Gambit [ le Diable Blanc ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 229
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (ktora okazala sie doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy takze nadmienic, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszlosc) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia Część :
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
długooo : )
Szaman [ Legend ]
1?
Szaman [ Legend ]
W morde Mikser, dzielimy podium! ;))) Gambit: O ile widzialem nie ma dnosnika w starej czesci do tej!
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hahaha akurat !! : ))) Gambit ubiegł mnie znowu o parę sekund ; )
Szaman [ Legend ]
Ups! Moja wina - odnosnik jest, ale za wczesnie odswiezylem strone... ;)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
OK...to teraz podaję: MarCamper --> Stary łobuzie!!!!!!!!CONGRATS!!!!!!!!Ode mnie i mojej żony :))) A do picia kawusia po wiedeńsku... Holgan --> dla Ciebie herbatka z podwójnym rumem.... Smacznego!!!!
Gambit [ le Diable Blanc ]
mi5aser --> po prostu mam szczęście :))) ale za to masz tu Double Whiskey On The Rocks
MarCamper [ Generaďż˝ ]
powtórze z poprzedniego wątku: No, Szamanq, na pociechę jeszcze musimy poczekać, termin jest na koniec lutego :)) A na imię będzie miał Dominik A gdzie bywam... No właśnie kończę pracę magisterską, zostały mi tylko wstęp i zakończenie. No i poprawki od prowadzącego, mam nadzieję że nie za dużo ich będzie...
Szaman [ Legend ]
Mar: Dominik? A "Michał" nie ladniejsze? ;)))) A wstep i zakonczenie to wbrew pozorom najgorsza robota (byla dla mnie - takie bezproduktywne chrzanienie... :)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Michał jest najlepsze ; PPP
MarCamper [ Generaďż˝ ]
mmm... pyszna ta kawusia, dzięki Gambit :))
Szaman [ Legend ]
Dobrze gada ten pan od mikserow! Dac mi spirytusu z Nordsk! ; PPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> hmmmm ale CONGRATS i tak zostaje....
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Ja to widzę na pierwszą dziesiątkę się nie załapałem.
Szaman [ Legend ]
Eeee... mialo byc "dac MU"... ; PPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Zaraz się okaże że co drugi to Michał a ja chciałem napisać że to takie mało popularne imię ; PP
Szaman [ Legend ]
Viti: No przeciez nas tu tylko ze czterech pisze? Wiec piaty jestes! ;))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Mar ----- thx - nie ma co tylko sie na jakies zajecia z jazdy w Gadnsku umowic ;-ppppp a co do malenstwa to bedzie mialo mase "wirtualnych cioc i wujkow" Ucaluj malzonke ode mnie ;-) Gambit --- dziekuje Ci bardzo ;-) Mixer - poczta ;-p
Szaman [ Legend ]
Mikser: Ty wiesz kto jeszcze ma Michał? :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Hehe, mnie się Michał podoba, ale żonie chyba już mniej. Ale spytam jeszcze :))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> e-Family :))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
O jejku... 4 posty w minutę, ostro ;-)
Szaman [ Legend ]
Holgi: Ty i tak jezdzisz lepiej ode mnie (co nie jest trudne)... Hmmm... dlaczego ja to napisalem...? A! Wiem - jeden post wiecej... ;))))
Szaman [ Legend ]
Viti: W koncu Szaman tu teraz na stalce urzeduje, nie? ; PPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Mar --> a może Carlos Daniel, albo Juan Alberto....jak dorośnie, a w TV utrzyma sie brazylijsko-wenezuelska tendencja to będzie miał straszne powodzenie....
