GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Co sądzicie o B. Wołoszańskim

06.03.2004
00:44
[1]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Forum CM: Co sądzicie o B. Wołoszańskim

Pytanie jak w tytule, ciekawią mnie Wasze opinie na jego temat.

06.03.2004
00:48
smile
[2]

Tyrone [ Generaďż˝ ]

bardzo sympatyczny pan z duza wiedz historyczna z okresu IIWS
Boguslaw-nawet imie jakies takie fajne:)

06.03.2004
00:53
[3]

Kłosiu [ Senator ]

Kiedys lubilem, ale jakos przestal mi odpowiadac jego coraz bardziej "sensacyjny" image ;)

06.03.2004
00:55
[4]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Kłosiu ----> Nio wiesz tytuł zobowiązuje :)

06.03.2004
01:11
smile
[5]

sturm [ Australopitek ]

Mam chyba ze 3 ksiazki z cyklu "Sensacje..." Przyjemnie sie czyta.I mial ciekawe programy w TV ( jak jeszcze ogladalem TV:)

06.03.2004
01:18
[6]

Kroitzman [ Konsul ]

Mial swietne programy popularno naukowe w latach 90 tych. W pogoni za sensacją zaczął przeginać. A ksiązki to juz zupełne gnioty.... teraz zajmuje sie teatrem telewizji......

06.03.2004
01:24
[7]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Kroitzman ----> A można wiedzieć czemu jego książki uważasz za gnioty? O ile wiem to jego nowe programy bazują na nich (lub odwrotnie).

06.03.2004
02:21
smile
[8]

Pasiek Killer [ Centurion ]

Ten facet jest jedyny w swoim rodzaju, ma dar mówienia, co by nie powiedział to ma się wrażenie, że zna się na rzeczy. Oczywiście mozna się czepiać, że bajki opowiada. Ale przecież on szuka SENSACJI, a nie nudnej rzeczywistości...

06.03.2004
09:06
[9]

Skorzeny [ Centurion ]


Bodzio żądzi! Trzeba jednak pamietac ze jego praca to sensacje, czyli opowiesci jedynie osadzone w historycznych realich i na nich bazujące, W. czasem mocno odbiega swoją fantazją od faktów i snuje b. dużo domysłów, ale przeciez to nie jest historyk a publicysta.. dziennikarz. Tak czy inaczej wg. mnie jest swietny w tym co robi. I niech robi to dalej.

06.03.2004
09:20
[10]

Kroitzman [ Konsul ]

---->Wolfen, prosze bardzo. Nie wiem jak zakwalifikowac jego ksiązki... Ani to ksiazki naukowe, popularnonaukowe...choc do tego aspiruja ,...ani to beletrystyka. Pomieszanie z poplataniem, Mam jedna jego ksiazke, jakieś wymyslone dialogi pomiedzy McArthurem a kimś tam. Może to scenariusze jego ekranizacji, troszke przerobione? To że wrzuca dialogi powymyslane przez siebie podwaza wiarygodnosc całej książki.Jasienica tez pisał popularnonaukowe ksiązki a czy są tam dialogi między Jagiełłą a Witoldem??

06.03.2004
09:21
[11]

Da real Odi [ Konsul ]

Woloszanski to legenda!
Przyczynil sie do popularyzacji historii IIws wsrod mlodziezy - kto z Was nie czekal z wypiekami na jego programy? (jeszcze te pierwsze). Poza tym chyba robi duzo dobrego dla renowacji i wydobycia sprzetu z IIws.

Te jego obecne "teatry telewizji" to nie sa takie zle sprawy - wole je zdecydowanie ogladac niz filmy pseudokostiumowe typu "Stara basn" - jak dla mnie te inscenizacje Woloszanskiego sa na coraz wyzszym poziomie. Moze kiedys powstanie jakis film? Tak sie zastanawialem, ze Polacy zamiast bawic sie w budowanie rzymu (Quo Vadis) czy adaptowanie Biskupina do coraz to nowych filmow Hoffmana (Ogniem i mieczem, Stara basn) mogliby nakrecic jakis naprawde dobry film o kampanii wrzesniowej, albo o wojnie z lat 1944-1947.

