GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak schudnąć ??Jakieś pomysły ?

15.03.2004
20:06
smile
[1]

Tłuszczyk [ Junior ]

Jak schudnąć ??Jakieś pomysły ?

Witam ! Mam 19 lat ,wzrost 150 cm i waga 110 kg .Jak zapewne zauważyliście moja waga jest zbyt wysoka w stosunku do wzrostu :| Zdałem sobie sprawę z tego że taka nadwaga jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia (miałem już kłopoty z krążeniem -2 tyg w szpitalu) i dla tego zastanawiam się czy nie pleciliście by mi jakiś efektywnych sposobów na zrzucenie wagi?? Prosze o sensowne porady które pomogą mi odzyskać atrakcyjny wygląd i pełnię zdrowia i będą stanowiły uzupełnienie tych któe otrzymałem u lekarza (ale były to w zasadzie podstawowe zasady zdrowego żywienia ,nic specjalnego ) ..Może jakieś specjalne diety ,środki ??
Pozdrawiam

15.03.2004
20:10
[2]

Robertmhz [ Centurion ]

Ławeczka + sztanga i codziennie ćwicz przez jakąś godzinę.
Nadmiar tłuszczyku powinien zamienić się w mięśnie.

15.03.2004
20:12
[3]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

Może... hmmm... wegetarianizm na początek?

15.03.2004
20:14
[4]

snopek9 [ Legend ]

Tłuszczyk--->co ci doradzic ,mniej jec i tyle.
Ja mam do was pytanko mam 18 lat ,wzrost 191 cm i waze 85 kilogramów ,mam pytanko czy dobrze waze?bo mysle ,ze za mało ,ale niemam pojecia jak przytyc i tez bym prosił o pomoc jak właśnie przytyć tzn co jesc i w jakich ilosciach
taki troche przeciwny problem jak Tłuszczyl ,ale jednak powazny.

15.03.2004
20:15
smile
[5]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

snopek---> wszystko, w dużych;)

15.03.2004
20:16
[6]

Tłuszczyk [ Junior ]

No przy mojej wadze raczej ze sztangą dość krucho :( Jestem "potężnie" zbudowany ale silny to niestety nie ..tłuszcz dominuje ..Ogólnie siłownia wydaje się dosyć męcząca i jednocześnie niezbyt efektywna chociaż ... .
Myślałem o joggingu ale raczej on w Polsce nie jest zbyt popularny a co za tym idzie naraziłbym się na śmiech i kpiny
(zresztą gdzie biegać ? wokół blokowisk ? bez sensu) ..

15.03.2004
20:17
[7]

ALEX2150 [ Visca el Barça ]

Więcej ruchu a nie siedzenie przed komputerem i mniej jeść

15.03.2004
20:22
smile
[8]

Tłuszczyk [ Junior ]

snopek9------> heh marzę żęby mieć taki problem jak ty :) ...No bo jednak przytyć jest o wiele łatwiej niż schudnąć ...Co do zmniejszenia ilości spożywanego jedzeniu to hmm no coż staram się ale ...ciężko jest, łaknienie zazwyczaj mam spore i ciężko się opanować ,czasem mam nawet ataki kiedy obżeram się nieprzyzwoicie :( Zwłaszcza że i mój żołądek jest chyba większy od przeciętnego człowieka ...

15.03.2004
20:22
[9]

dorocisko [ Centurion ]

wiesz...ja mam 16 lat i 163cm wzrostu, waże 44 kg. to troche mało i chciałam przytyć.jadłam ile wlezie ale co sie okazało po kilku tygodniach... schudłam.to moze Ty tez jedz duzo to moze akurat...dziwne to troche ale...

15.03.2004
20:23
[10]

-=Diamand=- [ Generaďż˝ ]

Na początek proponuję dietę tysiąc kalorii, wbrew pozorom nie jest drakońska, a dobrze zbilansowana pozwala szybko stracić na wadze. Unikaj słodyczy, alkoholu, rzeczy tłustych, słodkich napojów. Z ruchu siłowni nie polecam, lepiej póxniej, ponieważ osoby ptyłe, jak wcześniej wspomniałeś, mogę mieć przez nadwyrężanie się kłopoty na przykład z krążeniem. Może trochę spacerów, jakieś sporty, które bardzo nie męczą. Ruszaj się regularnie. Powinno pomóc.

15.03.2004
20:23
[11]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Jedz normalnie czyli sniadanie, obiad i kolacja. NIE PODJADAJ miedzy tymi posilkami:) ! Ogranicz tylko zarcie typu cukierki, czekoladki .itp
Cwicz. SKoro mowisz ze nie jestes silny to cwicz tyle ile potrafisz, ale daj z siebie wszystko. Sila przyjdzie z czasem. Staraj sie nie odkladac cwiczen tlumaczac sobie "a przedwczoraj duzo cwiczylem to dzis zrobie sobie przerwe..."

Good Luck ^_^

15.03.2004
20:25
[12]

snopek9 [ Legend ]

a mozesz za eksperta posłużyć i napisac co jesz? tobie moze bedzie lzej a mi pomoze :)
pisze to serio naprawde jestem jak na swoj wiek troche za cienki jak to sie mowi
sorry ,ze to pisze ,ale czy nie pomyliłeś sie przy wprowadzaniu wzrostu w pierwszym poście?