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ----> ja mam : )
Szaman [ Legend ]
A moze "Mikele" (nie wiem jak to sie pisze... ;)))?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Albo Miszka : )))
Szaman [ Legend ]
Mikser: Mnie chodzilo o Massce... O Tobie to ja wiem, zadna tajemnica (jak raz emalie dostalem od jakiegos "Michala", to az sprawdzilem i Ty mi wyszedles : PPPPPP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
jak to mówił Wołodyjowski ??? o imieniu : P
Szaman [ Legend ]
Mikser: WIem co mowil, ale ja w magii robie, a nie w dowodzeniu zastepami niebieskimi (z policja nie chce miec nic wspolnego!!! ; PPPPP)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Haha, Gambit, gorzej jak się nie utrzyma ta tendencja :PP Szaman --> a może Michał Anioł haha Gambit --> za CONGRATS też oczywiście dziękuję :PP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
hahahahaha no fakt jeszcze massca, "zastępy" chłopie !!!, a nie plutony !!! ; P
Szaman [ Legend ]
Mar: No to dac mu kilka imion - niech sobie pozniej wybierze... ;))) Mikser: No a jak ja napisalem? No jak? : PPP ZASTEPY! ;)))
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Plutony to trochę inna branża, hehe, ale po takim dłuższym zetknięciu z plutonem też można się dostać do zastępów (niebieskich) ;PP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no daj mu kilka to napewno wybirze Michał : PP
Szaman [ Legend ]
Mikser: A juz my sie o to postaramy, co? ;)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Toscie sie wzieli za wybieranie imion ;-) a ja myslalam ze to "babskie hobby" ;-p A co do Pań ... to gdzie sie ukrywaja?
Szaman [ Legend ]
Holgi: No co? Trzeba zadbac, zeby maly mial jedyniesluszne imie! ;))) A ja sie zastanawiam, gdzie WSZYSCY nagle znikneli...
Szaman [ Legend ]
No i ja wlasnie o tym mowie! Gdzie sa wszyscy? :)
MarCamper [ Generaďż˝ ]
Ja już jestem. Wiesz Szamanq, ja jestem w pracy, i czasem, w przerwach między pisaniem postów, muszę trochę popracować :PPPP
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
No ja jestem :-)
Szaman [ Legend ]
Mar: Wrrr... kogo mam zanuhilowac, zebys nie musial w pracy pracowac? ;))) Viti: No i bardzo dobrze, ze jestes! :))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Ja też to mam z tą pracą : ( to jest poprostu straszne ; (
Szaman [ Legend ]
A ja siedze i czekam na mojego promotora...
MarCamper [ Generaďż˝ ]
No, Szamanq, kilku by się znalazło... ale daruję im życie, hehe
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Ja juz musze sie odlaczyc... do zobaczenia ;-)
Szaman [ Legend ]
Do zobaczenia Holgi! :) Mar: A Ty to taki laskawy jestes - podaj pare nazwisk!!! ; PPP
Szaman [ Legend ]
OK, ja sie bede zbieral... ;)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
i poszli : ( teraz zostali tylko zerkacze bo gadacze się zwinęli ; )
Gambit [ le Diable Blanc ]
-ZERK- -ZERK-...cholera rozpracowali mnie :)))
Szaman [ Legend ]
Mikser: No ja JESZCZE jestem, ale w kazdej chwili moge zniknac... : (
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a co twój PRO-motor ma podjechać i Cie porwać Szamanie ?? Gambit wiedziałem że nic tylko się czaisz na założenie wątku ; )
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szamanie pokażę Ci jak przedstawiają necro w EQ : )
Szaman [ Legend ]
Mikserze, nie moj promotor ma mi podpisac spawozdanie semestralne - dzisiaj mija termin zdawania ich... ;))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a to Necro-babka : )
Szaman [ Legend ]
Mikser: To TY tak wygladasz? Moze powinienes czesciej od komputera odchodzic, co? I cos jesc...
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> nie nie to byłeś TY a ja wygladam TAK ====>
Szaman [ Legend ]
Mikser: Eeee... tam ja sadzilem, ze Ty sa rysowales... ;))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
a to Ench-babka
Szaman [ Legend ]
Mikser: Ja jestem LICZEM, a nie necrolcem! : PPPP
Szaman [ Legend ]
btw., jezeli Ty TAK wygladasz, to sie nie dziwie, ze awansujesz... wszyscy umieraja na sam widok... ; PPPPPP
Gambit [ le Diable Blanc ]
Uuuuuu...no teraz to wszystkich wywiało....co jest nagle się wszyscy wzięli do pracy czy jak ???
