GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Nieprzyjemny sen... brrrr

11.03.2004
10:05
smile
[1]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Nieprzyjemny sen... brrrr

No właśnie nie wiem czemu akurat taki sen miałem bo od dawna o tym nie myslalem... ale jak tylko się obudziłem to zapisałem go (zawsze zapisuje co ciekawsze sny) no wiec oto sen:

Budzę się rano... szykuję się do szkoły wychodze z domu i zamiast do szkoły skręciłem w uliczkę obok i tak idac zauważyłem że robi się coraz ciemniej (słoneczny dzień był) i nagle zobaczyłem rozwidlenie, wyglądając zza zobaczyłem takie miasto stare i opuszczone we mgle (i tutaj własnie moja wyobraźna zachacza o silent hill...) i zobaczyłem ta Heather z SH 3 pałującą wielkiego potwora bez głowy po czym zaatakowało mnie coś (chyba ... nie pamiętam dobrze) i sie chyba obudziłem wtedy... po tym snie jakoś tak nieprzyjemnie się czuję:/

A co wam się dzisiaj sniło ?

11.03.2004
10:08
[2]

tygrysek [ behemot ]

"pałującą wielkiego potwora bez głowy"
to seksualne określenie ?? a jeżeli tak to jakiej czynności ??


to co śniło mi się dzisiaj nie może być opowiedziane tutaj, a w "Erotyka 18+" :)

11.03.2004
10:11
[3]

rozkosz [ Generaďż˝ ]

mało kiedy coś mi się śni ... ale nie miewam koszmarów na szczęście ... tyle że żadko pamiętam co śniłam .No chyba że jest to coś wyjątkowego ...wartego zapamiętania ...

11.03.2004
10:12
[4]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

tygrysek...oj nie wszystko co znacyz pałuje musi być seksualnym określeniem... w tym wypadku chodziło mi o to że tłukła potwora jakąs gazrurką

11.03.2004
10:14
smile
[5]

Father Michael [ Padre ]

Mi sie ostatnio snilo, ze bylem bijekcja, co bylo bardzo mile :)

11.03.2004
10:16
[6]

tygrysek [ behemot ]

__FurY_of_WinD_ --> z mojego miejsca ten sen brzmi raczej komicznie, ale nie chcę z niego zrobić komedii. Tak czy siak miałem kiedyś sen w którym była jedynie wielka ściana z dwoma otworami po oknach ... w sumie nic szczególnego, ale ja zawsze jak mi się to śniło budziłem się zlany potem ze strachu ...

11.03.2004
10:17
smile
[7]

Father Michael [ Padre ]

tygrysek -> to nie sen. To Soul Cie ma!

11.03.2004
10:19
[8]

Ishap [ Junior ]

Ja od kiedy mam psa (Tak jakoś pół roku) to ciągle co jakiś czas śni mi się że coś mu się dzieje (Dzisiaj śniło mi się że znalazłem go zmasakrowanego)
-Raz śniło mi się że go gonię po polani i urywam mu nogę
-Raz śniło mi się że się spalił
-Raz śniło mi się że był bez głowy i borczył krwią
-Raz śniło mi się że go myszy zjadały
-No i ostatnio (Dzisiaj) śniło mi się, że go w jakimś budynku zmasakrowanego znalazłem

A tak ogólnie do snów nie przykładam wielkiej wagi, ale lubię się pośmiać jak w śnie wychodzę ze szkoły, która normalnie jest powiedzmy kilometr od mojego domu, a tu w śnie patrzę - naprzeciwko:). Czasami sny bywają fajne, czasami nie, różnie to z nimi bywa. Kiedyś śniło mi się że byłem w świecie diuny (No wiecie, ta giera Duna i jakieś tam liczebki, nie wiem 2000 chyba czy coś takiego), na pustyni i był tam ten długi potwór, szedł do mnie i przyszedł drugi i trzeci i mnie okrążyły, potem coś mnie nibvby zjadło bo się ciemno zrobiło i się obudziłem...