15.03.2004
20:25
[13]

hoop-kola [ Pretorianin ]

jeśli tak podchodzisz do sprawy to życze powodzenia
siłownia - męcząca
bieganie - śmieszne
co do jedzenia to nie chodzi o to ile tylko co.
Jeśli naprawde chcesz schudnąć, przedewszystkim musisz być systematyczny, nie wystarczy raz na tydzień pobiegać 10 minut.

15.03.2004
20:28
smile
[14]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

musisz cwiczyc :)
kup sobie rower rehabilitacyjny :)

15.03.2004
20:29
[15]

Suhoj [ Fochmistrz ]

też miałem taki problem jak byłem w 8. klasie podstawówki... ale sobie poradziłem... KOSZYKÓWKA
naprawdę polecam, na początku trudno jednak efekty są wbrew pozorom szybkie, jak wchodziłem do ogólniaka to już mnie do reprezentacji chcieli...

15.03.2004
20:34
[16]

yagienka [ pułapka na Misia ]

Przy sporej nadwadze najlepiej chudnąc pod opiekąlekarza dietetyka. ttwizard ma rację 3 posilki i 0 podjadania.Ja od siebie dodam, ze najlepiej ciepłe, organizm takie lepiej trawi, odstaw pieczywko, fast foody i słodycze (od czasu do czasu jakieś suszone owocki). Ruszaj się. Spacery (marsze) są zdrowsze niż bieganie. I chudnij powoli. Tak jest zdrowiej.

15.03.2004
20:36
smile
[17]

jojko999 [ Konsul ]

popieram ttwizarda. Prawdę gada. Nie podjadać.
Dodam jeszcze do tego żeby jeść raczej obfitsze śniadania a skompe kolacyjki i można ustalić sobie granicę czasu jeśli chodzi o kolację. Np kolacja najpóźniej o 17-18 a spać dopiero po 21. Jeśli juz strasznie chce suię jeść to jabuszko, gruszke lub po prostu wypić szklankę wody mineralnej, ale nie banana czy ciacho.Dobrze jest też pisać co się jadło i liczyć kalorie.
A z tymi ćwiczeniami tak od razu nie trzeba, ale w miarę chudniecia trzeba wprowadzać ćwiczenia żeby ograniczyć efekt jojo.

I pamiętaj że spalone 7000cal. to dopiero 1kg ubytku masy ciała. Tak że strata 10kg to często wysiłek na wiele miesięcy. Wydawałoby się że na początku są największe efekty, ale to zazwyczaj tylko utrata wody w organiźmie nie tłuszczu.

15.03.2004
20:36
[18]

Tłuszczyk [ Junior ]

snopek9 ---------->>Jem sporo mięs ,jaj i serów ,praktycznie każdy mój posiłek operał się (teraz juz rzadko) na smażeniach -smarzone jajka,jajecznice ,mięsa a nawet sery i do tego sosy ..I to każdy posiłek , nawet śniadania i kolacje opiierały się właśnie na smażeniu :( Ale nie polecam ,lepiej w to nie wpadaj bo potem będzie cieżko się wydostać ;(
Co do wzrostu to niestety nie pomyłka :/
Dziękuje za dotychczasowe rady i zachęcam do kolejnych . Może zna ktoś jakieś środki na zmniejszenie apetytu czy coś ?Lub jakieś niekonwencjonalne diety??

yagienka------>Co do dietetyka ,byłem ale niestety skończyło się na paru wizytach ...

15.03.2004
20:38
[19]

childlike [ Konsul ]

ja bardzo polecil bym ci rower, bardzo szybko widac efekty (szczegolnie jezeli zrezygnujesz ze slodyczy, tlustych rzeczy, fast food'ow itp.) a przy okazji wzmocnisz nogi i uklad oddechowy, z sercem tez bedzie lepiej, ale jak juz wspomnialo kilka osob musisz byc bardzo systematyczny i miec sporo samozaparcia- bez wysilku z twojej strony nic nie osiagniesz!!

bieganie to tez dobry sposob, i nikt ci nie kaze tego robic na blokowisku, nie napisales gdzie mieszkasz, ale napewno jest w twoim misecie jakis ogolnodostepny stadion z bierznia, a jesli sie wstydzisz biegaj rano wtedy wszyscy spia wiec niek soe nie bedzie smial


POWODZENIA!!!!

15.03.2004
20:39
smile
[20]

Tłuszczyk [ Junior ]

Aha napoje głównie słodkie (aczkolwiek coraz mniej ) ...Nie pijam w ogóle alkoholu,jest on odrzucany przez moje kubki smakowe ,nienawidze szczególnie smaku piwa :<

15.03.2004
20:39
smile
[21]

Barthez) [ Konsul ]

Tłuszczyk ----> zgadzam się z Hoop-Kola. Bezsensy, chcesz schudnac, ale nie chcesz cwiczyc na silowni bo meczace, biegac nie bo to niemodne, jesc mniej nie chcesz, bo masz duze laknienie...To Ty chcesz znalezc link do strony z programem do odchudzania, zeby sobie zainstalowac i jakos to bedzie czy co ? Bo nie rozumiem Cie kompletnie. Fakt, ze systematyczne cwiczenia sa ciezkie, ja tez staram sie a czasami nie wychodzi, ale mi moja waga nie przeszkadza, sylwetka tez nie (184cm 70 kg, wiec malo, ale to juz jakos tak jest z zalozenia :-).

