GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Palenie papierosow

12.03.2004
22:04
smile
[1]

MxMx6z.exe [ Chor��y ]

Palenie papierosow

Mam takie pytanie odnosnie palenia papierosow. Czasami sobie podpalam troche i chodzi mi o to jak sie powinno zaciagac? Znaczy do pluc czy do buzi o dopiero pozniej do pluc? wlasciwie sam nie qiem o co mi chodzi... :)

12.03.2004
22:05
[2]

bewu [ Pretorianin ]


Najlepiej wlozyc do pupy i pierdnac.

12.03.2004
22:06
[3]

wysiu [ ]

Do pluc.

A lepiej wcale, odpusc sobie 'popalanie'.

12.03.2004
22:06
[4]

gregol [ Junior ]

bewu --> ma racje odbytniczo najlepiej PAPIEROSY SA DO D**Y

12.03.2004
22:07
[5]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Spróbuj wciągać dym odbytem

12.03.2004
22:08
smile
[6]

Yo5H [ spammajster ]

nie truj sie stary... po ch*j to robisz ? ;o

12.03.2004
22:09
smile
[7]

ronn [ moralizator ]

Czy Wy musiscie kazdego uszczesliwiac na sile? Kazdy robi to co chce, a palenie nie jest zakazane przez prawo....

12.03.2004
22:10
[8]

wysiu [ ]

ronn --> Ja pale, i dlatego odradzam zaczynanie..

12.03.2004
22:11
smile
[9]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

zakazane nie jest, ale jest śmierdzące, obrzydliwe, niehigieniczne, dresiarskie i trzeba być powalonym, żeby dobrowolnie wdychać toksyczny smród

12.03.2004
22:12
smile
[10]

blood_x [ Skinhead oi! ]

Przecieza autor watka prosi o odpowiedz a nie zadal pytanie "czy wedlug was papierosy sa do dupy". Powiem tak sam nie pale ale mam w klasie ponad 10 palaczy i oni odrazu zaciagaja sie do pluc, czasem mowia ze ich fazka zlapie. Oczywiscie odradzam palenie juz lepiej tabaczke :).

12.03.2004
22:12
[11]

MxMx6z.exe [ Chor��y ]

ejj no nie przesadzajcie. Com i bedzie po 2-3 papierosach na miesiac?

12.03.2004
22:13
smile
[12]

tomirek [ ]

gladius --->>>> ja przez 15 lat bylem takim powalonym popaprancem palacym papierochy. Jakos na poczatku marca minal rok od kiedy nie zapalilem :) I bez paierochow jest mi duuuuzo lepiej :)

12.03.2004
22:14
[13]

ronn [ moralizator ]

Obrzydliwe, nie obrzydliwe. Kiedys palenie bylo modne, dzis jest niemodne. Kto wie co bedzie jutro?.
Jest duzo o wiele bardziej obrzydliwych rzeczy niz palenie, i jak ktos ma ochote na krucjaty to moze tam przeniesc swoja aktywnosc.


Jest niezdrowe. To fakt :). Ale jest tez przyjemne..... Wolny wybor.

12.03.2004
22:14
[14]

gregol [ Junior ]

lepiej nie zaczynać na początku 2-3 a potem...

12.03.2004
22:15
[15]

wysiu [ ]

MxMx6z.exe --> Po 2-3 na miesiac nic nie bedzie. Ale jak myslisz, ilu dzisiejszych nalogowcow od "2-3 na miesiac, tylko z okazji lepszej fazki i imprezki" zaczynalo? Podpowiedź: np ja.

12.03.2004
22:16
smile
[16]

zandarus [ Generaďż˝ ]

Ja sam pale od 7 klasy podstawówki i kazdemu zdecydownie odradzm. Wielki syf, jednak sam mam za slabą wolę aby rzucić to g.... Z moich znajomych palacych wiekszośc chce rzucić a tym ktorym sie udalo twierdzą, ze po 2-3 latach przy piciu ciągnie do palenia. Najlepszy sposób to nie zaczynać. Człowiek kiedyś był mlody i glupi, ....kumple. Dodatkowo sporo kasy na to idzie, paczka na dzień przez rok i tak przez 15 - 16 lat:(((

12.03.2004
22:17
smile
[17]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

przyjemne? wdychanie śmierdzącego, drapiącego w gardło syfu jest przyjemne? PChyba tak jak wdychanie końskich piardów...

