trebor99 [ Legionista ]
The Longest Journey......POMOCY!!!!!!
Jestem na posterunku policji w szatni....i tam w kiblu siedzi jeden z policjantow...dalem mu juz to lekarstwo na przeczyszczenie ......i co dalej ......nie moge nic wymyslic...powiedzcie co robic...dzieki z gory
Xazaxus [ ka Neophyte ! Love God ]
Jak zacznie kichać, będzie mu wypadać sztuczne szklane oko. Najpierw zgaś mu światło w kiblu i kiedy owe oko wypadnie, zamień je z tym wyrwanym z zabawki-małpki. Potem idź z tym okiem do archiwum.
Ines [ Ines ]
Ale przed pojsciem do archiwum nie zapomnij zbadac bardzo dokladnie szafke tego detektywa.
trebor99 [ Legionista ]
Najgorsze jest to ....ze zadne oko mu nie wypada jak kicha...i nie mam co zamienic...moze cos jeszcze trzeba zrobic z tym lekarstwem?
Ines [ Ines ]
Tu kawalek solucji:
Wyłączyłam światło i podeszłam do kabiny. Przedstawiłam się jako sierżant Hernandez. Poprosił mnie o lekarstwo z szafki i wręczył klucz do swojej szafki. Wzięłam z niej kawałek lustra i przeczytałam notatkę oraz obejrzałam futerał na sztuczne oko. Zaraz, czy te drzwi obok automatu na korytarzu nie otwierało się za pomocą skanu gałki ocznej? Wróciłam do nieszczęśnika, wręczyłam mu lekarstwo i udając dobrą koleżankę porozmawiałam z nim chwilę na temat zbliżających się urodzin jego żony. W pewnej chwili wypadło mu jego sztuczne oko. Błyskawicznie podmieniłam je na oko, które zabrałam mojej małpce i chyłkiem wymknęłam się na korytarz. Teraz drzwi do archiwum stały dla mnie otworem.