GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Najlepszy dowcip:)

18.01.2002
23:14
[1]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

Najlepszy dowcip:)

Jaki jest najlepszy dowcip jaki słyszeliscie w życiu????

18.01.2002
23:17
[2]

Lophix [ Lege r ]

Siedzi babcia na lawce a dziadek tez ma fajne sandaly

18.01.2002
23:19
[3]

anonimowy [ Legend ]

W sklepie do kasy stoją 3 osoby. Pierwsza osoba mówi: Poprszę 2 kg landyrnek. Sprzedawca bierze drabinę, przystawia do regału, wspina się po landrynki, waży je i odkłada drabinę i sapiąc daje Landrynki. Druga osoba mówi: Poproszę 2 kg landrynek. Sprzedawca wściekły pyta się 3 osoby,Pan też 2 kg landrynek, osoba mówi: Nie. Więc sprzedawca znowu bierze drabinę, zdejmuję landrynki, wazy je, odkłada i odstawia drabinę. Podchodiz do 3 osoby. Czego Pan sobie życzy ? 1 kg landrynke...

18.01.2002
23:27
[4]

Mr_Baggins [ Senator ]

Nie jest może najlepszy jaki słyszałem: Diabeł złapał Polaka, Ruskiego i Francuza, zamknął w celach i powiedział: - Macie po jednym życzeniu, musi wam starczyć na 3 lata Francuz: kobiet!!! Polak: Wódki!!! Ruski: Papierosów!!! Po 3 latach diabeł otwiera celę Francuza, ten mówi: Kobiet!!! u Polaka: Wódki!!! A Ruski siedzi na pryczy, ręce mu się trzęsą, wygląda strasznie i cichym głosem mówi: k.... zapałek....

19.01.2002
00:08
smile
[5]

eLJot [ Konsul ]

Spotyka się trzech pedałów i opowiadają sobie co jest najlepsze na świecie: Pierwszy: Najlepszy to jest seks z brutalem. Drugi: Najlepszy jest seks z dwoma nastolatkami. Trzeci: Co wy tam wiecie. Najlepsza na świecie jest piłka nożna!!! Pozostała dwójka robi wielkie oczy i dopytuje się co w tym takiego? Ten trzeci zaczyna tłumaczyć: Wyobraźcie sobie mecz. Dostajesz piłkę od bramkarza, mijasz napastników przeciwnika, robisz zwody i mijasz pomocników, markujesz strzał i zostawiając obrońców z tyłu wychodzisz "sam na sam" z bramkarzem. Pięknym trick'iem mijasz go i ... z dwóch metrów nie trafiasz do pustej bramki... Pierwszy z Drugim: ???????????? Na to trzeci: Wtedy 100.000 krzyczy c... ci w d... !! A ty wtedy stoisz i marzysz!!!!

19.01.2002
03:21
[6]

Rav_s [ Konsul ]

Mlode malzenstwo mialo papuge, ktora komentowala ich wyczyny w lozku. Ktoregos wieczora wkurzony facet wsadzil leb papugi miedzy zeberka kaloryfera. Wieczorem, gdy kladli sie spac niechcacy ze stolika spadla lyzeczka od herbaty na koldre. Zona mowi: - Nie martw sie, popchnij noga. A papuga na to: - Leb ukrece, ale k... ten numer musze zobaczyc! Mr_Baggins --> buhahahahah, naprawde niezle

19.01.2002
10:01
[7]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Król Artur wybrał się na wyprawę krzyżową. Jako, że jego żona słynęła z niewierności postanowił założyć jej specyficzny pas cnoty. W środku znajdował się układ brzytw, który aktywował się w momencie gdy coś się do niego wsadziło. Pewien działania tego urządzenia wyjechał...... Po powrocie natychmiast zwołał posiedzenie okrągłego stołu i ku zdziwieniu zebranych pierwszym poleceniem było, by każdy z rycerzy rozebrał się. Gdy to uczynili zaczął oglądać ich przyrodzenia. I wielce zdziwiony i zdenerwowany widzi, że każdy jak jeden ma obciętego członka. Każdy, każdy.... no niemal każdy - wyjątkiem okazał się Lancelot. "Wy świnie, chamy, gnoje" - wyzywa król wszystkich rycerzy. Jedynie ty Lancelocie pozostałeś mi wierny. Ale Lancelot nic mu nie odpowiedział.......

19.01.2002
10:21
smile
[8]

Rakes [ Generaďż˝ ]

druzil :-(((((((((((

19.01.2002
10:32
smile
[9]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Baca znalazł książeczkę ze sposobem na super odchudzanie. Jako że był trochę przy tuszy postanowił stosować się do rad w niej zawartych aby nieco schudnąć. Na pierwszej stronie było napisane: "Dzis wypij tylko 7 szklanek wody i nic więcej nie pij i nie jedz". Tak zrobił. Na drugiej stronie było: "Dziś wypij 6 szklanek wody i nic nie jedz" Tak też zrobił. Na trzeciej było: "Dziś wypij 5 szklanek....." I tak dzień po dniu o jedną szklankę mniej. 7 dnia miał wypić tylko jedną szklankę co również zrobił. Żoładek skręcał mu się z głodu ale stosował się o rad z książeczki, by osiagnąć efekt. Następnego dnia otworzył książeczkę i ujrzał napis: "Teraz przez 3 dni nic nie jedz i nie pij" Zmartwił się, ale tak też zrobił. Po trzech dniach głodówki otworzył książeczkę na ostatniej stronie i zobaczył napis: "A teraz idź zrób kupę i kuracja zakończona". Baca pobiegł w te pędy na pole, byle by tylko jak najszybciej skończyć i coś zjeść. Rozpina spodnie, ściąga gacie, kuca i...słyszy jakieś "chrumkanie" z tyłu. Odwraca się patrzy a tu mu się dupa pasie...

19.01.2002
10:56
[10]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

ja mam jeszcze jeden. Troche stary, ale moze ktos go nie slyszal....: Diabel zlapal Polaka, Niemca i Rosjanina. Obiecaj im, ze wypusci ich pod warunkiem, ze spelnia 3 zadania: 1. Przejsc po moscie, ktory stale jest bombardowany 2. Wejsc do jaskini (znajdujacej sie za mostem) groznego niedzwiedzia i podac mu reke 3. Wpasc do wioski indianskiej i zgwalcic indianke (koniecznie corke wodza) Pierwszy podchodzi Niemiec. Probuje przejsc przez most. Skacze, uchyla sie, biegnie. Niestety - niemal na samym poczatku oberwal pociskiem i spad w przepasc Drugi podchodzi Rosjanin Flaszka w ręce. Zatacza się. Udało mu sie przejsc slalomem po moscie. Wpada do jaskini. Slychac ryki, jeki, wrzaski. Niestety - Rosjanin juz z jaskini nie wyszedl. Teraz kolej na Polaka. Obowiązkowo podobnie jak Rosjanin, Polak w stanie "niewazkosci" przeszedl przez most. Wchodzi do jaskini. Znow slychac wrzaski, jeki, steki. Wychodzi z jaskini i pyta Diabla: "No to gdzie jest ta indianka co jej mialem podac reke???"

19.01.2002
11:13
[11]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Troszeczkę abstrakcji ;))) Ostrzegam, że nie wszytskim może się podobać! Idą dwa fiuty przez pustynie, nagle jeden mówi: -Ale mi gorąco. Na to drugi: -To zdejmij golfa... Co robi Żyd grzebiący w popiołach? -Przeglada album rodzinny... Ulubione święto narkomana? -Dożyłki Ulubiony program narkomana? -Tydzień na działce... Co to jest małe, różowe i rozpływa sie w ustach? -Łechtaczka trędowatej bleeee ;-))) I na koniec kawał. Chłopak poznał dziewczynę i po mile spędzonym wieczorze odwiózł ją do domu. odprowadza ja pod same drzwi klatki. Przed samą klatką oparł nonszalancko rękę koło drzwi wejściowych wypiął pierś, stanął jak macho i wycedził przez zęby: -Ty, mała, zrób mi laskę! Ona na to: Ekhm, no co ty... A on: - No zróóóób, mała... Ona: Nieeee, daj spokój, co ty soby wyobrażasz Ten stojąc oparty nadal i prężąc się jak macho: - Mała no zrób laseczkę! Przekomarzają się tak około 20 minut. Wtem otwierają się drzwi wejściowe i wychodzi ojciec dziewczyny po czym mówi do córki: - Zróóób mu to laskę, albo zawołam twoją siostrę i ona zrobi mu laskę, albo - tu odwraca się do faceta - gościu ja ci zrobię tą laskę, ale na Boga zdejmij rękę z tego domofonu! ;-)))) Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem

19.01.2002
11:17
[12]

NoBraiN [ Pretorianin ]

Krysia i Jacek siedza na lozku i nagle Krysia mowi -nadszedl czas Jacku ze mozesz polozyc reke na mym lonie Na co Jaceek -a co to memlono ? :))))

19.01.2002
11:25
smile
[13]

Mastyl [ Legend ]

-yazz- dowcip zajebisty! NoBrain- powinno byc "mymłon", przynajmniej aj tak znałem...

19.01.2002
11:42
[14]

Shuck [ Prefekt ]

Jeśli czujesz się czasem mały, smutny, bezużyteczny i w depresji, pomyśl o tym, że kiedyś byłeś najszybszym i najbardziej farciarskim plemnikiem w swojej grupie ...

19.01.2002
12:14
[15]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Dwóch gejów poszło na basen. Jeden z nich wytatuował sobie na pośladkach inicjały kochanka - na na lewym B i na prawym również B. kochankowie kąpią się razem skaczą na główkę. Pierwszy pedał (ten z tatuażem) wchodzi po drabince za nim idzie ten drugi, patrzy do góry i mówi ze złością: -Ty kto to jest BOB? ;-)))

19.01.2002
12:17
[16]

Stary Wuj [ Generaďż˝ ]

Dawno, dawno temu Jezus chodził po całej Palestynie szukając domu ojca swego, wszytkich, których napotkał wypytywał o cieślę Józefa. W pewnej miejscowości usłyszał - "A owszem, mieszka u nas cieśla Józef, za wsią kawałek". Uradowany Jezus w te pędy gna co tchu we wskazane miejsce, za wsią śliczny domek z werandą, Jezus wali do drzwi, otwiera mu sympatyczny staruszek z siwą brodą, Jezus nie mogąc powstrzymać emocji krzyczy - "OJCZE !!", na to staruszek - "PINOKIO !!!!!!! ". :-) Stary Wuj

19.01.2002
15:23
[17]

Kubol [ Pretorianin ]

W zapadłej wsi na pomorzu żyła babcia ,dziadek, 3 wnuczków i krowa ( jedyna żywicielka rodziny) Pewnego razu wchodzi babcia do obory, patrzy, a krowa nie żyje. Pomyślała, że nie ma po co żyć i sie powiesiła. Potem wchodzi dziadek do obory. Patrzy i myśli - babcia wisi, krowa zdechła, nie mam już po co żyć, więc się powiesił. Wchodzi 1 wnuczek i widzi, że babcia i dziadek wiszą, krowa zdechła, więc poszedł nad morze sie utopić. Już prawie mu sie udało, aż tu nagle wyławia go syrena i mówi, że jak ją przeleci 10 razy, to wszystko wróci do normy. Niestety padł po 7 i sie utopił. Generalnie to samo robi 2 wnuczek ( nie chce mi sie tyle pisać ;). 3 Wnuczek po wizycie w oborze też idzie sie utopić. Oczywiście wylowiła go syrena i mówi, że jak ją przeleci 20 razy, to wszystko wróci do normy. Na to wnuczek : - a moge 30 ?? - no, jeśli chcesz ;) -a 40 ??? - jesne - a 50 ? -super - a nie zdechniesz jak krówka ?

