GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

2 zasilacze w 2 dni :o moze ktos cos poradzic?

19.03.2004
14:50
[1]

mateusz2 [ Senator ]

2 zasilacze w 2 dni :o moze ktos cos poradzic?

w srode komputer nagle sie wyłaczył, of kors zasilacz, pojechałem do servisu bo mam plomby i sam nie moge nic robic,no i tam kupiłem nowy zasilacz od razu bo oni mi tez powiedzieli ze to zasilacz padl...pojechałem do domu i komputer dziala...przez jakies 30 min...potem znow sie wyłaczył i to samo....
komputer mam podłoczny bezposrednio do gniazdka wiec to nie jest wina przedłużacza itd.Wczesniej działal bez problemu przez jakies 10 miesiescy no moze od jakies 3 miechow mam cos takiego ze jak wychodze z jakiejs gry to sie restartuje czasami....
Nie mam pojecia co to moze byc i mam nadzieje ze cos poradzicie...czy to wina jakiegos innego sprzetu??
czekam na pomoc
thx z gory

19.03.2004
14:52
smile
[2]

zarith [ ]

albo na najbliższy tydzień kup od razu 7 zasilaczy, albo listwę antyprzepięciową... aha, jeśli masz plomby, to komp jest na gwarancji - czemu więc płaciłeś za zasilacz?

19.03.2004
14:53
[3]

Plantator [ spamer ]


polecam podłączyć komputer przez listwe przeciwprzepięciową
poza tym jeśli masz plomby to powinni ci wymienić zasilacz w ramach gwarancji

19.03.2004
14:55
[4]

mateusz2 [ Senator ]

aha czyli to raczej ejst kwestia listwy antyprzepieciowej??
wolałem kupic bo tak to musiłabym czekac do 3 tygodni...bo oni musza go sprawdzic...potem wyslac do porducenta, producent musi go sprawdzic i ew. wysłac nowy ;0
to wole juz zaplacic bo ze net wiecej płace..zreszta wlasnie jade do servisu...

19.03.2004
14:58
[5]

zarith [ ]

mateusz --> to po tych 3 tygodniach powinni ci cofnąć kaskę

19.03.2004
15:04
[6]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Kup raczej markowy zasilacz a nie jakies gowno to i listwa nie bedzie potrzebna

19.03.2004
15:04
[7]

zarith [ ]

listwa zawsze się przyda... markowe zasilacze też potrafia się jarać :)

19.03.2004
15:09
[8]

Plantator [ spamer ]


zarith --> porządny zasilacz powinien mieć własny bezpiecznik, w takim przypadku listwa jest niepotrzebna chciaż i tak przydaje się do ochrony monitora, drukarki itp.

19.03.2004
15:11
[9]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

zarith--> markowy zasilacz posaida zabezpiecznie. Jezlei go nei posiada to nie jest to markowy zasilacz. Poza tym nawet jak masz listwe to zasilacz potrafi sie "zjarac"

19.03.2004
15:11
[10]

settogo [ Vote 4 TUSK ]

Miałem to samo, procesor był za mało nasmarowany chyba jakąś mazią i spięcia dawał. Zresztą serwisanci nie byli za bardzo rozmowni, a cały czas zwalali wine na mnie, no ale potem się właśnie coś okazało że to ich wina :)

19.03.2004
16:42
[11]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

Ani listwa nie chroni od przepiec w sieci ani "markowy " zasilacz (kazdy zasilacz ma takie same zabezpieczenia).
Jezeli pala ci sie zasilacze to mozesz miec gdziec zwarcie w kompie. Mozliwe ze po prostu miales pecha, ale proponuje zostawic kompa w serwisie i niech oni ten problem rozwiaza, od tego am sie gwarancje.

19.03.2004
16:46
[12]

Plantator [ spamer ]


Bogdan S. --> a wiesz co to są za bezpieczniki które w nazwie mają "szybkie" one właśnie chronią (teoretycznie) sprzęt przed nagłymi zmianami napięcia

19.03.2004
16:53
[13]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Bogdan S.--> nieprawda. Dobry zasilacz ma zarowno zabezpieczenie przeciwko przepieciom jak tez obowd przeciwkozwarciowy wiec gdy jest w obwodzie prad zwarciowy taki zasialcz po prostu sie wylaczy. Poza tym zasilacze roznia sie znacznie konstrukcjami i zabezpieczneiami - jezeli Red sie pojawi w tym watku to cie oswieci w tym temacie troszke bardziej niz ja.
Jezeli mateusz ma gwarancje na kompa a nie tylko na czesci to faktycznie tylko oddawac, ale....
Co do serwisow to ja bym ich swego sprzetu nie powierzyl. Kiedys, kedy bylem mlody i glipi tak zrobilem i skonczylo sie na spalonym kontrolerze na plycie. Oczywiscie panowie do niczego sie nie przyznali bo przeciez oni sa fachowcami - smieje sie :)

19.03.2004
16:54
[14]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

SZybkie?????? tzn jakie?
Jezeli sadzisz, ze bezpiecznik wystarczy...... szybki, wolny jai by nie byl to caly komp moze stanac w ogniu (od orzeoiecia w sieci elek. ) zanim te "szybkie" zadzialaja.

