
Suhoj [ Fochmistrz ]
Porady prawne
Tu możecie zadawać pytania prawne z zakresu:
1. prawa cywilnego- specjalizuję się w prawie konsumenckim, jednak całe cywilne znam dobrze,
2. prawa karnego- tylko kodeks karny, czyli najczęstsze i pospolite przestępstwa, nie wchodzi w to ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich!!
3. prawa pracy- podstawy
4. prawoa rodzinnego- podstawy
kwalifikacje- studen V. roku prawa, praca: kancelaria adwokacka, kancelaria prezydenta RP, Federacja Konsumentów
Podstawowa ustawa konsumencka- dawniejsza rękojmia, teraz "niezgodność towaru z umową"=> ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (Dz.U.00.141.1176)
Podaję link do Federacji Konsumentów, wiele odpowiedzi możecie znależć na tej stronie. Możecie też uzyskać bezpłatną poradę mailem, telefonicznie lub pocztą.
Niektóre odpowiedzi mogą wymagać odwołania się do konkretnych artykułów różnych ustaw węc nie niecierpliwcie się że czasem długo nie odpowiadam.
Proszę tylko zadawać pytanie, NIE DYSKUTOWAĆ NA WĄTKU, jeżeli uważacie że wiecie więcej ode mnie to albo załużcie swój wątek, albo kij wam w oko HA
kinimini [ Centurion ]
w dobrym tonie jest podac link do poprzedniej czesci :)
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=2104022&N=1

Widzący [ Generaďż˝ ]
Suhoj -->>
1. jeżeli wszedłem w posiadanie systemu operacyjnego w wersji OEM a następnie w wyniku zdarzenia losowego (działania siły wyższej) utraciłem sprzęt z którym został on zakupiony, to czy mogę zainstalować go ponownie na innym sprzęcie ?
2. jeżeli tworząc istotnie inny program wykorzystałem bazę danych dostępną w innym programie a zawierającą zbiór danych nie podlegających ochronie (np. treść aktów prawnych) niedostępny w formie elektronicznej, to czy jest to zgodne z prawem?
N_U_N [ Kierownik Oredownik ]
i linka zlego podales
Suhoj [ Fochmistrz ]
N_u_N
racja zamiast @ powinna być "." ale ludzie chyba skojażą
Widzący
ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych- Dz.U.00.80.904 (tekst jednolity)
1. OEM znaczy że oprogramowanie jest przeznaczone tylko do rozprowadzania z nowymi komputerami (albo np. płytami gł. itp), jeżeli wszedłeś w jego posiadanie legalnie, to możesz je zainstalować na innym sprzęcie
2. Nie możesz go sprzedać, bo jest przeznaczony do rozprowadzania tylko z nowymi....
3. Jeżeli będziesz miał ten program zainstalowany na więcej niż jednym komputerz naraz to taki używanie przekroczy dozwolony użytek!!!
4. OSTRZEGAM w licencji mogą być inaczej ukształtowane twe uprawnienia, więc to tam powinieneś szukać odpowiedzi!!, jeżeli nie wydano ci licencji to jest tak jak napisałem