11.03.2004
10:21
[9]

Ishap [ Junior ]

A! Chciałem zapytać, wy też jak wam się sen nie podoba to popełniacie samobójstwa? Ja dwa dni temu skoczyłem z okna bo sen był głupi i się obudziłem:).

ps: Sorka za dwa posty pod rząd ale zapomniałem...

11.03.2004
10:22
smile
[10]

Madtrackus [ spamer ]

Ja to mam dopiero psychodeliczne sny ktore wogole nie trzymaja sie kupy :) Jest ktos kogo znam ale w miejscu w ktorym nie powinno go byc z qmplami ktorych wogole nigdy nie znal ;p

11.03.2004
10:44
smile
[11]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Ja nie narzekam na brak snow ... czesto i rozne ... jeden jednak zapadl mi szczegolnie w pamiec, a to ze wzgledu na swa brutalnosc ...

Jakies pomieszczenie, biel az kluje w oczy , zadnego brudu, zadnych mebli .. tylko dziwa konstrukcja po dwoch stronach , wzduz scian .. metalowa pelna dlugich kolcow ... w pewnym momencie w pomieszczeniu pojawil sie warczacy rottweiler ( czy jak sie to pisze ) . Zlapalem go za kark, unisolem i nabilem na te kolce ... potem kolejny i kolejny ... Niektoree zdechly, niektore sie wily na tych kolcach ... i ta kreww ... brrr ... w kontrascie z biela ... Pojawila sie jakas kobieta, blada w samym powlloczystym plaszczu. Schylila sie i dotknela reka plamy krwi ... zanuzone palce podniosla do ust i wylizala je usmiechajc sie do mnie. Lol ... nie wiem co to mialo znaczyc, ale pamietam do dzis jej oczy a snilo mi sie to z ladne twa lata temu.

11.03.2004
11:08
smile
[12]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Koszmary...hm... niestety zdazają sie... :(
Miałem dość niedawno sen z serii znienawidzinych snów...sprawił że po przebudzeniu nie mogłem się zebrać do kupy przez następne 2 dni...pamiętam go do dziś. Oto jego krótki (bardzo) fragment:
...Pochmurny dzień, wielkie trawiaste pole, gdzieniegdzie widać stare bloki gipsowe, rury i ruiny konstrukcji do budowy bloków mieszkalnych, teren pagurkowaty. W oddali widac szczątki małego domu z białej cegły. Po polu ( strasznie ponurym ) przechadzają się ludzie, najczęściej dużymi grupkami. Po pewnym czasie tych ludzi atakuje jakaś czerwona postać ( nie mogę określić jej dokładnego wyglądu ). Atakowała i mordowała z niewyobrażalnym okrucieństwem. Stawała przed swą ofiarą i nagle jakaś niewidzialna siła sprawiała że jej ciało rozsypywało się na ćwiartki. Głowa, ręce, nogi, i korpus leżą odddzielnie w kałuży krwi. Nieznana siła atakowała masowo. Gineły dziesiątki ludzi. Wokoło zileona trawa powoli stawała się czerwona od krwi i zasypana szczatkami martwych. Szedłem z towarzyszącym mi ( i nieznanym mi ) chińczykiem ( być może japończykiem jeśli nie wietnamczykiem :) w każdym razie skośnooki ). Czułem że on wie o wszystkim. Ze wie co zabija tych ludzi i jak to się nazywa. W tym momencie usłyszałem przerażające wrzaski ginących. Wszyscy wykrzykiwali jeden wyraz ( nie mogę go sobie przypomnieć nad czym strasznie do dziś ubolewam. Pamiętam tylko 2 litery tego wyrazu M...r... chyba o <w tej kolejności> ). Skośnooki towarzysz rownież zaczął krzyczeć, jednak po chwili zaczął wymawiać jakies słowa które sprawiały że mordercza postać nie atakowała mnie i jego. Szybko nakazał mi się schronić w ruinach, gdzie skulony patrzyłem jak wszyscy gineli. Mój towarzysz wyruszył ku ruinom małego domu. Gdy widziałem jak stoi na jego starych i zniszczonych fundamentach, przyjrzałem się uważnie i dostrzegłem że mroczna czerwona postać zaatakowała i jego. Rozsypał sie w mgnieniu oka. Krew prysnęła na wiele metrów jak sok z pomarańczy. Nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem. Gwałtownie sie odwruciłem i w tym momencie padl na mnie rozsypany mężczyzna. Obryzgany jego krwią, płakałem nad jego szczątkami. Spojrzałem na swoje ręce, były całe we krwi. Wybiegłem ze swojego schronienia. Wszędzie biegali ludzie, uciekali, krzyczeli wokoł mnie. Nie wiedziałem co robić. Pobiegłem co sił w nogach do ruin domku, miejsca gdzie ostatni raz widziałem żywego skośnookiego. Uklęknąłem nad jego szczątkami. Złapałem się za głowę ścisnąłem powieki i płakałem. Czułem swoje łzy. Gwałtownie odwróciłęm się i... (...)
Działo się jeszce sporo. I jak chyba się domyślacie, nie łatwo było mi przez kolejne 2 ciężie dni. Dni przez ktore czułem się tak psychicznie wykończony, że miałem wrażenie że każdy kogo napotkam skończy tak samo jak ci ludzie w moim śnie. Bałem się o siebie i o swoją rodzinę.Bałem się sam siebie. Jednak nie mogę zrozumieć dlaczego ten sen był właśnie takim snem. Tak okropnym i skomplikowanym. Takim trudnym...niebezpiecznym.