19.01.2002
15:38
smile
[18]

tramer [ ]

Wchodzi facet do baru, zamawia piwo - pije pije... wreszcie zagaduje do barmana: - Hej, wiesz jak się nazywa zupa z wielu kur? - No nie wiem. - Rosół skurwielu. Barmanowi tekst się spodobał i po pracy zagląda do właściciela knajpy i zagaduje: - Hej, wie pan jak się nazywa zupa z wielu kur? - Nie wiem, jak? - Rosół, ch...ju.

19.01.2002
16:26
smile
[19]

fifalk [ fifalkowiec ]

:D

19.01.2002
16:37
[20]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tata i synek idą przez las. W pewnym momencie tata wskazuje coś ręą i mówi: Popatrz synku, pająk je biedronkę. Tato, a co to jest Dronka?

19.01.2002
22:40
smile
[21]

Beren [ Senator ]

tramer ---> druga czesc dowcipu jest nie potrzebna, bez niej jest lepszy :)

20.01.2002
10:52
smile
[22]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

===>Shuck buhahahahahahahahaha dawno się tak nie uśmiałem :))) Ale zawodowe porównanie, myślałeś nad tym, żeby pracować jako psycholog? :)))

20.01.2002
11:59
[23]

~Łupieżca~Umysłów~ [ sp. z o.o. ]

Lecą dwa bociany jeden biały , drógi w prawo.

20.01.2002
12:03
[24]

tramer [ ]

to w stylu nieśmiertelnego: Siedzą na gałęzi dwa gołębie jeden grucha drugi jabłko. albo: mówi pies do psa: - szczekałem dzisiaj - a ja moczem

20.01.2002
12:10
smile
[25]

FramZeta [ Konsul ]

Przychodzi 3 pedalow do lekarza i skarza sie, ze chyba maja nadwrazliwosc odbytu. Lekarz mowi, ze musi to zbadac. Bierze pierwszego goscia, kaze mu zdjac spodnie i sie pochylic, potem wklada mu miedzy posladki drewniana szpatulke lekarska i pyta: - Co pan czuje? - 40 letni jesion, ktory przezyl dwa pozary lasu, z okolic Suwalk, sciety dwa sezony temu, obrobiony w tartaku kolo Bialegostoku, wykonczony niemieckim papierem sciernym o ziarnie... - Dosc! Ma pan wrazliwy odbyt, ale zobaczymy jak reszta. Wchodzi drugi pacjent, sytuacja sie powtarza, tylko lekarz laduje mu miedzy posladki stetoskop i pyta: - Co pan czuje? - Niskoprocentowa ruda zelaza ze zloz polnocnej Szwecji, wydobyta okolo 5 lat temu, przetopiona w hucie w Zaglebiu Ruhry, z lekkim dodatkiem manganu, tytanu i.... - Dosc! Ma pan wrazliwy odbyt, ale jeszcze sprawdze ostatniego z was. Wchodzi trzeci koles, zdejmuje spodnie, pochyla sie, lekarz wkurzony chlusnal mu w tylek kubek goracej herbaty, a on na to: - Oj oj oj! - Co, goraca?! - Nie, gorzka!

20.01.2002
12:14
smile
[26]

maniek_ [ O_o ]

Połowa dowcipów to o pedałach, co tesz niektóre wątki robią z ludźmi...

20.01.2002
12:20
smile
[27]

FramZeta [ Konsul ]

Na Ziemi zapanowało straszne bezprawie, rozpusta itp. Widząc to Bóg postanowił dać ludziom jakieś prawo, aby zaprowadzić porządek. Wybrał się więc na Ziemię. Idzie Egipcjan i mówi: - Dam wam jakieś prawo, abyście już więcej nie grzeszyli... - Nie, Nie! Idż stąd, nie potrzebujemy... Trudno, pomyślał Bóg i poszedł do Greków: - Dam wam prawa, abyście się zmienili na lepsze... - Nie, wynocha, nie chcemy... Bóg znowu się zmartwił, ale nie dał za wygraną. Poszedł do Rzymian: - Dam wam prawa, abyście się zmienili na lepsze... - Nic z tego, nie potrzebujemy, sio! Zrezygnowany Bóg już miał spisać ludzi na straty, a tu nagle patrzy i widzi taki śmieszny mały narodzik nieopodal Jordany. Poszedł więc Bóg do Żydów: - Dam wam jakieś prawa, abyście już więcej nie grzeszyli... - A za ile? - No, za darmo! - To my bierzemy odrazu dziesięć!

20.01.2002
12:25
[28]

Thornag [ Konsul ]

Ja też napisze ale nie wiem czysię wszystkim spodoba. Idzie pedał i masochista. Nagle pedał zagadnął - Słuchaj zrobimy tak: Ja prze 30 minut będę robiłz tobą co zechce a później ty co? Masochista zgodził sięwiec pedał kazał mu ściągnąc spodnie i wsadził mu ch.. dupe. I tak przez pół godziny. Teraz kolej na masochiste. Wziął go do starej stodoły i kazał się rozebrać. Pedał się rozebrał a masochista wżiął mu przyrodzrenie i wsadził imadło. Kdy już zacisnął imadło wyrzucił korbęni wział siekiere. pedał wystraszony pyta-" Stary chyba mi go nie odetniesz" A masochista na to " NIe! Sam se go odetniesz jak podpale stodołe ;;))

20.01.2002
12:27
[29]

tramer [ ]

to chyba prędzej sadysta...

20.01.2002
12:34
[30]

KfiT [ Chor��y ]

dlaczego żydzi przez 40 lat chodzili po pustyni? bo jeden zgubił ćwiećcentówke :)

20.01.2002
12:35
[31]

maniek_ [ O_o ]

A dlaczego szli przez morze? Bo się mojżesz wstydził z nimi przez miasto...

20.01.2002
12:52
smile
[32]

Yoghurt [ Senator ]

To i ja cuś opowiem:) Jezus z apostołami wypłynął nad jezioro, aby pokazać im cud. -Jezu, jakiż to swój cud chciałeś nam dziś pokazać.-pyta jeden -Zobaczycie, ile może zdziałać wiara!- rzekł Jezus, po czym wychyla się z łodzi, wystawia nogi prze burtę i ku zdziwieniu apostołów staje na wodzie! Przechodzi kilka kroków, jest już niedaleko brzegu. Wtem jeden z apostołów krzyczy: -Jezu, też bym tak chciał! -Uwierz w siebie, wystaw stopy przez burtę i patrz pod nogi. -Apostoł wycyla się, stawia stopy na wodzie po czym natychmiast zaczyna się topić. -Jezu, jak tobie się to udało? Pomóż mi, proszę! -Po palach idioto, po palach! :) I jeszce jeden, zasłyszany niedawno: Policjant w parku wypytuje staruszkę, obok nich martwy facet. -Pani imię i nazwisko? -Stanisława Kowalska -Wiek -85 lat -Niech pani opowie, co tu się wydażyło. -No, siedziałam na ławce, kiedy podszedł do mnie ten młodzieniec połozył mi rękę na udzie.... -nie powstrzymała go pani? Panie władzo, odkąd 30 lat temu zmarł mój mąż, nie czułam się tak wspaniale, pozowliłam mu kontynuować....Wtedy zaczął miętosić moje piersi.... -I pozwoliła mu pani na to?!? -Od 30 lat tak wspaniale się nie czułam. Pozwoliłam mu kontynuować. Krzyknęłam do niego: Bierz mnie, tu i teraz. -I co wtedy? -Wtedy on zaśmiał się i powiedział Prima Aprilis, to wzięłam pistolet z torebki i zastrzeliłam sukinsyna! I jeszcze Jaś i Małgosia po upojnej nocy wylegują zmęczeni zasnęli obok siebie. Małgosia budzi się z rana, przeciąga się, wstaje z łóżka i wygląda przez okno, a tam procesja pogrzebowa. -Jasiu, pogrzeb Jaś, zaspany- Sama se pogrzeb Jak sobie przypomnę więcej, to opwiem:)

20.01.2002
12:53
[33]

Gandalf-szary [ Generaďż˝ ]

Niedziedz mial chody u Boga. Bóg wezwal go pewnego dnia i rzekl: Niedzwiedz, powiem Ci w tajemnicy ? jutro bedzie koniec swiata. Niedzwiedz pobiegl szybko do lasu, zwolal wszystkie zwierzeta i wszyscy razem zarzadzili, ze wieczorem bedzie impreza pozegnalna. Faktycznie urzadzili impreze, na która przybyly wszystkie zwierzeta. Impreza obfitowala we wszelkie zyciowe przyjemnosci ? alkohol, papieroski, seks.. Jednym slowem ? wielka orgia i libacja. Na samym srodku polany hipopotam posuwa zyrafe, która odwracajac sie do niego mówi: Hipopotam, ty glupi jestes? Jutro koniec swiata a Ty mnie w gumie posuwasz? To nie guma ? odpowiada hipopotam, to waz mi laske robi...

20.01.2002
14:21
smile
[34]

FramZeta [ Konsul ]

Scena w parku na ławce. Jest ciemno: - Wiesz co? Ściągnij te okulary, bo mi pończochy porwiesz... Po paru minutach: - Wiesz co? Załóż te okulary, bo ławkę liżesz...

20.01.2002
14:30
smile
[35]

FramZeta [ Konsul ]

Przychodzi Hitler pod bramy Niebios: - św. Piotrze wpuść mnie... - Zwariowałeś?! Tylu naszych wymordowałeś i chcesz wejść?! Nie ma mowy!!! - Ale Piotrze, ja mam prezent dal Jezusa... - Hmm... Okej, poczekaj chwile... Przychodzi więc św. Piotr do Jezusa: - Jezu, pod bramą stoi Hitler... chce wejść... - Czy on zwariował?! Tylu naszych wymordował i ma czelność tu przychodzić?! - Ale Jezu, on ma prezent dla ciebie... - Hmm, okej... zobaczmy... Przychodzi więć Jezus do Hitlera: - Co ty tu robisz gnido?! Tylu naszych wymordowałeś i chcesz teraz wejść?! - Jezu, wpuść mnie, a dostaniesz ode mnie żelazny krzyż... - Hmmm, okej... poczekaj chwile... muszę się z Ojcem skonsultować... Przchodzi więc Jezu do Boga: - Tato, pod bramą stoi Hitler i chce wejść... - Że co? Odbiło mu! Tylu naszych wymordował i chce wejść??!! W życiu!!! - Ale Tato, on mi da wzamian żelazny krzyż... - A ciebie to już w ogóle po..iło! Trzy razy się pod drewnianym wypier... a jeszcze żelazny chcesz??!

