
tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1185
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Pierwszy bez zbytniego pośpiechu :))

tygrysek [ behemot ]
z palcem w...
znaczy z piwem w ręku :)
częstuj się Piotrasq, i na zdrówko :)

pasterka [ Paranoid Android ]
ja tez ciem piwo!!:))
Deser --> koniecznie skombinuj sobie telewizor, jeden koles z froum twierdzi, ze muzyczka jest w kazdym odcinku Baru, niestety, nie udalo mi sie jeszcze tej informacji zweryfikowac:))

tygrysek [ behemot ]
jest i piwo :)
ale ja zmykam czytać kniżki

lizard [ Generaďż˝ ]
To była bardzo gruba Lola
Mówiła, że chce zmieniać świat
I jeśli mam być szczery
A ja od dzisiaj chcę być szczery
To był miły fakt
Ja też bym chciał coś zmieniać
I nawet mogę chlapnąć co
Bo jeśli mam być szczery
A ja od dzisiaj chcę być szczery
To chciałbym ciebie w nią
Zamienić ciebie w nią
Zamienić ciebię w nią..........

pasterka [ Paranoid Android ]
Wstawać karczma, bo mi sie jeszcze spac nie chce:)
BTW, radia internetowe co calkiem fajny wynalazek:))

lizard [ Generaďż˝ ]
Chodź, chodź ze mną do łóżka
Zrobię to byś bać się przestała
Będę całował twoje palce
Będę dotykał twoje nagie ciało
Więc chodź, chodź ze mną do łóżka
Ja będę w tobie, a ty będziesz we mnie
Chodź ze mną do łóżka
Poczujemy się wzajemnie
pidzama porno

pasterka [ Paranoid Android ]
Ratunku!! karczma pusta i jestem sam na sam z jakimś zbereźnikiem ;))

lizard [ Generaďż˝ ]
Dobrze pamiętam tamten czas
Gdy mą poezją były twoje nogi
W żyłach zamarzała krew
Od serca do wątroby
Ponoć nawet stworzył to Bóg
I nazwał to niewiastą
Całkiem, całkiem gołe nogi
Na które patrzy całe miasto
Prawie każdy oddałby niejedno
By dotrzeć tam,
Gdzie znajduje się sedno

tygrysek [ behemot ]
nie wiem czy dam radę :)

pasterka [ Paranoid Android ]
... bo owcą poszczuje;))

tygrysek [ behemot ]
mnie ??

lizard [ Generaďż˝ ]
Świeże pachnie siano
roztacza moc tajemną
wokół eksplodują ognie
które powstrzymują senność
Gdy pod twoją bluzką czuje ostre naboje
Ja jestem w stanie oddać ci, oddać tobie
trzy życia i trzy śmierci swoje
Prawie każdy zrobiłby tak samo
By choć przez jedną noc móc dzielić z tobą siano

pasterka [ Paranoid Android ]
tygryski sie owiec nie boja... ale jaszczurki pewnie jak najbardziej ;))
tygrysek [ behemot ]
kurde, w głowie mi siękrę ci
przewietrzę głowę :)

pasterka [ Paranoid Android ]
a ja ide juz spać, bo mi krzaczki przed oczyma wiruja:)) Branoc!! :)

lizard [ Generaďż˝ ]
Chociaż pogasły milionowe miasta
Opustoszały rojne ulice
Ja płynę w sześćdziesiątym siódmym wymiarze
I nikogo, nikogo nie widzę
Tutaj jest tak bardzo psychodelicznie
Odbijamy się w kałuży
Właśnie spadł pierwszy deszcz tej wiosny
Nasze nogi nogi nogi są jak z gumy
Nasze nogi nogi są jak z gumy
Wiatr dziewczętom podwiewa sukienki
Wciągają je trąby powietrzne
Ich włosy lśnią nierealnie jak złoto
Ich warkocze fruwają wysoko
Nie wiem sam co się ze mną dzieje
Drzewa tańczą
Tyle muzyki
Domy stoją do góry nogami
Plączą się nam języki

tygrysek [ behemot ]
branoc pasterko
lizard !! co kombinujesz ?? jakiś prostu ukryty przekaz ?? :)

lizard [ Generaďż˝ ]
kociaku nic nie kombinuje siedze w fabryce sterta papierow czeka a mi sie niechce
Deser [ neurodeser ]
aleście mnie ubawili przed snem :D
lizard - podpal te papiery i zrób imprezę :D
Kanon - dzięki za ten zarobek :D ja chce jeszcze :DDDD
no a teraz pijany gnom zapada się pod stół ;)
*** (przecież znasz wszystkie moje chwyty)
...ty znasz moje chwyty, ja znam twoje,
marnujemy czas.
roger vailland
przecież znasz wszystkie moje chwyty
życie moje
wiesz kiedy będe drapał krzyczał i rzucał się
znasz upór moich zmagań
i drętwe pozbawione smaku i czucia wyczerpanie
wtedy zatruwasz mój sen majakami
aby uniemożliwić mi jakikolwiek azyl
znam twoje słodycze
które przyjmuję ze skwapliwą wdzięcznością
i po których szarpią mnie torsje
przywykłem do twoich okrucieństw
nauczyłem się śmiać z własnego trupa
(znasz dobrze ten mój ostatni chwyt)
znudziliśmy się sobie życie moje
mój wrogu
cóż kiedy wkręciłeś iskry bólu w moje szczęki
aby utrudnić mi ziewanie
1957
-------------------------------------------------------
A.B.

Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien doberek wstawac wstawac i pracowac:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Fajnie macie bo wolne a ja do pracy bu bu bu :(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A ja mam ostre zapalenie spojowek w lewym oku, buuuuuu
Mialas kiedys Rogue zapalenie spojowek? jezeli nie to bardzo dobrze. Czlowiek czuje jakby mu piachu nasypali pod powieke i ma ochote wyrwac to oko, bo nijak nie mozna tego bolu zlikwidowac. Umieraaam :-)

Gilmar [ Easy Rider ]
Witaj Rogue, tak fajnie mam od 6.oo siedze w robocie i próbuję znaleźć na forum kogoś w podobnie koszmarnym położeniu...
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon ------> wspólczuję, a okłady z herbaty próbowałes....letnia, nie gorąca broń boże...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gilmar--> Mam masc i ja sobie pod powieke laduje. Podobno jak sie raz zlapie zapalenie spojowek, to potem juz sie to bedzie powtarzac cyklicznie. U mnie to juz bedzie z 10 w ciagu 3 lat. Wiec mam ta masc i powinno mi za 3, 4 dni przejsc. Ale ona nie lagodzi bolu. Mowisz, ze herbata? Jak? Na jakims kawalku opatrunku trzymac?

K@mil [ Wirnik ]
Witam wszystkich...
Rothon, z tego co wiem oczy mecza sie wtedy straszliwie przy ogladaniu TV lub komputera. Wspolczuje strasznie :( Ja z zapalenien ktore przezylem chwilowo przypominam sobie tylko zapalenie ucha wewnetrznego [bardzo liczne przypadki], srodkowego [chyba 2 razy], zewnetrznego [1 raz].
Gilmar [ Easy Rider ]
rothon ------> zwykły wacik moczysz w mocnej herbacie bez cukru oczywiście i kładziesz na oko, co pare minut zmieniasz okład, łagodzi ból, przy kompie będzie trudno bo pozycja leżąca jest bardziej stosowna, ale....

rothon [ Malleus Maleficarum ]
To sie okrece bandarzem *smieje sie*
Wlasnie kombinuje jak wyslac grafike na telefon z pominieciem oplaty 11 PLN za kazda tapete. Wiecie moze jak to zrobic?

K@mil [ Wirnik ]
To znowu ja. Zz ciekawosci zajrzalem do encyklopedi zdrowia i co tam pisze [fragmenty]:
...Chory odczuwa pieczenie, swad, klucie pod powiekami, wystepuje swiatlowsted i lzawienie, powieki podczas snu ulegaja sklejeniu
Przyczyna ostrego zapalenia sa roznego rodzaju bakterie, najczesciej ropne (gronkowce, paciorkowce, gonokoki, pneumokoki). Niektore z tych bakterii moge znajdowac sie w worku spojuzkowym i nie wywolac stanu zapalnego az do momentu, gdy dolaczy czynnik drazniacy spojowki, np kurz, chemikalia, drobny uraz
Teraz najwazniejsze :)
Leczenie zapalenia spojowek, zwlaszcza form przewleklych, nie jest latwe i powinno byc przeprowadzone przez specjaliste. Rzadko pomagaja domowe srodki, taklie jak przemywanie oczu cnaparem z rumianku, swietlika czy slabej herbaty. Przewaznie trzeba zastosowac odpowiednie leki w postaci kropli lub masci. Czesto konieczne jest przeprowadzenie bakteriologicznego badania wydzieliny z worka spojowek w celu ustalenia, jakie bakterie sa przyczyna choroby i na jakie antybiotyki sa one wrazliwe. Stosowanie na wlasna reke lekarstw ocznych moze przedluzyc chorobe, a nawet wywolac skutki uboczne. Zbyt dlugie podawanie miejscowe antybiotykow sprzyja rozwojowi w worku spojowkowym roznych form grzybow, powodujacych trudne w leczeniu i niebezpieczne dla oka zakazenie. Stan oka pogarsza sie pod wplywem dalszego leczenia lekami zawierajacymi antybiotyki lub kortykosteroidy. Dlatego w przypadku nasilajacych sie przewleklych zapalen spojowek i bnrzegow powiek nalezy wzrocic sie do okulisty.
Krokto mowiac niemila choroba :(
Deser [ neurodeser ]
Dobry :)
rothon - własnie obudziłem sie z tym samym, tylko u mnie prawe oko. Jak gdyby mi piachu nasypali :/ Drugi raz w ostatnich dwóch miesiacach. Używam zwykłych kropelek Sulfacetamidum, co kilka godzin. U mnie mija raczej w miarę szybko.... całe szczęście.

tygrysek [ behemot ]
dobry o nieludzkiej porze :)
już od godziny nie śpię !! :) nie wierzę sam w to !! żeby w sobotę o 10:00 już nie spać :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Świeci.
I głowa :(

pasterka [ Paranoid Android ]
Deser --> nie dam Ci spokoju:)) pamietam, ze slyszalam ich kiedys w Rozglosni Harcerskiej, 100 lat temu, jeden z ich kawalkow mial tytul bodajze "Johnny jakis tam":)) takie ogolnie wesole i skoczne:)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Johny Be Good? :-))))

Rogue [ Mysterious Love ]
Witam ponownie juz wróciłam i jestem wykonczona :(((((((((
rothon-- no to faktycznie wspólczuje wiem jak cierpisz sam juz to przerabiałm raz nawet na okulistyce wyladowałm w szpitalu :)))))))))
tygrysku -- no ale zobacz ile masz dnia na miły wypoczynek skoro tak wczesnie wstałes:)))))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
A jak ten wypoczynek męczy ;-)))

K@mil [ Wirnik ]
Witajcie :)
Rothon i Deser sie pewnie przestaszyli tego co napisalem i po lekarzach lataja :-P