Chris [ Generaďż˝ ]
To ja się dziś zamelduję jedynie "kontrolnie" :). Gambit ---> Rzeczywiście, ja na przykład od rana walcze z pewnym potworem o wdzięcznej nazwie "THE Pracassque" ;). AC -20, Trac0 -20, kilka ataków specjalnych ... :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich. Mam nadzieję, że zdrowie dopisuje :-))
Magini [ Legend ]
Imie Michal, ladne, potwierdzam. A i czekoladki Michalki pycha ;-))) Nie bylo mnie dzis z Wami, bo bylam w Kniei Larsa ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->I jak było? Zapewne wiele nie miłych zwierzątek próbowało Cie zjeść?
Magini [ Legend ]
Noooo niestety Shadowmage, ale sie nie dalam. Najgorsze te pajaki. Jak ja nie cierpie pajakow ;-((((
Szaman [ Legend ]
Chris: No niestety niektorych zawezwal do stwienia sie na pojedynek potwor zwany "The Promotoresq", ktory chytrymi czarami ("Nagle pytanie zza węgła", "Przeciaganie rozpoczecia spotkania" i innymi) wessal mnie tak, ze dopiero teraz doszedlem do siebie... Ufff... Mag: No ja moge tylk przyklasnac Twojemu, jak zawsze slusznemu, zdaniu na temat imienia "Michal"! A poza "Michalkami", sa jeszcze "Michaszki" - jak widac nawet jako nazwa dla smakolyku to imie jest rozrywane! :) Shadow: Jezeli by sprobowalo jakies zwierze ja zjesc, to by sie zdziwilo... ; PPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Karczmę dzielą dwie pozycje od spadku. Tak nie można. Szaman-->Czyżbyś sugerował, że Mag stanie komuś w gardle?
Snake [ Konsul ]
Witam Wszystkich :)))))) Cuchutko cos w Karczmie. :) Wobec tego... Opowiem Wam cos zabawnego (mam nadzieje) :) Otoz w mejscu gdzie pracuje, obok portierni, wywieszona jest tablica ogloszen. Niby nic, a jednak. :) Czekajac na winde, o dziwo rowniez zainstalowana niedaleko wspomnianej portierni, z nudow przegladalem ogloszenia. Zarowno te namolne, kierownicze, jak i niesmiale; szarego ludu pracujacego. Niby nic, a jednak. :) I oto znajdujduje perelke. Olsnienie gromem uderza. Wsrod lekarzy dla Zwiazku Dziennikarzy (ladny rym) jest takze specjalista: "Ginekolog Damski" :)))) Niby nic, a jednak :))))))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Snake-->Może istnieje instytucja ginekologa męskiego? Dla mężów, którzy nie chcą puścić żony do specjalisty tylko opowiadaja o problemie ;-))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam Generale -> A jak bardzo fajne są te rzeczy, które można zrobić z tej skorupy? Bo wyobraźnię mam dość bujną :-) Ale fajnie by wyglądała rękojeść mojego miecza świetlnego zrobiona z rogu tego bydlaka :-) Astrea -> To jak będzie z tą partyzantką? Na początek mogę załatwić zrzuty sprzętu i Cichociemnych :-) Snake -> Eh, w tym dzisiejszym świecie to nigdy nic nie wiadomo :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Ósmy się nieźle wylatał, więc zaraz będziemy warzyć "Nostromańskie" najdroższe i najlepsze piwo z Przybudówki. Magini rzuci parę czarów, Duszek zachęci gości i zabawa na całego :))
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj NicK, widzę że załatwiłeś mój obowiązek za mnie. To ja mogę w zamian pomóc w warzeniu :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
No i znikneli w przybudóece. Ciekawe czy będzie ich trzeba wynieść czy sami wyjdą :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
PELLAEON --- > pomoc mile widziana, byleśmy się za mocno nie zwarzyli przy tym warzeniu ;))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Shadowmage ---> też chcesz pomóc?? No to wpadaj do nas, tylko żeby Ci potem laska magiczna z rąk nie wypadała ;))) BTW - kto zamówi pizze??? ;)))
Snake [ Konsul ]
NicK, nie przesadzcie z "kwasem" :))) Juz, swego czasu, znane byly wina, podobno owocowe, podobno biale i podobno slodkie. Popularnie "Kwachami" zwane :) A Osmy ma tendencje do "zakwaszania" :))) Mam nadzieje, ze wieczorem spelnisz wreszcie swa obietnice (kielicha) :))) Admirale, uwazam, ze ten swiat jest tak skonstruowany, by nigdy nic nie bylo wiadomo (luzna dygresja) :))) Cienisty Magu, otoz, czulbym sie szalenie nieswojo opowiadajac o problemie, ze stopami w strzemionach ginekologicznego fotela :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Nick-->Może wpadnę. Po pizze wyzyłam mojego pupilka--------> Nie uzywam laski magicznej bo to przeżytek
