otwarty i tak wydostał sie z domu.

tygrysek [ behemot ]
dobrze, że znalazła się, Rogue
to najwazniejsze
Gilmar ... wybacz, aż tak źle chyba z nami nie jest, co ?? Widziałem, że nieraz za wrocławianami przemykałeś ale w sumie nigdy na dłuzej u nas nie zagościłeś a Somokowców można kupić głównie czasem i swoimi myślami :).
następny --> teraz przeobraziłem się w szatana i moim palem podłości wykrzykuję "rooooaarrrrr" jak Dimmu Borgir :)
kastore [ Troll Slayer ]
Rouge --> a szanowny małżonek gdzie??
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku -- tak ale nadal mam chor mysli co mogło sie wydazyc to tylko dziecko i wiem napewno ze dzisiejsza noc mam zgłowy a teraz bede ja pilnowac jak oczka w glowie bo rórnie bywa :(
Rogue [ Mysterious Love ]
kastore-- był w domku bo akurat wrócił z wykładow i obiad w kuchni jadł i ona koło niego sobie chodziła ale wyszła i był siwecie przekonany ze poszła do mnie albo do siebie do pokoju .
kastore [ Troll Slayer ]
Rouge --> no jak nic teraz bedziecie musieli jej założyć jakiś lokalizator , GPS czy coś w tym stylu, a może i kamery w domu
pasterka [ Paranoid Android ]
Witam wieczorkiem:)
Rogue --> dobrze, ze sie znalazla
Rogue [ Mysterious Love ]
kastore-- chyba tak asz strach pomyslec co mogło sie wydazyc .
Gilmar [ Easy Rider ]
Rogue -----------> na szczęście, wszystko dobrze się skończyło, a na przyszłość warto zaszczepić w dziecku tradycję, zeby mowiło zawsze gdzie wychodzi, po co itd, moze jeszcze za male... ale ....
tygrysek -------------> źle nie jest... ale trudno.., a ja nie zaliczam sie do ludzi z tupetem, szczególnie zas nie lubie włazić z butami w czyjes sprawy...,( nie potrafie tego lepiej ująć....)

Deser [ neurodeser ]
trzymamy poziom :D
a tak ogólnie to szykuję się na nockę z nwn :) tylko zmogę te piwa :D

tygrysek [ behemot ]
no kurde ... właśnie jest źle Gilmar jak tak mówisz
no, ale piwa chyba nie odmówisz z magicznej lodówki ?? -->
i Pasterka przybyła :)
może poprawisz ze mną i Gilmarem ilość % we krwi ?? -->
Rogue [ Mysterious Love ]
Gilmar -- wiesz ona zawsze mówiła co robi co by chciał robic i nie było problemu mamy ja jedna i dlaniej jest wszysko kazda chwila wolna od pracy zabawy spacery wiesz to co dla dziecka jest wazne .Ale co dzisaj jej sie stało nie mam pojecia :(
pasterka -- tak dobrze .

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TrzyKawki, Deser --> musi się udać =D
Rogue -> jestem na gg

TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja ci pomogę Deser, zresztą wiesz, że w tych sprawach mozesz na mnie liczyć :-DDD
Pozdrowienia dla wszystkich przyjaciół i , jak to mówią w zaprzyjaźnionym kąciku : dla wszystkich zainteresowanych :-)))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty Potworze --> biore to do siebie =) dziękuję =)

Deser [ neurodeser ]
pasterka - życie mi uratowałaś wczoraj :D
Holgan - ja też sobie wziąłem ;)

pasterka [ Paranoid Android ]
tygrysku --> wlasnie poprawiam, bo rodzice dzis impreze robili i troche mi podrzucili % :)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Deserqu --> a Ty co sobie wziąłeś bo ja pozdrowienia =)
kastore [ Troll Slayer ]
Holgi --> looknij w poprzednią karczme , pare zdjec zapodalem :)

Deser [ neurodeser ]
Holgan - wszystko :DDDD co się mam rozdrabniać :)

tygrysek [ behemot ]
Pasterko, ja właśnie z kuchni wróciłem z zimnym Leszkiem :)
będę musiał jutro tacie odkupić, bo moje zapasy już wczoraj w nocy wypiłem :):):):)
a myślałem, ze już nikt się ze mną nie napije :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Info dla zainteresowanych: my z Deserem nie kochamy inaczej :-DDDD