19.03.2004
17:09
[15]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

Iceman_87th ----->jest mozliwe ze w niektorych zasilaczach sa "dokladane" jakowes dodatkowe zabezpieczenia, ja z tkimi sie nie spotklaem (sam uzywam mode com-a i nie ma zadnych roznic od chociazby codekena). Zasilacz impulsowy jest, ze tak powiem sam w sobie zabezpieczeniem. Mialem przypadki , ze w wyniku dlugotrwalego przepiecia w sieci energetycznej przestalo pracowac ok 40 roznych urzadzen firmie, te zasilane przez zasilacze impulsowe przerzyly padly jedynie zasilacze.
Aby posiadac jakiekolwiek zabezpieczenie kompa od strony sieci energetycznej to trzeba sprawic sobie UPS-a i daje to jakis 70%-procentowy poziom zabezpieczenia.

19.03.2004
17:18
[16]

Plantator [ spamer ]


Bogdan S. --> wytłumacze ci
charakterystyka wyłączania opisuje zależność między szybkością wyłączania a wartością prądu. Są tu dwie podstawowe grupy: bezpieczniki szybkie i zwłoczne. Wersję szybką stosuje się w szczególnych przypadkach, gdy prąd trzeba przerwać jak najszybciej - np. na wejściu przyrządów pomiarowych. Są one czasem niezbędne ze względów bezpieczeństwa. Bezpieczniki zwłoczne potrzebne są w przypadkach, gdy odbiornik pobiera wysoki prąd w chwili rozruchu, np. silnik przy włączaniu. Zwiększony prąd przy załączaniu pobierają też transformatory, zwłaszcza toroidalne. Charakterystyki bezpieczników są znormalizowane. W standardzie IEC wyróżnia się typ FF (bardzo szybki), F (szybki), M (dość szybki), T (opóźniony), i TT (zwłoczny). W standardzie UL są np. T-D (opóźniony) i D (zwłoczny). Wśród bezpieczników automatycznych wyróżnia się B (szybki), C (opóźniony) i D (zwłoczny).
bezpieczniki szybki to takie które wyłączą obwód w czasie 0.2 s

19.03.2004
17:19
smile
[17]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

Bogdan S. ---> please nie rozsmieszaj mnie !!! Mam w domu 4 zasilacze i wezme dowolnego lowenda - deera 350, jakiegos noname 300 czy taska 235 (wszystkie atx) i porownam z fortronem 300w - niczym sie nie roznia?? Golym okiem widac ze roznice w konstrukcji sa kolosalne niemowiac jzu o tym, ze fortron wazy tyle ile 3 lowendy razem wziete. Chyba malo o zasialczach wiesz

19.03.2004
17:29
smile
[18]

cremator [ Konsul ]

Dokladnie ja mialem jakis czas zasyfiastego Megabajta ktory zajal ostatnie miejce we wszystkich chyba testach no i w koncu zdechl. Wkurzylem sie i zainwestowalem w Chiefteca i powiem Wam ze nigdy ale to nigdy nie nalezy oszczedzac na zasilaczu - to co mam w tej chwili to rewelacja - dwa wiatraki a dziala jakby byl bezwentylatorowy zadne przepiecia mu nie grozne no i ogolnie in plus. A wszystkie low endy mozna sobie w dupe wsadzic.

19.03.2004
17:31
[19]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

Iceman_87th ----> no to wytlumacz mi czym sie roznia.
Waga mnie nie intersuje. Przeciez nie pisze ze na wszystkim sie znam, ale zasilaczy widzialem kilka tysiecy, codegeny 300 W sa do dupy dlatego ze na 5V sa najczesciec 20 A diody a powinne byc 30, ale nikt nie potrafi mi wskazac gdzie i jakie sa tam zabezpieczenia, nawet dystrybutor.Powiedz mi na jakich ukladach te zabezpieczenia tam sa realizoane, jaki jest czas reakcji tego zabezpieczenia, jaki max napiecie i prad wytrzyma itp itd.
Wydalem kase i kupilem sobie "markowy" zasilacz i wiesz co niczym nie rozni sie w pracy od wczesniej posiadanego megabajta.