TrzyKawki [ smok trojański ]
Jak znam Desera to raczej po lekarkach :-p

Deser [ neurodeser ]
K@mil - a gdzie tam :) Latałem za obiadem :D
pasterka - nagraj mi to choćby w kawałku :) Wesołe i skoczne ? eeee... The Pogues byś poznała, hm Buzzcocks ? Sham 69 ? UK Subs ? :)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Miałem kiedyś wielki dom, piękny ogród otaczał go.
Gdzie co noc słychać było pawia krzyk, jak zapowiedź losu,
Kiedy rankiem znajdowałem tam złote jajo,
Wielkie złote jajo.
Nie wiem sam, skąd wyziął się tam.
Nigdy przedtem o tym nie, nie myślałem.
Bo i po co, kiedy miałem wielki kopiec złotych jaj
I przyjaciół wielu otaczało mnie.
Nie byłem sam, o nie, nie byłem sam.
Pewnej nocy prysnął czar.
Ptak nie znosił już złotych jaj.
Trefne karty rozdał los, więc przegrałem partię z nim.
A życie, toczyło się dalej.
A życie, toczyło się dalej.
A życie, toczyło się dalej.
Ładnych kilka długich lat minęło od tej nocy,
Której nigdy nie, nie zapomnę mu.
Siedzę teraz sam w ogrodzie, wśród umarłych kwiatów.
Nikt już nie, nikt już nie odwiedza mnie.
Czasem tylko przyjdzie on, czasem tylko przyjdzie on - piękny,
Czasem tylko przyjdzie on - piękny, dumny
Jak to paw, jak to zwykle paw.

Deser [ neurodeser ]
pasterka - mam mozliwość włamu na tv :D Napisz o której i na jakim kanale bo się nie znam (no i czy dzisiaj :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Deser --------> o 20:00 na Polsacie się zaczyna.

Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - dzięki :) Mam nadzieję, że bedzie od razu bo mam pociechy do uśpienia :D

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
O 20 chodzą spać ?? Wyrodny ojciec. Wypomną ci to po latach...

Deser [ neurodeser ]
:DDDDD

Deser [ neurodeser ]
Piotrasq - a gdzie tam o 20 :) Później ale przecież nie będą baru oglądać :DDDDD

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No nie, to byłoby niewychowawcze :)

K@mil [ Wirnik ]
Deser, jak mozesz ! Przypomnij sobie co bylo jak Ty byles taki maly i rodzice chcieli Cie zagonic spac !

Deser [ neurodeser ]
Wiecie co.... nie dałem rady :( Dotrwałem do pierwszej reklamy... muzyczki nie było i zgasiłem. Nie nadaję się do oglądania tego... chyba światy pomyliłem :/
K@mil - nie pamiętam jak byłem mały :P
p.s. - zdjecie chłopaków troszke nieaktualne... trzeba im dodać po jakieś półtora roku :)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Może trzeba w tygodniu oglądać ? Nie wiem o co pasterce chodzi, bo nie oglądam tego, ale może się zmuszę...

K@mil [ Wirnik ]
Deser, no ale nie chodziles tak wczesnie spac, nie ? :-P

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A tak w ogóle, to po miesięcznej przerwie dzisiaj wypiłem 3 piwa.
Dziiiiiwnie się czuję...

Kane [ Beautiful St-Ranger ]
Deaser --> bylo, bylo!!!! zaraz jeszcze raz powinno byc !! na 90% inna ich pioseneczka nazywa sie "Harry Cross" albo jakos tak:)) nie ogladaj tego, czekaj na reklamy:))

pasterka [ Paranoid Android ]
eee, to u góry to bylam ja: Jarząbek , tylko zapomnialam Kane'a wylogowac:)) rob cokolwiek innego a jak Ministry uslyszysz to pewnie i tak Cie przed ekran przywiedzie:))

Deser [ neurodeser ]
jak trafię okazje znów to może spróbuję :) tylko, że to strasznie traumatyczne przeżycie.
Dobranoc :)

Rogue [ Mysterious Love ]
Bry dzieonek a własciwe popołudnie :))))))))))))))))))))))
Gdzie sie wszyscy pochowali?????

Deser [ neurodeser ]
Dobry Rogue :)
Dla mnie wieczór bo chyba spać sie położę :)))

następny [ Rekrut ]
Witam :-))
Dla mnie to poranek, niedawno wstałem :P

Femme Fatale [ Legionista ]
Ciekawy szyld. Czy tutaj biją?

Rogue [ Mysterious Love ]
Deser -- tia no jak siedziałes przed kompem do 5.00 to wcale sie nie dziewe ze spac idziesz:))))))))))
A fajne te twoje chłopaki :)))))))))))))))
nastepny -- to wczoraj musiałes zbalowac :)))))))))))
A ja dzisaj spedziłam dzionek dosc spokojnie i sam z córka bo Gambicasty na uczelni i wróci ko ło 21.00 a poszedł na 8.00 :(((((((((bu bu bu

TrzyKawki [ smok trojański ]
Ugrzdyliłem się malagĄ
Kocham waS
Koniec wiadomoścI

TrzyKawki [ smok trojański ]
A gdybym zapomniał jutro:
" Dużo miłości, satysfakcji i szczęścia oraz pamięci - że idealny mężczyzna nie pije, nie pali, nie sprzecza się, nie robi zakladów, po prostu nie istnieje...
Najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet. "

Rogue [ Mysterious Love ]
3kawki -- słonko oj ale kuku ci sie stało:PPPPPPPPPPPPPPPPPPP
A co do idealnego mezszczyzny to masz racje ale pamietaj ze idealnej kobiety tez nie ma wiec mamy równe szanse:)))))))))))))))))))))))))))))))Miłego wieczorku i dzieki za zyczonka:)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
3K ------> dzięki ! Za cholerę nie mogłem sobie przypomnieć, jakie najobrzydliwsze wino piłem w życiu. To była właśnie Malaga !
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-07 19:28:38]

