GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Andrzej Gołota golota golota .....

01.03.2004
21:24
smile
[1]

misztel [ Pretorianin ]

Andrzej Gołota golota golota .....

"‹Andrzej Gołota wraca na ring! Polski bokser w walce o mistrzostwo świata organizacji IBF 17 kwietnia zmierzy się z Chrisem Byrdem.

Walka odbędzie się w Nowym Jorku, w hali Madison Square Garden. Jej organizatorem jest nowy promotor Gołoty, Don King.

Chris Byrd na zawodowym ringu stoczył do tej pory 39 walk. 20 z nich zakończył nokautem przed czasem. Doznał również dwóch porażek. Rok temu zdobył mistrzowski tytuł organizacji IBF pokonując Evandera Holyfielda.

36-letni Gołota legitymuje się bilansem 38 zwycięstw i czterech porażek (jeden pojedynek został uznany za nieodbyty). Ostatnią walkę stoczył w listopadzie ub. roku - w kasynie Turning Stone w Veronie (stan Nowy Jork) i pokonał przez nokaut w szóstej rundzie Amerykanina Terrence'a "KO" Lewisa."

Jak myslicie wygra?

01.03.2004
21:28
[2]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Możliwe....ale zobaczymy...

Zalezy od niego w duzej mierze, a co postanowi to jego sprawa. Moze sie faktycznie przylozyc i starac sie wygrac ale skoro rywal wygrał z Holyfieldem....to jest chyba nie byle jaki.

01.03.2004
21:28
[3]

Garbizaur [ CLS ]

znowu przegra.

01.03.2004
21:30
[4]

Misio-Jedi [ Legend ]

Z Gołotą jest tak - Jak walczy z kimś kiepskim to wygrywa, natomiast gdy trafia na jakiegoś trudniejszego przeciwnika to:
a) fauluje
b) poddaje się
c) spiernicza gdzie pieprz rośnie

01.03.2004
21:30
smile
[5]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]


yes yes yes po tylu latach nudy nareszcie jakis ruch sie zaczyna:)
oczywiscie ze golota wygra inaczej nie moze byc- w koncu king by nie wyrzucal pieniedzy w bloto

01.03.2004
21:30
smile
[6]

Big Money [ Senator ]

To czy wygra zalezy od tego ile prawdy jest w tym co mówi jego trener o formie Andrzeja - jeśli jest to przesadzone, to przegra, ale mysle ze na punkty a nie k.o.
Jeśli natomiast jest to prawda ze Endrju jest w dobrej kondycji, na co zresztą licze, to mozliwe ze wygra, było by naprawde fajnie, bo na Małysza nie ma co juz liczyc, wiec moze nowym bohaterem narodowym zostanie Gołota ?? :)
Jesli miałbym obstawiac w ciemno, to stawiam ze Andrzej wygra na punkty.

01.03.2004
21:30
[7]

Zacker [ Stanley ]

Po tak długiej przerwie przegra.

01.03.2004
21:30
[8]

Kentril [ fechmistrz ]

jak dla mnie przegra...

01.03.2004
21:32
[9]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

Odgryzie ucho... yyy to chyba nie on:)

01.03.2004
21:32
[10]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Wygra. Gołota zawsze był dobrym bokserem, tyle, że podczas jednej z pierwszych walk dostał mocny prawy sierpowy w korę mózgową i do dzisiaj gada skończone głupoty, podobnie się zresztą zachowuje...

01.03.2004
21:34
[11]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Ja moze zacytuje Kult

"Niepokonany w dwudziestu sześciu walkach,
a pokonany w dwóch ostatnich walkach,
niepokonany w dwudziestu sześciu walkach
uwolniony z miasta Włocławka

Andrzej Gołota Gołota Gołota Gołota!"


Ten utwór mojej ulubionej kapeli rockowej mówi całą prawdę o Panu Andrzeju. Warto posłuchać.

01.03.2004
21:34
smile
[12]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

To jest biznes! Jak przegra to wygrzebią go i stoczy pojedynek wszechczasów z Mohamedem Ali o puchar organizacji XYZ - aby ktoś chciał płacić za oglądanie.