12.03.2004
22:18
[18]

Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]

Ja palę.Nie zaczynaj.Chyba nie warto.Ale sam to oceń.

12.03.2004
22:20
[19]

wysiu [ ]

gladius --> Mozesz juz dac se siana?

12.03.2004
22:21
[20]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

wysiu, nie... siano zostawię dla producentów pappierosów, oni zużywają go dużo.

12.03.2004
22:21
smile
[21]

VindaVana [ Chor��y ]

Yyy a może Ty masz jakieś problemy emocjonalne? Zawsze wydawało mi się, że po używki sięgają ludzie słabi pod pewnymi względami.... no bo tak chyba jest....

12.03.2004
22:23
[22]

MxMx6z.exe [ Chor��y ]

No nie wiem... przyznam sie ze na mysl o papierosie mam slinotok:)) ale jakos mnie to nie wciaga. Jak mam ochote to zapale a jak nie to moge i nawet przez miesiac nie myslec o papierosie.

12.03.2004
22:25
smile
[23]

Madtrackus [ spamer ]

ludzie, papierosek po obiadku to najlepsze co moze wogole byc :D Zajebiscie sie wtedy czuje i nie mam najmniejszego zamiaru rzucac palenia. A tak w ogole to jak na cos czekasz a nie masz co robic papieros to najlepsze rozwiazanie !

12.03.2004
22:26
smile
[24]

Madtrackus [ spamer ]

fuck nie odpowiedzialem na pytanie... ja ciagne najpierw do ust pozniej wdycham do pluc i wydmuchuje dym robiac kooleczka :D

12.03.2004
22:31
smile
[25]

VindaVana [ Chor��y ]

Madtrackus ---> a co powiesz na poobiedniego winiacza albo na małego trawiastego skręta? ;)

12.03.2004
22:35
smile
[26]

Madtrackus [ spamer ]

VindaVana - hehe winiacz to mi narazie stoi z boku i bulgota :D a jointy to raczej nie w domku samemu :) Jak qmple sie wbijaja to az dym szparami przez drzwi ucieka :)

12.03.2004
22:39
[27]

Mad Vert [ Konsul ]

MxMx6z.exe => jeśli aliz tak jak mówisz to lepiej wogóle tego nie robića jak już musisz to wybierz między - rakiem ust (przy wciąganiu do ust)

a rakiem płuc ,krtani i zjebanej pikawy (przy paleniu zaciągając sie...)
Sam pale już 11 lat więc wiem co to znaczy... Ja do przystanku 100m nie jestem w stanie dobiec gdy widze autobus...

12.03.2004
22:41
[28]

MxMx6z.exe [ Chor��y ]

Mad Vert ---> no ale chyba nie po 2-3 na miech?

12.03.2004
22:41
[29]

MxMx6z.exe [ Chor��y ]

znaczy 2-3 papierosach, nie paczkach:)

12.03.2004
22:45
[30]

gofer [ ]

MxMx6z.exe - > wiesz, praktycznie każdy z nałogowych palaczy tłumaczył sobie kiedyś, że paląc parę papierosów na miesiąc albo tylko do piwa/na imprezie, nie wpadnie w nałóg. Więc...proszę Cię, nie próbuj oszukiwać sam siebie tekstami 'mam silną wolę' itp. tylko po prostu przestań palić. Niestety, wiem o czym mówię.

12.03.2004
22:45
[31]

K@mil [ Wirnik ]

MxMx6z.exe, uwierz mi, daj sobie spokoj z paleniem. Najpierw palisz malutko, kilka na miesiac, a potem chcesz coraz wiecej i wiecej... Niszczysz pluca, zdrowie. Uwierz mi i daj sobie spokoj bo "utniesz" sobie kilka lat zycia. I nie mow ze nad tym wszystkim panujesz, bo to przeradza sie w nalog w ukryciu, a wtedy jest bardzo ciezko.

