Stellincia [ Generaďż˝ ]
mam więcej niż 20-ścia lat i dalej sobie pogrywam
Nie da się ukryć że oprucz sprzętu również stażeją się gracze. Ale najlepsze jest to że coraz bardziej zaczyna mi się to podobać a jak to jest u was?
CooN [ Generaďż˝ ]
U mnie jest odwrotnie - im sie starzeje (a mam na razie 17) tym mniej gry mnie interesuja. Z punktu widzenia psychologicznego powinno to byc normalne (a wrecz wskazane dla dobra spoleczenstwa). Z drugiej strony, Twoj przypadek tez jest normalny (tylko z innego punktu widzenia;) Mam nadzieje, ze jak dede mial > niz 20 lat to nie zapomne jak sie gra...
Kacperczak [ ]
Z nami jest podobnie - im starsi, tym gupsi ;) - był nawet o tym wątek ostatnio :) Zresztą - nie tylko u nas... ostanio na Voodooextreme (chyba najpopularniejszym na świecie sajcie z niusami o grach) pojawiła się ankieta z zapytaniem o wiek czytelników. Przyznam, że wynik mocno mnie zaskoczył - 57% przyznało się do wieku powyżej 21 lat (!), a następne 20% do tego że mają 19-21... Yay! Ja tam nie zamierzam porzucić świetnej rozrywki i nie mam z tego powodu żadnych kompleksów - staram się tylko, żeby granie nie było esencją mojego istnienia (z tym zresztą nie ma problemów - czasu tak mało, że ostatnio nie gram prawie wcale ;( )
Archangel [ Pretorianin ]
ja mam 23 , niedługo 24 a nadal gram, kiedy tylko mogę jednak podobnie jak przypadku Stellincia coraz mniej mi się podoba, jednak ja wiążę to ze znudzieniem. Po prostu gram od już 15 lat i powoli nie ma gry która by mi czegoś nie przypominała, wszystkie FPS przypominają mi dooma, lub quake (wyjątek stanowi Half-Life i requiem, ale właściwie tylko pod względem fabuły), RTS - wiadomo, kop minerał, buduj armię, zabij wroga, Tpp - klony tomb Raidera - tylko niektóre mają nacisk na zagadki inne na akcję Dlatego szukam gier oryginalnych a tych jak na lekarstwo, czasami pomysł jest idealny za to wykonanie pożal się Boże, czasami odwrotnie. Dlatego coraz częściej gram na Sieci, patrząc z przerażeniem na taryfikator , bo tam za każdym razem coś się zmienia inni ludzie, inne problemy.
Archangel [ Pretorianin ]
ja mam 23 , niedługo 24 a nadal gram, kiedy tylko mogę jednak podobnie jak przypadku Stellincia coraz mniej mi się podoba, jednak ja wiążę to ze znudzieniem. Po prostu gram od już 15 lat i powoli nie ma gry która by mi czegoś nie przypominała, wszystkie FPS przypominają mi dooma, lub quake (wyjątek stanowi Half-Life i requiem, ale właściwie tylko pod względem fabuły), RTS - wiadomo, kop minerał, buduj armię, zabij wroga, Tpp - klony tomb Raidera - tylko niektóre mają nacisk na zagadki inne na akcję Dlatego szukam gier oryginalnych a tych jak na lekarstwo, czasami pomysł jest idealny za to wykonanie pożal się Boże, czasami odwrotnie. Dlatego coraz częściej gram na Sieci, patrząc z przerażeniem na taryfikator , bo tam za każdym razem coś się zmienia inni ludzie, inne problemy.
matchaus [ Legend ]
Ludzie o czym Wy opowiadacie? Jaka nuda? Jaka "normalność"? Mam 30 lat i nic się nie zmieniło w mojej miłości do gier komputerowych. Po tych wszystkich latach tylko wyrabiam sobie smak i gusta. A to, jak traktujecie gry zależy tylko od Was. Jestem żywym przykładem, że z grania się nie wyrasta - wchodzi ono tylko w inny wymiar. To nie jest uciążliwość, czy choroba, oczywiście jeśli ten proces traktuje się z głową.
Rmoahal [ Pretorianin ]
Ja tam będę pykał aż do śmierci;>
Dessloch [ Senator ]
mam nadzieje ze gry mi sie nie znudzą... na razie sie na to nie zapowiada :>>
Alver [ Generaďż˝ ]
A coz robic? Pewnie, ze gram dalej. I bede gral najdluzej jak sie da (jesli zycie pozagrobowe nie przewiduje mozliwosci pogrania sobie ze znajomkami to ja dziekuje bardzo ;) Ot, po prostu. Jedni biegaja, inni uprawiaja dzialki a ja gram... Pozdrawiam