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Kastorqu --> widziałam ... i jakoś mi się ten młotek z pewnym wyjątkowym nożem skojarzył =p Muszę sobie z nim zdjęcie zrobić i do Karczmy zapodać =)
Deser--> w sumie masz rację !! =D

tygrysek [ behemot ]
otwierając 4'rte piwko włączył mi się reverb :)
jestem ciekaw czy zmieni się pozycjonowanie dźwięku pod koniec browara :)

Deser [ neurodeser ]
zaraz go zamorduję :D

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty --> hyyymm... Twoja wypowiedź jest mocno dwuznaczna, bowiem wszystko zależy od tego co dla kogo oznacza określenie "inaczej" =)))))

tygrysek [ behemot ]
TrzyKawki --> ale przecież tylko winni się tłumaczą :)
nie inaczej czyli to samo czy tak samo ?? :)

pasterka [ Paranoid Android ]
Deser --> ale mi ulzylo, bo juz myslalam, ze przybylam za pozno;)) ślozy już nad Tobą zaczęłam wylewac:))
Rogue [ Mysterious Love ]
Tyrgysku -- po czwartym browarku ??:))) mysle ze nic ci sie nie zmnieni :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan, tygrys - Podobno to samo, ale czy tak samo? ... Tego akurat nie wiem. Z oczywistych powodów :-DDD
Gilmar [ Easy Rider ]
Wybaczcie, zem sie spóźnil z podziekowaniami za zaoferowane piwo, ale moje psy zażadały spaceru...
Oczywiscie bardzo chetnie sie napiję.
Rogue -----------> dzieci czasami wpadaja na różne pomysły... ta przygoda nauczyła czegos i dziecko i rodziców, jak to sie mówi, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło...

Deser [ neurodeser ]
podobno biseksualizm podwaja szansę na sobotnią randkę :P

tygrysek [ behemot ]
no ba :)
to wina, że słucham Kraftwerku :)
ta wasza miłość TrzyKawki i Deserze jest taka słodka :)
zdrowie !! :) haha

Deser [ neurodeser ]
cytat by Woody Allen :D
Rogue [ Mysterious Love ]
tygrysku -- wyjołes mi to z ust jesli chodi o desera i 3kawki :))))))))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TrzyKawki --> =D
kastore [ Troll Slayer ]
OK , znikam
czas do łóżeczka
dobranoc wszystkim
Rogue [ Mysterious Love ]
kastore -- dobranoc:)
Rogue [ Mysterious Love ]
ok ja tez znikam musze powoli dojsc do siebie moze uda mi sie zmuzyc oczy chociasz na moment .Dobranoc.
Gilmar [ Easy Rider ]
Rogue --------> spokojnych snów...
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Rogue, Kastore --> dobranoc :-)
pasterka [ Paranoid Android ]
dobrej nocy:))

tygrysek [ behemot ]
ktoś zostaje ??

Gilmar [ Easy Rider ]
Ja jeszcze jestem... * usmiechnął się sięgając do magicznej lodowki*
Ale nie wiem czy powinienem przeciągać ponad miare swoją wizytę....

tygrysek [ behemot ]
a jakieś ograniczenia Gilmar masz ??

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tigre --> ja też znikam bo udało mi się odpalić filmik na kompie i mam zamiar sobie coś miłego obejrzeć.
na wszelki wypadek : Dobranoc ...
a może do zobaczenia później :-)

pasterka [ Paranoid Android ]
ja jeszcze tez zostaje, bo jeszcze Deser znow zaslabnie :))

Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -------------> podobno do dobrego tonu należy - wiedzieć kiedy wstać i wyjść...

tygrysek [ behemot ]
branoc idącym spać
Pasterko, a co Deser taki słabowity ??
może TrzyKawki go za bardzo molestuje ?? :):)

tygrysek [ behemot ]
oh, wiadomo Gilmar, ale dlaczego miałbyś teraz wychodzić ??
nie zostawisz mnie chyba samego na pastwę Pastereczki ?? co ?? :):)

Gilmar [ Easy Rider ]
Własciwie to nie wiem, czy powinienem robic za przyzwoitkę, ale jeszcze zapale ostatniego papierosa dzisiaj i w ten sposob zachowam czyste sumienie i pozory...

tygrysek [ behemot ]
a ja w sumie tak zamierzam się do palenia od 1,5 godziny
też zajaram :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Oj, chyba Was opuszczę, bo moja połówka, cos kiwa, a może tylko grozi paluszkiem z sypialni... hmmm, wiecie, rozumiecie, hmmm, a więc DOBRANOC.
Milo mi było, do zobaczenia....