Czlowieku sie zastanow czy chcesz schudnac czy liczysz na tabletki super-hiper-mega-odchudzajace? Bo Twoje dane wagowe sa dosc groznie wygladajace :-/

15.03.2004
20:39
[22]

hoop-kola [ Pretorianin ]

czyli mówicie że wierzycie w magie diety ?
wiadomo że nie można żreć jak prosie ale podstawa to ćwiczenia
yagienka oświeć mnie w czym chodzenie jest zdrowsze niż bieganie ?

15.03.2004
20:41
[23]

yagienka [ pułapka na Misia ]

Nie skutkowały jego pomysły, czy coś innego??
Ja polecam odżywianie makrobiotyczne, ale nie każdemu to odpowiada. Je się rożnego rodzaju kasze, gotowane i surowe warzywa, nieco mięska (glownie ryby, owoce morza, drób i wołowinka).

15.03.2004
20:42
[24]

hoop-kola [ Pretorianin ]

aha jeśli już musisz używać jakiś cudów :) to może karnityna ale bez ćwiczenia sie nie obejdzie
na godzine przed treningiem zjadasz sobie takie cudo i ćwiczysz, polega to na tym w uproszczeniu że tłuszcze są lepiej spalane

15.03.2004
20:43
[25]

yagienka [ pułapka na Misia ]

hoop-kola-------> mniej obciąża stawy i chyba w przypadku Tłuszczyka na początek byłoby prostsze.

15.03.2004
20:46
[26]

hoop-kola [ Pretorianin ]

może masz racje ale z drugiej strony...niewiem...czy tak chodząc serducho chociaż troche zacznie mu szybciej bić a przecież wiadomo że mniej niż 50% hr max to nie ma sensu :)

15.03.2004
20:47
[27]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

Piwo w sumie w niedużych ilościach jest dobre dla organizmu więc nie trzeba od razu odstawiać.

15.03.2004
20:48
[28]

yagienka [ pułapka na Misia ]

hoop-kola----> jak się do tej pory w ogóle nie ruszał to wszystko ma sens
Tłuszczyk ----> przysiady, podobno przyspieszają przemianę materii, tak czy siak ruszać się trzeba

15.03.2004
20:54
[29]

Sebaa [ Konsul ]

ja też kiedyś sporo ważyłem i wogóle cięzko mnie było namówić na ryuch a raczej nie miałem ochoty sie wysilać wszystko z zcasem przyszło 16 lat i narzekałem ze mam 10 kg nadwagi , i choć teraz wciąż mysle o schudnięciu 5 kg co juz by mnie satysfakcjonowało ale czuje sie zdecydowanie lepiej niż kiedyś , nie jestem wysportowany super ale moge podjąć wiekszy wysiłek , naprawde powlutku musisz ćwiczyć w twoim przypadku bardzo pwooli zwiekszac dawke ćwiczeń nic na siłe bo sie zniechęcisz powoli no i poslki wiem że dieta to zmora ale jednak , a co do bieganai móis zże bedą sie smialia aj uwazam z epowinni byc pelnipodziwu ze chcesz coś zmienić w swoim życiu bo o to chodzi żeby dązyć do czegoś do bycia lepszych choćbyw fizyczny sposób bo wewnetrze pewnie jestes fajan osóbka no powdzenia

15.03.2004
20:57
smile
[30]

Tłuszczyk [ Junior ]

yagienka ------>Zrezygnowałem z powodu słabej efektywności ....Z całych tych wizyt (Instytut Żywienia w Warszawie) zostały mi w zasadzie tylko dwie kśiążeczki "dieta 1000 kal i 1500 kal" ..

Chyba zrobie tak jak mowi yagienka czyli przesiąde się na gotowane potrawy (z pewnością zdrowsze) i rozpoczne na początek dosyć łagodne ćwiczenia ,spacery ,pojeżdzę na rowerze itd..
Wiem że ruch i wysiłek jest bardzo ważny ,wszak na obozie w górach kilka lat temu zrzuciłem aż 10 kg , ale niestety z braku silnej woli szybko to zaprzepaściłem ...Tym razem mam nadzieje że będzie jednak inaczej bo w innym wypadku mogę mieć poważne komplikacje w dalszym życiu :|

15.03.2004
20:58
[31]

Sky [ Centurion ]