Deser [ neurodeser ]
Jako, że okazji nie znoszę bo kazdy dzień to okazja :)
KOBIETY
Ty jesteś taka, a ty zupełnie inna,
ty wolisz słońce, ty wolisz deszcz,
ty kochasz morskie fale,
ty nie lubisz ich wcale,
ty jesteś taka, ty na pewno nie,
ty masz krótkie włosy,
ty palisz papierosy,
ty masz niebieskie,
ty zielone oczy,
ty się boisz bezsennych nocy
gdy nadchodzi bezsenna noc
Jest tak wiele kobiet, że kręci mi się w głowie
Ty jesteś taka i nie chcesz być inna,
ty wolisz płacz, ty wolisz śmiech,
ty jeździsz taksówkami, ty autobusami,
ty jesteś taka, ty chyba nie,
ty nudzisz się wieczorem przed telewizorem,
ciebie nigdy nie ma, gdy do ciebie dzwonię,
ty się boisz samotności,
gdy nadchodzi samotna noc
-----------------------------------------------------------
Partia

tygrysek [ behemot ]
dzień dobry leniuchy
rzekł z uśmiechem od ucha do ucha kot, otwierając wrota od Karczmy "Pod Poetyckim Smokiem".
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...]
Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Witam wszystkich...
rothon --> Jak Twoje oczy? Współczuję...ja miałem kiedyś zapalenie spojówek na Playwaku...Środek lasu, namioty, a ja łaziłem z zaropiałymi i załzawionymi oczętami, przemywając je co jakiś czas wodą z jeziora (ale byłem ynteligentny...). W dzień myślałem, że mnie szlag trafi...dopiero wieczorem było trochę lepiej...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
weekend minoł szybko, trzeba brać się do roboty : ))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Gambit--> Troche lepiej, ale do normalnosci jeszcze daleko. Smieja sie z mnie w pracy, ze mnie Agata oklepala za to, ze jej zyczen nie zlozylem :-))
Ale mam nadzieje, ze bede zyl, bo postep, powolny, ale jednak da sie zaobserwowac :-)

tygrysek [ behemot ]
niewiarygodnie szybko minął weekend mikser :(
ale co tam, już tylko 5 dni do następnego :)
a za 12 dni następny weekend :)

tygrysek [ behemot ]
witaj rothonie :)
Twoje oko wygląda jak z plakatu "bo zupa była za słona" :) ??

rothon [ Malleus Maleficarum ]
A za 30 lat polowa z nas bedzie na Powazkach ;-))
tygrysie--> Noooo, tylko nie niebieskie, a czerwone. Ale to prawie zadna roznica :-)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-08 09:59:02]

tygrysek [ behemot ]
dzisiaj możesz być podejrzewany o przypadłość "brak kwiatka" :)

Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Jak o tym mówisz (o oko mi chodzi), to od razu przypomina mi się odcinek Southpark'u pod tytułem "Pink Eye". Tam też niby była epidemia zapalenia spojówek w mieście :)

tygrysek [ behemot ]
co kupić ?? czekoladę ?? a może różę ?? a może samemu się w wstążkę zawinąć ??
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Goździka a jak nie będzie to Tulipana ;p

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Proponuje plaszcz - palatke i gwizdek na skunksy :-D
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
u nas w realu jest promocja na niesamowity 4 częściowy komplet !! Wiadro, mop, kij do mopa i takie sito na wiasro do wyciskania wody za jedyne 6,99 (czy coś koło tego) :P

tygrysek [ behemot ]
haha :)
dobre panowie :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
My sie tu rechoczemy, ale ja tez mam problem. W dodatku problem x 2. Mam nadzieje, ze ktos cos ciekawego wymysli :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
to może takie coś jak w linku
tygrysek [ behemot ]
dla mamy z szacunku będzie kwiat
ale taki najpiękniejszy
ale jeszcze druga kobieta została :)
też czekam na propozycje ...

tygrysek [ behemot ]
rohonie, właśnie przeczytałem Twoją wypowiedź w wątku "[ spamer ]" i tak się zastanawiam, jak zdrowie psychiczne w takim towarzystwie utrzymałeś :)
a tak na serio, to dokładnie podobną sytuację miałem w liceum, gdzie nasz pan kochany dyrektor (teraz jest w zakłądzie dla obłąkanych) wpisywał wszystkich na czerwoną tudzież na czarną listę. ogólnie później były zawody, kto więcej razy podpadł dyrektorowi Dudkowi a w 4'tej klasie jedyną zasadą było brak zasad. Nawet swojego czasu na szkole pojawił się napis wymazgany pędzlem i farbą ze słoja: "4L wyjęta spod prawa"
teraz moja mama pewno to przeczyta, ale w sumie niech się dowie, że chodziłem do jednej z najgorszych szkół :)
od "łożysk" były tylko gorsze "tarpany" :) lol

K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry :)
Jak tak czytam watek o spamerach to mi sie przypomnialo cos takeigo - w podstawowce w kilku klasach na scianie wisiala taka wielka tablica. Byla tam taka wielka tabelka, gdzie wypisami byli wszystcy uczniewie i numer tygodnia w roku. No i stawiano tam kropki za zachowanie :) Tj bylo tak, ze Pani ustalala jaka kropka, a czasem klasa korygowala. Zielona kropka to najlepiej, zolta gorzej, czerwona zle, czarna tragicznie. No i ludzistka urzadzali zawody kto bedzie mial najwiecej czarnych kropek :) Ale ja musze powiedziec ze mi wychodzila niemal zawsze zielona kropka :-P Ale tak to ludziska mieli zabawe i donosicielstwo kwitlo - bo przeciez jak ktos kogo nie lubi sie ma za dobra ocene to Ci "zawodnicy" musieli mu "dosrac" :) Beznadziejny pomysl IMO.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Spoko, to byl inny swiat, my sobie oni sobie. Miedzy soba sie mordowali, klepali po pyskach, okradali, torturowali itd. Sami sie neutralizowali. 10 to bylo lepsze niz 2 takich w klasie. A w dodatku ja nie chodzilem to takiej z desantem. Ale moj braciszek juz tak. No, ale jakos to wszystko przezyl :-)