11.03.2004
11:14
smile
[13]

kwiatu1 [ Centurion ]

BLADE22 ====> Twój sen to może byc nawet świetny pomysł na film :-) Taki horror zrobić na podstawie tego co opisałeś nam tutaj do tego troszeczkę to podkolorowac i oscar w kieszeni.

11.03.2004
11:21
smile
[14]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

heh...właśnie jak skończyłem pisać to tak sobie też o tym pomyślałem...heh...nieprzyjemne ale dla innych ( jeszce w postaci filmu ) może spasować :) Może kiedyś to wykożystam ... :)

11.03.2004
11:25
smile
[15]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

BLADE22---> Ja bardzo dziwnie się czuję po tym śnie... i o dziwo zaczałem pawać chęcia zagrania w SH 3... dziwne bo po przejściu SH1 miałem dość taki gierek na zawsze...po snie czuję jakąs taką niepewność do otoczenia...

11.03.2004
11:41
[16]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Zły sen, nieprzyjemny sen potrafi odbić prawdziwe piętno w umyśle człowieka. Jednak rana powinna się szybko zagoić...jednak w spomnienie o śnie zostanie. Ja po tego typu snach często nawet boje się spowrotem wracać do łóżka...Po opisanym prze ze mnie powyżej śnie ( najgorszy ze wszystkich, najbardziej realistyczny <prawdziwy> ) nie mogłem dojść do siebie przez przyszłe 2 długie dni. Gdy tylko wstałem, cały zlany potem, zacząłem dotykać całe swoje ciało, ze olbrzymim strachem że nie jestem cały. Ledwo podniosłem się z łóżka, czułem się niebezpiecznie. Jakby miało mnie cos zaatakować. Bałem się o rodzinę...cały czas miałem okropne myśli. Wspomnienia snu i krwawe widoki, cała rzeźnia przewijała mi się co chwilę przed oczasmi. Nie mogłem ich choć na chwilę zamknąć i pomyśleć o czymś innym. Moja uwaga skupiona była w 100% na tym co ujrzałem w nocy, a raczej na tym czego doświadczyłem, czego przez cały czas się boję. 2 dnia doszło do tego że zacząłem się bać siebie...( ku mojemu zdziwieniu w noc po między tymi 2 okropnymi dniami była nadzwyczaj spokojna, bezzsenna. Jednak okropnie trudnym wyczynem dlamnie było ponowne położenie się do łóżka ). Chodziłem z nawiedzającą mój muzg myślą że to być może ja jestem niebezpieczny...to mnie należy się bać. Nie wychodziłem z domu. Ostrzegłemm nawet osoby które brały udział w tym śnie. Niewyjaśnione było moje samopoczucie w ciągu tych dni. I nie zrozumiałe...jakby bezpodstawne, bo dlaczego niby sen mugłby miałby zrobić coś złego z człowiekiem. Zniszczyć go...?? Przecież to tylko sen...Jednak po tym co doświadczyłem i po szeregu innych snów i zdażeń przestałem go lekceważyć i zgłębiać jego tajemnice. Na 3 dzień wszystko wróciło do normy. Pozostało tylko wspomnienie...