Dawanie rad innym jest łatwiejsze niż egzekwowanie ich od siebie, :)))
ale skoro pytasz:
1. Uświadom sobie, że jesteś chory - to niestety przykre, ale możesz już tylko walczyć z chorobą, jej pokonanie raczej nie będzie Ci dane - no chyba że zdecydujesz się na odsysanie tłuszczu - komórki tłuszczowe które masz w organizmie i jak wynika z opisu wręcz ich trochę natworzyłeś raczej nie zginą :(. To oczywiście oznacza, że jak im tylko dasz szansę to ją od razu wykorzytają.
2. Uświadom sobie, że albo idziesz na wojnę stuletnią albo wcale - efekt jojo cię doprowadzi do rozpaczy.
3. Dieta - 1000 kalorii to na prawdę podstawa - ciężko ją realizować, ale na pocieszenie jest jeden plus - działa, jeżeli nienawidzisz któregoś z przedstawionych w diecie produktów zastąp go innym równie kalorycznym.
4. Bądż elasyczny - 1000 kalorii to tysiąć kalorii - ale jak nienawidzisz brokółow to ich nie jedz - surówka może być z kapusty kwaszonej. Patrz punkt 1 - ty się cały czas leczysz nie możesz trwać w diecie i myśleć tak jeszcze dwa dni potem Imieniny u Cioci i się tam nafutruję. nie tędy droga lepiej żebyś zbudował sobie dietę 1500 kalorii niż przez 3 dni głodował,a 4 zamienił w tasmocięg z żarciem.
5 Ćwiczenia - to zależy od kasy, któą chcesz wyłożyć, ale zapomnij o ćwiczeniach siłowych - to czego potrzebujesz to spalanie energii - wejdż na siłownię do części aerobowej i spal na początek 25-50-100 kalorii. W tej chwili mam w domu symulator narciarza i najwięcej wydusiłem z niego 400 standardowych kalorii w około 46 minut przy maksymalnym obciążeniu, po których wszystko mi się trżesło, a w powietrzu unosiły się pęcherzyki płucne. Piszę to dlaego, żeby ci uświadomić punkt 1 - zkładając że dojdziesz do 1 godzinnego na prawdę intesywnego treningu dziennie to okarze się, że jest to mniej więcej tyle co 100 gram co bardziej fantazyjnych ciastek. jako zadanie domowe sam sobie przelicz ile to jest tłuszczu. i ile takich dni bez jedzenia w ogóle potrzebujesz, żeby to spalić.
6. Z punktu 5 wynika , że nie możesz liczyć na szybkie efekty - to znaczy jasne, masa tego co trawisz zleci w dwa dni ( od czego są owoce), trochę odwodnisz organizm, ale to nie jest to o co ci chodzi. Musisz zmusić organizm do spalania tłuszczu, a to niestetu oznacza punkt 3-5 inaczej wcale nie zawracaj sobie głowy - owszem zrobisz się silniejszy ale to nie jest twoim celem.
7. Powodzenia i wytrwałości.
P.S. poproś bliskich o wyrozumiałość. Jak musisz zjeść z nimi obiad to zmień w nim proporcje na mnije kaloryczne.

15.03.2004
21:00
smile
[32]

*...:::JaRo:::...* [ stara beka dobrze kisi ]

mniej jeść :D

15.03.2004
21:01
[33]

Chacal [ ? ]

znasz taki dowcip ?

Wojna, siedzą żołnierze w okopach, głód jak cholera.
Jeden po kryjomu wyciąga kawał kiełbasy żre. Zauważył to drugi i mówi:
-Ty, daj kiełbasy, prosze, ja już z głodu umieram!
-Dobrze ale musisz coś zrobić: Wypij to wiadro wody
Zołnierz wypił
-I co chcesz jeszcze kiełbasy ?
-Nie...
-A widzisz! Tobie się pić chciało a nie jeść!

Tak wiec jak jesteś głodny to pij wode. Rób mniejsze posiłki i uzupełniaj wodą. Zamiast podjadać też chlej nawet po kilka litrów dziennie. I najlepiej zrezygnuj z kolacji. Wskocz na rower, biegaj, idź na basen, rób pompki / brzuszki / przysiady / whatever.

15.03.2004
21:03
[34]

hoop-kola [ Pretorianin ]

mi ciężko w sumie dawać rady, chociaż poniekąd zajmuje sie "z użędu" rekreacją i takimi tam bajerami, bo to o czym mówi jak to sie mówi weszło mi w krew :) "najważniejszy jest ruch"

15.03.2004
21:14
smile
[35]

sirQwintus [ Generaďż˝ ]


kiedyś miałem podobny kłopot
jedna dieta

Ż-P

czyli żreć połowe a ostatni posiłek o 18

15.03.2004
21:16
[36]

EwUnIa_kR [ Legend ]

słyszałam że rozkosz zna jakieś dobre sposoby ale gdzieś się zapodziała..

15.03.2004
21:28
smile
[37]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

Oto garsc sprawdzonych rad ktore gwarantuja sukces (no chyba ze cierpii sie na jakas chorobe genetyczna...)