Ja tam Woloszanskiego bardzo szanuje - u pewnych osob mozna nawet przymknac oko na ewentualne naciagniecia

06.03.2004
09:26
[12]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Kroitzman ----> Nio cóż, mi się tam takie połączenie sensacji z historią całkiem podoba, a wrzucenie dialogów to może rzeczywiście nienajlepszy pomysł, ale nie sądzę aby wypaczały sens książek.

06.03.2004
10:35
[13]

oskarm [ Future Combat System ]

Dla mnie historia jest nauką tak samo jak fizyka i jak ktoś sobie wymyśla dialogi to jest szarlatanem a nie naukowcem. A najgorsi są szarlatani, którzy udają naukowców. Całkowicie siezgadzam z Kroitzmanem.

Odi --> Kiedys czekałem z wypiekami na programy Wołoszańskiego (I połowa lat 90tych), bo wtedy to była nauka.

06.03.2004
11:28
[14]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Tutaj Odi ma racje --> ten człowiek ma spory wkład to ,ze sporo młodziezy zainteresowało się tematyką wojenną i historią. Potrafi ciekawie opowiadać , wybiera ciekawe wnetrza (klimatyczne i tematycznie ) pasujące do jego opowieści - np. jakieś bunkry , umocnienia itd. A dla tego kto juz długo zajmuje się historią to na pewno jego (Wołoszanskiego )programy nie bedą jakimś wielkim odkryciem bo sam zna dobre materiały i sięga po nie ;)

Kiedyś zyli ludzie którzy potrafili ciekawie opowiadać oraz propagować naukę i zjawiska które nas otaczają ...Chodzi mi o twórców "Sondy " który zawsze w czwartki gromadził spore rzesze widowni przed ekranem -w szkole o tym się dyskutowało na przerwach miedzy lekcjami ...chodzi mi o nazwiska jak Kamiński i A. Kurek ...chyba się nie pomyliłem ...zginęli w wypadku samochodowym i naprawdę to wielka strata jest bo takich pasjonatów brakuje w TV ...ale B. Wołoszański ma takze dar do przekazywaniu ciekawych informacji ...

06.03.2004
13:03
[15]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Odi--> Wojna 1944-47 to wojna AK z komuchami??
Czy błąd pisowni???

06.03.2004
13:16
[16]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

oskarm ----> Historii nie można traktować jak fizyki i matematyki gdzie czarne zawsze jest carne a białę zawsze białe. W historii dużo zależy od punktu widzenia i raczej trudno jest być tutaj w 100% obiektywnym.

06.03.2004
13:18
smile
[17]

red_baron [ pVd ]

lubie jego programy... czyli gosc jest spoko:)

06.03.2004
13:45
[18]

Da real Odi [ Konsul ]

oskarm ---> historia zaklada jednak pewne dywagacje i dowolnosc. Nie ma tego w naukach scislych. Historia do nauk scislych nie nalezy.
Naturalnie ze doroslismy i co innego juz dla nas jest istotne. Chcemy czegos wiecej. Ale ja bylem malym smykiem gdy sluchalem kultowego zdania: "W tym pokoju, w ktorym sie etraz znajdujemy..." I przez wzglad na to nie potrafie Woloszanskiego krytykowac.

izabelin ---> AK jak AK... W tym okresie przeciwnikiem wladzy ludowej czy NKWD byly grupy najrozniejszej proweniencji, czesto walczace miedzy soba. Bardzo ciekawe, dramatyczne czasy - mnostwo historii zaslugujacyhc na opowiedzenie. Z pewnoscia film o tamtym okresie bylby duzo lepszym pomyslem niz Stara Basn, Quo Vadis czy inne lekturowe gnioty ostatnich lat, do sfilmowania ktorych brak srodkow i umiejetnosci ludziom, ktorzy sie za to biora.