tomirek [ ]
ok. Kolejna zagadka. Oddalem kilka dni temu karte grafiki, w ktorej TV Out wariowal, jednak czasami zdazalo sie, ze zalapal i dzialal. Karta poszla do sklepu w ktorej ja kupilem a ze sklepu do importera. Pewnie ja wymienia ale...
wlasnie. Teraz poteoretyzujmy. Co sie stanie, gdy podlacza ja i bedzie akurat dzialac i wroci z adnotacja, ze jest sprawna? Trza by im udowodnic ze wariuje. Zalozmy, ze chcialbym uzyskac opinie rzeczoznawcy. Jak to mozna zrobic (przeciez nie zapakuje TV i kompa w samochod i nie pojade go szukac). Jak to sie odbywa w praktyce? Gdzie moge takiego rzeczoznawce znalezc i jak on moze sprawdzic stan sprzetu i na koncu ile to kosztuje?
tomirek [ ]
i jeszcze jedno pytanko dotyczace min praw autorskich chyba na ktory dostalem juz odpowiedz ale wole zapytac jeszcze raz co by sie nie sparzyc:
Pisze prace magisterska i pojawil sie problem bo nie wiem jak to zakwalifikowac:
Otoz od kolezanki dostalem artykul jej autorstwa (pisany do jakiegos czasopisma na zamowienie). No i artykul ten nigdy i nigdzie nie zostal wydrukowany. Jego zawartosc to takie bla, bla, bla o reklamie. Chce z niego korzystac i opierajac sie o jego tekst napisac fragment rozdzialu. Czy w takim przypadku musze podawac zrodlo? Jezeli tak to jak skonstruowac tali wpic. Normalnie podaje sie autora, tytul, rok wydania itd. Tutaj mam tylko autora i plik w Wordzie. Nigdzie nie publikowany, bez konkretnego tytulu itd. Zakrecilo mnie to troche a chce byc fair.
PS. Od autorki dostalem ustna zgode na wykorzystanie artykulu czy jego fragmentow w mojej pracy.
Jojko99 odpowiedzial mi tak:
jojko999 [ Pretorianin ]
jeżeli coś nie było opublikowane to znaczy że nie można tego podać w spisie publikacji. Jedyny wyjątek to jeśli praca jest w trakcie publikacji, pisze sie (czasami) dopisek - w druku. Jeśli kolerzanka ci pozwoliła to:
1. Zapytaj się jej czy jeszcze ma prawa autorskie do tego kawałka (piszesz że pisała to dla jakiegoś wydawnictwa), bo nawet jeśli to nie zostało wydrukowane, a było zapłacone na podstawie jakiejś umowy to może się zdarzyć, że praw autorskich Ona już nie posiada,
2. Spytaj się z jakich źródeł ona korzystała i wpisz to źródło zamiast jej,
3. Można jeszcze przeredagować tekst w taki sposób aby nikt się nie doczepił zastępując jej wnioski własnymi (jednak wtedy wnioski powinny być poparte inną literaturą, albo twoimi badaniami-przemyśleniami, które jesteś w stanie obronić na 100%
Czy to wszystko czy jeszcze cos musze wiedziec?
Suhoj [ Fochmistrz ]
Tomirek
Nie napisałeś z którego miasta jesteś, ja znam tylko numer warszawski...
Listy rzeczoznawców są dostępne w inspekcji handlowej (wojewódzkich inspektoratach handlowych- nie wiem jak to w książce tel. figuruje)- tam też ci powiedzą ile to może kosztować w zależności od towaru
ostrzegam- powoływanie rzeczoznawcy może się mijać z celem ponieważ sprzedawca nie musi uznać jego opinii i wtedy sprawa musiałaby trafić do sądu, w sądzie powołany i tak zostanie biegły=> chodzi o to byś po pierwsze uniknął kosztów a po drugie uniknął problemu z dochodzeniem od sprzedawcy zwrotu kosztów rzeczoznawcy!!-- w sądzie zapłaci za niego strona przegrana
Suhoj [ Fochmistrz ]
Tomirek
zapomniałem podać numeru do warszawskiego inspektoratu...
tel: 826-42-20
tomirek [ ]
Suhoj --->>>> dzieks. Jestem z Wawy wlasnie :)