@kwestie jedzenia
*wylaczyc z jadlospisu CALKOWICIE slodycze i cukier. To jest warunek zasadniczy ktory bezwzglednie trzeba spelnic. Tu nie ma zmiluj sie i drog na skruty.
*pic wylacznie wode mineralna (pic do oporu o kazdej porze dnia) i RAZ (tutaj juz nie wolno popadac w przesade) dziennie zielona herbate (oczywiscie bez cukru!), inne napoje BEZWZGLEDNIE odpadaja.
*bawienie sie w liczenie kalorii nie ma sensu. Posilki wystarczy sporzywac z umiarem:
-sniadanie(ok 8.00): JEDNA kromka chleba z tym co lubisz (najlepiej codziennie czyms innym)
-obiad(ok 13.00): dania jak dotychczas ale 1/4 dotychczasowych porcji na mniejszym talerzu. Po obiedzie wypic zielona herbate
-kolacja(ok 18.00): Analogicznie jak sniadanie

UWAGA! Bardzo wazna rada! Jedz powoli! Im bardziej powoli jesz tym mozg szybciej otrzymuje sygnal o sytosci. Zuj dlugo, delektuj sie polukaj dopiero po chwili. Nie popijaj przy jedzeniu! To klucz do sukcesu bo dla mozgu nie ma roznicy czy nawpierdalasz sie dwa koltety z predkoscia weza czy powoli zjesz 1/4 tego!

Gdy miedzy posilkami odczuwasz glod bierzesz butle wody i zlopiesz do oporu. To swietny sposub. Wody sobie nie szczedz, pij ile chcesz. Zrob sobie tylko odpowiedni zapas :)

@Ruch
Jesli sie krepujesz nie martw sie. Nie musisz wclae biegac po osiedlach...Wystarczy ze codziennie 40 min przeznaczysz na spokojny spacer. Nie chodzi o to zeby sie zameczac na smierc, chodzi przede wszystkim o systematycznosc.


15.03.2004
21:28
[38]

Chacal [ ? ]

A tak przy okazji: co jest śmieszniejsze ? Bieganie czy wielki tyłek ?

15.03.2004
21:34
smile
[39]

soze [ sick off it all ]

poszukaj pewnej kliniki pod łodzia:))) w tydzien 10kilo fakt kilka tysi....ale jak posypiesz to tak ze 25 stracisz w 2 tygi ..komplexowa opieka lekarska ..dietetyk..itp ..medycyna ..pomysl o operacji bo z tego co czytam to niestety jestes czlowiekiem slabym a to niewrozy dobrze.....

15.03.2004
21:41
smile
[40]

iNfiNity! [ Senator ]

Ja polecam dietę NŻT - NIE ŻRYJ TYLE

15.03.2004
21:58
smile
[41]

Tłuszczyk [ Junior ]

Chacal ---------->Bieganie z wielkim tyłkiem :P

Dziękuje bardzo za wszystkie porady oraz ciepłe słowa otuchy i wsparcia ..Na prawde nie sądziłem że znajdę na tym forum tylu wspaniałych ,nieobojętnych i życzliwych ludzi ..Dziękuje !!

15.03.2004
22:13
smile
[42]

SoulHunter [ Bad Boy ]

dieta:

przede wszystkim dieta niskoenergetyczna najlepsza w leczeniu wszystkich rodzajów otyłości

tu masz przykładowy jadłospis:

śniadanie: ser biały, pieczywo ciemne, kawa mleczna, rzodkiew

drógie śniadanie: owoce np. jabłka

obiad: cielęcina gotowana, ziemniaki z wody, warzywa z wody, sałata zielona z oliwą

kolacja: kalafior z wody, bułka gracham, mleko hude

no i na dokładke troche ruchu i ćwiczeń na początek siłka i basen :)

życze miłej zabawy ;)

15.03.2004
22:22
[43]

wi3dzmin [ Konsul ]

wow to zeczywiście dużo ważysz... przedewszystki dieta... przykłady już ci podali :) no i ruchu sporo, nie biegaj!! twoje kolana tego nie wytrzymają ! raczej po prostu spokojne spacery po praku, lesie czy czym tam możesz :) stopniowo możesz coraz bardziej forsowne sporty ale dopiero jak zżycisz trochę sadełka bo inaczej siądzie ci krążenie... i lepiej szybko schudnij tak ogromna nadwaga jest baaaaaaardzo niebezpieczna

15.03.2004
22:25
[44]

Coy2K [ Veteran ]

zacznij chodzic na silownie...po roku zacznij brac HMB... ogolnie ludzie tego nie uzywaja chyba ze maja problem z masa...strasznie sie po tym chudnie. Fakt, ze drogie ale po paru miesiacach stosowania traci sie z 10kg na masie

15.03.2004
22:27
smile
[45]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

wszystko to co mowia inni forumowicze plus mozesz jeszcze zawitac do apteki i zapytac sie o L-Karnityne (nie mylic z Kreatyna). 60 tabletek- 55 zl (Olimp L-Karnityna Plus) 30 tabletek- 28 zl (Olimp L-Karnityna). Nie wiem jakie ceny sa u ciebie... takie sa u mnie.
Jak nie wiesz co to jest ta cala l-karnityna to polecam google :) Pewnie cos znajdziesz.