06.03.2004
13:55
[19]

oskarm [ Future Combat System ]

Odi i Wolfen --> Dokładnie, ale nie powinna dopouszczać kłamstwa, fantazjowania, opierania siena niesprawdzonych danych itd, bo wtedy to nie jest nauka a bajkopisarstwo lub propaganda.

06.03.2004
14:14
[20]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

oskarm -----> A mógłbyś podać jakiś przykład w którym Wołoszański kłamie? Chodzi o te dialogi? Jeśli tak to przecież wystarczy potraktować je jako elementy które mają za zadanie pomóc w zobrazowaniu jak to wszystko wyglądało. Gdybyś opuścił dialogi (których notabene jest dość mało) treść jaką byś wyciągnął z książki byłaby w zasadzie taka sama.

06.03.2004
14:35
[21]

oskarm [ Future Combat System ]

Tak chodzi o te dialogi. Skad on może wiedzieć jak wyglądał konkretny dialog? To jest Fantastyka a w nauce to oznacza kłamstwo.

06.03.2004
14:50
[22]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

oskarm ----> Ale sam widzisz że bez nich można spokojnie przeczytać książkę nic nie tracąc z jej treści.

06.03.2004
15:24
smile
[23]

oskarm [ Future Combat System ]

Ja tak bo przeczytałem mnustwo książek z II WŚ. Ale dla kogoś kto sie nie zna (bo dla takich jest Wołoszański) i zaczyna czytać takiego Wołoszańskiego czy Suworowa przyjmując to co oni piszą jako prawdy obiawione :-(

06.03.2004
15:41
[24]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

oskarm ---> W takim razie jakich autorów mówiących prawdę i tylko prawdę byś polecił?

06.03.2004
16:05
smile
[25]

oskarm [ Future Combat System ]

Wszystkich takich, którzy piszą np: że są różne dane i przetaczaja skąd jakie dane pochodzą, to samo dotyczy cytowania rozmów itd. Gdy przychodzi do stawiania hipotezy to zaznaczajato, że są to tylko domysły a nie przyjmują swoich przemyśleń za pewnik. I w wypadku Wołoszańskiego jest to o tyle dziwne że on często mówi "być może" w swoich programach a w ksiazkach juztak nei jest :-/

06.03.2004
20:50
smile
[26]

JagerKielce [ Konsul ]

wołoszański to może i nie kłamie ale ogólnie telewizja kłamie .... i to sie nadaje do prasy!

07.03.2004
15:36
[27]

moussad [ la kretino maximale ]

Jak to Roszkowski powiedział, taka pogoń za sensacją jest poprostu obliczona na zysk, chwyt marketingowy ot co.
Cały Wołoszański...

07.03.2004
17:28
[28]

dziad_ [ Pretorianin ]

A jeśli te jego wszystkie sensacyjki są tak samo prawdziwe jak bajanie o Uni Jewropejskiej??? :-(

07.03.2004
18:03
[29]

gietas [ Pretorianin ]

Dla mnie Boguysław Wołoszański to świetny historyk ze sporą wiedzą w głowie.I zgodzę się ze wszystkimi ,że potrafi on zainteresować historią.
Byłem raz na spotkaniu w jednej z księgarni gdzie był gościem .

07.03.2004
18:04
smile
[30]

faloxxx [ Generaďż˝ ]

pare lat temu gry B. Wołoszański prowadzil bardziej rzeczowe audycje bylem jego fanem i ogladalem jego programy regularnie :)

Jednak kiedy w programach zaczeli brac udział aktorzy i zrobiły sie z tego inscenizacje historyczne, to od tamtego czasu mniej mi sie to podoba i nie ogladam juz tych progamow, zreszta ostatnio ogladam telewizje bardzo sporadycznie :)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.