tygrysek [ behemot ]
ja oczywiście byłem tym najgrzeczniejszym w szkole, no bo przecież jak sobie wyobrażacie niegrzecznego moderatora :)

następny [ Rekrut ]
Bry dzionek :-)))))))
Tygrysek --> hym no ja sobie jakoś wyobrażam ;)
tygrysek [ behemot ]
po 2 latach na forum zaczynam odczuwać "starość"
już drugi raz przemknęła przez mój umysł idea rezygnacji z moderowania ... nie wiem dlaczego, ale coraz bardziej przestaję rozumieć co tutaj się na forum dzieje i jaki to wszystko ma kierunek rozwoju ... :(
rothon [ Malleus Maleficarum ]
tygrysie--> Kierunek? Jeden, czym glupiej tym lepiej. Niestety.
następny [ Rekrut ]
Ja jestem tu nie całe 2 lata i nawet w tak krótkim czasie dostrzegłem zmiany :(
tygrysek [ behemot ]
coraz bardziej mnie to przeraża
może zamienić się znowu w zwykłego forumowicza ?? zrobić to wtedy, gdy mogę odejść ze "stanowiska" czy działać tak długo, aż się wypalę lub coś zepsuję ??
Gambit [ le Diable Blanc ]
tygrysek --> Heh...mnie niedługo stukną trzy lata (za miesiąc) i zaczynam się czuć jak mamut. Też przestaję rozumieć, po co część ludzi tu robi to co robi. Zakładanie drugich nick'ów, durne wątki, bluzgi, brak tolerancji i tego typu rzeczy.
Ciekawe jak to będzie wyglądać za kolejne trzy lata. Ciekawym też ilu takich "mamutów" jest jeszcze aktywnych na forum i jaki to procent wszystkich userów.
następny [ Rekrut ]
Codziennie dochodzi na forum kilka-kilkadziesiąt osób.. część z nich na szczęście rezygnuje w pierwszym dniu ale część zostaje...

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
"Nie bądź smutna,
no nie bądź,
ta mgiełka, to tylko pamięć.
Patrz jakie czyste niebo,
a w morzu - łabędź!
Nie bądź smutny, ja nie chcę,
to czarne, to tylko myśli,
dalej jest mała przystań
na brzegu Wisły.
Nie bądź smutna, no nie bądź,
ta chmura jest małą chmurką,
jutro już będzie słońce
i ciastko z dziurką"
Dzien dobry. Wlasciwie, to zagladam tu jedynie na moment - dzisiejszy egzamin trwale popsul dzien.
Dlaczego nie moga puszczac ludzi np. za piekne oczy ?
rothon [ Malleus Maleficarum ]
A niektorzy do swojej glupoty dorabiaja teorie. Sami nazywajac sie glupkami piszcza, ze ktos inny mowiac tak o ich fascynujacych osobach, obrazy dokonuje niesamowitej. To jest najgorsze w tym blocie.
Gambit [ le Diable Blanc ]
rothon --> Oto jest cały urok tej internetowej anonimowości. Ludziki się wyżywają, bo nic im nie zrobisz. Bany mają w nosie, a "zabawę" przdnią...
Sad but true :(
Gambit [ le Diable Blanc ]
Maevius --> Jak nie wiadomo o co chodzi, to pewnie chodzi o kasę...Nie przejmuj się. Za kilka lat będziesz się z tego śmiał...
A przy okzaji witaj :)

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Gambit -> Witaj, witaj
Coz, czasami jak nie wiadomo o co chodzi, zwykle tez chodzi o kobiete :)
W moim przypadku jest to niewiasta z mordem w oczach, oblewajaca
wszystkich jak leci na egzaminach ;-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Zza barem pojawiła sie drżąca srebrzysta mgła. Zawirowała kilka razy i wyłoniła się z niej Barmanka z naręczem kwiatów i ... kilkoma wirtualnymi pocztówkami. Sojąc przy końcu baru machnięciem dłoni wyczarowała wazon z wodą w który wstawiła kwiaty. Cztery pocztówki postawiła tak, iż goście mogli spokojnie przyjrzeć się sympatycznym rysunka. Piątą zaś przed postawieniem otoczyła nieprzenikalną mgłą...
...dziendoberek...
Rogue ---> Co Ty za herezję głosisz?? Jak to nie ma Idealnych Kobiet? A MY Smoczyce to CO??? ?? ?? :D
<tiaaaa, jak powtórze to z miliard razy to może samą siebie przekonam..... nieeeeeeeeeee :-p>
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Rogue ma rację. Idealnych kobiet nie ma...to jeno mity i legendy. ;)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit --> no wiesz?? Te herezje to u Was chyba jakos tak po rodzinie chodzą :-pppp :-))))))) Napewno nie ma tez idealnych kartek :-) A co do idealnych facetów - Paladnine, Hieroneusie - razem sie zbierzcie i chrońcie mnie przed nimi. Z takim ideałem idealnie bym się zanudziła :-))))))))))))))))

K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry po raz drugi :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
cześć K@mil

następny [ Rekrut ]
Witam
Holgan --> zgadzam się z Tobą, Rogue nie ma w pełni racji :-))

Holgan [ amazonka bez głowy ]
następny ---> dzieki za poparcie :-)))) <choć to naprawdę mocno naciągana teza :-p>

następny [ Rekrut ]
:) no nie zaprzecze że troche naciągana ;)