19.03.2004
17:37
[20]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

nie jestem elektronikiem ale.... skoro sie nie roznia to zrob sobie wlasnorecznie zwarcie na codegenie a ja sluze ci moim fortronem - zrobisz dokladnie to samo. Niczym sie nie roznia ? Zobaczysz w praktyce ze to tylko teoria.

19.03.2004
17:46
[21]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

Zrobilem
Zrobilem zwarcie na codekenie po stronie wtornej na + 5V , do masy.
Maly blysk i ......... codeken sie wylaczyl
Odlaczenie przewodu zasilajacego i ponowne wlaczenie - komp dziala.

I co ty na to?
Sprobuj na swoim.

19.03.2004
17:48
[22]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

ja juz swoj dawno sprawdzalem na te oklicznosc. swiadczy to tylko o tym ze twoj codegen ma zabezpieczenie zwarciowe.

19.03.2004
18:18
[23]

Bogdan S. [ Pretorianin ]

Bede na dzisial konczyl pisanie, ale dla mnie sprawa zasilaczy jest niedokonczona. Pracuje, a wlasciwie prowadze serwis kompow i sprawa zasilaczy jest dla mnie bardzo wazna. Rozmawialem z wieloma fachowcami w tej dziedzinie, sam jestem tylko elektrykiem, ale wiem, ze zasilacze impulsowe sa jednymi z bezpiczniejszych zasilaczy, dlugo by sie rozpisywac na temat ich zalet, ale nie w tym tkwi problem. Dla mnie problem to zasilacze "firmowe" czasami warte kilka stow, aktore sa zroboine na identycznych np: transformatorach jak w codegenach.
Zabezpieczenia --- jakie? warystor po stronie zasilania, to go..no a nie zabezpiecznie!
nie widzialem tam czesci umozliwiajcych "momentalne" odciecie zasilania. Moj kolega, inz. elektronik, projektant systemow przeciwprzepieciowych, nie stwierdzil tez wystepowania tam takowych zabezpieczen.
Wreszcie sam kupilem Mode Com-a aby porownac go do innych zasilaczy i w pracy niczym sie nie roznily, a nawet jeden z moich "historycznych" zasilaczy Hipro 235W wykazywal mniejsze wachania napiecia podczs gwaltownej zmiany obciazenia.
Dalej co jakis czas trafiaja do mnie spalone zasilacze za 300 -400 zl, za czesto -zwlaszca - jak na ilosc ich sprzedazy w calym miescie.
Informacje podawane przez producenta sa bardzo ogolne i porownywalne do innych.
TO po co polecac ludziem drosze zasilacze? na ich obrone slysze tylko czyjes subiektywne opinnie, ze sa ponoc "lepsze".
Lepsze to jest tam tylko uklad chlodzenia

Moze ktos potrafilby w sposob rzeczowy rozwiac moje watpliwosci? Jak na razie dla mnie zasilazc za 50 zl jest taki sam jak za 400 tylko pozbawiony bajerow i ronorakich zbednych w sumie systemow.

NA razie tyle.

19.03.2004
18:25
[24]

Iceman_87th [ Generaďż˝ ]

proponuje zapytac sie u zrodel link ponizej. Maja dobry support i na pewno ci odpowiedza dlaczego warto kupic ich produkt a produkty tansze, niemarkowe

19.03.2004
23:01
[25]

agentzel [ Pretorianin ]

Nie wiem czy ktos pisal juz wczesniej bo mi sie wszystkiego nie chcialo czytac ale mi tez sie spalily 3 zasilacze w ciagu 3 miechow i w serwisie mi powiedzieli ze na pycie glownej jakies łuki sie robia i z tego przepiecia wychodza i przez to zasilacz mi kisil nie wiem czy to prawda i czy to jest mozliwe ale tak mi wmawiaja w serwisie hehe

19.03.2004
23:16
[26]

Dagger [ Legend ]

==>Bogdan S.
Nie obraź się ale niezły z ciebie fachman jak najlepszy zasilacz jaki widziałeś to Modecom

Polecam na poczatek to zestawienie - masz tam ładnie pokazane "bebechy" zasilaczy.
U mnie poleciały dwa Codegeny - Modecom pociągnął - jak widać to nie żadne zwarcia powodują pady zasilaczy.

Również polecam testy wytrzymałościowe zasilaczy na Tomshardware.

20.03.2004
00:14
smile
[27]

tekino [ Chor��y ]

kup trzeci...:D:d hehehe

20.03.2004
00:42
smile
[28]

Pieron [ Konsul ]

Bogdan S. -> Po 1 sprawdz najpierw na zasilaczu jakiej marki zrobiles spiecie bo ja osobiscie nigdy nie spotkalem sie z "codekenami", a po drugie bardzo Cie prosze nie wmawiaj ludziom, ze zasilacze np. Anteca niczym sie nie roznia od Codegenow, poniewaz moze to byc niebezpieczne dla ich portfeli kiedy razem z zasilaczem spali im sie polowa komputera. Mysle, ze odpowiednie wnioski mozna wyciagnac z dolaczonego przeze mnie w linku testu zasilaczy.