01.03.2004
21:34
[13]

Łyczek [ Lance Armstrong ]

Mam nadzieję,że przegra(Wielka Nadzieja Białych))

01.03.2004
21:34
smile
[14]

KaGieBe [ !!! ]

Gołota...
hm, a ja myślałłem ze on rzucił boks 2 lata temu albo wcześniej, atu dowaiduje się ze walczył w zeszłym roku!
no cóż, myśle iż Gołota przegra! Nigdy nie byl za dobry a teraz stoczy walkę z groźnym przeciwnikiem..

01.03.2004
21:37
[15]

Big Money [ Senator ]

KaGieBe << nie był dobry ?? To pokaz mi innego polskiego boksera, który walczył z najlepszymi na swiecie w takiej wadze ...
Skoro walczył z najlepszymi, to znaczy ze niewiele mu brakowało do ich poziomu, a przynajmniej był na tyle dobry ze mógł z nimi walczyc.

01.03.2004
21:44
[16]

Chacal [ ? ]

Nigdy go nie lubiłem i nigdy mu nie kibicowałem. Teraz też nie będę. Pal licho że rodak ale ja go po prostu nie lubie.

01.03.2004
21:52
[17]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

a go zawsze lubiłem i będę lubić... zawsze kibicowałem i będę kibicować...
napewno jest lepszy od tego całego Tiger'a
PS. No i te zabójcze wywiady. Uwielbiam wywiady z Gołotą. =)

01.03.2004
21:52
[18]

misztel [ Pretorianin ]


"Ja moze zacytuje Kult

"Niepokonany w dwudziestu sześciu walkach,
a pokonany w dwóch ostatnich walkach,
niepokonany w dwudziestu sześciu walkach
uwolniony z miasta Włocławka

Andrzej Gołota Gołota Gołota Gołota!"

Wlasnie temat nazwalem jak refren tej piosenki.Z mysla o piosence

01.03.2004
21:55
[19]

Xanthus [ Pretorianin ]

Gołota według mnie ma teraz najwieksza szanse na zdobycie tytułu, stoi z nim nie tylko doswiadczenie w ringu, ale takze doswiadczenia zyciowe . ktore w pewnym rodzaju nie stawiaja przed nim wielkiego wyboru, pozsostaje mu tylko walka. Ma teraz mniej do stracenia niz kiedys i miejmy nadzieje ze wkoncu pokaze jakiegos ducha walki a nie bedzie liczyl tylko na kase.

Zwrócmy uwage na fakt ze nie stawia na niego byle jaki promotor tylko facet ktory, mial juz nie jednego mistrza pod swoja opieka i zna sie na rzeczy.

01.03.2004
22:02
[20]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

misztel -> Fan Kultu ?? :) (patrz: mój wcześniejszy post).

01.03.2004
22:05
[21]

cycu2003 [ Senator ]

Golota znowu ucieknie,mowie wam

01.03.2004
22:06
smile
[22]

Pieron [ Konsul ]

Hehehe przytaczacie slowa piosenki o ktorej Kazik Staszewski mowil, ze wstydzi sie, ze kiedykolwiek ja zaspiewal. Golota stracil cala sympatie muzyka po blazenadzie z Tysonem, a co do walki z Byrdem to potwierdza to jedynie, ze caly boks zawodowy jest uzalezniony od jednego czlowieka - niejakiego Kinga. Golota tylko trafil do jego stajni i juz ma walke o mistrzostwo. Przegrac przegra, ale przy okazji tez i zarobi.

01.03.2004
23:19
smile
[23]

bitek1 [ Pretorianin ]

jak dostanie dwa w czapę to znowu nie wyjdzie do 2 rundy.dla mnie to już nie bokser,tylko maszynka do robienia "kasiory" ,zresztą Michalczewski też

01.03.2004
23:26
smile
[24]

Devastatin' Dave [ Legionista ]

Mówicie o piosence Kultu, a była przecież jeszcze jedna - z gatunku disco polo w wykonaniu jakiegoś murzyna ;]
a leciało to mniej więcej tak:

"lewa, prawa, góra, dół
już oszalał wielki tłum
eeej aaaa ooooo
viva Gołota
lalala"

No, to było tak dla przypomnienia :)

01.03.2004
23:26
[25]

Immortal_Daemon [ Konsul ]

znowu trafi na jakiegoś lepszego boksera dostanie, albo ucieknie i znowu nie będzie po nim śladu przez jakiś czas

01.03.2004
23:30
[26]

Immortal_Daemon [ Konsul ]