Deser [ neurodeser ]
Dzień dobry
Zastałem piwo ??? :)))
Gnom znurzonym wzrokiem rozejrzał sie po kątach...
- wiecie co... juz dwa lata tu siedzę... i ciagle wracam bo piwo jest najlepsze :)))))

następny [ Rekrut ]
Deser --> piwo zawsze czeka na Ciebie ;)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Czasem myślę co by stało się
Gdyby bocian co mnie niósł
Przez pomyłkę wybrał inny dom
Gdzieś daleko stąd zrobił zrzut
Inny paszport bym w kieszeni miał
Pracę chyba inną też
Z inną w nocy na poduszce spał
Miał pogodne sny czując że
Jutro świat mnie pokocha
Z nieba sypnie się grosz
Będę bujał w obłokach
Całkiem wolny od trosk
Marzyć trzeba by nie umknął cel
Nasze szansę nieskończenie wielkie są
Przyszłość wieczną niewiadomą jest
Aby znokautować los
Trzeba mocno wierzyć że
Jutro świat nas pokocha
Z nieba sypnie się grosz
Pobujamy w obłokach
Całkiem wolni od trosk
Deser [ neurodeser ]
Gnom wprawną łapą zgarnął wszystkie kufle i wrócił na swoje miejsce plecami do ściany. Z przyjemnością wychylił połowę pierwszego i zerknął chytrze.
- Mozna już śpiewać ? - uśmiechnął się zadowolony z przerażenia i popłochu jakie wywołał tym pytaniem.
24 HOURS (24 godziny)
Więc tak już będzie - duma zniszczyła miłość
Co kiedyś było niewinnością, przekręciło się
Wisi nade mną chmura i znaczy każdy mój ruch
A głęboko w mej pamięci coś, co kiedyś było miłością
Jak dobrze zrozumiałem, że pragnąłem czasu
We właściwych proporcjach, starałem się go szukać
Przez chwilę zdawało mi się, że odnalazłem drogę
I gdy odkryłem przeznaczenie - ujrzałem że mi się wymyka
Migały mi nieuchwytne obrazy wspomnień
I pojedyncze pretensje o wszystko, co chciałbym zatrzymać
Wyjedźmy gdzieś i zobaczmy, co uda się nam odnaleźć
Pozbawiony wartości zbiór nadziei i dawnych pragnień
Nigdy nie pojąłem, że aż tak daleko przyjdzie mi iść
Przez najczarniejsze zakątki zmysłów mi nie znanych
Zaledwie przez chwilę słyszałem czyjeś wołanie
Wyjrzałem poza dzisiejszy dzień - tam nie ma nic
Teraz już rozumiem, że wszystko zrobiłem źle
Potrzebuje terapii, gdyż ta kuracja trwa zbyt długo
Głęboko w sercu, którym kierowało kiedyś uczucie
Odszukać muszę przeznaczenie póki nie jest za późno
------------------------------------------------------------------------
Joy Division

tygrysek [ behemot ]
bry o poranku :)

tygrysek [ behemot ]
hahaha
przepraszam za moją głupotę :)
jestem TRZEŹWY !!
witam wieczorową porą :)
i zostawiam różyczkę na każdym stoliku, aby każda pani ją otrzymała :)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Deserqu --> wracasz tu tylko dla piwa?? Obsługa i towarzystwo juz nie takie wazne?? :D :-)
tygrysek [ behemot ]
nie ma to jak ignore
lol :)
a może za cicho mówię
to może jeszcze raz
DOBRY WIECZÓR !!

Holgan [ amazonka bez głowy ]
CZEŚĆ TYGRYSIE - DZIEKI ZA KWIATKA (mam nadzieje ze usłyszał - nie chce żeby czuł sie niedoceniony pomyślała Barmanka)

tygrysek [ behemot ]
nie chodzi o kwiata :)
ale o witanie się, jak ze wszystkimi to ze wszystkimi, co nie ??

tygrysek [ behemot ]
no chyba, że dlatego iż mam zaledwie 19 cm wzrostu to jakiś gorszejszy jestem -->

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tigre --> no niby tak, tey :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Tigre --> gorszy nie jesteś - poprostu trudniej Cie zauważyć :)
tygrysek [ behemot ]
to proszę na drugi raz mnie nie deptać witając się ze wszystkimi na około :)
hehe
co słychać w szerokim świecie biznesu i zapomnienia ??

Deser [ neurodeser ]
Holgan - to było podchwytliwe stwierdzenie ;) Piwo jest dodatkiem do tak znakomitego towarzystwa :D
tygrysie - mam cie witać osobno czy starczy jak napisałem wczesniej dobry :DDDD eeee... tam... misiaczka strzelimy od razu :P Chodź na ćmika przed karczme bo pamiętam, że kazali mi kiedys tu nie palić :D

tygrysek [ behemot ]
Deser --> wystarczy duży rosyjski buziak :)
a co do ćmiczka ... hmmm, mam już jednego skręconego, więc dalej chono ino :)

Nika ; ) [ Centurion ]
Witam! * w karczmie nagle pojawiła sie lekko wkurzona elfka w szarym płaszczu o niebieskich włosach *

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Oj Tygrysie nie narzekaj wcale Cie nie podeptalam - prosze tu jest mleko dla Ciebie :-) A w moim piernikowym świecie poza pracą i zblizajacymi sie slubami (na szczescie kolezenek :-p) to niewiele slychac :-)
Deserqu --> ale jak ładnie wybrnąłeś :-)
Nika ; ) [ Centurion ]
papa *znika*

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Hej Nika - witam serdecznie - czemu jesteś taka wzburzona??