tomirek [ ]
To w takim razie jezeli dajmy na to karta wraca z adnotacja, ze jest sprawna a ja dalej twierdze, ze czasami glupieje (powiedzmy w 8 na 10 przypadkow dziala zle i sprawdzilem to na dwoch roznych telewizorach (to problem tylko z wyjsciem TV) to czy moge w jakis inny sposob dochodzic swoich praw (bez rzeczoznawcy??? )
Suhoj [ Fochmistrz ]
tomirek
nie obawiaj się nawet jeżeli wydawca zapłacił twojej koleżance, to i tak na podstawie art 29 prawa autorskiego (dziennik ustaw podawałem wcześniej w pierwszym moim poscie):
"wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnieniem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku"- twoja sytuacja (praca magisterska) podpada pod "uzasadnione prawami gatunku"
musisz oczywiście podać autora i żródło, jeżeli nie ma żródła to tylko autora z dopiskiem że nie publikowany
problem
artykuł ten dotyczy jednak utworów opublikowanych. co więcej cała ustawa mówi zawsze albo o utworze rozpowszechnionym, albo o takim do którego prawa autorskie już wygasły (a to nie wygasły bo trwają 70 lat od ustalenia albo rozpowszechnienia- nie będę się w to zagłębiał)
moja wykładnia (zaznaczam, że każdy sędzia ma swoją, ale nie przesadzajmy że każdy diametralnie inną)
moim zdaniem nie narusza to dozwolonego użytku ponieważ nie godzi w słuszne interesy autora (szczególnie że masz zgodę a tylko autor mógłby cię pozwać), nie ma więc naruszenia- kożystam z argumentu ad maiori in minus- czyli jeżeli wolno ci czynić więcej (kożystać z rozpowszechnionego) to tym bardziej wolno ci robić mniej (korzystać z nierozpowszechnionego)
ad maiori in minus to zasada logiki i wykładni prawniczej, prawnicy się jej trzymają!!
Suhoj [ Fochmistrz ]
tomirek
bez rzeczoznawcy, obawiam się że nie za bardzo rozumiem....
jeżeli nie dogadasz się ze sprzedawcą to jedynym sposobem będzie sąd.
Ja polecam sąd konsumencki, też przy inspekcji handlowej więc tam zadzwoń- postępowanie cię nie kosztuje nic, a w razie przegranej poniesiesz wyłącznie koszty rzeczoznawcy (jeżeli zostanie powołany. Problem jest taki, że na sąd konsumencki musi się zgodzić sprzedawca, jedna 70% się godzi- bo pyta o to inspekcja nie konsument...
Jeżeli sprzedawca nie zgodzi się na sąd konsumencki to pozostaje sąd powszechny. Zanim się do niego udasz rozsądnie byłoby poradzić się (bezpłatnie) w klubie federacji na Chmielnej 8- ciężko znależć, wejdż do cepelii i tam ci już powiedzą hiehie tel: 827-64-81
Suhoj [ Fochmistrz ]
dodaję tego posta bo nie lubię jak jest 13
tomirek [ ]
dzieki za rady :)

Suhoj [ Fochmistrz ]
Podbijam wątek bo nie wiem czy nikt pytań nie ma, czy może nie macie pytań bo nie widzicie wątku....

Widzący [ Generaďż˝ ]
Suhoj -->> a co z moim pytaniem nr 2 ?

Suhoj [ Fochmistrz ]
widzący
przecież ci odpowiedziałem, jest twoje pytanie, potem jedno zdanie NUNa, a potem odpowiedz z twym imieniem boldem!!!!

Suhoj [ Fochmistrz ]
Widzący
a sorry już wiem, rzeczywiście nie odpowiedziałem...
Jeżeli legalnie wszedłeś w posiadanie programu to możesz wykożystywać jego kod ale tylko po to by uzyskać współdziałanie z innymi programami które sam tworzysz, możesz też wykożystywać go do celów naukowych, badać go itp.- art 75
ważne- teksty aktów prawnych, orzeczeń sądowych, znaki i symbole urzędowe nie podlegają ochronie prawa autorskiego- art 4 prawa autorskiego...
i jeszcze chcę dodać coś czego sam dokładnie rozumieć nie muszę...
Art 74- ochroni\e podlega forma wyrażenia programu (czyli z tego co wiem- jego KOD), idee i zasady (czyli algorytm) będące podstawą jakiegokolwiek elementu programu, w tym łączy ochronie nie podlegają- jeśli się znasz na informatyce to wiesz lepiej o co chodzi, ja wiem tylko tyle hiehie

Widzący [ Generaďż˝ ]
Suhoj -->> niedokładnie przeczytałeś pytanie. Pozwól że powtórzę
jeżeli tworząc istotnie inny program wykorzystałem bazę danych dostępną w innym programie a zawierającą zbiór danych nie podlegających ochronie (np. treść aktów prawnych) niedostępny w formie elektronicznej, to czy jest to zgodne z prawem?
Czyli: do swojego programu wciągnąłem bazę danych od konkurenta, zawartością bazy jest tekst (np. ustaw)niedostępny gdzie indziej w formie elektronicznej, czy jest to dopuszczalne bez zgody konkurenta.

