
matchaus [ Legend ]
FRONTLINE [268]
Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- CALL OF DUTY (są tacy co jeszcze w to grają...)
Czekamy niecierpliwie na:
- SILENT HUNTER III!
Bawimy się czasem także w:
- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL-2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Silent Hunter II [w to się już nie bawimy, chyba że mocno popijemy (Ubi niedawno popił... i nie tylko Ubi! :)))]
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca)
- Combat Mission (gra Slawekk, ......)
Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.
Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147
ZAPRASZAMY!
Oto link do poprzedniej części:
U-boot [ Karl Dönitz ]
powtórka z rozrywki :-))
Witam
Te zajęcia weekendowe są dobijające, nie macie pojęcia jak mi się nie chce tutaj siedzieć.
I tak będzie aż do 19 :-((
Ale za to w tygodniu mogę leniuchować do woli :-)
Koval --> Ubi, to taki typ co jak juz się do czegoś przyzwyczai, to nie ma mocnych i bedzie tutaj pisał sam do siebie jeszcze przez najbliższe dwa lata - póki nie wyczerpią mu się akumulatory z nagromadzonymi wspomnieniami :-))
Chrees --> to nie chodzi chyba o grę, to chodzi chyba o zawodników :-))
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
Witam!
Koval --> Sprawa jest prosta. Nasze drogi OBECNIE się nie to, że rozeszły, to nie przecinają się :)
Sytuacja normalna i ze wszech miar zrozumiała w długiej historii Frontline.
Choć tęsknota za wspólnie spędzanymi wieczorami pozostaje...
Cóż... nowej, miodnej gry trzeba, by to się zmieniło. I z tego co wiem TYLKO TO.
Zazdroszczę Wam wspólnych gier w CoD'a. U nas się to troszkę "rozlazło" :)
Czytałem dziś o SW:Battlefield - chętnie bym w to zagrał. Może będzie warto :)

matchaus [ Legend ]
Ubi --> Rzuć okiem na wiadome forum i przeczytaj wątek "Bismarck II obroni się sam" - warto! :D
All --> Ja dla przykładu próbuję pograć w Silent Hunter II. Coś nawet z tego wychodzi... Taka przystawka do obiadu jakim ma być Silent Hunter III :)

Lim [ Senator ]
Pierwszy :)))
Mamy więc niedzielę która rozpoczęła się dla mnie tak jak zakończyła sobota - czyli szorowaniem łazienki.
Wczoraj oglądałem absolutnie wspaniałą Pasję , szlochałem jak przysłowiowy bóbr a w trakcie ,,pofilmowych'' pogaduszek przetrenowałem mocno ....pewnie pizza ,,4 pory'' roku mi zaszkodziła.
tiaaa - faktycznie w łazience było kolorowo z tego co pamiętam :)
Obiecałem jednak sobie że alkoholu nie zobaczę przez długi, dłuuugi czas - nooo chyba że w telewizji na nowym kanale którego ramówkę Wam przedstawiam ;)
- telewizja dla alkoholików amatorów i zawodowców - BOLSAT. (czyli dla 90% narodu :)))
Redakcja zastanawia jedynie czy poczatek programu o 6.30 to nie za wczesnie troszke?
06:30 - Gdzie jestem, kim jestem - teleturniej z nagrodami
08:30 - Piwko czy winko - program poranny
09:00 - Wiadomosci
09:30 - Alkobiznes - program integracji polsko-czeskiej
10:00 - Debowe Przedszkole - program dla poczatkujacych
11:00 - The Smirnoffs - telenowela rosyjska
12:00 - Haftowanie na ekranie - reality show
12:30 - Soplicowo 2003 - Relacja z festiwalu piosenki Polskiej
13:00 - Sport - MS: Sztafeta 4x100
14:00 - Kielonopolscy (odc. 0.75) - telenowela Polska
14:20 - Teatr Bolstatu: Shakesbeer: To drink or not to drink.
15:30 - Lowienie na Zywca - program dla samotnych kobiet
16:00 - 1410 - program historyczny
17:00 - Po kielonie - rozmowy polityczne
17:30 - Liga Angielska - Guiness vs. Kilkeny
18:45 - Zwierzyniec - Zloty Bazant - film czeski
19:00 - Wieczorynka - Przygody Jasia Wedrowniczka (The Adventures of Johny Walker) - film animowany prod. angielskiej
19:30 - Zagrozenia XXI w. - Esperal
20:00 - SUPERKINO: Indiana Jones i poszukiwacze zaginionej Warki - film fab. USA
21:30 - Rozmowy w rynsztoku - talk show
22:00 - 40% - lista, lista, lista przebojów
22:30 - Z gwinta - Magazyn reporterów Bolsatu
23:30 - Decyzja nalezy do ciebie - odc. pt: 0,7 czy polówka
00:00 - Kino Mocne: Odwyk - Pogromca wyzwolonych - horror USA
02:00 - Gosc Bolsatu: The Beertels
02:30 - Na planie: Absolwent
03:00 - Jak przerobic Pana Tadeusza - program edukacyjny
03:30 - Wycieczki Bolsatu: TATRA
04:15 - X-Flaszki - program nocny

Lim [ Senator ]
eeech...jaki tam pierwszy ...zbyt długo dziergałem tego posta ;)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Kolejna przerwa :-)
Po co Ci studenci są w tej szkole, tylko przeszkadzają !! Jakież było by zycie bez nich lepsze :-)))
I znowu, dzieki netowi człowiek się nie nudzi.
Za oknami ciągle mokro, deszczyk zdaje sie byc niewyżyty.
Pozdrowionka
p.s.
Mati --> byłem, czytałem, napisałem :-))
Lim --> pizza była dobra, tylko ten bimber był źle stworzony :-)))))))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Właśnie przeczytałem, iż Tajner podał się do dymisji.
Można powiedzieć - Nareszcie !!!
Człowiek, który podpiął się po Małysza i nic sobą nie prezentował, nie stworzył zespołu, nie znalazł ani jednego skoczka, który wniósłby coś do ekipy, a ze skoczków obecnej kadry nie był w stanie wyegzekwować nawet minimum umiejętnosci - jedyne co potrafił to promowac swoją rodzinę.
Oby wzieli tylko trenera z zagranicy, może i on nic nie wymysli (zawodnicy jacy są każdy widzi) ale jest przynajmniej nadzieja, ze spróbuje.
Pozdrowionka
U-boot [ Karl Dönitz ]
Co powiecie na ten obrazek ??
U-boot [ Karl Dönitz ]
Dobra wiadomość dla fanów Dudka
- trzeba przynać, że gość ma niesamowite szczęście (albo dobrego szamana) a jego przeciwnik (Kirkland) niesamowitego pecha.
za Gazetą Wyborczą:
Jerzy Dudek prawdopodobnie wystąpi w niedzielnym meczu Liverpoolu z Southampton, bo kontuzji na sobotnim treningu doznał pierwszy bramkarz "The Reds" Chris Kirkland
Kirkland złamał sobie nadgarstek i prawdopodobnie będzie pauzował przez sześć miesięcy - ogłosił angielski klub. To kolejna kontuzja Kirklanda - ostatniej doznał w grudniu (złamany palec) w meczu z Boltonem. Kirkland stracil też tzry miesiące ostatniego sezonu po kontuzji kolana w meczu Pucharu Anglii.
Obecna kontuzja może wykluczyć bramkarską nadzieję nr 1 Anglii z udzialu w Euro 2004, które zaczyna się w czerwcu w Portugalii.
U-boot [ Karl Dönitz ]
I na koniec mała rada -->
Przezorny zawsze zabezpieczony
Idę na ostanie zajęcia a zaraz potem do domu
over.

Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Co do Tajnera - To chyba pierwszy raz od dłuższego czasu kiedy mogę się z Tobą zgodzić:D W końcu nadeszła ta piękna chwila, że Tajner odchodzi:))

Mackay [ Red Devil ]
Lipton, Uboot jak mozecie uwazac ze Tajner jest zlym trenerem skoro nie wiecie jaki moze byc lepszy. To ze mamy jednego Malysza nie znaczy ze momentalnie mamy potencjal by byc najlepsza druzyna w Europy. Nie ma cudow. Tajner nie byl zly i ja bym sie tam zadnego cudu teraz nie spodziewal. No chyba ze o czyms nie wiem i to Wy szykujecie sie juz do zajecia wolnego stolka <lol>
Co zas do LM to szkoda ze Bayern przegral chociaz nie gral naprawde nic. FC Porto to takie miekkie bolki i raczej bym sie ich w finale nie spodziewal, szczegolnie ze po drodze trafia pewnie na Milan i pojda sie golic. To niestety druzyna ktora gra na Benka McCarth'ego i nic wiecej...
Reszta pewnikiem rozstrzygnie sie wg mysli U-boota i w finale zagra Milan z Arsenalem, a ze angielska pilka to tylko angielska pilka a Arsenal to praktycznie tylko Therry Henry to jestem dobrej mysli :>
Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay--> Żeby nie trzeba było daleko patrzeć: Jan Szturc, Heinz Kuttin. Posłuchaj trochę wypowiedzi Tajnera i zajrzyj głębiej do świata skoków, a zobaczysz, że Tajner jest cieniutki. Nie ma żadnego udziału w sukcesach Małysza. Żadnego.