11.03.2004
11:43
smile
[17]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

__FurY_of_WinD_

Kiedy ostatnio grałeś w SH1 ??

11.03.2004
11:50
[18]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

2-3 lata temu... w wakacje u kumpla... do dzisiaj tego nie zapomne

11.03.2004
11:54
smile
[19]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

uuu to spory kawałek czasu temu...
Może to był sen z seri tzw. proroczych...wniknij sobie na ten link:

https://www.sennik.netla.pl/

Może jeśli zapoznasz się ze znaczeniem snu poczujesz się nieco lepiej...i być może zostaniesz ostrzeżony ;)

11.03.2004
11:56
[20]

Ishap [ Junior ]

No, to i ja wklepie jeden z gorszych moich snów. Jakiś miesiąc temu śnił mi się taki sen:
Niby wstęp (Jak do filmu, kamera ładne ujęcia robi (?)). Bardzo duży dom, robi straszne wrażenie, wielkie wieże z zegarami, wielkie wrota. Wnętrze - Mroczne korytarze, jakiś mężczyzna coś robi przy jakimś stole, nagle widać błysk i męski krzyk, przekleństwa... To tyle na wstęp.
Teraz ja, razem z dużą grupą znanych i nie znanych mi ludzi (Wśród nich był mój brat). Wchodzimy do budynku. Drzwi za nami się zamykają, nie da się otworzyć, więc idziemy dalej, ktoś opowiada żart (oto dokładny opis co powiedział: "Idzie sobie krowa, pasie się na łące, nagle coś urywa jej przednie łapy i krowa w czyiś gnój wpada", jako jedyny nie śmiałem się z żartu, był po porstu głupi (zrecz oczywista), jednak wszyscy wokoło rozbawieni brechtali jak tylko się dało. Idziemy dalej korytażem (co jakiś czas skręcając), teraz zauważyłem swojego brata, idę przy nim. Idziemy dalej, duuuuża sala. Po drugiej stronie jakieś drzwi. Więc jakby była to rzecz oczywista idziemy tam. Próbujemy otworzyć - zamknięte. Więc częśc z nas (Nie ja) wyważa drzwi. Za drzwiami stoją setki ludzi, jednak jakiś dziwnych, nie można nazwać ich zombie, gdyż poruzali się z naturalną u ludzi prędkością, ale byli jakby, martwi. Tak czy inaczej osoby które wyważały drzwi wpadły na te stworzenia, wśród zamieszania jakie się zrobiło słyszałem tylko krzyki i wrzaski. Znikąd czyjaś krew schlapała mi twarz (Trochę to głupie było, bo ta krew nie pojawiła się ze strony drzwi, tylko, tak jakby zewsząd, prosto na mnie). Zacząłem uciekać. Skręcałem korytażami gdzie się dało. Nagle wpadam do pomieszczenie i w środku mała dziewczynka siedzi zapłakana. (Uwaga, teraz będzie rzecz, która najbardziej mnie w tym śnie... Przeraziła?) Podchodzę do niej i uspokajam ją. Słyszę walenie w drzwi którymi wszedłem. Obok mnie na ścianie jest drabina prowadząca do takich małych tuneli. Od razu zaczynam wspinaczkę mówiąc dziewczynce by szła za mną. Wchodzę po drabinie i w połowie dolna częśc urywa się, dziewczynka spada spowrotem na dół. Słyszę jej płacz, te istoty wyważają drzwi i wchodzą do środka. Z góry widzę co się dzieje z dziewczynką. Rozrywają ją wręcz na części, Wydłubują jej oczy żywcem, wyrywają paznokcie by po chwili odgryźć palce. Szybko z przerażeniem wchodzę na górę. Prze cały czas słyszę jakby oddalony płacz dziewczynki, to jest przerażające. Potem to już tylko chwilowe zastanowienie się (jakbym odzyskał świadomość) i aby skończyć tn horror skok spowrotem w dół, właściwie to nic nie poczułem, tylko się obudziłem.