12.03.2004
22:45
[32]

zandarus [ Generaďż˝ ]

MxMx6z.exe----> Tez myślałem kiedyś, że zapalę kiedy mi się chce, ale to kwestia czasu. Twoj wybór.

12.03.2004
22:46
[33]

Mad Vert [ Konsul ]

MxMx6z.exe => ja zaczynałem od 1 dziennie a nawet rzadziej... W krzakach w parku.. Teraz jaram ok. 1- 2 paczek dziennie... Na melanżach nawet do 3 - 4 dochodzi... Oprócz tego blanty itp. i płuc nima:)

12.03.2004
23:07
[34]

Madtrackus [ spamer ]

Mad Vert - true true :) Tez zadyszki dostaje... pamietam jak na WFie bieglismy raz 3 razy naokolo szkoly na czas... Jak skonczylem ( ktorys w srodku bylem ;p ) to pozniej szlo sobie pluca wykaszlec.

12.03.2004
23:13
smile
[35]

Kłosiu [ Senator ]

A ja rzucilem 3 tygodnie temu :) Juz jestem 100 zl do przodu :)))

12.03.2004
23:57
[36]

Big Money [ Senator ]

Ja właśnie jestem w trakcie mojej ostatniej paczki w życiu... Kiedyś trzeba z tym skończyć - palę od roku, i jak Boga kocham, jesli cofnołbym czas do momentu jak pierwszy raz sięgnołem po papierosa, to sam bym sobie dał porządnie po gębie. Naprawde nie warto zaczynać, nie warto palić, a tłumaczenie sobie, ze palisz 2 - 3 na miesiąc nic nie da, bo za pół roku to będzie 10 - 15 na miesiąc, za rok będzie paczka dziennie. Papierosy to własnie takie cholerstwo, które wciąga nawet nie wiadomo kiedy :/ Lepiej nie zaczynać wogóle, bo póżniej jest bardzo cięzko rzucić... Wiem coś o tym, to już moja któraś tam z kolei "ostatnia paczka", zawsze był powód żeby zapalić kolejnego :/ Tym razem jednak nie mam wyboru - musze rzucić, bo zbliża się wiosna, jak chce poważnie myślec o treningach na rowerku to musze rzucić, nie ma zmiłuj się :) Bedzie cięzko, ale cóż - sam jestem sobie winien takiej sytuacji...
Być może będzie mi brakowało papierosa po śniadaniu/obiedzie/kolacji, ale z drugiej strony jesli uda mi się z tym skończyć, to będe naprawde bardzo szczęśliwy...

12.03.2004
23:58
[37]

kiowas [ Legend ]

Ja nawet raz chcialem zaczac palic, ale po sfajczeniu jednego peta tak mnie zemdlilo, a z geby tak cuchnelo, ze nie dalem rady wpedzic sie w nalog :)))

13.03.2004
00:06
[38]

Jajo [ Pretorianin ]

Sam pale i mówie - nie zaczynajcie!!!! Nie warto....

13.03.2004
00:07
[39]

griz636 [ Jimmi ]


gladius --> Tak, palenie może być przyjemne.

Co do uzależnienia to jest sprawa dosyć indywidualna, ja na ten przykład nie potrafie sie uzależnić, a pierwszy szlug był jeszcze w podstawówce. Normalnie od szlugów mnie odrzuca po dziś dzień, ale są takie momenty kiedy z wielką przyjemnością sięgam po dobry tytoń. Raz albo dwa na tydzień. Natomiast zupełnie nie rozumiem jak można jeden za drugim, dzień w dzień. No ale wtedy to nie przyjemność a nałóg.

13.03.2004
03:15
[40]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Jajo-> Warto choćby dla tej chwili, kiedy jesteś sam. Zostaje papieros :]

Palę bo chcę. Hahahaha, świetnie to zabrzmiało.

Nie rzucę. Cośby mnie strzeliło. I popalanie dla mnie to strata czasu, pieniędzy, zdrowia - jak się trujesz to z przymusu :]]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.