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Przyszłam sprawdzić tylko czy wszystko w Karczmie posprzątane, czy żaden Gnom się znowu nie skąpał, a Pierzasty Potwór ma jeszcze pióra. Widzę że Tigerek śpi słodko przy kominku, jakoś wymęczony =)
...dobrej nocy...

Deser [ neurodeser ]
Słychać lekkie szuranie i podzwanianie kuflami za barem
- Ciiiiii.... tylko sobie kilka piw naleję
Dobrej nocy

Rogue [ Mysterious Love ]
.bry ..................
No mi noc mineła ciezko zero spania ale mam nadzieje ze dzionek bedzie lebszy .
Wietu--słonko nasze drogie wszyskiego naj. naj. naj. duzo usmiechu na mordce spełnienia marzen i wszyskiego co sobie tylko zyczysz :)))))))) Zycza Gambity :))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Zamierzasz spac Rogue? :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
Winetou --> Hejka Apaczu, wiem, że regularnie podglądasz Karczmę, więc tutaj zamieszczam dl Ciebie ziomalskie: TEY, które powinno Ci wszystko powiedzieć =) Na fyfnątrz! =D
następny [ Rekrut ]
Cześć :)
piękny dzionek :)

pasterka [ Paranoid Android ]
Witam:))
Nie wiem jak u Was, ale tu jest straszna wichura. Skrzynka od netu radiowego mi lata po dachu, ale siec jeszcze jest:))

następny [ Rekrut ]
pasterka --> u mnie w nocy nieźle wiało :) eh na Jasieniu zawsze jest głośno :P

Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
W nocy wiało jakby się diabeł powiesił, rano brak prądu i wody... teraz już jest i jedno, i drugie, ale woda z kranu przypomina barwą kawę, smaku nie znam - nie próbowałem...

Winetou [ Konsul ]
Holgan, Rogue ---> Bardzo Dziekuje ;-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Winetou --> ależ proszę Cię bardzo Dzieciaku =) =D

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Winetou - najlepszego :) ... i gdzie to piwo ? :D
skoro tak wszedzie wiało to i piosenka z tej okazji bedzie :)
Wieje
Ja nawet wiem
Skąd biorą się te wszystkie szmery
W dalekim tle
Abstrakcje śmiałe i etery
A ty coś jesz
I jesteś taka niezmęczona kiczem
Wieje
Wieje i rozwiewa mnie
Wyprowadzam się wyprowadzam się na górę
Wyprowadzam się w piórnikowym garniturze
Wyprowadzam się wyprowadzam się na górę
Wyprowadzam się i zasilam czarną dziurę
A ty możesz zostać
Posłuchaj mnie
Syreno nimfo pokręcona
Posłuchaj mnie
Zaśpiewaj żebym z lekka skonał
Bo chociaż wiem
Bo chociaż wiem skąd biorą się te wszystkie szmery w niebie
Wieje
Wieje i rozwiewa mnie
-------------------------------------------------------------------------
L.J.
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon -- niestety nie zasnełam bo musiał mała sie zajac wiesz duzo rozmawaiłysmy . A zreszta wogóle nie odczuwam braku snu nie wim dlaczego ale sam fak połozenia sie i zamknieca oczu powoduje u mnie lek :(
Winetu -- prosze Cie bardzo i sory za pokrecenie nika :)

tygrysek [ behemot ]
Winetou --> wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, bo jest najważniejsze i spełnienia wszystkich dzisiejszych zachcianek. :)
*przygotowuje magiczne zaklęcie*
magiczno lodówko otwórz się
kastore [ Troll Slayer ]
Witam po południu
zdjecie Lunki :)
tygrysq , po tym weekendzie to ta lodowka jakby nie miała dna ?

tygrysek [ behemot ]
bo ta lodówka jest magiczna, ale tylko jak ją się otworzy magicznym zaklęciem :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Kto pił z mojego kufla? :-)))
kastore [ Troll Slayer ]
JA piłem :)
tygrysek [ behemot ]
trzeba było swój kufel pilnować :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak wrócę z piwa to się policzymy ;-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Ja mam topór