Devastatin' Dave ----->masz piękny głos jak śpiewasz

01.03.2004
23:33
smile
[27]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

zobaczymy co zwojuje Endriu

01.03.2004
23:41
smile
[28]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Ja mam zdecydowanie większy szacunek do Gołoty niż np do Michalczewskiego. Gołota mimo że wyjechał za ocean nie zapomniał kim jest, zrobił jakąś tam karierę pod naszą banderą a Michalczewski nie bacząc na nic od razu przywdział niemieckie barwy. To że teraz wraca , na sam koniec swojej kariery do barw polskich nic już nie zmieni. Największe triumfy święcił jako Niemiec i co z tego że my, tu w Polsce uznawaliśmy go za naszego skoro cały świat miał go za Niemca. Gołota nie poszedł tą drogą, choć pewnie była łatwiejsza i brawo dla niego za to.

A znacie to :

„Każdy musi myśleć sam za siebie, a to akurat nigdy nie było mocną stroną Gołoty. Uważam, że on tak naprawdę nie lubi boksu - wraca na ring tylko dla kasy. Wiele jednak za ten pojedynek nie dostanie, bo nikt nie chce oglądać w akcji słabych bokserów. Myślę, że dostanie straszne lanie, zgarnie parę groszy i nigdy więcej o nim nie usłyszymy. Mam nadzieję, że właśnie tak będzie” – w taki sposób Michalczewski skomentował decyzję o powrocie Gołoty do zawodowego boksu. Ten nie pozostał dłużny Michalczewskiemu. „Niech Michalczewski lepiej dalej walczy ze swoimi pajacami i opowiada naiwnym, jak to by chciał wyjść na ring z Jonesem Juniorem, tylko mu nie dają. Od 1998 roku gadam z Muradem Muhammadem, menedżerem Roya, którego bardzo dobrze znam, by zorganizować walkę Michalczewskiego, ale zawsze słyszę to samo: - ‘Ten Michalczewski tylko wymyśla przeszkody, żeby nie dostać po pysku’. Zresztą teraz Roy walczy w wadze ciężkiej, to może Michalczewski chce spróbować sił najpierw ze mną, skoro jestem chłopcem do bicia” – powiedział Gołota.
„Ile razy ten bohater walczył w Stanach, z bokserami z czołówki list WBA, WBC, a nie jakiejś gównianej WBO? Jak powalczy, niech się do mnie zgłosi z opiniami. Na razie niech się ode mnie odpie... i moich pieniędzy nie liczy” – dodał Gołota.
Respect Andrzej

01.03.2004
23:47
[29]

kiowas [ Legend ]

Tiaaaa, respect dla kryminalisty i cwiercmozga.

Wolalbym zeby walczyl pod niemiecka flaga - przynajmniej nie hanbil by naszych barw swoja zakazana geba.
Facet dostaje milion baksow i na oczach swiata ucieka z ringu - na zawsez pozostanie mistrzem swiata w tchorzostwie. I chocby wygral mistrzostwo wszystkich federacji nic tego nie zmieni.

Golota out!

01.03.2004
23:59
[30]

ginekolog_amator [ Centurion ]

kiowas
Tiaaaa, respect dla .[..] cwiercmozga.

tym zdaniem pokazujesz tylko ze sam nie jestes lepszy

02.03.2004
00:05
smile
[31]

Kyahn [ Kibic ]

kiowas -------> a Ty nie popełniasz błędów ???
Zrasztą Tyson był naćpany i w sumie to Gołota dobrze zrobił :)
Spróbuj walczyć z kimś kto jest napruty, a zobaczysz jak to jest.

Polacy tak już mają, że zawsze będą kochać tych najlepszych do momentu pierwszego potknięcia,
wtedy multum z nas odwraca się od niedawnego bochatera (czyt. sra na niego).

P.S. Gołota nie może przegrać tej walki, bo teraz walczy pod Don Kingiem :)))
Pozdr.

02.03.2004
00:06
smile
[32]

Kyahn [ Kibic ]

Ale walnąłem gafę oczywiście boHatera :)))

02.03.2004
01:06
smile
[33]

Arczens [ Legend ]

Co by sie nie działo z ringu sie nie ucieka a co do wypowiedzi Gołoty to przypominaja wypowiedzi cwiecmozga


Przypomniało mi sie jak Gołota chciał walczyć z Michalczewskim i powiedział ze może z nim walczyć na każdym ringu światana co Tygrys odpowiedział że może sobie chceić ale on z byle kim nie walczy.