15.03.2004
22:28
smile
[46]

dziku86 [ The Cure ]

1. jedz mniej
2. mniejsze posilki ,ale wiecej razy
3. brzuszki
4. wiecej sie ruszaj
5. niesiedz przy kompie
6. jedz beztluszczowe potrawy

15.03.2004
22:31
[47]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

powiem krotko i dosadnie mnie zryj qwa jak mozna przy wzroscie 150 cm wazyc 110 kg sorki jak ty wygladasz buhahahaha i masz 19 lat przeciez ty nie dozyjesz 25 roku zycia
i to jest problem mniej jedz odmawiaj sobie biegaj cwicz pij herbatki figura staraj sie nie jesc zmieniakow bialego pieczywa tlustych rzeczy nie wspomne i nie jedz po 18 no ale tobie przyda sie najbardziej operacja odsysania tluszczy i pomniejszenie zoladka odaj sie do specjalisty zycze sukcesow

15.03.2004
22:36
[48]

SoulHunter [ Bad Boy ]

lol N_U_N widze że umiesz zajebiście człowieka podbudować

15.03.2004
22:37
smile
[49]

amoreg1234 [ użytkownik ]

tak jak ci juz inni radzili, CWICZ ile wlezie! nawet nie wiesz ile ludzi ci zazdrosci takiej masy bo cwiczac bedzie z ciebie niezly strongman:) nie lam sie i cwicz

15.03.2004
22:38
smile
[50]

Coy2K [ Veteran ]

Nun glupi jestes, tyle ci powiem...taka waga przy takim wzroscie to wada genetyczna, a nie to ze duzo jadl bo chocbys sie zesral z wysilku to tyle bys nie przytyl i nie pieprz glupot. Nie widze w tym nic smiesznego, osobiscie mu wspolczuje bo napewno nie ma latwego zycia, a tu wejdzie taki burak ze wsi i sie zacznie z niego smiac .

15.03.2004
22:41
[51]

hoop-kola [ Pretorianin ]

n_u_n troche ogłady, nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego że nie wszystko kręci sie wokół żarcia, ja moge jeść co chce ile chce i kiedy chce i nie przytyje. Myślisz że ty jesteś taki piękny i wysportowany ? wątpie. btw zastanów sie nad poziomem twojej kultury osobistej bo mimo że jesteś piękny i wspaniały nikt nie będzie chciał nawet z tobą gadać.

15.03.2004
22:47
smile
[52]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

coy2k sam jeste glupi i tyle ci powiem czytaj caly watek (co on je) a pozniej pisz brednie
Jem sporo mięs ,jaj i serów ,praktycznie każdy mój posiłek operał się (teraz juz rzadko) na smażeniach -smarzone jajka,jajecznice ,mięsa a nawet sery i do tego sosy ..I to każdy posiłek , nawet śniadania i kolacje opiierały się właśnie na smażeniu :( Ale nie polecam ,lepiej w to nie wpadaj bo potem będzie cieżko się wydostać

i moze jeszcze ma klopoty w wyproznianiem i dlatego tak sie chlopak zalatwil ja sie tez nie smialem to jest tragiczne a co do buraka ze wsi to wiekszego od ciebie nie widzialem na tym forum

ps. hoop-kola nie badz baranem przeczytaj caly watek ta nadwaga glownie jest przez jedzenie i nie jestem wspanialy i wysportowany

15.03.2004
22:50
smile
[53]

Coy2K [ Veteran ]

nun dla twojej wiadomosci przeczytalem watek, oczywiscie czytalem co on je i co z tego ? sam do niedawna jadlem podobnie, albo nawet i gorsze zarcie, a wcale nie mam nadwagi wiec przystopuj synku, bo tylko robisz wioche na watku, a sciemy "ja sie nie smialem" mozesz walic wtedy gdy masz mozliwosc edytowania wlasnych postow...

15.03.2004
22:52
[54]

hoop-kola [ Pretorianin ]

nun czytałem wątek, nie mówi że nie masz racji w tym co piszesz tylko jak to piszesz, musisz używać słów qrwa, wyśmiewać sie buahahah, chyba nie myślisz że to jest miłe dla tego kolesia

15.03.2004
22:55
[55]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

coy2k ---> tylko nei synku i sciemy nie walilem a co do geneteyki sie nie mylisz (nie smielm mu sie spytac czy ktos z rodziny tez ma takie problemy jak on z nadwaga bo wtedy bys mi pojechal ze co mnie to obchodzi) a co do wiochy to juz ci napisalem (pewnie nie lubisz Poznania i dlatego masz jakis uraz do mnie)

hoop-kola ---> spoko masz racje

PRZEPRASZAM TLUSZCZYK za niektore uwagi ktore byly zgryzliwe i nie mile

15.03.2004
22:59
[56]

Coy2K [ Veteran ]

nie mam uprzedzen do poznaniakow, ale nie wmawiaj mi ze sie nie smiales kiedy w poprzednim watku piszesz:
powiem krotko i dosadnie mnie zryj qwa jak mozna przy wzroscie 150 cm wazyc 110 kg sorki jak ty wygladasz buhahahaha i masz 19 lat przeciez ty nie dozyjesz 25 roku zycia

czasem trzeba pomyslec nim sie cos napisze.