Yarr [ Konsul ]
Project "Tajfun Repository" [™ by Trollf] has started... Over 33MB of data, 632 topics and many, many posts... All archieved by Guenhwyvar... You'll find it all.. soon... Sincerely yours, TR - Tajfun Repository Manager
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Shadow - na powyższym zdjęciu widzę że to "laska magiczna" jest w kontrnatarciu ;-) Więc o przeżytku "magicznych lasek" ;) , nie pisz. Bo Ci nie uwierzę ;-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Snake ---> też wpadaj na kielicha :)) Nie tylko kwasy mam na zapleczu ... Shadowmage ---> to czym się teraz czaruje, co jest w modzie czyli na topie?? :))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->Ale przecież widzisz, że laski używa jakiś mag emeryt:-)) NicK-->Ja się obywam bez przyrządów. Ale to dlatego, że jestem nad wyraz zdolny :-))) Obecnie bardziej popularne są sztylety itp. Rozumiesz dwa w jedym:-))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Shadow - ten mag emeryt, to ucieka; a nie kontratakuje. Spytaj się Admirała jak wygląda prawdziwy kontratak ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Viti-->takie buty:-)))) Jesli mówimo o Admirale to właśnie oświadczam, że zamierzam oglądać Mroczne Widmo na DVD W związku z tym nie bedzie mnie przez jakieś 2 godziny.
Szaman [ Legend ]
Witam! Admirale: Nie wiem juz dokladnie, musze poszukac co mozna z niego zrobic... ;)))
Szaman [ Legend ]
Admirale: Grzebiac w swej przespastnej bibliotece udalo mi sie wygrzebac starozytny zwoj z zapisanymi wszelkimi wiadomosciami o Tarrasqu: Tarrasque CLIMATE/TERRAIN: Any land FREQUENCY: Unique ORGANIZATION: Solitary ACTIVITY CYCLE: See below DIET: Omnivore INTELLIGENCE: Animal (1) TREASURE: See below ALIGNMENT: Nil NO. APPEARING: 1 ARMOR CLASS: -3 MOVEMENT: 9, Rush 15 HIT DICE: 300 hp (approx. 70 HD) THAC0: -5 NO. OF ATTACKS: 6 DAMAGE/ATTACK: 1-12/1-12/2-24/5-50/1-10/1-10 SPECIAL ATTACKS: Sharpness bite, terror SPECIAL DEFENSES: See below MAGIC RESISTANCE: Nil SIZE: G (50' long) MORALE: Champion (15) XP VALUE: 107,000 The legendary tarrasque, for there is fortunately only one known to exist, is the most dreaded monster native to the Prime Material plane. The creature is a scaly biped with two horns on its head, a lashing tail, and a reflective carapace. Combat: The tarrasque is a killing machine and when active (see below) eats everything for miles around, including all animals and vegetation. Normal attacks are with its two forelimb claws (1d12 points of damage each), a sweeping tail lash (2d12 points of damage), a savage bite (5d10 points of damage plus acts as a sword of sharpness, severing a limb on a natural attack roll of 18 or better), and two thrusting horn attacks (1d10 points of damage each). Once every turn, the normally slow-moving tarrasque can rush forward at a movement rate of 15, making all horn attacks cause double damage and trampling anything underfoot for 4d10 points of crushing damage. The mere sight of the tarrasque causes creatures with less than 3 levels or Hit Dice to be paralyzed with fright (no saving throw) until it is out of their vision. Creatures of 3 or more levels or Hit Dice flee in panic, although those of 7 or more levels or Hit Dice that manage to succeed with a saving throw vs. paralyzation are not affected (though they often still decide to run away). The tarrasque's carapace is exceptionally tough and highly reflective. Bolts and rays such as lightning bolts, cones of cold, and even magic missiles are useless against it. The reflection is such that 1 in 6 of these attacks actually bounces directly back at the caster (affecting him normally), while the rest bounce off harmlessly to the sides and into the air. The tarrasque is also immune to all heat and fire, and it regenerates lost hit points at a rate of 1 hit point per round. Only enchanted weapons (+1 or better) have any hope of harming the tarrasque. The Tarrasque is totally immune to all psionics. Habitat/Society: It is fortunate that the tarrasque is active only for short periods of time. Typically, the monster comes forth to forage for a week or two, ravaging the countryside for miles around. The tarrasque then seeks a hidden lair underground and lies dormant, sleeping for 5d4 months before coming forth again. Once every decade or so, the monster is particularly active, staying awake for several months. Thereafter its period of dormancy is 4d4 years unless disturbed. The ratio of active to dormant states seems to be about 1:30. Ecology: Slaying of the tarrasque is said to be possible only if the monster is reduced to -30 or fewer hit points and a wish is then used. Otherwise, even the slightest piece of the tarrasque can regenerate and restore the monster completely. Legend says that a great treasure can be extracted from the tarrasque's carapace. The upper portion, treated with acid and then heated in a furnace, is thought to yield gems (10d10 diamonds of 1,000 gp base value each). The underbelly material, mixed with the creature's blood and adamantite, is said to produce a metal that can be forged by master dwarven blacksmiths into 1d4 shields of +5 enchantment. It takes two years to manufacture each shield, and the dwarves aren't likely to do it for free. It is hoped that the tarrasque is a solitary creation, some hideous abomination unleashed by the dark arts or by elder, forgotten gods to punish all of nature. The elemental nature of the tarrasque leads the few living tarrasque experts to speculate that the elemental princes of evil have something to do with its existence. In any case, the location of the tarrasque remains a mystery, as it rarely leaves witnesses in its wake, and nature quickly grows over all remnants of its presence. It is rumored that the tarrasque is responsible for the extinction of one ancient civilization, for the records of their last days spoke of a "great reptilian punisher sent by the gods to end the world." Note: Creatures with a minus THAC0 can only be hit on a 1.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Generale -> Bardzo ciekawa notatka. Zaraz wpakuję ją do Imperialnego Archiwum Zoologicznego :-) Ale co za bestia! Wszystkożerna maszynka do zabijania! A może by tak przeciwko niemu krucjatę zorganizować? I podzielimy się. Ja wezmę The underbelly material, mixed with the creature's blood, a Ty The upper portion. Może być? :-)
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Yarr -> CO? JAK? GDZIE? KIEDY? Powiedz coś więcej! :-) Viti, Shadow -> Jaki kontratak? Mam opowiedzieć jak Imperium Kontratakuje? :-) Shadow -> No to miłego oglądania i niech Moc będzie z Tobą :-)
aldricht [ Centurion ]
Wchodząc i rozglądając się dość niepewnie. -Witam Waszeci. Czy możma czymś gardło przepłukać??
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witaj Fechmistrzu! Zaraz wytoczę butelczynę Koreliańskiej brandy. Może być? :-)
Szaman [ Legend ]
Admirale: Ja mam cala ksiege roznych zoologicznych ciekawostek, ale jes zbyt duza, zeby ja tak wklejac... ;))))
aldricht [ Centurion ]
-A to sie rozumie o Wielki Pellaeonie, pierwszy puchar za Twe zdrowie wzniosę. -Mam nadzieje że inni także??
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zrobiem sobie przerwą. teraz jest ten nudny kawalek ze ścigaczami. Szaman-->To jest chyba wg 2ed? W 3 trochę go osłabili.
Yarr [ Konsul ]
[Quote] "Wszystkie posty nie spełniające poniższych założeń będą kasowane bez ostrzeżenia: - Nie wolno formułować przekierowań na inne polskie forum dyskusyjne." [/Quote]
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Yarr-->Jeśli chciałeś dać ramkę to nie wyszło :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
zakładam nowy wątek !!! : )
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Proszłę złapać za linkę i lecimy
Kerever [ Konsul ]
witam, trafilem fajny kawalek (ale pewnie wszyscy to znaja): zycie tym rozni sie od bankowosic, za zna dlugi, ktore splaca sie zadluzeniem u innych :-) dobre co?