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Lipton --> tu się z tobą zgadzam.
Mackay [ Red Devil ]
Lipton --->> a czy Janas ma jakis udzial w "sukcesach" naszej reprezentacji, albo czy Rijkaard ma wplyw na super gre Barcy? Przeciez jeszcze nie dawno ogol obydwu trenerow spisywal na straty a teraz sie okazuje ze nie jest z nimi tak zle...
jak wiec zmierzyc udzial trenera w sukcesach? moze trener musi sie wypowiadac super logicznie zeby bylo wiadome ze jest dobrym trenerem? musialbym nie wiem jak gleboko zajrzec do "swiata skokow" zeby ocenic jaki Tajner ma wplyw. Jak dla mnie trener ma jakies 10% znaczenie w calej imprezie, 12,5% jakos nart, 3% wosk na nartach, wyprofilowana nalepka Red Bulla 1,5%, kombinezon 29,7%, natomiast forma cala reszte...
[źródlo - www.wiem.onet.pl] :D

Mackay [ Red Devil ]
Koval----------> nie zgadzam się z TObą :-)
... 4,3% starannie przystrzyżona bródka i wąsik.
Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay--> No i żeś walnął teraz:D Skoki a piłka nożna to jednak są zupełnie inne dyscypliny sportu. Zupełnie inne:P Co do Barcelony to dalej twierdzę, że Rijkaard jest do dupy i to kompletnie nie jego zasługa. Po prostu jak ma się w drużynie geniuszy to w końcu muszą zacząć wygrywać:P Wracając do skoków to przykład wspomnianego już przeze mnie Kuttina jest najlepszy. Póki młodzi skaczą pod jego wodzą odnoszą sukcesy (patrz mistrzostwa świata juniorów) jak tylko wchodzą do kadry A to "nie wytrzymują psychicznie". No przepraszam bardzo czy Polacy mają inną psychikę niż niemcy, finowie, czy austriacy? Po prostu trener coś pieprzy, albo ich nie potrafi zmobilizować. Druga sprawa to wpływ trenera na skoczka. Niech wymienię tylko Kojonkowskiego w Norwegii i całą Twoją teorię trafia szlag. Przed przyjściem Kojonkowskiego Norwegowie byli dnem w skokach. Przechodzili ogromny kryzys, porównywalny do obecnego w Polsce. Jak za machnięciem różdżką nagle zaczęli odnosić sukcesy. Nie powiesz mi chyba, że to zasługa nowych gogli...:D

matchaus [ Legend ]
Co do Tajnera, to mam podobne zdanie co Koval i Lipton.
Ja pamiętam Małysza za Mikeszki... On miał już wtedy talent, ale nie miał Blecharza i Żołądzia (zwróćcie uwagę na dużą literę :D)...
Tajner po prostu stał sobie z boku, ale docenił (jak się okazało - chwilowo) zalety obu panów, a może obu dziedzin przez nich uprawianych...
Mogę się jeszcze bardziej rozpisać, ale nie wiem czy jest sens. Potrzeba nam kogoś, kto wprowadzi trening z prawdziwego zdarzenia, oraz doceni dziedziny nauki zapomniane przez Tajnera.
No i najwazniejsze - będzie ponad tym zafajdanym molochem jakim jest PZN... gdzie każdy chce brać kasę za NIC!
A tego obawiam się NAJBARDZIEJ!
Mika jak podpisywał kontrakt z Norwegami, to pierwsze co zastrzegł to SWOBODA DZIAŁANIA! Nie wiem czy to przejdzie u nas...
(Tak naprawdę to pierwszego wywaliłbym Siderka... :)))
Yaca ---> Spodziewałem się czegos więcej po tym "Wildfire"... Obawiam się, że znając Silent Storm, nie pragnę już wracać do takich staroci :)
(No i przedpotopowa, BRZYDKA grafika... brrrrrr! :)
Odpaliłem za to coś takiego =====>
I choć wszędzie piszą, że gra jest słaba, to muszę to sam sprawdzić :)
Wallace [ Generaďż˝ ]
Czesć!
Nie lubię poniedziałku w pracy :( zwłaszcza po czterech dniach wolnego.

matchaus [ Legend ]
Ubi ---> Posłałem Ci maila. Check it! :)
martins ---> I jak idzie poszukiwanie jele... to jest chętnych :))))
Pamętaj, że zawsze możesz zadzwonić do TPSA z prośbą o fachową pomoc :))))

matchaus [ Legend ]
Wallace ---> Kto miał 4 dni, ten miał :))))
(cały czas czekam na Rybę i Micha z dubbingiem. Ale Poznań nie zawiódł i na dniach będzie Sindbad :D)
Ubi ---> Especially for You! (Płyty nie trawię jako całości, ale znajdzie się coś "z ogniem" na poniedziałek :)
Walk with me
Open your sensitive mouth
And talk to me
Hold out your delicate hands
And feel me
Couldn't make any plans
To conceal me
Open your sensitive mouth
Hold out your delicate hands
With such a sensitive mouth
I'm easy to see through
When I come up
When I rush
I rush for you
Cry for you
Seen the tears
Roll down from my eyes for you
Heard my truth
Distorting to lies for you
Watched my love
Becoming a prize for you
Seen the tears in my eyes
Heard my truth turn to lies
Seen the tears in my eyes
I'm not proud of what I do
When I come up
When I rush
I rush for you
I come up to meet you
Up there somewhere
When I rush to greet you
My soul is bared
Gave more for you
Dropped my crutches
And crawled on the floor for you
Went looking behind every door for you
And because of the things
That I saw for you
I spiritually grew
When I come up
When I rush
I rush for you
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
Za oknami tylko resztki śniegu przypominają, że to ostatnie dni kalendarzowej zimy a temp już całkiem przyzwoita - całe 8 stopni powyżej zera, wiatr chyba jeszcze śpi :-) tylko słońce nie może przebić się przez chmury.
Mati --> płyta "Songs of Faith and Devotion" jest mi troszke obca, jednak pozwoliłem sobie przesłychać zaproponowaną przez Ciebie piosenkę "Rush" .
Ja pozwole sobie zaproponowac na poniedziałek piosenkę "Never let me down again" - jej dźwięki obudzą do życia na nadchodzący tydzień :-)
Adres poszedł na skrzynkę
Pozdrowionka

Slawekk [ Senator ]
Witam
Pytanie powinno brzmiec : "Kim byłby Małysz bez tajnera i kimby był Tajner bez Małysza ?"
Ja uważam że wieszanie psów na tajnerze jest co najmniej nie fair. Układ zawodnik - trener w tym przypadku najpewniej się wypalił, ale jest jeszcze w "sukcesach" obecnego sezonu druga linia wiinych czyli związek, który rozwalił wspaniale działający team. To tajner wymyslił ten team, współpraca zawodnik-trener-psycholog-lekarz działał i były sukcesy. tego nie powinniśmy odbierac tajnerowi. Czy zmiana na stanowisku trenera po ostatnich mistrzostwach świata, byłaby zbawieniem dla Małysza, czy uratowałoby ten sezon ten sezon ?? Nie wiem, ale gdyby z nowym trenerem małysz byłby teraz tu gdzie jest w obecnej chwili to Tajner byłby dziś wychwalany przez was pod niebiosa. Nie wiem czy pamietacie ale swego czasu podobne ataki dotkneły i trenera Górskiego i Wagnera i wielu tych wspaniałych trenerów, którzy po epokach sukcesu, wpadali ze swoimi podopiecdznymi w zadyszke.
ja nie wierze, że bez tajnera i jego pomysłu na kadre, Małysz 3 lata temu tak wspanaiale by eksplodował formą. Naprawde trener nie jest tylko do siedzenia na ławce, albodo machania szmatką w odpowiednim momencie. Odpowiem na pytanie postawione na początku. Nie było by i jednego i drugiego bez wzajemnej pracy i dobrego układu. Oby Małysz się odnalazł w przyszłym sezonie, obynowy trener wyszkolił-znalazł nowego Małysza, oby . Ale na 100% za pare lat wszyscy bedziemy wzdychac za skokami Małysza i wspominac geniusz jego trenera.