20.03.2004
00:51
smile
[29]

Pieron [ Konsul ]

Przepraszam wszystkich za zdublowanie linku, ale nie zwrocilem uwagi, ze Dagger podal dokladnie ten sam adres co ja.

20.03.2004
10:34
[30]

Jam_łasica_ [ Konsul ]

Dagger --> Ale zasilacz zasilaczowi nie równy. Codegen może czasem okazać się lepszy niż Chieftec. Zresztą ostatnio czytałem na ten temat bardzo ciekawą dyskusję zdaje się na tweaku, gdzie właśnie lepsze zasilacze (Modecomy, Chiefteci) nie dawały sobie rady ze sprzętem, a Codegeny bez problemu sobie poradziły. Problem w tym, że Codegeny są różne. Te, które trafiają na polski rynek są faktycznie kiepskie, ale te sprzedawane za zachodzie mają już lepsze parametry. Zresztą Codegen nie robi tych zasilaczy, tylko daje nazwę, więc wszystko zależy od tego jaki jest ich producent.
Pieron ---> Ale tak właśnie jest. W większości wypadków płacisz po prostu za firmę, a nie jakość podzespołów. Podobnie jest w wielu innych produktach, chociażby w odtwarzaczach DVD. Podstawowe bebechy i w tym za 200zł i w tym za 800zł są dokładnie takie same, a cena jest kilka razy wyższa. Owszem w droższym dodano trochę bajerów, ale głównie płaci się za markę. Nie mówię, że z zasilaczami jest identycznie, ale bardzo podobnie.

20.03.2004
12:05
smile
[31]

Widzący [ Generaďż˝ ]

I ponownie sytuacja w której wszyscy mają rację.

Produkty masowe zwykle nie są tak dobre jak produkty wytwarzane na małą skalę, to jest chyba oczywiste. Problem leży jak zwykle w kasie, czy ma sens płacenie 100 % więcej za sprzęt o 20 % lepszy czy też mniej zawodny ? To już zależy od indywidualnych wyborów i możliwości, zwykle jest tak że cena rośnie dużo szybciej niż faktyczna wydajność czy też niezawodność, dotyczy to również zasilaczy.
Markowe i drogie zasilacze powinny być znacznie lepsze od taniej masowej produkcji a nie zawsze tak jest. Zasilacze tanie powinny spełniać wszystkie normy i też robią to nie zawsze.
Co do zabezpieczeń w zasilaczach impulsowych tworzą je bezpieczniki po stronie pierwotnej i elektronika układów sterujących po stronie wtórnej. Pomijając jakość elementów elektronicznych na odporność zwarciową i przepięciową mają wpływ wyłącznie charakterystyki tych układów. Zadnie jest trudne gdyż układ musi np. rozpoznać rozruch urządzenia od pojawienia się zwarcia i wiele innych. Brak możliwości zabezpieczenia przed wszystkimi możliwymi stanami powoduje że zdarzają się pady zasilaczy, taką banalną przyczyną bywa bardzo często zwarcie przerywane (jak w przypadku zwierania się obwodu na skutek wibracji). Zwarcie pojawia się w sposób niekontrolowany w różnych lecz krótkich odstępach czasu, większość nawet markowych zasilaczy padnie w takim trybie błyskawicznie. Podobnie działa przerywanie zasilania układów po stronie odbiorników (płyty głównej itp.), mniej dolegliwe jest występowanie takich przerw po stronie sieciowej ale to też może rozwalić zasilacz.

Sumując : nie masz szczęścia to zasilacz pójdzie w powietrze bez względu czy markowy czy też "codeshit", masz kasę to kupujesz zasilacz w cenie dobrej płyty głównej ( i nie jest to zasilacz "Chieftec").


20.03.2004
12:39
[32]

Novus [ Generaďż˝ ]

Bogdan S. -> na elektronice sie nie znam, ale powiem co bylo u mnie, w sprawie porownania jakosci zasilaczy za 400 zl i za 50 zl.
Mialem codegena, i jakies inne noname gowno, potem jeszzce inne. Byly probloemy, czasem spontaniczne restarty. Ale najgorszy byl codegen - byly BARDZO duze wahania napiec, przez co czasami byly braki napiecia czy cos takiego - i dysk nie wyrabial, zacinal sie co pewien czas podczas pracy, rozpieprzal wszystko i nawet - pojawily sie bad blocki.
Na zasilaczu Chiefteca - napiecia sa prawie idealne, i nie ma zadnych problemow.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.