Wracajac do problemu...brzuszki sobie odpusc, bo watpie, zeby ktos twojej postury byl w stanie robic takie cwiczenia. Bieganie dobre o ile nie masz problemow z sercem, ale jak juz pisalem, pojdz na silownie, ewentualnie na basen

15.03.2004
23:00
[57]

SoulHunter [ Bad Boy ]

panowie dajcie sobie na wstrzymanie chłopak przyszedł tu po rade a nie poto żeby się z niego naśmiewać

15.03.2004
23:00
smile
[58]

Coy2K [ Veteran ]

errata: nie watku, ale poscie

15.03.2004
23:02
[59]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

to mialo mu uswiadomic istote problemu czasami mowie dosadnie przyzwyczajenie z pracy juz go przeprosilem

a skoro czytales caly watek to nie pisz o silce bo juz sam zainteresowany odpowiedzial ze odpada

15.03.2004
23:03
[60]

Suhoj [ Fochmistrz ]

jakiś typ twiedzi że w momencie śmierci traci się 21 gramów ale to chyba nie dla ciebie hiehie

15.03.2004
23:04
[61]

SoulHunter [ Bad Boy ]

N_U_N===> fajne przeprosiny
"PRZEPRASZAM TLUSZCZYK za niektore uwagi ktore byly zgryzliwe i nie mile"

15.03.2004
23:04
[62]

Coy2K [ Veteran ]

N_U_N >>> silownia to szerokie pojecie...jest masa cwiczen i wcale nie musi wyciskac na klate po 150kg

15.03.2004
23:05
smile
[63]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

NuN: mowie dosadnie przyzwyczajenie z pracy

Niech zgadne, brzmi to mniej wiecej tak...Bilecik prosze? :P

15.03.2004
23:05
smile
[64]

SoulHunter [ Bad Boy ]

ups ale wtopa zapomniałem że on ma taką ksywke sory N_U_N

15.03.2004
23:05
smile
[65]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

Proponuje w pierwszej kolejnosci wizyte u dietetyka w celu ustalenia najlepszej mozliwej dla Ciebie diety.
Do tego dziennie wysilek fizyczny czyt. bieganie oraz plywanie (mozesz chodzic na silke jesli chcesz ale moze to miec odwrotny efekt jesli masz slaba psychike tzn. po wysilku organizm bedzie domagal sie zwiekszonej dawki jedzenia a jesli sie poddasz to nadrobisz z nadmiarem to co spaliles.Moj znajomy niedawno przechodzil taka "kuracje" i w 7 dni stracil 10 kilo i jadl ale to co mu zalecono dla usprawnienia przemiany materii do tego mocno sie pilnowal nie pil (nie zaleca sie alkoholu przy dietach czy to na utrate wagi czy na przyrosc masy miesniowej).Jesli to Ci nie pomoze to moge radzic tylko konsultacje z lekarzem i jakas terapie "szokowa".Wiem ze nie jest Ci lekko i przy probie takze nie bedzie ale pamietaj ze nie musisz godzic sie z sytuacja taka jaka aktualnie masz...mozesz to zmienic musisz tylko mocno chciec w siebie wierzyc oraz dolozyc wszelkich staran ktore sa z tym zwiazane i brnac caly czas do przodu nie narzekajac tylko probujac byc ciagle lepszym i sprawniejszym!!Coz na koniec pozostaje mi zyczyc Ci powodzenia!!WALCZ GDYZ NIE PODEJMUJAC WYZWANIA AUTOMATYCZNIE PRZEGRYWASZ!! I nie zalamuj sie....kazdy upadek powiniem zmotywowac Cie do dalszej walki .....pamietaj ze (najczesciej) najkrotsze drogi sa w efekcie koncowym dwa razy dluzsze niz ta dluzsza z poczatku.

15.03.2004
23:09
[66]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

Luremaster ---> raczej nie jestem kanarem

sollhunter o co ic chodzi w poscie

[15.03.2004] 23:05 SoulHunter ups ale wtopa zapomniałem że on ma taką ksywke sory N_U_N

bo nie kumam

15.03.2004
23:12
smile
[67]

HopkinZ [ Senator ]

"Jak przytyc" padlo pytanie
omg ludz enie zalamujcie mnie takimi tekstami :)

A jesli chdozi o schudniecie:
Aktywny tryb zycia (sportY) plus zdrowe odzywianie (jedz tylk owtedy gdy czujesz glod!) pomogą

15.03.2004
23:15
[68]

SoulHunter [ Bad Boy ]

N_U_N ten wcześniejszy przeczytaj bo mi się zapomniało że on ma ksywke tłuszczyk i myślałem że go obrażasz no i sorówka za to :)

15.03.2004
23:16
smile
[69]

cneyhaz [ Generał dywizji ]

snopek9:teoretyczny wymog proporcji w wojsku waga a wzrost jest roznica 100 tzn. przy wzroscie 191 cm powinies wazyc +5/-5 tzn. od 86kg do 96kg (96 to juz jest extremum powiedzialbym 93) ale ze trudno jest utrzymac waga w stalym miejscu to przy wzroscie 191 dopuszczalna waga u Ciebie to jakies 80kg-82kg (w normalnych warunkach)
Jesli samo jedzenie w duzych ilosciach nie pomaga czyt. nie tyjesz to trzeba sobie pomoc w troszeczke sztuczny sposob
Polecam bialko serwatkowe laczone z kreatyna w kapsulkach + silownia i trening 4 dni w tygodniu (cwiczac w rozne dni rozne partie miesni) przy duzym obciazeniu (tzn. wyciskanie mniej ale duzo serie 3x12 najczesciej sztangielki 3x12 3x10 3x8 3x6 zwiekszajac ciezar brzuch 3x20 zreszta po co to pisze na kazdej silowni jest trener ktory moze Ci ulozyc specjalny plan zajec).Bialko serwatkowe mozesz zamienic na weight gainer`y ale to tez najlepiej ustalic z trenerem.
Dobrze jest najpierw przed rozpoczeciem cwiczen z odzywkami rozgrzac sie jakis tydzien dwa na sucho czyli same cwiczenia i ciagle zwiekszac ciezar zeby miesnie sie nie przyzwyczaily do ciezaru a po jakims czasie zmienic plan zeby organizm nie przyzwyczail sie do rodzaju wykonywanych cwiczen oraz kolejnosci.