Slawekk [ Senator ]
A ja gram sobie teraz w Swiątynie Pierwotnego Zła.
Zgadzam sie z ottonem że gra jest cienka, nudna, ma głupie questy (ciągłe swatanie mieszkańców wioski :/) itd itp......, ale ... wehehehe ma tez to coś co nie pozwala odejść od monitora. Dałem się zassać Może z braku alternatywy, gram co prawda od cxzasu do czasu w CoDa, alesami wiecie jak to jest grac w CoDa samemu :/
A w SPZ powoli, bardzo powoli zaczynam ogarniać świat, wykonałem dwa duże zadania, moji bohaterowie wskoczyli na 4 pozom doświadczenia, czyżby zaczynało się robic ciekawie ? :)
Do gry mam tez dodatkowy Bonusowy CD, niestety żeby go odpalic musze coś z nim zronic, a dysk jest w formacie .img, a ja nie wiem co z nim począć ;) Pomocy !!
BTW matchaus ---> skończyłes S2 ?? bo ja odpuściłem sobie walke z latjącym pzklainem, to jakaś trauma i mission imposible :/

matchaus [ Legend ]
Sław --> Na płyce masz... obraz płyty :)
Przekopiuj sobie ten *.img na HDD i każ wypalać obraz płyty Nero. To powinno pomóc.
(zdaje się, że Nero ma rozszerzenie *.img w obrazie płyt?)
A co do Tajnera, to ja powtórzę - dla mnie wiedział kogo zatrudnić.
A później nasze Blecharze i Żołądzie się zbiesili i chcieli kasę jak za pracę z Mistrzem Świata.
A Tajner pokazał figę z makiem... Zadał sobie ktoś pytanie dlaczego ci dwaj panowie nie chcą słyszeć nazwiska Tajner?
Coś w tym musi być...
A reszta naszych skoczków? Kto w czasie królowania Małysza zabłysnął? Choć na jednym konkursie!
10-te miejsce Bachledy w Japonii, kiedy nie było większości dobrych skoczków to sukces?!
Ściśle tajna metoda treningowa Tajnera dotyczyła tylko Małysza? To skąd NA BOGA teksty Tajnera (kiedy Małysz przestał dobrze skakać), że trzeba by wprowadzić jakiś specjalistyczny - indywidualny trening?! Ten facet trenował z ksiażki "skakanie na skoczni K120 w 5 minut"?!!
Panowie - najlepszym przykładem niedbalstwa Tajnera był NIEUDOLNIE SKRYWANY żal Małysza!
Wszak dochodziło do sytuacji kuriozalnych, kiedy nasz Tajner w przypływnie bezsilności opowiadał, że Małysz to się SAM TRENOWAŁ!
Ja nie ukrywam - Tajner w odróżnieniu od Mikeszki dał po prostu Małyszowi LUZ, i w jego przypadku to pomogło!
Bo Mikeszka to naszych po prostu skatował treningiem jak dla kombinatorów norweskich...
Dlaczego nie słyszeliśmy ani razu, że metoda treningowa A, B i C zawiodły? Bo ich nie było! I wcale nie chodzi o tajniki trenerskiego fachu, ale o okreslenie "z grubsza" metod pracy!
Co ja zapamietałem z metod pracy Tajnera - "spokojny trening"...

Slawekk [ Senator ]
"Operacja Odessa" czyli Wołoszański opowiada o SS-manach i złocie. TVP1 godz. 21:55
KGW ---> jak wam poszedł mecz ??? Dajcie zajawke pomeczową, niech moim mało zbornym kolegom będzie głupio i smutno :)
Chrees, Mackay---> napiszcie coś o spotkaniu. Był ktos jeszcze ?? jak poszło mintowqanie kompa ??

matchaus [ Legend ]
Sław ---> Jasne, ze skończyłem Axisami i teraz gram Alliesami na najwyższym levelu - zero save'ów w trakcie trwania misji.
Trauma! :)

matchaus [ Legend ]
Aha! Nie wiem czy wiecie, ale słynna "bułka z bananem" to wynalazek bodajże Blecharza (zawsze mi się myli, który jest fizjologiem, a który psychologiem :)))
Lim [ Senator ]
...bry w południe :)
Meczyk został przez KGW wygrany sądząc z rozmów na TS nastrój jest wyśmienity a ,,do moskwy tylko 40 km'' ... zwycięstwo będzie więc nasze ;) Może i ten COD jest fajny(?) skoro daje chłopaką tyle frajdy. Co do zmiany trenera ...polskie realia - Małysz wygrywał Tajner był na piedestale...Adaś miał słaby sezon - czas zmienić trenera , być może czas na zmianę jest dobry bo ,,coś'' da się z Adasia jeszcze wysisnąć w następnym sezonie ale cała ta otoczka intryg i niezdrowych emocji w PZN jest chora !

Slawekk [ Senator ]
Matchaus---> płytke mam na HDD bo z udoju muła pochodzi :) Zrobie test. I co z tym S2 ????????????
Coby nie mówić o metodach to przytocze tu przypowieśc o garncarzu i glinie.
Z gówna to i dobry garncarz kubka nie ulepi, a jeśli nawet to ja nie chce z niego pić. A i sama dobra glina rzucona na koło garncarskie nie przeistoczy sie w dzbanek misternej roboty. Żeby był efekt potrzeba i garncarza i dobrej gliny.
Howk

Slawekk [ Senator ]
Aha już wiem co z S2. może i ja zobacze jaksię gra ruskimi :)

Slawekk [ Senator ]
Brawo KGW !!! opowiedzcie coś więcej o scenie CODa . Macie swojego SirMata ???, a jak z pokemonią i pokemonami ??? A cziterzy ?? Czitują ?? A co ze Skype?? Nie lepsy do komunikacji? (podobno tylko na 5 osób, ale jakość Panie też się liczy.

matchaus [ Legend ]
Lim ---> Otoczka intryg? Same intrygi są "be", a co dopiero otoczka! Że o PZN nie wspomnę... :)
I nie chodzi mi o to, że Małysz przestał wygrywać - to było pewne od samego początku!
A z Adasia trzeba wycisnąć jak najwięcej, gdyż on tego chce! I to trzeba w ludziach cenić!
Adam nigdy nie powiedział, że nie skacze bo mu się już nie chce, lub, że już nie potrafi :)
Tajner okazał się nieudolny w momencie kryzysu formy naszego skoczka. A ja sądzę, że wcześniej!
No i ta totalna bezradność. Ale ta beradność nie pojawiła sie wczoraj - ona była cały czas, czego dowodem są "wyniki" naszych pozostałych orłów...
Trener trójkrotnego zdobywcy Pucharu Świata nie potrafi znaleść/wytrenować choć JEDNEGO pewnego skoczka wchodzącego pewnie do 50-ki?! Choć do 50-ki!
Dobra glina trafiła na dobrego garncarza... Fajne. Ale jak to się ma do Norwegów? Nagle gówno cudownie przemieniło się w glinę? Cud na miarę Kany Galilejskiej! :DDDD
Sturmbanfuhrer Hess ;D przetrenował Niemców i poleciał. A wszyscy wiedzą jakie miał zasługi dla niemieckich skoków...
Tak to już jest w tym niewdzięcznym fachu.
Panowie - to nie jest kwestia sentymentów! To zawód, który się wykonuje. I bierze się za to grubą kasę! Raz się wykonuje dobrze, drugi raz źle. Ja nie przeczę, że Tajner może wrócić z jeszcze większym sukcesem, ale na Boga! - niech choć trochę przełoży się to na skoki DRUŻYNY, a nie jakiegoś JEDNEGO zawodnika!
Wtedy nawet ja - niewierny Tomasz, dołożę złotówę na kolejny pomnik za życia :))))
T_bone [ Generalleutnant ]
Slawekk---> Miłej lektury raportu z CB :DD

matchaus [ Legend ]
T_bone ---> Pouczający raporcik. Nawet się troszkę uśmiechałem...
Ale pod koniec zrobiło mi się jakoś głupio i smutno.
Chyba dobrze, że mnie to już nie dotyczy.

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Sławek --> skype jest może lepszy jeżeli idzie o jakość dźwięku (to bez dwóch zdań) - zero przerywań itd. Ale są też i minusy, a przynajmniej w moim przypadku. Miałem okazję ze 3 tygodnie temu pograć przez chwilę z Chreesem i Ravem, ty zresztą też byłeś, ale nie na skype. Więc przy moim 80 kbps łączu przed wejściem na skype miałem ping w granicach 50-70, natomiast już po wejściu na skype i dołączeniu się do chreesa i rava ping zaczął mi skakać do 200 a nawet 300. Więc chyba skype mocno obciąża łącze, i tylko na dużej przepustowości pewnie da się go używać.

