
GBreal.II [ Konsul ]
Zakupy w Stanach...
Mój kolega kupił sobie w Stanach (a raczej ojciec mu kupił i wysłał mu) nagrywarkę DVD LiteONa. Przyleciała jeszcze w folię zapakowana... Zadzwoił do mnie, aby mu pomóc obsługiwć programy, które dostał. Nie dostał programu do nagrywania, więc wgrałem mu Nerona, który potem wyszukując nagrywarki wypisał tylko Image Recorder. Wyciągnąłem ją z komputera i numer seryjny napędu nie zgadzał się z tym, który był na pudełku, a po dokładniejszych oględzinach wyszło na jaw, że w pudełku znajdował się... napęd CD-ROM (taki najzwyklejszy). Pudełko było nietknięte, więc nie ma szans, że np. na granicy...
Ameryka... Każdy chce zarobić najmniejszym kosztem, albo jeszcze okraść i oszukać za jednym zamchem...
Dayton [ Generaďż˝ ]
amerykanska nagrywarka :D
felomon [ KaeM apel ]
a może poprostu to kradzione, teraz są takie sposoby, ze nawet pudełko sie da nówke sztuke full wypas pełny ekran zrobić

Maliniarz [ Konsul ]
A taka ladna byla ... amerykanska :)
A moze nagrywa tylko amerykanskie plytki :D ?
GBreal.II [ Konsul ]
felomon ---> Tego nie podejrzewam. W jakim nie wiem, ale była kupowana w sklepie. Idealnie zapakowana...
felomon [ KaeM apel ]
Ale idealnie zapakowac to teraz nie problem!!

red_baron [ pVd ]
no to mamy porzestroge przed kupowaniem w stanach... najlepszy jest jak zwykle zaprzyjazniony sklepik kompowy z twojego miasta...
Jam_łasica_ [ Konsul ]
GBreal.II --> A to się może zdarzać w przypadku, gdy kupuje kompletny laik. Sprzedawca od razu to wyczuje. A jeśli jeszcze nie zna angielskiego, to tym gorzej. Wysyłkowo nigdy się to nie zdarza, ale przy osobistych zakupach o paru takich przewałach słyszałem.
red_baron ---> Jasne, tylko że w USA za cenę jednego podzespołu z zaprzyjaźnionego sklepiku, złożysz pół komputera.