
holyfire [ Konsul ]
Wróg u Bram-Wrażenia z filmu
Powiedzcie ,czy podobał się wam ten film. Mi tak,a jak wam ?

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
Film ogladam po raz 4 i za każdym razem jest coraz lepszy...
P.S. Dostałem spamera za podpis w wątku soul'a o tych nowych stopniach tzn. spamer !... :)

bone_man [ Powered by ATI ]
Bardzo dobry film, naprawde :)))

zmudix [ palnik ]
Kapitanie ==> witam w klubie ;))
A film świetny. Klimat wgniótł mnie w fotel, a pojedynki snajperów trzymały w odpowiednim napięciu (nawet zapomniałem o chipsach, których nie miałem, bo zapomniałem kupić :( ). Trzeba załatwić sobie avika od jakiegoś znajomego, bo film naprawde przedni. Więcej takich filmów w TV!
ps. mogliby powtórzyć Kompanie Braci (chyba, że powtarzają, a ja o tym nie wiem, tv oglądam rzadko)

Hellcat [ Legend ]
Podobał? To za mało powiedziane :)
Jedna z najlepszych po Szeregowcu Ryanie[i kilku innych] pozycji wojennych w mojej filmografii.

Edwin [ Final Fantasy XI Player ]
Widzialem po raz drugi :) i po raz drugi nie zaluje :)

Qba19 [ Junior WRC ]
Kompania Braci miała być powtarzana... a Wróg u Bram mega... dobrze że mam na cedekach ;)

holyfire [ Konsul ]
Przydałoby się więcej filmów o tej tematyce w telewizji.
Szwaroc [ ]
Dla mnie bomba... szkoda tylko ze nie dogadal szkopowi zanim go zastrzelil :D
no i milusi watek milosny... dobrze ze sie happy skonczyl :D
amoreg1234 [ użytkownik ]
to jest enemy at the gates, no nie ?
a co to za film WELCOME TO SARAJEVO ? (bo tam tez jest jakis pojedynek snajperow)

davhend [ Garrett ]
Film oglądałem pierwszy raz i bardzo dobrze wypadł w moich oczach ! Teraz wiem , że Call of Duty jest synem danego filmu :P . Wątek miłosny dodał troche pikanteri filmowi :P
Kapitan kloSs ----> Szkoda postów :/
zamudix ---> Widze , że zakładacie coś w rodzaju fan clubu ?
Coy2K [ Veteran ]
Wrog u Bram no coz...ogladalem drugi raz, poczatkowa scena wysmienita, potem tez calkiem ciekawie, ale po godzinie film sie robi nudny
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Ruscy z filmu byli chyba dokładnie tacy, jak wyobrażają ich sobie głupi amerykanie. Nie było w nich za grosz realizmu, a ta scena miłosna w okopach, to śmiech na sali. Ale film sam w sobie niezły, choć widziałem lepsze.
eXcuseMe [ Pretorianin ]
No film spoko . Tylko jak robia filmy o ruskach to niech te ruski mowia we własnym jezyku :/
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Ciekawi mnie po co ta dziołcha znającaniemiecki była tak pilnie potrzbna jako radiooperator, skoro z Niemcem bez problemów dogadywał się ten młody dzieciak :).
Dessloch [ Senator ]
ojej widze ze wszyscy dostaja prawie "spamer" stopien... zadziwiajace to forum sie staje...
w ogule pisze tego posta zeby zobaczyc czy ja przypadkiem nie mam spamera :) tak rzadko pisze na tym forum... ale co tam moze gdzies podpadlem ? :)
a o filmie :)
2 razy w kinie bylem... i to w jednnym tygodniu :) tak mi sie podobal.
teraz oczywiscie tez mi sie zarabiscie podobal :)
po prostu wielki film.... moim zdaniem lepszy niz szeregowiec ryan :0
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
realia wojenne - całkiem nieźle, ale fabuła - oprócz pojedynku snajperów - dno. I jeszcze ten happy end :/
Szwaroc [ ]
excuse -> ;-) tez tak uwazam, zaraz by bylo realniej... no ale to amerynkanska produkcja byla przeciez :D
btw. jude law dal rade

zmudix [ palnik ]
wolfen ==> ten Żyd się w niej podkochiwał i chciał ją uchronić przed niebezpieczeństwami wojny (w sumie to mu się nie dziwie :P) ;)
eXcuseMe ==> a czego oczekujesz od Hollywood? Chociaż to chyba nie był by problem zatrudnić rosyjskich aktorów :) (albo na napisach by zbankrutowali :P)
Coy2K [ Veteran ]
Dessloch >> ale w Szeregowcu Niemiec mowil po niemiecku, a nie tak jak tu...scena gdzie ten maly dzieciak czysci buty temu niemieckiemu snajperowi...ten bierze ruska gazete w lapy i pyta sie dzieciaka ( po angielsku ) co tam jest napisane...dzieciak odpowiada ( po angielsku ) co moim zdaniem jest przegiecie...Niemiec sie pyta Ruska w jezyku angielskim, co jest napisane w rosyjskiej gazecie...paranoja.

wolfen3741 [ Herr Oberst ]
zmudix -----> Źle zrozumiałeś moją wypowiedź :)
LooZ^ [ be free like a bird ]
Film bardzo przyjemny, jedyne co wg. mnie psuje efekt to ta zalosny watek romansowy... I ten happy end... uh...

holyfire [ Konsul ]
Która scena podobała się wam najbardziej ? Według mnie nalepsza była bitwa na nabrzeżu.
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Looz -----> No jak to, amerykański film bez wątku miłosnego i happy endu gdzie Ty się urodziłeś :)) Co do scen to rzeczywiście pierwsza (zresztą podobnie jak w Ryanie) była najlepsza, potem było już więcej gadania niż strzelania :).
Big Money [ Senator ]
Oglądałem ten film dzis po raz 3, ale to jednak nie jest taki film do którego sie wraca pare / parenaście razy... Myśle ze nastepnym razem juz sobie podaruje, momentami film jest lekko przesadzony i nierzeczywisty. Wole oglądnac po raz n-ty Dude, where is my car albo Friday ;)
Co do najlepszej sceny... myśle ze bitwa na nabrzezu, albo ta w centrum miasta z fontanną.

zmudix [ palnik ]
wolfen ==> mieli tam dzieciaka wysłać? :P A Niemiec z młodym się dobrze dogadywali, bo ten pierwszy znał rosyjski albo mały umiał po niemiecku :)) hehe ciekawi mnie jak to było naprawdę... ;))

PAW666THESATAN [ DP Jasio aka T-666 ]
hihi a ja pierwszy raz obejzalem do konca :>
tak, film mi sie podobal, moze nie byl tak doskonaly jak szeregowiec ryan ale byl dobry, podobala mi sie scena heada w loce :>

wolfen3741 [ Herr Oberst ]
zmudix -----> naprawdę to obaj znali angielski, zresztą jak każdy w tym filmie :)

Bro-war [ Centurion ]
Ten Zajcew to przystojniacha ;) Trochę info o tym prawdziwym w linku.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Ten film to nie "holywood" - to przecież kooprodukcja międzynarodowa, Niemcy,USA,Wielka Brytania,Irlandia a reżyser Francuz - Jean-Jacques Annaud. Scenariusz również francuski Annauda i Alaina Godarda.
A film podobał mi się nawet. Trochę miejscami naiwny ale z przyjemnością obejrzałem.

zmudix [ palnik ]
wolfen ==> a faktycznie, jak mogłem pominąć ten fakt :)) Kiedyś chyba był film, w którym każdy mówił po swojemu, tylko tytułu zapomniałem :( A może jakaś schiza mi się włączyła... :) No nic, czekam nadal na Kampanie Braci i może Ryana powtórzą, bo (wstyd się przyznać) nie widziałem :)))

Lim [ Senator ]
pomimo wszystkich swoich niedoskonałości i ograniczeń film wspaniały !
Coy2K [ Veteran ]
Vasiliy Zaitsev W.W. II Russia about 400 kills
(149 Kills at the battle of Stalingrad, some sources telling me he shot 232 German soldiers
at Stalingrad)
niezly zabijaka...taki seryjny morderca ;-)

Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ]
A napisałem " Precz z komuną ! " :)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
pierwszy raz ogladalem i podobalo sie, wielkie :0 po zabiciu gostka, ktory biegl i skakal...
tadekdul [ Konsul ]
najlepszy po Szeregowcu Ryanie film wojenny jaki oglądałem, a oglądałem ich nie za dużo, jak na przyszły rok będą powtarzać to z chęcią obejrze :)
bukers [ Konsul ]
słuper

Adamss [ -betting addiction- ]
Film oglądałem po raz.. chyba 7 :))). Ale zawsze mi się tak samo podoba.. Bardzo dobrze odwzorowywuje walki pod Stalingradem.. "jak nie chciałeś być zabity przez Niemców, byłeś zabijany przez swoich.."
Bro-war [ Centurion ]
A moim zdaniem wszelkie te Wrogi czy Szeregowce można sobie w ucho wsadzić. Och, dzielni amerykańscy chłopcy, bez winy, bohaterowie! Ah, romansidło w środku największej rzezi w historii... Wolę "Stalingrad"... tam nie ma miejsca na pierdoły i patos jakże uwielbiany przez amerykanów i volksamerykanów, nie stwierdzono romansideł, jest tylko brutalny obraz wojny...

Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
bardzo dobry film, a ostatnio sie jeszcze jaram efpepkiem call of duty, wiec ogladalem go z tym wieksza przyjemnoscia.

kociamber [ Canada ]
szkoda, ze nie bylo wtedy Conter strike`a :D ;)

kociamber [ Canada ]
*Counter
Morbus [ - TRAKER - ]
film superowy ! ogladlaem go juz wiele razy i naprawde sie mi podoba a czy ta fontanna z ktorej strzelali nie wystepuje czasem w grze comandos ?:) bo tak jakos zdaje sie mi ze ja tam widzialem

Controversial [ Pretorianin ]
Dlaczego nie mogli dać temu Sashy jakiejś pukawki, by strzelił w głowę majorowi, jak i tak było pewne, że tamten go kropnie?

PROSZATAN [ Apokalipsa ]
ja pamietam jeden moment w filmie taki troche do dupy :)
kiedy Wasiliw lezał za tym piecem , i próbował rzucac scyzoryk na lince zeby przysunac splówe to tamten drugi snajper strzela w linke i ja rozwala ( ale teraz musi ponownie naładować bron ) , a w tym czasie Wasiliw mógł ja juz tylko siegnac reka :)

davis [ ]
Świetny film. Dobrze, że ostatnio tematyka wojenna jest modna. dzięki temu powstają właśnie takie perełki jak Wróg u Bram.
I nie wiem jak wy, ale ja kibicowałem Niemcowi. Ale to chyba przez sympatię dla Eda Harrisa :)

eJay [ Gladiator ]
Film dobry bo nie hollywodzki, ale dla mnie to ....bajka:) Mam na mysli scene gdy jeden z zolnierzy przeskakuje z jednego gzymsu na drugi i dostaje kulke..Sorry ale Snajper musalby byc jasnowidzem by wiedziec w jakim momencie skoczy ten facet. Poza tym zolnierz ten byl w ruchu i z odleglosci 300 metrow nawet najbardziej precyzyjny snajper mialby problemy z trafieniem (Snajperzy sa specjalistami od celow nieruchomych tzw. pasywnych w dzialaniu). Nie zmienia to faktu ze film ogladalo sie milo i z zaintersowaniem (Stalingrad to rzadki temat filmow wojennych).

bartol1414 [ ignoruj mnie ]
piekny film!!! ogladalem go juz kilka razy ale zawsze nie odpoczatku albo nie do konca. wreszcie udalo sie mi go ogladnac od poczatku do samego konca. :)))
Controversial [ Pretorianin ]
eJay ----------> ta scena we mnie też zbudziła podejrzenia - bo jak on się wybił i dostał w locie, to powinien chyba lecieć dalej, tyle że bezwładnie. A tymczasem dostał kulkę, która jakby go zatrzymała w powietrzu (albo przygwoździła do ściany) i spadł od razu na dół. A Zajcew miał jeszcze czas w tym locie popatrzeć na tamtego jak spada. Jakoś to sztucznie było zrobione.
PROSZATAN --------> nie masz racji, major szybko przeładowywał, a broń była za daleko. Wyjąłby mu mózg kulką.

Pvt. Creak [ Criav ]
heh... Wróg u Bram oglądałem wczoraj po raz drugi... Naprawde film świetny... No i w tym filmie jest baaardzo rzadko stosowany element. Otóż chodzi mi o to, że jak już stanęli przed sobą ci snajperzy to ten Zajcev od razu zabił Konig'a (czy jak im tam było), a w innych filmach to jak staną przed sobą bohaterowie to gadają przez 30 min. a później walczą tak, że wygrywa niby ten zły, ale ten dobry i tak zabija złego :)

Lupus [ starszy general sztabowy ]
eJay ===> jest to trudne ale nie niemozliwe . W filmie podkreślano , że Niemczyk był profesjonalistą . Zajcew tez nie mógł wyjść z podziwu i się podłamał . To nie prorok tylko tzw. przeczucie . Wiedział , że ta drogą może się przemieszczać snajper zmieniający pozycję i że musi przeskoczyć . Wymierzył broń w miejsce w którym powinien się znajdować podczas przeskakiwania i z odpowiednim wykrzedzeniem nacisnął spust . Rzecz możliwa do wykonania ale dla mistrza . Ja natomiast czepiłbym się przestrzelenia sznurka na którym Zajcew ściągał do siebie karabin . To już lipa . Grubość sznurka wynosiła ok. 3 , 4 milimetrów i musiałby czubek napoju ok. 2 , 3 milimetrów trafić idealnie w napreżony sznurek . Bajka .
Pozatym pomnięcie bariery językowej jest tylko ułatwieniem odbioru . Gdyby Niemiec nie mógł się dogadać ze smarkiem to musiałby pośredniczyć jeszcze tłumacz , na ekranie napisy itp . Maniana . Dlatego poszli na łatwiznę lecz mi to nie przeszkadza .
Luremaster [ Siewca Zagłady ]
Fajny film. Przyjemnie sie ogladalo ale troche razila naiwnosc i sztucznosc niektorych motywow.
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Film oglądałem jakiś czas temu, nawet mi się podobał. Nie należy jednak do gatunku tych, do których wraca się rychło po kilka razy, więc darowałęm sobie wczorajszą projekcję.

KOŁAK [ Junior ]
>>>Bardzo fajny film musze obejzec jeszcze raz podobał mi sie kozacki <<<

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
fim fajny ale troche za duzo w nim takiego typowo amerykanskiego patosu, tzn. pierwsza scena wysmienita, dalej w miare ciekawie a koncowka zalosna. typowy happy-end, panienka dostaje odlamkiem pocisku i cudownie wraca do zdrowia - bleee.
jedynie ostatni "pojedynek" był dobry z koncowki, tzn. niemczyk dal sie podejsc - jego problem, honorowo zdejmuje czapke - BLAM, i jedyne jego zmartwienie teraz to by upaść w miare ładnie. Popełnił błąd i poniosł kare, i tak powinno być a nie ze sie dwoch arcywrogów spotyka, gadają przez pół godziny i potem walczą przy akompaniamencie wzniosłej muzyki na wszystkie bronie świata by potem ten zły wpadł pod pociąg (albo ogólnie zginął śmiercią której unikał przez cały film, tzn. cudowne wychodzenie z najrozniejszych wypadkow i przypadkow).
IMO to odróznia film dobry od filmu złego.
A "wróg.." w ogólnej ocenie dobry ale zadna rewelacja - Stalingrad i tak lepszy :]
[FPP]Krypton [ Pretorianin ]
Mnie się bardzo podobał, takiego filmu mi od dawna brakowało, a już zaraz po jego premierze był hitem - wszyscy o nim mówili.
Jak dla mnie to 8+/10.
bukers [ Konsul ]
no to jak sie wam tak podobal to jesze raz go sobie obejrzyjcie bo dzis znow leci na tvn poznym wieczorem :>>>
Vejt [ The Chronicles of Vejt ]
Świetna rola Koeniga
Ogólnie film zajebisty
donzoolo [ Senator ]
genialne, strasznie mi sie podobal!!!! polecam go wszystkim!

kwiatu1 [ Centurion ]
Film świetny !!! (mimo tego że widziany już 5 raz :-) ). Najlepsszy według mnie moment to ten jak Zajcew eliminuje pięciu kolesi na początku filmu, to było coś :-).

Eliash [ Generaďż˝ ]
Koenig świetny, niepotrzebnie tylko go "uczerniono", powieszenie chłopaka mogli sobie darować to dodało by nieco głębi filmowi, a tak: zły Niemiec i dobry Rosjanin.
mikmac [ Senator ]
co prawda ogladalem film tylko raz - ale zapadl mi w pamiec. W moim odczuciu niezle oddal realia tamtych zmagan - choc mam o tym blade pojecie, moge sie tylko domyslac.
Film zdecydowanie polecam, ale tylko fanom II WS - innych moze znudzic.

NightBlade [ Pretorianin ]
Film niezły - jednak nieco przesłodzony - a poza tym CHruszczow w owych latach był nieco młodszy - gdyż pamiętamy go z lat powojennych jako tego, który stał na Placu Czerwonym i ktoś za niego łapą machał. Niezłe sceny - z drugiej strony powieszenie chłopaka uzasadnione - moralnie. Dzieciak to żołnierz- jeżeli nie z bronią to z językiem a zginąć za niego Konig nie chciał i nie mogl. Poza tym niesamowite dzieło. Brakowało niestety niemieckich i radzieckich dialogów w tle z polskim dubbingiem.

wampirek [ Pretorianin ]
Niestety nie oglądałem go w sobotę,pamiętam ten film z kina.Zgodze się z opinią kolegów że obraz wgniata w fotel.Sam chciałbym miec takiego Mosina w swoich zbiorach tylko że z tłumikiem.Zrobiłbym porządek z paroma śmieciami na ulicach.
Ogólnie film rewelacja polecam go wszystkim.
bukers [ Konsul ]
a moze poudawamy zajcewa co?? Dzis bysmy sie spotkami na jakims serwerze moha: AA??
Dawajcie propozycje!
bukers [ Konsul ]
bron: only snip ofcourse!

Soll [ Senator ]
Mnie film bardzo się podobał aczkolwiek jest bardzo brutalny , i nie mówie tu tylko o Hektolitrach krwi ale ogólnie kiedy snajperzy strzelają komuś w głowę leci fontanna krwi spod hełmu , pozatym drastyczna była także scena w której major powiesił chłopca . Ogólnie muszę przyznać że film skłania mnie do tego żeby znów pograć sobie w Call Of Duty;]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
mikmac :::>
Nie do końca.. ja jestem "antyfanerm" jeśli chodzi o zainteresowanie okresem II wś, jednak na filmie bawiłem się całkiem nieźle. Tyle, że tak jak powiedziałem, pewnie będzie musiało minąć sporo czasu, nim zdecyduję się ponownie obejrzeć ten twór.

Apathor [ Pretorianin ]
"Then he was blinded by a detonating land mine."
I tyle zostało z bohatera :(