Suhoj [ Fochmistrz ]
Widzący
odpowiem ci tak:
1. jeżeli na tym nie zarobisz to na 100% nikt ci nic nie zrobi bo jest to dozwolony użytek
2. jeżeli na tym zarobisz to co byś nie zrobił znajdą na ciebie haka, chociażby art 34
3. niemożliwe, aby nie było innej wersji tych aktów w formie elektronicznej...
4. jeżeli skopiujesz sam tekst aktu prawnego, nie kopiując zarazem części bazy danych (czyli ułożenia albo kodu pozwalającego np. sortować artykuły) to nikt cin nie udowodni, że nie wziąłeś aktu prawnego i samemu go nie wstukałeś do komputera...
doprawdy ciężko mi na ten temat więcej powiedzieć, zrozum, że materia komputerowa jest mi prawie zupełnie obca...
Jednak spokojnie możesz zastosować punkt 4 odpowiedzi, wtedy możesz nawet na tym zarabiać/...
Suhoj [ Fochmistrz ]
!!!!! odpowiadałem zakładając że jesteś legalnym posiadaczem egzemplaża z którego chcesz wziąć akt prawny!!!!!
stanson_ [ sta-N-son ]
ad. prawo pracy:
czy pracodawca moze obnizyc wynagrodzenie?
Ostatnio u nas w firmie bylo kilka takich przypadkow.
kiowas [ Legend ]
stanson ---> jezeli taka mozliwosc przewiduje uklad zbiorowy to jak najbardziej. I to, ze w umowie nie ma slowa na ten temat nic nie zmienia. Musi oczywiscie podac uzasadniony powodd (np. koniecznosc ciecia kosztow). ale z tym przewaznie nie ma problemu.
Szwaroc [ ]
to ja mam pytanie:
mojej kobiety mama szuka pracy, dostala oferte w zabce jako ekspedientka, ale szefowa zatrudnila wiecej osob z ktorych wybierze sobie pracownika (tak mowila)... kazda osoba przepracowala ok tydzien, a gdy sie okazalo ze szefowa ich nie chce, pyta sie o zaplate za tydzien pracy... co dalej to wiadomo... zadnej kasy...
czy tak mozna? Przeciez ona tak moze w nieskonczonosc ciagnac i miec pracownikow za darmo (nie odprowadza przeciez od nich podatku i nie placi im)
co mozna zrobic w takim przypadku
kiowas [ Legend ]
Szwaroc ---> jesli nic nie podpisywala i zaufala 'na slowo' pani kierowniczce to sorry - nici z zaplaty. Ewentualnie mozna zebrac sie w pare osob, ktore zostaly pokrzywdzone i zlozyc skarge do inspektora pracy.
Szwaroc [ ]
no pewnie ze nic nie podpisywala :/ gdzie mozna taka skarge zlozyc??? i jak to udowodnic?
a jezeli to sie nazywa "przyuczenie" to czy to cos zmienia? A jezeli tak to niech wystawi jakis swistek o przyuczeniu
i jak to jest mozliwe ze ona ma pracownikow za darmo przez ponad miesiac...
btw. jedna juz tam sprzedajaca osoba mowila ze szefowa nie wyplacam im tyle ile powinna (daje im o zgrozo 100 zeta :/)