Slawekk [ Senator ]
T-bone--> dzięki <zieeeew> przydługie to i nudnawe :) Dojechałem do połowy i <zieeew> opadły mi powieki.
Widze że nic się nie zmieniło, kolesie niczego się nie nauczyli, bluzgi, obrażanie, posądzenia. Mi jednak troche żal tych klanówek :( Zwłaszczaże ping teraz mam normalny.
Koledzy wy wszystko wiecie i znacie Taaaakie miejsca w necie gdzie jest wszystko.
W sobote, albo w niedziele, odbyła sie "debata" pomiedzy leperem i Rokitą w Radiu Zet w programie M.olejnik. Może ktos wie czy jest gdzies do pobrania i posłuchania piczek z zapisem tej pyskówki. podobno ktos w końcu gadał zleperem jak na to zasługuje i nie dał mu wleźć sobie na głowe, jak to robia inni politycy i redaktorzy.
A może widzieliście wczorajszy program w TVN , ten z Wiśniewskim z Ich3 ?? Wiśniewski miał w nim spotkanie z Leperem. Brawo czerwonowłosy !! :))) Koles usiłował przedstawić L. jako dorobkiewicza, który po głowach biedaków doszedł do kasy. Cel szczytny i zwłaszcza kiedy robi to człowiek który w elektoracie Lepera znajduje wiekszośc swoich fanów :). jednak jego argumenty były momentami żałosne. Koronnym argumentem na hulaszcze życie leppera było to zdjęcie ---->
Podobno córka L. jest na nim w bluzeczce od versacze za ok 400 euro (pierwsza z prawej) Głupi Lepper dał się wpuścić że to oryginalna bluzeczka i że ma tak duże uposażenie posła, że mu wystarczy, a taki Wiśniewski to stymulator (pisownia zachowana) samolotu w domu , którego nawet LOT nie ma. Wehehehehe Bluzeczka na bank jest z chińska, a Wiśniewski kupił "stymulator" za swoje. Ojjj bedziemy mieli premiera :(((((

Slawekk [ Senator ]
A oto i domniemany "Versacze" :))))

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Sławku --> tu znajdziesz zapis rozmowy

Slawekk [ Senator ]
Danke und helenke Koval !!!!!!!!!!
Powinienem sam to tam szukać, ale młyn miałem dziś spory. Osłucham na 100 5 w domu, bo teraz wracam do walki :)

Lim [ Senator ]
Sław---> masz zdrowie , ja ,,padłem'' po kilku olśniewających wypowiedziach - do połowy nie zbliżyłem się nawet - może to na raty przeczytam. Bona ma młodsze i zdrowsze oczy (heh) więc strawił zapewne te wywody bez uszczerbku na zdrowiu :))
Mati ---> faaakt , hehe to zabrzmiało niepokojąco - ale jak inaczej nazwać politykę KLUBU WZAJEMNEJ ADORACJI której jak przysłowiowej ,,ślepej kurze trafiło się ziarno'' w postaci wybitnie utalentowanego skoczka. Adasiowi nie idzie - powiałow PZN grozą w związku z utratą $$$$ od sponsorów , więc dalej wszyscy na Tajnera - Tajner zrobił swoje , Tajner może odejść, noooo a my jak za Gierka wmawiajmy sobie że jesteśmy potęgo buraczaną-cukrowniczą albo narciarsko-piłkarsko-lekkoatletyczną . Skro więc punktów, medali, szumu w mediach brak to trzeba nam nowego trenera który jak magik tą sytuację zmieni...cóż- wiara czyni cuda :))
Tak jednak bywa że apetyt rośnie w miarę jedzenia, martwy się jednak o to czy dobrze spożytkowano czas prosperity tej dziedziny sportu - bo pierwsza jaskółka (nasz junior medalista) jeszcze wiosny nie czyni :)

Lim [ Senator ]
...że jesteśmy potęgą - wiadomo :)
tylko w jakiej dziedzinie ? Wczoraj podano że na torach znaleziono dziewoję dorastającą w wieku lat czternastu posiadającą w organizmie 5,2 promila.
tiaaa- trening czyni mistrzem , wszystkie rekordy są więc ,,nasze'' polskie , tylko by się taaaki talent nie zmarnował ;)
- może jedno pytanie - co ta młoda ,,zdolna'' dziewczyna robiła ?!?!
co robiła....na torach ?!
(heh)

olivier [ unterfeldwebel ]
Heh doprawdy nie rozumiem tego rozpaczania nad clanbase; kilka meczy zagraliśmy, z wieloma klanami mieliśmy do czynienia, nie pamiętam jakoś żadnego problemu, inna sprawa że akurat z tymi "wybitnymi" klanami póki co przegrywaliśmy. Mam nadzieje że w przyszłości z tą pseudoelitą zaczniemy wygrywać, a wtedy takie posądzenia i epitety to naprawdę najmniejszy problem:]
A tak na marginesie, przytoczony link do meczu to prawdziwa perełka w dziejach polskiego leaddera, dysponuje demem z tego meczu i wicelider RIP został jak wszytkie klany dosłownie zmieciony przez lidera BMF z ultraszybkimi komputerami i łączami w czym tkwi podstawa ich sukcesu.
Cappo [ Konsul ]
dla wszystkich rządnych cichego kompa:)

T_bone [ Generalleutnant ]
Dziś dwóch dzielnych soldatów Koval i ja zawalczyło wspólnie na polu bitwy Forgotten Hope :)
Klimaty byly jak w 4 Pancernych bez psa kiedy jeździliśmy wspólnie Tygrysem itp. :D
Kilka screenów, Koval pod Charkowem ---->
T_bone [ Generalleutnant ]
Wspólny lot Ju-87G :)--->
T_bone [ Generalleutnant ]
I jeszcze Koval po trafieniu przez czołg ;)

rav76 [ Konsul ]
Pingwin Strikes Back tylko troche hardcorowy :P

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
I used my Force, Master, and reached over 700 meters. Is this enough to beat the Dark Side? Tell me, Master!
Should we practice Call of Duty first? Let the force be....Masta RAV :D
U-boot [ Karl Dönitz ]
Pobudka wstać
koniom wody dać,
Ja już trąbie pół godziny !!
a Wy śpicie ......... :-))
Chrees --> cierpisz na bezsennośc :-)
Sławku --> przesłuchałem wszystkie cztery częsci rozmowy Rokity z Leperem - obaj są żałośni !!!
Mati --> na widaomym forum małe screeny z udanej akcji :-)
Pozdrowionka

SilentOtto [ Faraon ]
U-boot ---> Nie zgadzam się. Rokita nie mówił do Ciebie tylko do sympatyków Leppera. Musiał użyć zrozumiałego dla nich języka i argumentów. Rokita nie musi przekonywać światłej części elektoratu tylko matołków. A do kretynów trafiaja proste hasła: ukradł, oszukał, dorobił się, ma pieniądze nie wiadomo skąd, rozkradł, naciągnął itd. itp.

matchaus [ Legend ]
Ubi ---> Otto ma rację. To o to w tym wszystkim chodziło. W końcu znalazł się pierwszy odważny, który pokazał, że potrafi sie posłużyć językiem "matołków". I to z powodzeniem!
U-107 jest już praktycznie gotów do drogi. Ładujemy ostatnie konserwy z sardynkami i flaszki z sokiem jabłkowym.
Około 22.00 czekam na hasło do wyjścia w morze!
U-boot [ Karl Dönitz ]
Panowie --> skoro tak mówicie, zapewne tak jest :-))
Jednak na naszej scenie politycznej nie znajduje polityka na którego chciałbym oddać głos, Rokita także nie spełnia mych wymagań :-D
Pozdrowionka

Wallace [ Generaďż˝ ]
Witam
Macie racje, ale żeby ta audycja miała spełnić swoje zadanie należałoby ją transmitować w Radio Maryja

Slawekk [ Senator ]
Jak zwykle nie zgadzam się z Ubim <wehehehe> <uscisk>
Zgadzam się za to (o dziwo) z matchausem <uścisk> :))))) i jak zwykle z Ottonem <double uścisk>
Do tej pory każdy kto zaczynał rozmowe z lepkiem startował z wysoka, ale argumenty kończyły się po minucie i wystepował normalny stan zagubienia, kiedy L. przechodził do kontraataku w stylu "wyście kradli 14 lat i Balcerowicz musi odejść" Tym razem rokita był przygotowany na wszystkie magiczne zaklecia L. Walił go datami, kwotami, papierami, gazetami, FAKTAMI. Niestety nie wydaje mi się żeby elektorat L. słuchał tej debaty i czy ewentualnie zrozumiał co się tam mówiło. Mam nadzieje że odczarowywanie L. bedzie teraz nastepowało na szeroką skale w radiu i TV. Lekcja tymińskiego która pokazała że zdecydowany atak na oszołomstwo może przynieść efekt, musi zadziałac i tym razem. Lepper musi zostac skompromitowany publicznie, inaczej nic nie powstrzyma Samoobrony, bo wiadomo że S to tylko Lepper. Jesli ten balon peknie to jeszcze sobie pomieszkamy w tym kraju :)))

Lim [ Senator ]
Rację ma Otto pisząc że rozmowa na poziomie - ,,ukradłeś'' , ,,kłamałeś'' była przemyślaną taktyką ze strony Rokity - że potrafi używać bardziej wyszukanej argumentacji wiemy wszyscy bo Rokita to ,,senatorska głowa'' . Obrana taktyka okazała się słuszna bo to skonfundowany Lepper sięgnął po ten argumenty :
,,do sądu pana oddam '', heh
tonący brzytwy się chwyta - już widzę tą rozprawę :)))
Co te tej oookropnej gry z pingwinkiem na widok której wszyscy kochający zwierzęta dostają torsji ;)
Zastanawiałem się przez pierwszą minutę czemu zawsze mam wynik 28 ???
- aż nagle podkręciłem tak pingwinka że poleciał na 793 metr .
Wynik piękny ....no i wystarczy męczenia biednego zwierzaczka
(myślę o yeti , heh)
martins [ Konsul ]
Pozdrowionka
Mati-> właśnie redaguję kartkę informacyjną którą zawieszę na klatce schodowej :))))
Ja już zatraciłem wszelkie nadzieje związane z naszym krajem i na wybory kolejne nie pójdę, choćby miał Leper wygrać, zresztą nie byłem na żadnych wyborach ładnych kilku lat, ostatni raz głosowałem na Leszka W. Pamiętam również moją młodzieńczą naiwność i euforię po uformowaniu pierwszego rządu Mazowieckiego ...... :/ Teraz już nic nie rozumiem... ponoć ma powstać kolejna partia zlepek sld-uw bua ha ha (pan Frasyniuk chyba był za mało bity przez ub w czasach PRL :(((()
Zaczynam rozumieć Arystotelesa który zdefiniował niewolnika jako kogoś kto przez swój niedorozwój intelektualny musi podporządkować się komuś bardziej rozwiniętemu, który z kolei będzie potrafił wykorzystać niewolnika narzędziowo.

martins [ Konsul ]
> > Z ostatniej chwili ... >
> >
> >
> > Rok 2006, Bruksela, budynek Parlamentu Europejskiego.
> > Deputowani z kilkunastu krajów i szefowie rządów utkwili wzrok w
> trybunie,
> > za którą schował się korpulentny mężczyzna przybyły z kraju nad Wisłą.
> > Na szlachetne czoło tajemniczego Sarmaty opadała blond grzywka, falując
> > niczym łan pszenicy w letni dzień, zaś czerstwa i spalona słońcem
> solarium
> > twarz przypominała pachnący bochen, ulepiony spracowanymi dłońmi
> > polskich gospodyń. Na szyi dyndał niebieski krawat
> > upstrzony biało czerwonymi gwiazdkami.
> > Mężczyzną tym był Przewodniczący.
> > Przewodniczący odkaszlnął i wygramolił się zza mównicy,
> > wciskając jeszcze ramię w rękaw marynarki.
> > - Przepraszam. Przebrałem się tak chybcikiem, bo przyszłem w smokingu,
> ale
> > w kuluarach zobaczyłem napis "no smoking", to żem wskoczył w garnitur.
> > He, he, bardziej swojsko będzie.
> > Tu Przewodniczący przerwał, choć mikrofon trzymał. Wszystkim się
zdawało,
> > że Przewodniczący mówi jeszcze,
> > a to echo grało.
> > Rozejrzał się po sali, klepnął w potylicę i nagle wyciągnął
> > rękę w pozdrowieniu, które początkowo było popularne w starożytnym
> Rzymie,
> > a potem w latach trzydziestych w Niemczech.
> > Po sali przeszedł szmer. Ucichły głośniejsze rozmowy.
> > Berlusconi się obudził. Przewodniczący trzymał wyprostowaną rękę i
> > rozglądał się delektując efektem.
> > Gdzieś w tylnych rzędach zobaczył swojego doradcę od
> > gestykulacji.
> > Doradca miał minę zwiastująca jakąś klęskę i z przerażeniem
> > sylabizował:
> > - Szefie! Nie ten gest! Ten miał być na spotkanie z Le Penem!
> > Przewodniczący nie stracił zimnej krwi. Trzymał dalej wyprężoną rękę z
> > pięcioma sztywnymi palcami i myślał..... Nagle dostrzegł
przemykającego
> pod
> > tylną ścianą kelnera,
> > więc nie tracąc rezonu zawołał:
> > - Panie kelner! Pięć herbat na trybunę proszę!
> > Potem opuścił dłoń, chrząknął i poprawił sobie krawat.
> > W końcu nadszedł dzień, gdy po długiej nauce języka obcego mógł
> > przetestować umiejętności.
> > Przecież nie na darmo już dwa lata temu nakazał by wszyscy w
> > jego partii uczyli się angielskiego.
> > Wziął głęboki oddech i rozpoczął:
> > - Tall room !!! ( Wysoka Izbo! )
> > Welcome in the name of all penis of polish
> > SELFDEFENCE ! (Witam w imieniu
> > wszystkich członków samoobrony! ).
> > Today I drink coffe with Anan. ( Dziś piłem kawę
> > z sekretarzem generalnym ONZ ).
> > Balcerowicz must go on! ( Balcerowicz musi odejść )
> > I have all on this shit! ( Mam wszystko na tej kartce! ).
> > Selfedefence is big party and ice is poor in Poland !
> > (Samoobrona jest dużą partią, a lód jest biedny w Polsce).
> > Po czym swoje krótkie, acz mocne przemówienie zakończył
> > zniżając głos do basu Schwarzennegera:
> > - I' ll be back! (Jeszcze tu wrócę)
> > I kiedy Przewodniczący schodził z mównicy deputowani
> > europejskich rządów zgotowali mu owację.
> > Bądź co bądź Przewodniczący był polskim premierem.
> > Uśmiechnął się z zadowoleniem i tylko nieliczni dostrzegli
> > błyszczące w jego oczach figlarne little eye-bitches (kurwiki).
> >

Slawekk [ Senator ]
Oto mój pierwszy i jedyny wynik w pingwina. Mackay świadkiem :))))
Martins--> niepotośmy ustrój zmieniali, żeby teraz mówić że nic nie rozumie i nie chodzić na wybory !!! Niechodziło się za komuny, wtedy był sens, człowiek miał satysfakcje, że olał komune bo nie poszedł. Teraz jest karwa demokracja, każdy myślący obywatel MUSI iść. Np po to żeby nie mówić potem "Co za debile tu rządzą ??" Rządzą tacy debile jakich sobie wybieramy, a jak nie idziesz na wybory to siedź potem cicho i nie gębuj że jest ci źle. Martinsku to oczywiście nie do ciebie osobiście-wiesz że cie kocham <uścisk> Taka ogólna uwaga mnie naszła, zwłaszcza, że tym razem (a może znowu) trzeba głosować nie ZA, ale PRZECIW komuś. Takie uroki demokracji :))) <no ofenzzzz>

Lim [ Senator ]
Sław ---> jakoś nostalgicznie się zrobiło kiedy przypomniałeś ze głosuje się ZA a nie PRZECIW komuś w wyborach.
Myśl niby prosta ale jaka głęboka :)
Kiedyś mażyliśmy o wolnych wyborach a teraz idziemy do urn (fee co za słowo) aby zagłosować przeciw komuś bo się nam jego facjata nie podoba.
....a pamiętam jak będąc małym chłopcem stałem w nocy w kolejce za kurczakiem na święta i nuciłem sobie tą piosenkę:
czy pamiętasz jak z tobą tańczyłem walca
za czekoladę płaciłem 100 zet...
nagle szkło się rozprysło i zaczęło się wszystko
brzytwą dobrze ktoś władał w krzyku przekleństw ktoś padał
...
pamięta ktoś ten wiersz ?
może sobie przypomnę jak się ,,odstresuję''
idzie mi dobrze - popatrzcie na wynik ;)