15.03.2004
23:16
[70]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

aaaa spoko nic sie nie stalo :)

15.03.2004
23:19
smile
[71]

SoulHunter [ Bad Boy ]

mała wpadka ;p

15.03.2004
23:48
smile
[72]

miluch [ Pretorianin ]

Odpowiedź może być tylko jedna: Ćwicz tak żeby pot się lał !!! Na początek polecam lekkie treningi. Spokojna jazda na rowerze, gry zespołowe, bieganie. Zbyt ostre podejście do tematu może skończyć się przeciążeniem stawów itp. (przy tej wadze). Myślę, że bardzo dobrym rozwiązaniem jest pływanie. Wszystkie cwiczenia powinny być robione spokojnym tempem, ale długotrwale. Dla przykładu: podczas jazdy na rowerze tłuszcz zaczyna być spalany dopiero po kilkunastu minutach jazdy. Jeśli poświęcisz codziennie na sport tyle czasu ile poświecasz na siedzenie przed kompem to efekty pojawią sie bardzo szybko.
I pamiętaj trzeba się mocno napocić (dosłownie), żeby to wszystko przyniosło efekty.

16.03.2004
00:25
[73]

hoop-kola [ Pretorianin ]

cneyhaz, rozumiem że to poradnik "jak sworzyć betonowego kloca, czyli jak przykro nie móc podrapać sie po tyłku" :))

16.03.2004
07:46
[74]

Zax_Na_Max [ Bo Emeryt Znał Karate ]

Ja tam bym sobie pobiegał

16.03.2004
08:02
smile
[75]

zooz [ TS Wisła Kraków ]

Codziennie przed wieczorkiem sobie poćwicz a przy okazjii będzie Ci się lepiej spało.

16.03.2004
08:03
[76]

Azorsky [ Konsul ]

Dieta Demisa Roussosa: " Jem tyję, nie jem chudnę"

16.03.2004
08:20
[77]

nutkaaa [ Żywiołak Ognia ]

duzo ruchu malo jedzenia... Ograniczyc sie do ilus kalori dziennie <jesc np. kilka posilkow warzywnych a nie batonika ;-)> hmm dluigie spacery, jazda rowerem, mniej kompa...

16.03.2004
08:53
smile
[78]

Danielson [ Legionista ]

polecam dietę NŻD czyli nie żryj dużo,

16.03.2004
09:05
[79]

pawel020 [ Carnivale ]

danielson ---> :DDD

tluszczyk -->> ja schudlem ostatnio 4 kg ,wystarcvzylo jesc jedna kolacje zamiast 3 i przestalem jesc po nocach :) musisz chlopie zmusic sie do niejedzenia,kup sobie psa i chodz z nim na spacery :/

16.03.2004
11:17
[80]

yagienka [ pułapka na Misia ]

Tłuszczyk-------> Przypomniał mi się jeszcze jeden sposób, dość ekstremalny, ale skuteczny, a mianowicie chińska dieta oczyszczająca - zbożowa. Wolno jeść dowolny rodzaj gotowanego pełnoziarnistego zboża, najlepiej brązowy ryż lub pęczak w ilościach dowolnych z dodatkiem natki pietruszki. Czas trwania minimum 6 dni, optymalnie 12 (ale ciężko wytrzymać). Do picia ciepła woda i napary z dziurawca i pokrzywy. Rezultat parę kilo mniej i "odtruty" organizm.

16.03.2004
11:25
[81]

Mad Vert [ Konsul ]

tłuszczyk => Na początku zmień ksywke:)

16.03.2004
11:40
[82]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

jest jeszcze sposób ktory dziala u kobiet ponoc podczas kochania znaczy seksu traca one zbedne kilogramy moze i to jest jakis sposob

16.03.2004
12:13
smile
[83]

Aurelius [ Konsul ]

Schudlem kiedys z 100 do obecnych 80 w bardzo prosty sposob:
1) rano kawa z mlekiem i nic wiecej
2) do 18:00 zadnego posilku
3) okolo 18 jeden posilek - dokladnie wydzielone pol bochenka chleba i 15 dkg wedliny + maselko (poczatkowo zjadalem wszystko a teraz nawet i tego mi sie nie chce)

4) nic po drodze nie jadlem, zadnych obiadkow ani snickersow
5) zeby nie zwariowac z glodu pilem herbatke - co druga z cukrem i mlekiem

i zadzialalo

16.03.2004
13:05
[84]

cycu2003 [ Senator ]

ja sie odchudzilem pomidorami z mlekiem,ale mleko prosto od krowy

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.