kiowas [ Legend ]
Szwaroc ---> zapamietaj raz na zawsze - bez papierka z podpisem nie masz zadnych praw. Nawet obierajac zapalki z lebkow za 20zl powinienes to udokumentowac bo jak inaczej chcialbys pozniej dochodzic swoich praw?
Twojej mamie jak mowilem pozostaje zebranie innych poszkodowanych (bo sama absolutnie nic nie wskora) i zawiadomienie inspekcji. Wyjasni co i jak sie stalo, moze kontrola cos pomoze (a moze i nie, roznie bywa).
Niestety, na przyszlosc nalezy bardziej uwazac.
Szwaroc [ ]
tia kiowas czyli lipa...
gdzie mozna dostac taka inspekcje? i jak juz znajdzie sie poszkodowanych (to nie powinien byc problem) to gdzie sie z tym udac? A liscik do wladz miasta cos pomoze?
btw. nie moja mama tylko mojej dziewczyny
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Suhoj trochę nie za bardzo wchodzi w temat, ale może coś wiesz na ten temat:
co z tym wprowadzeniem 22% vatu na samochody używane? czy to prawda?
jesli tak to większość komisów samochodowych padnie.
masz jakieś pojęcie na ten temat ?
Suhoj [ Fochmistrz ]
stanson
od kiedy miałem prawo pracy minęło trochę czasu, jednak z tego co się oriętuje (no może nieco więcej niż tylko orientuję) wynika, że zostało ono pogorszone dla pracowników....
już w starym prawie pracy było coś takiego jak instytucja wypowiedzenia zmieniającego- ta instytucja mówiła, że pracodawca może zmienić warunki umowy o pracę, ale pracownik może ich nie przyjąć- wtedy następowały takie skutki jakby to pracodawca wypowiedział umowę, czyli musi zapłacić "odprawę" jeżeli robi to bez zachowania umownych, a jeżeli ich nie było to ustawowych terminów wypowiedzenia...
czyli niestety może obniżyć wynagrodzenie, powinieneś się jednak jeszcze z kimś skonsultować, bo kiedyś było tak, że jeżeli coś spełniało warunki ustawy do "bycia" wypowiedzeniem zmieniającym to nim było i już, teraz może być np. tak, że musi to być wyrażnie określone ale nie sądzę....
Szwaroc
a ja oprócz inspekcji pracy radzę spuścić im jeszcze na głowę urząd skarbowy, wystarczy zwykły donos w obecnej sytuacji recesji, wszędzie sukają pieniędzy więc chętnie komuś karę przywalą...=> szukaj w książce tel. albo w necie...
można by się uprzeć i udowadniać, że była umowa, ale co ci z tego jak nie określała wynagrodzenia... musiałoby ono być określone stosownie do wykonanej pracy... musisz więc udowodnić nakład tej pracy...=> najprawdopodobniej skończy się to jednak tym, że poniesiesz jedynie koszty sądowe...
ty też powinieneś się jednak z kimś jeszcze skonsultować, nie wiem czy nie ma obowiązku sporządzania umowy o pracę (nawet na okres próby) na piśmie a to by dużo zmieniło, niestety nie mam nowego kodeksu pracy więc za wiele powiedziec nie mogę...
Suhoj [ Fochmistrz ]
BIGos
sorry ale nie mam pojęcia, szczerze mówiąc to miały być tańsze, bo nie płacisz cła, ale to nie dotyczy sytuacji gdy sprzedajesz kupiony w Polsce...
Cholera coś wam za bardzo dzisiaj nie pomogłem, postaram się w poniedziałek czegoś więcej dowiedzieć, a więc BIGos, stanson i Szwaroc wejdżcie jeszcze na ten wątek jutro bo możliwe, że będę mógł wam jednak bardziej pomóc...
kiowas [ Legend ]
stanson --->
Art.42 par.2 KP "Wypowiedzenie warunkkow pracy lub placyuwaza sie za dokonane jezeli pracownikowi zaproponowano na pismie nowe warunki"
Par.3 "W razie odmowy przyjecia przez pracownika zaproponowanych warunkow pracy lub placy, umowa o prace rozwiazuje sie z uplywem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jezeli pracownik przed uplywem polowy okresu wypowiedzenia nie zlozy oswiadczenia o odmowie przyjecia zaproponowanych warunkow uwaza sie, ze wyrazil zgode na te warunki; pismo pracodawcy wypowiadajace warunki pracy lub placy powinno zawierac pouczenie w tej sprawie. W razie braku takiego pouczenia pracownik moze do konca okresu wypowiedzenia zlozyc oswiadczenie o odmowie przyjecia zaproponowanych warunkow"
MGS BigBoss [ Konsul ]
siema
nieczytałem całego wątku może było to pytanie ale spytam się - czy jak zainstaluje program 30 dniowy i po 30 dniach zainstaluje system i ponownie zaczne korzystać z tego programu to czy prawnie jest to legalne

BIGos [ bigos?! ale głupie ]
up!
Suhoj [ Fochmistrz ]
do wszystkich
niestety nie mogę Wam z prawem pracy pomóc, tak jak mówiłem we wstępniaku znam tylko podstawy...
nie mogłem się dowiedzieć bo w całej pracy siadł Lex... jedyny komp z Lexem należał do najbardziej zapracowanej osoby... wielkie sorry
Szwaroc [ ]
dzieki chlopaki za pomoc na pewno cos skorzystam :D
btw suhoj ... u mnie w pracy jest lex... ale co z tego jak ja nic o tym nie wiem :D
Suhoj [ Fochmistrz ]
niestety nic wam z pawem pracy nie pomogę ponieważ lex dalej nie działa (u nas w pracy nie ma informatyka...)
tak czy siak jestem jeszcze w dodatku chory i to aż tak, że nie chce mi się w nic grać (a to u mnie oznacza, że to stan agonii... hiehie)
z innych dziedzin pytania proszę, ogólnie spodziewałem się że będzie więcej pytań z pawa konsumenckiego, populaność autorskiego była dla mnie zaskoczeniem
<anka> [ Junior ]
właśnie otrzymałam aneks do umowy o pracę. Zbytnio nie rozumiem treści tego aneksu. Czy mi pomożesz go zrozumieć?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
anka - jak załączysz treść, będzie łatwiej
<anka> [ Junior ]
mam umowe o prace na 0,5 etatu, a dziś dostałam taki aneks: "stosownie do przepisu 151 par. 5 kodeksu pracy.
w celu ustalenia dopuszczalnej liczby godzin pracy ponad określony w umowie o prace wymiar czasu pracy pracownika zatrudnionego w niepelnym wymiarze czasu pracy których przekroczenia uprawnia pracownika oprócz normalnego wynagrodzenia za prace w godzinach nadliczbowych strony zgodnie ustalają:
że obowiązek wypłaty dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych powstanie po przekroczeniu norm czasu pracy przewidzianych dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy, tj. 8 godz. na dobę i przeciętnie 40 godz. tygodniowo w okresie rozliczeniowym, z zastrzeżeniem dopuszczalności przedłużenia dobowego wymiaru czasu pracy pracowników zatrudnionych w systemie równoważnego czasu pracy do 12 godz." CO TO OZNACZA?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
A to ciekawe, bo ten artykuł wyleciał razem z rodziałem VI kp
jojko999 [ Konsul ]
anka---> tiaaa, według mnie wynika z tego że chcą ci płacić za godziny nadliczbowe dopiero gdy przekroczysz limit godzin pracy dla pełnego etatu. Czyli za pracę za pozostałe pół etatu (ponad pół z umowy) figa z makiem. Ale może się mylę??
Jak masz taką możliwość to lepiej nie podpisuj

r_ADM [ Konsul ]
Czy w Polsce istnieje cos takiego jak n-dniowy zwrot towaru ?? chodzi mi o to ze kupuje cos, po namysle uznaje ze jednak mi sie to nie podoba i chce zwrotu pieniedzy. jest jakis paragraf na to czy to tylko moja wyobraznia ??

jojko999 [ Konsul ]
to ja też z pytaniem.
Do urzędu miałem dostarcztć odpis księgi wieczystej. W tym celu trzeba napisać wniosek, opłacić opłatę sądową, poczekać ok 2-3 miesiące i papier jest. Ze względu na ilość czasu i zachodu jest to więc cenny papierek. Dlatego zrobiłem jego skan i druk na drukarce kolorowej.
Czy jak zamiast oryginału dostarcze tak zrobioną kopię to złamię prawo?? Bo czy to jest fałszerstwo, jeśli nie zmieniłem żadnych danych w dokumencie? Nie określono czy mam dostarczyc kopię czy oryginał, ale jak znam życie i urzędasów to po przyznaniu się że jest to kopia pewnie kazali by mi dać oryginał lub potwierdzić kopię notarialnie co znowu powoduje koszty i biurokratyczne potyczki.
Bzyk [ Offensive ]
r_ADM >> nie dawno miałem podobny problem: chciałem oddać w Vobisie zakupioną tam klawiaturę MIDI (cena: 420 pln) - miałem ją 10 dni... udałem się do PIHu aby dowiedzieć się, czy w ogóle mam jakiekolwiek szanse... Pan powiedział, że wszystko zależy od dobrej woli sprzedawcy... w USA można oddawać towary pełnowartościowe zgodnie z prawem... w POLSCE NIE !!!! Jednak powiedział, że mogę spróbować napisac pismo w ramach rękojmi, uzasadniając "mocno" swój powód rezygnacji z towaru... jako że miałem bardzo konkretną argumentację udało mi się - po 3 dniach zwrócili mi kasę.
Bzyk [ Offensive ]
*niedawno :)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
r_adm - tak, ale dotyczy to umów zawieranych na odległość. W terminie 10 dni możesz od umowy odstąpić i zwrócić towar w stanie niezmienionym.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
jojko999 - daj to do poświadczenia za zgodność adwokatowi albo radcy prawnemu. Z reguły starcza kopia odpisu KW.
jojko999 [ Konsul ]
gladius----> a jak nie dam to co?? Kopia jest identyczna z oryginałem (ach te drukarki). Jeśli przyniosę to kobieta weźmie kopię i już. jeśli się nie zapyta czy to kopia to ja nie musze odpowiadać. Ale czy złamię wtedy prawo?? Co innego z wykrywalnością, bo są małe szanse
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Pozna po stemplu. Daj zwykłe ksero.

grozanski [ Junior ]
To ja też mam pytanko, mam nadzieję że jeszcze nie było:
Na ile zgodny z przepisami jest wymóg stawiany przez producenta aby towar dostarczony do serwisu był w oryginalnym opakowaniu. W większości gwarancji jest taki zapis. Zakładając, że w firmie jest ponad setka komputerów z monitorami, trzeba wynająć magazyn na przechowywanie opakowań :-)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
grozanski - gwarancji udziela producent i może określić warunki. Gwarancja nie jest obowiązkowa. Uprawnienia z rękojmi przysługują niezależnie od uprawnień z gwarancji i tam nie można uzależniać ochrony od dostarczenia opakowania.
jojko999 [ Konsul ]
gladius---->przy drukarce 1200dpi naprawdę nie ma różnicy, chyba żeby eksperta zatródnili. Mniejsza o to. Chodzi mi czy złamie prawo jak tak zrobię.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
jojko999 -
Art. 270. § 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
jojko999 [ Konsul ]
a jaka jest interpretacja słowa "przerabia"? Bo nie podrabiam a kopiuję, nie zmieniam danych, treści, formy, formatu itp.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jeśli już, to raczej podrabiasz. Ale pewnie i task społeczna szkodliwość czynu jest znikoma.

..ReD.. [ Generaďż˝ ]
sprawa jest taka..
mieszkam w małym miasteczku i w jednym ze skklepow rtv-agd-komputery kupiłem procesor duron 1400
procesor ten przestał działac wiec oddałem go na gwarancje , gdy go oddawalem gosc ze sklepu go ogladał i bez słowa przyjoł go dajac mi kartke z pieczatka sklepu i podpisem "procesor AMD" powiedział ze mam sie zgłosic za 2 tygodnie . Dzisiaj własnie mija te 2 tygodnie wiec poszedłem do sklepu z zapytaniem jak tam moj procesor a sprzedawca powiedział ze procesor był podkrecany na "fuull " i ze jest pokruszony no i oczywiscie gwarancji mi nie uznaja.. ja do niego ze przeciez nie stwierdzono uszkodzen fiziczynch przy przyjmowaniu na gware :| a gosc do mnie ze to nie on jest od stwierdzania uszkodzen tylko hurtownia i ze jutro mam sie zgłosic po tego procka i ekspertyze
i teraz prozba dla tych ktozy znaja sie na prawie o podanie mi do jakiego kodeksu moge sie odniesc / link do niego najlepiej zebym mogł sobie wydrokowac i pojsc do sklepu ew. gdzie mam dzwonic ??
Suhoj [ Fochmistrz ]
ReD
zadzwoń do federacji konsumentów
alien313 [ Junior ]
Moja żona została potrącona na przejściu dla pieszych oczywiście z winy sprawcy.Sprawca zbiegł z miejsca wypadku nie udzeliwszy pomocy.Został ujęty kolejnego dna i był w stanie nietrzeżwym.Zona ma poważnie złamaną noge i zostanie wszpitalu około 3-4 tygonie potem rechabilitacja itd. Jest ubiespieczona jako osoba bezrobotna .Prosze o odpowiecz na pytanie czy przysługuje jej odszkodowanie z tego tytułu (zaznaczam ze nigdzie nie pracuje) Wiem ze odszkodowanie zostanie wypłacone z polisy OC sprawcy ale czy oprucz tego przysługuje odszkodowanie ,z urzędu pracy albo coś tkiego,i czy warto zakładać sprawe cywilną i o co konkretnie można wnosić i jakie szanse są na wygranie tz.chodzi o odszkodowanie na rzecz pokrzywdzonej .Bardzo proszę o odpowiedz Jestem pierwszy raz w takiej sytuacji i nie wiem co robić.Niech płaci skur...el jak jeżdzi pijany po ludziach.Upszejmie proszę o odpowiedzi.
alien313 [ Junior ]
Zaznaczam ze są swiadkowie wypadku i samochód jest zabiespieczony i koleś siedzi
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Jak najbardziej może wystąpić o odszkodowanie od zakładu ubezpieczeń. Z ZUS-u też jakieś pieniądze się należą.