Lim [ Senator ]
tiaa - marzłem i marzyłem - najpierw o kurczaku a potem o jakimś cudzie który spowoduje że nie będę musiał stać w nocy za kawałkiem mięsa :)))
i kurcze blade ...(znowu ten kurczak:) - po to ,,walczyliśmy'' by wybrać Leppera na premiera ?
(odpukać:)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Sławku --> jesli mam iśc na wybory aby oddać głos na kogoś kogo nie lubie, tylko po to aby nie wygrał ktoś kogo bardziej nie lubię - to ja dziękuje za taką możliwość, pojdę i oddam głos nieważny.
Pozdrowionka
p.s.
Amerykańskie sondy potwierdziły istnienie prymitywnej cywilizacji na planecie Mars. Butni Amerykanie wysłali od razu rakietę załogową wypełnioną, paciorkami, gumami do żucia, czekoladą i "nowoczesną" odremontowaną bronią palną z demobilu. Gdy rakieta wylądowała pośród tłumu nieufnie spoglądających zielonych tubylców, z megafonu popłynęły słowa prezydenta USA skierowane do bratniej ludności Czerwonej Planety obiecujące przyjaźń, współpracę, profity i sojusz wojskowy. Po skończonym przemówieniu i odpaleniu wielkiego pojemnika wypełnionego balonikami w kolorach białym, czerwonym, niebieskim i zielonym, załoga stanęła przed drzwiami, gotowa otworzyć je i wpaść w ramiona Marsjan. Jakie było ich zdziwienie, gdy okazało się, że w tym samym czasie delegacja "zielonych" zespawała im właz z reszta korpusu rakiety, skutecznie uniemożliwiając im wyjście na zewnątrz. Kiedy Marsjanie skończyli dywersje, cały tłum rozpierzchł się pozostawiając samotna zaspawaną amerykańska rakietę. Bezsilni Amerykanie popadli w taka apatie, iż zapomnieli skontaktować się z baza, a przez 2 kolejne dni siedzieli i nie odzywali się do siebie.
Na 3 dzień zastukał w korpus przechodzący opodal Marsjanin-dziadek.
- Jest tam kto? Żyjecie?
- Taaaaak! - zakrzyknęli gromko kosmonauci do których serc i umysłów powróciła nadzieja.
- Czemu tam siedzicie i nie wychodzicie?
- Przecież nas zaspawaliście a my mamy dla was prezenty, każdy z was cos dostanie, wypuść nas - błagał dziadka kapitan wyprawy.
- Heh, te spawanie to taki nasz zwyczaj. Ale jak byli tu Polacy, to poradzili sobie z włazem w 15 minut.
- Co? Polacy już tu byli?
- Tak, i tak jak wy mieli dla nas prezenty.
- Co takiego mogli oni wam dać?!?!?
- Nie wiem dokładnie co to było, bo akurat mnie nie było, ale to cos nazywało się "wpie**ol" i dostał to każdy, kto tu wtedy był.
U-boot [ Karl Dönitz ]
1.
U-boot [ Karl Dönitz ]
2.
U-boot [ Karl Dönitz ]
3.
Pozdrowionka

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Poranna prognoza pogody:
W Toruniu 10,5 stopnia C, narazie bez opadów, ale takie mogą wystąpić.
Życzę wszystkim ciepłego dnia :-)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Czy jest może szansa na to, że oprócz tego że jest ładna pogoda (a i owszem Kovalu, dziękuję, pięknie dziś na dworze), ktoś sobie dziś pyknie w CoDa?
P.S. Ja tu sobie popatruję na wywalone wielkimi literami "Najnowsze plany AMD" oczekując jakiegoś Judgement Day a tymczasem... ;-) Kolejny rok marazmu, na szczęście (a w sumie na NIEszczęście) w dziedzinach innych niż komputerowe dzieje się znacznie więcej.

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Chrees --> myślę, że koło 21-22 mogę być do twojej dyspozycji i możemy poCoDować. Oczywiście liczę na innych chętnych.

Slawekk [ Senator ]
Witajcie
Wczoraj Świątynia Pierwotnego Zła wycieła mi kolejny numer, co doprowadziło mnie do załamania i ekstazy nerwowej. Doprowadziło to do odpalenia Oka i poszukiwań "gdzie by tu zagrac". Znalazłem kilka miejsc z dużą ilością miesa armatniego i małym pingiem i ruszyłem w bój.
Wieczorem też chetnie zagram w CoDa, mam nadzieje, że odnajdzie się tez nasz Obi Ravovi, może Mackay, Matchaus, ba !

matchaus [ Legend ]
Ajajajajaj... Dziś mam zaplanowane łączenie w SH2 i DC na dobrym łączu. Podobnież można w to to znośnie grać pod warunkiem nie występowania lagów u żadnego z playerów...
(BTW - Ubiego dziś wogóle nie będzie...)
Pamiętajcie jednak, że Fuhrer widzi Wasze poświęcenie i nie zapomni o tym!
(nawet fanboj ATI - Chreestophorus, może liczyć na łaski! ;))))
Jeśli zapału Wam wystarczy, to dołączę w weekend!
olivier [ unterfeldwebel ]
No baa (jak to mawia olivier;) Matt, KGW ostatnio sławi imię jedynie słusznej rzeszy gromiąc bolszewickich kołchoźników ile wlezie, i oglądając się jednocześnie na transportery z dumnymi runami,a w myślach kołacze pytanie natrętne "dojądą kiedyś czy polegniemy tu sami...".

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Mat -> nawiązując luźno do określenia"fanboj ATI" ;-).... Mała lineczka dla Ciebie, Otta no i oczywiście, nie dającego znaku życia, Yacy. Reszta nie musi czytać, ponieważ od dawna to wie... :D (-Let the AMDFORCE be with You, Luk)
Niech Fuehrer pobłogosławi z nieba naszą dzisiejszą wieczorną grę i niech sprawi, by doszła do skutku. AMEN! :-)
Mackay [ Red Devil ]
Chrees ---->> zrobilem dzis Mobile moda na moim Bartonie za pomoca olowka z Ikei i sowieckiego mikroskopu. Efekty zadowalajace az do czasu odpalenia CPUMSR. Cholerny NForce daje ciala - czy wszystko ze stajni Nvidii musi byc kiszka na kilometr? :))
Ale nie zniechecilem sie jeszcze wowczas i zrobilem malego drut-moda by przestawic mnoznik na 13x. 5 drucikow, wszystko wg instrukcji = brak efektu :/ Drut mod sux.
Wniosek: wycofuje sie na strategiczne pozycje i czekam az ktos madry stworzy biosa z PowerNow! do nforce'ow.
P.S. Bede wieczorem.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Mack --------> Z tą stajnią NViDii...no chyba masz rację ;-)
Pozostaje nam ekstremalne kręcenie za pomocą FSB, a póki co zadowolenie się poziomem 3200+. Jeszcze nadejdzie pora, gdy Asus wypuści BIOSa, którym przejedziemy się po mnożnikach swoich procesorków i urządzimy krucjatę pod hasłem "Nawróć się albo spłoń!!" :DDD
P.S. Już widzę się oczyma wyobraźni, jak stoję nad moją dymiącą się płytą główną i mówię łagodnie do swojego procka: "Widać nie byłeś godzien, by stać się Nadczłowiekiem" ;-)

Mackay [ Red Devil ]
Chyba Tobie towarzyszu pozostaje krecenie szyna FSB :] moja szyna znakomicie sie czuje na 166 Mhz i nigdzie dalej sie nie wybiera:
a) bo nie ma potrzeby
b) bo pamieci na za wiele nie pozwola
co do chipu nvidii to zlego slowa mimo wszystko nie moge powiedziec
z via byly czasem problemy, trzeba bylo instalowac rozne "packi" a NF pracuje jak p.Bog przykazal

Lim [ Senator ]
Panowie - czy Wy przypadkiem nie chcecie założyć jakiegoś elitarnego klubu posiadaczy oryginalnego klucza ?
Bywacie czasem na tych serwerach dla niezamożnej braci frontowej ? Pewnie ,,tam'' dzisiaj się nie spotkacie a ja obiecałem ,,komuś'' że w tym roku zbuduję COD' ową formę ... tylko gdzie ją szlifować ??
Pamiętam że cappo wyszperał kiedyś IP takich serwerków - może zrób to Cappo ponownie a w niesiołowicach czeka cię browarek extra :D
aaa...i ręce precz od Nvidii :)))

Fenris_ek [ Fen ]
Witam szanownych Kameraden. Jestem właśnie po ponad 3 godzinnej projekcji Das Boot. Nie ma to jak odświeżyć wspomnienia.
Jak to jest, że żeby nakręcić taki film nie potrzebne są kosmiczne nakłady w stylu hollywodzkim? 3 godziny czystych wrażeń i emocji, chociaż film oglądałem poraz któryś z kolei. Verfluchte Gibraltar :/
Mam przy okazji pytanko, związane z mottem filmu (i sygnaturką U-Boota :)) - ile U-Boot'ów nie wróciło do baz w czasie 2 WŚw?