Poza tym dawno, dawno temu śniło mi się coś takiego:
Jestem w jakimś dużym hallu. Są drzwi, wiem że za nimi jest uwięziona moja rodzina. Na drzwiach są karteczki, wiem że to taka loteria, jedna karteczka ma coś tam co niby otwiera drzwi, inne posiadają... Napis DEATH. Niby głupie, ale jak podniosłem pierwszą karteczkę i ujrzałem ten napis poczułem, jakby ktoś był tutaj w hallu. Zacząłem uciekać, mimo iż nikt mnie nie gonił to wiedziałem że śmierć biegnie za mną. Bałem się jak cholera. Biegnę, biegnę i po chwili spowrotem jestem w hallu (tak jakby teleport), karteczką, którą odkryłem leży na ziemi, tak się powtórzyło chyba ze 3 razy, aż w końcu wziąłem ostatnią karteczkę, odwróciłem ją i się ku... obudziłem... Dlatego nie wiem co tam miało być....

Sny są często tak głupie, że nie powinny istnieć (wczoraj mój brat zamienił się w dżdżownicę), ale coponiektóre są fajne, niektóre przerażające itp.. Lubię sny i często mi się coś śni.

11.03.2004
12:08
[21]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Blade22- Po złozeniu faktów ze snu wychodzi coś takiego: Czeka cię smutek, ciężka sytacja, niebezpieczeństwo, z którego nie będziesz mógł wyjść... bedziesz się wahał <--- daktycznie poczolem się nieco lepiej ;)

11.03.2004
12:19
[22]

yagienka [ pułapka na Misia ]

A ja w dzisiejszym snie szukałam zniczy nagrobnych, ale w kazdym sklepiku mieli albo nie takie jak chciałam, albo źle zrobione (krzywe, z wystającą stearyną itp.). Dziwne.

11.03.2004
12:37
[23]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

akurat mi sie ostatnio nic nie sni :( łeee

11.03.2004
12:53
smile
[24]

Xanthus [ Pretorianin ]

hehe mi sie na ogol nic nie sni a jak mi sie cos przysni to ngdy nie moge pozniej sobie przypomniec co, wiec nie mam takich problemow

11.03.2004
13:21
[25]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Proszatan- nie łam się... nie chciałbyś mięc takich snów jak np. mój czy Ishapa lub Blade22a

11.03.2004
14:10
smile
[26]

kwiatu1 [ Centurion ]

BLADE22 ===> Co to tego filmu, to jak już będziesz na szczycie to wspomnij może o mnie :-D

Ishap===> Tobie też proponuję pomyśleć nad swoim snem jak nad filmem :-D

Widze że w tym wątku macie niezłe sny. Dzwonię po Polańskiego niech sobie poczyta ten wątek, jak mu się coś spodoba to za rok zobaczytmy to na dużym ekranie :-D

11.03.2004
14:50
[27]

Lrypz [ Generaďż˝ ]

Ishap ---> pisales wczesniej, ze skoczyles z okna, bo sie ci sie nie podobal i obudziles sie. Czy naprawde potrafisz kontrolowac co zrobisz w czasie snu? Slyszalem ze to sie nazywa "Lucid Dreams" i mozna sie tego nauczyc.