20.01.2002
14:44
[36]

2stupid dogs [ Konsul ]

Borman zdemaskował Stirlitza i Getsapo otoczyło cały budynek obstawiając wszystkie wyjścia. Stirlitz i tak ich przechytrzył bo wyszedł wejściem ;)

20.01.2002
18:25
[37]

Jarmira [ Pretorianin ]

hmmmmmm........teraz może dla odmiany napiszemy ,który kawał nam się najbardziej podobał? Jeżeli chodzi o mnie to większość mi się podobała ,ale bezkonkurecyjny był yazz_aka_maish (to tylko moja opinia:)))))

20.01.2002
18:31
[38]

Yoghurt [ Senator ]

Stirlitz, to był gość:) Jeszcze kilka z tejs erii znałem:) Idzie stirlitz na umówione miejsce spotkania. Zapukał w drzwi 123 razy. Nikt nie otwiera. Spojżał na parapet i zauważył umówiony znak- 76 doniczek z fiołkami stało na oknie- coś poszło nie tak. Borman słyszy pukanie do drzwi. _to na pewno Stirlitz- pomyślał Borman -Tak, to rzeczywiście ja- pomyślał Stirlitz :)

20.01.2002
18:36
[39]

2stupid dogs [ Konsul ]

W wilczym szańcu Hitler rozmawia z Bormanem, a w tle biega Stirlitz z aparatem szpiegowskim i strzela fotki. Hitler to Bormana: - kto to jest? -aaa to Stirlitz, rosyjski szpieg -to dlaczego go nie aresztujecie? -po co i tak się wykpi, że przyniósł pomarańcze. ;)

20.01.2002
19:14
smile
[40]

maniek_ [ O_o ]

Do gabinetu Bormana wchodzi człowiek i mówi: -Myszołowy idą na połnoc, ale zima i tak będzie łagodna -Stirlitz pięto wyżej... Hitler i Georing czekają na obiad w kwaterze głównej. Stoją już doś długo w kolejce. NAgle wchodzi Stirlitz, podchodzi do okienka bez kolejki i bierze obiad. Obaj są zdziwieni. Nie wiedzą że kobiety w widocznej ciąży i bohaterowie ZSRR są obsługiwani poza kolejnością.

20.01.2002
19:17
[41]

maniek_ [ O_o ]

Wękarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem: - Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie a spełnię 3 twoje życzenia. Wękarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka. - Jakie są twoje 3 życzenia? - Mam jedno życzenie, ale trzy razy!

20.01.2002
19:58
[42]

Roko [ Generaďż˝ ]

Masochista prosi sadystę : Zbij mnie ! Sadysta odpowiada : nie ! Na weselu doszlo do zadymy, miedzy goscimi ze strony pana mlodego i panny mlodej. Przyjechala policja, zgarnela wszystkich i zawiozla na komisariat. Nazajutrz na rozprawie sedzia pyta jednego z uczestnikow o przedstawienie sprawy. Facet: Ano panie sedzio tanczylem z pania mloda jeden taniec, pozniej drugi, trzeci, czwarty az tu nagle podbiega pan mlody i kopie z calej sily pania mloda miedzy nogi! Sedzia: Ojej, to musialo strasznie bolec pania mloda! Facet: Pania mloda? A co ja mam powiedziec??? Trzy palce mi zlamal!!!

20.01.2002
20:03
[43]

Mr_Baggins [ Senator ]

Spotykają się na Księżycu Polak, Amerykanin I Rosjanin. Opowiadają sobie skąd się tu wzięli: Amerykanin mówi: wziąłem kredyty, naciągnąłem zakład ubezpieczeń na milion dolców, no i wiecie... musiałem uciekać... Ruski: Ja zadarłem z czeczeńską mafią i nie było już dla mnie miejsca na Ziemi. Pytają Polaka - no a ty? Ja to nic nie wiem, wracam z wesela...

20.01.2002
23:28
[44]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

to teraz ja. Troche z innej beczki: - Co robisz po seksie z łysą kobietą ??? - wsadzasz ją z powrotem do łóżeczka....

20.01.2002
23:41
smile
[45]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

A propo zlotej rybki:) Zlapal chlop zlota rybke i ma jedno zyczenie. -Mozesz zrobic by w Czeczenii zapanowal pokoj?-Pyta rybki. -eee, to za trudne. Daj cos latwiejszego. -No to spraw by moja zona byla ładniejsza. -A gdzie jest Twoja zona?-Pyta rybka. Chłop ją wskazuje. Rybka patrzy sie przez chwile, po czym odwraca sie do chlopa i mowi: -No...no to co z tą Czeczenią? :)

20.01.2002
23:51
smile
[46]

Yoghurt [ Senator ]

:) Coraz lepiej:) Ruscy podczas zimnej wojny musieli w końcu przebić w czymś amerykanów......Wysłali więc swoją rakietę na księżyc z kilkoma malarzami i kilkoma tonami czerwonej farby, po czym odpieprzyli cały księżyc na czerwono. Amerykanie, nie na żarty przerażeni ta sytuacją, wysłali w odpowiedzi swoją rakietę..... Radzeccy nauowcy obserwują poczynania amerykańców.... -I co, co robią? -Na razie nic, wyciągają farbę i pędzle.... -No i? No i? -Job twoju mać! Melduj centrali! Napisali Coca Cola A teraz trochę abstrakcji Pewnego dnai baca siedzi sobie nad górskim potokiem i łowi spokojnie ryby, pykając z fajki....Nagle widzi, a w jego kierunku zbliża się jakiś niski człowieczek, kozia bródka, berecik, wytarty czarny płaszczyk. Facet podchodzi do bacy i unosi berecik: _zdrawstwujtie Baco! -A spierdalaj pan! Za 50 lat baca napisał ksiązkę: "Moje rozmowy z Leninem" Włazi Jasio do cukierni: -Dzieńdobry, jest ciasto ze śledziami? -Co proszę? jakie ciasto ze śledziami? Jasio zrezygnowany wychodzi.... Na drugi dzień znó: -Jeeeest ciasto ze śledziami? -Nie, nie ma takiego ciasta- odpowiada cukiernik Dzień trzeci -Dzieńdobry, jest ciasto ze śledziami -NIE, NIE MA! Dzień cZwarty, jasio ze łzami w oczach -Jest ciasto ze śledziami? -Nie ma tego cholernego ciasta! Cukiernika zaczęły dobijać wizyty Jasia, więc w koncu upiekł to przeklęte ciasto. Dzień piaty.Jasio włazi. -Dzień dobry, jest ciasto ze śledziami? -Jest -hehehehe, kto panu to kupi!

20.01.2002
23:56
[47]

maniek_ [ O_o ]

Idzie turysta przez halę i widzi jak baca przed domem siedzi na ławce i się po rękach całuje. -Co robicie baco? - pyta się turysta -Ano to je gra wstępna - odpowiada baca -??? -A no bo jom siem bendem zara łonanizował

21.01.2002
00:34
[48]

SULIK [ olewam zasady ]

Pewnego dnia niedźwiedź i zajączek złapali złotą rybkę, na to złota rybka prosi ich aby została wypuszczona i w zamian mówi im iż spełni każdemu z nich po trzy życzenia. pierwsze życzenie: niedźwiedź: chcę aby w tym lesie były same niedźwiedzice, i tylko ja jeden samic zajączek: a ja chce motorek 2 - życzenie: niedźwiedź: chcę, aby w Polsce były same niedźwiedzice i tylko ja sam samiec zajączek: a ja chcę kask 3 -życzenie: niedźwiedż: chcę aby na całym świecie były same niedźwiedzice zajączek wsiadając na motorek, odpala go i tylko życa przy odjezdnym: a ja chcę aby niedźwiedź był pedałem! i co fojne ?

21.01.2002
00:37
[49]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Co to jest: czarne i wiszi u Żyda na szyi ??? - owczarek niemiecki

21.01.2002
00:45
[50]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

No to może jeszcze raz rybak i złota rybka. Rybak wyławia złotą rybkę, która oczywiście za zwrócenie wolności oferuje 3 życzenia. Rybko, postaw piwo. Po chwili obok rybaka pojawia się zimniutkie piwko. Rybak wypił i mówi. Rybko postaw skrzynkę piwa. Po chwili obok rybaka pojawia się cała skrzynka pysznego napoju. Zadowolony rybak pije piwko. Nagle widzi drugiego rybaka łowiącego ryby. Woła do niego: "hej stary, może napijesz się ze mną piwa". - nie, dzięki. Nie pije - Napewno. - napewno - no to ch... ci w dupe powiedzial pod nosem rybak Po chwil słyszy: AŁA, AŁA, AŁA

21.01.2002
00:54
[51]

chrzaszcz [ Pretorianin ]

no to o blondynce... : Blondynka dostaje telegram. Czyta uwaznie, następnie spogląda na zegarek i po chwili wkłada rękę do majtek.... Co było w telegramie? "Stop.O szesnastej pogrzeb w Szczecinie.Stop."

21.01.2002
00:57
[52]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Dzwoni blondynka na informacje PKP: - Dzień dobry, chciałam się dowiedzieć ile jedzie pociąg z Krakowa do Gdyni - chwileczke - dziekuje

21.01.2002
01:00
[53]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Jak blondynki robią dżem? Wyciskają go z pączków lub obierają pączki.

21.01.2002
01:04
[54]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki: - Czy pani zapłaciła za tego psa? - Ależ skąd. Dostałam go na urodziny.

21.01.2002
01:07
[55]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Przychodzi blondynka do lekarza i mówi: - Boli mnie gdy dotykam się palcem o tu (pokazując udo), oraz tu (pokazując ramię), a także tutaj (pokazując policzek). Lekarz pyta: - Jest pani naturalną blondynką? Jeśli tak to ma pani złamany palec.

21.01.2002
01:20
[56]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Gostek pali trawę w kiblu. Zaciąga się - światło gaśnie. Zaciąga się drugi raz - światło się zapala. Po kilku machach słyszy pukanie do drzwi i glos matki: - Co ty tam robisz w tej łazience?!!! - Myje zęby, mamo! - Cztery dni???!