Lim [ Senator ]
Fenris_ek ---> pewien jestem że Ubi odpowie na to pytanie dokłądnie i to z rozkoszą ale ponieważ marynistyka to mój konik od ,,niepamiętnych'' czasów to przytoczę Ci te danew skrócie .
- rozumiem że przez pojęcie ,,nie powróciły do portów'' masz na myśli okręty zatopione
jednak nie należy zapominać że w pewnych przypadkach okręty nie wracały do swoich portów a bynajmniej zatopione nie zostały ( np. okręty ,,przekazane'' japończykom po zakończeniu działań w europie :)...choć w sumie i te poszły na dno - choć nie wszystkie :)
- tak więc w czasie II wojny światowej zatopiono 785 niemieckich okrętów podwodnych
1939 - 9 okrętów
1940 - 24
1941 - 35
1942 - 87
1943 - 237
1944 - 242
1945 - 151
z tego przez okręty zostało zatopionych 246 U-Bootów , przez samoloty 290 , samoloty i okręty wspólnie zatopiły ich 48 ,okręty podwodne zatopiły 21, naloty bombowe zniszczyły 62 U-Booty , na minach utracono 25 okrętów
- ponadto w wypadkach morskich oraz wskutek innych dopustów bożych stracono 93 okręty
(i doprawdy nie mam pojęcia czemu np.lipiński do tej ostatniej grupy strat wliczył okręty zatopione przez marynarkę radziecką, heh)
OK wyjmuję z powiek zapałki i idę spać - jutro będę spał ,,na siedząco'' :)
dobranoc

matchaus [ Legend ]
Witam!
A ja wczoraj miałem grać w SH2 wraz z żywymi DD. No właśnie - miałem.
Padłem jak kawka, nie oddawszy moczu...
Feris, Lim ---> A może macie ochotę na małe stadko w SH2?
Bo na razie to gram ja, Jatzoo (kolega - admin z www.ubootwaffe.pl) oraz Ubi.
Zapraszam serdecznie!
(A co z Dogonem? Może też chciałby popływać? :)
No i jak wyglądało wczorajsze CoDowanie? :)

matchaus [ Legend ]
Sław ---> Jeśli chodzi o ŚPZ, to ufam Ottonowi jak ojcu :))))
Mam, ale nawet nie odpaliłem :)
Czekam na te "Hordy" do NWN. Podobnież niezły wypas :)

Mackay [ Red Devil ]
Pocodowalismy wczoraj troszke :>
Byl Koval ktoremu raz zabralem granatem zycie, a ten zamiast mi oddac kropnal Slawka w Hurtgenie gdy ten chcial mi sprzedac basha <brawa> <oklaski>
Byl Chrees, czarny charakter serwera, nie umial sie bawic to biegal i bashowal, bana na cdklucz powinien dostac! :P
Byl Rav ze swoja snajpa'h, czyscil przedpole z pokemonskich strzelcow wyborowych :)
Byl Slawekk, najemnik - raz walczyl dla wujka Adiego, a juz za chwile dla Stalina...
Gra po spaczowaniu jest naprawde cool, StG zaczelo wreszcie zabijac na wieksze odleglosci, kolatka zabija dalej tak cudownie ze nie sposob jej sie oprzec :)
Dzis tez pewnie wpadne :]

Fenris_ek [ Fen ]
Lim - dziękuję, o to własnie mi chodziło. Wiedziałem, że tu dostanę konkretną odpowiedź :)
Matchaus - po odświeżeniu wspomnień z wielką chęcią zapolowałbym w stadzie, ale nie mogę, powód jest proaziczny - nigdy nie grałem w SH2 i nie mam tej gry. Zrezygnowałem z niej pod wpływem opini na temat grania (a raczej problemów z graniem) w to przez sieć. Głównym powodem odpuszczenia sobie tej gry były, nie ukrywam, wasze opinie sprzed 2 lat.
Czekam cierpliwie na SH3, a na razie podnoszę się na duchu muzyką Doldingera.
Przy okazji, jeśli ktoś jeszcze nie ma tego w swojej domowej filmotece - das Boot w wersji reżyserskiej na DVD jest w Merlinie za 39 zł.
Ende.

Slawekk [ Senator ]
Witam
tjaaa pocodowaliśmy. Nawet fajnie było :)
Ale najpierw bylismy z ravem na jakims angolskim serwerku, gdzie admin nie mógł znieść polskiej mowy i wypisywał elaboraty w stylu "Dis is inglisz serwer, plis spik inglisz" tyle że jemu zajmowało to dwa zdania. po czym uznał że nasz Obi van ravovi ma wallla :))). Mnie nie posądził o cziterke, bo lamiłem strasznie wehehehe :))))
Matchaus znalazł sobie nowych kolegów i gra w jakieś stare zabugowane gierki- no pieknie :/
A co do ŚPZ to oczywiście należy wierzyć ottonowi, ale ja nie słuchałem go i teraz mecze się w debilmych walkach i questach bez sensu :(

matchaus [ Legend ]
Sław ---> Hehehe! Wiesz przecież doskonale, że znalazłem się na GOLu dzięki SH2.
U-Booty będą zawsze moją wielką miłością :)
Czekam teraz na SHIII - sądząc po screenach może będzie warto w to zagrać... Oby (OBY!) nie okazało sie, że ten nowy symulator będzie tak spieprzony jak SH2. :)
Odszedłem od CoD'a jak większość Was. A granie w SH2 traktuję czysto rozrywkowo - nie miałem w co grać :/
Odszedłem od Coda, ale nie na zawsze :) Chetnie pogram znów, gdyż widzę iskrę entuzjazmu w Waszym głosie :)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Chciałem się dołączyć do głosu kolegi Sławka i przypomnieć Matchausowi, że obiecał (-mamo obiecaałaś!), że pokaże się na CoDowych polach walki :D yhm... chyba zresztą nie tylko tam miałeś się zameldować Matchausio...
Scenario było proste: RAV i Chrees ZAWSZE są napaleni na wspólne wybieganie się wieczorną porą, Sławek też, na razie nie grozi mu wypad z listy na klanówki za zdarzające się absencje na treningach (przyniósł usprawiedliwienie z neonantologii czy jakoś tak, sprawdzimy, czy aby nie podrobione), Koval daje TSa i urządza pokaz nowych agresywnych technik rushowania, Mackay.... hmmmm... no cóż, Mackay wczoraj przegryzł kabel od mikrofonu i nie można było z Nim pogadać ;-) Zawsze można odświeżyć wirtualny kontakt ze współczesną polszczyzną ("masz ryj jak poniemiecki bunkier po wybuchu"), reasumując: GOOD JOB TEAM!
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Chrees --> zapomniałeś dodać:
"Masz ryj jak plaża Omaha po inwazji" :D
Jak wrócę z pracy zamieszczę parę screenów z wczorajszych "polowań".

Slawekk [ Senator ]
Wiem Matchaus że SH2 to dla ciebie gra legenda :). Mnie to nie pociąga, za dużo w tym klawiszy :)))) Może ta trójka dobrze zareklamowana przez was podwodniaków rozpali we mnie wilcze echa :)
Koval daj spokój z tymi screnami :/ Lamiłem wczoraj strasznie, dół tabeli all time :(
Nawet jak nikt nie grał w Coda to ja grałem.

matchaus [ Legend ]
Sław ---> W SH2 możesz grać nie używając nawet razu klawiatury :)
I chętnie Cię zobacze z cygarem i długą brodą w kiosku U-Boota :)))))
Wiem również, że jak nikt nie grał, to Ty grałeś. Ale ja chciałem grać klanówki, albo chociaż spraingi.
A tutaj już różowo nie było :)
Generalnie - jestem ostatnio nieźle zajęty, ale i tak znajdę czas na CoD'a :)
Slawekk [ Senator ]
Mat---> powiem tak, może i cegły były, ale brakowało murarza i cementu, dlatego nie poszło nam z CoDem jak iść powinno po Medalowej przygodzie. I tu widze toją wine <uścisk> i brak serwera. tak mój drogi matchausie to ty w dużej mierze byłes ta zaprawą która nas scalała i brakowało kogos (twojego zapału) kto by nas zebrał, umówił spotkanie, dogadał się z przeciwnikiem itd itp. oczywiście nie jest to jakiś zarzut-Boże broń. poprostu widze teraz że twoje Medalowe wysiłki były nieocenione !!!! bez ciebie mat jesteśmy jak te pijane dzieci we mgle :))))

Lim [ Senator ]
Mati - z Tobą zawsze i wszędzie - tylko ze nie mam na stanie żadnego u-boota , może stocznia Donkey-Hamburg ;)
mi dostarczy ?
Więc wczoraj zabawa była przednia - zapytam tylko : Sław -co trzeba robić by na serwerku zostać zbluzganym od cziterów, ryjów usianych kraterami i ,,takich-tam'' , hehe
Lepiej może nie ,,fragować'' zbyt często ? Mnie to zresztą chyba nie grozi .
Szybko sięgam do aktówki w moim mieście i przedstawiam Wam dowód że MoH jest (jaaak zawsze, hehe) wolny od cziterstwa, lamerstwa i innego tałatajstwa - choćby na przykładzie TEGO serwera zobaczycie że wchodząc wieczorkiem w pewne miejsca można ,,zabawić'' się w kulturalny i ciekawy sposób...np. maszerując przez pół godziny po mapie udając lokomotywę i 40 wagoników ;)
- jaki to miły i bezstresowy sposób spędzania wolnego czasu :))

Lim [ Senator ]
jeszcze jedna fotka i pytanie (ponawiene)
czy chcecie grać na elitarnych serwerach dla ,,milionerów'' czy na tych dla ubogiej (moze raczej rozsądnej , heh:) części kolektywu .
czy są jeszcze jakieś dobre ,,krakowane'' serwery COD'a ?
Podzieli się ktoś IP ze swoich favorites ?