11.03.2004
15:01
[28]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Lrypz --> nawet niedawno był wątek o tym i o innych ciekawych zjawiskach :)

11.03.2004
15:03
[29]

bone_man [ Powered by ATI ]

Macie ciekawe i straszne sny. Wspolczuje Wam, bo to jednak musi byc strasznie meczace psychicznie.
Jednak sam chcialbym, zeby cos strasznego mi sie przysnilo, jak np. sen Ishap'a.
__FurY_of_WinD_ --> Chcialbym miec sen z Silent Hill, albo z Raccoon City z RE. Mowie powaznie, chcialbym miec taki sen.

11.03.2004
15:05
[30]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Ja mam w ogóle jazdy. Nawiedza mnie Szatan, gadam z trupami, spadam razem z łóżkiem w ciemność, wciąga mnie wielka dziura na ulicy, do której krzyczę: "DUNKELHEIT" ( to wpływ Burzum) i ogólnie jest mroczno i satanowo.

Fury_of_Wind-> Może opowiedz nam któryś ze swoich mokrych snów, co? :> Bo to normalne w twoim wieku :]

11.03.2004
15:06
smile
[31]

SirGoldi [ Gladiator ]

Dzis mi się śniło że przyjeli mnie do 18 Dywizji Piechoty w Enemy Territory i mam nadzieję że to się spełni :> Zwykle śnią mi sie gry w które grałem dzień wcześniej...

11.03.2004
15:10
[32]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Lrypz-> Tak jest, istnieje coś takiego i można to kontrolowac. Niektórzy masterowie osiągają zdolność latania w śnie, co podobno jest po prostu piękne. Mi osobiście udało się coś takiego zrobić raz i dotyczył błachego aspektu w śnie. Bez przygotowań to dupa...


Czasami jest tak, że nawet najstraszniejszy horror w naszej głowie nie może się równać ze snem całkiem spokojnym. Tak jak rzekł tygrysek o tej ścianie... Ja parę razy obudziłem się niemal z krzykiem, gdy moja dziewczyna rzekła mi: sorry, nie możemy razem być (musiałbym stopień zmienić:] ). Albo wspomniane spadanie z łóżkiem. Leżę na łózku i zapadam się w ciemność, a gwiazdy mijają mnie. To, że spadam czuję całym ciałem (siła odśrodkowa) i wierzcie mi, to jest naprawdę tak złudne, że aż prawdziwe...

11.03.2004
15:26
smile
[33]

eeve [ Patrycjószka ]

ja mialam kiedys straaasznie smieszny sen, co prawda nie byl on nieprzyjemny, ale zapamietam go chyba do konca zycia :)
otoz bylismy z mezem i ze znajomymi pod namiotami na wakacjach w slowacji - Slowacki Raj toto sie zwalo, gory, piekna okolica, zielono, w ogole miodnie... no i jednej nocy sni mi sie ze przylatują do mnie wielkie rozowe nietoperze z ludzkimi twarzami i dra sie na mnie, ze mamy sie z tymi cholerymi namiotami wynosic, bo przenosza gory w inne miejsce :D

11.03.2004
15:27
smile
[34]

Milka^_^ [ Potępieniec ]

Kiedyś mi sie śniło ( miałem z 8 lat ) jak mnie koparka goniła :D

11.03.2004
15:30
[35]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

Wciąga Cię dziura powiadasz reksio? A to ehhhh... jakieś kompleksy?

11.03.2004
15:40
smile
[36]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

kwiatu1
No jasne że wspomne...

Ishap
Bardzo ciekawy sen...

reksio
Tu chodzi o stan LD...już nie raz wypowiadałem się na tym forum na ten temat...Powiem tylko że nie raz udało mi się osiągnąć ten stan...wspaniałe i niewyobrażalnie ciekawe uczucie i doświadczenie, wręcz niesamowite. W podobnym wątku do tego, pisałem m.in. jak osiagać ten stan...

Pomyślałem że dobrze byłoby umieścić tutaj trochę teori: ( dla nie wtajemniczonych )


Co to jest Świadomy Sen (LD) ?
Aby zabrać się do pracy ze świadomymi snami - musimy najpierw wiedzieć z czym mamy do czynienia.
Zjawisko świadomych snów znane jest ludziom od wieków. Nazywano je różnie Jasny Sen, Sen Wiedzy, Sen Mocy, Świadome Śnienie ( z ang. Lucid Dream) . W jednej z książek poświęconej tej tematyce znalazłem żartobliwe określenie L.S.D. (z angielskiego Lucid Spirytual Dreaming - świadome duchowe śnienie).
W dawnych czasach stan ten wykorzystywany były przez kapłanów i szamanów różnych kultur ze względu na możliwości jakie daje.
Najogólniej rzecz ujmując Świadomy sen jest stanem kiedy śniący człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że otaczająca go rzeczywistość jest snem a mimo tego nie budzi się. Dzięki rozwinięciu takiej Świadomości możemy kontrolować akcję naszych snów wpływać na bieg wydarzeń. Jednym słowem robić wszystko co tylko dusza zapragnie, mając jednocześnie pewność, że nikt się o tym nie dowie oprócz nas samych.
Świadome sny dają niesłychane poczucie wolności i mocy. Z reguły chwila gdy orientujemy się że śnimy jest chwilą euforii. Wyobraźcie sobie, że lecicie nad stokami gór porośniętymi nieprzebytymi, soczyście zielonymi lasami, tu i ówdzie prześwituje tafla jeziora skrząca się w słońcu ferią kolorów jakich nie widzieliście (i nie zobaczycie) na jawie, dodajcie do tego uczucie nieopisanej swobody, wiatr szumiący we włosach i słuchający naszych poleceń, a może zaznacie jedną setną tej radości jaką odczuwalibyście odbywając ten lot naprawdę.
Śpieszę tutaj od razu z zapewnieniem, że świat snów jest równie realny (jeśli nie bardziej) dla śniącego co świat jawy. W trakcie Świadomego Snu wszystkie zmysły są wyostrzone. Kolory są tak soczyste i pełne, że aż zniewalające, muzyka zalewa wręcz nasze jestestwo i przepełnia swoim duchem, smaki są dosłownie nie do opisania ( powiem tylko, że najsmaczniejszy drink w moim życiu piłem właśnie we śnie. Na myśl o tamtym doznaniu od razu myślę o łóżku).
Ale cóż będę was zanudzał opowieściami. Spróbujcie tego sami!

Paweł "Bulasty" Jarecki
[email protected]


No zawsze jakies proroctwo jest... ;) Czasem nawet jest przyjazne... :)

11.03.2004
15:41
smile
[37]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Poprawka
To ostatnie zdanie jest do __FurY_of_WinD_ :D

11.03.2004
16:02
[38]

Ishap [ Junior ]

Ktos tu pytal czy potrafię kontrolować swoje sny. Powiem tak "Ćwiczę się:)", czasami mi to tylko wychodzi, najczęściej jednak nie.A sprawa wygląda tak, że musicie wpaść w jakieś przyzwyczajenie, robić ciągle co jakiś czas (w realu) rzecz, która nie może mieć miejsca (przechdozenie przez ściany itp.), jeśli popadniecie w rutynę, w śnie też to zrobicie i dowiecie się że śnicie (ja ćwiczyłem 2 miechy nim dalo to efekt) i dalej hula hopa, czasme jest taka jazda:) ze uuuuuhuu huuuu

11.03.2004
16:03
[39]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Mojej dziewczynie kilka razy śniło się, że ktoś wyciąga mnie z samochodu na skrzyżowaniu, które prowadzi do jej domu i bije. Kilka razy też lądowałem w szpitalu po wypadku samochodowym, a ona mnie tam odwiedzała. Jak do tej pory nic takiego się nie stało, na szczęście.