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...bry wieczór...
Nie bez przygód, ale udało mi się dotrzeć do Wawy... ech... lepiej późno niż wcale.
Kastorqu, Pierzasty --> Chłopaki - a macie świadomość, że te topory, które prezentujecie to są w jednym mieście?? =)

tygrysek [ behemot ]
bry wieczór
oni mają topory
ja mam pazury :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Ja mam, to on permanentnie nie dopuszcza tego do świadomości :-DDD
tygrysek [ behemot ]
taaa ....
dobranoc

Deser [ neurodeser ]
Nic nie mam.... zdmuchnęła mnie ta jesień całkiem.... *smieje sie*
Rozumiem, że piwo mam sobie sam wziąć :)
Dobranoc.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...dzieńdoberek...
TrzyKawki --> to przynajmniej jeden z Was jest świadom... =)
znikam na długą nudną konferencję... echh..
kastore [ Troll Slayer ]
Witam z rana :)
Z racji nawału zajęć w pracy ogłaszam dzisiaj strajk, nie chce mi sie nic robić. Pewnie i tak zaraz wpadnie kierownik i bede musial "coś" przygotować, albo wpadnie prezes i bede musiał "gdzieś" jechać :|
Garfield i zmykam poodpoczywać od pracy :) w pracy oczywiście :)
Rogue [ Mysterious Love ]
............bry bry.....................
Witam was serdecznie mam nadal podłu humor i nastruj a czekaja mnie dwa lub trzy dni ciekiej pracy bo moja szefowa zadzwoniła wczoraj i oznamiła ze wyjezdza i ja mam sie wszyskim zajac :( cholera jakbym mało miał swich kłopotów .
No nic musze sie zbierac .............
Kastore -- chyba mamay taki sam stosunek do pracy dzisaj :)

tygrysek [ behemot ]
kude ... do 3:00 nie mogłem zasnąć
a teraz cierpię w pracy
ale co się nie robi dla pieniędzy i potrzeb konsumenckich
bry smoki !! :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : )))
OOOOch jaki miły weekend : ) na szczęście juz się skończył : )
kastore [ Troll Slayer ]
Jak na szczescie, to chyba nie był zbytnio teges :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no nei teges ;/ w robocie siedziałem ; /
tygrysek [ behemot ]
pracowity weekend :/
mikser, ale ten co teraz będzie wolny czy następny zawalony ??
kastore [ Troll Slayer ]
a może urlop :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
wolny bo w domu siedzę ale muszę napisać pracę do szkoły ;/

Sea Master [ Legionista ]
*Dzwi otwierają się z rozmachem , ukazuje się w nich wysoka postać otoczona niebieską mgłą.Postać wchodzi do karczmy i chce wziąść menu... ale menu niema , więc postać wychodzi i do rzuca* :
Tygrysku dorób jakieś menu bo wstępniak jest strasznie nudny i chyba tu już nie przyjdę.

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
cóż za strata, chyba się rozpłaczę...
kastore [ Troll Slayer ]
Hahahaha, menu nie ma , bo każdy sam sie obsłiuguje, co chce to ma :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Witajcie Smoki!
Piekny dzionek Bozia dała.... Ja nie chcę menu.... ja nie chcę nawet piwa, ja tylko prosze o dobre, hehehe... slowo.
tygrysek [ behemot ]
wybacz panie Sea Master, ale to nie pijalnia, lecz Karczma w której głównym daniem są dyskusje
*i odprowadził klienta do drzwi wzrokiem*
ale na siebie bicz w pracy ukręciłem
w piatek stwierdziłem, bo miałem ochotę się ponudzić, że zrobię porządek w bazie danych naszych produktów
no i teraz już jest ponad 700 pozycji do poprawienia i będzie mnie to kosztować tydzioeń dłubania pewno ... bleee ... buuu :(

Gilmar [ Easy Rider ]
tygrysek -----------> sam powiedz, jak mozna być tak nieostroznym.... biczowanie sie własnoręcznie ukreconym biczem, przez tydzień...??? może być groźne dla zdrowia...
Ty lepiej pomyśl, jak ten bicz rozpleść....