Deser [ neurodeser ]
tygrysie -aaaa... inhalacje z przyjemnością :))) Moga być rosyjskie buziaki o ile nie mają nic wspólnego z rosyjską ruletką ;)
Gnom obejrzał sie za niebieskowłosą elfką i uśmiechnął pięknie :D
- Witaj... tamten stolik z piwem jest mój ale.... hm *usmiechnął się przebiegle*
Mam nadzieję, że elfy mają talent do muzyki bo ten fortepian Szopena to całkiem bruku sięgnie... Gdzie ja go po pijaku postawiłem *mruknął cicho* :D

tygrysek [ behemot ]
Holgan, już myślałem, że się hajtasz :) Ale na szczęście wredzizna Twoja jeszcze nie będzie się ograniczała do jednej osoby :) /żart/
Deser, gdzie Ty się obijasz?? Czekam i czekam ... kolejka nadal rozpufana :)
pojawia się i znika ... Nika

Deser [ neurodeser ]
tygrysie - jak to gdzie :) Obok stoję.... to pewnie ta niewidka co ją kupiłem na targu :) *ściąga czapkę* Teraz lepiej ? :D
Taaaaa.... ja to mam zwidy :) Pierwsze co przeczytałem to Nike :D Zacząłem myśleć skąd ją znam i wyszło mi, że z Samotraki :D *smieje się*

tygrysek [ behemot ]
Deserze, sam znikasz, masz zwidy:) Nie za dużo tego palenia pod Karczmą??
:)

tygrysek [ behemot ]
come back :)
Holgan, ale uważaj, bo praca to coś co można przedawkować. Zapytaj Desera jak dużo należy pracować by było dobrze :).

tygrysek [ behemot ]
wybaczcie mój zakrojony na szeroką skalę spam, ale zmykam sobie
do wanny futro wymuścić :)

Deser [ neurodeser ]
Ja też znikam..... na serwer :)
następny [ Rekrut ]
no to papa wam :)
miłej kąpieli tygyrsek i miłej gry Deser :)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
UWAGA WSTAWIONA BARMANKA NA SŁUŻBIE :-p
Tigre ---> nie moglabym tego spolecznosci zrobic i byc Wredna dla jednej osoby. Za to Czarna sie na to zdecydowala
:-p :-)))))))))))))) Przepracowanie sie ... u mnie juz to nastąpilo :(

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Dobry wieczor, pytanie jedno mnie trapi - Czy ta barmanka jest urodziwa ?

tygrysek [ behemot ]
Czarna kocica znalazła swego lwa ?? :) hmmm
Ciekawe weści niesiesz tutaj. :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
A ja jestem trzeźwy jak niemowlę :-(

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius ---> napewno z charakterem a czy urodziwa??? o gustach sie nie dyskutuje :-p :-)))))))))))))))))))
Tigre --> ano znalazla i 7 sierpnia nastapi oficjalne zaobraczkowanie :-p :-))) a ja sie bede dobrze bawic :-)))))
Pierzasty ---> no bo dzis dzien kobiet to dlatego :-p :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - To raczej powód do urżnięcia :-p

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TrzyKawki --> no wiec dlatego ja pije :-p :-) A Ty czyzbys zalowal ze NIE jestes kobieta ;-p :-) ?? ?? ??

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Holgan,
Coz, czasami tak bywa, ze charakter to nie wszystko. Wole, gdy charakter i uroda.. Chociaz w pewnym stopniu rownowaza sie ze soba.
Nie chcialbym dostac walkiem od barmanki, ktorej Karczma Pod Poetyckim Smokiem zawdziecza swa nazwe

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Nie, raczej żałuję że niektóre są :-p

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> no moje gratulacje - szczerze mowisz iz uroda jest wazna a malo kto sie na to zdobywa :-) Smoczy to mam charakter a wyglad... jak dobrze pogrzebiesz w Saaaaaaarrrryyyychhhh Karczmach to jakies foto znajdziesz. Tylko lyknij najpierw nerwosol i spodziewaj sie najgorszego :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Maevius ------> a widziałeś kiedyś nieurodziwą barmankę ?

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty :-)))))))))))))))))))) no tak - to nie Ty jeden. Ja takze sie wstydze za kilkadziesat zakal naszego babskiego rodu :-)
Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Piotrasq owszem widzialem, ale zagranica, do tego miala brode i paskudny tatuaz :)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
hej hej Piotrasqu :-))))))))) moze masz ochote na chlodne piwko?? ---->

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Holgan: Alez.. Nie chcialem ujac tego az tak doslownie, widzisz.. Czasami rozgladam wokolo, widze zakochanych w sobie ludzi, nie wszyscy to greckie posagi. Niiie tylko uroda sie liczy. Rzeklbym, ze liczy sie w naprawde maly sposob. Ale.. Mile uzupelnia cala reszte. A co do zdjecia.. Iii, a moze pokazesz je jeszcze raz ? Dzien mnie zmeczyl i nie jestem pewien, czy podolam poszukiwaniom :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A owszem. Dziękuję.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> :-) ale nie ukrywajmy ze fizycznosc jest w zyciu wazna. Czasami poznaje sie kogos niesamowitego pod wzgledem intelektualnym i emocjonalnym lecz przez fizycznosc nie jestesmy w stanie... nie wiem czy slowo przelamac sie jest tu najlepszym okresleniem ale chyba tak. :-)
Co do zdjataka - to musialabym poszykac w zasobach kompa... nie wiem czy znajde cos co bede chciala pokazac :-p :-)
Piotrasqu --> alez prosze Cie bardzo :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Ciekaw jestem czy te same masz na myśli :-DDD
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty --> po pierwsze te ktore jak sie odezwa to az boli glupota od nich bijaca, po drugie to te ktore przez swoj egoizm i glupote krzywdza i rania naprawde fajnych facetow. to jak - te same??
TrzyKawki [ smok trojański ]
Prawdopodobnie.

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Holgan: Nastraszyc Cie swoim zdjeciem ? Achz, lepiej nie.. Kolejna duszyczka na sumieniu.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty ---> niesamowite - zgadzamy sie :-)))))))))))))))))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Muszę się zastanowic nad sobą ;-p

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius ---> smialo dawaj zdjecie - widzalam w realu i Gambita i KaPuheGo - nic nie jest w stanie mi krzywdy zrobic :-)
Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Holgan: Skoro nalegasz.. :) Dodam jedynie, iz czekam na zbawienny pocalunek jakiejs Ksiezniczki.

