
lez [ Konsul ]
Praca- język polski(głownie poloniści i ci co dobrze uczą się J.Polskiego(4,5,6-tkowicze)
Czesc!
Mam klopot nie umiem zrobic pracy na jezyk polski nie mam pojecia jak to zrobic jezeli ktos mogl by to zrobic to z gory thx, juz pisze co musi sie znajdowac w niej.
1.Wypożycz z bibilioteki tomik poezji współczesnej lub dawnej albo antologie wierszy(na to nie zwracac uwagi ale pisze to)
2.Przygoruj notatke, w której zamieścisz opis wypożyczonej pozycji, zawierajający:
-imię nazwisko autora tomiku wiereszy lub autroa antologii,(tutaj mi chodzi o Czesława Miłosza)
-tytuł tomu wierszy albo antologii, miejsce rok wydania,(tytuł tomu -Trzy zimy,rok 1936-napisal w tym roku,wydane w tym samym roku w Warszawie),
-krótką informacje biograficzną o autorze wierszy(na pdst. np. wstępu do tomiku albo słownika pisarzy lub encyklopedii
[nie musicie pisac notki biograficznej o Miłoszu, ale jezeli chcecie to pliss nie rozpisujcie sie ])
-kilka tytułów wierszy, które ci się najbardziej podobały(nic nie robic na temat tego punktu)
3.Spośrod wybranych wierszy wytypuj dwa(pozniej napisze 2 wiersze) i omow je według swojego uznania i sposobu albo według którejś z niżej podanych propozycji:
a)wiersz, ktory ci sie podoba; NIE ROBCIE TEGO PODPUNKTU
wierdz, ktory ci sie nie podoba;
b)(wogle tego nie pisze bo jest gupi)
c)(jak wyzej)
d)(jak wyzej)
e)wiersz zachowujący wszystkie elementy rytmu, jak wers,strofa,jednakowa liczba sylab w wersie, rym;
wiersz mający tylko podział na wersy
f)(pani wymyslila)wybiez wiersz, ktory ci sie najbardziej podobal opis go, kim jest podmiot liryczny i takie tam inne.
Dobra o to 2 wiersze
"Przypowieść o maku"
Na ziarnku maku stoi mały dom,
Pieski szczekają na księżyc makowy,
I nigdy jeszcze tym makowym psom,
Że jest świat większy, nie przyszło im do głowy.
Ziemia to ziarnko-naprawdę nie więcej
A inne ziarenka-planety i gwiazdy.
A choć ich będzie chyba sto tysięcy,
Domek z ogrodem może stać na każdej.
Wszystko w makówce. Mak rośnie w ogrodzie,
Dzieci biegają i mak się kołysze.
A wieczorami, o księżyca wschodzie
Psy gdzieś szczekają, to głośniej to ciszej.
"Ojciec w biliotece"
Wysokie czoło, a nad nim zwichrzone
Włosy, na które słońce z okna pada.
I ojciec jasną ma z puchu koronę,
Gdy wielką księgę przed sobą rozkłada.
Szata wzorczysta jak na czarodzieju
Zaklęcia głosem przyciszonym mruczy.
Jakie są dziwy, co w księdze się dzieją,
Dowie się,kogo Bóg czarów nauczy.
I to bedzie na tyle.Mam nadzieje ze mi pomozecie!