lizard [ Generaďż˝ ]
witajcie pierzaste nieloty
wlasnie wlasnie hamaz wojuje polska na lini ognia ataku bilogiczno_chemicznego /patrz "wprost"/ Andrew wojuje SLD pada .......... chyba czas na wyprowadzke :) a moje dziecie chore deser qrna co sie dzieje?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
tygrysek ---> ty nie dlub w jakiejs bazie, tylko sie bierz za menu, bo Sea Master wiecej do nas nie przyjdzie, i co wtedy bedzie ?? Kaszana.

tygrysek [ behemot ]
Gilmar --> to już niemożliwe, i jestem ugotowany na całym froncie ... tak to jest jak człowiek się chwali za bardzo swoją wiedzą :(
Piotrasq --> normalnie chyba się na znak protestu się powieszę ... taka strata ...
85 1140 2004 0000 3802 3043 2611
10 PLN - wklejenie obrazka piwa
20 PLN - wklejenie obrazka wina
30 PLN - wklejenie obrazka pizzy
:)
kastore [ Troll Slayer ]
1,22 wklejenie obrazka Garfielda
22,68 wklejenie obrazka łysego Szamana
149,99 wklejenie obrazka pijanego tygryska
2999,99 hasło do konta tygrysek[Moderator]

Gilmar [ Easy Rider ]
Oooo, cholera, nie za duzo... trochę... ja rozumiem kapitalizm, ale dlaczego ... pazerny...???
kastore [ Troll Slayer ]
nie zapomninaj że to są wartościowe rzeczy
no i zapomniałbym o najważniejszym
Hammburger rothona 39,99
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Gambit [ le Diable Blanc ]
kastore --> A to nie Szaman umieścił hamburgera w szyldzie?

tygrysek [ behemot ]
a ripostę rothona będziemy dilować za 49.90 ale EURO, bo to klasyka :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Chociaz jeden szlachetny... nie dośc, że rozpalil w kominku i dał obrazek, to nie każe sobie płacić...
Czolem Mości Gambit, czołem....
kastore [ Troll Slayer ]
Szaman go dał do nagłówka , ale rothon wcześniej w Karczmie zamieścił, no chyba że sie myle, ale to zamierzchłe czasy były

Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Dodajmy jeszcze takie pozycje...
Strzał szmatą od Barmanki - 50PLN
Gremialne zrypanie nowego usera w Karczmie - 150PLN
kastore [ Troll Slayer ]
Gilmar , no że nie każe płacić wcale nie oznacza braku profitów, po prostu sobie reklam darmową zrobił
"Zakład kominiarsko - hutniczo - spawalniczy" Gambit spzoo

Gambit [ le Diable Blanc ]
Gilmar --> Dzięki...za przypomnienie....:P
Rozpalenie kominka - 200PLN
Strzał w zęby polanem - 45PLN (płonącym - 65PLN)

tygrysek [ behemot ]
Gilmar, przecież jesteśmy śmietanką :)
dlatego tak pazerni jesteśmy :)
Gambit --> tylko 150 PLN ?? ja to mogę za free zrobić :) gratisowo do jebnięcia szmatą barmanki :)
następny [ Rekrut ]
Witam
heh ten wips Sea Master mnie rozwalił :D

Gilmar [ Easy Rider ]
Dobra, dobra, kasa, ceny wpływy, reklamy... a potem wpada jakis obwieś, zabiera tygryskowi kasę i po gierce. I na co to wszystko...???
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No ! Widze, ze sie postaraliscie. Teraz Sea Master moze nas odwiedzac...

pasterka [ Paranoid Android ]
a wiecie moze czy na te uslugi jest 7 czy 22 % VAT??:))
kastore [ Troll Slayer ]
to są artykuły internetowe , zwoilnione z VATu

tygrysek [ behemot ]
dobre :)
haha
Pasterko, ceny podane są z VAT'em :)

następny [ Rekrut ]
proponuje topienie w brudnej wannie za 200 PLN :P i usługi budowlane ;) ->
kastore [ Troll Slayer ]
to może bymy sie zdecydowali ,bo nie zarobimy na tym :)