TrzyKawki [ smok trojański ]
Maevius - Wyginęły, żabciu. Podobnie jak dziewice i jednorożce.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> aleś pięknie wybrnąłeś :-)))))))))))))))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
I tak pływa w mętnej wodzie :-DDD

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
TrzyKawki -> Coz, wiec na zawsze pozostane zaba. Nie jest to takie zle - wierz mi, nic nie potrafi zastapic kumkania o poranku, razem z innymi mieszkancami stawu.
I ten windsurfing na liliach.. ;->
Holgan -> Jestem niewinny. :)
edycja: TrzyKawki -> W metnej wodzie ? Chmz.. Zwroc uwage na sroga mine i zacznij sie juz bac ;-P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-08 23:34:30]

TrzyKawki [ smok trojański ]
Cóż ... boję się. Nie będę cię przecież dmuchać ;-p

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
TrzyKawki: Nasle na Ciebie najwieksza niezaspokojona ropuche, dopiero wtedy zacznie sie placz i zgrzytanie zebow

TrzyKawki [ smok trojański ]
O ile ją pamietam, to nie trzeba było jej nasyłać ;-P

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> nie licz ze ja Cie odczaruje - wiele moge o sobie powiedziec ale nie to ze jestem ksiezniczka :-) no chyba ze zakleta i najpierw ktos mnie odczaruje :-p :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TrzyKawki --> to Ty wolny ptak z zabami sie zadajesz?? To dopiero bedzie mutancjamiedzygatunkowa :-p :-))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
A szkoda, bo piękna by była z was para :-DDD

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pierzasty -- a po czym wioskujesz? Po zamilowaniu do zycia w srodowisku wodnym?? :-p :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Raczej ... mezalians ... pełen skrzeku ;-p

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Nie, po tym jak wam obojgu miło patrzy z ... pyska ;-p

Holgan [ amazonka bez głowy ]
i latajacego pierza .. :-) :-p

Winetou [ Konsul ]
Cholera - mam 2 zegarki - wg. jednego zdazylem wg drugiego nie....
Nie wazne
Spoznione czy nie
Najlepsze zyczenia z okazji dnia kobiet dla was wszystkich sloneczka !!
Obyscie kazdego dnia swoim usmiechem rozswietlaly nasze zycie i dawaly nam tyle szczescia ile dajecie caly czas.
Jestescie wspaniale !!!
:*
Winetou [ Konsul ]
wg. zegara gola zdazylem - mozecie byc ze mnie dumni :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Winetou - jestem z Ciebie dumna :-p :-)
Pierzasty - na szczescie rekiny nie zjadaja zab wiec jakis maly procent nadzieji moze byc czyjas matka.... :-p :-)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Holgan - Ja też w niego wierzę ... i w cuda :-DDD

Holgan [ amazonka bez głowy ]
TrzyKawki --> dobrze ze chociaz Ty bo z tego co widze to Maevius juz uciekł w podskokach :-))))))

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Wcale nie ucieklem, bylem tylko *plusk*. Z tego co widze, imc Pierzastego czeka zguba w ramionach (?) ropuchy, a Ciebie, Holgan.. Coz.. Pomyslimy.

Winetou [ Konsul ]
Godzina 5.00 nad ranem , spaczone umysly ale i tak swietnie sie trzymali :-P
Holgan czyta ale i tak od tego madrzejsza nie bedzie :-)

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> tia :-) Marny los TrzechKawek :-)
Winetou --> alez dziekuej Ci bardzo :E zdjecie po kilkugodzinnej sesji u Gambita i to w dodatku po przesluchaniach ... Dzielki Wodzu na Ciebie zawsze moge liczyc :-pppp :-)))) a nie masz jakis gdzie jak ludzka istota wygladam ?? ?? :-p :-)
Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Poszliscie sobie, totez i ja sobie pojde - dobranoc.

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Maevius --> spij dobrze :-) Mam nadzieje ze nie widziales tej fotki powyzej bo jeszcze Ci sie koszmary beda snily ... :-)

Winetou [ Konsul ]
Holgi ----> ale o co Ci chodzi ? Przeciez to twoje najladniejsze zdjecie jakie udalo mi sie znalezc !
I na dodatek ze slawetnym deserem :-)
Mniami :-)
Bleaaah ;P

Holgan [ amazonka bez głowy ]
Winetou --> OKI OKI - PODDAJE SIE - LITOSCI :-) :-P ;-)))))))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobranoc :-)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Możemy z siebie już się tylko śmiać
Los nie rozpieszcza nas od lat
Wczorajszej biedzie nową suknię dał
Nadzieja przy nadziei trwa
Naiwność taka, że aż miary brak
Nagrodą była za nasz sen
Do nieba schody i zwycięstwa znak
A teraz z ran liżemy się
Agresją w okna dyszy z przeciwka blok
W podwórkach dalej rośnie strach
Więzieniem marzeń wciąż pieniądze są
Rozwinąć skrzydła, ale jak
Zamykam oczy - widzę przestrzeń co
W nieskończoności znika gdzieś
Zamykam oczy, w myślach stawiam dom
Pod słońcem tyle miejsca jest
Sprzedajmy wszystko co się sprzedać da
Na bilet będzie i na chleb
Niebieski pociąg niech wywiezie nas
Za osiem gór i osiem rzek
Za horyzontem szczęście po ziemi mknie
Za horyzontem tęcza śni
Będziemy w pościel białą zjeżdżać z niej
I kochać się jak jeszcze nikt
Zamykam oczy - widzę przestrzeń co
W nieskończoności znika gdzieś
I zamykam oczy, w myślach stawiam dom
Pod słońcem tyle miejsca jest
Dla nas jest
tygrysek [ behemot ]
przed wyjściem do pracy założę nową Karczmę

tygrysek [ behemot ]
nowa Karczma: