joozzeekk [ Pretorianin ]
Forum CM: O czym będzie następna część CM?
Czy ktoś wie o czym będzie następna część CM?
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Ktoś kiedyś wspomniał, że o pacyfiku, ale były to (chyba) tylko dywagacje.

von Izabelin [ Luftgangsta ]
Ten wątek się juz tyle razy powtarzał, i dalej nikt nic nie wie:))

faloxxx [ Generaďż˝ ]
Nastepna czesc bedzie traktowac o wojnie miedzy Imperium a Klingonami.
PS . zapowiada sie superprodukcja

merkav [ Aguś ]
Faloxx buraku nie imperium tylko federacja :P
joozzeekk [ Pretorianin ]
A może symulacja współczesnego pola walki?

Sgt.Luke [ Konsul ]
Może współczesne pole walki albo I wojna śwatowa?
...ale wolałbym lata 1939-1940 i hipotetyczny desant szwabów na wyspy brytyjskie :P
Pejotl [ Senator ]
Następnej części już nie będzie
Sgt.Luke [ Konsul ]
Czemu jesteś takim pesymistą?

faloxxx [ Generaďż˝ ]
ja bym powiedział raczej --> Czemu jesteś takim realistą?

GenLee [ Konsul ]
Jakoś nie wyobrażam sobie CM w czasie I WŚ. Byłyby pewnie 3 zakładki: Piechota, Kawaleria i Artyleria i wszystkie bitwy byłyby baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dynamiczne ;))))))
von Izabelin [ Luftgangsta ]
ALbo będzie WWII kupa frontów na nowym silnku, ale gówno będzie

JagerKielce [ Konsul ]
będzie o tym jak ukochana US Army kol. Izabelina zdobywa Serbię!! Mniam- nie mogę sie doczekać! Uwielbiam czarne charaktery !
joozzeekk [ Pretorianin ]
Słyszałem głosu kwestionujące sens robienia współczesnego pola walki na CM. Moim zdaniem takie właśnie byłoby najciekawsze.

coMUCH [ Pretorianin ]
zapomnieliscie o zakladce "gazy"
von Izabelin [ Luftgangsta ]
errata, nie maiło być ale gówno , tylko albo gówno:))
Będzie o tym jak ukochana Red army tow. Jagera zdobywa afganistan i czeczenię!! Mniam nie moge się doczekać! Uwielbiam czarne charaktery!

coMUCH [ Pretorianin ]
tyle ze bedzie gowno battlefront imho sie wypalil :(
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Watpie czy bedzie nastepna czesc - zauwazcie ze przeniesienie walk w nasze czasy wymagalo by np. znacznego powiekszenia pola boju (zasieg armaty czolgu to jakies 4 km - czxyli pole boju minimum powinno miec 4x6)
poza tym balbym sie ze gra we wspolczesnych czasach byla by jednym wielkim peanem na czesc potęgi amerykanskiego sprzetu (cos jak ksiazki Stefana Zalogi)
ale przyznam ze chetnie pogral bym w cos do roku 68 (jakis atak na europe;)
joozzeekk [ Pretorianin ]
-->swietlo Jest to tylko wartośc teoretyczna skutecznośc armat czołgowych na takie dystanse jest żadna. Regulaminy zalecają prowadzenie ognia do celów z około 1500 metrów. Walka na takie dystanse toczy się choćby w CMAK. A i to tylko na pustyni. W warunkach europejskiego pola walki na jakie dystansy toczysz najczęściej walkę?
Pejotl [ Senator ]
swietlo -> podczas wojny w zzatoce brytyjski celowniczy ustanowil rekord niszcząc pierwszym strzałem iracki czolg z 5,5 km.
Ale problem nie jest w zasięgach armat. James Dunnigan znany autor gier i doradca wojska amerykanskiego twierdzil (jeszcze jak istnial Układ Warszawski) ze w Zachodnich Niemczech przecietny pojedynek czolgowy toczyłby się na odległościach 700 metrów - ze względu na pokrycie terenu blokujące widoczność.
joozzeekk [ Pretorianin ]
Moim zdaniem większym problemem było by rozwiązanie kwestii śmigłowców szturmowych lub np. broni masowego rażenia (ABC).
rhetor [ Pretorianin ]
swietlo
"poza tym balbym sie ze gra we wspolczesnych czasach byla by jednym wielkim peanem na czesc potęgi amerykanskiego sprzetu (cos jak ksiazki Stefana Zalogi) "
W TOAW II było właśnie tak - tam nawet zmodyfikowane M48 miały lepsze opancerzenie od T72. A Merkavy czy Challengery były ponad 4x bardziej odporne na trafienia pociskami kumulacyjnymi od najlepszych wersji T80.
TOAW COW już wygląda zupełnie inaczej; sprzęt zachodni nadal ma lepsze opancerzenie w ramach tej samej generacji sprzętu, ale tylko nieco lepsze. A armaty radzieckie nie ustępują zachodnim. Od razu się inaczej gra.
Mieć nadzieję, że w ewentualnym współczesnym CM nie będzie przegięć. Mi szczerze powiedziawszy bardzo trafia do wyobraźni obserwowanie w czasie odtwarzania akcji nadlatujących PPK...
Prawdziwym hitem byłyby jednak wojny napoleońskie czy secesyjna rozgrywane według zasad CM - czyli stop co jakiś czas na wydanie rozkazu, realizacja rozkazów płynna. Oczywiscie podstawową jednostką powinien być batalion piechoty... ech

JagerKielce [ Konsul ]
bo armia czerwona to walec zgniatający wzystko na swej drodze!!
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Dużo grywałem w Steel panthers III i szczególnie interesujące były walki w Korei, Izraelu/Syrii a także podbój Niemiec przez CCCP w 1980 i każdy z tych okresów wymagał zupełnie innego podejścia do wojowania Myślę że pierwsze okresy - bez smiglowców mogły by pojawić się jako CM ( chociaż helikoptery też mogłyby polatać w końcu mamy trójwymiar
Kłosiu [ Senator ]
Imho helikoptery moglyby dzialac na tej samej zasadzie jak teraz lotnictwo, nie widze przeszkod. Tylko kwestia dlugosci pozostawania na planszy (nie przeloty tak jak teraz), czestotliwosci atakow i celnosci. Ladowanie desantu na heli w ramach bitwy polgodzinnej jest bez sensu. Kawalerie powietrzna moznaby ladowac w czasie kupna, potem jedynie ladowaliby w okreslonym przez gracza miejscu.
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Ale helikoptery sturmowe i wspierające mogłyby unosić się za górką lub laskiem W SP3 miały 3 poziomu wysokości do wyboru

von Izabelin [ Luftgangsta ]
Jager--> Głownie zgniata butelki z wódką, a dokładniej otwory:)
ToXiN [ Centurion ]
kiedyś na stronie battlefrontu czytałem oficjalne info, nie będzie CM ów dotyczących tzw "low country" nie będzie też pacyfiku.
Na obecnym engine można by zrobić bez żadnego problemu walki w korei, myślę że byłoby to ciekawe.
Pejotl [ Senator ]
Nie ma się co łudzić. CMAK pokazał że panowie mają już dosyć i przestawiają sie na robienie kasy.
Co najwyżej zobaczymy CMBO 2. Być może pod jakimś mylącym tytułem (Ardeny, Market-Garden)

mgk [ Generał - Pacyfista ]
Mogliby jeszcze wydać kompilację od 1939 do 1945 i dodać wreszcie kampanię podobną np do serii Panzer General

JagerKielce [ Konsul ]
Izabelin ---- dziecino a co ty wiesz o wódce i otworach :)))??? nie za młodyś?