02.03.2004
14:42
[34]

kiowas [ Legend ]

Kyahn ---> w chwili walki Golota nie mial pojecia, ze Tyson byl nacpany - poza tym mowie o 'honorowym odwrocie' w walce Lewisem. Zeby przypomniec inne chwalebne wydarzenia - jaki inny bokser wygrywajac walke poddaje sie przed jej koncem (vide pojedynek z Grantem). Jaki inny bokser walczac dwa razy z tym samym przeciwnikiem dwa razy przegrywa przez ten sam blad (vide pojedynki z Bowem)? Poki walil gdzie popadnie potrafil sie bic. W chwili gdy trener nakazalmu troche pomyslec o nie rzucac sie na oslep - nasz bohater starcil cala odwage.

Poza tym nigdy nie kibicowalem Golocie - toz to typowy nierozgarniety miesniak wszczynajacy bojki gdzie popadnie (szkoda, ze taki kozak nie jest na ringu).

A z Donem czy bez niego nie ma to znaczenia - facet po prostu nie ma jaj i dla mnie jest zwyklym awanturnikiem.

02.03.2004
14:44
smile
[35]

PROSZATAN [ Apokalipsa ]

no to czekamy do 17 kwietnia :)

02.03.2004
14:45
[36]

snopek9 [ Legend ]

Myśle że może mu się udać wygrac ,choć może być z tym różnie.

02.03.2004
15:32
[37]

xKx [ CLINIC ]

było kiedyś takie powiedzonko "jędruś lutuj" :) ale już chyba wyszło z obiegu :)

02.03.2004
15:38
[38]

Swidrygajłow [ ]

Co do samej walki, to myślę że Gołota nie da rady. Byrd walczy bardzo dobrze w destrukcji, myślę, że wypunktuje Gołotę, zwłaszcza że Endrju nie jest pierwszej młodości, ma pewnei braki kondycyjne , do tego dochodzi niedawna kontuzja barku. Nie bedzie mu iśc i siądzie mu psychika, przestanei boksować, a Byrd będzie go coraz częściej i mocniej punktować.

02.03.2004
15:47
[39]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]


kiowas
jaki inny bokser wygrywajac walke poddaje sie przed jej koncem (vide pojedynek z Grantem).

no rozumiem ze Ty bys walczyl do konca, widac ze nie masz pojecia o psychice ludzkiej, i o tym ze mial peknieta szczeke, ale ok on jest bezmuzgim mieczakiem niech juz tak bedzie.ale przynajmniej polakiem w przeciwienstwie do twojego ulubienca

02.03.2004
15:50
smile
[40]

KaGieBe [ !!! ]

Big Money >> nie pokaże ci takiego, bo nie znam albo takowego nie ma ;] ! Za Boks bierze sie o wiele mniej osb niz piłke nożną itd. Poza tym powiedziałem nie był za dobry! Był owszem nienajgorszy, ale przegrywał zawsze najważniejsze walki... mógł być lepszy :P! OPrzynajmniej te, które mi zdawały się ważne i je widziałem ;]

02.03.2004
15:54
[41]

kiowas [ Legend ]

Banita ---> jakos sobie nie przypominam zeby owczesna prasa pisala cokolwiek o jego zlamanej szczece. A nawet jesli - pamietasz walke Kliczki z Lewisem? Jakos Ukrainiec nie popuscil w gacie i chcial walczyc dalej, a krew bryzgala na wszystkie strony. Do tego sportu trzeba miec psychike i hart ducha, a tych przymiotow Andrew nie ma za grosz.

02.03.2004
16:00
[42]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]


kiowas
fakt ze zmalana szczeka jest ogolnie znany- widocznie jesli nie chce sie pewnych faktow slyszec to sie nie slyszy. hmm Chodzi Ci o ta kontuzje barku czy czegos tam kliczki?bo niczego innego sobie nie przypominam.no masz racje, powinien golota walczyc do konca poki mu polowa twarzy by nie odpadla, a to idiota , wolal skonczywc walke kilkoma ciosami w jajka :/ mieczak po prostu i tyle... wolal efektownie poddac sie walac go po jajkach niz zostac kaleką....
tiiaaa nie ma w ogole hartu ducha golota , masz racje, szkoda dyskusji , lepszy jest michalczewski walczacy z podstawianymi kelnerami w swoich niemczech.polecam post Wisiena w tym watku

02.03.2004
16:09
[43]

kiowas [ Legend ]

Banita ---> skoro nie slyszales o walce Lewisa z Kliczka o wszechtytul i o tym, jak rozpierniczony luk brwiowy mial Ukrainiec to chyba za bardzo boksem sie nie interesujesz.
A skoro panienka Golota po calych tzrech ciosach celnych, ktore od Granta otrzymal, zlamal sobie szczeke, to wspolczuje mu odpornosci na ciosy. Powinien sie raczej przerzucic na tenis.

Nie rozumiem tez za bardzo, czemu tak zaciekle bronisz piesciarza o marncyh umiejetnosciach i jeszcze gorszym nastawieniu do walki - albo szalal jak wariat, albo sral po gaciach ze strachu. Czyby pasowal do ciebie swoja prezencja, elokwencja i charyzma? :)))

02.03.2004
16:18
[44]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]

kiowas

mi chodzilo z tą szczeka raczej o ktoras walke z bowem

Nie rozumiem tez za bardzo, czemu tak zaciekle bronisz piesciarza o marncyh umiejetnosciach
to samo moge powiedziec o Tobie i michalczewskim.
a czemu go bronie?bo ogladajac jego kilkanascie walk mialem stycznosc z boksem z najwyzszej swiatowej polki, bylem dumny z pierwszego polaka ktory cos znaczy w zawodowym boksie(tego pogromcy kelnerow oczywiscie nie licze), bo to byl pierwszy polak ktory bil sie z najwiekszymi- i bedzie dalej bil,i mozna tak wymieniac i wymieniac.
walki michalczewskiego byly w wiekszosci nudne i bezbarwne- a walki goloty przeszly do historii bosku czy bys tego chcial czy nie ...i nie nie z powodu jego porazek, ale z powodu tego jak on niszczyl ludzi na ringu.
ja lubie golote- ty michalczewqskiego- i amen.
Czyby pasowal do ciebie swoja prezencja, elokwencja i charyzma? :)))

niee no az takim megalomanem to jeszce nie jestem, gdzie mi sie tam do niego rownac ;(

02.03.2004
16:28
[45]

kiowas [ Legend ]

Banita ---> moze pokazesz mi laskawie w ktorym poscie wspomnialem choc slowkiem o Michalczewskim?

Nie rozumiem skad ta duma z Goloty - ze bral udzial w pojedynkach z najlepszymi? Wystarczy sobie przypomniec jak sie w nich prezentowal. Mnie napawalo glebokim niesmakiem gdy amerykanscy sprawozdawcy (zreszta zupenie slusznie) nabijali sie z Polaka Andrew Goloty, ktory jest najlepszym sprinterem wsrod bokserow. To bylo ponizajace - zeby choc raz bylo widac, ze faktycznie dostal lomot i na skutek tego sie wycofuje. Ale nie - on zawsez obliczal ryzyko, ktore MOZE go czekac w przypadku dluzszego pozostania na ringu niz polowa rundy i dawal dyla zniam zdazyl na dobre oberwac.

I dlatego tez dla mnie, chocby teraz zdobyl mistrzostwo swiata, Golota na zawsze pozostanie malym, starchliwym dupkiem.

02.03.2004
16:33
smile
[46]

BAN!TA [ bo zupa była za słona ]


i panuje zgoda, tak samo jak dla mnie michalczewski bedzie zawsze sprzedajnym dupkiem ktory sprzeda swoja narodowosc byleby dostal odpowiednia ilosc $

02.03.2004
16:41
[47]

moussad [ la kretino maximale ]

Andrew obrobi murzyna równo, jestem o tym przekonany-o ile znów nie wda się w jakieś układy, n aten przykład teraz Gołota nie jest faworytem to don postawi u bukmachera na Gołote, i zgarnie kase.

02.03.2004
16:51
smile
[48]

żarówa69 [ Legionista ]

Gołota nigdy nie był bokserem raczej ulicznikiem.Do boksu trzeba mieć talent i serce a on tego nie posiada.Zresztą to co potrafi to już pokazal i nam wszystkim Polakom wyszło to gardłem.Poprostu musimy się wstydzić za niego.Moim zdaniem jego miejsce jest w więzieniu ajeżeli wygra to dzięki mafijnym grom a to nie ma nic wspólnego z boksem a tylko z zarabianiem pieniędzy na ludzkiej naiwności

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.