21.01.2002
01:31
[57]

_mixer [ Konsul ]

O słonikach znacie? No to posłuchajcie. -Tato , tato , zrób tak , żeby słoniki biegały - Ale syneczku , one już dzisiaj biegały.. -Tato , tato , bardzo cie proszę , zrób tak , żeby słoniki biegały - Ależ syneczku , one już dzisiaj tyle razy dzisiaj biegały, one padną w końcu..... -Tato , tato , bardzo , bardzo , cie proszę , zrób jeszcze jeden raz tak , żeby słoniki biegały........ - No dobrze..: -Koooompaaaaaniaaaaaa!!!!!!!!!!! -Maski gazowe włóż!!!!!!! - Dookoła placu aaaapelowego -- biegieeeem ! maaaarsz!!!!!!

21.01.2002
01:35
[58]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek - romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majteczek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki, a ukochana majtki. Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list: Kochanie, Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłością, Twój ukochany.

21.01.2002
01:44
smile
[59]

Lauradriel [ Centurion ]

No to znowu o złotej rybce. Złapał facet złotą rybkę. Rybka za zwrócenie wolności obiecuje spełnić 3 życzenia, z zastrzeżeniem, że sąsiad rybaka wszystko będzie miał podwójnie. Facet zastanowił się chwilę, po czym mówi: - Chcę mieć piękną willę. Po chwili w miejscu jego starego domu pojawia się piękna willa, a u sąsiada dwie. - Chcę mieć piękną kochankę. Pojawia się piękna laska, a u sąsiada dwie. - No to teraz chcę, aby mi uschło jedno jajo.

21.01.2002
09:36
smile
[60]

Acid [ Centurion ]

Co to jest wisi przy suficie i grozi ? Żarówka firmy OSRAM. He He He

21.01.2002
15:45
[61]

paciorus [ Annius Verus ]

dwoch rozbitków płynie szlupą i bardzo juz są spragnieni. złapali złotą rybkę - tylko jedno zyczenie, inflacja mói rybka -no to chce zeby cały ocean wokół był z piwa - mówi jedne cyk stalo sie wyrzucili rybke a drugi dotej pory milczacy mowi: - ty durniu, teraz bedziemy musieli lać do łodki zmeczony wedrowiec na pustyni znalazł lampe, potrł wyskakuje dzin: - spełnie kazde twoje zyczenie - chce byc w domu w Chicago to dzin go wzial za reke i mówi chodzmy - ale ja chce byc szybko - to co, pobiegniemy? trzech murzynow zlapalo zlotą rybke "ja chce byc bialy","ja tez chce byc bialy", " a ja chce zeby oni z powrotem byli czarni" czy to pan zamawiał budzenie na siódmą? tak to szybciutko, szybciutko, bo juz dziewiąta

21.01.2002
15:46
[62]

druzil [ Chor��y ]

- Tato, już nigdy nie pojde z Toba na sanki - Nie pi...ol tylko je ciągnij :)))

21.01.2002
19:11
[63]

bruno [ Pretorianin ]

Do bezludnej wyspy dopłynęli rozbitkowie: 30 facetów i 1 kobieta, Po tygodniu kobieta mówi: - Dosyć tych świnstw - i się powiesiła Po kolejnym tygodniu jeden facet mówi: - Dosyć tych świnstw - zakopujemy kobietę Po kolejnym tygodniu jeden facet mówi: - Dosyć tych świństw - wykopujemy kobietę I co dobre? Znam jeszcze jeden Żołnierz mówi do żołnierza: - Słuchaj jaką dziś przeleciałem wietnamkę: jakie nóżki, tyłeczek, cycuszki. - A co mówiła? - Nie wiem, nie miała głowy.

21.01.2002
21:19
[64]

themon [ Pretorianin ]

dwóch świeżo zakochanych w sobie pedałów pieprzy się przez 5 dni bez przerwy- żaden z nich nie chce wyjść nawet do sklepu po żarcie, tacy są zakochani i zazdrośni o siebie. w końcu jeden z nich tak zgłodniał, że nie wytrzymał i mówi: -idę teraz do sklepu! Jeśli mnie w tym czasie zdradzisz, to KONIEC Z NAMI!!!- i wychodzi. wraca po dwóch minutach, patrzy a cały pokój w spermie! -zdradziłeś mnie ty psia szmino!!! -nie!! Ja tylko puściłem bąka!! przychodzi Cyganka do domu a od drzwi od razu łapie ją za spódnicę mały Cyganek i krzyczy: -ja chcę kupę!!! ja chcę kupęęę!!!!! -zmęczona jestem, odejdź na razie- mówi Cyganka -ale ja chcę kupęęę!!! -no dobrze. idź do kuchni i ukroj sobie kawałek. Siedzą: niemiec, rusak i polak. Każdy chwali swój kraj: niemiec: my to mamy takiego king konga, że łbem sięga ponad wieżowce! ruski: a nasz king kong jest taki duży, że łapami dotyka dwóch planet jednocześnie! polak: te planety to są właśnie jaja naszego king konga! W łazience kłóci się dwóch młodych żydów. W pewnym momencie dochodzi do rękoczynów i jeden z nich łapie w ferworze walki za mydło w celu rzucenia nim w przeciwnika, a tamten krzyczy: -dziadka w to nie mieszaj! W piaskownicy siedzą dwie 5-cio letnie dziewczynki i rozmawiają: -a mój tata, to ma takiego >----------------------------------------------------------------------------------------< Na to druga: -a mój takiego>----------------------------------<, ale też boli! do lisa przychodzi kret: -stary, jestem już pełnoletni, weź skołuj mi jakąś laskę! -dobra-mówi lis- ale to kosztuje! ile masz? -30 zł -za to to nie da rady- mówi lis, ale po 20-tu minutach próśb mięknie: -dobra! wpadnij za pół godziny, to zobaczymy! no i lis spryciaż chcąc okantować ślepego kreta (bo 30 dychy to 30 dychy), dmucha wielki balon i wrzuca do jamy. po 30 min. przychodzi kret i słyszy, że wszystko załatwione a laska czeka w lisiej norze. Po 10 minutach kompletnej ciszy lis zagląda do jamy a tam ślepy kret toczy wokół stołu balon i jęczy: - no weź mała, no pierdnij choć dla orientu! dziękuję za uwagę i sorki dla wrażliwych

21.01.2002
21:56
smile
[65]

Lady Karolcia [ Generaďż˝ ]

Trzy blondynki chciały zostać policjantkami więc poszły a komisariat. Tam komisja wzywa pierwszą blondynkę i pokazuje jej jakiegoś przestępce na zdjęciu z profilu oraz pyta się: Co pani może powiedzieć na temat tego mężczyzny? A ona tak chwilę myśli i mówi że facet ma tylko jedno ucho. Na to komisja mówi jej że może się z nią skontaktują i wzywają nasępną blondynkę. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie na które ona odpowiada dokładnie tak samo czyli że facet ma jedno ucho. Na to komisja mówi jej że może się z nią skontaktują i myśli sobie że jak wszystkie blondynki są takie głupie to nigdy nie będą mieli ładnych kobiet w policji. No ale wołają ostatnią blondynkę i pokazują zdjęcie oraz zadają to samo pytanie: Co pani może powiedzieć na temat tego mężczyzny? A ona na to że facet nosi szkła kontaktowe. Komisja zdziwiona przgląda akta i czyta: "Wada wzroku - nosi szkła kontaktowe". Od razu przyjmują babkę do pracy i kiedy ta szczęśliwa chce wychodzić policjant się jej pyta: A jak pani poznała że on nosi szkła kontaktowe? A ona na to: Bo ma tylko jedno ucho i nie może nosić okularów.

21.01.2002
21:59
[66]

Yoghurt [ Senator ]

O, to jeszcze poopowiadam:) Włazi facet do sklepu -Są fawkulce? -Co jest? -nie,, to ja przepraszam Na drugi dzień -są fawkulce? -nie, nie ma trzeci dzień -są fawkulce? -nie ma! czwarty dzień -sa fawkulce? -NIE, NIE, NIE! piąty dzień (zrezygnowanym głosem) są fawkulce? -nie ma do kurwy nędzy! -a są fawspreju? Włazi punk do sklepu z czesciami rowerowymi -Poproszę łańcuch, taki ze dwa metry..... -Zapakować? -Nie, napierdalamy się przed sklepem -Tato, czemu babcia biega zygzakiem? -Zamknij się i podawaj amunicję! Przychodzi zając do domu lisa, patrzy, a tam lisica sobie leży i ogląda telewizję. -Cześc lisico, męża nie ma? -Nie, nie ma....A co? Zając wyciąga z kieszeni 50 zeta -Wiesz co to jest? -50 złotych Rozbierz się, a je dostaniesz -nie no zając, co y myślisz, że ja jakaś lafirynda? -Nie to nie -Poczekaj! Lisica się rozbiera, zajac wyciąga drugie pięćdziesiąt zeta. -Wiesz co to jest? -No, 50 złotych... -Oddaj mi się, a je dostaniesz -Zając nie rób se jaj, co ja jestem, dziwka jakaś? -Nie to nie.... -Zaraz, poczekaj! Zając i lisica oddają się uciechom. Ubierają się, zając wychodzi. Za pięć minut do domu wraca lis. -Te, żonka, coś ty taka wesoła..... -A nieeeee, nic.... -Może zając był? -(przestraszona) a c-co? -A, sto zeta miał mi dziś oddać...... -Babciu, a ty mozesz mieć dzieci? -Nie, nie mogę wnusiu -A widzisz, mówiłem że babcia to samiec!

22.01.2002
09:26
[67]

paciorus [ Annius Verus ]

siedza dwa dzięcioły na drzewie a na gałęzi pod nimi siedzi slimak i wali główką w drzewo jeden dzięcioł mówi: - najwyższa pora powiedzieć mu ze jest adoptowany

22.01.2002
09:32
smile
[68]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Przyjechal nowy ksiadz zaraz po swieceniach do kosciola i od razu, pierwszego dnia, posadzono go w konfesjonale. Przychodzi jakis facet i mowi: - Prosze Ksiedza, glupia sprawa, przejechalem psa. Ksiadz wyjmuje ksiazeczke, patrzy jaka pokute zadac, wertuje - pies przejechany, zabity, jest! - paragraf 283 pokuta : trzy zdrowaski, pol godziny lezenia krzyzem. Przychodzi nastepny i mowi, ze uderzyl zone. Ksiadz za ksiazeczke, pobicie, zona - paragraf 387, pokuta : siedem zdrowasiek dwie godziny lezenia krzyzem. Potem przychodzi kobieta i mowi - Prosze ksiedza, jestem mezatka a zrobilam laske obcemu mezczyznie.. Ksiadz za ksiazeczke wertuje - laska..laska...laska.., nie ma. Spanikowany wyskoczyl z konfesjonalu, pedem do zakrystii, otwiera drzwi i pyta : -Chlopaki, co ksiadz daje za zrobie laski!? -Oj roznie, ja dałem Snikersa.

22.01.2002
10:35
[69]

paciorus [ Annius Verus ]

wprowdzono nowe tabele pokutne wskazujace jak przeliczac grzechy i na spowiedzi: - prosze ksiedza zgrzeszylam dwa razy ksiadz stuka w kalkulatorek, stuka i wreszcie mowi: - trzy zdrowaski - prosze ksiedza a ja zgrzeszyłąm cztery razy stuka w kalkulatorek, stuka i mowi: - siedem zdrowasiek - prosze ksiedza ja zgrzeszyłam pięc razy stuka w kalkulatorek i mowi: - idz zgrzesz jeszcze raz bo mi jakies ułamki wychodzą

22.01.2002
10:45
smile
[70]

Sir klesk [ Sazillon ]

1. co to jest jak idzie to spiewa jak stoi to smieci? pielgzymka! 2.co to jest malo drewna duzo miesa? drzazga w dupie! a duzo drewna i malo miesa? dupa w lesie! 3.co to jest? zielone <pstryk> czerwone zaba w sokowirowce! he he he

22.01.2002
10:53
[71]

Zajcef [ Konsul ]

Pewnego razu gdy tarzan byl na spacerku zobaczyl laseczke po drugiej stronie przepasci. Postanowil dokladniej ja obejrzec, czepil sie liany i leci do niej. Nagle walnal w krzaczek i wypadlo mu oko. Mysli sobie " hmm mam jeszcze drugie nic mi sie nie stanie jak bede zyl z jednym" Sytuacja sie powtarza tylko ze tym razem tarzanowi krokodyl odgryza reke i ten znowu mysli ze ma druga. Za trzecim razem tarzan traci przyrodzenie. Zawiedziony i ze spuszczona glowa udaje sie do lokalnego szamana. Szaman popatrzyl sie i mowi : - z reka nie bedzie problemu, wszyje Ci goryla i bedziesz na pewno zadowolony. Co do oka polecam sokole i tez na pewno bedziesz zadowolony. Co do przyrodzenia hmmm sprobujemy slonia trabe. Przyjdz za tydzien i opowiedz wrazenia. Po tygodniu przychodzi usmiechniety tarzan, a szaman sie pyta - i jak sie sprawuja wszystkie narzady ? Tarzan z usmiechem odpowiada : - no reka wspaniale zadusilem nia lwa czym zaimponowalem wszystkim, oko tez wspaniale z km widze mrowki. Szaman: - a przyrodzenie ? Tarzan : - no dziewczyny sa bardzo zadowolone, ja troszke mniej. Szaman : - a czemu to ? Tarzan: - bo jak idziemy kolo straganu to mi wpycha melony w dupe ....

22.01.2002
11:35
[72]

Sir klesk [ Sazillon ]

Jak bylem w Kopenhadze na wakacjach rok temu, zrobilem sobie oblot wszystkich miejsc zwiazanych ze sprzetem i softem (skrzywienie zawodowe :-). Zajrzalem tez do paru kafejek internetowo - multiplayerowych :-), a w jednej zabawilem nawet kilka godzin. w pewnym momencie wchodzi jakas babcia z tobolkiem zakupow, na oko 70 lat, mysle sobie - pewnie do pralni obok, niedowidzi babunia, tylko patrzec, jak podejdzie do ktoregos monitora i bedzie probowala do niego pranie wlozyc :-) Babcia owszem, podeszla, najpierw do kantorka, zaplacila za godzinke, siadla obok mnie, okularki na nos, Quake na necie i heja! Ludzie, jak ona wymiatala! Najpiekniejsze rocket jumpy, jakie widzialem, byly w jej wykonaniu... Potem zamienilem z nia pare slow - wnuczek pokazal jej Quaka, spodobalo jej sie, zakupila sobie po jakims czasie wlasna maszyne i zaczela mlocic :-)) Ale mowila, ze wnuczek za cholere nie chce z nia grac po kablu, bo dostaje koncertowo w dupe, za to napuszcza na nia swoich kumpli - frajerow, ktorym mowi, cytuje: "Moja babcia gra w Quake lepiej niz ty!" :-)))))))))))

22.01.2002
11:39
[73]

2stupid dogs [ Konsul ]

Przychodzi koleś to burdelu i mówi: - chcę taką i taką laskę na co burdel mama pokój 374 wchodzi koleś do pokoju dziwka rozkłada nogi i mówi; - pokaż co robisz najlepiej i wyjeb. jej z pół obrotu.

22.01.2002
14:37
[74]

geniush [ Legionista ]

Przybiega synek do mamy i krzyczy : - Mamo, Mamo !!! Dostalem 5 z matmy. - I co sie cieszysz, i tak masz raka ...

22.01.2002
14:59
[75]

geniush [ Legionista ]

Jedzie czerwony kapturek rowerkiem do babci.Zobaczył to wilk wyskoczył z krzaków i rozwalił rowerek.Zobaczył to niedźwiedź i mówi do wilka: -Masz zespawać rowerek bo dostaniesz! Wilk zespawał.Ta sama sytuacja powtórzyła sie 5 razy.Wilk sie wkurzył i poszedł do domku babci i ją zjadł.Czerwony kapturek jechał przez las swym rowerkiem zobaczył,że nie ma wilka to pojechał do babci.Podchodzi do i mówi: -Babciu czemu masz takie owłosione ręce? -To racja wieku -A czemu masz takie wielkie oczy -Żeby cie lepiej widzieć -A czemu masz takie czerwone oczy -Od spawania kurwo, od spawania!

22.01.2002
21:58
[76]

Rav_s [ Konsul ]

W aptece stoi niesmialy chlopak. Gdy wszyscy kienci wyszli, aptekarz pyta: - Co, pierwsza randka ? - Gorzej, odpowiada chlopak, pierwsza wizyta u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mowi aptekarz - masz tu prezerwatywe. Chlopak sie rozochocil, - Panie, daj pan dwie,jej mama podobno tez fajna dupa. Po wizycie dziewczyna mowi do chlopaka: - Gdybym ja wiedziala ze Ty taki niewychowany, caly wieczor nic nie powiedziales i patrzyles na podloge, nigdy bym Ciebie nie zaprosila. - A gdybym ja wiedzial ze twoj ojciec jest aptekarzem, tez bym nigdy do Was nie przyszedl.

23.01.2002
19:16
[77]

magre [ Konsul ]

Czterech dresiarzy jedzie swoim nowiutkim BMW. Nagle z bocznej uliczki wyjechał maluch i walnął w nich z impetem! Dresiarze wkurzeni wysiedli z samochodu. Jeden z nich wybił szybę w maluchu, wyciągnął przez nią kierowcę i mówi: - No, to teraz będzie wpi**dol... - Ależ panowie, to nie jest sprawiedliwe, ja tu jestem sam, słaby, mały, a was jest czterech, dużych i silnych. Dresiarze zaczęli się naradzać na boku, po chwili odwracają się i jeden z nich mówi: - No dobra, to Masa i Byku są z tobą.

24.01.2002
18:57
[78]

Thornag [ Konsul ]

Dobra nie iem czy było bo mi się wszystkiego nie chce czytać. Stoi baca i patrzy w giewont nagle podjezdza czarna limuzyna. ychodzi z niej elegancik w garniturku i zagaduje bace. Baco a co wy tak stoicie ? Baca nic. Elegancik wkurzony pyta inaczej. ju spik inglisz ? baca nic du szprechts dojcz ? baca nic. No i tak we wszystkich jeszykach swiata. wkońcu baca wku#$%^ dfo niego. łot łot..łot... a ju spik inglisz a baca. łot..łot..łotpierdol sie pan odemnie ;-p

24.01.2002
19:31
smile
[79]

Gandalf-szary [ Generaďż˝ ]

...

24.01.2002
19:33
smile
[80]

Gandalf-szary [ Generaďż˝ ]

Tylko dla cierpliwych!!!

24.01.2002
20:35
smile
[81]

.:BASIA:. [ Pretorianin ]

No to ja dam coś o blondynce Do sklepu ze sprzętem RTV przychodzi blondynka i mówi: - Poproszę ten ładny biały telewizor - Blondynkom nie sprzedajemy - odpowiedział sprzedawcą Na to blondynka pobiegła do domu przefarbowała się na czarno i znowu prosi o telewizor sprzedawca ponownie odpowiada że blondynką nie sprzedają na to ona: - Jak pan może, a w dosatku skąd pan wiedział że jestem blondynką? - Bo tylko blondynka może pomyśleć że mikrofalówka to telewizor :))))))))

24.01.2002
20:54
[82]

Gyc [ Chor��y ]

Zbliza sie swieto wielkanocne w obozie jenieckim dla zydow.Hans przychodzi do jencow i mowi: - no zydzi, z okazji swiat wielkanocnych wszyscy dostaniecie po jajku.... Zydzi sie ciesza, wychwalaja Hansa, strasznie ucieszeni.... - metalowym pretem - dokancza Hans.....

24.01.2002
21:18
[83]

Lauradriel [ Centurion ]

Jedzie facet furmanka koło autostrady. Nagle wyprzedza go motocyklista bez głowy...Jedzie jeszcze kawałek i znowu wyprzedza go motocyklista bez głowy....Powtarza się to parę razy, aż w końcu chłop wola: - Hela! Weź no wrzuć kosę gdzieś na gore... **************** Maż wyjechał, żona sprowadziła kochanka i rżną drzewo, aż wióry lecą. Nagle wraca mąż. Panienka się wystraszyła i błaga Boga: -Panie wybacz, ja już nigdy, pomóż mi ukryć kochasia, etc. Nagle glos w jej głowie: -Dobrze, ale w przyszłości zginiesz tragicznie w wodzie. -Zgadzam się na wszystko, tylko mi pomóż. Kochaś zniknął. Panienka całe życie unikała wody jak ognia. Po wielu latach wygrała na loterii los. Podróż statkiem. Nawija w tej loterii, że ona nie może pływać, ze może jakaś kasa zamiast wycieczki. -Nie ma takiej możliwości. Ale niech się pani nie martwi, to wielki nowoczesny superatlantyk, nawet pani nie pozna, ze jest na statku. Kawiarnie, restauracje, korty, boiska, baseny, można przez wiele dni nie zobaczyć morza. Panienka myśli: -A co mi tam. To było tak dawno, a to taki duży statek. Jadę. Płynie, aż tu nagle na środku Atlantyku jak piprznie. Statek tonie. Przerażona panienka wola: -Panie, rozumie dlaczego ja, ale co Ci jest winne pozostałe 5 tys. pasażerów. A tu w głowie znajomy glos: -Ja was kurwy piętnaście lat do kupy zbierałem...

24.01.2002
21:22
[84]

Lauradriel [ Centurion ]

Do Manhattan Chase Bank przychodzi staruszka z workiem pieniędzy i prosi o rozmowę z dyrektorem. Urzędnik po długim wahaniu prosi dyrektora. - W czym mogę pani pomóc ? - Chciałabym wpłacić do waszego banku sumę 200 tys. $ - Dobrze, ale skąd pani ma tak dużą kwotę pieniędzy? - Po prostu zakładam się z różnymi osobami o bardzo duże sumy i zawsze wygrywam, jeżeli pan chce, mogę się też z panem założyć. Załóżmy się o 50 tys. $ że jutro o 12:00 w południe pana jaja staną się kwadratowe... - Chyba pani żartuje - Ale dyrektor myśli sobie ...50 tys. $ to niezły pieniądz, a szansa na kwadratowe jaja równa jest zeru. Dyrektor przyjął zakład i umówili się na 12:00 następnego dnia. Dyrektor po przyjściu do domu sprawdził swoje jaja, rano też, ale nie zanosiło się na to, żeby stały się kwadratowe. W miarę zbliżania się godz. 12:00 dyrektor coraz częściej upewniał się, a pewność wygranej rosła z każdą chwilą. Punktualnie o 12:00 do banku przyszła staruszka z pewnym facetem. - To świadek zakładu, w razie wygranej chcę, aby wszystko było zgodnie z prawem. - Dobrze, ale moje jaja sprawdzałem przed chwilą i są takie jak zawsze... - Ale ja też muszę się przekonać o tym, proszę pokazać! Dyrektor trochę zażenowany rozpina rozporek, zdejmuje spodnie... - Proszę, są takie jak powinny! Przegrała pani 50 tys.! - Ale rozumie pan, że dopiero po wymacaniu można to stwierdzić, muszę to sama sprawdzić. Dyrektor zezwolił, staruszka obiema rękami dotyka, ściska i maca jego jaja. Wtedy gość towarzyszący staruszce blednie, zaczyna wrzeszczeć, walić głową w mur i pada na posadzkę - Co mu się stało? - pyta dyrektor - Właśnie stracił 150 tys. $, bo założyłam się z nim, że o dzisiaj 12:00 będę trzymała za jaja dyrektora Manhattan Chase Bank.

24.01.2002
21:25
[85]

Lauradriel [ Centurion ]

Jadą sobie rycerze, a tu przy gościńcu stoi starzec w bardzo złym stanie. Zatrzymali się i indagują: - Któżeś ty, dobry człowieku? A starzec pokazuje, że nie może mówić, bo ma wyrwany język. Oko ma również wyłupione. - Przebóg! Tyśże Jurand ze Spychowa??? Onże kiwa głową w potwierdzeniu. - Kto ci taki gwałt zadał, daj znak jakiś! Starzec kreśli w powietrzu znak krzyża... - Nie może być! Na pogotowiu cię tak urządzili???

24.01.2002
21:38
smile
[86]

eLJot [ Konsul ]

Lauradriel---> Coś na czasie. Śmiać się, czy płakać?

24.01.2002
21:50
[87]

tramer [ ]

Gyc dowciip bez sensu lekko, bo wielkanoc to nie jest żydowskie święto. bardzo nieżydowskie święto :-)

24.01.2002
21:53
[88]

Mr_Baggins [ Senator ]

Na kraj napadł Smok. Jak to Smok, pali, gwałci i rabuje. W końcu król postanowił coś z tym zrobić. Wezwał Dużego Rycerza, wyłozył mu sprawę. Ten na to - Królu, ubiję smoka, ale muszę mieć miesiąc czasu na przygotowania, wyczyszczenie zbroi, naostrzenie miecza itd. Król stwierdził, że tyle nie może czekać i wezwał Średniego Rycerza. Średni Rycerz zgodził się zabić smoka, ale powiedział, że potrzebuje 2 tygodni aby się przygotować. Dwa tygodnie to zadługo -pomyślał król - i kazał wezwać Małego Rycerza. Gdy tylko ten usłyszał o Smoku raz dwa założył zbroję, spakował się i wskoczył na konia. Król mówi z podziwem: Brawo, Mały Rycerzu, Duży i Średni potrzebują tyle czasu na zastanowienie... Na co Mały Rycerz: Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spierdalać!

24.01.2002
22:19
smile
[89]

galu [ Legionista ]

- co robi cyganka w kominie? - poszcza sie z dymem :)

24.01.2002
22:22
[90]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]

Śmieszne nawet te dowcipy :-)

24.01.2002
22:22
smile
[91]

galu [ Legionista ]

- czym sie rozni duzy zyd od malego - duzemu wystaja nogi z pieca

24.01.2002
22:22
smile
[92]

galu [ Legionista ]

- czym sie rozni duzy zyd od malego - duzemu wystaja nogi z pieca

24.01.2002
22:25
smile
[93]

slayerrulez [ Konsul ]

dowcipy o zydach i obozach koncentracyjnych mozna by sobie darowac...

24.01.2002
22:29
smile
[94]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Zgadzam sie z przedmowca...

24.01.2002
23:08
smile
[95]

tymczasowy9404 [ Junior ]

[23:01:40] <weird> Król Artur wybrał się na wyprawę krzyżową. Jako, że jego żona słynęła z niewierności postanowił założyć jej specyficzny pas cnoty. W środku znajdował się układ brzytw, który aktywował się w momencie gdy coś się do niego wsadziło. Pewien działania tego urządzenia wyjechał...... [23:01:40] <weird> Po powrocie natychmiast zwołał posiedzenie okrągłego stołu i ku zdziwieniu zebranych pierwszym poleceniem było, by każdy z rycerzy rozebrał się. Gdy to uczynili zaczął oglądać ich przyrodzenia. I wielce zdziwiony i zdenerwowany widzi, że każdy jak jeden ma obciętego członka. Każdy, każdy.... no niemal każdy - wyjątkiem okazał się Lancelot. "Wy świnie, chamy, gnoje" - wyzywa król wszystkich rycerzy. Jedynie ty Lancelocie pozostałeś mi wierny. Ale Lancelot nic [23:01:48] <weird> https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=216347 [23:01:50] <doYAk> !topten [23:01:53] <^iJustin> 1. Curz(5202) 2. MSSSSS(5132) 3. Eliska(4505) 4. doYak`(3627) 5. Colin0(2606) 6. Wes(1856) 7. sirTIM(1563) 8. JaNkeS(1161) 9. Oisza(964) 10. Weird(862) [23:01:55] <weird> :D [23:02:00] <doYAk> jaki [23:02:06] <doYAk> on chce wygrac [23:02:07] * MSSSSS powraca z away (Powod: jebie to) Byl na away od 10:48:09 pm, przez 12mins 54secs [23:02:09] <doYAk> to nei fer [23:02:42] <weird> :D [23:02:47] <doYAk> MSSSSS ale zapomnailes napisac co jebiesz ?? [23:03:02] <sirTIM> weird dokoncz [23:03:04] <sirTIM> kurwa [23:03:15] <Wes_> sirTIM koniec juz byl [23:03:16] <weird> sirTIM: chodzi ci o ten z lancelotem? [23:03:19] <Wes_> behehehhehehehehehhehehehehehhe

24.01.2002
23:21
smile
[96]

galu [ Legionista ]

sorry nie chcialem obrazic zadnego zyda jezeli jest jakis obrazony to prosze go o wybaczenie

24.01.2002
23:28
[97]

fistik [ I'm FLASH'ed ]

wes --> jak mam to rozumiec????

25.01.2002
09:10
[98]

OzOr [ Konsul ]

Wiecia czym sie rozni przejechana blondynka od przejechanego kota ????? Tym ze przed kotem widac slady chamowania :))

28.01.2002
15:59
[99]

paciorus [ Annius Verus ]

przychodzi Murzsyn do lekarza i mówi "oko mnie boli" lekarz obejrzał i mowi "niech pna zrobi mostek pod oknem taaa teraz mostek w tamtym rogu taaa a teraz mostek tutaj ale mnie boli oko no,coz nie jestem okulistą, ale za to mają mi fortepian przynieśc i chciałem sprawdzić gdzie będzie pasował

28.01.2002
23:34
[100]

Roko [ Generaďż˝ ]

W pierwszej klasie pani wita nowych uczniów i widzi, że trzech jest identycznych. Pyta: - Czy wy jesteście trojaczkami? - Tak - odpowiadają dzieci. - A jak się nazywacie? - Krzysio - mówi piskliwym głosem pierwsze dziecko. - Zdzisio - mówi piskliwym głosem drugie dziecko. - Władysław - mówi grubym basem trzecie dziecko. Pani pyta: - A dlaczego wy dwaj macie takie cienkie głosy, a ty taki gruby? - Bo mama miała tylko dwa cycki i ja musiałem pić piwo. Szli przez las Kubus Puchatek i Prosiaczek. Prosiaczek zapytal: - Dokad idziemy Kubusiu? - Idziemy bic swiniaka. - A jak nam ucieknie? - pyta Prosiaczek Kubus na to : - Ja ci kur** ucieknę !

29.01.2002
00:17
smile
[101]

Negocjator [ * ]

- Wiesz, ja to kochając się z żoną zakładam jej maskę przeciwgazową. - Maskę !!!? A po co? - A wiesz - po pierwsze nie muszę patrzeć na jej gębę, po drugie jak jej się trochę powietrze przykręci, to wije się jak szesnastka...

29.01.2002
00:23
smile
[102]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Podchodzi dziadek do babki, i pyta sie ktora godzina. Babka spoglada na termometr, i mowi ze jest Środa. ;-))

29.01.2002
22:47
smile
[103]

Azzie125 [ Pretorianin ]

Stoi wkurzony na maksa facet w łazience i wyrywa sobie garściami włosy łonowe, rzucając nimi na lewo i prawo. Nagle wchodzi do łazienki żona: - Kochanie co ty robisz?!! Mąż na to: - Nie chce ch.. stać, to nie będzie leżal na miękkim!

30.01.2002
09:48
smile
[104]

Voytas_WRC [ Rajdowiec ]

===>Azzie125 :))) Dobre hehe No to teraz taki: Trzy kobiety urządziły sobie babską imprezkę, na której nie stroniły od alkoholu. Po paru drinkach zaczęły porównywać swoich facetów do samochodów. Pierwsza mówi: - Mój to jest w łóżku jak porsche. Szybki, wygodny, nie do zajeżdżenia... Po prostu najlepszy! Druga mówi: - A mój to jak BMW. Również szybki, komfortowy, bardzo dobrze trzyma się drogi. Na to trzecia: - A mój jest jak polonez! Pierwsza i druga zaskoczone pytają się z ciekawością, co jest przyczyną tak niskiej oceny. - No cóż, bez ssania nie pojedzie.

31.01.2002
02:33
smile
[105]

trafo [ Pretorianin ]

Spotyka sie sadysta z masochista ... Masovhista mowi: -Gryz mnie, szarp mnie, bij mnie, kop mnie ..! -Nie ... nie bede ..

31.01.2002
09:34
[106]

anonimowy [ Legend ]

Przychodzi facet do baru, siada i mówi do kelnera: - Setkę i ogórka. Barman bez słowa podaje, gość wypija setkę i zagryza ogórkiem. Za 5 minut woła barmana: - Setkę i ogórka. Barman znowu podaje, gość wypija setkę i zagryza ogórkiem. Za 5 minut znowu woła: - Barman, setkę i ogórka. Znowu wypija setkę i zagryza ogórkiem. Sytuacja powtarza się jakieś 38 razy, po czym facet znowu woła: - Barman, setkę i ogórka. Barman na to: - Aaaaa, ja wiem kim pan jest! Pan jest kolejarzem! Gość na to: - A skąd pan wie? - Poznałem po czapce...

31.01.2002
09:35
[107]

anonimowy [ Legend ]

Siedzi babcia na ławce. Dziadek też ma fajne sandały. Wchodzi facet do windy, patrzy, a tu schody. Wchodzi facet do samochodu, patrzy, a tu lejce. Gdyby babcia miała wąsy to byłaby Leszkiem.

31.01.2002
18:57
[108]

Roko [ Generaďż˝ ]

oto linki do polskich stron z bronią białą https://www.fechtunek.monarchia.pl/zakupy/zakupy.html https://www.mardinus.c2000.pl

31.01.2002
18:59
[109]

szpaq [ Konsul ]

Roko ----> ales mnie setnie ubawil neprawde dobry kawal ;))) cos chyba inny watek sie kolego otwarlo ;))

31.01.2002
19:09
[110]

Roko [ Generaďż˝ ]

Ale dowcip : dałem posta nie w tym temacie - SORRY Moderatorów upraszam o skasowanie obu postów

31.01.2002
19:24
[111]

LA Lamma [ Konsul ]

Nie jest najlepszy, trochę nie na czasie, ale... Spotyka Wałęsa profesora Miodka - Panie profesorze, ludzie mówią, że nie umiem się wysłowić. Mogę np. powiedzieć ,,szachuje"? - Hmm, może Pan, ale ja bym raczej powiedział ,,Ciszej, panowie"...

31.01.2002
19:48
[112]

mixer [ Chor��y ]

Przychodzi facet do lekarza wyciaga swoja fujarke na stol i milczy. Na to lekarz: Boli Facet: Nie Lekarz: To co za duzy. Facet: Nie Lekarz: To moze za maly. Facet: Nie Lekarz: To co do cholery. Facet: Fajny, nie.

31.01.2002
19:50
[113]

mixer [ Chor��y ]

Jedzie gość zygzakiem... w końcu zatrzymuje go policjant i mówi: - Prawo jazdy proszę! - A co oddaliście mi?!!

31.01.2002
20:09
smile
[114]

blood [ Killing Is My Business ]

teraz moja kolej 8) - Siedza dwie muchy na gownie, nagle jedna piardnęła.Druga mowi : No wiesz przy jedzeniu ... - Co robi blondynka, aby zabic ptaka ?? - Rzuca go w przepasc. PS. nie piszczie tu kawalow z maratonu usmiechu :)) -

01.02.2002
00:04
smile
[115]

Coy2K [ Veteran ]

Stoją na stole dwa rosoły: jeden za słony, a drugi firany.

01.02.2002
00:15
[116]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Jedza dwie swinie z koryta. Nagle... jedna zwymiotowala. A druga na to : Ty.. nie dokladaj, bo nie zjemy ;-))

01.02.2002
00:26
[117]

RaV Uplink [ Pretorianin ]

Zajączek złapał złotą rybkę, rybka: spełnię twoje 3 życzenia wzamian za wypuszczenie mnie na wolność zajączek: chcę abys spełniła pierwsze 3 życzenia misia po przebudzeniu ze snu zimowego r: ale jak to tak???? z: takie jest moje życzenie i kropka! Tak się stało, budzi się misio, wyłazi z legowiska, przeciąga się i jęczy! - aaaaaarhhhh, kotwica w plecy, sto chu...ów w dupę, byle pogoda była ładna! :)))

01.02.2002
13:31
smile
[118]

Raziel [ Action Boy ]

Widze że wszyscy sie zebrali więc wypadaloby abym i ja sie pojawil:) Wiec 2 kawaly(może byly ale nie mam czasy wszystkiego czytac:) No więc: Maly żólwik plywa sobie w wodzie... I tak plywa plywa relaksyjnie machając łapkami Nagle podplywa rekin Spogląda na zólwika a zółwik dalej plywa nie zwracając uwagi Rekin nie wytrzymal - podplyną i odgryzl żólwikowi lewą łapke Żólwik zdenerwowany odwraca sie do rekina i mówi: - No bardzo ku@#a śmieszne!! :) Wchodzi facet na dyskotekę w Wołominie, a ochroniarz go pyta: - Ma Pan pistolet? - Nie - A może ma Pan nóż? - Nie - A siekierkę? - Nie - kastecik? - Nie, nie mam nic... Ochroniarz rozbija butelke, daje mu i mówi:Ja pier@#&ę to niech Pan chociaż to weźmie! To tyle:)

01.02.2002
13:39
[119]

Mastyl [ Legend ]

RaV Uplink- LOL. Trzeci najlepszy w tym watku dowcip IMHO. Szkoda ze sam nie znam takich smiesznych.

01.02.2002
14:21
[120]

paciorus [ Annius Verus ]

Raziel--> nie masz przypadkiem Vitek na imie? mam takiego kumpla, ktory ten dowcip o wolominie opowiada zawsze jak sie spotykamy;-)

01.02.2002
14:59
[121]

Anek [ Generaďż˝ ]

to moze dla odmiany po angielsku. Mr. Smith went to the Doctor's office to collect his wife's test results. Receptionist: "I'm sorry, sir, but there has been a bit of a mix-up,and we have a problem. When we sent the samples from your wife to the lab,the samples from another Mrs. Smith were sent as well and we are now uncertain which one is your wife's. Frankly, that's either bad or terrible." Mr.Smith: "What do you mean?" Receptionist:"Well, one Mrs. Smith has tested positive for Alzheimer disease and the other for AIDS. We cannot tell which is your wife." Mr Smith: "That's terrible! What am I supposed to do now?" Receptionist: "The doctor recommends that you drop your wife off in the middle of town and if she finds her way home, don't fuck her."

01.02.2002
15:29
[122]

Vein [ Sannin ]

anek - spoko spoko mi sie to bardzo podobało :)

01.02.2002
16:01
smile
[123]

DRIZIT [ Pretorianin ]

Przychodzo facio do sklepu i pyta: - Jest cukier w kostkach? - Nie. nie ma. - A mam pani jakąś inna tanią bombonierkę dla teściowej?????? :)

01.02.2002
16:25
[124]

Mate_P [ Legionista ]

Idzie babcia chodnikiem a tu nagle drzewo :-)) ahahah

01.02.2002
16:27
[125]

Dagger [ Legend ]

Większość moich dowcipów jest raczej niecenzuralna ale dowcipów o szybkim Lopezie jeszcze chyba nikt nie publikował (od razu 2 - był jeszcze 3 ale zapomniełm) 1.Parka na ławce w parku - facet już dochodzi a tu nagle panienka mówi - Nie wyjmuj go od razu jak skończysz tylko włóż palec zamiast bo się boje że mi szybki Lopez wsadzi .No i facet włożył palec ... w dupę szybkiemu Lopezowi. 2.Szybki Lopez bajeruje cnotkę - No rozłóż nogi - ale to nie wypada - No rozłóż - Ale nie mogę - No rozłóż nogi bi nie mogę wyjąć.

01.02.2002
16:52
[126]

rooda [ Konsul ]

Leci wycieczka amerykanskich emerytow w samolocie. Cel - podroze dookola swiata na stare lata, bo nie maja co zrobic z kasa. Pierwszy przystanek - piekna Afryka. W czasie lotu stewardesa staje z mikrooinem i oswiadcza: "Szanowni pasazerowie ! Ladowanie przewidujemy w Zairze. To piekny i dziki kraj. Ostrzezenie: polowa populacji tego panstwa kobiet choruje na gruzlice, druga polowa jest nosicielkami wirusa HIV". Jeden z dziadkow, nieco gluchy, pyta sasiada - "Co ona powiedziala?". Tamtem przyciaga wspolpasazera i krzyczy mu do ucha "Masz dymac tylko te, co kaszla !!!!" :) r

01.02.2002
17:54
[127]

Peleque [ Generaďż˝ ]

na okrecie bosman wypatrzyl majtka jak ten palil fajke. wola go do siebie: no jak marynarzu wiecie przecie ze fajka to domena bosmana nie? no w zasadzie tak - odpowiada marynarz no to dajcie sprobowac co wy tam palicie to wlosy z lona mojej baby - odpowiada majtek bosman bieze chmure i krztusi sie i kaszle okropnie i powiada: uuu mocne chyba ciete blisko d...!!!

01.02.2002
18:11
smile
[128]

Morbus [ - TRAKER - ]

Przychodzi wnuczek do babci: - Daj 20 zł , bo jak nie to wezwę pogotowie ;)

01.02.2002
20:10
smile
[129]

Raziel [ Action Boy ]

paciorus --> przykro mi ale pomyliles mnie z kims innym:) ja jestem Piotrek

04.02.2002
11:44
[130]

Marine(PL) [ Junior ]

Siedzą 2 gołębie na dachu, jeden grucha, drugi gabłko. Czym się różni ptaszek od zwłaszcza? Ptaszek siedzi na drzewie a zwłaszcza na gałęzi.

04.02.2002
18:23
smile
[131]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Może to i nie kawał ale jest całkiem niezły looknijcie :))

04.02.2002
18:43
[132]

YoYo [ Legionista ]

prawie umarłem ze śmiechu jak to przeczytałem !!!!!!!!!!! zaje...te :))))))))))))

04.02.2002
19:14
smile
[133]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Pewnego razu garbaty szedł przez cmentarz nocą i nagle wyskoczył upiór ze słowami: -Pieniądze! Na to garbaty: -Nie mam A upiór: - A co masz? Tamten: Garba... To dawaj! Garbaty się ucieszył bo się pozbył garba i poszedł do kolegi kulawego poczym wszytsko mu opowiedział. Kulawy poszedł na cmentarza z nadzieja, że i jemu sie uda spotkać upiora. I rzeczywiście na cmentarzu wyskakuje upiór i mówi do kulawego: -Masz garba? -Nie -To masz!