Lim [ Senator ]
the best jest ta wypowiedź :
,,co 2 winterek debile !!!!!! a nei 2 pod rząd ''
<LOL>

matchaus [ Legend ]
Sław ---> Ja też to czułem, ale rece mi opadły po próbach zagrania choć sparingu z KG/W...
Miałem po prostu dosyć.
Wszak potrzeba co najmniej 5-6 grających, aby cokolwiek wyzwać. A kto później oczami ma świecić, że się mecz nie odbył? Ja. A ja nie chciałem żadych trolli za to przepraszać... (to oczywiście nie do KG/W! :D)
Lim ---> Adresik na maila poproszę i masz nowiutki okręt :)

SilentOtto [ Faraon ]
Matchaus ---> Hordy polecam. Grałem zaraz po światowej premierze i zabawa była przednia.
A ja twardo walczę w szeregach Luftwaffe na Ostfront. Dobrze mieć ulubioną grę, która się szybko nie starzeje. Brak dylematu " w co zagrac?". BTW - w następnym dodatku Battle over Europe ma być kampania w MP! Niestety potrzebny serwer dedykowany.

Slawekk [ Senator ]
Lim--> widze że Medal wszedł wraz ze swoimi wyznawcami w kolejna faze rozwoju. Znudziło się strzelanie więc koledzy bawią sie w tworzenie figurgeometrycznych, zabaw ludowych na cmentarzu na huncie, albo te tańczące Eurydyki na Moście w Avinion :)))) pozostał tylko niezmieniony i zakorzeniony głeboko w podświadomosci graczy styl wypowiedzi. :))))
Limku nie wiem który serwer jest dla ciebie odpowiedni (czytaj mógłbys na niego wejść). Szukając serwera stawiamy na: ping, ilośc graczy, dostępne miejsce. jeśli uda ci się znaleźć serwer na który możesz wejść a jednocześnie będzie tam jeszcze pare osób to zawsze możemy przejśc w to tajemnicze miejsce !!! Wystarczy nas tylko zawołać !!!!! ja nie wiem jak odróżnić te serwery.

matchaus [ Legend ]
Otto ---> Ech... ja nie miałem serca do wszelkich "lotników"... Ale docenić zILa potrafię!
Można latać w kilku na pokładzie np. He111? :)
(podobno coś takiego planowali)
Hordy zapodam sobie po polsku, gdyż w angielskim biegły nie jestem :)
Jak słyszałeś, kombinujemy jak koń pod górkę z SH2 i DD. Jedno mi się jawi już teraz - U-Booty mają prze...rąbane :)

Slawekk [ Senator ]
Mat--> było tak jak mówisz ;(((. Zapału nam brakło i karności godnej prawdziwych SSmanów.Grając w medalka przeszlismy razem długa droge z berlina do Stalingradu i z powrotem, więc niektórzy po p[owrocie do domu trafili w różne miejsca. Jedni skończyli służbe (tak im się wydaje), inni trafili do stalagu, albo innego oflagu, paru wstapiło do klasztoru gdzie nawet net nie siega, ale trzon uderzeniowy pozostał w ukryciu nie odpinając kabur i nie zakopując starego mausera okutanego w nasmarowane smalcem szmaty. Ja wierze że nadejdzie taki dzień kiedy nadamy iskrówką wiadomośc do uśpionych agentów Frl "Do broni" i nasz oddział stawi sie w komplecie na z góry zaplanowanych pozycjach wyjściowych. Oby nie był to tylko Sąd Ostateczny tylko wezwanie do walki :)))

Slawekk [ Senator ]
Własnie usłyszałem że w kalendarzu świąt nietypowych mamy dziś " dzień kosmicznych uprowadzeń"
moze któryś z kolegów miał tego typu zdarzenie w swoim życiu. Może i w śród nas sa tacy na których podstepni kosmici wykonywali swoje zboczone (na pewno tylko takie robią) eksperymenty. Nie stój nie czekaj, nioe dus tego w sobie. Opisz swoja historie !!! My cie wsysłuchamy.
Ja niestety nie pamiętam żadnej takiej sytuacji. No może raz kiedy zbudziłem się w jakims dziwnym miejscu w akademiku UG, z totalnym łomotem w czaszce, odruchem wymiotnym na widok gorzały i innym podobnymi dolegliwościami. Nikt nie potrafil wytłumaczyć mi skąd się tam wziołem, więc może to było UFO ??

Slawekk [ Senator ]
Chrees---> opis stojącego Chreesa nad spalonym prockiem Genialny !!!! ubawiłem sie jak norka :)))))
A dla zainteresowanych i mających chwile czasu komunikuje, że dziś w TVP1 23:35 film "Sokół i koka" o którym kiedys dyskutowaliśmy z powodu muzyki i jednej uzytej w tym filmie pioseneczki.
Aaaaaa zapomniał bym :DDD. TVP2 19:00 "Skrzypek na dachu" - to specjalnie dla Chreesa i matchausa. Obejrzyjcie sobie to od razu nabierzecie checi do gry w CoDa :DDDDD. Zwłaszcza na planszy POW camp :)))))))

matchaus [ Legend ]
Cholera!... Jak o tym mówisz Sław, to mi się niejedna taka historia przypomna!
Nie zapomnę... poranek wdarł się do głowy uczuciem dziwnego zimna i jakiejś lepkości w najbliższym otoczeniu...
Nie owierając oczu starałem sobie przypomnieć poprzedni wieczór... Bez powodzenia!
Nagle zdałem sobie sprawę, że tu gdzie jestem, nie jestem sam!
Jakiś humanoid drgnął w moim pobliżu... Do dziś niezapomnę pierwszego obrazu po otwarciu ołowianych powiek...cięzkich, dwuręcznych, nieludzkich cyców (cyce jak donice, suty jak andruty), kosmatych, kręconych włosów i czegoś co przypominało makijaż ludkich kobiet...
Dopiero szarpnięcie całego ciała uwolnieniło mnie z objęcia owego humanoida... Polecenie udania się jak najdalej stąd było nad wyraz trudne - obcy zakłócił moją komunikację wewnątrzsynapsową i wykonanie choć kilku kroków było problemem...
Z przerażeniem odkryłem, że brak na mym ciele odzieży!
Dopiero wtedy dotarło do mnie, że zostałem "wzięty". Strach ścisnął mi gardło, gdy ujrzałem, że owa lepkość, o której wspomniałem, może być moim nasieniem! Podstępnie uzyskanym przez obcego!
Nie będę dalej opowiadał... to zbyt bolesne i głębokie uczucie...
Obcy są wśród nas! Tylko czekają na okazje!!!

Slawekk [ Senator ]
Boszzz matchaus, alez to jest potworne !!!!!!! Wiedziałemże Obcy sa przebiegli, ale żeby aż tak ????/
Teraz rozumiem dlaczego tak zaciekle tepisz obcych w seri gier "UFO". Chcesz zmazac traumatyczne wspomnienia, które wracaja co noc ok 5 nad ranem.
Jestem z toba przyjacielu. jeśli Obcy znów pojawią się w twoim otoczeniu to daj im mój adres, a pomszcze cie sromotnie.
"Dajcie mi blater, a zrobie im Disaster !!!!"

Slawekk [ Senator ]
Oczywiście powinno być :"Dajcie mi blaster, a zrobie im Disaster !!!!"

matchaus [ Legend ]
Obawiam się Sław, ze obcy o nazwie "Patrycja" wydydkał by Cię jak sarna... nawet byś się nie zorientował...
To piekielna maszyna do pozyskiwania materiału genetycznego... Ponadto, potrafiąca wykorzystać do swych niecnych praktyk wszelkie naturalne otwory w swej cielesnej powłoce...
Ech... Dobrze, że wtedy na Was nie trafiło...

Slawekk [ Senator ]
Wow Mat, widze że wstrząs jest głebszy niż przypuszczaliśmy na poczatku :)))
Społeczeństwo dziękuje ci za przyjęcie ataku Obiektu "P". na swoje młode, nagie (jak sam wspomniałes) ciało.
Niech moc bedzie z toba młody Padafianie :DDDDD
"Dajcie mi gazrurke, a zrobie im w tyłku druga (trzecią??) dziurke"

Slawekk [ Senator ]
mowy wątek is ander konstrukszyn

Slawekk [ Senator ]
"Jedyna słuszna droga , to droga do nowego wątku" Konfucjusz.
Linka: