Dewey [ Konsul ]
Master and Commander: The Far Side of The World
Widział ktoś? Jak byście go ocenili? Mi się niesamowicie podobał. Kapitalne zdjęcia, montaż, dobra gra aktorów (szczególnie Crowa), muzyka i niesamowite efekty specjalne, których w przeciwieństwie do bajkowatego LOTRA w ogóle nie widać. Jest w filmie kilka scen gdzie statki są w całości wygenerowane komputerowo i najfajniesze w tym wszystkim jest to, że za cholerę nie idzie tego rozpoznać. Oczywiście film nie błyszczy tylko od strony wizualnej, to co przede wszystkim mnie w nim zauroczyło, to klimat i atmosfera, ciekawe postacie i napięcie, które nie opuszcza nas do samego końca. Może i z deczka przesadzam, ale Master and Commander jako jeden z nielicznych filmów został mi w pamięci na kilka dni (ostatnio podobał mi się tak chyba tylko Open Range Costnera i po części Love Actually). Naprawdę warto zobaczyć. Przed rozdaniem oscarów jeszcze go nie widziałem, więc nie miałem żadnego faworyta, ale teraz żałuję, że nie dostał tych najważniejszych statuetek. Moim skromnym zdaniem film o niebo lepszy od innych nominowanych produkcji (nie widziałem jeszcze Mustic River więc co do tego nie jestem na 100% pewien) A już w szczególności przebija o kilka długości sztucznego LOTRA (na którego moda szybko przeminie), bo przede wszystkim jest prawdziwy. Opowiada historię, która kiedyś się wydarzyła. Takie filmy o wiele bardziej mnie intetresują i ciekawią. Uff ale się rozpisałem :) Nie liczę na jakiś wielki odzew, ale wypowiedzcie się co o nim myślicie.
eJay [ Gladiator ]
Ja zamierzam go w niedlugim czasie obejrzec, wtedy cos napisze...

legrooch [ Legend ]
Dewey ==> Oglądałem w kinie "Pana i władcę", film zrobił na mnie niesamowite wrażenie (może dlatego że uwielbiam marynistykę). Scena ostrzelania przez Acheron na samym początku i dźwięki salw w okręt. Coś niesamowitego. Ale dobrze że przy takim molochu chociaż ten film coś dostał. Nie wiedziałem że "Master & Commander" był na faktach.
Gra aktorska bardzo fajna. Scenerie niesamowite. Nie wiem co napisać więcej, bo brak słów potrafiących to określić.
Moja dziewczyna chciała mnie zabić jak wychodząc z kina przeżywałem film (wiedziała co się szykuje, jak widziała plakaty z okrętami :)).
Dewey [ Konsul ]
legrooch --> Nie jestem na 100% pewien, czy film jest na faktach, ale wydaje mi się, że gdzieś tak czytałem. Zresztą nawet jeśli nie jest, to przecież podobna historia mogła się kiedyś wydarzyć, a wręcz jestem tego pewien. Co do walk, to są po prostu nisamowicie zrealizowane. Przede wszystkim porażają detale, czyli wszystkie te wirujące w powietrzu drzazgi, drewno, dym, świsty ehhh po prostu piękne i realistyczne. No i scenografia jest wspaniała oraz bardzo wiernie oddana rzeczywistości. Według mnie to właśnie ten film powinien zgarnąć wszystkie możliwe nagrody, jeśli nawet nie za najlepszy film, czy reżyserię, to już na pewno za stronę techniczną. Nie sądziłem, że Weir tak dobrze odnajdzie się w gatunku w którym jest tyle akcji :)
arthek1 [ Gladiator ]
Rzeczywiście taki dobry jest ten film? Bo nie wiem czy jest sens go oglądać.
Olej [ Konsul ]
Tak film jest naprawde dobry, niestety praktycznie niezauwazony przeszedł w polsce a szkoda bo warto go obejrzec niesamowite sceny, fajny klimat i znowu świetny Russel Crow

davhend [ Garrett ]
Super film ! Widziałem go w kinie z klasą jak odrabialiśmy jakiś dzień . Troche przydługi , ale ciekawy i no i bardzo niespodziewane zakończenie . Fajna była bitwa morska czego moim zdaniem zabrakło w "Piratach z Karaibów" .
Vasago [ spamer ]
Skonczylem ogladac pare godzin temu i nie podzielam zachwytu. IMO film jest najzwyczajniej w swiecie nudny. Dwugodzinna opowiesc kojarzaca sie z Moby Dickiem (w roli wieloryba francuska fregata).Krotkie starcie,pol godziny lizana ran, kolejne starcie,kolejne lizanie ran. Jeszcze tylko cokolwiek dziwny final i mozna ogladac napisy. Fanem marynistyki nie jestem, widok zaglowca nie przyprawia mnie o dreszcze,ale na poczatku filmu nie zauwazylem ostrzezenia, ze jest to produkcja tylko dla tej (waskiej) grupy ludzi ;)
Azirafal [ Konsul ]
Film jest nakręcony na podstawie książki, jednej z całego cyklu, nie sądzę by kniga oparta była na faktach. A moja opinia o nim jest krótka. Ładny, ale nudny. Przez 2 godziny nic się w nim specjalnie nie wydarzyło, ot strzelanina na początku i na nieprawdopodobne łubudubu na koniec.
Dewey [ Konsul ]
No faktycznie jak ktoś się nastawiał na Piratów z Karaibów 2 będzie zawiedziony. To nie jest film akcji, a już w szczególności nie jest komedią. To przecież rasowy dramat z elematami wojennymi + troszkę przygody.