Gilmar [ Easy Rider ]
Ja proponuję abyście przemysleli jeszcze raz cała sprawę ... a to jest motyw na zastanowienie:
Tanie dranie
My jesteśmy tanie dranie,
dranie tanie niesłychanie.
Nie potrzeba mnożyć zdań,
by powiedzieć, czym dla pań
i dla panów tani drań.
Za świństewko drobne, proszę
pani, płaci pani grosze.
I za świństwo większej skali
budżet panu nie nawali.
Stosujemy zniżek system
za abonamenty świństew -
kto rąk nie chce kalać,
zań je pokala tani drań.
My jesteśmy tanie dranie... itd.
Zakopanie trupa w porcie,
zakładanie myszy w torcie,
uwiedzenie córki w poście,
uczynienie dziurki w moście,
zanurzanie wuja w stawie,
osaczanie pary w trawie,
usuwanie zbędnych pań
wykonuje tani drań.
My jesteśmy tanie dranie... itd.
Usypianie ekstraproszkiem,
uduszenie przez pończoszkę,
obrzydzanie cynaderką,
usuwanie śladów ścierką,
dokuczanie radiem z góry,
wymuszanie przez tortury.
Całą listę takich dań
oferuje tani drań.
My jesteśmy tanie dranie... itd.
Jeremi Przybora
tygrysek [ behemot ]
nie wypada narzekać na śniadanie mamy
ale nie da się ugryźć ... jestem głodny jak wilk ... wrrr
a jak jestem głodny to jestem zły ...

Zofia [ Generaďż˝ ]
Witam
Tygrysek------a co Ci nie pasuje w tym śniadaniu?

tygrysek [ behemot ]
już nic, byłem tak głodny, że z gorącą herbatą dało się pogryźć chleb :)
dałem radę
dobre było :)
a teraz zmykam na chwilkę do miasta i do domu :)

K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry.
Jestem po sprawdzianie z czesci mowy. I wiecie co ? Moja nauczycielka od polskiego jest "dziwna". Otoz jak jest wykrzyknienie "Hej !" to mowi nam ze wykrzyknik to "hej" a wykrzyknienie "!". Zupelnie inaczej niz mnie zawsze uczyli ... :-|

Zofia [ Generaďż˝ ]
T
ygrysek----a trzeba było kupić sobie chleb w sobotę

TrzyKawki [ smok trojański ]
Pozdrawiam i znikam.

Deser [ neurodeser ]
Dobry Smoki :)
Tylko nie próbujcie serwować żadnych deserów po 15,50 :))) Bedą przeterminowane :D
Pora na konsumpcję :P
lizard - kiedy ona tak urosła ? :DDD Czekaj zaraz zawołam Matiego i pokażę jaka panna się szykuje :D

TrzyKawki [ smok trojański ]
Deser - W tym jednym przypadku konsumowany już dawno zamienił się w konsumenta. A propos: jak u ciebie ostatnio z konsumpcją? :-DDD

Holgan [ amazonka bez głowy ]
...brywieczór...
Kastore --> sam sobie bieże co chce?? czekaj no czekaj, jak będziesz mi się za barem kręcił to Ci żaden młotek, tasak czy cośkolwiek podobnego nie pomoże. Huknę tak jak to tylko ja potrafię =))))
Gambit --> nisko mnie cenisz, a siebie nie wiele lepiej =) Ciekawe ile grzeczne pytanie "czego?" winno kasować =P
TrzyKawki --> nie wiem czy to zbieg okoliczności ale dziś "prześladowały" mnie osoby z Wrocławia... =)
Dla domyślnych: =) -> paranoja mode on
No i "pochwalę" się Wam szytem głupoty i szczęścia pomieszanego z przerażającym zbiegiem okoliczności, który doprowadził iż zaczynam się bać ludzi o nazwiskach blisko kojarzących się z "Grajek" =p
Udało mi się dziś zgubić w taxi w Wawie kluczyki do samochodu. Dziwacznym zbiegiem okoliczności kierowca taxi miał nazwisko "Grajek". Po kilku godzinach (jakieś 40 minut po tym jak się zorientowałam że ich nie mam) pan był miły i mi je oddał. =) W między czasie "prześladowali" mnie Wrocławianie...
...to "de Profundis" ... oni wiedzą... i pokazują co mogą...
...You can run, but you can't hide... Kiedyś mi się śniło, że ziomal i gdańszczanin chcą mnie ukatrupić a wrocławianin ratuje... ciekawe co będzie dziś... =)