11.03.2004
16:04
smile
[40]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

narazie bezblednie kontroluje tylko zwieracz odbytu

mowienie o snach jest demode i nołtrędi

zapamietuje tylko sny erotyczne...
i dlatego niczego nigdy nie pamietam

11.03.2004
16:27
smile
[41]

axel1 [ Pretorianin ]

objawy przegrania (w sensie długiego) Silent Hilla

11.03.2004
16:29
[42]

DarkStelix [ Padawan ]

nie przyjemne

11.03.2004
16:41
smile
[43]

BLADE22 [ Krew Śmierci ]

Mazio
...

Ishap
Mam rozumieć że ty też osiągnąłeś LD ?? To wspaniale. Będzie o czym pogawędzić, dyskotować...

Aby osiągnąć stan LD należy ( jak to już napisał Ishap ) "ćwiczyć się". Każdy dobiera sobie metode najbardziej odpowiednią dla swojego umysłu. Można dobrać sobie metodę z wielu już wykożystanych i dobrze sprawdzonych metod. Jednak myślę że najleprzea jest ta którą sami wymyślimy i do siebie dostosujemy. Jedną z najbardziej popularnych i skutecznych metod jest zapisywanie swoich snów oraz jak najczestrze uświadamianie sobie że jest sie we śnie. Zapis snów jest moim zdaniem podstawą do osiągniecia LD. Bezpośrednie analizowanie, interpretowanie oraz wyciąganie wniosków z zapisanego snu tworzy z biegiem czasu mocną więź ze światem snu i poszerza niezbędną wiedzie na temat omawianego stanu. Uświadamianie sobie wciągu dnia, że jest się w głębokim śnie również stanowi fundamenty dla LD. Na przykład co 30 min powtarzanie sobie i wmawianie sobie o tym że wszystko co cię otacza jest nie prawdziwe, a ty sam możesz robić ze sobą i twoim otoczeniem co chcesz spowoduje że z biegiem czasu kolejne sny zaczną się coraz częściej satwały coraz to bardziej przejżyste. Przestrzegając tych 2 czynności napewno każdy spostrzeże po czasie ( nic nie przyjdzie "ot tak", trening czyni mistrza" ) pewne zmiany w swoich snach i powoli, powoli zacznie przejmować kontrole nad swoim snem, w pełni tego świadom. A w tedy czeka go to czego tylko zapragnie, to co tylko sobie wyśni...

11.03.2004
19:05
smile
[44]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

BLADE22-> No i wchodzimy do autohipnozy, z którą bawiłem się jak do tej pory 3 razy i te 3 razy były udane.

Fury_of_Wind-> Nie, raczej naprawdę potężny wpływ pewnej kapeli narodowo-socjalistycznej (Burzum).

Mazio-> Ty to masz dobrze, ja nawet zwieracza niekontroluje :]

BLADE22-> Hmm, a sex z byle kim? Też sobie można wyśnić? :D

11.03.2004
19:32
[45]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

ja to całej LD osiągam tylko gdy popełniam samobójstwo ;]
np. biegne jakas polną drogą, pełno błota, a z tyłu biegnie hmmm... "coś" ;] i nagle do głowy wpada mi takie cos "ej ziom, to tylko sen, a poza tym nie chce ci sie biec" i specjalnie wywalam sie w błotko. ;P

11.03.2004
19:59
[46]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

reksio- jakoś nigdy nie podobał mi sie Burzum... może to i dobrze?

11.03.2004
20:06
[47]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Fury_of_Wind-> Znając twoje pociągi do skatepunxowania to bardzo dobrze. Ale dla takiego szajbusa jak ja, Burzum jest czystym pokarmem i piękna muzyką.

11.03.2004
20:09
[48]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

kiedys skatepunx teraz bardziej oldpunx

11.03.2004
20:25
smile
[49]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Fury_of_Wind-> Hmm, czyli anarchia i te sprawy?

11.03.2004
20:36
[50]

__FurY_of_WinD_ [ Metal Gear Solid RuleZ ]

reksio- może nie tyle taka anarchia że latam po ulcy z flaga polski i się podpalam ale potępiam polską politykę... nic takiego wielkiego ;)

Raczej te klimaty oldpunx i ta muzyka

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.