04.02.2002
19:39
[134]

specjalista [ Generaďż˝ ]

czytajac ten sprawdzian az mi sie lezka w oku zakrecila jakie to numery przechodzily w szkole sredniej

04.02.2002
20:04
smile
[135]

rg [ Zbok Leśny ]

No to ja: **** Przychodzi facet do sklepu-drogerii: - Dzien dobry, chcialbym kupic kostke mydla. Sprzedawca wyciaga najdrozsze: - Oto najlepsze mydlo jakie mamy. Doskonale sie pieni, i ten cudowny zapach. - ile to kosztuje? - 30zl za kostke. - A to nie... To ja poprosze cos tanszego. - Dobrze, to mydelko jest tansze. Troche gorzej sie pieni ale takze cudownie pachnie. - A ile kosztuje? - 20zl za kostke. - No nie, ja jednak szukam czegos tanszego. - To mydlo ladnie dobrze sie pieni i calkiem znosnie pachnie. - A ile kosztuje kostka? - 10zl. - No nie. To jeszcze nie to czego szukam. Moze cos tanszego? Sprzedawca wyciaga najtansze jakie jest na skladzie. - To jest najtansze mydlo. Kosztuje 3zl za kostke. Kiepsko sie pieni i pachnie tandeta... - O! To moze byc to. A czy moglbym kupic tylko pol kosteczki? - Prosze bardzo. Sprzedawca znika na kilka minut na zapleczu, po czym wraca z 2 pakunkami. - Tu jest pana mydlo, a w drugiej paczuszce jest prezent od firmy. - O? Prezent? A co tam w srodku jest? - Prezerwatywy, zebys sie ch... nie rozmnazal!!!!! ***** Pacjent szpitala psychiatrycznego o wybral sie na spacer po terenie osrodka. W pewnym miejscu do siatki przyjega ogrodek sasiada. Gostek podchodzi i widzi jak sasiad w ogrodku nawozi truskawki krowimi plackami: - Czesc! Co robisz? - Nawoze trustawki. - A co to znaczy? - Ze posysuje truskawki nawozem. - A co to jest nawoz? - Nawoz to sa krowie placki. - Ca co to sa te placki? - <Sasiad lekko poddenerwowany> To jest krowie gowno! - Aha... A wiesz... Ja to tam truskawki posypuje cukrem... Ale u mnie to same swiry sa... ***** Przychodzi zajaczego do sklepu niedzwiedzia: - Dzien dobry! Czy jest splesnialy ser? - Nie, nie ma. Akcja powatarza sie przez kilka dni. W koncu niedziedz postanowil, ze zalatwi ten splesnialy ser specjalnie dla zajaca. - Dzien dobry. Czy jest splesnialy ser? - Jest! - Aha. Dzien dobry! Sanepid... Jak sobie cos jeszcze przypomnie to wrzuce. ;))))

05.02.2002
09:21
[136]

maciek [ Legionista ]

-jak sie nazywa stosunek z blondynka _??????????? -walenie glupa

05.02.2002
09:40
smile
[137]

slayerrulez [ Konsul ]

yazz --> za ten link z 18:23 powinni dac ci nobla !!!!!

05.02.2002
09:48
smile
[138]

Attyla [ Legend ]

Yazz - czy to twoja produkcja?:-))))))))) Obsmialem sie jak norka! To mi bardzo przypomina pytanie na fizyce skierowane do jednego z moich kolesi. Nauczycielka zapytala go o definicje wrzenia a on odpowiedzial, że "to jest tak jak sie bulboni". Mozesie sobie wyobrazic, ze do konca ogolniaka mial juz latke "bulbon":-)))))))))))

05.02.2002
09:55
[139]

slayerrulez [ Konsul ]

jak juz opowiadamy sobie ciekawostki z lat szkolnych- chemia (2 klasa ogolniaka)- nauczycielka mowi do qmpla pod tablica: -no to napisz mi wode.. qmpel pisze: 'WODA' - na sali lekki smiech...-nauczycielka- -a jakos krocej.. qmpel pisze 'W.' - sala wybucha smiechem...- nauczycielka- -symbolem sunku... a qmpel rysuje dwie fale...

05.02.2002
11:16
[140]

Dagger [ Legend ]

Nowu opublikowałem dowcip nie w tym wątku (albo po co piszecie w starym) .Jak kogoś ciekawi dowcip o seksie z miodem to zapraszam do linka poniżej :) PS.Zdecydujcie się wreszcie na jakis wątek

23.02.2002
01:59
smile
[141]

tymczasowy11030 [ Junior ]

WAZELINA. Byl sobie facet, ktory mial motoR. A poniewaz bardzo lubil swoj motor to smarowal go wazelina, zeby mu nie zardzewial podczas deszczu. Pewnego razu spotkal dziewczyne marzen, on ja pokochal ona jego jak to w bajkach bywa. I pewnego dnia ona zaprosila go do siebie na obiad. Przed wejsciem do jadalni uprzedzila go: -U nas w domu jest taka tradycja, ze kto pierwszy odezwie sie po obiedzie zmywa naczynia i ta tradycja obowiazuje rowniez gosci. No wiec zaczeli jesc, zjedli i siedza i patrza na siebie. Chlopak mysli: -Mmmmm, pycha obiad trzeba by bylo podziekowac, no ale nie bede przeciez zmywal. Dziewczyna sobie mysli: -Zabralabym go juz do pokoju, ale nie moge nic powiedziec bo bede musiala zmywac.Matka mysli:- Trzeba juz wstac, ale napracowalam sie dzisiaj i nie chce mi sie zmywac. Ojciec mysli:- Nic nie robilem przez caly dzien to i zmywac nie bede. Minelo pol godziny. Chlopakowi sie znudzilo, wzial dziewczyne posadzil na stole, podniosl jej spodnice, spuscil spodnie i ulzyl sobie. Siada i mysli:- Uuuuuch, lezalo mi juz od dwoch dni, trzeba by jej cos powiedziec, bo to jakos glupio, ale przeciez nie bede zmywac. Dziewczyna mysli:- Bylo extra trzeba mu podziekowac, ale to zmywanie.... Matka mysli:-Nie mialam tego od 6 lat, trza by cos staremu powiedziec, ale nie teraz, bo nie bede przeciez zmywac. Ojciec mysli:- A to gnoj, moja corke przejechal, a ja przez to zmywanie nic nie moge powiedziec. Mija nastepne pol godziny. Chlopak wzial mamusie na stol i powtorzyl numer. Siada i mysli:-Ale sie spodlilem. Tu taka lacha, a ja jej matke.... Musialbym sie wytlumaczyc, ale ....Dziewczyna mysli:-Swinia, najpierw ja, potem matka. Musialabym mu cos powiedziec, ale....Matka mysli:_Eeeehhhh jak mi dobrze, jak mu podziekowac, jak nic nie mozna powiedziec? Ojciec z piana na ustach mysli:-Moja corka, moja zona na moim stole, a ja nic temu draniowi powiedziec nie moge. Mija nastepne pol godziny. Chlopak wstaje od stolu i podchodzi do okna, i patrzy jak jego motor moknie. He, he, dobrze, ze go wysmarowalem wazelina - mysli- jak przestanie padac to musze go znowu posmarowac. I zaczyna po kieszeniach szukac puszki, i stwierdza, ze zapomnial jej w domu.- No trudno, zmyje te naczynia - mysli i pyta: -Czy ktos ma moze wazeline? Na to ojciec zrywa sie i biegnie do kuchni: TO JA JUZ POZMYWAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

23.02.2002
10:20
smile
[142]

tymczasowy10684 [ Junior ]

Przychodzi facet bez rąk na pływalnie. Ratownik mówi: no i jak pan będzie pływał? A on na to : będe machał nogami.Wrzucili go do wody i popłynął. Przychodzi gościu bez nóg.Ratownik mówi: jak pan będzie pływał?A on na to: będe machał rękami. Wrzucili go do wody i popłynął. Przychodzi facet bez rąk i nóg. Ratownik mówi: jak pan będzie pływał? A on na to : będe machał uszami. Wrzucili go do wody i zaczął się topić. Wyciągneli go i pytają: czemu pan nie płynął. A on na to: To co za kretyn mi czepek nałożył?!

23.02.2002
10:35
smile
[143]

Adi [ Pretorianin ]

Podczas kręcenia nowego filmu, na planie zdjęciowym w Łodzi Boguś Linda miał wypadek. Przyjechało po niego pogotowie i nieprzytomnego wpakowali go do karetki. Podczas jazdy do szpitala pochyla się nad nim lekarz ze strzykawką i mówi: - Co ty kurwa wiesz o zabijaniu ?

23.02.2002
10:41
[144]

_yazz_aka_maish [ Generaďż˝ ]

Jest to prawdziwa sytuacja zaistniała na egzaminie jednego z uniwersytetów w USA. Dr. Schlambaugh, wykładowca na wydziale chemicznym uniwersytetu kalifornijskiego znany jest z zadawania pytań na egzaminach w rodzaju: "Czemu samoloty latają?". W maju kilka lat temu, egzamin z termodynamiki zawierał takie oto pytanie:"Czy piekło jest egzotermiczne, czy endotermiczne? Potwierdź swój wywód dowodem" Większość studentów oparła dowody na poparcie swych tez na prawach przemian gazowych Boyle'a - Mariotatte'a lub innych. Jeden student natomiast napisał, co poniżej: "Po pierwsze musimy założyć, ze jeżeli dusze istnieją, musza posiadać pewna masę. Jeśli maja masę, to jeden mol dusz także posiada masę. W takim razie, w jakim tempie dusze trafiają do piekła i w jakim je opuszczają?Myślę że możemy spokojnie założyć, ze jeśli dusza trafia do piekła, to już go nie opuszcza. Dlatego tez, wymiana dusz z piekłem zachodzi tylko w jednym kierunku. Jeśli chodzi o dusze trafiające do piekła, przyjrzyjmy się rożnym religiom, istniejącym w dzisiejszym świecie. Niektóre religie mówią, ze jeśli nie jesteś ich wyznawca, trafisz do piekła. Skoro jest więcej niż jedna taka religia, a ludzie nie należą do więcej niż jednej, możemy wnioskować, ze wszyscy ludzie i wszystkie dusze trafiają do piekła. Na podstawie danych o śmiertelności i przyroście populacji, możemy spodziewać się wykładniczego wzrostu liczby dusz w piekle. Przyjrzyjmy się wiec zmianie objętości piekła. Z prawa Boyle'a wynika, że aby w piekle temperatura i ciśnienie utrzymały się na stałym poziomie, stosunek masy dusz do ich objętości musi być stały. Pkt. 1 Wiec, jeśli piekło rozszerza się wolniej niż dusze przybywają do piekła, wtedy temperatura będzie rosnąc, aż wszystko rozerwie się w diabły. Pkt. 2 Oczywiście, jeśli piekło rozszerza się szybciej niż przyrasta liczba dusz, wtedy temperatura i ciśnienie spadną tak drastycznie, ze cale piekło zamarznie. Wiec jak to jest? Jeśli zaakceptujemy postulat (podany mi przez Teresę Banyan na pierwszym roku), ze "Prędzej piekło zamarznie niż się z Tobą prześpię", i biorąc pod uwagę, ze wciąż nie udało mi się nawiązać z nią bardziej intymnych kontaktów, wtedy Pkt. 2 nie może być poprawny;...- piekło jest egzotermiczne." Materiał pochodzi ze strony Dordelusa.

23.02.2002
11:58
[145]

Sabazios [ Konsul ]

Siedzi facet na kanapie i ogląda TV, nagle słyszy pukanie za oknem patrzy a tam zbieg okoliczności.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.