Deser [ neurodeser ]
Holgan - urzędujesz dziś za barem ? :D To ja poprosze co zwykle... tylko bez paranoicznych dodatków :P
TrzyKawki - chyba w normie ale wyjątkowo przerwa :D Podobno rozrabiałem za bardzo wczoraj ;)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Kto ci to powiedział, Deser? Tylko marudziłeś bardziej niż zwykle ;-D
Holganiasta - Do niczego się nie przyznaję :-DDD

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Deserqu --> ależ proszę Cię bardzo nawet całą beczułkę dostaniesz =p
Pierzasty -> to że się nie przyznajesz jeszcze nic nie znaczy =p =)
Oki - idę się położyć bo właśnie skończyłam spotkanka a ostatnie upłynęło pod znakiem koniaku =p. Muszę się wyspać, żeby na 8 rano zdążyć do pracy... z Warszawy =)
...dobrej nocy -> idę śnić swoje koszmary =)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Pośnij i moje, ja już mam ich dosyć ...

Deser [ neurodeser ]
Gnom chyłkiem przemknął od drzwi do baru. Po chwili mrucząc coś pod nosem jął podzwaniać kuflami i dobierać się do beczułki... mrucząc przy tym... " no i jak się miewasz maleńka" :P
Holgan - dziękuję :)
TrzyKawki - marudziłem ? kiedy ??? aaaa... juz wiem... na ławce :D Coż, jak mnie pamięć nie myli to marudziliśmy obaj :) a rozrabiałem przez telefon i na serwerze :D
a teraz... Dobrej nocy Smoki :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobrej :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak dogadzasz wszystkim rodzisz chaos
Bo na czworo dzielisz każdy włos
I coraz gorzej jest; i coraz gorzej jest
Co się nie da skleić trzeba ciąć
Nie wiem czemu mnie nie broni prawo
Chroni tego co mnie zabić chce
I bardzo boję się: i bardzo boję się
Że jak się obronię - wsadzą mnie
Mamo, wygląda mi na to: świat stanął na głowie
Kto mi odpowie czy ja teraz stoję na głowie też
Kręć się śmigło, śmigło kręć, kręć się ile sił
Ciągnij wciąż do przodu mnie
Nie pchaj nigdy w tył
Żółci stale podkręcają tempo
Aby ich dogonić nie mógł nikt
Każdy bierze coś; i każdy bierze coś
Bez dopingu już nie można żyć
Mamo, wygląda mi na to: świat stanął na głowie
Kto mi odpowie czy ja teraz stoję na głowie też
Kręć się śmigło, śmigło kręć, kręć się ile sił
Ciągnij wciąż do przodu mnie
Nie pchaj nigdy w tył
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów
Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posąg pychy samotnie stać
Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Zgaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie
Czy w bezsilnej złości łykając żal
Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny mi pisany jest
Płyniemy przez wielki Babilon
Dopóki miłość nie złowi nas
W korowodzie zmysłów możemy trwać
Niepokonani
Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kiedy pytasz mnie
Czy ja ciebie też
Śmiejesz się gdy mówię: nie wiem
Tobie śnią się już
Szafa, łóżko, stół
A ja ciągle szukam siebie
Stuka ktoś do drzwi
Pyta czy chcę iść
Na czerwonych lać atrament
A ja nie wiem sam
Komu wierzyć mam
Czuję w głowie taki zamęt
Gdy zapadam w sen
To unosi mnie cudzych pragnień tak wielka rzeka
Bardzo boję się, że dopłynę tam
Gdzie mnie już nic nie czeka
W labiryncie ścian
Pytasz czy ci dam
Klucz do tajemnicy czasu
A ja w oczach twych
Widzę krople krwi
Jak gasnący słońca zachód
Czuję jak co dzień jest mnie coraz mniej
Jak majowy śnieg z ziemi znikam
Żyję jak ten wiatr co przez okno wpadł
Cudzych myśli już nie dotykam
Nie pytajcie mnie
Czego w życiu chcę
Ja po prostu szukam siebie
Ja płyną pod prąd

TrzyKawki [ smok trojański ]
Definitywne dobranoc i pozdrowienia dla wszsytkich przyjaciół.
I
Jak to pisuje Piotrasq :
Kocham Was !!!
:-)))
tygrysek [ behemot ]
założę nową Kaczmę!!

tygrysek [ behemot ]
nowa Karczma: